Zobacz pełną wersję : POŚ-zamiast drenażu studnia chłonna?
Mam zgodę na budowę POŚ z drenażem. Jednak aby zaoszczędzić miejsca na działce oraz mieć możliwość wykorzystania oczyszczonych ścieków do podlewania ogrodu, chcę zrobić studnie chłonną, które będzie zastępowała drenaż. Tylko, że wtedy pozbędę sie tzw. drugiego etapu oczyszczania ścieków. Do studni chłonnej chcę również odprowadzać część deszczówki aby ją wykorzystać.
Wodę mam na głebokości poniżej 4-5 metrów.
Co myślicie o takim rozwiązaniu i czy będzie to zgodne z przepisami?
Mam zgodę na budowę POŚ z drenażem. Jednak aby zaoszczędzić miejsca na działce oraz mieć możliwość wykorzystania oczyszczonych ścieków do podlewania ogrodu, chcę zrobić studnie chłonną, które będzie zastępowała drenaż. Tylko, że wtedy pozbędę sie tzw. drugiego etapu oczyszczania ścieków. Do studni chłonnej chcę również odprowadzać część deszczówki aby ją wykorzystać.
Wodę mam na głebokości poniżej 4-5 metrów.
Co myślicie o takim rozwiązaniu i czy będzie to zgodne z przepisami?
Moim zdaniem nie możesz zastąpić drenażu studnią chłonną. Do dtudni powinny trafiać ścieki oczyszczone ( ponad 90 %) a z osadnika wychodzą scieki po sedymentacji itd ... ok 50-60 % nie pozbawione jescze brzydkiej wonii i kolorku :wink: . Tym bardziej w takiej sytuacji odpada podlewanie.
Dobrze SławekD pisze.
Jak chcesz wykorzystać studnię chłonną w rachubę wchodzą tylko oczyszczalnie z osadem czynnym albo doczyszczeniem biologicznym.
Przy okazji sprawdź czy łapiesz się na pszymusowe odległości studni chłonnej od innych urządzeń i jaki masz grunt. Też chciałem studnie ale w moim przypadku koszt jej wykopania był zbyt wysoki (bliskość rzeczki)
Co do zasady działania studnia chłonna działa tak samo jak drenaż. tylko nie bardzo rozumiem jak byś chciał wykożystać tę wodę? Odsysać spod studni?
Co do zasady działania studnia chłonna działa tak samo jak drenaż. tylko nie bardzo rozumiem jak byś chciał wykożystać tę wodę? Odsysać spod studni?
Studnia chłonna spełnia inną funkcję niż drenaż i nie służu do ostatecznego doczyszczania ściekow tylko do odprowadzenia oczyszczonych już ścieków do gruntu. W drenażu w procesie oczyszczania biorą udział bakterie tlenowe dlatego drenaż musi byś stosunkowo wysoko usadowiony i najlepiej jak na nim rośnie trawka :wink: Nie wspomnę też o róznicy powierzchi wstudni i drenażu :)
Zgadzm się z Tobą. Mówiłem o ogólnej zasadzie działania (filtrowanie np. na porowatym materiale) a nie o funkcji.
Ale bardziej chodziło mi o to jak Ryby chciał odzyskać tę wodę ze studni chłonnej?
Zgadzm się z Tobą. Mówiłem o ogólnej zasadzie działania (filtrowanie np. na porowatym materiale) a nie o funkcji.
Ale bardziej chodziło mi o to jak Ryby chciał odzyskać tę wodę ze studni chłonnej?
Myślałem o wykorzystaniu pompy. Podobnie jak wykorzystuje się deszczówkę gromadzoną w studniach chłonnych lub ziornikach zamkniętych.
W drenażu w procesie oczyszczania biorą udział bakterie tlenowe dlatego drenaż musi byś stosunkowo wysoko usadowiony i najlepiej jak na nim rośnie trawka
A czy te bakterie to nie są czasem w zbiorniku? No bo jak niby należałoby je uzupełniać?
W zbiorniku występuje sedymentacja i wstępne oczyszczanie beztlenowe. Tak podczyszczone ścieki po rozsączalniku doczyszczone zostają w glebie przez bakteria tlenowe. W studni chłonnej proces ten byłby utrudniany i musiałbyś jakoś to natleniać, co powoduje, że proces jest nieopłacalny.
Zgadzm się z Tobą. Mówiłem o ogólnej zasadzie działania (filtrowanie np. na porowatym materiale) a nie o funkcji.
Ale bardziej chodziło mi o to jak Ryby chciał odzyskać tę wodę ze studni chłonnej?
Myślałem o wykorzystaniu pompy. Podobnie jak wykorzystuje się deszczówkę gromadzoną w studniach chłonnych lub ziornikach zamkniętych.
Wszystko się zgadza tylko pod warunkiem ze ścieki wypompowywane ze studni o której wspominasz bedą oczyszczone powiedzmy w ponad 90 % (klasa zbliżona do deszczówki) czyli po np. oczyszczalni biologicznej ... ale to juz niestety wieksze koszty :cry:
Absolutnie odpada wypompowywanie "zawartości" wypływającej z osadnika gnilnego
podciągam temat.
W projekcie mam POŚ z drenażem - projekt jpr, ale zastanawiam się mocno nad oczyszczalnią z zastosowaniem studni chłonnej, tuneli, sączków i odwiertów. U nas ponoć lepiej się to sprawdza (tereny gliniaste mamy). Koszt zainstalowania jest podobny.
Mam jednak wątpliwości:
czy muszę gdzieś to zgłaszać, że zamiast drenażówki będzie studnia chłonna? (problemy z odbiorem)
co w ogóle sądzicie o takich studniach chłonnych?
czy są one legalne jako oczyszczalnia ścieków, bo w internecie spotykam się z opiniami, że głównie służą do odprowadzania deszczówki
studnia chłonna w połączeniu z twoją oczyszczalnią zadziała tak samo jak zwykłe szambo z dziurą w dnie
michcio0711
13-03-2012, 22:15
Jeszcze raz: studnia chłonna to nie oczyszczalnia ścieków. Służy wyłącznie do odprowadzenia do gruntu deszczówki lub już oczyszczonych ścieków z oczyszczalni (czyli praktycznie prawie deszczówka).
nie chcę robić nikomu reklamy, ale wklejam link jednej z firm, żeby pokazać wam o co mi chodzi: http://bioola.eu.interia.pl/studnia.html#studnia
poza tym - bez urazy - ale wpis typu "studnia chłonna w połączeniu z twoją oczyszczalnią zadziała tak samo jak zwykłe szambo z dziurą w dnie" niewiele wnosi do tematu. Podaj jakieś argumenty.
Jastrząb
14-03-2012, 17:07
nie chcę robić nikomu reklamy, ale wklejam link jednej z firm, żeby pokazać wam o co mi chodzi: http://bioola.eu.interia.pl/studnia.html#studnia
poza tym - bez urazy - ale wpis typu "studnia chłonna w połączeniu z twoją oczyszczalnią zadziała tak samo jak zwykłe szambo z dziurą w dnie" niewiele wnosi do tematu. Podaj jakieś argumenty.
Podciagnales temat, ale go nie przeczytales wyraznie. Oczysczanie sciekow zachodzi 2 stopniowo.
- Sedymentacja i podczyszczanie beztlenowe w osadniku gnilnym,
- oczyszczanie w procesie tlenowym w:
- w prawidlowo zrobionym drenazu na odpowiednio dobranym i napowietrzanym piasku, odseparowanym okolo 1.5m od warstwy wodonosnej, zeby scieki wolno sie przesaczajac zostaly doczyszczone przez zyjace tam bakterie.
- badz w zamknietym zbiorniku 2 stopnia oczyszczalni biologicznej,
Studnia chlonna nie spelnia roli oczyszczania tlenowego. Tylko wchlania woda (jak nazwa sugeruje). Tam woda powinna byc juz bardzo solidnie oczyszczona. Jak zrobisz studnie chlonna tylko za osadnikiem gnilnym, to tak jakbys wylewal troche podczyszczone scieki prosto to gruntu. W praktyce jest to rowne szambu bez dna.
marcin
nie chcę robić nikomu reklamy, ale wklejam link jednej z firm, żeby pokazać wam o co mi chodzi: http://bioola.eu.interia.pl/studnia.html#studnia
Czy ja dobrze widzę na tych zdjęciach? Czym te zbiorniki z PE są tak obsmarkane? Pianką poliuretanową?
No gratulacje dla wykonawcy!
no przecież jakoś się to kupy musi trzymać :D
nie chcę robić nikomu reklamy, ale wklejam link jednej z firm, żeby pokazać wam o co mi chodzi: http://bioola.eu.interia.pl/studnia.html#studnia
poza tym - bez urazy - ale wpis typu "studnia chłonna w połączeniu z twoją oczyszczalnią zadziała tak samo jak zwykłe szambo z dziurą w dnie" niewiele wnosi do tematu. Podaj jakieś argumenty.
Argumenty podawane już nie raz, typy oczyszczalni opisane też nie raz, jak pozbyć się ścieków też już nie raz było, poczytaj trochę, jak czegoś nie będziesz rozumiał to pytaj
A jak to jest z osadnikami gnilnymi - powinien być jeden czy dwa zbiorniki? Bo inna firma proponuje mi POŚ w podobnej cenie, ale podejrzanie to wygląda - jest tylko jeden zbiornik. Jak możecie to zerknijcie: http://www.jpr.lublin.pl/przydomowe.html i napiszcie co sądzicie.
A jak to jest z osadnikami gnilnymi - powinien być jeden czy dwa zbiorniki? Bo inna firma proponuje mi POŚ w podobnej cenie, ale podejrzanie to wygląda - jest tylko jeden zbiornik. Jak możecie to zerknijcie: http://www.jpr.lublin.pl/przydomowe.html i napiszcie co sądzicie.
ale to dalej jest oczyszczalnia drenażowa. poszukaj takiej gdzie cały proces oczyszczania zachodzi w zbiorniku.
poczytaj sobie w tym wątku:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167176-Sotralentz-Bio-Uno
dzięki biorę się za studiowanie ;)
no i widzę pierwszy minus - wymaga podłączenia do prądu, co pewnie też kosztuje + eksploatacja.
...albo tu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?179767-Oczyszalnia-biologiczna-ranking.
Jastrząb
16-03-2012, 09:19
no i widzę pierwszy minus - wymaga podłączenia do prądu, co pewnie też kosztuje + eksploatacja.Cos za cos. Eksploatacja cos tam kosztuje, ale masz pewnosc co odprowadzasz do srodowiska, bo caly proces zachodzi z szczelnym zbiorniku.
Oczyszcalnia drenazowa oczyszczi scieki rownie dobrze, ale pod warunkiem ze drenaz jest dobrze zrobiony, grunt odpowiedni, i odleglosc do wody gruntowej zachowana. Co w praktyce czesto jest trudne do zapewnienia. A do tego w PL nikt tego naprawde nie kontroluje.
Ja znam przypadek, ze drenazowke z kopcem zrobiono w takim terenie, ze wiosna/jesien i po duzych opadach, wokol kopca wysokosci 30-40cm stoi woda po kostki. Taki drenaz nie spelnia swojej roli. Ale ludzie sa zadowoleni, bo maja "oczyszczalnie" i sie pozbywaja sciekow :-/
marcin
Się pozbywają!
No właśnie.
Ciekawe, że nikt nie kwapi się, żeby śmieci też zakopywać na własnej działce.
A ponieważ ja też nie jestem zwolennikiem kompresorków, to przypomnę tylko, że są też oczyszczalnie biologiczne bez nich - było w sąsiednich wątkach.
Jastrząb
16-03-2012, 10:04
Się pozbywają!
No właśnie.
Ciekawe, że nikt nie kwapi się, żeby śmieci też zakopywać na własnej działce.
Tez tego nie pochwalam. Donosic nie bede, tylko przy kazdej okazji edukuje i przekonuje.
Do tego przez dzialke o ktorej mowie biegnie row melioracyjny!! Argument ze oczyszczalnia biologiczna jest taki ze to kosztuje, a obecna przeciez dziala (czytaj nic im nie smierdzi). Do tego studnia niezbyt gleboka (~15 m?) jest moze z 15m od takiego "drenazu". Woda pita bez badan, uzdatniania. Niektorzy sa bardzo beztroscy az nie zaczna sie problemy.
marcin
A pewnie na dodatek w lato pewnie tą wodą warzywa podlewają :D.
Się pozbywają!
No właśnie.
Ciekawe, że nikt nie kwapi się, żeby śmieci też zakopywać na własnej działce.
A ponieważ ja też nie jestem zwolennikiem kompresorków, to przypomnę tylko, że są też oczyszczalnie biologiczne bez nich - było w sąsiednich wątkach.
A było, było tylko trzeba poczytać, poszukać a nie wszystkim się chce :D
jest tyle różnych oczyszczalni biologicznych, że można naprawdę coś wybrać
dzięki biorę się za studiowanie ;)
no i widzę pierwszy minus - wymaga podłączenia do prądu, co pewnie też kosztuje + eksploatacja.
podłączenie do prądu wykonanie to koszt przewodu jakieś 2 zł za mb, gniazdko i to wszystko. Równie dobrze można zrobić tymczasowe podłączenie przedłużaczem :)
esploatacja to kompresor o mocy 5 W, zużycie roczne łatwo możesz policzyć przyjmując że kompresor ciągle pracuje przez 12h
esploatacja to kompresor o mocy 5 W, zużycie roczne łatwo możesz policzyć przyjmując że kompresor ciągle pracuje przez 12h
5 W to może w akwarium!
W oczyszczalni 30-120 W.
5 W to może w akwarium!
W oczyszczalni 30-120 W.
Hmm, wydawało mi się że było 5W napisane, niewykluczone że może mieć więcej, sprawdzę.
A akwarium, to ten mój kompresor to własnie do akwarium jest ale takiego trochę większego :D
Miałeś rację nie wiem co mi się z tymi 5 W ubzdurało, pompka ma moc 36 W, nie zmienia to faktu, że zużycie prądu jest niewielkie.
Trajkotka
26-03-2012, 12:28
witam,
Posiadamy oczyszczalnię ścieków z drenażem rozsączającym ... we wstęonym planie w miejscu oczyszczalni miały być stanowiska parkingowe. Ztego co wyczytałam to na oczyszczalni i drenażu nic nie można stawiać ... ewentualnie trawę i niskie rośliny?
Chciałam sie upewnić czy mam rację? Nie można zrobić stanowisk parkingowych, postawić blaszaka ... ?
do oczyszczalni musi być dostęp, chociażby po to by co jakiś czas wybrać "gęste" z niej.
Trajkotka
26-03-2012, 16:40
do oczyszczalni musi być dostęp, chociażby po to by co jakiś czas wybrać "gęste" z niej.
czyli nie ma możliwości, żeby zrobić miejsce parkingowe z kostki, a na beczce zrobić pokrywę, żeby wybrać te nieczystości?
na drenażu też nie można zrobić utwardzonej powierzchni?
ja bym się nie pchał w parkowanie na zbiorniku lub drenażu, trochę to ryzykowne. Nad zbiornikiem można by wylać płytę zbrojoną, ale zbiornik jest "plastikowy" więc ma inną wytrzymałość. Skonsultuj to lepiej z kierownikiem budowy, ja nie jestem fachowcem w tej dziedzinie.
Na drenażu też ryzyko, pod kostkę grunt musisz zagęszczać a wokół drenów ziemia nie powinna być za "ścisła".
generalnie odradzam takie rozwiązanie.
Zapewne odezwie się ktoś kto zdecydowanie odradzi takie rozwiązanie
Pozdrawiam :)
Odzywam się i zdecydowanie odradzam, zwłaszcza parkowanie nad zbiornikiem. Jak plastikowy, to zwyczajnie się zapadnie. Te z laminatu są trochę sztywniejsze, ale żeby spokojnie parkować, musiałbyś zrobić zbiornik z żelbetu, albo tzw. płytę odciążającą. Jest to płyta żelbetowa odpowiednio duża, tak aby sięgała i opierała się na gruncie rodzimym. Pod nią zasypuje się zbiornik, który tym samym nie przenosi obciążeń.
Z kolei jak będziesz jeździł po drenażu, to możesz go poprzemieszczać i rozregulować sobie spadki.
Trajkotka
27-03-2012, 12:34
bardzo dziękuje za odpowiedzi :)
Czyli tak jak myślałam ;) tylko trawka i kwiatuszki ;)
no i delikatne krzaczki :D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin