PDA

Zobacz pełną wersję : Przeciekający dach!!



wiesin
14-02-2006, 22:39
Witam serdecznie wszystkich.Mam bardzo powżny problem, który mnie przeraża i bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu tej sprawy.Dokonałem nadbudowy domu jednorodzinnego z myślą wykorzystania poddasza oto plan krok po kroku 1-nadbudowa 2-pokrycie dachu krokwie folia paroizolacujna kondrłaty łaty blachoachówka 3-ocieplenie wełna folia paroprzepuszczalna konstrukcja i regipsy.Wszystko wygląda dobrze bopuki na dachu nie ma śniegu!!!,śnieg zalega w koszu i chyba tutaj powstaje problem,ale nie jestem pewien!!.Połać dachowa wystaje za mury około1m20cm w miejscu jak dach łączy się z murem przemaka coś i cieknie do pokoi, ale tylko tam gdzie jest kosz!!.Może macie jakąś radę, bo mnie krew zalewa ps: ściana jest mokra jak w środku tak i na zewnątrz a w ostatnim czasie bardzo mocno wiało śnieżyło! Mam założone uszczelki. :cry:

piotr.o
15-02-2006, 05:57
Albo źlke napisałeś albo wykonawca ma blade pojęcie o swojej pracy.
Od góry warstwa pokryciowa powinna wyglądać tak:
blachodachówka
łata
kontrłata
folia paroprzepuszczalna, wstępnego krycia,membrana dachowa - zamiennie używane nazwy tego samego elementu
ocieplenie
folia paroizolacyjna
W koszu powinny być tak naprawdę trzy warstwy folii paroprzepuszczalnej zachodzące na siebie. I tutaj pewnie tkwi błą w niewłąściwym montażu lub po prostu folia paroprzepuszczalna jest podziurawiona.
Pozdrawiam Piotr

wiesin
15-02-2006, 09:23
piotr.o może nie napisałem po kolei, ale tak to wygląda jak ująłeś sam.Piszwsz,że w koszu powinno być trzy warstwy folii ja mam 1-dną i wklejone uszczelki między koszem a blachą[podwójne jedną obok drugiej] ale myślę,że nawiało śniegu na folią pod blachę on zaczął topnieć i spływać w dól,ale przecież woda powinna wypłynąć na zewnątrz a nie do wewnątrz.Myślisz,że może cieknąć na koszu bo jest 1-dna warstwa folii?

arek_s
15-02-2006, 10:31
a nie masz czasem gdzieś przedziurawionej folię w koszu :-?

piotrul
15-02-2006, 10:53
A może problem tkwi w koszu? np. blacha kosza ma za mały zakład? może jakaś dziura? jeżeli nie to pozostaje dobrze (samemu) doszczelnić gąbką przestrzeń kosz/dach.

wiesin
15-02-2006, 11:21
Bardzo dziękuję wszystkim za dobre rady, ale rozważałem możliwość pęknięcia folii za małą zakładkę,zbyt mało uszczelek,uszczelki dołożyłem w zeszłym roku i myślałem,że to jest przyczyna,ale nie uszczelki są podwujne!!.Jedyna rada to chyba rozebrać połać dachu i podkleić kosz potrujnie folią tak, aby ewentualne zamoknięcie zostało odprowadzone na zewnątrz:-?

Yoric
15-02-2006, 14:32
wiesin

Jesli cieknie ostro w koszach i tylko tam, to cos z obrobkami koszy musi byc nie tak :
- dziurawa blacha ?
- blacha pod wlos ulozona ?
- nieprawidlowe usytuowanie rynien, ze woda z rynny wplywa pod polac - np przy odprowadzeniu deszczowwki z lukarn
jak szerokie masz obrobki koszy ?? czy obrobki maja takie 2-3 cm "bandy" - pozaginane scianki do wewnatrz pod katem okolo 45 * ?
- jakie sa spadki koszy oraz polaci dachowych te kosze tworzacych ?

Masz jakies fotki ??

(Y)

Andrzej Wilhelmi
16-02-2006, 22:15
Wiesin z pewnoœciš jest tak jak napisał Piotr O. Uważam, że w koszu nałożyło się kilka błędów. Podstawowy to brak dodatkowego szala foli, a kolejny to z pewnoœciš podziurawiona folia przez przybijanie łat w koszu. Skończy się to tak jak przewidujesz kapitalnym remontem dachu w okolicy kosza. Pozdrawiam.

wiesin
17-02-2006, 09:33
Prawdopodobnie taka jest przyczyna jak piszecie,ale postanowiłem sprawdzić jak to wygląda w koszu.Przystawiłem drabinę wyszedłem na dach i panowie na dachu w koszu znajduje się warstwa lodu o rudości około 25cm!!! i powstała tama, która nie przepuszcza wody tylko ją wypycha po za kosz, co powoduje przeciekanie do środka gdzieś na pękniętej folii lub obok gwoździ na łatach czy na koszu.Ale najbardziej to mnie wk....a to, że jeszcze nie zdążyłem się wprowadzić a już muszę remontować,ale co zrobić idzie wiosna :D

Andrzej Wilhelmi
17-02-2006, 14:41
Zawsze w koszu tworzy się jęzor lodu, który potrafi wedrzeć się pod dachówkę i żadne gšbki go nie powstrzymajš. Gdyby folia była poprawnie założona nie byłoby żadnych problemów. Musisz œcignšć dekarzy. Pozdrawiam.

smartcat
17-02-2006, 15:30
udokumentuj tez fotograficznie zaistniała sytuację

wiesin
17-02-2006, 22:19
Ok zrobię parę fotek i podam je do wglądu,ale nie wiem czy zdążę, bo deszcz pada.