PDA

Zobacz pełną wersję : Wychodzi mi że żelbeton jest 2 razy droższy od betonu.



ged
26-01-2006, 21:52
Kubik betonu to +- 200 zł. W kubiku żelbetonu jest +- 100 kg stali po +- 2 zł za kg. Wniosek: kubik żelbetonu kosztuje +- 400 zł. Czy się mylę?

Grzes z Krakowa
26-01-2006, 21:59
a gdzie sie kupuje zelbeton w m3 i to pewnie jeszcze lany z guszki???? :o

anpi
26-01-2006, 22:05
Kubik betonu to +- 200 zł. W kubiku żelbetonu jest +- 100 kg stali po +- 2 zł za kg. Wniosek: kubik żelbetonu kosztuje +- 400 zł. Czy się mylę?

A po co to liczysz? Bo nie znam miejsca, w którym można by zamiennie stosować beton i żelbeton.

Grzes z Krakowa
26-01-2006, 22:15
Kubik betonu to +- 200 zł. W kubiku żelbetonu jest +- 100 kg stali po +- 2 zł za kg. Wniosek: kubik żelbetonu kosztuje +- 400 zł. Czy się mylę?

A po co to liczysz? Bo nie znam miejsca, w którym można by zamiennie stosować beton i żelbeton.

No miejsca na budowie to akurat jest sporo gdzie zamiennie mozna zastosowac beton na zelbeton ze wskazaniem na czesciej wystepowanie tego drugiego tylko gdzie takowy sprzedaja to jest dopiero pytanie :lol:

Bo albo ja do konca nie wiem co to jest zelbeton albo autor tego postu wykazal sie wielka mala znajomoscia tematu:):)

Janussz
26-01-2006, 22:41
Za komuny mój sąsiad skołował za pół darmo cementu i wylewając strop rzekł: na stropie nie będę oszczędzał.
Wylał nad piwnicą strop grubości coś około pół metra.
Zero zbrojenia. Zastanawiam do dzisiaj jak on cało wyszedł rozszalowując ten strop. Cały strop spadł za posadzkę w piwnicy :lol:
A ile później było roboty z wyniesieniem tego połamanego betonu :lol: .

Grzes z Krakowa
26-01-2006, 22:46
Za komuny mój sąsiad skołował za pół darmo cementu i wylewając strop rzekł: na stropie nie będę oszczędzał.
Wylał nad piwnicą strop grubości coś około pół metra.
Zero zbrojenia. Zastanawiam do dzisiaj jak on cało wyszedł rozszalowując ten strop. Cały strop spadł za posadzkę w piwnicy :lol:
A ile później było roboty z wyniesieniem tego połamanego betonu :lol: .

A nie mogl tych 35 cm zbednego betonu przehandlowac z innym "potrzebujacym" sasiadem na rownei deficytowy w tamtych czasach towar jakim byla stal???
Byloby dwoch zadowolonych (a dzielac te pozostale 35 cm na 12 cm czyli w sumie starczylo by na 4 zadowolonych. Posostali 2 skolowali by deski na szalunek i cos jeszcze) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Janussz
26-01-2006, 22:50
Resztę cementu zamienił na szyny kolejowe i chyba kupił jakiś złom dodatkowo, gdyż strop jednak załał i nie spadł ponownie :lol:
Tak go ten strop wnerwił, że połowę piwnicy zasypał :lol: .

ged
26-01-2006, 23:35
No bo widzicie - u nas w Zelkowie to chłopy z rańca siatkę ogrodzeniową przywloką to ją baby obcęgami tną na kawałki, potem do betoniarki razem z tym wszystkim innym walą i wychodzi żelbeton, mówią co bardziej uczeni że to siatkobeton ... Anpi - rusz głową. Jak najszybciej policzyć koszt stropu - tak anpi razy drzwi? :D

anpi
27-01-2006, 08:02
No bo widzicie - u nas w Zelkowie to chłopy z rańca siatkę ogrodzeniową przywloką to ją baby obcęgami tną na kawałki, potem do betoniarki razem z tym wszystkim innym walą i wychodzi żelbeton, mówią co bardziej uczeni że to siatkobeton ... Anpi - rusz głową. Jak najszybciej policzyć koszt stropu - tak anpi razy drzwi? :D

Niezłe :lol: A wracając do żelbetonu - w swoich obliczenia zapomniałeś, że w żelbetonie jest mniej betonu, bo jego miejsce zajmuje stal. A że jest droższy od betonu - to logiczne.

Mały
27-01-2006, 08:11
Tam ściemniacie - przeciez oni to te pręty w maszynce do miesa miela i mają żelbeton... 8)

anpi
27-01-2006, 15:20
Tam ściemniacie - przeciez oni to te pręty w maszynce do miesa miela i mają żelbeton... 8)

Aż się boję spytać, jak robią gazobeton :lol:

Mały
27-01-2006, 15:30
Tam ściemniacie - przeciez oni to te pręty w maszynce do miesa miela i mają żelbeton... 8)

Aż się boję spytać, jak robią gazobeton :lol:
Pewnie zaczynają od wielkiego obżarstwa fasolą... 8)

1950
27-01-2006, 15:30
po grochówce :lol:

m.dworek
27-01-2006, 15:32
brawo
ja chlopa rozumiem
bardzo fajnie se wymyslil sposob na przeliczanie kosztow zelbetonu zakladajac niezmieniajace sie grubosci betonu i gestos zbrojenia

chlopak mysli i dzieli sie z wami a wy jak to czesto bywa sie nap...lacie ;)

nic sie chlopie nie martw
pomysl jest ok

Majka
27-01-2006, 16:08
brawo
ja chlopa rozumiem
bardzo fajnie se wymyslil sposob na przeliczanie kosztow zelbetonu zakladajac niezmieniajace sie grubosci betonu i gestos zbrojenia

chlopak mysli i dzieli sie z wami a wy jak to czesto bywa sie nap...lacie ;)

nic sie chlopie nie martw
pomysl jest ok

chyba nie do końca rozumiesz. Ta siatka co chłopy wloką do bab w celu pocięcia to z gedowego ogrodzenia 8)
Ale dlaczego ged chce z tego zrobić strop :o Ma nadzieję chociaz troche odzyskać? 8) :D

Geno
27-01-2006, 17:29
Za komuny mój sąsiad skołował za pół darmo cementu i wylewając strop rzekł: na stropie nie będę oszczędzał.
Wylał nad piwnicą strop grubości coś około pół metra.
Zero zbrojenia. Zastanawiam do dzisiaj jak on cało wyszedł rozszalowując ten strop. Cały strop spadł za posadzkę w piwnicy :lol:
A ile później było roboty z wyniesieniem tego połamanego betonu :lol: .

Twój sąsiad to chyba do Media Markt wstępu nie ma co? :wink: