PDA

Zobacz pełną wersję : Fundamenty i kamienie



dr witt
03-02-2003, 13:56
Co zrobić, gdy do fundamebnów wrzucono kamienie rzeczne. Tak poradzili mi wykonawca i inspektor. W mojej okolicy często tak się robi. Sam mieszkam w takim domu budowanym przed 35 laty.
Wiecej danych mojej budowy: dom z poddaszem użytkowym, wym. 10x10m, strop monoltyczny, dachówka cementowa. Fundament monolityczny 50 cm szer., wysokość 1,2, beton B15, zbrojenie belką 30x30 cm ok. 20 cm od dołu, po zewnętrznych ścianach budynku. Ponad terenem beton B20, wysokość 40 cm, szerokość 50 cm. Użuto ok. 12 mp kamienia a 35 mp betonu.

Co moge teraz zrobic, żeby wzmocnić konstrukcję domu. Jestem jeszcze przed murowaniem ścian.

POMOCY

kodi_gdynia
03-02-2003, 14:16
Powiem szczerze, że nie popieram takich praktyk, ale mój sąsiad ma tyle gruzu w fundamentach i do tego beton kręcony na budowie i powiem Ci że jest ok. - na razie co prawda. Koleś mieszka tam już 6 lat, ma piwnice i nic kompletnie się nie dzieje.
Może po prostu nie ma co panikować, przypuszczam, że są mocne na tyle, że nic się z nimi nie stanie. Z drugiej strony jakieś tam ryzyko jest, ale to już musi byc specjalista. Na forum to będzie problem, aby to rozstrzygnąć. Naprawić też będzie trudno, albo rozwalić albi dodatkowo zazbroić i nadlać betonu, ale przypuszczam, że jest to zbyteczne.
Pozdrawiam - głowa do góry

radex
03-02-2003, 20:56
A co jest złego w dodawaniu kamieni do fundamentów? Jest to od dawien dawna stosowania praktyka. Ja co prawda jestem jeszcze przed fundamentami, ale mam już przygotowaną pokaźną górkę kamieni.

wega
03-02-2003, 21:40
Cóż, znam trzy przyczyny dodawania kamieni do fundamentów:

1)Nawyk - gdy nie znano betonu był to właściwie jedyny materiał na fundament, stosowano je na początku nawet bez spoinowania

2)Oszczędność - jako wypełniacz i to odpowiednio twardy, odporny na ściskanie

3)Zabezpieczenie przed szkodliwym działaniem cieków wodnych, cytuję za Feng Shui:

Jeżeli jednak nie mamy wpływu na cieki wodne i już musimy w takim miejscu budować dom to warto od początku budowy się przed nimi zabezpieczyć. W tym celu należy w fundamentach umieścić polne, pełne, nie uszkodzone kamienie (najlepiej na całej powierzchni). Rozpraszają one negatywne promieniowanie, przez co je likwidują. Jest to metoda sprawdzona od tysięcy lat i pewna. Rozwiązanie takie stosowało się już w starożytności w Chinach oraz w starożytnym Rzymie a wzmianki o tej metodzie spotkać można także w starym testamencie.

Z konstrukcyjnego punktu widzenia dodawanie do fundamentów kamieni (głównie otoczaków czyli kamieni rzecznych) ma jedną, ale zasadniczą wadę - na styku betonu z kamieniem powstaje tzw. linia przełamu - fundament w tym miejscu pęka w przypadku nierównomiernego osiadania co często się zdarza. Dom może stać całe lata spokojnie ale przy choćby zmianie warunków wodno-gruntowych, nasileniu drgań (np: zwiększony ruch samochodów) następuje złamanie fundamentu właśnie w tym miejscu. Zbrojenie fundament wzmacnia w tym zakresie ale kamienie osłabiają.

To tyle..:wink:

Pzdr.

radex
04-02-2003, 09:20
Jednak wega mnie nie przekonałeś. Feng shui to mało kto się przejmuje, główny powód stosowania kamieni to olbrzymia oszczędność.

Jalokim
04-02-2003, 09:33
Kamienie jak najbardziej i beton krecony samemu.

04-02-2003, 10:28
Mój ojciec wykonał w takiej technologii fundamenty. Weszło w nie 15 czy 16 starów płukanego kamienia rzecznego. Podczas zalewania fundamentów betonem kręconym na budowie ( wtedy to otrzymałem swe pierwsze prawo jazdy na taczki :wink:) zapomniał on niestety o okienkach w piwnicy. Potem cały urlop wykuwał meselkiem okienko.
Fundamenty wyglądają jak bunkier i myślę, że są solidniejsze niż moje budowane z bloczków B35.