PDA

Zobacz pełną wersję : Spokojne wakacje - gdzie



elvis
09-02-2006, 21:40
Znalazłem już kilka wątków dotyczących szeroko rozumianych wakacji. Dla mnie jednak są one zbyt ogólne gdyż mówia tylko: fajnie jest w Tatrach, Bieszczadach, itp. Dla mnie to za mało. :-?
Często wyjeźdzam z rodziną i znajomymi na dłuższe weekendy czy też wakacje w różne miejsca i mam już spora bazę miejsc gdzie warto pojechać. Są to głównie bardzo spokojne miejsca gdzie wynajmuje cały domek (bez żadnych gospodarzy) i nie myśle o niczym innym poza "spokojem". Bardzo często nie ma tam zasięgu co mnie na prawde bardzo cieszy. :D
Chętnie wymieniłbym się adresami, wrażeniami, itp. Bo bez tego za każdym razem gdy jadę w nowe miejsce jestem skazany na strzał w ciemno a tak może bym jechał trochę bardziej spokojny. :wink:
Ze swej strony znam fajne miejsca w Niedzicy (Pieniny), Siemuszowa (Góry Słonne), Murawki (Pojezierze Iławskie), Obidza (Beskid Sądecki).
Jeśli ktoś jest zainteresowany udostępnie adresy, zdjęcia, wrażenia no i chętnie dowiem się o jakiś innych miejscach.

Czekam na odzew.

Joanna i Janusz
09-02-2006, 22:02
my pojechaliśmy rodzinką do Białowieży w zeszłe wakacje. Było cicho, spokojnie, chodziliśmy do żubrów, puszczy....

elvis
09-02-2006, 22:12
A masz może jakiś konkretny adres, kiedyś szukałem tam czegoś ale bałem się pojechać w ciemno gdyż to troszkę daleko z Tarnowa.
Może być każdy rodzaj noclegów poza agroturystyką. Jakoś nie bardzo lubię mieszkać u kogoś - krępuje mnie to.

Joanna i Janusz
09-02-2006, 22:17
mieszkaliśmy w "Bajecznym Domku"-znalazłam go przez internet. Zależało nam na dużej ilości miejsc, bo łącznie było nas12 osób. Domek przyzwoity-5 pokoi, 3łazienki, osobne wejście dla nas, osobne dla właścicieli. Były na "oko" ciekawsze propozycje-np. osobny domek, ale za mało miejsc dla nas. Wiele tych domków ma swoje strony internetowe. mIejsce dość ciekawe, zwłaszcza jak byliśmy z dziećmi w wieku szkolnym

elvis
25-03-2006, 21:25
No i co nikt nie organizuje sobie sam wakacji? Wszyscy wyjeźdzają z biurami podróży? Przecież jest tyle fajnych miejsc w Polsce które warto zobaczyć i to nie koniecznie z innymi.
Słuchałem ostatnio audycji w trójce o tym jak kilku znajomych (ojców) wyjeżdza na kilka dni z dziećmi w głuszę bez żadnej cywilizacji.
Może ktoś zna takie miejsce w Bieszczadach gdzie można by było rozbić namiot, myć się w strumieniu, itp. Planujemy ze szwagrem (no i ze sowimi synami) podobny wypad.
Proszę o jakiś sygnał że poza budową i pracą czymś jeszcze żyjecie i coś robicie w czasie wolnym.

AdamD
15-05-2006, 15:30
Niekoniecznie w PL.Kilka razy byłem z rodzinką w Hiszpanii,w Rozes /Rosas/ .Wynajmowaliśmy apartamenty 4-os. Można je porównać do naszych m-3 .przedpokój z szafą ,sypialnia 2 os.,pokój dzienny z aneksem kuchennym w pełni wyposażonym i składanymi miejscami do spania,taras.Ośrodek zwie się Don Migel i jest położony ok 1500 m od plaży u stóp oliwnych gai na wzgórzach.Tl.do recepcji 00349722544718 więcej informacji można znależc na ich stronach internetowych Rezaga2000.

elvis
07-10-2008, 19:58
Może podniosę temat. Szukam czegoś fajnego na Słowacji na Sylwestra 2008. Czym spokojniej tym lepiej. Ze względu na małe dzieci najlepiej jakby wyciąg był na piechotke do kilku minut i nie musi byc jakiś strasznie duży - uczę 5-latka jeździć. Coś np. w stylu Wyżnych Rużbachów (jeśli ktoś tam był).
Chodzi przede wszystkim o lokalizację (miejscowość) bo noclegi to już chyba znajdę.

Agduś
10-10-2008, 16:14
Na Słowacji nie znam ciekawych miejsc, za to w Polsce i w Czechach owszem.
W czeskich Karkonoszach spędziliśmy dwa tygodnie w Trollovej Boudzie (mają stronę internetową). Drewniany domek położony w ładnej dolince. W sąsiedztwie (niezbyt bliskim, ale widać z okna) kilka niewielkich domków. Dolinką płynie potoczek. Domek ma trzy pokoje i ogromną kuchnię (wyposażoną). My zajęliśmy w szóstkę (w tym dwoje dzieci) dwa mniejsze pokoje połączone wspólnym przedpokoikiem, w którym jest stolik do pogrania wieczorami w karty. Właściciel, bardzo sympatyczny zresztą, ma zasadę, że nię łączy nieznających się ludzi, więc duży pokój był w tym czasie wolny. Wyciągu w pobliżu nie ma, ale wlaściciel zimą dowozi gości na wyciąg skuterem śnieżnym. Latem można stamtąd robić piękne wycieczki i spacery. Raczej trzeba liczyć na samodzielne gotowanie, bo w pobliskiej knajpie nie było wyboru (chociaż byliśmy tam ładnych kilka lat temu i mogło się zmienić).
W Jesenikach warto pojechać na narty do Karlova pod Pradedom. Cudne miejsce! Wzdłuż jednej strony dolinki są wyciągi. Jeden obok drugiego. Różnej długości i różnego stopnia trudności trasy sprawiają, że jest to dobre miejsce na wyjazd dla osób o różnych umiejętnościach narciarskich. Nie polecam pensjanatu "Milada". Wprawdzie ładnie położony, ale... Pokój miał być z łazienką, a okazało się, że łazienka wprawdzie jest tylko dla nas, ale dostępna z korytarza. Poza tym właściciele chyba nie lubią Polaków. Ich niechęć przykrytą cieniutkim płaszczykiem zawodowej zimnej uprzejmości odczuwaliśmy na każdym kroku. No i jedzenie nędzne było. Za to "Chata Antonie" to wspaniale miejsce! Byliśmy tam latem. Przez więszość czasu pobytu sami, czasem na kilka dni pojawiali się inni goście - Czesi. Warunki schroniskowe - łóżka piętrowe, wspólna kuchnia, łazienki na korytarzu. Ale miejsce z duszą. Nad potoczkiem, zaciszne. Zimą na pewno więcej w nim gości. Blisko do wyciągów (jak wszedzie w Karlowie), trasy spacerowe i wycieczkowe (można wejśc na Pradziada, pojechać do Karlowej Studanki, połazić po górkach i lasach). Ciekawostka: młynkowy potok.
W tej samej dolince byliśmy też w chacie u Kuby Zdenka (nie mamy pojęcia, co jest imieniem, a co nazwiskiem). Też było fajnie. Warunki pośrednie między pensjonatem a chata Antonie.
W Polsce nieodmiennie polecam Swornegacie, ale to już ich ostatnie podrygi - coraz więcej tam ludzi i za parę lat już nie będzie tak, jak wtedy, gdy kilkanaście lat temu zaczynaliśmy tam jeździć. Za to "wyrobiło się" pole namiotowe w Drzewiczu. Warunki sanitarne wyraźnie się poprawiły. Pole nad jeziorem. Bliskość drogi nie powinna przerażać, bo niewielki jest na niej ruch.
Dla wielbicieli warunków całkowicie polowych - pole namiotowe u leśniczego nad jeziorem Śluza. Cena za to interesująca. Kiedy pytaliśmy o możliwość zakwaterowania i cenę, okazało się, że ta ostatnia sprawa musi "oprzeć się o bar" (slowa leśniczego).

Tedii
10-10-2008, 21:03
...różne wody piłem,ale ta przy ulicy, w Karlowej Stdence wyśmienita...

elvis
12-10-2008, 07:33
Agduś wielkie dzięki za pomoc. Szczególnie fajnie wygląda ta Trollova bouda. Na pewno tam pojedziemy ale niestety na sywestra nie ma już tam miejsc. Może poszukam czegoś w Karlovie pod Pradedom. Rzeczywiście wygląda ciekawie. Gdybyś chciała fajne miejsca w Polsce to na górze postu masz info gdzie byłem i co polecam.

Agduś
13-10-2008, 15:51
Jeżeli będziesz w Karlovie poza sezonem zimowym, to koniecznie przejdź szlak "Wodopady Bilej Opavy". Zaczyna się w Karlovej Studance i prowadzi w górę wzdłuż potoku Bila Opava. Jak nazwa szlaku wskazuje, po drodze są piękne wodospady. Szlak taki raczej "kwalifikowany", z łańcuchami, kładeczkami, klamrami, drabinkami itp. Sprawny kilkulatek przejdzie z asekuracją spokojnie i będzie szczęśliwy, że taki trudny szlak pokonał. Nasza najstarsza miała 5,5 roku, ale i wcześniej też by przeszła spokojnie, a średnia podróżowała w nosidełku, kiedy tam byliśmy. Szlak jest jednokierunkowy - wraca się łatwym trawersem przez las albo wędruje dalej na Pradziada.
W Karlovej Studance polecam jabliczka w testiczku w kawiarence koło parku. Pyyychota! W Małej Morawce dobrze karmią "Pod Kapliczką" (smażeny kwetak w testiczku) i w knajpce w centrum (koło placu zabaw), a w Karlowie jest po lewej stronie (jadąc w górę) powyżej dużego parkingu drewniany pensjonat z dobrą restauracją.
Szukając noclegów w Karlowie trzeba sprawdzać, czy lokum nie jest położone na dole dolinki - stamtąd do wyciągów trzeba kawalek podejść albo podjechać.

Byliśmy też w Loucznej nad Desnou - mała miejscowość położona niedaleko Velkich Losin. Louczna sama w sobie nie jest atrakcujna - ruiny pałacu były wtedy remontowane (pewnie już skończyli), można połazić po pałacowym parku i tyle. Atrakcją były noclegi w "Domeczku" (jakaś dawna służbówka pałacowa świeżo wtedy chyba odremontowana). Warunki jak dla nas komfortowe a ceny niziutkie. Do Velkich Losin można dojechać samochodem albo pociągiem (taki "tramwaj" tam jeździ), połazić po parku zdrojowym, potaplać się w basenie termalnym (odkrytym) i zjeść w pawilonie zdrojowym pyszne lody. Dla nas największymi atrakcjami były basen i góry. Weszliśmy na górny zbiornik elektrowni szczytowo-pompowej (wycieczka w sumie miała jakieś 36 km. z dużą różnicą wzniesień, a cztero i półletnia Weronika spokojnie to przeszła na własnych nogach!). Piękne widoki po drodze (góry niepodobne do naszych) i niesamowite wrażenie, kiedy widzi się ogromny zbiornik wodny na szczycie góry. Można też zwiedzić samą elektrownię (wycieczkę rezerwowało się na... stacji benzynowej w Loucznej) i wyjechać w ramach tej wycieczki nad zbiornik.

Widzę, że Trollova Boauda się trochę zmieniła - wyremontowali górę (kilka lat temu były tylko pokoje na parterze), a z trzech pokoi na dole zrobili dwa większe (szkoda tych dwóch małych połączonych wspólnym przedpokoikiem). Stamtąd warto wybrać się na Czarną Górę - piękne bagienko do pooglądania (chodzi się po kładce).

elvis
26-10-2008, 06:58
Strasznie dzięki za te szczegółowe informacje. Na pewno skorzystam.
Ale jednak będę uparty i ponawiam zapytanie o coś spokojnego na Słowacji na zimę blisko wyciągów (tak aby z dziećmi dojść na piechotkę). Najlepiej od Tatr na wschód. Coś na wzór Vysnych Ruzbachow.

krigro
27-12-2008, 18:19
Świetne wakacje spędzone we Włoszech. Villaggio Blue Marlin znajdujące się w Lido Adriano. Ceny zaskakująco niskie a warunki świetne. Domki są 4 lub 6 osobowe w pełni wyposażone. Na ośrodku jest basen, kort tenisowy i wiele innych rozrywek. 150m od morza, 10km od największego parku rozrywki we Włoszech, można robić wypady na zwiedzanie wielu miast San Marino, Riminii, Ravenna i oczywiście Wenecja. Obsluga na ośrodku w języku polskim. Kontakt tel w j. polskim i wloskim 00393480033740 oraz w j. angielskim i niemieckim 0039336073147. gg 6629543 skype krigro2

Runner72
04-02-2009, 13:43
Jezeli ktoś lubi góry, polecam Kroscienko nad Dunajcem. Rewelacja!!! Tanio, byłem we wrzesniu 08, akurat miałem małą przerw na swojej budowie domu - zalany strop :wink: Cudne szlaki, pod ręką Gorce, Pieniny I Beskid Sądecki.
Wszedzie w sumie blisko Czorsztyn, Nidzica, spływ Dunajcem, Łopuszna- bacówka ks. Tischnera, na Słowację, w Tatry.
Mieszkam blisko morza, ale zawsze wypoczywam w górach :) pozdrawiam wszytkich forumowiczów - czytam od lat, pisze od dziś :wink:

joaz
04-02-2009, 14:07
A kto ma jakieś namiary na kwaterę w Bieszczadach? Mus konieczny to własna łazienka :wink: ( nastoletnia córka :wink: ).

waldibmw
06-03-2009, 09:38
A kto ma jakieś namiary na kwaterę w Bieszczadach? Mus konieczny to własna łazienka :wink: ( nastoletnia córka :wink: ). Ustrzyki Dolne ,knajpa u GAŁY ,przesympatyczni wlasciciele ,jedzonko super Tel moge podac na priv

eld
24-05-2009, 16:17
Polecam Tatry http://www.wczasywgorach.terazwww.pl/