PDA

Zobacz pełną wersję : Chodniki owadzie w oknach mahoniowych



erciu
27-01-2006, 13:56
kupiłam okna z drewna meranti i przy odbiorze zauważyłam ślady uszkodzeń po owadach (otworki, chodniki). Co na ten temat mówią polskie normy jakościowe?

Grzes z Krakowa
27-01-2006, 15:31
Nie wiem co nt temat mowia polskie normy ale wiem co ja bym powiedzial producentowi "ze ma sobie je wsadzic w ...." i napewno bym ich nie odebral.

erciu
27-01-2006, 15:48
producent zasłania się idiotycznymi jak dla mnie normami jakościowymi, jakoby była dopuszczana okreslOna ilość (jak podaje 5 szt) otworów na m2. BZDURA JAKAŚ.

KonAn
27-01-2006, 18:01
producent zasłania się idiotycznymi jak dla mnie normami jakościowymi, jakoby była dopuszczana okreslOna ilość (jak podaje 5 szt) otworów na m2. BZDURA JAKAŚ.
A jest jakaś norma na głupotę i beszczelność producenta?

erciu
27-01-2006, 18:24
Producent całkowicie zignorował moją reklamację - nie dostałam żadnej odpowiedzi na pisemną prośbę o wymiane okien na wolne od wad. Totalny olew. Nie dostarczył brakujących narożników do montażu okien wykuszu - choć za każdym razem gdy do niego dzwoniłam miały zjawić się na budowie jeszcze tego samego dnia. Boże zachowaj od takich wykonawców. Zainteresowanym podam namiary firmy na priv.

pchelek
27-01-2006, 19:30
erciu - masz [milosny 8) ] list na privie :D

erciu
27-01-2006, 20:47
pchelek-dziękuję za "światełko w tunelu". Od paru dniu szukam czegoś konkretnego a sprawa mnie już coraz bardziej irytuje. dalszy ciąg na priv :D

Jarek30
28-01-2006, 09:58
Z tego co wiem - mam pewna stycznosc ze sprzedaza drewna meranti na okna, to producenci godzac sie na taki wyrob ( z chodnikami owadzimi) robia to na wlasne ryzyko. Sa sposoby aby takie chodniki zamaskowac, ktore moga pojawic sie podczas obrobki kantowki. Najczesciej maskuje sie je poprzez szpachlowanie. Jednakze finalny produkt - okna, nie powinny byc ze sladami po owadach - nie ma na to normy.Wykonawca wykazal sie niedbaloscia i lenistwem chociazby zeby chronic swoj tylek.

erciu
28-01-2006, 13:18
W całej sprawie z oknami najbardziej wqurza mnie postawa producenta - totalny OLEW. Zero odpowiedzi na pisemną reklamację, zasłanianie się jakimiś bzdurnymi normami i wprowadzanie mnie w błąd. Z tego co do tej pory się dowiedziałam PNE nr 942 z 2002 roku mówi, że chodniki są niedopuszczalne z wyjątkiem chodników drwalnika(?) ale zaprawione i niewidoczne. Na stronie internetowej producent CHWALI się posiadanym certyfikatem jakości. HA HA Nie wierzcie w to.

erciu
04-02-2006, 13:29
fotki:
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=48146

Co wy na to?! :x

zielonooka
04-02-2006, 13:44
nirststy nic na "to" bo linki nieaktywne :-?

erciu
04-02-2006, 14:19
staram się coś z tym zrobić (jestem zielona jeśli chodzi o wklejanie zdjęć) Proszę o wyrozumiałość :)

zielonooka
04-02-2006, 17:59
juz jest ok:) znaczy ze zdieciami bo z oknami nie bardzo :-?

widoczne sa bardzo wyraznie otworki - ja bym nie przyjela takich okien i na pewno reklamowala!
moim zdaniem wyglada to paskudnie :(

erciu
04-02-2006, 18:09
Jest duży problem z reklamacją - moje wnioski do producenta spotkałay się z totalną ignorancją. Sprawę skierowałam do Inspekcji Handlowej ale producent w wyjaśnieniu stwierdził "w prowadzonej przeze mnie działalnośći gospodarczej ściśle przestrzegam norm surowcowych oraz jakościowych, dlatego zarzuty pani E.C. uważam za bezpodstawne" :D BEZCZELNOŚĆ
Na wniosek wymiany okien na wolne od wady wogóle nie odpowiedział przepisowym terminie 14 dni. wogóle ma to gdzieś. Chętnie udostępnie namiary firmy na priv. Proszę o dalsze komentarze.

zielonooka
04-02-2006, 18:20
Nie rozumiem postawy producenta :o
ewidentnie widac otworki na fotkach wiec podejrzewam ze w rzeczywistosci jest jeszce gorzej
takie okna nie sa pelnowartosciowe - pod wzgledem estetycznym , (a zastanawiam sieczy nie tez pod wzgledem "jakosciowym")
w sumie jest to uszkodzenie drewna!
to tak samo jakby ci przyslali porysowane uszkodzone okna ...tez powod do reklamacji
mysle ze spokojnie mozesz podac producenta tutaj (jak nie chcesz - wbijaj na prv)
na pismo z Twojej strony maja obowiazek odpowiedziec i ustosunkowac sie - nie jest to zadna laska producenta a ich psi obowiazek - zglosilabym sprawe do federacji obrony konsumentow (czy jak to sie tam nazywa)
nie wiem czy jest norma na "ilosc dziurek po owadach" np w wiezbie dachowej chyba nie moze byc takich uszkodzen, ale okna spelniaja tez funkcje estetyczna - nie wydaje mi sie zeby takie cos moglo w nich wystepowac a jesli juz to takie okna powinny byc sprzedawane jako gorszej jakosci
jedno mnie tylko dziwi - nie widzialas tych "dziurek" jak przywiezli okna?

erciu
04-02-2006, 19:10
Niestety kurcze. Poza tym nie dostarczono nam narożników do montażu okien wykuszu, mieli nam je dowieżć więc kierowca, który je przywióżł pojechał z powrotem. Sprawa wyszła na jaw przy bardzo dokładnych ogledzinach okien, ponieważ otworki nie są widowczne na częściach "frontowych" okien tylko w miejscach, które będą niewidoczne po zamontowaniu. Ze względów estetycznych nie ma problemu, ale jakość drewna pozostawia wiele do życzenia.

pchelek
04-02-2006, 19:12
erciu - obejrzalem te fotki [ w zyciu tak porazonego przez owady drewna nie widzialem - chyba ze w muzeum na starej bardzo ramie].
To jest po prostu do wymiany bo takiej wady w oknach drewnianych nie moze absolutnie byc. Tam oprocz zerowania owaadow widac jeszcze jakies przebarwienia - prawdopodobnie od dezynsekcji drewna jakims srodkiem chemicznym [lekki róż na fotkach]. Jakość tego drewna jest bardzo niska - jest to drewno pozaklasowe, praktycznie opałowe.
Zażądaj wymany a jeśli sie nie zgodzą to wystapisz do Instytutu Techniki Budowlanej o ekspertyzę - ponadto można i trzeba ich z nazwiska firmy obsmarować na tym forum - to działa jak płachta na byka.
Podaj więc DUŻYMI literami na nowym wątku jakie to Ci okna sprzedano.
Pozdrawiam

erciu
04-02-2006, 19:15
Co do odpowiedzialności za rozpatrzenie reklamacji : pisemny wniosek o wymianę okien (termin 14 dni) ponowne wezwanie do ustosunkowania sie (termin 7 dni) bez skutku, żadnej odpowiedzi! Mediacja przed Inspekcją Handlową - rezultat - żaden - producent złożył pisemne wyjaśnienie i na tym się skończyła. Nie wiem czym oni się tam zajmują w tej IH. Opisałam ewidentne lekceważenie producenta i nierozpatrzenie reklamacji. Radzą skierować sprawę do sądu.

zielonooka
04-02-2006, 19:53
Erciu proponuje tak:
list polecony do producenta ze żadasz przyslugujacej ci prawnie odpowiedzi na twoj list (zalacz go ponownie) i powiadom ze kierujesz sprawe do rezecznika spraw konsumenckich oraz bedziesz zadac ekspertyzy z ITB (instytut techniki budowlanej)
- producent okien musi miec wydana przez ITB deklaracje zgodnosci ( z normami)ktora umozliwia mu sprzedaz swoich produktow (pchelek dzieki ze o tym powiedziales bo mi wylecialo z glowy: :oops: zacmienie umyslowe ))

a jesli chodzi o ITB to mysle ze moge ci pomoc :wink: napisze ci na prv :)

erciu
04-02-2006, 20:46
Zrobię jak radzisz, choć szczerze mówiąc tracę cierpliwość. Rozmawiałam już z terenowym rzecznikiem konsumentów i najprawdopodobniej za jego posrednictwem oddam sprawe do sądu. Ekspertyza będzie jak najbardziej potrzebna.

erciu
04-02-2006, 20:51
Prosiłam producenta o wydanie dokumentu potwierdzającego jakość klejonki ale mnie zbył. Gdzie i czy wogóle można sprawdzić czy producent posiada takie certyfikaty i deklaracje zgodności z normami, o której mówicie?

zielonooka
04-02-2006, 21:07
Erciu - po konsultacji - :wink: sprawdz w necie norme
PN-88/B-10 085
jest to norma dotyczaca drewna i mat drewnopochodnych uzywanych min do produkcji stolarki okiennej - sa tam wymienione wady jakie moga wystepowac w drewnie (np zasinieia , ilosc sekow itd) i wady ktore wykluczaja dane drewno do produkcji min okien - ta wada jaka opisujesz jest wada wykluczajaca

(jesli to co masz to otworki po zerowaniu owadow - b.t.w. nie jest to kornik ale najprawdopodobniej kołatek lub spuszczel - to drewno zarazone nie moze byc stosowane do uzytku !)

normy i producenta mozna sparwdzic wlasnie w ITB - to on wydaje certyfikat zgodnosci (jest jeszcze deklaracja zgodnosci (z certyfikatem) ktora moze wydac producent)

erciu
04-02-2006, 21:47
Zielonooka - podałaś normę - jest to dla mnie bardzo ważna informacja. Nie mogą jednak nigdzie znaleźć teksu normy.
Pytasz o profil - SOFT LINE

zielonooka
04-02-2006, 22:19
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=PN-88%2FB-10085&btnG=Wyszukaj+w+Google&lr=lang_pl

to mi wyrzucił google
nie zagladalam wiec nie wiem czy jest tam pelen tekst ale gdzies powinien byc jak nie to trzeba poszukac w wersji papierowej

erciu
04-02-2006, 22:30
Niestety żadna ze stron nie zawiera tekstu normy - a chciałabym się z nią zapoznać. No cóż... Poszukam jeszcze :-?

toomas
05-02-2006, 17:55
Niestety żadna ze stron nie zawiera tekstu normy - a chciałabym się z nią zapoznać. No cóż... Poszukam jeszcze :-?

nie znajdziesz..normy sa chronione prawem i nie sa dostępne w necie...no chyba że zapłacisz. Zaglądnij na www.intergam.pl. Tam za 20% ceny normy możesz ja przeczytac..(przynajmniej jeszcze niedoawno tak bylo)

Pozdrawiam
Tomek

erciu
05-02-2006, 19:39
Znalazłam czytelnie norm za 20% ceny na stronie http://enormy.pl/?m=doc&nid=PN-91.060.50-00007 ale niestety norma PN-88/B-10085 nie jest dostępna. Hm

zielonooka
05-02-2006, 20:02
ciii :)
postaram sie skombinowac od ojca papierowa i najwyzej ci zeskanuje i wysle (o ile bedzie czytelne) to kilkanascie stron chyba wiec nie czuje sie na silach przepisywac :wink:

erciu
05-02-2006, 20:08
Zielokooka - jesteś niezastąpiona. Jak najbardziej prosze o scan :P Już miałam zamiar wybrać się do Biblioteki Śląskiej i tam poszukać. Ale jak wiadomo "czas to pieniądz" :wink: Bardzo wielkie DZIEKUJĘ

erciu
06-02-2006, 16:42
Przepraszam - oczywiście Zielonooka :wink:

zielonooka
06-02-2006, 18:09
Erciu - normy juz mam
norme glowna PN-88/B10085

zmiane do normy - PN-88/B-10085/A2
(ISC 91.060.50 ustanow 20 marca 1997 ucwala nr 11/97-o)


i pozniejsza jej aktualizacje do normy europejskiej - PN-EN 942 Drewno w stolarce budowlanej. Klasyfikacja ogolna drewna
ISC 79.040, tłumaczenie normy europejskiej EN 942.1996 ust przez Polski Komitet Normalizacyjny 5 listopada 2002 uchwala nr 44/2002-o


mam nadzieje ze ci pomoze ( z tego co przegladalam sa tam info o chodnikach owadzich w pierwszej najstarszej normi dopuszczalne sa do 5 otworow na 1m a aktualizacja - dopuszczalne otworki po drwalniku zaprawione czyli wypelnione ( z tego co sie orientuje sa to malenkie prawie niewidoczne otworki to co ty masz to duzo wiekszy kaliber i chyba nie sa zaprawione.) zalezy tez jaka klasa drewna deklarowal producent - w wysokiej wogole niedopuszczalne
ale to juz sobie na spokojnie doczytasz
pozdrawiam


ps. napisz na prv na jaki adres mailowy przeslac

Charlie
06-02-2006, 21:46
Niestety, ale okna nie powinny być wyprodukowane z takiej kantówki porażonej robakami.
Sprawę masz wygraną ale...w polskich realiach to ok. 2 lat. Sugeruję Ci wzięcie expertyzy w ITB - niestety to kosztuje a następnie z expertyzą udasz się do adwokata, który powinien napisać tzw. pismo przedprocesowe ( to też kosztuje ).i Wysłać je trzeba do PRODUCENTA listem poleconym !!!
Myślę, że PRODUCENT powinien się "wreszcie" odezwać do Ciebie. Wtedy staraj się dążyć do tzw. ugody. Jeśli to nie pomoże to wyślij CWANIAKA do sądu czyli do "piekła".
Pozdro...

P.S. ...taką porażoną kantówkę można kupić za psie pieniądze !!!

zielonooka
06-02-2006, 21:57
namiarami na ITB tez chetnie słuze z tym ze koszt wykonania ekspertyzy to wiecej niz 1000 zł :-?
blizej kwoty 2000 :-?
ale warto zadzwonic i pogadac - bo moze sa inne instytucje tez uprawnione do wykonywania takich ekspertyz a tańsze

pchelek
07-02-2006, 08:11
Z tym że to nie jest drwalnik.

pchelek
07-02-2006, 08:14
a norma PN-88/B-10085/A2 dotyczy wyłącznie stolarki z drewna sosnowego [świerkowego] i nie ma tam ani słowa o oknach z meranti

pchelek
07-02-2006, 08:19
A producent musi miec Certyfikat [lub deklaracje zgodności] z Aprobatą Techniczną ITB - i tu go masz bo on nie ma ani certyfikatu ani deklaracji - wiec sprawa sie nadaje i do Urzędu Skarbowego [bo sprzedaje okna nielegalne - bez dokumetu dopuszczajacego - za co grozi kara do 100.000 zl] a także do Urzędu Nadzoru Budowlanego - wykorzystaj te dwie instytucje - napisz po prostu do nich. Szczegolnie do Urzędu Skarbowego - jak go dopadną to jest skończony - oni uwielbiają kontrole
To jest drewno odpadowe w sam raz do kominka.

zielonooka
07-02-2006, 08:58
a norma PN-88/B-10085/A2 dotyczy wyłącznie stolarki z drewna sosnowego [świerkowego] i nie ma tam ani słowa o oknach z meranti

a nieprawda bo wyszla zmiana do tej normy i wlaczyli w to nawet wyroby drewnopodobne ;)



dwa - skad wiesz ze nie ma takiego certyfikatu? moze ma (dla erciu oczywiscie lepiej zeby nie) ale ja zrozumialam ze jedynie nie chce go pokazac co oczywiscie rownac sie moze ze go faktycznie nie ma

trzy - pisalam wczesniej ze nie jest to drwalnik wiec nie krzycz tak na czerwono :lol:

Andrzej Leppiej
07-02-2006, 09:02
A norm nie wolno kopiować i przekazywać dalej.

Nawet jak się ma przepiękne zielone oczy :wink:

zielonooka
07-02-2006, 09:06
ciii :wink: nie wolno kopiowac i rozprowadzac dla zysku w celach reklamowych i hurtowo
natomiast sa narnormalniej w swiecie do kupienia w formie papierowej w ksiegarni (min na ul slonimskiego ;))- z takiej ksiazki xero mozesz zrobic - nikt ci nie zabroni :)
nie sa to tajne akta polskiego FBI niedostepne dla zwyklych ludzi

07-02-2006, 09:33
Erciu - zamiast wysyłać po cichu swaniaka do sądu, bardzo proszę, podziel sie publicznie jego namiarami... Może taką "reklamę" nawet admini przykleją... Ja bym nawet napisała do tejże firmy, że zdjęcia swoich okien w dowód najwyższego uznania zamieściłaś na tym forum. Jeśli mają resztki zdrowego rozsądku, pojęcie o tym, gdzie ludzie szukaja informacji i nie są totalnymi burakami, to może taka informacja podziała na nich szybciej od sądu ;)
P.s. - ja miałam wielką ochotę na drewniane okienka, ale po kilku widowiskowych wpadkach znajomych nabywców drewnianej stolarki będzie u mnie pcv ;)
P.s. - dziurki po owadach to jeden z mniejszych minusów tych okien :o :o . Dla mnie to wygląda tak, jakby te okienka ktoś ciemną nocą wymontował z jakiejś budowy i szybko wrzucił na przyczepe traktora :o :evil: . Czysta masakra :evil: :evil: :evil:

rafałek
07-02-2006, 09:48
Pchełek mówi, że to nie drwalnik, ale ja wypowiem się w sprawie drwalnika. Jak może być dopuszczalny skoro w normach na surowiec drzewny chodniki od drwalnika nie są dopuszczalne. Skąd się one biorą w tarcicy? Tu jest jakaś niekonsekwencja w normach.

zielonooka
07-02-2006, 10:02
rafałku powiem szczerze nie wczytywalam sie w te normy dokladnie przejrzalam je i tyle
jest teraz aktualizacja do normy EU i tam chyba juz tego zapisu nie ma
to jest 15 stron maczkiem i pare tablic - nie mialam sily sie w to zaglebiac

pchelek
07-02-2006, 20:57
rafalek a gdzie o tym drwalniku mozna poczytac - i jak to to wyglada - a co do norm to sa w nich taaaakie bzdety czsami wypisywane - szczegolnie tych unijnych - ze wlos sie jezy i wypada - te normy pisza naukowcy a nie fachowcy praktycy - w tej normie to jest wiecej absurdow.
Jak drwalnika nie moze byc w tarcicy a moze w oknach to pewno okna sie nim zarazaja :lol: :lol: :lol:

pchelek
07-02-2006, 21:02
zielonooka 8) - ale o meranti dalej nie ma slowa - znam te norme - moze za dlugo i byc moze podchodze do niej zbyt rutynowo - te wyroby drewnopodobne to zapewne dotycza wypelnien drzwi i oscieznic drzwiowych - az jutro sprawdze - jak to sie czlek uczy cale zycie - zagladam do tej norny raz na tydzien - zielonooka [skarbenku ze tak powiem] - a skad ty taka jestes obeznana w normach

erciu
07-02-2006, 21:08
A producent musi miec Certyfikat [lub deklaracje zgodności] z Aprobatą Techniczną ITB - i tu go masz bo on nie ma ani certyfikatu ani deklaracji - wiec sprawa sie nadaje i do Urzędu Skarbowego [bo sprzedaje okna nielegalne - bez dokumetu dopuszczajacego - za co grozi kara do 100.000 zl] a także do Urzędu Nadzoru Budowlanego - wykorzystaj te dwie instytucje - napisz po prostu do nich. Szczegolnie do Urzędu Skarbowego - jak go dopadną to jest skończony - oni uwielbiają kontrole
To jest drewno odpadowe w sam raz do kominka.

Drogi Pchelku -

1. Czy ITB udzieli mi pisemnej informacji na temat posiadania przez firmę "W..." Certyfikatu lub Aprobaty? Nie chciałabym wszczynać boju niepotrzebnie.

2. po czym można poznać, że otwory w moich oknach nie są śladami żerowania drwalnika? Czy można wykluczyć tego szkodnika ze 100% pewnością?
Norma PN-88/B-10085 dopuszcza otwory po drwalniku z wyjątkiem śladów na szczeblinach - co to są te szczebliny?
Czy ta norma dotyczy także okien z meranti?

3. Norma EN 942 dopuszcza uszkodzenia przez drwalnika w miejscach niewidocznych pod warunkiem, że nie wpływają one na właściwości mechaniczne wyrobu. W przypadku moich okien najwięcej otworów jest właśnie w miejscach niewidocznych po zamontowaniu - w ościeżnicach od strony muru. (chyba, że wykluczymy tego szkodnika :wink: )

4. czy norma PN-88/B-10085 dotyczy drewna meranti - jest tylko mowa o okleinach z drzew egzotycznych (w normie z 1988 roku)


5. Bardzo "lubię" Urząd Skarbowy (prowadzę własną działalność i stąd ta sympatia) więc jeżeli pewnym jest brak wymaganych dokumentów przez firmę "W..." nie omieszkam uprzejmie donieść o tym fakcie do tegoż urzędu.

erciu
07-02-2006, 21:24
Zielonooka - zmiana do normy PN-88/B-10085 wprowadza materiały drewnopochodne ale nigdzie ich nie definiuje. Teraz już nie wiem - czy to jest dowolnośc interpretacji?Hm... :roll:
Jeżeli ktoś z KOCHANYCH DYSKUTANTÓW coś bliżej może na ten temat powiedzieć to będzie mile widziane :wink:

erciu
07-02-2006, 21:29
Pchełek mówi, że to nie drwalnik, ale ja wypowiem się w sprawie drwalnika.....


Rafałek a może Ty wiesz coś o tym cholerstwie :wink:
Jakie to to ślady zostawia, ze Komitet Normalizacyjny traktuje go wyjątkowo.
Dla mnie dziura po szkodniku to dziura.

Ale w końcu ja nie jestem biegła w tych sprawach... :wink:

zielonooka
07-02-2006, 21:30
Pchełku
raz: normy sa moze i bzdurne ale sa jakas podstawa do egzekwowania swoich roszczen (np w sadzie)

dwa: na normach sie nie znam :) po prostu moglam je zdobyc i przeczytac (przyuznaje ze pobierznie) - nie wnikalam w nie gleboko ale norma ta zatytuowana jest :drewno w stolarce" nie sadze zeby mialo to znaczenie sosna / inny gatunek (nie zauwazylam zeby bylo to zaznaczone)
w tej normie europejskiej PN-EN 942 wogole nie ma ze sosna tylko napisane jest wyraznie "drewno" bez rozrozniania na gatunki (no chyba ze cos przeoczylam)

trzy : meranti - to ..gatunek sosny :wink: (co prawda uprawianej w indonezji i filipinach :lol: ) to akurat jako ciekawostka :wink:

cztery: nie wiem czemu zostalam nazwana "skarbenkiem" :-? odbieram to jakos tak bardzo lekcewazaco do mojej osoby - :-? staram sie jedynie pomoc Erci w miare mozliwosci - nie kreuje sie na znawce drewna i prawa bo sie na tym nie znam - pisze to co przeczytalam lub co powiedzial mi ktos duuuzo madrzejszy ode mnie
nie interpretuje norm - przekazalam to co moglam, reszta zal od Erci i od tego co jeszcze znajdzie

piec: nie wiem co za dziadostwo ten "drwalnik" :wink: tzn jakie szkody robi ale zdaje sie ze twoje "dziurki" to to co pisalam wczesniej

szesc: ITB powie ci ze dany profil ma taki certyfikat, natomiast producent okien MUSI miec (zeby handlowac) albo certyfikat (wydany przez ITB) albo deklaracje zgodnosci z tym certyfikatem (wydanym przez siebie - ale jak najbardziej bierze odpowiedzialnosc za poswiadczenie takiej zgodnosci )

siedem: oddaje głos bardziej zorientowanym w temacie i zycze Erciu powodzenia oraz wygrania
(ktos tu pisal ze drewno nadaje sie na opał - mysle ze i organ wydajacy decyzje o przydatnosci tych okien podzieli zdanie)
pozdrawiam serdecznie

budulec
07-02-2006, 21:33
Pchełku
raz: normy sa moze i bzdurne ale sa jakas podstawa do egzekwowania swoich roszczen (np w sadzie)

(...)

Ustawa o normalizacji wyraźnie mówi, że stosowanie norm nie jest obowiązkowe
pzdr

zielonooka
07-02-2006, 21:37
no to po co sa normy skoro mozna je "olać"? :o

erciu
07-02-2006, 21:37
Pchełek napisał:


To jest drewno odpadowe w sam raz do kominka.

Na ten komentarz producent na pewno się nie ucieszy :lol: :lol: :lol:

Ale na razie to mnie nie do śmiechu :cry: :cry: :cry:

budulec
07-02-2006, 21:41
no to po co sa normy skoro mozna je "olać"? :o
nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie
pzdr

erciu
07-02-2006, 21:43
zielonooka - podobnie jak TY nie mam pojęcia o drewnie, normach itd. więc tym bardziej dziękuję CI za zaangażowanie w moją sprawę i normy :wink:

erciu
07-02-2006, 21:47
budulec - mam rozumieć że stosowanie norm jest wyrazem dobrej woli producentów..??? :o

erciu
07-02-2006, 21:53
Jeszcze jedno zasadnicze pytanie:


co określa ten CERTYFIKAT? czy jest może jakiś rejestr producentów którzy go mają czy tylko wyroby mają certyfikat a producent który to produkuje automatycznie. Bo ja kurcze nie wiem..... :oops:

rafałek
08-02-2006, 07:29
rafalek a gdzie o tym drwalniku mozna poczytac - i jak to to wyglada - a co do norm to sa w nich taaaakie bzdety czsami wypisywane - szczegolnie tych unijnych - ze wlos sie jezy i wypada - te normy pisza naukowcy a nie fachowcy praktycy - w tej normie to jest wiecej absurdow.
Jak drwalnika nie moze byc w tarcicy a moze w oknach to pewno okna sie nim zarazaja :lol: :lol: :lol:


Obecnie wymagania jakościowo-wymiarowe na drewno wielkowymiarowe ilgaste (tartaczka) określa Zarządzenie nr 47 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z 31 maja 2002 r. Zastąpiło ono wcześniej obowiązujące normy. Chodniki drwalnika są chodnikami głebokimi a chodniki owadzie głębokie jak i płytki są niedopuszczalne za wyjątkiem klasy jakościowej D ale tej praktycznie nikt nie sprzedaje i nie kupuje bo to szajs kompletny... Tu możesz je znaleźć http://www.lp.gov.pl/media/prasa_l/bilp/pliki/bilp_2002/BILP_07_02.pdf

Pozdrawiam

erciu
08-02-2006, 07:38
Tak sobie myslę: czy wogóle uregulowana są wymagania jakościowe drewna egzotycznego w tym meranti. Czytając te wszystkie normy nie spotkałam sie z wymaganiami odnośnie meranti.
Czyżby ich nie było? jest zupełna dowolność jakościowa, czy stosować normy o stolarce drewnianej również do egzotycznego drewna? :roll:

pchelek
08-02-2006, 08:22
Najpierw przepraszam zielonooka i natychmiast wyjasniam ze "skarbenku" nie mialo absolutnie zadnego zlego znaczenia - idzie wiosna i w tej chwili pisania mialem dobry humor. Tak wiec jeszcze raz przepraszam - a tak na marginesie zielone oczy to moja slabosc.
Co do norm to producent MUSI ich przestrzegac. Nie ma tak ze normy nie sa obowiazujace.
Na okna drewniane wydawane sa aprobaty techniczne ITB i kazdy producent musi miec albo certyfikat albo deklaracje zgodnosci z odpowiednia aprobata [aprobata wedlug ktorej produkuje te okna] - inaczej lamie Prawo Budowlane. Nie ma norm na okna drewniane - ta norma dotyczy metod badan i wymagan[ i to wymagan nie wszystkich]. Wymagania okreslaja aprobaty techniczne.
Meranti nie jest "sosna". W zadnej normie nie ma mowy o drewnie meranti. Meranti nie jest wyrobem drewnopochodnym. Przy produkcji okien drewnianych nie mozna powolywac sie na jakiekolwiek normy.
Pozostale wyjasnienia.
Czy ITB udzieli mi pisemnej informacji na temat posiadania przez firmę "W..." Certyfikatu lub Aprobaty? . o aprobacie poda a o certyfikacie zapewne tez - chociaz to drugie w formie okreznej [nie mozna w zasadzie podawac mam informacji o firmach] - ale postaram sie to zalatwic

2. po czym można poznać, że otwory w moich oknach nie są śladami żerowania drwalnika? Czy można wykluczyć tego szkodnika ze 100% pewnością? Mozna i mozna
Norma PN-88/B-10085 dopuszcza otwory po drwalniku z wyjątkiem śladów na szczeblinach - co to są te szczebliny? Szczebliny to takie poziome poprzeczki w drzwiach balkonowych rozdzielajace szyby
Czy ta norma dotyczy także okien z meranti? Ta norma nie dotyczy okien z meranti

3. Norma EN 942 dopuszcza uszkodzenia przez drwalnika w miejscach niewidocznych pod warunkiem, że nie wpływają one na właściwości mechaniczne wyrobu. W przypadku moich okien najwięcej otworów jest właśnie w miejscach niewidocznych po zamontowaniu - w ościeżnicach od strony muru. (chyba, że wykluczymy tego szkodnika ) to nie jest drwalnik a pozatym taka ilosc otworow i korytarz obniza wlasciwosci mechaniczne

4. czy norma PN-88/B-10085 dotyczy drewna meranti - jest tylko mowa o okleinach z drzew egzotycznych (w normie z 1988 roku) nie dotyczy


5. Bardzo "lubię" Urząd Skarbowy (prowadzę własną działalność i stąd ta sympatia) więc jeżeli pewnym jest brak wymaganych dokumentów przez firmę "W..." nie omieszkam uprzejmie donieść o tym fakcie do tegoż urzędu. TO NAJLEPSZE ROZWIAZANIE - napisz ze Urząd zawiadomisz
A PRODUCENT MUSI MIEC albo CERTYFIKAT albo deklaracje zgodnosci. Niech Ci da te dokumenty

erciu
08-02-2006, 08:31
3. Norma EN 942 dopuszcza uszkodzenia przez drwalnika w miejscach niewidocznych pod warunkiem, że nie wpływają one na właściwości mechaniczne wyrobu. W przypadku moich okien najwięcej otworów jest właśnie w miejscach niewidocznych po zamontowaniu - w ościeżnicach od strony muru. (chyba, że wykluczymy tego szkodnika ) to nie jest drwalnik a pozatym taka ilosc otworow i korytarz obniza wlasciwosci mechaniczne


Skąd wiadomo, że to nie drwalnik? zostawia jakieś szczególne "dziurki"? A może nie lubi zżerać meranti? :wink:

zielonooka
08-02-2006, 09:19
Pchełku - ok, to ja przepraszam bo sie nastroszyłam :wink:
widocznie jeszcze wiosny nie czuje :wink:
pozdrawiam

katerhasser
08-02-2006, 13:35
erciu,

wciąż nie wykrzyczałaś nazwy producenta... :o
o co się rozchodzi?
Obowiązkiem moralnym jest ostrzeżenie wszystkich przed wejśceim w kontakt z takim kimś.

erciu
08-02-2006, 17:40
wciąż nie wykrzyczałaś nazwy producenta...
o co się rozchodzi?
Obowiązkiem moralnym jest ostrzeżenie wszystkich przed wejśceim w kontakt z takim kimś.

Nawet nie wiesz jak bardzo kusi mnie żeby oficjalnie przedstawić Wam producenta!

Mam jednak usprawiedliwieni:
licze na ugodę bez konieczności sprawy sądowej (znając polskie sądownictwo sprawa będzie ciąąąąąąąągnąć się). Informację o dyskusji na temat firmy i jej produktów zostawię producentowi na deser.

oczywiście umieszczę nazwę producenta WIELKIMI literami na tym forum. NIE CHCĘ ŻEBY KTOŚ JESZCZE ZOSTAŁ NACIĄGNIĘTY NA TAKI SZAJS



zapraszam na prv - podam firmę

budulec
08-02-2006, 22:02
Pchelek jestem ciekawy na jakiej podstawie uważasz, że producent MUSI przestrzegać norm?
Jeśli dlatego, że tak Ci się wydaje to trochę za mało.

Ustawa o normalizacji z wrzesnia 2002 roku,
mówi wyraźnie:
Art. 5. 3. Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne.

Oczywiście uważam, że produkcja takich okien jak na zdjęciach to ewidentna fud\szerka i trzeba to piętnować.
pzdr

erciu
09-02-2006, 09:03
A producent musi miec Certyfikat [lub deklaracje zgodności] z Aprobatą Techniczną ITB - i tu go masz bo on nie ma ani certyfikatu ani deklaracji - wiec sprawa sie nadaje i do Urzędu Skarbowego [bo sprzedaje okna nielegalne - bez dokumetu dopuszczajacego - za co grozi kara do 100.000 zl] a także do Urzędu Nadzoru Budowlanego - wykorzystaj te dwie instytucje - napisz po prostu do nich. Szczegolnie do Urzędu Skarbowego - jak go dopadną to jest skończony - oni uwielbiają kontrole

Pchełku - zemsta jednak nie będzie słodka :cry:
dla mnie niestety a dla producenta "stety" - ma aprobatę techniczną - sprawdzałam w bazie biblioteki ITB
Certyfikatu nie ma.

erciu
10-02-2006, 07:20
Po wielu próbach (telefonach, umawianych spotkanich do których nie doszło) w końcu rozmawiałam z producentaem - bardzo miłym skąd inąd panem T. Oczywiście wiodącym tematem naszej rozmowy była jakość drewna z którego moje okna zostały wykonane (bo co do techniki wykonania nie mam zarzutów) Pan T. próbuje mnie przekonać, że meranti tak ma w "standardzie" - po prostu są dziurki i już, taki materiał i żebym się nie rzucała bo za 2 lata to meranti już wogóle nie będzie (skończy się). Nie można dostać nigdzie klejonki lepszej jakości. Hm....Bardzo to ciekawe. Zaciągnę opiniii innych producentów. :roll:
Dodatkowo namawia mnie żebym okna zamontowała a on przyśle mi na budowę chłopaka i zaszpachluje mi te dziurki. A to numer!!! :o

Acha - powiedzcie mi jak to jest z badaniem klejonki - czy każda partia powinna być przebadana, czy tylko wykonują badania do aprobaty a potem to już robią jak leci?

pchelek
10-02-2006, 08:09
erciu - ale podaj numer tej aprobaty - to po pierwsze
A po drugie aprobata to jest dokument okreslajacy checy okna i z czego takie okno powinno byc wykonane.
Natomiast producent aby taki wyrob wprowadzic do obrotu [czyli sprzedac] to musi miec certyfikat lub deklaracje zgodnosci - i tutaj takiego dokuentu zazadaj.
meranti sie nie skonczy bo jest to drewno z drzew pochodzacych z plantacji i upraw - tak jak u nas sosna. Standardem nie sa dziurki w drewnie - standardem jest ich brak
Podaj to wszystko producentowi.Drewno klejone powinno byc badane co jakis czas - nie tylko do aprobaty - powinna byc badana kazda partia [ale jak wielka jest partia to nie wiem]
Klejonka lepszej jakosci jest po prostu drozsza.
Drwalnik to robal polski.

erciu
10-02-2006, 08:50
Aprobata techniczna ITB 2948/2000 -AT-15-ITB Drewniane jednoramowe okna i drzwi balkonowe system DJ-68 (rok wydania 2000)

Aprobata techniczna ITB 6670/2005-AT-15-ITB Jednoramowe okna i drzwi balkonowe system POLSTOL (r. 2005)

Aprobata techniczna ITB 676718/2005-AT-15-ITB Drewniano-aluminiowe okna i drzwi balkonowe systemu ALURON GEMINI (r. 2005)

Aprobata z 2000r. nie mówi o red meranti ale ma aneksy, z którymi się nie zapoznałam - producent mówi, że w aneksach jest wprowadzone maranti. Czy w 2003 r. miał aprobatę na meranti - tego nie wiem (czy to jest do sprawdzenia?)

Oni nie mają certyfikatu ale nie wiem czy ma deklarację zgodności? Nie spytałam :oops:


Drewno klejone powinno byc badane co jakis czas - nie tylko do aprobaty - powinna byc badana kazda partia [ale jak wielka jest partia to nie wiem]

Ale co jaki czas? Czy akurat było badane drewno z którego wyprodukowane moje okna to nie wiem bo producent mówi, że nie robią badań za każdym razem jak przyjedzie klejonaka. A swoją drogą tak sobie myślę, że tę klejonkę bada się u tego kto ją sprzedaje producentowi okien - czy tak? To zaświadczenie o badaniach idzie za klejonką. (tak myślę)