Zobacz pełną wersję : Dobre, bo polskie? - co sadzicie o polskich wyrobach?
Nasz dom powinien nazywac sie "Teraz
Polska", bo mam meza fanatyka, ktory kupuje w miare mozliwosci towary robione u nas(niewazne ze zachodni koncern).W ten sposob chce pomoc naszej gospodarce!Co o tym myslicie?
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-04-14 16:17 ]</font>
kodi_gdynia
29-01-2003, 14:36
Polskie towary są ok., choć w dobie globalizacji czy są produkty od początku do końca polskie - mam obawy.
Pozdrawiam
Myślę podobie jak Twój mąż, alex. W miarę możliwości też polskie produkty będą miały priorytet nad zagranicznymi. Ale oczywiście, jeżeli cena i jakość będą podobne.
Ciesze sie Maco, ze masz podobne zdanie, ale niestety bedziesz musial isc wiele razy na kompromis. I unikaj niemieckich marketow jak Obi, juz lepiej jest w francuskich, tam sporo rodzimej produkcji.
Niestety kupilismy niemiecki wklad Spartherma (bo byla super okazja, zaoszczedzilismy 1tys zl, normalnie kupilibysmy Tarnawe), ten czeski bojler, troche niemieckiej armatury i kafelek, bo wynalazlam jakis dziwny sklep ktory sprzedawal plytki wartosci 60zl/m2 za 18zl (IIgat., ale i tak super). Poza tym, to wszystko jest polskie (czytaj: u nas robione).
Spartherm też jest robiony w Polsce. Dokładnie w Strzelcach Krajeńskich obok Gorzowa Wlkp.
Jezier, to niemozliwe!!!!
Oni wszystko importuja. Skad masz takie rewelacje?
kodi_gdynia
30-01-2003, 13:34
Był cały wątek na temat Spartherma. Kontaktowałem się z Hajdukiem /identyczny jak Spartherm/ i wiem, że obok w budynku robią Spartherma - okolice Gorzowa. To fakt. Nie powinno Cię to dziwić. Globalizacja.
Pozdrawiam
http://www.spartherm.com.pl/laser.htm
ten telefon na dole strony na pewno jest do Strzelec Krajeńskich.
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Jezier dnia 2003-01-30 17:27 ]</font>
co ja sadze o polskich wyrobach?
a gdzie je mozna spotkac?
Podejście zdroworozsądkowe. Przy równoważnych produktach kupię polskie. Ale tam gdzie muszę mieć gwarancję jakości postawię na liderów: ściany, wełna, dachówki, kocioł - niestety kapitał obcy. Wykończeniówka: okna, drzwi, kafle, farby, panele, schody itd - niech decyduje cena i jakość
Podejrzewam, że trudno jest spotkać 100% produkt polski,
szczególnie wśród materiałów omawianych na Forum.
Elita budujących ( Forumowicze ), nie kupują np. u lokalnego producenta pustaków max ( rzadko w każdym razie ), tylko coś raczej z górnej półki. To tylko przykład, przyjrzyjcie się wątkom Forum ; kominki, piece, dachówki itd.
Sądzę, że nikt z Was po te produkty nie jeździ do Francji, nie sprowadza bezpośrednio z USA itp. Ktoś je Wam przywozi, ktoś montuje i serwisuje.
Nawent jeśli są one w 20% polskie to jest to 20% miejsc pracy dla POLAKÓW. Oby jak najwięcej !
Karina
No właśnie-podstawowe pytanie-Ile jest polskiego w polskim?
inna sprawa jest np. z chemią użytkową typu proszki do prania ,z kosmetykami czy perfumami - oby nie polskie .Ja mieszkam przy granicy niemieckiej i wiem jaka jest róznica np.w markowych polskich perfumach a perfumach kupionych za Nysą -ogromna!! Naprawdę .Tak samo jest z kosmetykami czy proszkami.Nasz vizir nie pierze tak dobrze jak np. niemiecki .Akurat wybieram sie jutro do Niemiec po zakup klamek,żadne w Polsce mi sie nie podobają a są cholernie drogie,ale np. słyszałam o przestrogach przed czeską dachówką czy innymi czeskimi materiałami budowlanymi,są znacznie tańsze ale o gorszej jakości. Mam znajomych którzy mają zrobiony dach z czeskiej dachówki-zobaczymy jak się zachowa np.po tej zimie /jest to I sezon dachu/
Czy byliście kiedyś na wakacjach na Słowacji, albo na nartach w Czechach. Oni często przyjeżdżają do Polski po towary przemysłowe i takowe można spotkać w pensjonatach. Podobno z tego "żył" ( może nadal żyjke ) targ w Cieszynie. To o czymś świadczy !
Karina
On 2003-01-31 18:37, KarinaZ wrote:
Oni często przyjeżdżają do Polski po towary przemysłowe ... To o czymś świadczy !
Karina
A ja uważam, że to nie świadczy o tym, że polskie towary przemysłowe są dobre, tylko, że czeskie są jeszcze gorsze od polskich.
A swoją drogą, wracając do materiałów użytych do budowy i wyposażenia domu: u nas 90% to produkty polskie, obce są tylko bojler, centralne ogrzewanie (oprócz rurek),folia paroprzepuszczalna, płyty gk i z 5 kg fugi. Reszta wszystko "made in Poland" i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: helism dnia 2003-02-05 13:42 ]</font>
Helism! Dzieki za wsparcie!
My tez jestesmy zadowoleni, ale niestety zaszedl wlasnie kolejny zgrzyt, bo zdecydowalismy sie na wloska instalacje alarmowa (bo super nowoczesna, bo od kolegi taniej, a polski Satel pracuje niestety na starych ukladach elektron).
Czy nie uwazacie,ze jest przegieciem paly sprzedawanie mlotkow, lopat itp niemieckiej produkcji w Polsce??? Nie dosc ze drogie, to chyba ktos u nas tez to umie zrobic? Omijajcie Praktikera, Obi itp gdzie sporo maja takich kwiatkow....
ADAMOS48
25-02-2003, 20:08
Buduję dużo z polskich materiałow choć jest to 100% niemożliwe .
Witam.
Ja wychodzę z tego założenia że jeżeli polski materiał budzi u mnie wątpliwości, kupuje niemiecki. Niemiecki mam kominek (Spartherm), dachówkę (Nelskamp), ściany (Ytong), wszystko pozostałe to polskie.
Czytając powyższe posty przypomiało mi się jak 1990r. kolega budował dom i w Berlinie jeszcze zach. zamówił cegłę klinkierową bo była tańsza njż polska a jako niemiecka miała byc lepsza. Po 14 dniach od zamówienia przychodzi transport cegieł ładnie opakowanych z napisami w języku niemieckim że cegłę wykonano w byłej f-ce niemieckiej obecnie w Polsce. Komentarza kolegi nie będę przytaczał.
Wg. mojego rozeznania na polskim rynku budowlanym jest tylko 3% towarów z importu.
Nie zastanawiam się nad tym podczas kupna, ale po fakcie i tak wychodzi, że większość produktów pochodzi z Polski (wienerberger, braas, gulfiber) mimo, że to kapitał obcy.
Nie nastawiam się na pochodzenie producenta przy wyborze czegokolwiek zwiazanego z domem, raczej korzystam z możliwości porównania ofert. I zwycięża ta, która jest wystarczająco dobra za cenę, na którą mnie stać. Teraz, jak przeanalizowałam co mam "polskiego" a co "obcego", to chyba wychodzi pół na pół. Myślę, że wanna NEO z Koła nie obrazi się na armaturę Damixa. Za to szafki do kuchni firmy w Suchej Beskidzkiej biją na głowę słynne kuchnie włoskie :smile:
Pochodzenie towaru można tylko i wyłącznie ustalić na podstawie atestu dopuszczającego dany towar do sprzedaży na rynku polskim. Na poczatku lat 90 prowadziłem hurt. sprzetu AGD i znam wszystkie numery jakie robili finalni dystrybytorzy. Włosi 90% toworu produkują w Azji szczególnie z przeznaczeniem na export. Kraje Beneluksu, Skadynawia i Niemcy w Azji poprzez Irlandię. Wrzystko co powyżej napisałem wcale nie świadczy że towary te są słabej jakości, napewno są lepsze od towarów montowanych z części w kiepskich i nastawionych na szybki zysk tzw. stodołowych firmach.
Redakcja
14-04-2003, 15:17
Podtrzymujemy wątek. Dobre bo polskie? Czy kierujecie się polską marką przy wyborze?
Kiedy mam do wyboru dwa wyroby podobnej jakości, biorę tańszy. Potem najczęściej okazuje się ,że są to wyroby polskie.
Kiedy mam do wyboru dwa wyroby podobnej jakości, biorę tańszy. Potem najczęściej okazuje się ,że są to wyroby polskie.
Uważam, że dobrze jest mieć w tym temacie podejście zdroworozsądkowe, tzn. kupować polskie jeżeli produkt zagraniczny jest podobnej jakości i podobnej cenie. Wiem, że w dobie globalizacji ocena co jest polskie, a co nie jest utrudniona. I tak np. kupiłem polskie pustaki, polski cement, polskie drewno, chemię budowlaną. Ale np. dachówka jest już zagraniczna. Przy wielu innych produktach mam wątpliwości co do pochodzenia, ile jest w nim polskie, a ile zagraniczne.
Uważam, że dobrze jest mieć w tym temacie podejście zdroworozsądkowe, tzn. kupować polskie jeżeli produkt zagraniczny jest podobnej jakości i podobnej cenie. Wiem, że w dobie globalizacji ocena co jest polskie, a co nie jest utrudniona. I tak np. kupiłem polskie pustaki, polski cement, polskie drewno, chemię budowlaną. Ale np. dachówka jest już zagraniczna. Przy wielu innych produktach mam wątpliwości co do pochodzenia, ile jest w nim polskie, a ile zagraniczne.
On 2003-02-26 12:35, Jubba wrote:
Witam.
Ja wychodzę z tego założenia że jeżeli polski materiał budzi u mnie wątpliwości, kupuje niemiecki. Niemiecki mam kominek (Spartherm), dachówkę (Nelskamp), ściany (Ytong), wszystko pozostałe to polskie.
Cześć! YTONG jest produkowany w Polsce. Poza tym fabryka w Ostrołęce została trzykrotnie wyróżniona za najlepszą jakość w koncernie! Polska jest the BEST!
Pozdrawiam
Polski dom - polskie materiały. Nie widzę zasadności stosowania zagranicznych (nie ma "braku odpowiedników krajowych" - jak w lekach)
Krystian
06-05-2003, 22:13
Szkoda, że nasi politycy promują głównie siebie a nie np. akcje typu ,,Teraz Polska", uważam że producenci powinni reklamować swoje produkty jako ,,wyprodukowane w Polsce"... a my powinniśmy je preferować przy zakupach.
Mój dom jak na razie też jest w 100% ,,Polski".....czy jestem fanatykiem?
Pozdrawiam!
Polskie towary calkiem dobre, nie mam żadnych zastrzeżeń. Na import trzeba uważać, zbyt często Polska traktowana jako dobry rynek dla zbytu różnego szajsu.
Rozgraniczenie na Polskie-nie Polskie jest nie możliwe, dziś w dobie globalizacji i swobnego przepływu kapitału.Technologia zagraniczna - wykonawstwo Polskie. Więc ktoś musi płacić za licencję zagranicznej firmie. Więc co tak na prawdę jest polskie? Podobne różnice pojawiają się w każdej dziedzinie gospodarki. Jestem zwolennikiem kupowania polskich materiałów, ponieważ to osoby takie jak my, indywidualni inwestorzy, pomagają wyjść z zapaści branzy budowlanej. Ile dużych inwestycji jest obecnie realizowanych??? A jak widać idea budowania własnego domku jest coraz bardziej popularna. TERAZ POLSKA!!!
polskie materiały budowlane genarlnie są OK ale gorszej jakości są materiały instalacyjne i wykończeniowe
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin