PDA

Zobacz pełną wersję : 'Pocące sie' okna - jaka przyczyna?



Amor
23-01-2006, 07:40
Czy ktoś wie, co może być przyczyną "pocenia się" okien? Od wewnątrz na brzegach szyb na szerokości kilku cm okna są mokre a woda ścieka na parapet.
Gdzieś ktoś mi mówił, że to wada okien. Wy tez tak macie?

chemik
23-01-2006, 07:45
Witam!
Gdzieś ktoś Ci mówił głupoty. Jeżeli na zewnątrz jest -20 stopni to jak myślisz jaką temp ma szyba wewnątrz? No może nie -10 ale na pewno poniżej punktu rosy dla pary wodnej. Występuje tu typowe wykraplanie pary wodnej zawartej w pomieszczeniu na zimnej powierzchi jaką jest szyba okienna. I tak masz szczęście, że ta woda Ci nie zamarza. Widocznie masz b. dobre okna.

Pozdrawiam!

wbrat
23-01-2006, 08:00
Ja tez stawialbym na roznice temperatur plus złą wentylację w domu (jak mroz duzy, to ludzie maja tendencje do uszczelniania wszystkich otworow jak tylko sie da ;) ).

Ale wykluczyć okien też chyba nie mozna - pamietam jak u moich tesciow wymieniono okna w bloku na pcv, to jedno z nich caly czas parowalo - inne (nawet w tym samym pokoju) byly suche. Tesciowie zgosili problem do firmy instalujacej okna - przyjechali, okno wymienili i jest juz ok. Ze tez nie spytalem o co tam chodzilo - sam nie mam pomyslow co moglo byc przyczyną parujacego jednego okna...

jask
23-01-2006, 08:04
Witam!
Występuje tu typowe wykraplanie pary wodnej zawartej w pomieszczeniu na zimnej powierzchi jaką jest szyba okienna. I tak masz szczęście, że ta woda Ci nie zamarza. Widocznie masz b. dobre okna.


U mnie w mieszkaniu tez troche skrapla sie woda na szybach.

Ale przy ostatnich wiekszych mrozach, woda przy uszczelkach zaczeła ZAMARZAC ?
Czy to wina okien - reklamowac je ?
Pozdr, AREK

Zukow
23-01-2006, 08:14
ja mam okna tej samej firmy zamontowane jednego dnia przez tą samą ekipę i z tego samego materiał

co z tego wynika

ano to, że temperaturę mam wszędzie taką sma a tylko w kuchni mam wilgoć na oknaach z małymi zmrożeniami

Pewnie zwiększona wilgotność od gotowania pomimo stosowania okapu i grawitacyjnego ciągu

Roobertt
23-01-2006, 08:34
ja mam okna tej samej firmy zamontowane jednego dnia przez tą samą ekipę i z tego samego materiał

co z tego wynika

ano to, że temperaturę mam wszędzie taką sma a tylko w kuchni mam wilgoć na oknaach z małymi zmrożeniami

Pewnie zwiększona wilgotność od gotowania pomimo stosowania okapu i grawitacyjnego ciągu
Bo i pewnie grzejnik niejest w kuchni ciepły tak samo jak w pokojach.
Ja mam stare drewniane okna i między szybami lodowisko ale to normalne jest

pokar
23-01-2006, 09:43
Już kupę razy była poruszana ta kwestia na tym forum.
Dlaczego najbardziej rosza okną w kuchni? Bo do cholery tam jest najwięcej wilgoci. Gotowanie, zmywanie, pieczenie, czasem gazowy podgrzewacz, pralka i parę innych wytwornic pary ( czajnik, żelazko itp. )
Dlaczego wogóle roszą? Odpowiedział Chemik parę postów wyżej.
Plus BRAK wentylacji. Albo niewłaściwa.
Trzeba pamiętać, że nawet najlepszy wentylator wyciągnie z pomieszczenia tylko tyle zużytego powietrza i wilgoci,ile uda mu się "zaciągnąć" gdzieś z zewnątrz. A jak wstawisz człowieku nowe superzczelne siedemdziesięciosześcio komorowe ;) okna i oblepisz drzwi do kuchni uszczelkami, tak, że przestaną się otwierać, to nie ma sie co dziwić, że para wodna na szybie sie skropli. A to jest najmniejzy problem.Większy jest taki, że taka sama wilgoć włażi Ci w ściany, sufit, meble i tworzy wspaniałe środowisko do rozwoju pleśni i grzybow. Gatunków tego badziewia jest około 5000, a dostępne środki są skuteczne na kilka najczęściej spotykanych. Więc lepiej co jakiś czas przewietrzyć sobie całe mieszkanie, czy dom, a najlepiej zamontować tzw. nawietrzaki lub przynajmniej rozszelnić okna choc trochę.
pozdrawiam!
pokar

Przekorek
23-01-2006, 09:57
Bywa jeszcze jedna prozaiczna przyczyna: drobne nieszczelnosci wokół okna, gdy jest żle osadzone w murze, lub marna uszczelka skrzydeł okiennych: pomacaj palcami czy tam dmucha - jeśli tak to to objawia sie zwiększonym skraplaniem wilgoci na szybie, bo cala okolica okna jest wtedy zimniejsza. U mnie pomogło dokladniejsze opiankowanie okna w murze - szyby przestały sie rosić (no i generalnie w domu jest cieplej)

holusio
23-01-2006, 10:31
niedawno pisalem uzasadnienie dlaczego montowac rolety zewnetrzne-tego nie wpisalem ale uznaje to za kolejny powod :P

Pymar
23-01-2006, 11:04
Witam
Wilgoć wilgocią, ale dlaczego lód na ramach okiennych ? Temperatura w pomiesczeniach 20 - 23 st. C, wentylacja mechaniczna (rekuperator) ostatnio zamarza nawiew, ale jakaś wymiana powietrza jest, a na dwóch ramach okiennych (PVC firmy Vidok) jest lód - w kuchni i sypialni, a na dwóch innych tylko wykroplona wilgoć. Pozostałe okna są suche. Wcześniej (miesiąc-półtora temu) zauważyliśmy 3-centymetrowe paski wilgoci na parapecie wew.(z PVC) przy styku z oknem. Przedstawiciel producenta okien stwierdził, że winny jest wadliwy montaż parapetów wew.
Proszę o pomoc - dlaczego tak się dzieje i kto zawinił - monterzy okien czy parapetów?
Poniżej dwa zdjęcia.
http://foto.onet.pl/mojalbum/zdjecie.html?no=0&id=47833&zid=571717&r=1[/img]

Przekorek
23-01-2006, 11:07
No właśnie mówię: nieszczelności (niedokładne osadzenie w murze). Zdjęc nie widzę - wyswietlił mi się napis "kicha". Faktycznie kicha.

jask
23-01-2006, 13:59
Witam
Wilgoć wilgocią, ale dlaczego lód na ramach okiennych ?
Temperatura w pomiesczeniach 20 - 23 st. C, wentylacja mechaniczna (rekuperator) ... w kuchni i sypialni, a na dwóch innych tylko wykroplona wilgoć.

U mnie podobna sytuacja - okna firmy Jezierski, czyli dobre, a przy mrozie ponad 20 zamarza wilgoc przy uszczelkach (na dole szyby)

Po wstepnym rozpoznaniu problemu, doszedłem do wniosku, ze zamarza wieczorem po zasłonieciu okna roletą - wtedy ciepło nie dociera bezposrednio do szyby i mroz robi swoje ;(

Pymar
23-01-2006, 15:18
Ja okien nie zasłaniam. Nadal nie wiem kogo "ścigać" za te "efektowne" zjawiska. Tamten link do zdjęć to faktycznie kicha. Podaję dobry (mam nadzieję):
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=47833&q=Ja%20i%20reszta&k=3
Pozdrawiam

sylwia i rafał
23-01-2006, 18:40
szkoda że nie mam cyfrówki zobaczylibyście jakiego grzyba chodujemy
na parapecie :-?

markus_gdynia
23-01-2006, 19:11
Czy ktoś wie, co może być przyczyną "pocenia się" okien? Od wewnątrz na brzegach szyb na szerokości kilku cm okna są mokre a woda ścieka na parapet.
Gdzieś ktoś mi mówił, że to wada okien. Wy tez tak macie?

W większości przypadków powodem jest brak właściwej wentylacji.

Aga - Żona Facia
23-01-2006, 19:21
Z soboty na niedzielę był skręcony kaloryfer w sypialni. Zamarzła skroplona woda przy dolnej uszczelce (na dworze -25). Dopiero jak włączyłam grzejnik to roztopiło się po 24 godzinach i już jest sucho. A w pokoju ciepło i przed spaniem wietrzę.
Ale przyznam szczerze, ze byłam w szoku jak to zobaczyłam.
W kuchni na dole okien mi paruje, ale tylko wtedy gdy coś gotuję.

Petroniusz
23-01-2006, 19:41
Okienka się pocą ??????
Tylko i wyłącznie wina WENTYLACJI :evil: :evil: :evil: :evil:
U mnie ( na razie ) w mieszkaniu w bloku jest podobna sytuacja. To znaczy było dobrze ,dopóki wspaniali myśliciele ze spółdzielni ,wpadli na pomysł założenia na wyloty przewodów wentylacyjnych na dachu ,takich superanckich turbin mających podobno wspomagać wyciąganie powietrza z mieszkań . Całe urządzenie jest delikatnie mówiąc gów..o warte ,bo zaczęło się pocenie okienek .Niech ich szlag trafi. Zapowiedziałem że jak mi tego nie zdejmą to sam wejdę i spie...lę je z dachu że nie będzie co zbierać.
Pozdro.......

lajkonikk
23-01-2006, 20:46
u mnie rano było tak;
http://img376.imageshack.us/img376/7366/230120060115jj.th.jpg (http://img376.imageshack.us/my.php?image=230120060115jj.jpg)
kuchnia,temp -27,5st
godz 7.30

pawel_l
23-01-2006, 21:32
Jak już pisano: wentylacja. Przede wszystkim okno nie powinno być szczelne. Przy braku wentylacji mechanicznej żeby zapewnić minimalną wymianę powietrza (wymaganą normami) trzeba stosować nawiewniki albo (minimum) okno nie może byc w całości uszczelnione. Tak jest w moich oknach, na górnym boku skrzydła uszczelka na ok. 40 cm jest wycięta. Tak robią poważni producenci. W typowych "plastikach" nikt się w to nie bawi i taki jest efekt.

bizi76
24-01-2006, 07:19
Jeżeli okno jest OK, tzn. ma wyciętą uszczelkę to może to być sprawa wentylacji wewnątrz budynku:) Sprawdź wyprowadzenia na kratkach wentylacyjnych. Najlepiej po prostu przylozyc swieczke w poblize otworui sprawdzic co sie dzieje z plomieniem:) Spotkałem się już z przypadkiem, że zamontowano wentylacje ... wprost w przestrzeń pomiędzu pokryciem dachu a wyciepleniem, a ujście dobry metr poniżej. Przekucie sciany i wyprowadzenie rurki PCV 50mm w znacznym stopniu załatwiło sprawę. Ale tutaj popełniłem błąd , bo rurka na zewnątrz powinna być nieco dłuższa niż przewidziałem (ja dałem 40cm).
Okna, szczególnie pierwsze plastiki, miewały szyby słabej jakości , które dziś nie spełniają swojego zadania. Jeżeli więc wentylacja działa prawidłowo to chyba czas pogadać z ich instalatorem
Pozdrawiam.
Bizon

pokar
24-01-2006, 08:06
UWAGA! Wentylator może hulać jak najęty, ale jak nie będzie dopływu świerzego powietrza z zewnątrz to i tak d...a w kzeakach. Po prostu będzie mielił zużyte powietrze.
Faktycznie tak też objawiają się błędy montażowe, więc jeśli wentylacja jest ok, to należy fachowcom od okien wiercić dziurę w brzuchu.
pozdrawiam Was i grzyby Wasze :wink:
pokar

jareko
29-01-2006, 02:03
Jak już pisano: wentylacja. Przede wszystkim okno nie powinno być szczelne. Przy braku wentylacji mechanicznej żeby zapewnić minimalną wymianę powietrza (wymaganą normami) trzeba stosować nawiewniki albo (minimum) okno nie może byc w całości uszczelnione. Tak jest w moich oknach, na górnym boku skrzydła uszczelka na ok. 40 cm jest wycięta. Tak robią poważni producenci. W typowych "plastikach" nikt się w to nie bawi i taki jest efekt.
A co to sa typowe plastiki?
Poczytaj posty tych ktorzy mowia ze nie po to wymieniali okna by miec je nieszczelne ;)

Jest na to nawet paragraf ;) ITB mowiacy o nieszczelnosci okien, w 99% realizowanych wlasnie wycieciem fragmentu uszczelki i co?
I to, ze jak ktos takie okno ma to zima od razu relkamacje zglasza ze mu wieje. A pozniej szyby mu paruja bo nie wietrzy. Ba!!! nawet minimalna nieszczelnosc jaka w 99% wypadkow ma miejsce przy gornym zawiasie jzu powodem do reklamacji jest - bo mu wieje ;)

Co do lodu
Jest zima wyjatkowa - temperatury spadaja ponizej 20 - 25 a nawet jeszcze nizej brrrrrrrrrrr.......i co? Kurczy sie Panie wszystko ;) nawet uszczelki staja sie o te kilka setek milimetra mniejsze a wystarczy szczelinka 0.1mm by wialo tamtedy zimne i od razu w lod sie od wewnatrz zamienialo. Masz PVC - pal szesc - nic sie nie stanie poza scieraniem wody z parapetu ale masz drewno hmmm....tu moze byc gorzej. Poszperam i zamieszcze tu kiedys zdjecie okna drewnianego gdzie silikon uzywany do szklenia pieknie grzyba wychodowal a skrzydlo hmmm.... lekko jakby spruchnialo :(

Taaaaa..... niestety, musicie w koncu zrozumiec, ze jak nie wentylujecie pomieszczen to tak bedzie bo tak byc musi i basta ;)

Patos
11-02-2006, 13:25
Dla przypomnienia:
Czteroosobowa rodzina w ciągu doby produkuje około 16l wody :o jak nie otworzymy okna lub drzwi to sobie nie wyjdzie :wink: , nie wyfrunie i nie wypłynie, tylko zostanie w naszym domu :wink: a potem mamy takie "kwiatki" w postaci grzyba, pleśni itd

bigmario4
11-02-2006, 13:39
Jeszcze jest coś takiego jak:zimna ramka dystansowa.Co to jest takiego? A mianowicie szyby są oddzielone ramką najczęsciej aluminiową a jak wiadomo al. dobrze przewodzi czy to ciepło czy zimno i tu sie pojawia problem :wink:

krzysztof58
11-02-2006, 14:42
Mam okna drewniane i może troszkę mniejszy problem. Ale zniknął on zupełnie jak uruchomiłem rekuperator 6 poborów i 7 nawiewów i wilgotność w pomieszczeniach spadła do 30-33 % - zniknęła całkowicie rosa z okien w ciągu 12 godzin. Ale wracając do Ciebie to rzeczywiście sam wydmuch nic nie załatwi, musi być pobór - czyli rozszczenienie.

pozdrowienia

Krzysztof

jareko
11-02-2006, 23:21
Jeszcze jest coś takiego jak:zimna ramka dystansowa.Co to jest takiego? A mianowicie szyby są oddzielone ramką najczęsciej aluminiową a jak wiadomo al. dobrze przewodzi czy to ciepło czy zimno i tu sie pojawia problem :wink:
hmmm....przyjrzyj sie konstrukcji okna i moze lekko zmienisz zdanie.

bigmario4
12-02-2006, 06:53
Dlatego piszę że sie przyglądałem!!

jareko
12-02-2006, 10:35
to wczuj sie w role zimna.
Czy tracilbys energie na pokonywanie szyby, ramki dystansowej, kolejnej szyby?
Majac do wyboru droge troszke dluzsza ale jakze mniej meczaca:)
Wyobraz sobie ze zamiast isc na wprost przez szybe atakujesz pierwsza uszczelke raptem 2-3 mm pozniej manewrem oskrzydlajacym omijasz calkowicie szybe i atakujesz kolejne 2-3mm uszczelki
Victoria !!!!
Blitzkrieg !!!
Jak Guderian !!!
Jestes zwyciezcza !!! :)
Jestes juz w srodku wlasciwie bez wielkich strat

Obejrzyj jeszcze raz przekroj i zastanow sie jeszcze raz

pawel_l
12-02-2006, 10:47
wilgotność w pomieszczeniach spadła do 30-33 % - zniknęła całkowicie rosa z okien w ciągu 12 godzin.

pozdrowienia

Krzysztof

Czy trochę nie za mało? Dla zdrowotności najlepsze ok. 50%

higgins
18-02-2006, 22:31
jareko
Świeta racja!!! Wentylacja to podstawa, i nie tylko wywiew, ale i nawiew!!! i mnie można myśleć że zbuduje się dom, "jakąś" kratkę się da i bedzie dobrze... nie będzie... A zdjęcia tych okien mnie przeraziły...