PDA

Zobacz pełną wersję : Cement



25-01-2006, 14:37
Jaka cena za tonę cementu jest okazją.

Geno
25-01-2006, 14:41
Jaka cena za tonę cementu jest okazją.

330 ? :wink:

Dominik!
25-01-2006, 16:50
W tym momencie to żadna, bo cement nie przeleży Ci do wiosny :-?

Geno
25-01-2006, 17:08
W tym momencie to żadna, bo cement nie przeleży Ci do wiosny :-?

Przydatność 3 miesiące a kwiecień to już wisona chyba :wink: ceny jakoś specjalnie nie powinny się zmienić.

Dominik!
25-01-2006, 20:48
W tym momencie to żadna, bo cement nie przeleży Ci do wiosny :-?

Przydatność 3 miesiące a kwiecień to już wisona chyba :wink: ceny jakoś specjalnie nie powinny się zmienić.
Miałem na myśli, że nie jest najlepszym pomysłem kupowanie cementu już teraz.
A kwiecień to faktycznie wiosna... Nie mogę się jej juz doczekać 8)

adam153
25-01-2006, 21:47
latem kupowałem po 310 a gdybym sie lepiej rozejrzał to i za 300 bym kupił.trzeba znalezc najtanszy sklad a potem isc do tego u ktorego najwiecej sie kupuje.

adam153
25-01-2006, 21:49
rozmawialem z wlascicielem skladu materialow ktory mowil ze gdzies od lutego cement ma zdrozec. Ile? tego nie powiedział.

Majgeniusz
25-01-2006, 22:26
A czy cement nie przeleży dłużej w foliowych workach do których zapakujemy całe papierowe pełne worki i zawiążemy?

wiaterwiater
25-01-2006, 22:35
Wszystko zależy od tego, z ilu ton powstanie "zupka", gdzie, w jakich warunkach i jak długo jeszcze będzie cement przechowywany, kto tego będzie pilnował, dlaczego sprzedawcy zależy na promocji, ryzyka, że jednak nie zdrożeje a potanieje i jeszcze pewnie od paru innych czynników, których tutaj nie wymienię, ponieważ mogą być później wykorzystane jako dowód w sprawie. Tak więc uwzględniając wszystkie okoliczności, w tym średnią cenę tony cementu w okolicznych punktach sprzedaży, wnoszę o uznanie okazyjnej ceny jednej tony cementu na poziomie niższym od najniższej wytargowanej ceny o minimum 50 zł. wraz z dowozem na miejsce przeznaczenia i rozładunkiem.

Barbicha
25-01-2006, 22:56
W zamieszlych czasach kiedy cemet byl dobrem malo dostepnym nie przejmowano sie jesli byl w postaci duzych grud i go rozdrobniano ale nie wiem jak sie to ma do jego wlasciwosci.

ppp.j
26-01-2006, 08:37
W tamtych właśnie czasach sąsiad przez dwa tygodnie pracowicie rozdrabniał skawalony cement a potem pojechał kupić za dolary nowy. :wink:

Barbicha
26-01-2006, 13:12
Widocznie mial za male parcie :wink:

Dominik!
26-01-2006, 15:29
Otóź to! Kiedyś z takiego cementu sie budowało, a teraz narzekamy na jakość tamtych budynków. Niestety pomimo zmiany czasów, ta prawidłowość nadal działa.

Olsen
26-01-2006, 21:58
Ja sprzedaje jak większe ilości po 300zl z dowozem.

ddoommiinniikk
26-01-2006, 23:00
wnoszę o uznanie okazyjnej ceny jednej tony cementu na poziomie niższym od najniższej wytargowanej ceny o minimum 50 zł. wraz z dowozem na miejsce przeznaczenia i rozładunkiem.
nie jest to mozliwe, aby za cenę o tyle niższą można było kupić legalnie cement. Mając na uwadze koszty transportu i ceny hurtowe i detaliczne cementu, to za okazyjną należy uznać cene 20 zł niższą od rynkowej. Niższa cena sugeruje już związki tego towaru z popełnionym gdzieś przestępstwem gospodarczym (wyłudzenie). Mówię tu o cemencie workowanym w cementowni, a nie o produktach z tzw. przesypowni.
Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że sprzedając cement o 50 zł taniej, poniósłbyś stratę przy zakupie loco cementownia, dodatkowo strate tą powiększyłbyś wioząc go z cementowni na plac i z placu do klientów.