Zobacz pełną wersję : Zobaczcie co może mróz
Tak wyglądała sięc energetyczna na mojej działce po dzisiejszej nocy przy -28 st. C :(
Dobrze, że mam kominek bo było by kiepsko.
http://czajen.pl/~slaweczek/PICT0548.JPG
http://czajen.pl/~slaweczek/PICT0550.JPG
http://czajen.pl/~slaweczek/PICT0555.JPG
Pozdro
Szok.
Ktoś ściągał w szkole na sieciach elektroenergrtycznych i źle obliczył "zwisy".
Dominik!
24-01-2006, 18:46
O kurcze!
To naprawdę masz problem! Współczuję!
Na pocieszenie może powiem, że z tego co widać na zdjęciach - bardzo ładny domek :D
faktycznie - domek masz bardzo ładny ... :)
przyłacz ... poznac, ze ZE zlecił wykonanie partaczowi ...
reszta linii nieuszkodzona ... linie musiał robic profesjonalista ...
pzdr
faktycznie - domek masz bardzo ładny ... :)
przyłacz ... poznac, ze ZE zlecił wykonanie partaczowi ...
reszta linii nieuszkodzona ... linie musiał robic profesjonalista ...
pzdr
Ten czarny przewód od słupa do domu do telefon. Przyłącz wykonany jest ziemią i jest zrobiony OK. Natomiast te druty co wiszą to zerwały się pomiędzy tym a nastepnym słupem. Niestety dopadł je ząb czasu - ta "instalacja" jest z lat 50-tych niestety :(
a to przepraszam za "przyłacz"...
zerwanie wszystkich drutów jednoczesnie na jednym odcinku to na pewno i "ząb czasu" ale mysle ze i naciag linek miał równiez znaczenie
pozdrawiam
obserwowalismy wczoraj druty średniego i wysokiego napięcia. Właściwie się wyprostowały :o mam nadzieję, że zwisy obliczyli na mrozy 40-stopniowe 8)
a to przepraszam za "przyłacz"...
zerwanie wszystkich drutów jednoczesnie na jednym odcinku to na pewno i "ząb czasu" ale mysle ze i naciag linek miał równiez znaczenie
pozdrawiam
Masz racje. Ten słup był wymieniany podczas lipcowych upałów bo wjechał w niego pan kamazem z ziemią, więc wtedy pewnie przesadzili z naciągiem linek no i przy -30 st. nie wytrzymały. A dodatkowo pokazywali mi goscie z energetyki, że były w kilki miejscach nadpalone i zamiast 6-ciu w zwoju było np. 3 i jak jedna sie zerwala to pozsotałe nie były w stanie wytzymać napreżeń pozostałych słupów.
no to tym sposobem dzięki -30 stopniom C, będziesz miał nowe przyłacze nowej generacji, bezpieczniejsze, "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło".....hehe
Roman1591
25-01-2006, 20:35
A czy ten słup w działce Ci nie przeszkadza? Taki rozkraczony zajmuje wiele miejsca od frontu działki.
"i w pi...u,wylądował - i cały misterny plan tez poszedł w pi...u"
"i w pi...u,wylądował - i cały misterny plan tez poszedł w pi...u"
Hehehehhee :)
A czy ten słup w działce Ci nie przeszkadza? Taki rozkraczony zajmuje wiele miejsca od frontu działki.
Przeszkadzał na początku, ale jak dobrałem projekt który się super dopasował do tej linii to juz teraz przestał mi przeszkadzać. Na wiosnę posadze w jedo pobliży jakiegośc bluszcza i jak nim obrośnie słup to może będzie wyglądał nieźle :)
No i gratulacje RS (ford team?) zamiast narzekać że brzydko wyglšda słup znalazłe pomysł co z tym zrobić... Brawo!
Oby tak dalej (zwłaszcza do przeciwników ozdób typu butla na propan...)..
A czy ten słup w działce Ci nie przeszkadza? Taki rozkraczony zajmuje wiele miejsca od frontu działki.
Przeszkadzał na początku, ale jak dobrałem projekt który się super dopasował do tej linii to juz teraz przestał mi przeszkadzać. Na wiosnę posadze w jedo pobliży jakiegośc bluszcza i jak nim obrośnie słup to może będzie wyglądał nieźle :)
Z tym bluszczem to bym nie przesadzał. Za kilka lat bluszcz się rozrośnie, a co będzie jak wejdzie w druty?
Z tym bluszczem to bym nie przesadzał. Za kilka lat bluszcz się rozrośnie, a co będzie jak wejdzie w druty?
Bluszcz ma to do siebie że jest zakotwiczony w ziemi. Jak się zbytnio rozpędzi to sie mu robi "kęsim" na wysokości wzroku i on zaczyna od nowa. :wink: A swoją drogą na miniaturce zwisy masz ogromne.
No i gratulacje RS (ford team?) ...
Skoro Mały już coś o tym wspomiał, to i ja się zapytam bo jak Cię czytam, to mnie to zawsze intryguje.
Czy Twój nick ma coś wspólnego z IBM?
pozdrawiam
Konrad
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin