PDA

Zobacz pełną wersję : Potrzebuję pomocy ELEKTRYKA przy połączeniu HALOGENOWYM



maryan
10-02-2006, 10:26
Witam mam prośbę
Robię sufit podwieszany i w płytach chcę zamontować oczka halogenowe na 230V i podłączyć je wszystkie do jednego ściemniacza.
Pomóżcie mi to podłączyć bo nie wiem czy to w ogóle sie da :(
Chciałem zrobić 4 sceny świetlne niezależnie włączane i wyłączane a do tego chciałem zeby każda scena była ściemniana z jednego ściemniacza.
Czyli przykład:

włączam przełącznik 1a i zapala się scena A (można ją ściemnić)
i tak analogicznie wlączam przełącznik 2a i 2b i zapala sie scena B i D (też można ściemnić) itd..
Chcę aby ściemniacz ściemniał każdą scenę i np włączone sceny 2 lub 3 itd....

Rysunek wykonałem niezbyt profesjonalnie nie stosując oznaczeń elektrycznych tak ze z góry przepraszam :)

Pojęcie jako takie o układaniu instalacji elektrycznych mam gdyż mój św pamięci Tata był elektrykiem wiec coś kolwiek wyniosłem z domu :) ale pojęcia jak takie połączenie zrobić niestety nie mam :( być może jest to niewykonalne w takim przypadku proszę o odpowiedź jak to rozwiązać.
Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

http://www.maryan.neostrada.pl/murator_halogeny/Instal.jpg

krzysztofh
10-02-2006, 11:01
Sćiemniacz do halogenów działa w ten sposób że reguluje wartość napięcia sieciowego, którym zasilony jest transformator, w związku z tym element atywny w ściemniaczu pracuje przy obciążeniu małym prądem (kilka A przy dużych trafo).
Zastosowanie jednego trafo sterowanego dimerem (ściemniaczem) powoduje, że trzeba by poprzez przekaźniki o dużej obciążalności styków roboczych dołączane do tego trafo były sekcje halogenów. Jest to trudne w realizacji, hałśliwe i groźne z punktu widzenia p.poż.
Halogeny powinny być dołączone to trafo na stałe pewnym połączeniem i odpowiednim przekrojem przewodów, najlepiej nigdzie po drodze nie łączonych. Pewnie zdajesz sobie sprawę, że jeden halogen 50W zasilany z trafo 12V pobiera ponad 4A prądu.
Zatem trzeba by zastosować kilka transformatorów i kilka dimerów do każdego trafo. Czy to spełni Twoje oczekiwania - nie wiem.
Można się jeszcze zsatanowić nad układem przekaźnikowym dołączakącym jeden dimer do różnych transformatorów, ale to powpduje, że w przypadku chęci załączenia kilku sekcji na raz będziesz zdany na ten sam poziom oświetlenia w każdej z nich.

maryan
10-02-2006, 11:17
Można się jeszcze zsatanowić nad układem przekaźnikowym dołączakącym jeden dimer do różnych transformatorów, ale to powpduje, że w przypadku chęci załączenia kilku sekcji na raz będziesz zdany na ten sam poziom oświetlenia w każdej z nich.



I o to chodzi jeżeli były by właczone 3 sceny to chce zeby sie ściemniały jeśli 2 to też tak że nie zależy mi zeby każda scena miała regulowane natężenie tylko te które są włączone w danej chwili.
A i jeszcze jedno nieprofesjonalne pytanko po co transformator nie można bezpośrednio połączyć ? ja nie chce halogenów na 12V tylko na 230V.
Chyba ze tak trzeba oczywiście jeśli wiąże się to z jakimiś zagrożeniami bądź przeciążeniami to najwyżej zrobię jeden ściemniacz do konkretnej sceny na której mi najbardziej zależy i już( w tym przpadku D)
Bo rozumiem że w innym przypadku podczas bezpośredniego podłączenia bez żadnych trafo trzeba by do każdej sceny zastosować oddzielny ściemniacz ?
Pozdrawiam

krzysztofh
10-02-2006, 13:54
To było moje założenie.
Jeżeli maja to być żarówki na 220V to jaki masz problem z podłączeniem?

maryan
10-02-2006, 14:01
Ja z podłączeniem nie mam zadnego problemu tylko problem robi mi ten ściemniacz który byłby mi pomocny bo zapalone np nad telewizorem światło dało by sie łagodnie przytłumić. Ale mam problem jak włączyć ściemniacz tak do instalacji żeby dana scena świetlna aktualnie włączona dała sie przyciemniac. Dlatego prosze o pomoc :(

krzysztofh
10-02-2006, 14:01
Jezeli problem z podłączeniem całości to spróbuję opisowo.
Faza L na dimmer czyli ściemniacz. Ze ściemniacza 4 kabelki na wyłączniki. Od każdego wyłącznika kabelek do żarówki (zestawu żarówek). Drugi przewód od żarówek łączysz razem i doprowadzasz do N

To jakby opis schematu ideowego. Trzeba to jeszcze przełożyć na schemat montażowy. Od puszek wyłączników do puzki łączeniowej kabel 5x1,5mm2. Od żarówek lub lub każdego zestawu 3 x 1,5mm2 do puszki łączeniowej. Do puszki łączeniowej 3 x 1,5mm2 zasilanie.

maryan
10-02-2006, 15:00
Z tego co przeczytałem to chyba mam kiepską wiedzę o elektryce :( . Faze dobrowadzam do ściemniacza czyli L i N dalej nie kapuje co rozgałęziam na cztery kabelki L czy N czyba N nie?
Z wyłącznikami sie nie myliłem ? każdy ma po trzy wejścia? 2naN i 1naL tak? ściemniacz normalnie dwa tak jak narysowałem. To co z czym połączyć opiszę końcówki na rysunku ( już pownien sie zmienić) proszę opisz mi jak dziecku co z czym połączyć ok?
Dzięki serdeczne z góry i przepraszam za moją niewiedze :(
Aha Mam bez uziemienia wszystko wiec kabel 2x1,5m2 tak? a jeszcze gość w castoramie zawsze mi radzi 2x2,5m2 to chyba za dużo nie? i drożej to wychodzi wtedy :(

Barbicha
10-02-2006, 15:21
laczysz tak jak na rysunku 230 do sciemniacza pozniej z P5 do P2 oraz P7

P1 P3 P6 P8 do swoich scen swietlnych (Faza )

P4 do scen swietlnych (Neutralny)

Przewod PE powinien wystepowac zgodnie z noram

1,5mm^2 wystarczy w zupelnosci jezeli oswietlenie 230 V

maryan
10-02-2006, 16:29
Czyli reasumując będzie to wyglądało tak ? Teraz już chyba zadnej gafki nie popełniłem ;)
Oczywiście wszystko bedzie ładnie w puszeczkach połączone na kostkach z tym już raczej problemów nie bedzie ;) Dzięki za radę dotyczącą kabli, bo po informacjach sprzedawców z castoramy sam miałem lekkie zdziwnienie, ze doradzili 2x2,5m2, bo to przecież kabel który wytrzymuje obciążenie aż do 750V :roll:


http://www.maryan.neostrada.pl/murator_halogeny/instal2.jpg

Barbicha
10-02-2006, 16:56
rysunek poprawny :D:D:D:D:D


to 750V to wytrzymalosc izolacji a przewod o przekroju 2,5mm^2 wytrzymuje zabezpiecza sie 16A a 1,5mm^2 10A bo tyle wytrzymuja

zalecalbym zlaczki WAGO latwo i przyjemnie jesli chodzi o oswietlenie zamiast kostek sktecanych

maryan
10-02-2006, 17:54
Ok w takim razie dzięki za pomoc i jeszcze jedno pytanko dać do tej całej instalacji bezpiecznik czy normalnie ją podpiąć ? a i jeszcze jedno aby do reszty rozwiać moje wątpliwości: ściemniacz dany na max daje taką samą jasność halogena co halogen włączony bezpośrednio ? i czy taki ściemniacz za 30 zł starczy czy cena tu nie gra roli po prostu zwykły ściemniacz ?

maryan
12-02-2006, 22:04
Gdzie można dostać te zączki WAGO ? Byłem w Castoramie i babka z działu elektrycznego nawet nie wiedziała co to takiego :D czekałem na jakiegoś faceta z głową ale sie nie doczekałem. Może w Obi czy Praktikerze? Czy to takie mało znane w marketach ?

krzysztofh
13-02-2006, 06:33
Szukaj w hurtowniach elektrycznych, ale spokojnie możesz połączyć na kostkach. Przy napięciu 230V prądy będą na tyle małe, że nie ma obawy o przegrzanie styków. Zastosuj kabel 3x 1,5mm2. Nie ma potrzeby stosowania 2,5mm2 bo nigdzie nie będzie tu prądów większych niż 5-6A. Nawet jak dasz w sekcji B cztery halogeny po 500W co mało prawdopodobne skoro to w pokoju, to prąd będzie poniżej 10A.
Ale skoro całość pracuje na napięciu sieciowym to obowiązkowo musisz dać kabel 3x, gdyż żyła PE żółta powinna być przyłączona od obudów lamp i połączona w puszce z analogiczną żyłą kabla zasilającego.

maryan
13-02-2006, 08:57
żyła PE żółta powinna być przyłączona od obudów lamp i połączona w puszce z analogiczną żyłą kabla zasilającego.

Analagiczną --> rozumiem uziemieniem :) Tylko że ja mam z tym problem że nie mam uziemienia w gniazdkach bo to stara kamienica. Chy a ze chodzi o N to ok.

Kable L4,L5,L6,L7 i N7 z puszki ciągnąć kablem 5x1,5? jeśłi tak to w jaki sposób skoro co jakiś metr bedzie musiała odejść kolejna żyła?
może pojedyńczą "półtorówką" i wszystko spiąć spinkami?

Dzięki za cieprliwość :roll: [/quote]

krzysztofh
13-02-2006, 11:32
Standardowo łączy się wszystkie kabelki w puszce połączeniowej umieszczonej w ścianie (podtynkowa) dokładnie nad wyłącznikiem w odległości 30cm od sufitu, aby w razie potrzeby naprawy lub zmiany można było się dostać do połączeń, nawet w przypadku zatynkowania tej puszki (wiadomo gdzie szukać).
W takie sytuacji trzeba od każdej żarówki (najlepiej) lub przynajmniej od każdej sekcji doprowadzić jeden kabel 3-żyłowy. Od wyłącznika do puszki jeden kabel 5x lub dwa 3x. Do puszki też jak nie trudno się domyśleć zasilanie i już. Nawet jeżeli jest stara instalacja 2-żyłowa to nie warto szukać kabli 2x. Często w hurtowniach elektrycznych kable typowe, a do takich zalicza się kabel 3x1,5mm2 sa sprzedawane taniej niż 2-żyłowe o tym samym przekroju, co wynika z marginalnego zapotrzebowania na te kable.

Barbicha
13-02-2006, 11:50
http://www.wago.pl/83.htm?L1=/products/140.htm&HL1=1&L2=/products/132.htm&HL2=133&L3=/products/141.htm&HL3=150&B=/products/12662.htm

Tak wyglada Wago mozna ja kupic w marketachhttp://www.wago.pl/images/series_273_intro_100x85.jpg


Kable L4,L5,L6,L7 i N7 z puszki ciągnąć kablem 5x1,5? jeśłi tak to w jaki sposób skoro co jakiś metr bedzie musiała odejść kolejna żyła?
może pojedyńczą "półtorówką" i wszystko spiąć spinkami?

I tym sie rozni schemat ideowy od wykonanego :wink:
proponuje 5x1,5 do puszki pod sufitem miej wiecej na srodku tych scen a pozniej 3x1,5 do konkertnych scen
przewody prowadzic w odcinkach prostych prostopadlych lub rownoleglych do podlogi w odleglosci okolo 15 cm od oscieznicy drzwi oraz okien oraz podlogi lub sufitu to tak wskrucie

maryan
16-02-2006, 22:58
Ok dzięki wielkie za wszystko :)
Myślę że teraz problemu mieć nie będę, złączki kupiłem w hutrowni :)
Pozdrawiam