PDA

Zobacz pełną wersję : Pracuję w Urzędzie pomogę



marek200
25-01-2003, 20:38
Jeżeli masz kłopot ze sprawami formalnymi pytaj?

25-01-2003, 22:28
A w jakim? :smile:

marek200
26-01-2003, 20:22
Starostwo.

Alanta
28-01-2003, 12:08
Wiesz może jak wygląda plan BIOZ ?

agnes
28-01-2003, 12:29
W jakim wydziale ? A może w jakim powiecie ?

marek200
29-01-2003, 17:26
Pracuję w Wydziale Budownictwa i Ochrony Środowiska,
zajmuję sie przygotowywaniem decyzji o pozwoleniu na budowę itp.
Pozdrawiam

miła
04-02-2003, 12:21
dz dobry, Marek czy mozesz skomentowac wypowiedzi pod "co w muratorze - skomentuj" wątek o "pieniactwie urzędniczym".
dlaczego jesteśmy traktowani przez różne urzędy inaczej. i jakie są orzeczenia czy zalecenie w poruszanych kwestiach.
dziekuje z gory.

Sopocianin
12-02-2003, 19:15
Marek jak dlugo moze trwac przekwalifikowanie
dzialki Rolnej na Rekreacyjna?

lola
13-02-2003, 10:04
Hej Marek.
prosze o porade w sprawie drzew przy cdrodze powiatowej. dostałam od zarzadu dróg projekt zjazdu, ale musze usunąć 5 wielkich klonów. Pan konserwator przyrody nie zgadza się. Obydwoje panowie sprzeczaja się mówiąc, ze przepisy są niescisłe i kazdy podlega pod inną ustawę. Pan z dróg mówi, ze najwazniejsze jest bezpieczenstwo i zycie ludzkie a tez konserwator, ze przyroda.
Prosze powiedziec, czy niewyciecie wszystkich drzew tylko np.1 lub wcale grozi zawieszeniem i uchyleniem pozwolenia na budowę?
wprawdzie u nas gmina przymyka na to oko i wiekszośc nowych budynków z okresu po 99 roku nie ma wycietych drzew, ale pan kierownik z dróg ma chyba wielka ochotę nakablowac, ze jego warunek na lokalizacje zjazdu nie został spełniony.
Prosze o porade i z góry dziekuję.
[email protected]

sroka
13-02-2003, 17:06
O, to ja bym prosił o pomoc. Problem opisałem w wątku
>> Prawo i pieniądze >> Przepust przez rów, pozwolenie wodnoprawne, operat wodnoprawny, PARANOJA
http://forum.murator.com.pl/viewtopic.php?topic=6936&forum=42

dzięki, Rafał

miła
14-02-2003, 14:39
Marku - jeśli możesz, to zapal jakieś światełko w tunelu w temacie:
Stan prawny - działka, dwa budynki, sześciu współwłaścicieli, grunt stanowi współwłasność.
Wydzielenie poszczególnych działek i np. notarialnie spisana ugoda sąsiedzka na dzień dzisiejszy jest niemożliwe bo:
dwóch współwłaścicieli potrzebuje czasu aby dojrzeć do tematu, dwóm innym trzeba byłoby wydzielić parcele, pozostali są w najlepszej sytuacji, ale potrzeba zgody wszystkich.Przyjmijmy zatem, że podział gruntu nie wchodzi w grę.
Pytanie:
Czy współwłaściciel, który wystąpił o pozwolenie na budowę garażu może postawić pozostałych "pod ścianą" i (np. sądownie starać się o zwiększenie udziału w gruncie, bo wybudował garaż i mu się należy? Dla mnie to niech buduje nawet dwa - ale czy to nie zbyt pochopna zgoda? Jakie są tego skutki prawne? W rozmowach zawsze podkreślaliśmy, że niech każdy robi co chce w ramach swojego udziału - ale to tylko rozmowy, a dzisiaj ten współwłaściciel, jutro może się zmienić. Czy pozwolenie na budowę
(wybudowanie, rozbudowa) daje podstawę prawną do roszczeń gruntowych (zwiększenia udziału). Czym "grozi" zgoda na pozwolenie na budowę, gdy grunt stanowi współwłasność?
W "Muratorze" był poruszony podobny problem, ale dawno, dawno temu ale ...
Osobiście skłaniam się do podziału gruntu (tylko ugoda bo warunki techniczne nie pozwalają), gdyż to klaruje stan prawny.
A może są jakieś inne rozwiązania?
Może problem nie istnieje?
Proszę o światełko, bo się już sama pogubiłam.
pozdrawiam - am

lola
18-02-2003, 07:23
ojjjjj...
chyba urzędnicy maja jeszcze wiekszy problem niz my sami...

miła
18-02-2003, 08:21
Na to wygląda.
A może nasz Mareczek zachorował?
PUK, PUK - Marek - odezwij się i chociaż napisz,że będziesz tu za 2 tygodnie.
Wracaj szybko do zdrowia(?) i na FORUM!!!!
pozdrowienia - am

marek200
18-02-2003, 08:22
On 2003-02-12 20:15, Sopocianin wrote:
Marek jak dlugo moze trwac przekwalifikowanie
dzialki Rolnej na Rekreacyjna?

Hej Sopocianin.
Nie wiem, niezajmuję się tym. Ale na czym to przekwalifikowanie miałoby polegać. Jeżeli na zmianie w miejscowym planie (a tylko takie rozwiązanie widze) to długo. Może być nawet rok.
Pozdrawiam.

marek200
18-02-2003, 08:23
Jestem miła. Jestem

marek200
18-02-2003, 08:44
On 2003-02-13 11:04, lola wrote:
Hej Marek.
prosze o porade w sprawie drzew przy cdrodze powiatowej.
[email protected]

Hej lola.
Z twojej wiadomości wqynika, że masz już wydane pozwolenie na budowę. Jeżeli tak to masz również zatwierdzony projekt. Jeżeli w tym projekcie była przewidziana wycinka drzew, a na dodatek projekt ten opiniowany był przez zarząd dróg powiatowych, to jest to dla ciebie wiążące. Powiem ci co ja bym zrobił. Napisałbym wniosek do konserwatora przyrody o zgodę na wycięcie drzew, do wniosku załączył bym mapę, z naniesionymi dzrewami. Napisałbym do zarządu drug pismo z prośbą o wydanie opinii, że niewycięcie będzie stwarzało zagrożenie dla bezpieczeństwa, i taką opinię również dołączyłbym do wniosku do konserwatora.
Możesz również poprosić o wydanie takiej opinii Komendę Powiatową Policji. Później czekasz. Jeżeli konserwator wyda odmowę. To piszesz odwołanie. Oprócz tego jest jeszcze jedno wyjście. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy urzędnicy są bardzo wygodni, i niechcą pomagać. Dlatego możesz przejść się do urzędu, sprawdzić, kiedy pełni dyżur radny powiatowy będący w komisji drogowej, i poproś go o pomoc.
Pozdrawiam.
Jeżeli chcesz to możesz dokładnie opisać całą sprawę. I przysłać e-mail.

marek200
18-02-2003, 08:58
On 2003-02-13 18:06, sroka wrote:
O, to ja bym prosił o pomoc. Problem opisałem w wątku
>> Prawo i pieniądze >> Przepust przez rów, pozwolenie wodnoprawne, operat wodnoprawny, PARANOJA
http://forum.murator.com.pl/viewtopic.php?topic=6936&forum=42
Hej Rafał.
Jeżeli dobrze zrozumiałem sytuację. To masz rów melioracji szczegółowej a na taki (nawet w ocenie pracowników ministerstwa) nie ma potrzeby uzyskiwania pozwoleń wodnoprawnych.
"Rów melioracji szczegółowej to taki który odprowadza wodę z pól i z drogi."
Pozdrawiam.
P.S.Dowiedziałem się od koleżanek z ochrony środowiska, że "jak to zwykle bywa" w różnych miastach jest to różnie interpretowane.

dzięki, Rafał

marek200
18-02-2003, 09:02
On 2003-01-28 13:08, Alanta wrote:
Wiesz może jak wygląda plan BIOZ ?

Alenta! tego nie wie nikt. Byłem 2 tygodnie temu na swzkoleniu, w sprawie planu BIOZ, prowadzącym był facet z ekipy współtworzącej rozporządzenie, "wybitny działacz PZITB, ceniony znawca Prawa budowlanego i aktów wykonawczych". I co?
I nic. Wszyscy weszli zieloni i wyszli zieloni. Prawdopodobnie on dopiero na tym szkoleniu zobaczył co napisał. I zorientował się, że nie rozumie tego co napisał.:smile:
Pozdrawiam.

pitbull
18-02-2003, 09:20
To mile a jakie ludzkie :grin:

lola
18-02-2003, 11:44
Marku, drogi Marku,
dzieki za info. To co napisałeś to ja wiem, tylko interesuje mnie, czy jezeli konserwator przyrody i tak nie wyda zezwolenia na wycinke drzew, to czy niestety gmina bedzie mogła odebrac mi pozwolenie na budowe?
kurcze po co pytam, pewnie tak, bo to wchodzi w skład dokumentacji do pozwolenia. Chciałabym po prostu wiedziec z Twojego doswiadczenia, czy mieliscie takie przypadki i co wówczas zrobiliscie z takim inwestorem, który nie ze swojej winy nie mógł dotrzymac wszystkich warunków, albo czesci ( bo moze uda mi sie jedno drzewo wyciac a dwa ususzyc. zostana jeszcze dwa)
Gosia

Sopocianin
18-02-2003, 20:00
Hej Marek 200 !

To jest tak jak mówisz tylko ja już czekam 3 lata i nic.
Chyba wybiorę sie do Gminy.

Dzięki.
sopocianin

sroka
19-02-2003, 17:39
On 2003-02-18 09:58, marek200 wrote:
Jeżeli dobrze zrozumiałem sytuację. To masz rów melioracji szczegółowej a na taki (nawet w ocenie pracowników ministerstwa) nie ma potrzeby uzyskiwania pozwoleń wodnoprawnych.
"Rów melioracji szczegółowej to taki który odprowadza wodę z pól i z drogi."
Pozdrawiam.
P.S.Dowiedziałem się od koleżanek z ochrony środowiska, że "jak to zwykle bywa" w różnych miastach jest to różnie interpretowane.

Dzięki za pomoc.
A możesz podać gdzie dokładnie opisują ten "Rów melioracji szczegółowej". W której ustawie/rozporządzeniu.
Szukałem w prawie wodnym i nie znalazłem.

Rafał

marek200
20-02-2003, 21:26
On 2003-02-18 12:44, lola wrote:
Marku, drogi Marku,
dzieki za info. To co napisałeś to ja wiem, tylko interesuje mnie, czy jezeli konserwator przyrody i tak nie wyda zezwolenia na wycinke drzew, to czy niestety gmina bedzie mogła odebrac mi pozwolenie na budowe?
kurcze po co pytam, pewnie tak, bo to wchodzi w skład dokumentacji do pozwolenia. Chciałabym po prostu wiedziec z Twojego doswiadczenia, czy mieliscie takie przypadki i co wówczas zrobiliscie z takim inwestorem, który nie ze swojej winy nie mógł dotrzymac wszystkich warunków, albo czesci ( bo moze uda mi sie jedno drzewo wyciac a dwa ususzyc. zostana jeszcze dwa)
Gosia

Hej lola.
Odebrać pozwolenia to Ci nikt nie może. Po prostu jeżeli jest wycinka drzew jest jednym z warunków pozwolenia na budowę, to kłopoty zaczną się dopiero przy użytkowaniu. Może faktycznie do tego czasu uda Ci się je ususzyć.
Wiesz co teraz tak pomyślałem. Czy możesz mi napisać, czy Zarząd Dróg nakazał Ci wycinkę drzew?. Pytam bo wydaje mi się, że w takim przypadku dalece przekroczył swoje kompetence. Prześlij mi kwity z uzgodnienia zjazdu.
Pozdrawiam

marek200
20-02-2003, 21:34
MIŁA MIŁA MIŁA
Nie wiem czy współwłaściciel może starać się o zwiększenie udziałów. Ale wiem na pewno, że możesz od niego zażądać pisemnego zrzeczenia się roszczeń o zwiększenie udziałów. Wtedy jeżeli wyrazisz mu zgodę, później nie będziesz zaskoczona. A najlepiej zgodę taką sporządzić w formie umowy i tam dokonać odpowiedniego zapisu (warunku)- np. ...budowa garażu na działce o nr. ..., położonej w miejscowości ....., nie będzie mogła nigdy stanowić podstawy do roszczeń o zwiększenie udziału własności do gruntu. Lub coś podobnego.
Do napisania
Pozdrawiam Marek

miła
22-02-2003, 16:33
MARKU - To nie tylko światełko, ale ogromne SŁOŃCE.
Jaaak ja Cię luuubię.
Bardzo dziękuję - pozdrawiam - Ania

marek200
27-02-2003, 22:13
Hej Milutka Aniu a wyślę ci buźkę
:smile:

lola
04-03-2003, 10:04
Dzieki. Jesteś super.
ale gdzie ja mam Ci przesłąć te kwitki?
Pa.

marek200
04-03-2003, 11:02
Najlepiej e-mail
Pozdrawiam Marek :lol:

Wisła
14-03-2003, 14:46
Witam Marku,przedstawię sytuację:właścicielami drogi prywatnej są trzy osoby z rodziny i tu panuje pełna zgoda,jednak przed naszymi parcelami jest parcela sąsiadki,która korzysta z tej drogi za naszą zgodą.Droga jest zrobiona przez naszą rodzinę,wydzielona z naszych działek.Na jednej z parcel stoi już budynek,zamieszkały przez ciocię,my mamy zamiar zacząć budowę w tym roku.Gdzieś na forum przeczytałam,że szerokość drogi winna mieć conajmniej 3 m szerokości i wtedy spojrzałam w mapy.Na mapach droga jest szersza niż stan faktyczny,ponieważ szer tej drogi w rzeczywistości wynosi ok.2,5m.Wynika to z tego, że droga jest zrobiona na stromym spadku i gdyby chcieć ją poszerzyć do szerokości zgodnej z mapami ,trzeba by było chyba wzmacniać skarpę ,by nie osunęła się. Sąsiadka już nie raz robiła nam różna złośliwości a propos drogi,że samochód z węglem jak jedzie to jej dom się niszczy itd,itp.Faktycznie jej stary dom jest usytuowany 2 m od drogi i w związku z tym mam pytanie :czy urząd może nie wydać nam pozwolenia na budowę,bo droga za wąska?:czy sąsiadka może wykorzystać tą sytuację i zablokować budowę?:razz:rzyznam że dopiero dziś przeczytałam o wymogach szerokości drogi i trochę jestem zdziwiona,bo przecież ciocia i wybudowała(ok.5 lat temu) i mieszka i nikt z urzędników nie zwrócił na to uwagi.Będę wdzięczna z odpowiedX,pozdrawiam Wisła

marek200
14-03-2003, 20:54
Hej Wisła.
Jest to tak. Te 3m, o których piszesz to jest wymagana szerokość jezdni - czyli tylko dojazdu. A §14 ust. 1 warunków technicznych mówi wyraźnie, że do działek budowlanych oraz do budynków należy zapewnić DOJŚCIE i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej. To samo rozporządzenie w ust. 2 mówi, że dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem, że ma on szerokość nie mniejszą niż 5m. I teraz co Ci poradzić? Jeżeli z mapy wynika, że droga ma 3m, to pisz że ma 3m i już. Jesteś w sytuacji, kiedy to budowę będziesz rozpoczynać na ternie częściowo zagospodarowanym i użytkowanym (ciocia i sąsiadka). Tak więc nie można, moim zdaniem wymagać od Ciebie tego czego wymagałooby się na terenie dziewiczym. Jeżeli urzędnicy w Twojej miejscowości są mądrzy to muszą rozumieć, że przepis ten przede wszystkim stworzony został po to by kontrolować poczynania Urzędów Gmin i osób sprzedających działki budowlane pod nowe osiedla. To właśnie ich niepochamowana chęć zysku sprawiła, że na dojścia i dojazdy (w przypadku sprzedaży kilkunastu działek wydzielonych z jednego pola) miały łączną szerokość 2m lub coś koło tego. Jaki to jest komfort?. Nawet Straż Pożarna ma kłopoty z dojazdem.
A wracając do Twojego tematu, to gdyby Ci urzędnicy nie byli tacy poukładni, to napisz jakoś sobie z nimi poradzimy.
A i widzisz, byłbym zapomniał. NIe wiem na jakim etapie jesteś z warunkami zabudowy, ale jeżeli nie składałaś jeszcze wniosku to pamiętaj jak będziesz go już składała napisz koniecznie "dojście i dojazd - istniejące" i "dostęp do drogi publicznej jest umożliwiony poprzez drogę, dziłaka nr........".
Pozdrowionka Marek.

Jagoda
03-04-2003, 22:22
Mam pytanie o przydomową oczyszczalnię ścieków.Złożyłam w Starostwie wniosek o pozwolenie na oczyszczalnię, ale postanowieniem nałożono na mnie obowiązek uzupełnienia wniosku o inne dokumenty. Czy mogę teraz wycofać swój wniosek bez żadnych konsekwencji? Mam wcześniej wydane pozwolenie na zbiornik bezodpływowy, Nie bardzo mi się spieszy i chcę poczekać na zmianę prawa budowlanego, tak, aby wystarczyło tylko zgłoszenie a nie pozwolenie. Czy to rozsądne wyjście ?
Rozważam jeszcze jedną możliwość. Dom jest w budowie i na ukończeniu. Jedna z osób w rodzinie , która zamieszka w tym domu, dzierzawiąc ziemię ma status rolnika. Oczyszczalnia na potrzeby gospodarstwa rolnego nie wymaga pozwolenia, wystarczy zgłoszenie, ale dom jeszcze nie jest oddany do użytku, zaś ja mam duzą ulgę budowlaną i nie chcę zakończyć budowy przed końcem 2004 r. Czy jest możliwość częściowego lub warunkowego oddania domu do użytku tak, by stał się częścią gospodarstwa rolnego?

marek200
04-04-2003, 11:05
Hej Jagoda.
Jest to tak. Nałożono na Ciebie obowiązek usunięcia nieprawidłowości, postanowieniem w trybie art. 35 ust.3 Prawa budowlanego. W opostanowieniu tym określono termin usunięcia tych nieprawidłowości. Możesz poczekać aż upłynie termin, a wówczas otrzymasz decyzję o odmowie i bez żadnych konsekwencji. Jednak przy takim rozwiązaniu Urząd zatrzymuje dla siebie jeden egzemplarz dokumentacji jako załącznik do decyzji. Możesz pójść do Urzędu i złożyć wniosek o umorzenie postępowania. Jest to możliwe jeżeli o umorzenie wystąpi osoba, na żądanie której postępowanie zostało wszczęte, a nie sprzeciwiają się temu inne strony oraz gdy nie jest to sprzeczne z interesem społecznym (art. 105 §2 Kodeksu postępowania administracyjnego.)
Teraz druga kwestia.
Oczywiście częściowy odbiór domu jest możliwy (art. 59 ust. 3 Prawa budowlanego). Organ arch. dokona odbioru inwestycji i stwierdzi, czy może ona być na tym etapie użytkowania.
Piszesz też o działalności rolniczej, itp. Budowa POŚ na zgłosznenie jest możliwa, ale tylko w ramach istniejącej działki siedliskowej (art. 29 ust. 1 pkt. 1, lit. d. Prawa bud.) Jeżeli Twoja działka jest siedliskową to możesz budować na zgłoszenie. Wymagania co do kompletności i treści zgłoszenia są w art. 30 ust.1a i ust. 2 Prawa bud.
Pozdrawiam Marek

Becik
04-04-2003, 14:34
Marku, zadawałam już to pytanie na "Prawo i Pieniądze", ale z powodu braku odpowiedzii pozwolę zapytać jeszcze raz tutaj :smile::
Posiadamy narożną działkę, z jednej strony przylega do drogi gminnej, z drugiej do drogi prywatnej. Rok temuu zgłosiliśmy do Urzędu Gminy zamiar budowy ogrodzenia, po jakimś czasie otrzymaliśmy odpowiedź wraz z warunkami jak powinno ono przebiegać. Jednak tak się złożyło że zamiast tego co planowaliśmy powstało jedynie ogrodzenie tymczasowe ( siatka rozciągnięta na zakopanych w grucie stemplach ), zaś docelowe na pomurówce planujemu wybudować w tym roku. W związku z tym mam pytania:
- Czy nasze tymczasowe ogrodzenie można traktować jako realizację tego co zgłaszaliśmy? Czy w ogóle takie coś powinno być zgłaszane?
- Czy przed budową docelowego ogrodzenia w tym roku powinniśmy znowu dokonać zgłoszenia? ( na decyzji którą otrzymaliśmy nie ma określonej daty ważności )

Pozdr. B.

marek200
05-04-2003, 18:11
Cześć Becik.
Jeżeli dobrze zrozumiałem to pierwotnie zgłosiliście do Urzędu Gminy zamiar wybudowania ogrodzenia w trybie art. 30 ust.1 pkt.2 i w ramach tego wybudowaliście ogrodzenie inne niż zamierzone.
Ogrodzenie od strony drogi prywatnej należy traktować jak ogrodzenie od strony działki sąsiednie, więc nie podlega ono zgłoszeniu. grodzenie od strony drogi gminnej podlega zgłoszeniu na podstawie j.w.. Zgłoszenie, można tak powiedzieć, jest jednorazowe. Więc roboty, które objęte zostały zgłoszeniem zostały już wykonane. Ja na waszym miejscu dokonałbym ponownego zgłoszenia, które obejmowałoby rozbiórkę tego co jest i budowę nowego. Dla świętego spokoju udałbym się do Urzędu Gminy osobiście ze szkicem (odręcznym) jednego przęsła ogrodzenia i przedstawł do zaopiniowania przez zarządcę drogi (Gminę).
Nie rozumiem o jakiej decyzji piszesz. Bo jeżeli zgłaszałeś, to mogłeś, co najwyżej dostać pismo o niezgłaszaniu sprzeciwu przez Urząd.
Pozdrawiam Marek

eya
07-04-2003, 08:15
Cześć Marku!
Mam pyt. dot. ogrodzenia. Czytałam, że ogrodzenie pon. 2,20 m jest zgodne z przepisami, natomiast na wyższe trzeba uzyskać zgodę. Czy to oznacza, że przy niższym ogrodzeniu w ogóle nie trzeba informować Urzędu?

07-04-2003, 17:03
Marku,
mam pytanie o wodociąg.Interesują mnie kwestie związane z przekazaniem go następnie gminie z możliwością odzyskania kosztów od następnych przyłączających się.Czy możesz mi pomóc w tej sprawie?
:smile:

marek200
07-04-2003, 20:42
Hej Opalku. Sorki ale w tej sprawie to nie potrafię Ci pomóc. Nigdy nie zajmowałem się tymi sprawami.
Pozdrawiam.
P.S. Popytam u siebie w Wydziale Nieruchomości, powinni być zorientowani.

marek200
07-04-2003, 20:55
Cześć Eya. Sprawy ogrodzenia poruszane były na forum wiele razy. Ogrodzenie o wysokości powyżej 2,2m wcale nie jest niezgodne z przepisami. Różnica polega na tym, że na budowę ogrodzenia o wysokości powyżej 2,2m należy uzyskać pozwolenie na budowę. Jeżeli natomiast chodzi o ogrodzenia o wysokości mniejszej niż 2,2m. Budowa takiego ogrodzenia od strony dróg, ulic, placów i innych miejsc publicznych podlega zgłoszeniu w myśl art. 30 ust. 1 pkt.2 Prawa budowlanego. Ogrodzenie między sąsiadami (jeżeli < 2,2m) nie podlega wogóle zgłoszeniu. Ogrodzenie nie powinno naruszać praw własnościowych właścicieli terenów sąsiednich. Chyba, ze wyrażają oni na to zgodę. Moja rada - zgoda zawsze pisemna i bardzo szczegółowo opisany w niej przebieg ogrodzenia. Podpisy pod zgodą powinni złożyć wszyscy współwłaściciele.
Szczegóły dotyczące ogrodzeń znajdziesz w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12.04.2002r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690 z 15.06.2002r.): §41 do 43.
Pozdrawiam Marek

07-04-2003, 21:43
Niestety nie są zorientowani.Zdaje się,że to zależy od praktyki danej gminy.
Sprawdzam.
:smile:

Becik
08-04-2003, 09:47
On 2003-04-05 19:11, marek200 wrote:
Nie rozumiem o jakiej decyzji piszesz. Bo jeżeli zgłaszałeś, to mogłeś, co najwyżej dostać pismo o niezgłaszaniu sprzeciwu przez Urząd.
Pozdrawiam Marek

Marku, dziękuję za odpowiedź.
Nie pamiętam czy to się nazywało "decyzja" czy "niezgłaszanie sprzeciwu", ale dostaliśmy pismem poleconym odpowiedź żeby się z tym ogrodzeniem wsunąć 1 metr od granicy działki :sad: ( w związku z planowanym poszerzeniem drogi gminnej ).
Pozdrawiam :smile:. Beata.

marek200
08-04-2003, 19:42
Hej Opalku.
Popytałem w swojej gminie i niestety przekazanie jak najbardziej ale partycypacji w kosztach budowy przez przyszłych podłączających się to można zapomnieć. Podobno tylko Zakłady Energetyczne praktykują takie udziały w kosztach.
Pozdrawiam.

Jagoda
08-04-2003, 22:03
Do Marka: Wniosłam o umorzenie postępowania, odebrałam projekt. Następne podejście nie wcześniej niż w lipcu. Dzięki.

ilona75
11-04-2003, 16:11
Witaj Marku!!!!
Ja też mam małe pytanko???
Sprawa wygląda tak chcemy(tzn ja i mój mąż) na działce kóra w całości należy do mnie (spadek). Pytanie :Czy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę mogę złożyc razem z mężemy tak żeby w decyzji o pozwoleniu na budową figurował także mój mąż a nie tylko ja jako właściciel nieruchomości. Ewentualnie jakich formalności musiałabym dopełnić żeby było to możliwe. Oprócz możliwości zrobienia go współwłaścicielem tej nieruchomości czego nie mogę zrobić ze względu na jeszcze jeden dom stojący na tej samej działce.
Pozdrawiam Ilona

marek200
11-04-2003, 22:33
Hej Ilonka.
Nie ma żadnego problemu. Składacie wniosek jako małżeństwo i oczywiście obydwoje się podpisujecie. Jak chcesz to w decyzji może być tylko mąż, musisz mu tylko (jako właściciel nieruchomości) wyrazić zgodę na to zgodę (pisemną). W decyzji o pozwoleniu na budowę nie wymienia się właściciela nieruchomości tylko inwestora, a to jest zasadnicza różnica.
Pozdrawiam Marek.

ilona75
14-04-2003, 10:13
Dziękuje bardzo za szybką odpowiedź
Pozdrawiam Ilona

Sopocianin
22-04-2003, 17:12
Hej Marku
to znowu ja ale z innym pytaniem.

Po 15 latach pobytu na Zachodzie myślałem że już wszyscy komuniści którzy mieli coś do powiedzenia zostali zesłani na "Sybir" ale jak widać myliłem się bardzo. Oco mi chodzi spytasz, a więc kupiłem działkę od SKR-ru który miał już "Padaczke" firma ta pamięta bardzo dobrze czasy swego Złotego rozkwitu nawet Zarząd się niezmienił od tamtej pory.Moja działka leży przy polnej ale Gminnej drodze,i było by wszystko wpożądku gdyby nie fakt że obok mojej działki jest żwirowisko które jak mówił Prezes SKR-ru kiedy kópowałem działkę jest już nieczynne od roku, na miejsce tego Żwirowiska miał powstać zielony park.Od miesiąca jeżdzą przy mojej i znajomych działce 40 to Tonowe Wywrotki droga wygląda teraz, a właściwie niema już drogi i dojechać do naszych działek jest conajmniej "ciężko".Oczywiście interweniowaliśmy zaraz u pana Prezesa ale on umywa ręce ponieważ on już zakończył prace na Żwirowni i to nie on... to kto?. A więc znalazł sie jeszcze jeden "Mocny" który za Komuny jak się dowiedziałem trząsł okolicom a teraz coś się w nim obudziło i robi prywate, owszem rozmawialiśmy i z tym ale na kłamstwach i obietnicach się skończyło acha na drodze stoi znak drogowy zakazu wiazdu pojazdów powyżej 2ton.Czy mógłbyś nam udzielić informacji co z tym fantem zrobić sprawa jest bardzo świeża jeszcze nieinterweniowaliśmy w Gminie .Boli mnie to okropnie bo przez Komune musiałem uciekać z kraju czy naprawdę nic sie niezmieniło ?????

Przepraszam za moją Ortografie.
Jacek

marek200
28-04-2003, 09:22
Hejka Jacek.
Podejdź na policję i zgłoś, że taka firma podróżuje po drodze z ograniczeniem. A po drugie to podejdź do gminy i zgłoś taki fakt. Są oni bowiem właścicielem działki, niech wiedzą co się dzieje. A tak na marginesie to gmina jako właściciel działki jest zobowiązana, tak jak kazdy z nas do utrzymania jej w stanie przyzwoitym. Powiem szczerze, że nie widzę innej drogi załatwienia tej sprawy. Tylko donosić i to gdzie się da.
Pozdrawiam Marek

Sopocianin
28-04-2003, 18:24
Marku !

Bardzo dziekuje ci cenne rady!

Jacek

Becik
06-06-2003, 10:13
Marku, witam ponownie. Chciałabym zapyać jak wygląda procedura odbioru całkowitego domu który jest już po odbiorze częściowym? Tzn czy trzeba przeprowadzać od nowa całą procedurę z odbiorem kominiarsim itp. Pytam bo nie wiem czy warto robić odbiór częściowy czy wykończyć jak najwięcej i zrobić od razu całkowity.
Pozdr. B.

agaton
07-06-2003, 23:33
Hej Marku!
Proszę o odpowiedź, jak pod względam prawnym wygląda usytuowanie biologicznej oczyszczalni względem; domu, granicy z sąsiadem, drogi.
Czy wodę z oczyszczalni można kierować w stronę działki sąsiada?
Moj sąsiad ma zamiar skierować wody ze swojej oczyszczalni na moją działkę. Błagam o odpowiedź.

magnolia
10-06-2003, 09:57
:lol:

marek200
27-06-2003, 08:39
Marku, witam ponownie. Chciałabym zapyać jak wygląda procedura odbioru całkowitego domu który jest już po odbiorze częściowym? Tzn czy trzeba przeprowadzać od nowa całą procedurę z odbiorem kominiarsim itp. Pytam bo nie wiem czy warto robić odbiór częściowy czy wykończyć jak najwięcej i zrobić od razu całkowity.
Pozdr. B.

Hejka Becik.
Do zawiadomienia o zakończeniu całkowitym (już po odbiorze częściowym) nie ma potrzeby jeszcze raz składać protokołów badań i sprawdzeń. Chyba że nastąpiła jakaś dodatkowa ingerencja w tematy już odebrane.
Pozdrawiam Marek

01-07-2003, 23:40
Marku, mam problem, który nie wiem jak rozwiązać, a może to nie problem i jestem przewrazliwiona?. Mam już WZiZT. Następnie geodeta zrobił mi mapę do celów projektowych i naniósł altanę - stoi na trelinkach, jest z drewna i ma 18m2-wcześniej na mapie archiwalnej jej nie było. Altana została 2 lata temu postawiona bez żadnego pozwolenia ani zgłoszenia. Oczywiście nie przeszkadza w wybudowaniu domu -jest w końcu działki o powierzchni 3200 m2. Jeżeli taka mapa będzie użyta, z tą nieszczęsną altaną w dokumentacji na pozwolenie na budowę to czy będe miała jakieś problemy z uzyskaniem pozwolenia . Ja takie sprawy wyglądają w praktyce urzędowej ?. Czy mógłbyś mi coś poradzić? - Bożenka

marek200
04-07-2003, 13:07
Marku, mam problem, który nie wiem jak rozwiązać, a może to nie problem i jestem przewrazliwiona?. Mam już WZiZT. Następnie geodeta zrobił mi mapę do celów projektowych i naniósł altanę - stoi na trelinkach, jest z drewna i ma 18m2-wcześniej na mapie archiwalnej jej nie było. Altana została 2 lata temu postawiona bez żadnego pozwolenia ani zgłoszenia. Oczywiście nie przeszkadza w wybudowaniu domu -jest w końcu działki o powierzchni 3200 m2. Jeżeli taka mapa będzie użyta, z tą nieszczęsną altaną w dokumentacji na pozwolenie na budowę to czy będe miała jakieś problemy z uzyskaniem pozwolenia . Ja takie sprawy wyglądają w praktyce urzędowej ?. Czy mógłbyś mi coś poradzić? - Bożenka

Hej Bożenka.
Nie obawiaj się o tą altankę. Musiałby ktoś nie mieć nic do roboty żeby próbować dochodzić skąd ta altana wzięła się na Twojej działce.
Oczywiście, że nie będziesz miała żadnych problemów.
Pozdrawiam Pa.

07-07-2003, 16:17
Marku,
Serdecznie dziękuje. :D

RYSZARD
14-07-2003, 03:40
W ogloszeniu napisano ze działka jest ronicza z mozliwoscia przekwalifikowania. podano nawet cenę 1700PLN. Jak sprawdzic czy to prwawda .

Hadraadae
16-07-2003, 20:10
Hej Marku
Ja także zadawałam już pytanie na Prawo i Pieniądze, ale bezskutecznie. Wiem, że muszę się udać do gminy itd, ale wolę być przygotowana na to, co mnie tam spotka.
Jest tak: mamy działkę 7 arów pod tytułem: pastwisko zabudowane klIII ze starym domem i obórką. Działka jest w środku wsi, między domkami, obok kościoła. Chcemy wyburzyć stary dom i wybudować mały domek. Pytanie: czy będzie do tego potrzebne przekwalifikowanie działki na budowlaną, czy może to być niemożliwe, jeśli zmiana klasyfikacji będzie potrzebna to ile to może trwać i kosztować.
Z góry dziękuję - Hadraadae

Niki*
07-07-2006, 20:51
1)czy drzewka akacje cieńkie samosiejki mogę sobie powycinac z działki?


2)mam rów meloracyjny - czy również mogę wyciąc krzaki też samosiejki żeby udrożnić i wyczyścić rów?


3)przed działką mam maleńką rzeczkę chciałabym tam wraz z projektem domu dać projekt mostku na samochód (mam inny dojazd do działki ale strasznie naokoło i problemowy) czy mam dużą szansęna dostanie pozwolenia?

4) na drodze gminnej rośnie aktualnie zboże sąsiada - czy składam podanie do gminy z prośbą o uporządkowanie, przycięcie i utwardzenie tej drogi?

z góry dzięki za odp :) pzdr

wicekK
24-07-2006, 22:20
Witam .
A czy możesz mi podpowiedzieć w nast sprawie .
Przygotowuję projekt domu w którym chciałem wykonać oczyszczalnię ścieków biologiczną ze studnią chłonną .
Moja działka ma 870 m kw z czego ok 140 m odchodzi na drogę służebną .
Na pytanie w gminie o oczyszczalnię uzyskałem odpowiedź że po zgłoszeniu każą mi wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na jej budowę , tłumacząc to koniecznością poinformowania sąsiadów .
I teraż pytanie zasadnicze :
Czy mogę w w projekcie domu przewidzieć szambo i jednocześnie złożyć drugi wniosek o POŚ i potem ewentualnie wykonać oczyszczalnię .
Jestem w końcowym stadium przygotowywania projektu domu i chciałbym jeszcze jesienią wykonać stan surowy .
Jeżeli umieszczę projekt POŚ razem z domem i ktoś mnie oprotestuje to nie zacznę budowy .
A jak rozdzielę oba wnioski to mi to nie wstrzyma budowy .
Czy mój tok myślenia jest prawidłowy ?

AnetkaS
25-08-2006, 20:03
Witam,
sprawa wygląda tak: kupiłm działkę rolną kasa IIIA. Gmina ma aktualny plan a od lipca uchwalone studium. W tym studium moja działka jest przeznaczona pod budownictwo jednorodzinne. Co muszę zrobić, żeby móc się na takiej działce wybudować? Czy muszę czekać na uchwalenie nowego planu czy mogę sama złożyć wniosek o jej przekształcenie. I jak to się robi?
A ile mniej więcej upływa czasu od uchwalenia studium do uchwalenia nowego planu?
Jak mogę się dowiedzieć jaki rodzaj domu mogę postawić (jego wysokość, nachylenie dachu, itp.)?