PDA

Zobacz pełną wersję : brak drogi dojazdowej



G2
29-01-2003, 06:28
kupilem dziake do ktorej okazalo sie nie ma dojazdu, moze ktos zna prawo czy gmina powina mi wyznaczyc dojazd poprzez sasiadujaca dzialke bo co jak bedzie pozar w budynku to ktoredy straz pozarna dojedzie?

piotrek
30-01-2003, 13:44
Wydaje mi sie że nie można kupić działki bez dojazdu . więc albo ktoś cię zrobił w balona , albo tylko ci się wydaje że kupiłeś działkę . Jak zawsze wszyscy dobrze radzili , przed kupnem działki należy zamówić sobie w urzędzie gminy warunki zabudowy , tam by było napisane że to nie jest działka budowlana , a z drugiej strony że notariusz przepchnął coś takiego , też dziwne .
Piotrek

G2
30-01-2003, 19:03
na tej dziace stoi budynek godpodarczy, a ta ziemie kupilem od przedsiebiorstwa w likwidacji GS, takze moze mnie wrobili a moze ktos tu jednak musi wyznaczyc droge dojazdowa. takze pytanie nadal jest to samo czy do kazdej posesji musi byc dojazd wyznaczony przez urzad czy ni e musi bo jak nie to zaprzestane placenia podatku od ziemi, bo na co w koncu place, chyba na utrzymanie drog itd.

woreczek
02-02-2003, 15:51
Jeżeli GS, czy jego likwidator dokonywał podziału nieruchomości powienien także zadbać o drogi dojazdowe, czy przynajmniej służebności dojazdu. Jeżeli nie to masz problem. Trzeba wystąpić o ustalenie drogi koniecznej, chyba do sądu.

Bartt
02-02-2003, 17:53
O służebności i drodze koniecznej znajdziesz wszystko w jednym z zezłorocznych muratorów

G2
02-02-2003, 20:35
P
Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi. Poszedlem do burmistrza miast i zaputalem co zrobic by droge wyznaczyl mi a on odemnie ni ekupowales to idz do tych co ci sprzedali! czy w takim wypadku musze wnoscic wniosek do sadu? moze ktos zna dobrego adwokata z polnocnych regionow warm-maz.bo mi sie nie chce z tym bawic! pozdrawiam wszystkich!

Teska
03-02-2003, 11:59
Sprawa w sadzie trwa moment bo z mocy ustawy sluzebnosc byc musi.
Pogadaj jeszcze z tymi co sprzedali i zobacz w geodezji jaki jest podzial

G2
26-03-2005, 04:41
Sprawa w sadzie trwa moment bo z mocy ustawy sluzebnosc byc musi.
Pogadaj jeszcze z tymi co sprzedali i zobacz w geodezji jaki jest podzial



No tak ale w ustawie jest napisane ze od drogi sluzebenj moze ten z graniczacej dzialki pobierac sobie oplate. A sasiad troszke niemily facet i w sumie nie ma nic przeciwko temu ale 5 tys chce na rok. Gdzie znalezc stare mapki sprzed podzialu bo tam byl budynek gospodarczy(skup) i droga zawsze byla. Ktos zle odebral chyba geodeta z gminy. A ciekawy jestem tego ze podatek musze placic a drogi nei ma burmistrz mi dwa razy juz odpisal ze to nei jego sprawa.