PDA

Zobacz pełną wersję : Pomóżcie ! Vaillant Ecomax VU 196 + VIH 120 nie grzeje c.w.u



piatpif
11-02-2006, 09:16
Piec nagle przestal grzac c.w.u. tzn. nie włącza obiegu grzania zasobnika - pracuje tylko na ogrzewanie (tryb 4).

Czy i co można domowo sprawdzić?

Walniety termometr w zasobniku? Jak ew. wejść w tryb serwisowy i zobaczyć jaki odczyt piec dostaje z termometru zasobnika?

Pozdrawiam,

P.

Mały
11-02-2006, 09:58
Wal prosto do VPS-a.
Wygląda to na usterkę czujnika temperatury zasobnika (piec go "nie widzi").a może po prostu przestawiłeś temp. CWU na min?

VPS
11-02-2006, 10:03
Przyczyn może być kilka.
1. Program czasowy
2. Błędne nastawy na elektronice
3. Uszkodzony czujnik temp. zasobnika
4. Uszkodzony zawór 3-drogowy
Moja rada umów się z serwisantem.
Napisz ile lat ma ten kocioł i czy był serwisowany corocznie.

piatpif
11-02-2006, 22:45
Dzieki z info.

Byl fachowiec i juz funguje :D Chyba jakos dostala sie wilgoc do rurki w zasobniku w ktorej umieszczone sa czujniki olejowe termometrow i zaklocala ich prace. Rurka okazala sie szczelna (moim zdaniem) i odmowilem wymiany (120 zl). Nie zdecydowalem sie rowniez na proponowana wymiane anody ochronnej (170 zl). Nie byla wymieniana od instalacji w 2002 roku ale wygladala niezle (tylko drobne ubytki). Podobno ma byc min. 1/4 lata, ale skoro wyglada dobrze?

Piec nie byl dotad serwisowany. Moim zdniem serwis ostro kasuje i niekiedy naciaga na wymiany elementow ("zlecenia producenta" itp).

Widze ze konieczny bedzi Karcher zasobnika po sezonie. Fachowiec rzucil "200 zl" ...hmm, chyba pozycze Karchera i zrobie sam.


P.

VPS
12-02-2006, 07:34
piatpif
Miałem kiedyś klienta który nie zgodził się na przegląd kotła kondensacyjnego ponieważ uznał że 200 zł jest to stanowczo za dużo i wykona to sam. Jego kocioł jego sprawa. No i sam zabrał się do przeglądu :evil: efekt był taki że naprawa uszkodzeń które przez swoją "oszczędność" spowodował klient kosztowała go ponad 2000 zł.
Teraz już co roku sam dzwoni aby wykonać przegląd kotła.
Niestety nie jest to odosobniony przypadek.
Tak więc czy warto samemu bez odpowiedniej wiedzy, przygotowania, narzędzi wykonać czyszczenie i przegląd kotła odpowiedz sobie sam.
Zapewne masz samochód to dlaczego jedziesz na coroczny przegląd na stację diagnostyczną, a nie wykonasz go samemu ?

piatpif
13-02-2006, 22:25
raz dziala, raz nie

pytanie: czy rurka w zasobniku w ktora wpuszczone sa czujniki temp. powinna byc wypelniona olejem?

jezeli tak to jakim?

pozdrawiam,

p.

VPS
14-02-2006, 06:56
Wtedy było takie rozwiązanie lecz zrezygnowano z tego.
Obecnie w rurce nie ma oleju jest sucho.
Wymień rurkę wraz z czujnikiem radził Ci to serwis lecz uznałeś że nie potrzeba.

Grzesiek13
14-02-2006, 08:29
raz dziala, raz nie

pytanie: czy rurka w zasobniku w ktora wpuszczone sa czujniki temp. powinna byc wypelniona olejem?

jezeli tak to jakim?

pozdrawiam,

p.

Takie rozwiązania obecnie stosuje się chyba tylko do termometrów.
Serwisant Ci mówił o wymianie rurki, a ty uparty jak ....
i doszłeś do wniosku że trzeba to wymienić. Policz koszta - ponowna wizyta serwisanta.

piatpif
14-02-2006, 09:42
@ VPS


Wtedy było takie rozwiązanie lecz zrezygnowano z tego.

kiedy? moj kocioł z 2002 roku, powinna byc zalana olejem czy nie?

@ Grzesiek

Serwisant Ci mówił o wymianie rurki, a ty uparty jak ....

mówił może i owszem ale nie wyjaśnił...

z rozmów z innymi serwisantami wyglada więc że taka rureczka (120 zł) rozszczelnia się co 3-4 lata i woda uszkadza czujnik (140 zł), czyli 300 zł okresowo w plecki bo Vaillant sadzi marne rureczki...

jak taką rurkę zabazpieczyć?

p.

VPS
14-02-2006, 12:25
W 2002 roku (myślałem że masz starszy kocioł) nie było rurek zalewanych olejem. Masz zapewne zasobnik CR.
Są dwa wyjścia kto zalał rurę czujnika olejem - ty lub instalator który montował.
Jestem w grupie VPS od 2002 i nigdy nie miałem oleju w rurce czujnika.