PDA

Zobacz pełną wersję : Husky i ogródek- czy to mozliwe ?



pawcik7
17-02-2006, 13:28
Idzie wiosna, jako że nawiozłem ziemi jesienią tak sobie myśle że warto zasadzi trawkę i inne pierdoloty aby było miło popatrzec :-)
Jednak mój Husky pewnie ma inne plany co do tej ziemi a juz na pewno chciałby mi kilka dziurek wykopac :(
Co można zrobic ? uwiązac go ? zawyje mi się na śmierc :-)
Ma ktoś jakieś doświadczenia na tym polu ?

pzdr.

D`arek
18-02-2006, 17:36
Znajomy ma dużego psa, trzyma go w kojcu ale trzy razy dziennie wyprowadza go na spacer. Może to jest wyjście? Kopać nie powinien za dużo bo to nie typowy kopacz jak np. jamnik czy terier ale jak pies to będą schły iglaki.

rafgrzeg
01-05-2006, 15:25
drogi klego mogłeś najpierw poznać trochę tę rasę a później decydować się na takiego psa....a nie łaska pobiegać z psem kilka godzin dziennie, w zaprzęgu przy rowerze czy jak tam ci wygodniej......i wątpię żeby psu przychodziły takie pomysły do głowy......

Mohag
01-05-2006, 17:35
Oj typowe nietypowe kopacze :wink: mam paru znajomych z haszczakami i kopia wszystkie :roll: zawsze chca sie dokopac do srodka ziemi i kojce musza miec wybetonowane, bo nie ma mocnych na to.
I nawet... bieganie kilka godzin dziennie tez nie odbiera im checi do kopania :wink: Jest to grupa ludzi startujaca w zaprzegach, latem wozki, spacery z oponami itp no jak jest kopacz to takim zostanie.

JAGIENKA
02-05-2006, 11:50
Zgadzam się z poprzednikami. My mamy Malamutkę. Niby rasa troche łagodniejsza, ale nasza działka i tak wygląda jak pole golfowe (przed duże G). 2-metrowe tuje są całe poobrygazane a wczoraj to nawet kierunkowskazy na samochodzie........ :-?
Proponuję dużą dozę cierpliwości i humoru oraz.... szpadelek. :wink: