Zobacz pełną wersję : piec mi kopci- pomocy
tyberian
23-01-2006, 15:35
mam piec CO na węgiel, sprawdziliśmy przewody kominowe, są drożne, oczyszczone ruszty a mimo to od kilku dni po otwarciu drzwi do pieca przy dokładaniu węgla kopci czadem. Co może być powodem, co sprawdzić, czy ktoś wie? Poza tym ciąg jest słabszy niż dotychczas. Napiszcie coś,
bladyy78
23-01-2006, 15:52
Masz wyziebiony komin i to powoduje ze nie ma dobrego ciagu!!!
Grzesiek13
23-01-2006, 16:20
Kopci czadem????? przecież on bezbarwny i bez zapachu, no może robi się po nim lekko słodkawo :(
Masz napewno problem z kominem :roll: - na kłopoty proponuję czopuch hybrydowy.
tyberian
23-01-2006, 17:27
Dzięki za podpowiedź ale czy teraz przy 30 C mrozu mogę coś zrobić?
Przy takim mrozie powinno Ci wciągnąć kocioł przez komin...jaki masz kocioł?
Może w czopuchu się nazbierało?
PS a jak tam kominiarz?
tyberian
23-01-2006, 20:34
Witaj, niestety nie ciągnie jak należy, komin jest drożny a piec niestety stary "Ogniwo" na węgiel ale dotychczas był bez zarzutu a od paru dni kopci na dom, coś tu nie gra ale co?.
No to spróbuj jeszcze czy komin aby nie popekany.Metoda Janusza - mokra szmata na kominie przy palącym sie kotle.
tyberian
23-01-2006, 21:37
Dzięki, sprawdzę
Było dobrze i raptem źle?
Nie ma bata. Musiało się coś przytkać, lub otworzyć. Np. drzwiczki wyczystne. To otworzyć. A przytkać, to czopuch, może ewentualnie jakaś siatka na wylocie komina. Może po czyszczeniu, a raczej w jego trakcie coś się oderwało wewnątrz i teraz przytyka przelot.
Masz chłopa? To jego brocha sprawdzić co jest, albo wiesz co dalej.... :lol:
Sorki :lol: , myślałem, ze to babka pisze :lol: .
tyberian
23-01-2006, 22:52
A jeśli czopuch to co wtedy?
Nie ma takiej rury na swiecie , której nie mozna odetkać!
Spiewali to...
Adam M.
tyberian
23-01-2006, 23:42
To cudnie, spróbuję jutro rano jak wygaśnie w piecu.
Może to coś da kto wie?
A jeśli czopuch to co wtedy?
To wtedy trzeba ten czopuch udrożnić.
A jeśli czopuch to co wtedy?
stojac twarza do kotła - masz po prawej - na zeliwnym korpusie przed czopuchem - odkrecana wyczystke ...
przedmuchaj czopuch przez te wyczystke
(mozesz uzyc do tego odkurzacz z rura włozona w odwrotny koniec odkurzacza)
potem przepal ostro suchym drzewem lisciastym (buk, dab, grab, itp) z dodatkiem suchych obierków ziemniaczanych - 3- 5 kg lub saszetka sadpalu ...
ogień ma buzowac ...
pzdr
tyberian
24-01-2006, 00:24
No to teraz wiem co jest grane, dzięki, rano zastosuję i mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Dzięki, pozdrawiam
tyberian
24-01-2006, 18:50
Witajcie, przeczyściliśmy przez wyczystkę i wylot (szczotą do butelek na kiju) przepaliliśmy drewnem, trochę pomogło jest lepiej ale nie idealnie.Nie mogliśmy zdobyć dzisiaj "sadpalu" może uda się jutro, no ale już nie jest tak czarno od dymu jak wczoraj. Pozdrawiam
a moze masz orzechy ... ? zamiast sadpalu ...
uszczelnij jeszcze drzwiczki wyczystki ... tymi którymi wybierasz sadze ... rozrobioną gliną ...
o ile dalej dymiło by sie ... byłby to niepokojacy sygnał, ze do komina dostaje sie "lewe powietrze" ...
pzdr
tyberian
24-01-2006, 20:57
Dzięki Brzoza, skorzystam z obu Twoich rad, jak coś wykryję to napiszę.Dzięki
powodzenia Tyberian !
napisz ...
pozdrówka :)
tyberian
26-01-2006, 17:15
Witaj, miałeś rację, dostawało się "lewe" powietrze i to jak, okazuje się, że były pęknięcia w przewodzie kominowym. Na strychu było szaro od dymu. Uszczelniliśmy panką i zaprawą cementową ale jeszcze dym się czuje. Ponieważ dom jest stary pewnie od mrozu pokazały się pęknięcia, na wiosnę trzeba będzie coś zrobić radykalnie żeby nie było zimą takich niespodzianek, Tym czasem niewesoło.Pozdrawiam
Tyberian - jak komin jest w miare prosty i nie ma "nawisów"
czasem udaje sie uszczelnic srodek - szlamujac go rozrobioną glininą
sznur na dole - sznur na górze w srodku szmata czy solidny kawał gąbki
lejesz z góry z wiadra rzadka gline - przeciągajac sznur ...
ktos na forum /nie pamietam kto/ "opatentował" inny pomysł - zamiast szmaty guma scisnieta mniejszymi kawałkami grubej blachy z uchwytami i tez przeciagana sznurem z dołu w góre
pzdr
tyberian
27-01-2006, 17:03
Witaj Brzoza, nareszcie sukces, okazało się, że wszystkie zabiegi na nic by się nie zdały, chociaż dobrze że przy okazji wyczyszczony solidnie został piec, wyczystka, czopuch, zatkane ubytki w przwodzie kominowym króre wylazły bo kopciło na dom. Okazało się że trzeba było wleźć na dach i przeczyścić wylot komina, normalnie rura wewnątrz komina ma średnicę co najmniej 10cm a dzisiaj miała 2-3cm. Po zdjęciu mazistej czapy (sadza+coś jakby smoła) z komina ruszył pełną parą dym i teraz dopiero pali się w piecu jak należy, temperatura z 40C skoczyła na 70C i w domu ciepło wzrosło o jakieś 8C. Po otwarciu drzwiczek pieca nie zieje dymem ale pali elegancko i wciąga. Dzięki za pomoc i rady, jak coś takiego się dzieje to człowiek czuje się bezradny bez czyjejś pomocy czy wsparcia, tym bardziej że kominiarz odmówił nam wejścia na dach przy takich warunkach, chyba że zorganizujemy wóz z balkonikiem. Mogę mu się nie dziwić ale nie mogliśmy nic takiego zorganizować i poradziliśmy sobie sami z kominem. Jeszcze raz dzięki Brzoza, pozdrawiam
ciesze sie ze Ci sie udało Tyberian
Twoja historia byc moze bedzie nauka - ostrzezeniem dla innych
a swoja droga ... odwazny Jestes !
w taka pogode na dach ....
pozdrówka :wink:
tyberian
30-01-2006, 10:54
Witaj Brzoza, to chyba nie tyle odwaga co konieczność wpłynęła na decyzję, ale dzięki jeszcze raz za pomoc , Pozdrawiam (może wiesz jak zmnieszyć emblemat, głowę wyżła? ja nie potrafię)
Witaj Brzoza, to chyba nie tyle odwaga co konieczność wpłynęła na decyzję, ale dzięki jeszcze raz za pomoc , Pozdrawiam (może wiesz jak zmnieszyć emblemat, głowę wyżła? ja nie potrafię)
Wgraj sobie jakis darmowy program np Irfan View (w niezbędniku za 8 zł) i tam w "image" masz "resize" zmniejsz i już ,tylko potem zapisz to.
Co do komina warto jednak mieć w domciu szczotę kominiarską ,ciężarek i kawał długiej (nie plastikowej!)liny.
Tyberian siągasz albo spolszczona wersja irfanView
http://www.underpl.org/?d=download&search_phrase=irfan
albo _ZBYCH_ w tym wątku opisuje
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921&postdays=0&postorder=asc&highlight=kto+mnie+wklejania&start=0
sciagasz i instalujesz programACDSee (http://www.zbychdom1.republika.pl/Programy/acdsee300.exe) (4 Mb!)
i czytasz krok po kroku opis _ZBYCHA_ - jest przejrzysty i ilustrowany
a co do chodzenia po dachu o tej porze - pomyśl nad wyczystka /zamykana drzwiczkami/ pod dachem w miejscu mało uciązliwym aby na przyszłośc juz sie tak nie gimnastykowac ...
:wink:
Tyberian siągasz albo spolszczona wersja irfanView
http://www.underpl.org/?d=download&search_phrase=irfan
albo _ZBYCH_ w tym wątku opisuje
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921&postdays=0&postorder=asc&highlight=kto+mnie+wklejania&start=0
sciagasz i instalujesz programACDSee (http://www.zbychdom1.republika.pl/Programy/acdsee300.exe) (4 Mb!)
i czytasz krok po kroku opis _ZBYCHA_ - jest przejrzysty i ilustrowany
a co do chodzenia po dachu o tej porze - pomyśl nad wyczystka /zamykana drzwiczkami/ pod dachem w miejscu mało uciązliwym aby na przyszłośc juz sie tak nie gimnastykowac ...
:wink:
ACDsee trza kupać....
Co do wyczystki to ok ale tylko taką szczelną - nie raz miałem przypadek że komin gdzies gubił ciąg i oczywiście była to wina właśnie tej wyczystki...
Mówicie ,że komin nie może mieć lewego powietrza?
W moim kominie na dole pod wyczystką jest takie naczynko
zbiorcze na kondensat z rurką odprowadzającą na ewentualne
skropliny, ale nie podłączyłem tego do kanalizacji bo
instalator od pieca powiedział, że chciałby widzieć czy skrapla
się coś w kominie czy nie, to podobno może wyregulować piec.
No i teraz z tym powietrzem mam dylemat, może to trzeba zatkać?
Przy okazji, to mój piec nie tyle kopci co się odkłada w nim smoła
plus na dole przy drzwiczkach popielnika jest mokro, tak że
aż wycieka taka mazista ciecz na zewnątrz pieca (woda z czymś tam).
Piec jest na pelety a ponieważ mam ustawioną niską temperaturę
w domu 13 stopni to są dłuższe okresy przerwy w pracy kotła.
Mam pytanie czy taka smoła w piecu jest szkodliwa, jak się jej pozbyć?
Jaka powinna być temperatura spalin?
Witaj, miałeś rację, dostawało się "lewe" powietrze i to jak, okazuje się, że były pęknięcia w przewodzie kominowym. Na strychu było szaro od dymu. Uszczelniliśmy panką i zaprawą cementową ale jeszcze dym się czuje. Ponieważ dom jest stary pewnie od mrozu pokazały się pęknięcia, na wiosnę trzeba będzie coś zrobić radykalnie żeby nie było zimą takich niespodzianek, Tym czasem niewesoło.Pozdrawiam
:o Czy to dobry pomysł?
Mówicie ,że komin nie może mieć lewego powietrza?
W moim kominie na dole pod wyczystką jest takie naczynko
zbiorcze na kondensat z rurką odprowadzającą na ewentualne
skropliny, ale nie podłączyłem tego do kanalizacji bo
instalator od pieca powiedział, że chciałby widzieć czy skrapla
się coś w kominie czy nie, to podobno może wyregulować piec.
No i teraz z tym powietrzem mam dylemat, może to trzeba zatkać?
Przy okazji, to mój piec nie tyle kopci co się odkłada w nim smoła
plus na dole przy drzwiczkach popielnika jest mokro, tak że
aż wycieka taka mazista ciecz na zewnątrz pieca (woda z czymś tam).
Piec jest na pelety a ponieważ mam ustawioną niską temperaturę
w domu 13 stopni to są dłuższe okresy przerwy w pracy kotła.
Mam pytanie czy taka smoła w piecu jest szkodliwa, jak się jej pozbyć?
Jaka powinna być temperatura spalin?
Jarl - masz pewnie automatyke pogodowš? Od kolegi z Rumii? Kocioł pracuje na niskich parametrach włšczajšc sie jednoczenie doć rzadko - a to może powodować jego "pocenie". A czy jest szkodliwe? Polewaj co jakis czas wodš kawał gołej blachy, osuszaj potem i obacz czy szkodzi czy też nie .
Witaj, miałeś rację, dostawało się "lewe" powietrze i to jak, okazuje się, że były pęknięcia w przewodzie kominowym. Na strychu było szaro od dymu. Uszczelniliśmy panką i zaprawą cementową ale jeszcze dym się czuje. Ponieważ dom jest stary pewnie od mrozu pokazały się pęknięcia, na wiosnę trzeba będzie coś zrobić radykalnie żeby nie było zimą takich niespodzianek, Tym czasem niewesoło.Pozdrawiam
:o Czy to dobry pomysł?
Pianka jest bardzo palna i jednoczenie dymišco-trujšca...
Mówicie ,że komin nie może mieć lewego powietrza?
Jarl
lewe powietrze osłabia siłe ciągu
W moim kominie na dole pod wyczystką jest takie naczynko
zbiorcze na kondensat z rurką odprowadzającą na ewentualne
skropliny, ale nie podłączyłem tego do kanalizacji bo
instalator od pieca powiedział, że chciałby widzieć czy skrapla
się coś w kominie czy nie, to podobno może wyregulować piec.
No i teraz z tym powietrzem mam dylemat, może to trzeba zatkać?
jesli podwyższysz temerature spalin -to woda odparuje i nie bedzie potrzebna rurka do odprowadzania kondensatu
Przy okazji, to mój piec nie tyle kopci co się odkłada w nim smoła
plus na dole przy drzwiczkach popielnika jest mokro, tak że
aż wycieka taka mazista ciecz na zewnątrz pieca (woda z czymś tam).
Piec jest na pelety a ponieważ mam ustawioną niską temperaturę
w domu 13 stopni to są dłuższe okresy przerwy w pracy kotła.
Mam pytanie czy taka smoła w piecu jest szkodliwa, jak się jej pozbyć?
smoła jest szkodliwa, obniza Ci sprawnośc kotła
a jak pozbyc ? - wypalić
Jaka powinna być temperatura spalin?
ja mysle ze im wyższa - tym lepsza
na Twoje pytanie lepiej i dokładniej potrafi odpowiedziec Janussz
ACDsee trza kupać....
Mały ... można i kupic ...
lecz
zanim sie kupi - jest mozliwość testowania programu 30 dni
jak sie nie zdazy przetestowac ... to tez nie jest problem ...
sa i inne programy ...
pzdr
Dlatego też napisałem o Irfan View.
Co do temp spalin - im wyższa tym sprawnoc kotła niższa.
Mały
Zgadza się automatyka z Rumi, ale czy ją wyłączyć? Mam ustawioną niską temperaturę zadaną i tak się chyba będzie włączać rzadko.
Krzywa pogodowa
dla -20 mam 70 na piecu
dla -10 mam 65 na piecu
Brzoza
Czyli ustawić temperaturę spalin i zatkać tą rurkę żeby komin nie dostawał świeżego powietrza?
A jaka temperatura jest wskazana? Bo miałem dłuższy czas 120-130 stopni a ostatnio stwierdziłem że jak dam większy nadmuch to dojdzie i do 170 kilku, z tym że wtedy mi praktycznie mocno wydmuchuje pelety do popielnika i jest dużo niespalonych całkowicie.
W kwestii wypalenia smoły: to czy chodzi o mocne rozpalenie pieca?
czy potrzebny będzie jakiś zewnętrzny palnik, bo ta smoła to mi się lokuje w różnych śmiesznych miejscach pod palnikiem, na drzwiczkach
Mały
Zgadza się automatyka z Rumi, ale czy ją wyłączyć? Mam ustawioną niską temperaturę zadaną i tak się chyba będzie włączać rzadko.
Krzywa pogodowa
dla -20 mam 70 na piecu
dla -10 mam 65 na piecu
Brzoza
Czyli ustawić temperaturę spalin i zatkać tą rurkę żeby komin nie dostawał świeżego powietrza?
A jaka temperatura jest wskazana? Bo miałem dłuższy czas 120-130 stopni a ostatnio stwierdziłem że jak dam większy nadmuch to dojdzie i do 170 kilku, z tym że wtedy mi praktycznie mocno wydmuchuje pelety do popielnika i jest dużo niespalonych całkowicie.
W kwestii wypalenia smoły: to czy chodzi o mocne rozpalenie pieca?
czy potrzebny będzie jakiś zewnętrzny palnik, bo ta smoła to mi się lokuje w różnych śmiesznych miejscach pod palnikiem, na drzwiczkach
Jeli masz Fuwi - to wyłšcz pogodówkę i podłšcz sterownik cienny a kociołek ustaw na np 65-70 st.Obacz co sie będzie działo.
Mam coraz więcej sygnałów że pogodówki się u nas rednio sprawdzajš.I to na różnorakich kociołkach.
Brzoza
Czyli ustawić temperaturę spalin i zatkać tą rurkę żeby komin nie dostawał świeżego powietrza?
tak
A jaka temperatura jest wskazana? Bo miałem dłuższy czas 120-130 stopni a ostatnio stwierdziłem że jak dam większy nadmuch to dojdzie i do 170 kilku, z tym że wtedy mi praktycznie mocno wydmuchuje pelety do popielnika i jest dużo niespalonych całkowicie.
próbuj zwiekszyc temperature, zeby nie niszczyc komina ...
ja podniósłym temperature dwukrotnie w stosunku do tej co jest ....
W kwestii wypalenia smoły: to czy chodzi o mocne rozpalenie pieca?
tak - rozpal mocno z dodatkiem koksu lub dosyp spora porcje "sadpalu"
czy potrzebny będzie jakiś zewnętrzny palnik, bo ta smoła to mi się lokuje w różnych śmiesznych miejscach pod palnikiem, na drzwiczkach
jesli te miejsca nie usunie zar z pieca ...
to pozostaje Ci Jarl czyszczenie mechaniczne lub opalenie palnikiem ...
pzdr
Z tego co pamiętam przy kotłach na paliwa stałe min temp spalin to 185 stC. Ale radzę uderzyć do Janussza.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin