Kedrap3
21-02-2006, 08:36
Prośba o poradę od elektryków lub innych osób mających pomysł co może być przyczyną moich problemów.
Stan aktualny: dom w stanie surowym zamkniętym (precyzyjnie bez okien), wszystkie instalacje, tynki zrobione. W domu z wszelakich urządzeń elektrycznych załączony jest tylko alarm prowizorycznym kablem z RBT'ki do skrzynki alarmowej.
Od początku rachunki za prąd były dość wysokie, bo trwały różne prace budowlne. Od trzech miesięcy, pomimo definitywnego zakończenia wszelkich prac, dostaję również cały czas bardzo wysokie rachunki za prąd, rzędu 250-350 zł/miesiąc. Według moich informacji alarm zużywa około 30kWh na miesiąc. Natomiast zużycie wykazywane przez licznik jest na poziomie 600-800 kWh. Nie jest to liczenie awansem, a faktyczne wskazania licznika na poziomie 600-800 kWh/miesiąc!!!
Podłączenie do prądu przez sąsiadów zostało wykluczone - nigdzie nie widać odchodzących kabli.
Stoen (elektrownia) sprawdzą licznik, lecz ich fachowiec wstępnie stwierdził, że tego typu liczniki raczej się nie psują.
A rachunki jak przychodziły wysokie, tak przychodzą.
Czy jakieś "przebicia" mogą podowować takie zużycie prądu? Czy to że jest to podłączenie prowizoryczne może mieć na to wpływ? Co mam zrobić aby sprawdzić co powoduje takie nienormalne zużycie prądu?? :( :( :(
Stan aktualny: dom w stanie surowym zamkniętym (precyzyjnie bez okien), wszystkie instalacje, tynki zrobione. W domu z wszelakich urządzeń elektrycznych załączony jest tylko alarm prowizorycznym kablem z RBT'ki do skrzynki alarmowej.
Od początku rachunki za prąd były dość wysokie, bo trwały różne prace budowlne. Od trzech miesięcy, pomimo definitywnego zakończenia wszelkich prac, dostaję również cały czas bardzo wysokie rachunki za prąd, rzędu 250-350 zł/miesiąc. Według moich informacji alarm zużywa około 30kWh na miesiąc. Natomiast zużycie wykazywane przez licznik jest na poziomie 600-800 kWh. Nie jest to liczenie awansem, a faktyczne wskazania licznika na poziomie 600-800 kWh/miesiąc!!!
Podłączenie do prądu przez sąsiadów zostało wykluczone - nigdzie nie widać odchodzących kabli.
Stoen (elektrownia) sprawdzą licznik, lecz ich fachowiec wstępnie stwierdził, że tego typu liczniki raczej się nie psują.
A rachunki jak przychodziły wysokie, tak przychodzą.
Czy jakieś "przebicia" mogą podowować takie zużycie prądu? Czy to że jest to podłączenie prowizoryczne może mieć na to wpływ? Co mam zrobić aby sprawdzić co powoduje takie nienormalne zużycie prądu?? :( :( :(