PDA

Zobacz pełną wersję : wklad kominkowy vs. przekroj komina



exit
27-01-2006, 08:13
Witam,

byc moze jest to temat ktory byl na forum poruszany nie raz ,ale przekopujac forum nie znalazlem odpowiedzi:-))

Mam stary dom o powierzchni na 2 poziomach 120m.Niestety przewod kominowy ma przekroj 14x14 cm( kiedys do niego byl podlaczony piec kaflowy.

Kominiarz wykonal ekspertyze w ktorej zaznaczym.ze trzeba wlozyc wklad zaroodporny( czy lepszy kwasoodporny?) o przekroju fi 120.Komin ma 7 m wysokosci z bardzo dobrym ciagiem.

problem dotyczy wkladow kominkowych bo nie mam pojecia jaki wklad dobrac?Wszystkie wklady sa o przekroju wylotowym minimum 180 i nie wiem czy z takiej srednicy mozna zrobic redukcje do 120?? i czy to wogule gedzie dzialac?

Prosze o porady
pozdrawiam
Darek

PS. mieszkam w okolicy Pruszcza Gdanskiego i byc moze sa na forum ludzie ,ktorzy moga polecic jakiegos dobrego fachowca co jest w stanie rzetelnie poradzic i wykonac podlaczenie.( jakos nie chce mi sie wierzyc opinii kominiarza ,ze mozna zredukowac wklad 12KW z 180 do 120.

Forest-Natura
27-01-2006, 12:24
Witam.
Z takim przekrojem komina, zredukowanym jeszcze o wkładkę stalową, możesz śmiało zapomnieć o jakimkolwiek kominku.
Co najwyżej koza, a i to niewielka.
Pozdrawiam.

Jeż
27-01-2006, 12:44
Można rozbić (połączyć) dwa kanały 14x14 na długości ok. 1m od wejścia do komina wzwyż. W miejscu gdzie rozdwajają sie dae ostry klin z blachy żaroodpornej ca 30stopni, który będzie rozdzielał spaliny na dwie strugi. Rozwiązanie trochę nieprofesjonalne, kominiarz kręcił nosem przed i po zrobieniu czegoś takiego, ale gdy przyszedł później czyścić komin, to przyznał mi rację. Oba kanały działaja mniej więcej równomiernie i mam nawet za silny ciąg kominowy chyba. Kominek 16kW, wylot fi200.
Pomysł nie mój. Tak poradził mi sprzedający wkład kominkowy.
Pozdrawiam
Jeż

mack
28-01-2006, 15:01
a czy można odwrotnie, tj. przekrój komina 200, a średnica czpoucha kominka 180

Jeż
28-01-2006, 15:09
Do macka
Tak - oczywiście.

exit
28-01-2006, 17:51
Witam.
Z takim przekrojem komina, zredukowanym jeszcze o wkładkę stalową, możesz śmiało zapomnieć o jakimkolwiek kominku.
Co najwyżej koza, a i to niewielka.
Pozdrawiam.

wlad 14 KW z wylotem spalin o przekroju 180 do przewodu kominowego o przekroju 130 zamontowany.

bez zadnych problemow,bez zadnych dymien itp.Musialem tylko zmontowac ogranicznik ciagu poniewaz ciag byl powyzej 20 pascali.

dziala i grzeje;)
pozdrawiam
Darek

Janussz
28-01-2006, 18:08
Na ciąg kominowy przekrój komina ma mały wpływ. Wysokość się liczy i temperatura spalin.
Dziwny ten kominiarz proponujący wkład fi 120. Najmniejsza średnica wkłady to fi 150.

exit
28-01-2006, 20:56
Na ciąg kominowy przekrój komina ma mały wpływ. Wysokość się liczy i temperatura spalin.
Dziwny ten kominiarz proponujący wkład fi 120. Najmniejsza średnica wkłady to fi 150.

komin ma ponad 7 metrow wysokosci a nie moglem dac innego wkladu niz fi 130 poniewaz przekroj komina ma 14x14...tak to jest w przedwojennych domach:-))

pozdrawiam
Darek

Forest-Natura
29-01-2006, 19:44
Witam.
Exit -to nie moja sprawa, ale jesteś kolejnym "lepiej wiedzącym" i dosyś lekkomyślnym dla mnie inwestorem ładującym kupę forsy w coś co na samym starcie nie ma szans powodzenia.
Z dwóch powodów:
1. Na starcie straciłeś gwarancję na wkład - obojętnie jakiej firmy jest. Dlaczego - bo jest niewłaściwie podłączony do (też niewłaściwego)przewodu dymowego i nie będę dalej wchodził w szczegóły dlaczego bo to już było wielokrotnie wałkowane na Forum.
2. Wystarczy 2-3 tygodnie palenia mokrym drewnem (a idę o zakład że takim będziesz palił) by taki przewód kominowy zapaskudzić na tyle że kominek zacznie Ci poddymiać przy każdorazowym otwarciu drzwiczek. Co więcej - wystarczy że odklei się większy płat sadzy od ściany wkładki kominowej i zatka przewód a będziesz miał calusieńkie mieszkanie do odnowienia.
Nie chcę się tu wymądrzać ale mówię to wszystko z punktu wiedzenia kilkuletniej praktyki. Znasz ciśnienie w kominie czyli ktoś wykonywał Ci pomiar (Ty sam?). Jeżeli był to kominiarz i dokonał odbioru komina z podłączonym wkładem, to po takim numerze osobiście dopilnował bym żeby poniósł tego konsekwencje, bo zrobił to wbrew jakimkolwiek przepisom budowlanym i naraża Cię na realne niebezpieczeństwo.
Zrobisz jak chcesz - twoje pieniądze i rozum.
Pozdrawiam.

exit
29-01-2006, 20:19
[quote="Forest-Natura"]Witam.
Exit -to nie moja sprawa, ale jesteś kolejnym "lepiej wiedzącym" i dosyś lekkomyślnym dla mnie inwestorem ładującym kupę forsy w coś co na samym starcie nie ma szans powodzenia.

Niestety nie mialem innego wyjscia.Uzytkowane przezemnie piece akumulacyjne nie dosc ze drogie w ekspoloatacji to niestety nie dawaly ciepla tak jak powinny.
Decyzje podjalem po uprzednim ,,obejrzeniu,, 2 instalacji kominkow gdzie do wkladow o srednicach fi 180 i fi 200 do przewodow kominowych takich samych jak moj.Dzialaja bez zarzutu kilka lat bez objawow o jakich pisales.

Z dwóch powodów:
1. Na starcie straciłeś gwarancję na wkład - obojętnie jakiej firmy jest. Dlaczego - bo jest niewłaściwie podłączony do (też niewłaściwego)przewodu dymowego i nie będę dalej wchodził w szczegóły dlaczego bo to już było wielokrotnie wałkowane na Forum.

Nie zalezy mi na gwarancji,wazne aby bylo cieplo.Licze na to aby podzialal chociaz 2 lata,pozniej kupi sie nowy.

2Nie chcę się tu wymądrzać ale mówię to wszystko z punktu wiedzenia kilkuletniej praktyki. Znasz ciśnienie w kominie czyli ktoś wykonywał Ci pomiar (Ty sam?)

Pomiaru dokonywal kominiarz,wydajac stosowna ekspertyze.

. Jeżeli był to kominiarz i dokonał odbioru komina z podłączonym wkładem, to po takim numerze osobiście dopilnował bym żeby poniósł tego konsekwencje, bo zrobił to wbrew jakimkolwiek przepisom budowlanym i naraża Cię na realne niebezpieczeństwo.

Najwazniejsze ,ze dziala.Poza tym prawo budowlane mowi ze mozna:
§ 140 pkt 3

,,Najmniejszy wymiar przekroju lub średnica murowanych przewodów kominowych spalinowych o ciągu naturalnym i przewodów dymowych powinna wynosić co najmniej 0,14 m, a przy zastosowaniu stalowych wkładów kominowych ich najmniejszy wymiar lub średnica - co najmniej 0,12 m,,

Poza tym z udalo sie wprowadzic rure o srednicy fi 130 wiec duzej roznicy nie ma.

pozdrawiam
exit

Janussz
29-01-2006, 21:39
§ 145. 1. Trzony kuchenne na paliwo stałe oraz paleniska otwarte (kominki) o wielkości otworu paleniskowego kominka do 0,25 m2 mogą być przyłączone wyłącznie do własnego, samodzielnego przewodu dymowego, posiadającego co najmniej wymiany 0,14 x 0,14 m, a w wypadku trzonów kuchennych typu restauracyjnego oraz kominków o większym otworze paleniskowym - co najmniej 0,14 x 0,27 m, przy czym dla większych przewodów o przekroju prostokątnym należy zachować stosunek wymiarów boków 3 : 2

14x14=196cm2
fi13=ok.133cm2

Zwróć uwagę na wielkość otworu, lub drzwiczek kominka.

jacek_cn
30-01-2006, 06:25
A co zrobić w sytuacji gdy mam do dyspozycji dwa kanały o przekroju 14x14 i chcę podłšczyć kominek?

wodzio
30-01-2006, 07:57
witam
Też jestem ciekawy jak poprawnie wyjść z tego problemu. Też mam komin 14x14 w starym domu gdzie są obecnie piece kaflowe. Ponieważ te piece są już w bardzo kiepskim stanie chciałbym mieć kominek (może być jakiś piec na paliwo stałe, ale tu problem ten sam). I co w takiej sytłacji powinienem zrobić. Wybudować nowy komin-tego chyba sie nie da zrobić, dostawić coś to istniejącego komina, może ktoś wie jak sobie poradzić z takim problemem?

wodzio
30-01-2006, 07:58
i jeszcze jedno maże są chociaż jakieś małe kominki co nadają się do takiego komina?

jacek_cn
30-01-2006, 09:11
Hmm.. no cóż, chyba za trudne pytanie...
Dobre rady zawsze w cenie.....

Janussz
30-01-2006, 10:03
Jestem w niezręcznej sytuacji, ale chyba nie złamię regulaminu jak podpowiem, że odpowiedź masz (macie) w ogłoszeniach drobnych w pierwszej setce.

wodzio
30-01-2006, 10:59
Jestem ciekaw czy chodzi o hybrydę. Jeżeli tak to czy np. kocioł FEX 20-60kw pociągnie dzięki niej na kominie 14x14 o wysokości 7m?

wodzio
30-01-2006, 11:07
Tak z ciekawości to jak to jest ze mój komin był odpowiedni do pieca kaflowego (o chyba stosunkowo małej temperaturze spalin), a nie jest odpowiedni nawet do małego kominka. Może ktoś byłby tak miły i wytłumaczyłby mi to

michaelinho
30-01-2006, 11:09
Ja mam to samo: dom z lat 30-tych, cztery kominym w każdym po kika przewodów 14*14cm, wysokość ok 7 m i kominek zbudować się da. Tak jak radzi jeden z kolegów: połączyć przewody kominowe do wys ok 1,5 m nad wylotem spalin i gotowe. Specjalnie dowiadywałem się u fachowców, czy czasami jeden przewód nie będzie wyciągał a drugi wdmuchiwał, ale powiedzieli, że nie. Aha, gdybyś remontował kominy ponad poziomem dachu, nie buduj czasem z dziurawki!!!
Pozdrawiam!

wodzio
30-01-2006, 11:26
A jak to się robi trochę dokładniej (to prucie komina). Czy rozwalić od frontu sciankę komina i połaczyć te otwory na określonej długości i zamurować? Moze ktoś się jeszcze na ten temat wypowie i doda trochę szczegółów

wodzio
30-01-2006, 11:28
Dotam tylko ze pytam o te szczegóły bo nie chciałbym przy okazji skopać ten mój komin do końca

Janussz
30-01-2006, 14:40
Jestem ciekaw czy chodzi o hybrydę. Jeżeli tak to czy np. kocioł FEX 20-60kw pociągnie dzięki niej na kominie 14x14 o wysokości 7m?
Są pewne przepisy, których ominąć nie można. Kotłownia wbudowana ma mieć minimalny przekrój komina 400cm2.
Kocioł 60kW plus hybryda będzie pracował lepiej bez komina, niż na takim 14x14.
Jeżeli masz kotłownię wybudowaną jako oddzielny budynek, to możesz robić sobie kominy jak chcesz, aby nie mniej niż 14x14.
Jeżeli natomiast jest to kotłownia wbudowana i przekrój komina 14x14, to grozi to nie tylko dymieniem z kotła, ale też zaczadzeniem w przypadku jakiegokolwiek urządzenia wzmacniającego ciąg w chwili awarii(np. zaniku napięcia w nocy podczas snu). Jeżeli taka perspektywa Cię urządza, to cóż, jest to Twój wybór.

Janussz
30-01-2006, 14:59
Jeszcze coś.
Inna jest technika palenia w piecu kaflowym, kominku, a inna w kotle c.o., lub też kominku z płaszczem wodnym.
W piecu kaflowym paliwo podkładamy małymi porcjami, spaliny nie są tak wychłodzone jak od płaszcza wodnego kotła.
Ciąg uzależniony jest od temperatury spalin(pomijam tu wysokość komina). Paleniska typu: trzon kuchenny, piec akumulacyjny kaflowy, koza, kominek bez płaszcza wodnego, mają temperaturę spalin o wiele wyższą niż paleniska z płaszczem wodnym. Dlatego ciąg jest większy przy takich paleniskach.
Nie zapominajmy o tym i nie róbmy porównań typu: piec kaflowy "chodził" na takim to, a takim kominie, to dlaczego kocioł c.o. nie może?
A z drugiej strony. Nie oczekujcie tutaj na forum rozgrzeszenia. Komin ma odpowiadać normom. To, że ktoś chwali się, że ma komin nieodpowiedni, ale mimo wszystko pali się super, nie jest wzorem do naśladowania.
Nie wszystkie dachy ulegają zniszczeniu po opadach śniegu.

wodzio
30-01-2006, 15:07
No niestety taka perspektywa mnie nie urządza, ale zastanawiam się co zrobić. Tak jak pisałem mam w domu 2 piece kaflowe w b. kiepskim stanie i chciałbym zrobić rement i w piwnicy zrobić kotłownię-lub kominek w pokoju z rozprowadzeniem zamiast pieca kaflowego. Ale niestety przekrój komina to 3 kanały po 14x14 cm. No jestem ciekawy czy jest z tego jakieś bezpieczne i poprawne wyjscie (chciałbym żeby było to rozwiązenie porządne) więc nastawiam się że mogę zrobić nawet coś co wymagałoby nieco większych nakładów pracy i kosztów-ale co można zrobić?.

Janussz
30-01-2006, 19:19
Przede wszystkim zaprosić kominiarza do rewizji przewodów. Następnie dobrać kominek do przewodu 14x14. Przewód taki jest wystarczający dla kominka w którym otwór paleniskowy nie jest większy niż 0,25m2. To już jest spora "japa".
Kotłownia natomiast musi mieć porządny przekrój komina. Wstawianie "portek" to prowizorka. W razie jakiegokolwiek zatrucia, nigdy sobie tego nie wybaczysz. Czytam na forum, że to zdaje egzamin. Jednak ja dysponuję innymi wiadomościami. Prawie codziennie mam telefony co z tym fantem zrobić, bo nie chce się palić, albo pali się tak jakby chciało, a nie mogło. Często zablokowanie jednego wylotu "portek" poprawia sytuację. Jeżeli jednak jest jak jest i nic nie możemy na ten stan rzeczy poradzić, to dopiero wtedy możemy pomyśleć o wzmacniaczu ciągu kominowego.
Teraz wspomaganie ciągu. Jeżeli komin nie będzie zdawał egzaminu, będzie się palić nietęgo pomimo spełnienia wymagań, to można założyć coś co temu ciągowi pomoże. Jeżeli wstawiasz kominek do salonu, a wiesz, że ten komin jest nietęgi, ale spełnia wymagania, to wtedy jak najbardziej wzmacniacz ciągu.
Jest wiele budynków ze źle zaprojektowanymi kominami. Np. poniżej kalenicy dachu. Są wsteczne ciągi. Jednak inne kryteria spełniają. To właśnie z myślą o takich sytuacjach powstała hybryda. Hybryda jako urządzenie montowane poza normalnym wyposażeniem urządzenia grzewczego. Nie znaczy to wcale, że nie może ona być tym wyposażeniem, np. zamiast nadmuchu jest wyciąg.

wodzio
31-01-2006, 08:04
Dziękuję za fachową poradę. Z tym kotłem w piwnicy to chyba faktycznie nie ma sensu, tym bardziej ze właściwie to bardziej chciałbym kominek w pokoju. Ponieważ domek mały (pół bliźniaka) o powierzchni ok 55m^2 to może jakiś nieduży kominek o mocy do 14kW by pociągnął? Patrzyłem na tarnave z wlotem powietrza do wkładu i średnicy wylotu spalin fi 150. Ogółnie sam komin mimo małej średnicy jest w dobrym stanie ma doby ciąg (jest w kalenicy). Co wy na to?

gervail
01-02-2006, 13:16
tak sobie czytam ten watek i mam 2 pytania:

1. mam dymowy 14x27 i wklad jotul harmony 18 (fi200). czy to jest ok?

2. czemu kominow ponad dachem nie buduje sie z dziurawki ?

Janussz
01-02-2006, 15:01
Wg przepisów 27x14 jest do kominka oki.
Nie chcę wchodzić w szczegóły z dziurawką, ale chociażby dlatego, że dziurawka ma małą pojemność cieplną, ma mniej materiału na agresywne działanie spalin.

Forest-Natura
01-02-2006, 21:07
Witam.
Bardzo często spotykam się z takim pytaniem: czemu piec kaflowy dobrze działa(ł) na malym przekroju komina a kominek nie będzie dobrz działał na tym samym kominie?
Rzecz w funkcjonalności jednego i drugirgo urządzenia.
Piece mają drzwiczki o wiele mniejszej powierzchni niż wkłady kominkowe i przez to przy otwartych drzwiczkach pieca kaflowego z reguły nie ma takiego efektu iż dym "szuka" sobie sam łatwiejszej i krótszej drogi ucieczki z paleniska. To takie wytłumaczenie na chłopski rozum, bez wdawania się w szczegóły i prawa fizyki (a to mój konik - ale nie będę tutaj "przynudzał").
A co do dziurawki to sprawa "siedzi w różnej rozszerzalności powietrza zawartego w dziurach w cegle i samego materiału z jakiego zrobiona jest cegła (glina i inne komponenty). Powietrze (jako ciało gazowe) pod wpływem ogrzewania zwiększa swoją objętość na tyle więcej od np. gliny (ciało stałe) że moglo by powodować rozsadzenie takiej cegły (popękanie jej). A w kominach temperatury potrafią być dosyć duże i taka cegła może się nieźle nagrzewać (i powietrze w niej zawarte)
Można murować kominy z dziurawki ale trzeba ją tylko "zapychać" np. zaprawą. A to raczej mija się z celem. Prościej (i taniej) jest stosować cegłę pełną.
Pozdrawiam.