PDA

Zobacz pełną wersję : fundamenty-co pod?



agi
01-02-2003, 17:38
Z badań geotechnicznych wychodzi nam,że powinniśmy usunąć grunt spod fundamentów tam gdzie mamy słabonośne gliny zboczowe tj. do głębokości śr.1,2 m. Musimy zastąpić je czymś . No właśnie czym. Piaskiem/żwirem. Czy ktoś może napisać czym? Jezeli piaskiem to jakiej klasy. Interesują mnie bliższe informacje. Może ktoś napisze ile dał za tonę takiego piasku. Przy okazji może napiszcie ile daliście za drenaż opaskowy(robocizna/materiały)

mc
01-02-2003, 18:54
Nic pod.
Fundament powinien stac na gruncie rodzimym, a 1.2m to strefa przemarzania i to wskazana glebokosc.

agi
02-02-2003, 13:53
Mieszkam w zachodnipomorskim gdzie strefa wynosi 0,8. Geolodzy napisali że warstwy niekorzystne (patrz wyżej)kończą się na 1,2 m, budynek najlepiej posadawieć na 1,5 czyli już na warswie o dobrych własciwościach. Mamy więc dwa rozwiazania albo fundamenry o głęb. ok.1,5 metra. Albo wymienić grunt po usunięciu warst niekorzystnych i sadowić budynek na fundamentach 0,8. Jak na mój stan wiedzy, zresztą niewielkiej piasek i jego utwardzenie wyniesie nas mniej niż beton do głęb. 1,5 m. Ale moze się mylę. Napiszcie , pewnie sporo osób miało podobny problem. Jak różnica wygląda cenowo.Jeasli jednak piasek to jaki(jaka klasa)?

Teska
02-02-2003, 14:39
tez mieszkam w Zachodniopomorskim..posadowilismy budynek na gł 0,8 i zupełnie wystarczy funadamenty monolityczne.

wega
02-02-2003, 16:41
Tu jest to przystępnie opisane (http://www.abcdom.pl/art/art.asp?artykul_id=395) a ponadto:

1) należy wymienić grunt słabonośny na nośny a więc może to być piasek, pospółka, żwir, kruszywo itp zagęszczane warstwami

2) radzę w czasie zagęszczania stabilizować grunt przez polewanie mleczkiem cementowym lub wapiennym (zmniejszy to możliwość późniejszego osiadania, koszt niewielki - trochę cementu i woda)

3)teoretycznie wymiana dotyczy tylko gruntu pod ławami ścian nośnych, w praktyce może nastąpić też osiadanie posadzki, ścianek działowych i ich fundamentów (których strefa przemarzania nie dotyczy) - na parterze. Takie przypadki mam lecz uniknięcie tej ewentualności jednak trochę więcej kosztuje.

4) Koszt podwyższenia ściany fundamentowej monolitycznej gr. 40 cm o dalsze 40 cm wynosi wg kosztorysu (http://www.wega-star.pl/fund_01.gif) 67,-zł. brutto. Systemem gospodarczym można by zejść do 40 zł.

Pzdr.

marek200
02-02-2003, 22:03
Agi!
Wega o ile dobrze rozumiem namawia cię do zejścia na 1,5m i ja się z nią zgadzam. Błędy popełnione na etapie fundamentowania będą wpływały na całą budowę i eksploatację budynku. Z gruntem lepiej nie mieszaj. 1,5m to nie jest tak źle.
Pozdrawiam

kgadzina
03-02-2003, 07:45
Popieram przedmówców. Z gruntem lepiej nie kombinować. Bezpiecznie jest zrobić trochę głębszy wykop, nasypać tam pospółki i zagęścić. Widziałem domy, w których pękały ściany bo fundamenty były niedostosowane do warunków gruntowych.
A Murator pokazywał w jednym ze starszych numerów dom, który prawie rozpadł się na pół. Naprawdę tego chcesz?

03-02-2003, 12:57
Zastosuj lepiej głębszy wykop. Kiedyś się zastanawiałem czy wykop pod fundamenty nie zrobić koparką, ale mi odradzono. Powiedziano, że raz wzruszona ziemia nawet po ubiciu nie będzie taka jak po ręczny wykopaniu na odpowiednią glębokość. Jeśli już się zdecydujesz na wymianę to nie stosuj żwiru. Ja go mam w swych zasypanych fundamentach i powiem, że nie da się go tak zagęścić jak zwykłej pospółki. Zdecydowałem sie na niego tylko dlatego, że lepiej chroni przed podciąganiem wody.

agi
03-02-2003, 18:04
A radzicie wymieniać grunt tylko pod fundamentami czy pod całym budynkiem. Moze okaże się ignorantką ale czym rózni się pospółka od żwiru i ile płaciliście za tonę.Pozdr.Agi

wega
03-02-2003, 19:54
Ja na Twoim miejscu, przy tak małej głębokości 1,2 m, wykonałbym wykop jamisty (pod całością budynku), dał solidne fundamenty i zasypał (tak jak tu) (http://www.kociewie.info.pl/galerie/g_mlyny/strona9.html). I tak w środku jest prawdopodobnie ściana nośna więc po co się bawić w wykopy liniowe.

Pospółka to naturalna mieszanina piasku i żwiru.

Zasypać można inną ziemią z innych wykopów (byle nie gliną), firmy często szukają miejsca, gdzie mogłyby wywieźć jej nadmiar za darmo (może to być też gruz, byle nie ceglany, ale trzeba go zamulić). I tak będzie trzeba dać warstwę podsypkową z piasku pod posadzkę, z reguły 30 cm tak że do zasypania zostanie 90 cm minus objętość fundamentów.

Nie wiem jak w Twoim regionie, ale u mnie są prywatne żwirownie, które prowadzą też usługi transportowe. W tym przypadku dają piasek i żwir gratis, kasując tylko za transport. Wiele to nie kosztuje.

Pzdr.