PDA

Zobacz pełną wersję : Trojaczki szczęsliwe w nowych domkach :-)



CCI
21-02-2006, 17:38
Kopiuję:

Szary bardzo chciał żyć… przedostał się przez pręty ogrodzenia do kojca trzech obcych psów… wcisnął w kącik budy… nie czuł przed nimi strachu… zimno… głód… były silniejsze… dwa pozostałe czekały pod bramą… cicho skamląc… wpuśćcie…
Odebrałam telefon koło 19.00… "ktoś wyrzucił z samochodu trzy psy… są u nas… co robić…?" za 10 minut byłam na miejscu… ryzykując pozew o rozwód… z pomocą koleżanki umieściłyśmy pierwsze dwa u mnie w garażu… wróciłyśmy po trzeciego… Szarego…
Były już wszystkie trzy… naszykowałam koce przy grzejniku… przytuliły się do siebie… takich oczu nie zapomni się nigdy… psy na granicy wyniszczenia… odwodnienia… owrzodzone… z ranami po ugryzieniach… prosiły… Szary stękał jak człowiek…
nie widziałam nigdy wcześniej zwierząt, które wodę piją tak łapczywie… a jedzenie łykają prawie z miską…

Proszę Was bardzo o pomoc w znalezieniu im domu… być może dla jednego będę miała dom… a pozostałe… szukam dalej, pomóżcie… ja gwarantuję, że psy zostaną przebadane i poddane obserwacji i leczeniu, przez co najmniej 10 dni… a co dalej… cóż, ze względu na ilość psów, koszty są nie małe… aktualnie po nocy spędzonej u mnie… psy przewiozłam do hotelu dla zwierząt przy lecznicy, są pod opieka weterynaryjną… dziś Szary miał pobraną zeskrobię, za kilka dni wyniki… Melisa (tak nazwałam suczkę jest taka spokojna) będzie miała zszywaną ranę szarpaną na podbródku… Szary jest w najgorszym stanie, ale najważniejsze, że je… Max – takie imię dał mu lekarz wygląda najlepiej, na oczku ma tylko taką czerwona gulkę – to zapalenie gruczołu, może się wchłonie, a jak nie to zostanie poddany zabiegowi… zadziwiający jest fakt wielkiej miłości tych psów… Max osłania rodzeństwo własnym ciałem (prawdopodobnie są z jednego miotu) Szary biedaczek ledwo stoi na łapinach a liże po mordce swoją siostrę… przy jedzeniu mimo wielkiego wygłodzenia, nie zauważyłam agresji u nich… ale Szary jest słabiutki… nie ma siły przebicia… dodatkowo albo z odwodnienia albo to wada, ma schorzenie narządu płciowego… jest tak wychłodzony, że, mimo iż miały posłanko przy grzejniku wchodził na rodzeństwo… są bardzo spragnione pieszczot…
Ciężko było mi robić im te zdjęcia… :neutral:
http://img48.imageshack.us/img48/9342/dsc060516ch.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/4086/dsc060660rq.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/4355/dsc060755qa.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/9936/dsc060767id.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/4908/dsc060801vw.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/4933/dsc060873xl.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/7053/dsc060903ck.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/8118/dsc060920be.jpg
a to już w lecznicy, Pan doktor zamilkł w szoku...
http://img48.imageshack.us/img48/9477/dsc061187vz.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/4346/dsc060930ha.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/6615/dsc060948jf.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/6909/dsc060957fs.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/8840/dsc060966sv.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/2566/dsc060975rk.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/4787/dsc060982ku.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/9953/dsc061107iu.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/7569/dsc061118dz.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/5277/dsc061129ff.jpg

1950
21-02-2006, 17:50
żebym tego gnoja dorwał :evil:

aha26
21-02-2006, 17:57
BOZE...dlaczego swiat i ludzie są tacy okrutni.Nie mogę normalnie patrzeć na te zdjęcia bo bardzo chciałabym wziąc taką biedulę ,ale cholera jak na złosć nie mam gdzie,popytam po znajomych moze ktoś będzie mogł wziąc.
Wielkie ukłony dla CIebie za tak dobre serce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak rozumiem to są młode pieski?

CCI
21-02-2006, 18:38
To nie mi należą sie ukłony ja tylko przeklejam to dziewczyna z molosów zabrała psiaki do siebie ja niestety mieszkam w bloku i mam już 3 psy nie mam miejsca ale gdybym miała napewno bym je wzieła. moze ktoś z waszego forum je weźmie. jak potrzeba wiecej info to sie dowiem. Moze wreszcie ludzie zrozumieją ze mówienie głosno NIE dla pseudohodowli i dla rozmnazania psów bez papierów to po to zeby nie było takich przypadków jak ten :evil:

Carlos1
21-02-2006, 18:57
żebym tego gnoja dorwał :evil:

Ja to samo tylko do sześcianu :evil: :evil: :evil:

Ja mam trzy psy w tym jeden właśnie taki jak ta trójka - podrzutek.
Mam nadzieję że znajdzie sie jakaś litościwa dusza i przygarnie te biedaki. Wierzcie nie ma wierniejszej i wdzieczniejszej istoty jak taki przygarniety pies.

Pozdrowienia.;)

zielonooka
21-02-2006, 19:10
:(

popytam, najlepiej z nich wyglada ta sunia - pewnie dla niej wlasnie masz dom....

CCi mogalbys wkleic link ?

Teska
21-02-2006, 19:12
jesuuuuuu


no zamarłam.....co za , no zeby go kur.....szlag trafił....

Ja tez popytam u siebie.

y_not
21-02-2006, 19:24
szczerze?
zaj****ł bym tego kogoś kto dopuscił te psy do tego stanu... bez zastanowienia ( i potem poszedłbym za takie g*** siedzieć :evil: )

ps. brawo dla wszystkich szukajacych pieskow "rasowych bez rodowodu" , takich "wie pan/pani....tanszych" :evil:
mam nadzieje ze to przeczytacie i sie wreszcie pukniecie w głupie łby :evil:

CCI
21-02-2006, 19:51
ps. brawo dla wszystkich szukajacych pieskow "rasowych bez rodowodu" , takich "wie pan/pani....tanszych" :evil:
mam nadzieje ze to przeczytacie i sie wreszcie pukniecie w głupie łby :evil:
:icbraw:
psiaki znalezione zostały w W-wie.
link
http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=4209
na forum jest mój TZ pod nickiem Vincitore

zielonooka
21-02-2006, 20:06
dzieki!
moze mi sie uda wrzucic info o tych psach takiemu jednemu ludkowi ktory prowadzi jeden z popularniejszych internetowych blogów
z tego co wiem dziennie odwiedzaja jego strone jakies tysiace osob
nie obiecuje ale moze sie uda...
to wlasnie on chcial linka do tej histori
pozdrawiam!

aha26
21-02-2006, 21:04
Wysłalam info wszędzie gdzie sie dało....zobaczymy może znajdziemy im domki.A ten s.....syn mam nadzieje,ze zdechnie w gównie!!!!!!!!! :evil: :evil:

tyberian
21-02-2006, 23:19
Słuchajcie, z tych zdjęć wynika, że są to mixy wyżła krótkowłosego. Wyżły bardzo źle znoszą zimno stąd ich stan + wygłodzenie (wszystkie kości na wierzchu). Wyżły są super łagodne i nieprawdopodobnie przywiązują się do ludzi, mądre nad podziw i czasem aż dziwne, że nie mówią. Mówią za to ich oczy.
Ktoś kto weźmie takiego psa i da mu dom będzie miał najwierniejszego psa na świecie. Ratujcie jeśli możecie!
Ja mam 7 psów i logika podpowiada, że dosyć. A wy? Czy nie macie choćby kąta gdzie zmieści się koc i miska dla takiego nieszczęścia?

Ewu
21-02-2006, 23:21
Mój Boże!!!! Dlaczego w ludziach jest tyle okrucieństwa!?Straszne. Brak mi słów.

tyberian
21-02-2006, 23:56
Ewu! Piszesz (słusznie zresztą) dlaczego w ludziach tyle okrucieństwa? To pytanie czysto retoryczne, a jak myślisz dlaczego w ludziach tyle obojętności i wygodnictwa? Pytasz i sądzisz, że jesteś lepsza od nich ale nie zrobisz pewnie NIC poza suchym stwierdzeniem. Tak jest wygodniej i sumienie jakby czyste. Ale czy napewno?
CCI - jeśli nikt się nie znajdzie, ja wezmę Szarego. To absurd przy moich 7 psach ale nich tam, jeszcze jeden się wyżywi. Jeśli będzie ktoś inny kto ofiaruje mu dom to pewnie, niech go biorą, byłby szczęśliwszy jako jedyny kochany pies, ale gdyby była sytuacja dramatyczna to napisz.
Napisz poza tym gdzie są te psy i co by było z odbiorem.
Dowóz do przyszłego domu to ważna sprawa. A ,może ktoś z Forum jeśli sam nie weźmie, to chociaż przysłuży się przewożąc na swój koszt któregoś z tych nieszczęśników. To też duża pomoc.

CCI
22-02-2006, 01:07
Tyberian jak będzie potrzeba to ja i mój TZ go przywieziemy do Ciebie a narazie jest tak kopiuję:

Jutro rano pojadę odwiedzić maluchy... cóż hotel to może wielkie słowo… nie jest tam najcieplej… itp. moja niespodziewana wizyta dziś po południu wykazała trochę nieścisłości od wstępnych ustaleń… ale zawsze lepsze to miejsce na kwarantannę niż w schronisku… no i są pod bezpośrednia opieką weterynarzy… a tego wymagają bezwzględnie Szary i Melisa… Lekarz zapewnił mnie, że dostaną kroplówki… z niecierpliwością czekam na wyniki badań skóry Szarego… będę o wszystkim informować na bieżąco… Jola&Jeff dziękuję bardzo za propozycję pomocy materialnej… jak na razie mają opłacony pobyt na 10 dni, chyba pan doktor chciał mieć gwarancję i płatność musiała być z góry… i tak jestem mu wdzięczna, że je w ogóle przyjął… w cenie jest już wyżywienie piesów… co do kosztów leczenia jeszcze nie wiem… mam nadzieję, że okaże serce… i nie przerosną zdrowego rozsądku… wiem za darmo dziś nie ma nic…
w listopadzie po ciężkiej chorobie odeszła moja 7 letnia sunia… czy wierząc w reinkarnacje… powróciłaby w ciałku któregoś z nich?…
Co do pomocy, gdyby znalazł się chętny do odwiedzania piesów… chociażby do pogłaskania… po wykluczeniu zakaźnej choroby skóry… to byłoby dobrze… ja czasowo mogę nie dać rady… a zależy mi by przez te 10 dni miały dużo pozytywnego kontaktu z ludźmi to da im siłę… obecnie siedzą każde w innej klatce… smutne... taki wymóg kwarantanny - słuszny… ale Szary i Melisa nie ma na kim się wygrzać… a to jest im potrzebne…
Dziękuję Wam za pomoc i wsparcie… cały czas myślę o tych psach :sad: i szukam dobrego domu... jeden już mam usmiech
ja sama bym, wzieła ale moi sąsiedzi mnie eksmitują
:evil: i tak mam masę problemów ze mam 3 psy a gdzie jeszcze 4 zamordowaliby mnie :evil: mi sie wydaje ze one bardziej cos z molosowatych maja miedzy dogiem a cc może dc i bokser choc wyżeł też wchodzi w rachubę :-? nie wiem co mam napisać o "człowieku" :evil: który to zrobił :evil: Ale teraz najważniejsze są psy a bluzganie na niego nic nie da :-?

tyberian
22-02-2006, 01:12
CCi dzięki za wiadomość. Pozdrowienia i ukłony. Hey

Teska
22-02-2006, 09:23
CCI

jesli beda potzrbne pieniazki...podaj mi konto na priv....ciut postaram sie pomoc

CCI
22-02-2006, 15:08
najnowsze wiadomości o pieskach Kopiuję:

Jesteście WIELCY ukłony dla WAS WSZYSTKICH i dla dogomaniaków kochanych dziękuje za zainteresowanie trzema biedakami, tak się cieszę, że nie zostałam sama. Ja właśnie wracam z lecznicy, za chwilkę odpowiem na wszystkie wiadomości. Przepraszam, że nie odpowiadam, tak szybko, ale jeszcze pracuje i nie bardzo mogę pogodzić wszystko na raz, a w domu dopiero od jutra komputer będzie sprawny, ale by ułatwić komunikację podaję mój e-mail: [email protected]
A to informacje z ostatniej chwili:
Prawdopodobnie psy trzymane były w zamknięciu, boją się wychodzić z pomieszczenia na dwór, śmierdzą potwornie… jutro rano będę rozmawiać konkretnie z lekarzami, co dalej… stan Szarego nie jest najlepszy… ale wolę życia ma wielką, dla Melisy prawdopodobnie mam dom… jej stan oceniam również marnie… Max wygląda przy nich rewelacyjnie… jest najśmielszy i nie wychudzony… jakim musi być twardzielem, a przy tym taki opiekuńczy wobec rodzeństwa… Nowy właściciel musi się liczyć z długotrwałym leczeniem i rekonwalescencją piesków (koszty!) Melisa ma to zapewnione… myślałam, że jestem twarda… pchły nie płaczą… ale tak mnie ściska ze wzruszenia jak czytam Wasze posty…
Tak się cieszę, że są chętni do pieszczochania małych, poczekajmy tylko na wyniki badań skóry, by zachować środki ostrożności…
Karma oczywiście bardzo się przyda, jeżeli będzie jej za dużo na pewno się nie zmarnuję, dostanie ją na zapas nowy właściciel, zawiozłam im dzisiaj dobre puchy, prawdopodobnie najlepszym jedzeniem było by coś dla rekonwalescentów, karma nie jest najtańsza, ale na pewno odpowiednia.
Myślę, że pieniądze, które ofiarujecie najlepiej będzie wpłacać po wystawieniu rachunku bezpośrednio lecznicy, czy tej, czy innej gdzie będzie leczył piesa dalej nowy właściciel, a wierzę, że taki się znajdzie… a zbiórkę puszek zorganizujmy w tej lecznicy, gdzie są obecnie pieski.
LUDZIE JESTEŚCIE WIELCY!

A to fotki maluchów z ostatniej chwili, ucieszyły się na mój widok… chudzinki… a Szary nawet piszczał… Melisa spokojniutka podchodziła tak nieśmiało… Max ma ksywe Profesor… siedzi i knuje…

oto Profesor
http://img108.imageshack.us/img108/6341/dsc061210mh.jpg
http://img64.imageshack.us/img64/3641/dsc061221dg.jpg
http://img64.imageshack.us/img64/7596/dsc061231mc.jpg
Jego dostojność Szary
http://img64.imageshack.us/img64/7977/dsc061244zn.jpg
Madam Melisa
http://img64.imageshack.us/img64/8804/dsc061260tl.jpg
http://img64.imageshack.us/img64/3946/dsc061267ow.jpg
http://img64.imageshack.us/img64/143/dsc061280zo.jpg
http://img114.imageshack.us/img114/6261/dsc061296gc.jpg
http://img114.imageshack.us/img114/184/dsc061300rt.jpg
Szary i Melisa
http://img64.imageshack.us/img64/7599/dsc061321lp.jpg
Pan Szary
http://img64.imageshack.us/img64/7779/dsc061332uv.jpg
Melisa
http://img64.imageshack.us/img64/3356/dsc061358gi.jpg
jeżeli jest ktoś chętny n a psiaka to proszę dać znać Tyberian jesteś wielki :-D do oddania jest jeszcze z psów czarny pręgusekm no i szary jak cos trzymam Tyberiana za słowo że pies w razie nieznalezienia domku może jechać do niego :D Na razie czekamy na wyniki badań kontakt na podany mail lub do mnie na priv. na molosach jesteśmy pod Vincitore :)

Ewu
22-02-2006, 19:12
[quote="tyberian"]Ewu! Piszesz (słusznie zresztą) dlaczego w ludziach tyle okrucieństwa? To pytanie czysto retoryczne, a jak myślisz dlaczego w ludziach tyle obojętności i wygodnictwa? Pytasz i sądzisz, że jesteś lepsza od nich ale nie zrobisz pewnie NIC poza suchym stwierdzeniem. Tak jest wygodniej i sumienie jakby czyste. Ale czy napewno?

Witaj Tyberian, to że poraża mnie takie traktowanie zwierząt nie powinno Cię dziwić. A Twoje porównanie jest naprawdę nie na miejscu. Nie masz racji pisząc, że nic nie robię - bo tego poprostu nie wiesz. Pomagamy (i mój mąz i ja i wielu naszych znajomych) zwierzakom tak jak możemy, jak potrafimy. I napewno będę szukała domu tym psiakom, czy się uda, nie wiem ale wiem, że musi to być madry i dobry opiekun. I wiedz, że też mamy (a i mieliśmy zawsze) zwierzaki (teraz 3 psiaki i kot) a mieszkamy w małym mieszkaniu, w bloku - niestety. Bardzo się cieszę, że zdecydowałeś otoczyć opieką Szarego (gdy ktoś inny się nie znajdzie -my naprawdę nie możemy). Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

tyberian
22-02-2006, 20:12
Witajcie, Ewu-nie dziw się, obojętność ludzi jest nieprawdobodobna, większość myśli: no biedny piesek ale na pewno ktoś go weźmie- tak "ktoś" ale nie ja, po co mi kłopot. Czy nie tak jest? Jeśli Cię krzywdzę- przepraszam, wiem że na szczęście nie wszyscy są źli a to pewna pociecha. Ludzie, zróbmy zbiórkę na te psy, jakieś jedzenie (suche czy w puszkach) można zamówić w firmach dostarczających żywność dla zwierząt a oni dostarczą do lecznicy w której są te psy. Przyszły właściciel powinien mieć naszą pomoc na początek, na koszty utrzymania i leczenie. Niech ktoś zorganizuje coś fachowo. Czy są fachowcy od takich akcji?

aha26
22-02-2006, 20:22
Witajcie, Ewu-nie dziw się, obojętność ludzi jest nieprawdobodobna, większość myśli: no biedny piesek ale na pewno ktoś go weźmie- tak "ktoś" ale nie ja, po co mi kłopot. Czy nie tak jest? Jeśli Cię krzywdzę- przepraszam, wiem że na szczęście nie wszyscy są źli a to pewna pociecha. Ludzie, zróbmy zbiórkę na te psy, jakieś jedzenie (suche czy w puszkach) można zamówić w firmach dostarczających żywność dla zwierząt a oni dostarczą do lecznicy w której są te psy. Przyszły właściciel powinien mieć naszą pomoc na początek, na koszty utrzymania i leczenie. Niech ktoś zorganizuje coś fachowo. Czy są fachowcy od takich akcji?

Jestem ZA.....zrobmy jakąs zbiorke pieniędzy i kupmy jedzenie,moze oplacmy koszty leczenia choć w połowie.W grupie mozna więcej!!!!!!!!!
Jak to zorganizować?

aha26
22-02-2006, 20:43
GDZIE są te psiaki....podjechalabym i przywiozła karmę dla nich.!!!Tylko nie wiem jaka będzie najlepsza?

tyberian
22-02-2006, 21:18
Najwięcej na ten temat wie CCI, ona pisała że są w Warszawie. Jeśli możesz to pewnie, pojedź i zawieź karmę, jakąś dla rekonwalescentów najlepiej. Zresztą każda się przyda, one nie są wybredne. Chodzi też o to aby ktoś kto się na tym zna zorganizował sprawę na większą skalę. Możemy wpłacić na koszty leczenia na konto tej kliniki w której one są ale trzeba znać numer konta. Zamówienia w firmach wysyłkowych rozprowadzających psie żarcie też trzeba kierować na jakiś konkretny adres z dopiskiem np.: " Szary i Spółka". Na Forum możemy stworzyć temat będący listą darczyńców, żebyśmy wiedzieli ile czego poszło od naszego Forum. Kto się zgłasza do koordynowania sprawy? Może zgodzi się Zielonooka?

monig
22-02-2006, 21:38
Chciałabym dołączyć się do akcji i wspomóc pieniężnie te biedactwa. Proszę o podanie konta.

CCI
22-02-2006, 21:48
Byliśmy u naszego weta. On pracuje na SGGW. Chyba wezma je do szpitala zakaxnego tam ale ostateczna odp. bedzie około 13.30 wiec trzymajcie kciuki i potrzebna pozytywna energia dla doca zeby sie udało . My zrobiliśmy ile w naszej mocy. Teraz wszystko w rekach doca. Prosimy o trzymanie kciuków. Z Pchła mamy stały kontakt. Powiem tylko tyle ze to wspaniała osoba i oby takich wiecej. Jest Wielka i pełna miłosci do zwierzat. Ukłon w jej stronę
Napewno potrzeba bedzie kasy na zapłacenie za pobyt i leczenie w szpitalu. Szary ma napewno nuzycę wiec mniejsze zło i chyba jakiegoś grzyba ale czekamy na wyniki słuchajcie mi lepiej na gg rozmawiac wiec jak macie mażliwosć to piszcie na mojego gadulca oki?? 8150428

aha26
22-02-2006, 22:11
No to co z tą akcją pieniężną!!!!!!Jak to zorganizować?

Ewu
22-02-2006, 22:39
Włączamy się!!!. i czekamy na informację o pieskach. Sądzę, że gdy karma będzie potrzebna to musi byc odpowiednia, one są tak ogromnie wyniszczone a nie można im zaszkodzić.
CCI trzymamy kciuki, żeby wszystko sie udało.
Proszę o podanie konta dla psiaków.

aha26
22-02-2006, 22:44
POTRZEBUJEMY KOGOŚ DO ORGANIZACJI TAKIEJ zbiorki pieniędzy!!!!!

Ewentualnie może te osoby,ktore są z Wawy lub okolic to mozemy się spotkać i razem tam podjechać i jakąś kasę na leczenie dać!!!

CCI
22-02-2006, 23:39
w akcje włączyła sie straz dla zwierząt jutro sie z nimi spotkamy i dogadamy co i jak i pewnie podamy Wam numer konta ale musicie sie wstrzymać do jutra. Dzieki za chec pomocy napewno sie przyda. jutro napiszemy po południu co i jak :D

monig
23-02-2006, 09:50
Czekamy i prosimy innych forumowiczów o przyłączenie się do tej wyjątkowej akcji.

Teska
23-02-2006, 09:54
Czekamy i prosimy innych forumowiczów o przyłączenie się do tej wyjątkowej akcji.
wiec poczekamy :lol:

martta
23-02-2006, 10:48
czekamy, chetnie pomożemy

Tomek_J
23-02-2006, 10:53
Z miłą chęcią się dołączę !

CCI
23-02-2006, 22:18
udało sie nasz doc jest wielki po moich błaganiach i jego interwencji psy jutro zostana przewiezione do SGGW. Konto podam jak zostanie podane na razie trzeba przewieśc psy do SGGW jutro. To tyle na dzis. przepraszam ale moje dziecko miało dziiaj badania w CZD i padam po całym dniu tam jutro napiszę wiecej dzieki Wam wszystkim :D

aha26
24-02-2006, 08:37
super,ze psiaczki będą mialy taką dobrą opiekę....czekamy na info jak tam się dostać zeby zawiesc karme i na nr konta. :wink:

CCI
24-02-2006, 12:38
hills zaoferował karmę dla psiaków i dziekli im za to :-D konto będzie podane wieczorem dam znać

Teska
24-02-2006, 12:52
hills zaoferował karmę dla psiaków i dziekli im za to :-D konto będzie podane wieczorem dam znać
super :lol:

aha26
24-02-2006, 13:03
hills zaoferował karmę dla psiaków i dziekli im za to :-D konto będzie podane wieczorem dam znać


kurcze ...super wiadomośc!!!!!!!!!!!! :D

Ewu
25-02-2006, 01:21
Zaglądam tu co chwilkę, czekam na nowe informacje o psiakach. Jak Szary się ma - on taki biedniutki jest.
Jak to dobrze, że pieski, trafiły na Was i tych wszytkich, którzy chcą pomóc.

CCI
25-02-2006, 08:47
Szary ma nużycę,grzyba i gronkowca ale ma też wielką siłę która utrzymuje go przy życiu. Psy są na SGGW i pod opieka najlepszych lekarzy. Będziemy do nich jeździć na zmianę raz Pchła raz my są też inni ludzie którzy chcą pomóc. Myśle że będxzie wszystko dobrze. Szukamy dla nich domków. Jeden moze już niedługo być zabrany, Szary i sunia zostaną dłuzej. Szary pewnie najdłużej na SGGW ale gdyby ktoś z was chciał zaadoptować maluchy to dajcie znac. Cały czas szukamy domków dla nich

Zuza35
25-02-2006, 12:07
O ranyranyranyrany:-(
Serce mi się wyrywa, żeby powiedzieć, że wezmę nawet wszystkie trzy, jeżeli nie znajdą domów. Słowo daję, że gdybym już mieszkała w domu to by się tak stało. Ale teraz nie mogę choćbym nie wiem jak chciała. Mam dwa psy i kota w mieszkaniu, a jeszcze teraz czekają nas dwie koszmarne przeprowadzki. To nędzne tłumaczenie, wiem, ale naprawdę nie mogę:-(
Jeżeli do czerwca (wiem, że długo) ich sytuacja rodzinna się nie zmieni to je wezmę. (nawiasem mówiąc - w jakim one są wieku?, drobne jak szczeniaki, ale pysie mają zmęczone życiem:-(
Na razie wysyłam do wszystkich których znam ich historię, może metodą łańcuszkową znajdziemy dla nich dom.
I jeżeli mogę jakoś pomóc, samochodowo, nawet w całym kraju, finansowo na lekarza albo jedzenie to bardzo proszę o informację.

Jeżeli im się poszczęści i znajdą domy (chcę w to wierzyć i wierzę) to obiecuję, że od czerwca w takich przypadkach możecie jak w dym walić do mnie. W granicach rozsądku, ale do 4 - 5 psów mogę mieć (razem z moimi, bo na więcej może mnie nie być stać na dłuższą metę)

CCI
25-02-2006, 13:49
psy mają teraz 4 miesiące tak około gdzieś

Ewu
25-02-2006, 14:04
Szary ma nużycę,grzyba i gronkowca ale ma też wielką siłę która utrzymuje go przy życiu. Psy są na SGGW i pod opieka najlepszych lekarzy. Będziemy do nich jeździć na zmianę raz Pchła raz my są też inni ludzie którzy chcą pomóc. Myśle że będxzie wszystko dobrze. Szukamy dla nich domków. Jeden moze już niedługo być zabrany, Szary i sunia zostaną dłuzej. Szary pewnie najdłużej na SGGW ale gdyby ktoś z was chciał zaadoptować maluchy to dajcie znac. Cały czas szukamy domków dla nich

Jak to dobrze, że psiaki mają już doskonała opiekę.
CCi czy możesz juz podac konto. Nie jesteśmy w stanie pomóc inaczej więc może chociaz fianasowo wspomożemy Wasze działania. Historię trójki malców wysyłam gdzie mogę. Wierzymy, że znajdą się cudowne osoby, które pokochają te psiaki i dadzą im wspaniały domek. Tak wielu z Was im pomaga a one same tyle wycierpiały.
Musi się udać.

CCI
25-02-2006, 14:16
Nier mogę podać konta bo narazie go nie znam ale na dniach podam. A to najnowsze zdjecia z SGGW:
http://img518.imageshack.us/img518/3453/dsc061900ur.jpg
wiecie co robil na tej fotce Max...:zaskocz: bawił się... biegał...
http://img509.imageshack.us/img509/6265/dsc061911fw.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/1372/dsc061932rf.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/8696/dsc061953md.jpg
http://img512.imageshack.us/img512/3671/dsc061961ct.jpg
http://img512.imageshack.us/img512/3117/dsc061980nk.jpg

CCI
25-02-2006, 14:19
jutro otwieram konto pod scislym zarachowaniem Fauny i nadzorem pani mecenas Dżerej i do poniedziałku napewno podam nr, i jak narazie w SGGW, nic nie płaciłam, a bedę miała zwrot zapłaconych w poprzedniej lecznicy-hotelu swoich pieniedzy, które przeznaczę oczywiscie na leczenie piesów
usmiech ukłony dla WAS WSZYSTKICH
http://img158.imageshack.us/img158/9535/dsc061684fw.jpg
http://img158.imageshack.us/img158/6087/dsc061697fh.jpg
nawet najpiękniejsza miseczka... i nacieplejszy kocyk... nie zastapi im domu... prosiły...
http://img369.imageshack.us/img369/2954/dsc061755vm.jpg
http://img369.imageshack.us/img369/3883/dsc061771dq.jpg

http://img119.imageshack.us/img119/7823/dsc061789pp.jpg
http://img150.imageshack.us/img150/5237/dsc061790ne.jpg

CCI
25-02-2006, 14:25
A to nasz Dr. Jurka tu z nasza Bella żeby nie on nie wiem co by sie działo z maluchami Dzieki wielkie doktorze :D :D
http://img112.imageshack.us/img112/5840/dscn3997kopia4wv.th.jpg (http://img112.imageshack.us/my.php?image=dscn3997kopia4wv.jpg)

Teska
25-02-2006, 15:27
a co mowia lekarze na temat leczenia szarego???

Ewu
25-02-2006, 15:30
Dzięki, dzieki, dzięki za nowe wiadomości, za zdjęcia!!!!. :lol: Bardzo byłam ciekawa co u nich słychać. Mam nawet wrażenie, że pysie mają radośniejsze. Ja wiem, że to nie dom ale to, że już są pod opieką, fachową opieką sprawia, że czują sie bezpiecznie. Szary musi wyzdrowieć, ma tyle ciepła w ślepkach i ufności w mordce. Teraz będzie już tylko lepiej i lepiej. :lol: No i oczywiście dobre domki!!!
Jesteście Kochane!!!!!
Bardzo bardzo gorąco pozdrawiam!!!! :P

Ewu
25-02-2006, 15:53
PAN DOKTOR - SUPER!!!!!

25-02-2006, 18:18
Ja tez nie moge pomoc inaczej jak finansowo, wiec czekam na nr. kata.

aha26
25-02-2006, 21:14
kurcze az serducho mi się raduje jak patrzę,ze psiakom chociaż trochę lepiej jest!!!Też czekam na nr konta! :wink:

CCI
25-02-2006, 21:56
Będziemy rozmawiać z doktorkiem w poniedziałek to napisze co i jak i z Pchła jutro na wystawce sie widzimy wiec sie zapytam i Wam wieczorem napiszę

Ewu
26-02-2006, 14:01
Dzięki wielkie CCI
:D
i pozdrów Super Doktora

Ewu
26-02-2006, 14:04
i Pchłe też !!!
:D

Ewu
27-02-2006, 22:52
sa jakieś wieści?

CCI
28-02-2006, 00:08
tak podaję konto:
odaje nr konta: (ps. nazwa i adres nie musi być, ważne abyście się nie pomylili w pisaniu numeru konta)
56 1020 1042 0000 8602 0124 2627
z dopiskiem "darowizna dla psów Szary, Melisa, Maks"
PKO BP SA 4 Oddział w Warszawie
Dorota Matusz.
jak ktoś jest z W-wy to zapraszamy do odwiedzenia psiaków w SGGW w
Klinice Małych Zwierząt na ul. Nowoursynowskiej w Warszawie

Adres: Warszawa Nowoursynowska 159c
Telefon: (0-22) 847 37 40; 853 09 54; 593-61-04

aha26
28-02-2006, 00:23
Super,ze jest juz nr konta,jutro wpłacę pieniązki!!!Powiedz mi jeszcze jak tam mmozna je odwiedzić{nie obiecuje,ale moze dam radę tam podjechać},jak tam się przyjedzie to co trzeba powiedzieć,ze chcę odwiedzić psy?

CCI
28-02-2006, 00:30
zadzwon i powiedz ze chcesz odwiedzic trojaczki i umów się

CCI
28-02-2006, 10:57
Co im potrzeba: do wychodzenia potrzebne sa obroze i smycze
P. Maciek ktory sie nimi opiekuje mowił ze najbardziej potrzebna jest mu pomoc rano po nocy no peło kupek i siusikow do sprzatniecia trzeba to ogarnac jakos z duzurami zebrac osoby i ustalic grafik nawet na wychodzenie Maksio i Melisa spoko moga wychodzic a Szary w ubranku. Oczywiscie szukamy dla nich domków wiec może u kogos z Was znajdzie sie mieszkanko dla chocby 1 :-)

Teska
28-02-2006, 16:04
tak podaję konto:
odaje nr konta: (ps. nazwa i adres nie musi być, ważne abyście się nie pomylili w pisaniu numeru konta)
56 1020 1042 0000 8602 0124 2627
z dopiskiem "darowizna dla psów Szary, Melisa, Maks"
PKO BP SA 4 Oddział w Warszawie
Dorota Matusz.
jak ktoś jest z W-wy to zapraszamy do odwiedzenia psiaków w SGGW w
Klinice Małych Zwierząt na ul. Nowoursynowskiej w Warszawie

Adres: Warszawa Nowoursynowska 159c
Telefon: (0-22) 847 37 40; 853 09 54; 593-61-04


dzieki....zapisalam..jutro jade do banku...

CCI
28-02-2006, 20:10
Dzieki wielkie :-)

Ewu
28-02-2006, 21:29
:) Dziękuję bardzo, też zapisałam, wpłacę jak najszybciej - jeśli zdążę to jutro,a najpóźniej w czwartek. Nie moge ich odzwiedzić, mieszkamy zbyt daleko. Przesyłam im głaski.
pozdrawiam serdecznie

CCI
28-02-2006, 21:36
dalej psy szukają domków

Ewu
28-02-2006, 22:08
Wiem i pamietam. Pytam sie i szukam.

Bo one potrzebuja odpowiedzialnych właścicieli i dobrych domków.

Zuza35
01-03-2006, 11:13
Rozesłałam do znajomych maila. Dzisiaj dostałam od koleżanki takiego maila:

"Rozmawiałam z XXXX o tym, 2 tygodnie temu dostała maila dotyczacego też
takich psinek. No i zrobiła mailing, jacyś ludzie z firmy jej siostry
chcieli przygarnąć, Była podana komórka, ale nikt nie odpowiadał, zupełnie,
jakby to była ściema. I przez takie maile jak coś dzieje się naprawde ludzie
podchodzą do tego bardzo zachowawczo."

To też jest problem, prawda? Na pewno jest wielu ludzi, którzy nie zostaliby obojetni, ale naciągacze np. w ten sposób ładują swoje komórki. Co za masakra okropna...
Tak czy siak, postaram się tę sprawę uwiarygodnić swoją osobą, trzeba byc dobrej myśli... Wy też próbujcie.

CCI
01-03-2006, 12:46
Szok jaka kom była podana? :x Pozatym ja podałam gdzie są psiaki i można sie kontaktować ze mną na priv jak ktoś bardzo zainteresowany to podam kom. do Pchły Doroty. Psy można odwiedzic w kazdej chwili na SGGW.

Zuza35
01-03-2006, 15:23
Myślę, że ona miała na mysli podobną psią sprawę, na pewno nie tą samą. Ale faktycznie chętnie bym się dowiedziała kto sobie na takie coś pozwala.

W tym wypadku przy rozsyłaniu maili podałam swój nr komórki, ja będę się najwyżej kontaktowała z Tobą. Mam nadzieje, że będzie taka okazja.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ta sprawa tutaj jest prawdziwa:) Nawet mi przez głowę nie przeszło w to wątpić, tylko mówię, że zdarza się naciągactwo w takich sprawach, a to już jest ... nie zdajduję w słowniku ludzi kulturalnych odpowiedniego określenia.

CCI
01-03-2006, 16:00
mówię, że zdarza się naciągactwo w takich sprawach, a to już jest ... nie zdajduję w słowniku ludzi kulturalnych odpowiedniego określenia.
zdarza sie niestety :-(

01-03-2006, 17:27
Ja tez wplace pieniazki , ale dopiero w sobote jak bede w banku.

Teska
01-03-2006, 17:30
Myślę, że ona miała na mysli podobną psią sprawę, na pewno nie tą samą. Ale faktycznie chętnie bym się dowiedziała kto sobie na takie coś pozwala.

W tym wypadku przy rozsyłaniu maili podałam swój nr komórki, ja będę się najwyżej kontaktowała z Tobą. Mam nadzieje, że będzie taka okazja.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ta sprawa tutaj jest prawdziwa:) Nawet mi przez głowę nie przeszło w to wątpić, tylko mówię, że zdarza się naciągactwo w takich sprawach, a to już jest ... nie zdajduję w słowniku ludzi kulturalnych odpowiedniego określenia.


ludzie sa dziwnie podli...kiedys jakis fiut rozsylal meile z epotrzebna jest krew dla dziecka......to byla sciema :cry:

Zochna
01-03-2006, 18:09
CCI wplacilam grosik wczoraj.
Mam nadzieje ze troche pomoze..

CCI
01-03-2006, 18:12
Z ostatniej chwili:
UWAGA! Maks potrzebuje od już nowego domu! Energia go rozpiera, będzie to i z korzyścią dla pozostałych jeszcze nie tak silnych maluchów. Do oczka dostaje kropelki, nowy wlaściel z uzbieranych pieniędzy będzie miał pokryty koszt zabiegu na oczku.

CCI
01-03-2006, 23:09
Szary ma domek :-D

Zochna
02-03-2006, 00:26
to super wiadomosc :)
a jak szanse na wyleczenie skory Szarego ?

CCI
02-03-2006, 10:07
to jest KOZA nowa Pani Szarego :-D ukłony dla niej ogromne za dobre serducho
http://img416.imageshack.us/img416/7500/kopiadsc063984gf.jpg
http://img416.imageshack.us/img416/2748/dsc063977oa.jpg
http://img416.imageshack.us/img416/4379/kopiadsc063994fp.jpg
wszystkie były wymiziane... ale Szary miał specjalne wzgledy u Kozy... czyżby to przeznaczenie...
http://img416.imageshack.us/img416/5295/dsc063969gr.jpg
http://img103.imageshack.us/img103/1455/dsc064014cs.jpg
Maks jest zdrowy... tak bardzo na już potrzebuje domu...
http://img103.imageshack.us/img103/4400/dsc064022zd.jpg[/QUOTE]
co do stanu szarego dowiem sie więcej od doca w piątek. Zaraz dalsze relacje.

CCI
02-03-2006, 10:40
dzięki wielkie, co dzień wierze mocniej, ze to była dobra decyzja, że jesteśmy coraz bliżej szcześliwego zakończenia…:-D
dopełniłyśmy formalności związanych z kontem bankowym, jeszcze podpis pani mecenas Dżerej i załatwione…
Na dzien dzisiejszy godzinę około 13.00 stan konta piesków Szarego Melisy i Maksa wynosił… wynosił około 1 300 zł i zmieniał się co chwilę !!! :icmuz: :icbum: :icbigha: :ictulu: brak mi słów na podziękowania dla Was…
natomiast od wtorku psy zostały poddane leczeniu… osobiście miał je obejrzeć Pan dr Dembele… wyrazy podziękowania :icpoklon:
Piesy maja zrobione posłanko na palecie, rozlozona kołdra i miękkie kocyki i poduszki pluszowe i zabawki… piekny widok… cieplutko... usmiech
Maks jest rozrabiaką…:icpilka: roznosi go energia… bardzo upodobał sobie mój rękaw… lata jak oszalały… Melisa bardzo taktowna dama… ale nie pozwala Maksowi wejść na głowę… kilka razy dostał od niej reprymendę… ale Maks niczym bumerang powracał rozbawiony na maxa…Maks będzie wspaniałym psem opiekunem i stróżem w nowym domu, a on może już być zabrany… czekamy na info o nowym domu dla niego na forum
A Szary…:( a pan Szary… biedak… :pupy: chudzina z wielkim bolącym brzuszkiem… stal w kąciku… i przyglądał się zabawie… jest taki spragniony pieszczot… ale jakby wyczuwał, ze on jest najbrzydszy, dopiero, kiedy się go głaszcze przymruża oczy jakby chciał aby ta chwila się nie kończyła… no niestety szybko się konczy bo Maks musi być najważniejszy, i nie patrzy czy akurat stoi Szaremu na glowie, czy na szyi…on musi być najbliżej…
Melisa jest bardzo wdzięczną sunią… też bardzo spragniona miłości od człowieka…
Zabawa się kończy i wtedy nawet Szary dostaje spidu… kiedy jest micha… to jedzenie w tempie błyskawicy im pozostalo… musiałam po kolei każdego wystawiać na korytarzyk i tam dopiero wiedzialam ile, które zje… nie można pozwalać aby (szczególnie Szary) zjadal zbyt duzo naraz… niepokoi mnie ten jego duży brzunio… zawiadomiłam o tym lekarzy… :niezadowol:
ukłony wielkie i podziękowania dla innych stronek w necie dzis jestem pewna, że bez WAS nie dala bym rady, ja WAM bardzo za to dziękuje, za wsparcie i pomoci za… „podaj dalej…” im wieksze zainteresowanie tematem, tym większe szanse, że ktoś odpowiedni zwróci uwagę na te pseudohodowle i wszystko zło z tym związane… zróbmy to również w hołdzie zmarłej charcicy i dożycy… patrzą na nas z za tęczowego mostu… u stóp tego mostu już prawie był Szary…
Aha… jeszcze jedno… ważne… Pani Kasia zwróciła uwagę na fakt, że jest prawdopodobne, że psy nie pochodzą z jednego miotu… wlosy mi się zjeżyły… jest to możliwe biorąc pod uwagę różnicę pomiędzy np. Maksem a Szarym bywa nawet szybszy w chapnięciu jedzenia niż Melisa i Maks… więc dlaczego jest tak potwornie wychudzony… skad te psy się tam wzięły… gdyby ktoś chciał je wyrzucic na pewną śmierć zrobiłby to w rejonie niezaludnionym… może odezwały się w tym kimś (czymś) ludzkie uczucia i dał psiną szanse podrzucając je niedaleko zabudowań… rozejrzyjcie się wokół swoich domów… te psy mogły być chowane niedaleko od każdego z nas… nie są nauczone wychodzenia na zewnątrz, istnieje praw
dopodobieństwo, ze trzymane były w zamkniętym pomieszczeniu… wskazywałby na to smród, jaki od nich bił… i nikt z sąsiadów może nawet nie wie o istnieniu obok siebie takiego miejsca psiej rozpaczy, smutku i dramatu!!
Pozdrawiam bardzo serdeczniaście, bardzo szczęśliwa pchła

Wiadomości z ostatniej chwili od pani Kasi M. (lek wet. i psychologa psiego)
Odwiedza nasze piesy systematycznie, mówi, że są urocze, kochane bardzo otwarte do ludzi i rosną i tyją jak na drożdżach, ale wielka prośba zarówno i pana Maćka:
Piesy muszą jeść jedną karmę, pozostajemy przy Hillsie dla szczeniąt dużych ras, karmę jedzą namoczoną, ale w trosce o ich zdrowie jedzonko musi byc kontrolowane i będzie im podawał pan Maciek, chyba, że w grafiku będzie inaczej napisane. Maks robi się za gruby… a to tez nie dobrze na stawy szybko rosnącego szczeniaka.
UWAGA! Maks potrzebuje od już nowego domu! Energia go rozpiera, będzie to i z korzyścią dla pozostałych jeszcze nie tak silnych maluchów. Do oczka dostaje kropelki, nowy wlaściel z uzbieranych pieniędzy będzie miał pokryty koszt zabiegu na oczku.
Nie pamiętam ile ważyły Melisa i Maks w dniu przywiezienia ich na SGGW, Szary ważył 7,4 kg… a Wiecie ile waży na dzien dzisiejszy… około 11kg, jak musiał być odwodniony… chudziutki jeszcze jest teraz… ale w oczach tyje… Melisa dochodzi już do prawidłowej wagi wazy około 12 kg, a Maks około 16 kg.


psiakami zajal sie szaman Dembele (znaczy glownie Szarym i Melisa) wiec nie ma watpliowsci ze ze skornych problemow zostana wyleczone ; ))
z tego co dzis sie dowiedzialam to Max chyba niedlugo bedzie mial operacje 3 powieki.


dziekuję WSZYSTKIM,
a teraz sprawy puszczajacyoczko słuzbowe:
na dzień dzisiejszy do zaplaty za pobyt na SGGW pozostaje kwota 635,00 zł zostanie uregulowana z Waszych wpłacanych na konto pieniędzy, dziekuję Wam:icpoklon: oczywiscie nie zwalnia mnie to z obowiazku zasilania finansowego tego konta
pobyt i "leczenie" za pobyt piesków w poprzednim miejscu jest juz uregulowany, nie z pieniedzy z konta... niestety kwota mnie lekko zszokowała... hmm za 4 niecałe dni policzono mi dokładnie 577,80 zł... cóż nikt nie mówił że będzie lekko... ale bardzo się cieszę, że Szary Melisa i Maks zostały z tamtąd przeniesione... ::cool:: teraz maja warunki o niebo lepsze :angel:

„Były sobie cztery osoby, które nazywały się: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt. Trzeba było wykonać bardzo ważną rzecz i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobi. Skończyło się tym, iż Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.”

napewno wśród WAS WSZYSTKICH tych czterech osób nie ma, a to od Melisy od Szarego i od Maksa :iche: :iche: :iche:

Tomek_J
02-03-2006, 11:13
za 4 niecałe dni policzono mi dokładnie 577,80 zł...

Coś poszło.

aha26
02-03-2006, 16:18
ja tez dzisiaj swój grosik dorzuciłam :wink:

Zochna
02-03-2006, 18:12
CCI - niesmialo pytam , czy sunia Melunia jest jeszcze bezdomna ?

CCI
02-03-2006, 18:21
Nie, sunia nie ma jeszcze domku :(

Zochna
02-03-2006, 18:30
CCI wyslalam priv - moglabys zerknac . dzieki

Zuza35
02-03-2006, 18:38
Tak myślę i myślę i myślę. Trochę boli, bo to rzadka dla mnie czynność :lol:
I ja bym strasznie chciała wziąć Maksa. Ale co będzie jeżeli moje psy (w mieszkaniu jeszcze żyjemy) nie zaakceptują psiaka? One nie tolerują normalnie innych psów. A co z kotem? Całymi dniami nie ma mnie w domu. O jejku :cry:
Gdybyśmy już mieszkali w domu to dałoby się to rozwiązać. O jejku, poradźcie :cry:

Zochna
02-03-2006, 18:50
Zuza - mnie juz tez glowa boli od myslenia :)
Mam mniej wiecej te same przeciw - z ta przewaga ze nie mam kota ..
Tzn jezeli mam to takiego mentalnego ;)

tez chetnie wyslucham glosow " rozsadku i serca "...

CCI
02-03-2006, 20:45
odpowiedziałam :-)

Ewu
02-03-2006, 20:55
Dorzuciłam grosik, mam nadzieję, że troszke pomoże

Cudownie, że Szaremu już sie udało, trzymam kciuki za Meliskę i Maksa

Szkoda, że ja nie mogę dac domku :cry:

CCI
02-03-2006, 21:23
Mamy już 2.772,78 zł.
.

zielonooka
02-03-2006, 21:25
No coz moge tylko finansowo :-? ale mam nadzieje ze choc troszke pomoge
trzymam kciuki za zdrowie psiakow i szybkie znalezienie domu

ps. mowisz ze pieski mozna odwiedzic?

CCI
02-03-2006, 22:17
tak można nawet wskazane

zielonooka
02-03-2006, 22:45
pisalas ze sa na SGGW , na Nowoursynowskiej - ale jakis dokladniejszy namiar? tzn czy w tym bud nowym weterynari? czy mozna tak "z ulicy " wejsc?

CCI
03-03-2006, 15:26
jest decyzja na 100% Melisa i Szary będą razem :D
Koza ma dzis rozmawiać z dr Dembele o stanie zdrowia Melisy i Szarego, i o terminie wypisania maluchów ze szpitala...
taki happy endzik dla tej dwójki... normanie że.... .. brak słów ze szczęścia...
Został jeszcze Max i domek dla niego.

CCI
03-03-2006, 17:06
A to napisał nowy właściciel Szarego i Melisy :D

[color=black]Witam wszystkich. Byłem dziś odwiedzić te chodzące nieszczęścia. Stado ucieszyło się a „szary” na powitanie obsikał mi buty. Chyba mnie polubił. Są zadowolone i bawią się ze sobą. Nakarmiłem je i posprzątałem. Cholera znów mi się przypomniały czasy, kiedy przez parę miesięcy zbierałem kupy z podłogi, bree. Przesyłam wam zdjęcia, sami zobaczcie, dziwolągi są już odmienione. „szary” nawet machał ogonkiem, czego niestety nie widać na zdjęciach. Za dwa tygodnie mam nadzieję, że będą już mogły demolować nasz dom. Trochę się obawiamy, bo już raz to przechodziliśmy, ale co tam, zrobimy później mały remont i po kłopocie. Pozdrawiam wszystkich ratujących życie tym wspaniałym rachitykom

Ewu
03-03-2006, 17:27
To Wspaniała Wiadomość


pozdrawiam

aha26
03-03-2006, 17:50
SUPER.SUPER,SUPER :D :P

monig
03-03-2006, 21:07
Moje co nie co wysłane. Bardzo się cieszę, że psiaki mają domy- jeszcze tylko schronienie dla Maksa.

CCI
04-03-2006, 13:27
No to na początek, a raczej na zakończenie dnia pracy: Mamy 2.952,78 zł :-D

CCI
04-03-2006, 13:36
Czy ktoś chce sie z nami jutro wybrac do maluchów??

tyberian
04-03-2006, 18:18
Oglądam te zdjęcia i czytam Wasze posty i wstyd się przyznać, oczy się pocą. Jesteście na prawdę świetnymi ludźmi.

Koza- wklejaj zdjęcia Szarego, bardzo na nie czekam, inni przecież też. Ukłony dla wszystkich.

Teska
06-03-2006, 08:30
Oglądam te zdjęcia i czytam Wasze posty i wstyd się przyznać, oczy się pocą. Jesteście na prawdę świetnymi ludźmi.

Koza- wklejaj zdjęcia Szarego, bardzo na nie czekam, inni przecież też. Ukłony dla wszystkich.
dlaczego wstyd??? to calkiem porzadny objaw....kazdemu oczy sie pociły.... :)

CCI
06-03-2006, 09:15
To jest Max i on szuka domciu. Byliśmy wczoraj u maluchów (są cudowne) i wiecie co gdyby nie to ze mamy już 3 psy zabralibysmy Maxa natychmiast. Jest cudowny przyjacielski zabawowy i wogóle najukochańszy. Moze dlatego nas tak zaapsorbował gdyż wiemy iż pozostała 2 ma już cudowny i kochający dom u Kozy a Maxio jeszcze nie. Proszę zobaczcie sami Maxia w okazałości moze ktos z Was zapewni mu domek kochający i cieplutki.
http://img304.imageshack.us/img304/3429/dsc68072rs.jpg (http://imageshack.us)

taki jestem przystojniaka
http://img437.imageshack.us/img437/3268/dsc68113vb.jpg (http://imageshack.us)

ups!
http://img437.imageshack.us/img437/3732/dsc68322dc.jpg (http://imageshack.us)

przystojniaka ale trosze chudy...
http://img437.imageshack.us/img437/9689/dsc68532jw.jpg (http://imageshack.us)

i dzis wyjatkowo smutny
http://img304.imageshack.us/img304/8930/dsc68551ot.jpg (http://imageshack.us)

ozzie
06-03-2006, 09:24
Mam nadzieje, ze Maks znajdzie szybko domek :) Trzymam kciuki za przystojniaka

tyberian
06-03-2006, 09:44
Piękny szczeniak, ma masę uroku osobistego i po tym wszystkim jeszcze (na szczęście) ochotę do zabawy. No, kto się decyduje? To będzie duży, wspaniały pies.

ozzie
06-03-2006, 09:53
Mam nadzieje, ze Maks znajdzie szybko domek :) Trzymam kciuki za przystojniaka

CCI
06-03-2006, 19:26
Mamy dla Trojaczków 3.330,78 zł. dzieki wielkie Wszystkim :D

CCI
07-03-2006, 19:57
Relacja - 3.440,78zł :-D

rrmi
08-03-2006, 04:38
Oglądam te zdjęcia i czytam Wasze posty i wstyd się przyznać, oczy się pocą.
Nie Tobie jednemu .

Podnosze Maksa.


CCI -Jestes wielki/a/ . To szczescie , ze te dzieciaki spotkaly Ciebie.
Nie potrafie wyrazic slowami jak wiele szacunku mam dla Ciebie.

CCI
08-03-2006, 08:55
Podnosze Maksa.
CCI -Jestes wielki/a/ . To szczescie , ze te dzieciaki spotkaly Ciebie.
Nie potrafie wyrazic slowami jak wiele szacunku mam dla Ciebie.
Nie ja jestem wielka tylko Pchła bo to ona wzieła dzieciaki do siebie i zajeła sie wszystkim.To ja spotkały nie mnie. My tylko trochę jej pomagamy. To Pchle nalezą sie uściski i ogromny szacunek :)

Teska
08-03-2006, 18:33
Słuchajcie, na stronie radia z Kędzierzyna (http://www.parkfm.com.pl/jarmark.php) ukazało się takie oto ogłoszenie (kategoria: zwierzęta, czas: ostatni tydzień):

" PRZYJMĘ MŁODEGO PSA LUB SZCZENIAKA DO PILNOWANIA DOMU. SUPER WARUNKI 0606159022 "

Może to jakoś wykorzystać ?
to post Tomka J

CCI
08-03-2006, 18:39
Wiesz mnie jakoś to nie przekonuje do pilnowania domu ja uważam ze pilnowanie swoją drogą ale trzeba wziaść od serca a nie do pilnowania

tyberian
08-03-2006, 19:43
Znowu byłby na zimnie lub upale, zależnie od pory roku. Jeśli ma gdzieś trafić to już dobrze, po tym wszystkim co przeszedł. Pies do pilnowania kojarzy mi się z lańcuchem. Może się mylę.

CCI
08-03-2006, 20:24
mi też ogólnie ze złymi warunkami

CCI
08-03-2006, 22:14
3.955,78 zł w ciągu kilku dni dzięki gromadzie zapaleńców, wrażliwców pozytywnie zakręconych którzy odpowiedzieli na wezwanie PCHŁY od której wszystko sie zaczeło i innych, trzy małe nieszczęścia, dostały drugą szansę, jeden "człowiek" odebrał im tę pierwszą, ale znaleźli się inni, którzy usiłują to naprawić
DZIEKI WSZYSTKIM Z CAŁEGO SERCA
:D

zielonooka
08-03-2006, 23:26
CCI pytanie mam!
czy psy sa jeszcze w klinice? czy moze wybieracie sie je odwiedzic ???
w zeszly week nie moglam ale teraz bardzo chetnie
jak cos to napisz.

tyberian
09-03-2006, 07:41
Zielonooka, wygłaszczcie ode mnie Szarego, Melisę i Maksa. Ja nie będę bo mam za daleko ale myślę o nich i jeśli działa telepatia powinny to wiedzieć i czuć.

Teska
09-03-2006, 08:22
Znowu byłby na zimnie lub upale, zależnie od pory roku. Jeśli ma gdzieś trafić to już dobrze, po tym wszystkim co przeszedł. Pies do pilnowania kojarzy mi się z lańcuchem. Może się mylę.

no nie zawsze...moich sasiadow pies tez pilnuej domu...ma porzadna bude...zadnego łancucha i jest bardzo kochany...

CCI
09-03-2006, 09:08
CCI pytanie mam!
czy psy sa jeszcze w klinice? czy moze wybieracie sie je odwiedzic ???
w zeszly week nie moglam ale teraz bardzo chetnie
jak cos to napisz.
Tak wybieramy sie w niedziele wiec jak cosik to kontakt na priv i tam pogadamy oki? super jakbyś pojechała z nami :-D
Teska ale to ogłoszenie szczerze nie brzmi przekonująco. Sa wyjątki ale rzadko i jaka pewnosc ze pies i tak już po przejsciach będzie miał dobrze po takiej treści ogł. Choć rzeczywiscie zdarzają sie wyjątki.

Teska
09-03-2006, 09:58
CCI pytanie mam!
czy psy sa jeszcze w klinice? czy moze wybieracie sie je odwiedzic ???
w zeszly week nie moglam ale teraz bardzo chetnie
jak cos to napisz.
Tak wybieramy sie w niedziele wiec jak cosik to kontakt na priv i tam pogadamy oki? super jakbyś pojechała z nami :-D
Teska ale to ogłoszenie szczerze nie brzmi przekonująco. Sa wyjątki ale rzadko i jaka pewnosc ze pies i tak już po przejsciach będzie miał dobrze po takiej treści ogł. Choć rzeczywiscie zdarzają sie wyjątki.
hmm..no nie znam sie....moze masz racje...

aha26
09-03-2006, 10:29
hm...faktycznie,ze ogłoszenie nie brzmi zachęcająco,jest takie jakieś suche bez milosci do zwierząt,ale .....wiecie no są wyjątki....zawsze mozna sprawdzić gdzie oddaje się psa,postraszyc przyszlego własciciela,ze te wizyty mogą byc częstsze :D

zielonooka
09-03-2006, 18:32
CCI pytanie mam!
czy psy sa jeszcze w klinice? czy moze wybieracie sie je odwiedzic ???
w zeszly week nie moglam ale teraz bardzo chetnie
jak cos to napisz.
Tak wybieramy sie w niedziele wiec jak cosik to kontakt na priv i tam pogadamy oki? super jakbyś pojechała z nami :-D
Teska ale to ogłoszenie szczerze nie brzmi przekonująco. Sa wyjątki ale rzadko i jaka pewnosc ze pies i tak już po przejsciach będzie miał dobrze po takiej treści ogł. Choć rzeczywiscie zdarzają sie wyjątki.


w niedziele moge :D
napisze jutro na priv jakos sie dogadamy- na sggw na nowoursynowska mam dosc blisko :wink:
Tyberian obecuje poobglaskiwac i podrapac za uszami od ciebie :wink:

CCI
09-03-2006, 19:14
oki czekam na odzew :-)

CCI
09-03-2006, 19:37
Zdaniem lekarzy pieski powinno się zabrać już do domku, bo tak długi pobyt w szpitalu – mimo tak licznych odwiedzin może źle się odbić na ich psychice – nie mają stałego domku, jednych, swoich państwa… Oczywiście Melisę i Szarego zabiera Koza od razu jak będzie można – wstępnie wtorek (dalsze leczenie może odbywać się w domu, a wszelkie zabiegi po szczepieniach – u Maxa też). Ale co z Maxem? Nie można go tam zostawić samego?! My nie znaleźliśmy, ale nie spoczywamy na laurach.

tyberian
09-03-2006, 20:54
Właśnie co z Maxem, a co z jego okiem, czy będzie zabieg?

CCI
09-03-2006, 23:07
Reasumując: konto + gotówka 3.955,78 zł :D :D
Ano właśnie Max musi znaleźć domek a narazie go niestety nie ma :-? Ale nie poddajemy sie. Będzie miał zabieg który zostanie opłacony oczywiscie z pięniazków z konta trojaczków ale dopiero zrobia go po szczepieniach. Może wśród was znajdzie sie domek dla niego?

Zuza35
10-03-2006, 08:19
Ja naprawdę chcę go wziąć... Ale do czerwca to po prostu niewykonalne. Będę mieszkać u przyjaciół z dwoma psami i kotem i to u ludzi, którzy zwierząt nie mają (bo tylko do takich mogę pójść z moją menażerią), a będą musieli znosić wszystkie uroki posiada sporej, jak dla nich, ilości sierściuchów. Nie wiem jak zniosą starego psa, który starość źle znosi (pluje, gubi sierść, potrafi się zesikać w domu itd.) - po prostu nie mogę dorzucić im szczeniaka, który może im zeżreć meble np. Wiem, że to brzmi jak argumentacja bez serca, ale ich też trzeba zrozumieć... Mają w domu muzeum, ale zgodzili się na moją żywiznę, wiem, że jak mogą pomagają zwierzakom, głównie finansowo, ale to jedyna dostępna im forma...
O rany nie wiem czemu się tak tłumaczę:-)
Reasumując, jeżeli znajdzie się sposób, żeby psiaka gdzieś przytulić do czerwca to u mnie będzie miał domek dożywotni i szczęśliwy.

CCI
10-03-2006, 08:22
Jeżeli zapewniłabys ze w czerwcu na bank go weźmiesz to my tymczasowo możemy go wziasc do mojej teściowej

Zuza35
10-03-2006, 10:05
Wysłałam Ci wiadomość. Tzn. mam nadzieję, że wysłałam... coś mi to nie idzie technicznie...

CCI
10-03-2006, 10:11
Tak odpisałam Ci :-D

tyberian
10-03-2006, 20:14
Czy coś wiadomo jak z Maxem?

Zuza35
10-03-2006, 20:50
Pracujemy nad tym... Kłopotów sporo. Jak wyżej pisałam, nie mogę go wziąć do czerwca. Potem też nielekko, bo jeden mój pies nie lubi innych, jest stary i uparty, a poza tym może czuć konkurencję, a on też jest po okropnych przejściach. Na razie CCI podsunęła pomysł, żeby zawieźć moje psy do Maksa i zobaczymy co się będzie działo.
Szukajmy więc dalej domku dla Maksa, a może ktoś potrafi poradzić jak się uporać z takimi problemami jak wyżej?

CCI
11-03-2006, 14:55
Dalej szukamy domku dla Maxa. Tymczasowo pojedzie mieszkać u moich teściów. Odwiedziny mile widziane. Normalnie nie mogę sie doczekać kiedy go wymiziolę :-) One są takie ukochane :-D Jutro zielonooka ,my, szumaki z FM i Joaa z dogo jedziemy do piesiów. Normalnie nie mogę sie doczekać :-D

tyberian
11-03-2006, 17:47
Przytulajcie i głaszczcie wszystkie ale ode mnie szczególnie Szarego! Ten psiak na zawsze zapadł mi w serce.
CCI jesteś CUDO !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Za całą akcję i za Maxa i w ogóle za wszystko co robisz. Ukłony niskie i dubeltowe całusy.

CCI
12-03-2006, 00:02
Ile razy mam mówić ze to nie mi tylko Pchle należy sie podziekowanie bo gdyby nie ona pewnie by już nie żyły.A co do przytulania wyprzytulam na bank :-D

zielonooka
12-03-2006, 15:10
Przytulajcie i głaszczcie wszystkie ale ode mnie szczególnie Szarego! Ten psiak na zawsze zapadł mi w serce.


Tyberian - psiaki zostały wygłaskane;)
ps. szary pokazuje charakterek - bardzo ładnie na siostre powarczał i pogonil jak chciala sie zaprzyjaznic z jego kostka do gryzienia :wink:
chyba dobry znak ze wraca do siebie, pozatym zaczyna sie domagac pieszczot, glaskalam maksa chyba podbiegł i zaczepil łapa i jakby gadac umial to by powiedział " no weż zostaw go, przeciez ja tu jestem, mnie głaszcz!!!" :lol:

tyberian
12-03-2006, 15:22
Dziękuję za wiadomości od których w sercu robi się ciepło. Kochane psiaki, tak się cieszę, że zdrowieją i są coraz weselsze. Pozdrawiam serdecznie. Jeszcze raz dzięki.

CCI
12-03-2006, 16:23
Zielonooka było super cie poznać i połazić razem. Psy wygłaskane choć dzis ewidentnie nie mam humoru. W nocy zginął nasz znajomy w wypadku samochodowym z którym mój TZX sie wczoraj widział a ja rozmawiałam z jego zona. zycie jest krótkie to straszne .Zapraszam na topic o adopcji DA

zielonooka
12-03-2006, 16:42
CCI mi tez :wink:
mam nadzieje ze jeszcze bedzie okazja sie spotkac:) (buziaki dla pieknej Biry z podziekowaniami ze mnie nie łaskawie zeżarła :lol: :wink: :lol: )

CCI
12-03-2006, 16:44
Sorki ze tak roztrzepana byłam ale dzis tyle sie działo i wiadomosć o śmierci Artura :-( ze jakoś nie mogłam sie na niczym skupic ale nadrobimy ;-)

CCI
16-03-2006, 12:29
Max jedzie dzis do moich teściów do domku tymczasowego. Jest juz po wszyciu gruczołu. Szary i Melisa też jadą do domku. DLA MAXA DALEJ POTRZEBNY DOM APELUJEMY O DOMEK DLA NIEGO.

CCI
17-03-2006, 09:55
Max jest juz u moich teściów. Pchełce zakręciły sie łzy w oczach jak żegnała Maxa i nie dziwie sie tyle dla nich zrobiła. Max podróz zniósł dzielnie choć boi sie wysiadać z samochodu chyba boi się ze zostanie wyrzucony cała drogę przespał. Na wejsciu wystraszył sie kotów a one jego a raczej tego klosza co ma na głowie Sunia rodziców przyjeła go oki. Zameldował sie na jej posłaniu obok niej. Ma cały pokój do swojej dyspozycji. Mam zdjeca ale na komórce jak ściagnę to wstawię. Moja tesciowa sie w nim zakochała, tesc też. Max nie chciał z nami wracać tak mu dobrze i cieplutko połozył się koło suni i usnął. NIE ZAPOMINAJMY NADAL SZUKAMY DOMKU DOCELOWEGO DLA MAXA. Dzis zadzwonie do mamy i dam znać co i jak z Maxiem i jak zaczał nowy dzien w nowym tymczasowym domku.

tyberian
17-03-2006, 10:37
CCI jeszcze raz powtarzam i zdania nie zmienię, jesteś wspaniałaa, cudowna i w ogólne wyjatkowa. Pchła też oczywiście, dzięki jej wielkie za wszysstko. Wiem, że bez niej one by nie przeżyły. Uściskaj Ją ode mnie i w ogóle od nas wszystkich. Domu dla Maxa będziemy szukać napewno ale jeśli możesz wstawić jakieś zdjęcia Szarego i Melisy to byłoby super. Jeszcze raz niskie ukłony. Pozdrawiam najserdecznej jak umiem

aha26
17-03-2006, 11:08
Max jest juz u moich teściów. Pchełce zakręciły sie łzy w oczach jak żegnała Maxa i nie dziwie sie tyle dla nich zrobiła. Max podróz zniósł dzielnie choć boi sie wysiadać z samochodu chyba boi się ze zostanie wyrzucony cała drogę przespał. Na wejsciu wystraszył sie kotów a one jego a raczej tego klosza co ma na głowie Sunia rodziców przyjeła go oki. Zameldował sie na jej posłaniu obok niej. Ma cały pokój do swojej dyspozycji. Mam zdjeca ale na komórce jak ściagnę to wstawię. Moja tesciowa sie w nim zakochała, tesc też. Max nie chciał z nami wracać tak mu dobrze i cieplutko połozył się koło suni i usnął. NIE ZAPOMINAJMY NADAL SZUKAMY DOMKU DOCELOWEGO DLA MAXA. Dzis zadzwonie do mamy i dam znać co i jak z Maxiem i jak zaczał nowy dzien w nowym tymczasowym domku.


JESTEŚ CUDOWNA!!!!!!!!!!!

CCI
17-03-2006, 16:01
Przestancie z tą cudownoscią Pchła jest cudowna i Wy ze pomogliście mi do cudowności dalekjo zapewniam a każdy z osób które mają serce i czują pochyliłby sie nad tymi 3 maluchami i pomógł. Mam zdjecia Szarego i Melisy ale jeszcze z Sggw wiec nowe wstawie jak beda narazie te:
http://img480.imageshack.us/img480/9813/p17sk.jpg

http://img480.imageshack.us/img480/433/p25pq.jpg
Szaremu już pięknie sierść na mordce odrosła, jest taki..aksamitnyusmiech
http://img478.imageshack.us/img478/637/p54gz.jpg
http://img478.imageshack.us/img478/3602/p65rg.jpg
http://img480.imageshack.us/img480/5504/p74ts.jpg
http://img149.imageshack.us/img149/7937/p86tv.jpg
http://img149.imageshack.us/img149/5271/p95bc.jpg
http://img149.imageshack.us/img149/5193/p107rh.jpg
http://img480.imageshack.us/img480/2281/p110my.jpg
http://img480.imageshack.us/img480/595/p123mt.jpg

CCI
17-03-2006, 16:11
Mamy na koncie 3.860,78 zł+ gotówka 215,00 zł razem 4.075,78 zł
rachunek za SGGw to 2300 zł. plus 800 operacja oczu plus 100 dla moich teściów na paliwo i leki dla Maxa. Rachunki przedstawimy do wiadomości. Max dalej szuka domu!

Zochna
17-03-2006, 17:15
nie, no Szary jest nie do poznania :)
i ile go przybylo ! :D ;)

aha26
17-03-2006, 17:36
normalnie drugie tyle no nie!!!!!

tyberian
17-03-2006, 19:52
Szary wygląda wspaniale, mordka już całkiem porosła futerkiem i widać całą jego psią urodę. Jest cudny i taki kochany. Takie chwile są jak balsam na duszę. Dziękuję Ci po raz kolejny CCI za te zdjęcia i za wszystko. Napisz czy Szary i Melisa już są w domu? Może udałoby się zrobić Maxowi nowe zdjęcie "portretowe" , to może ulatwić szukanie mu domu. Jeśli możesz to warto spróbować. Pozdrawiam Cię serdecznie, pozdrowienia dla Wszystkich z naszego Forum.

CCI
18-03-2006, 12:36
Maluchy juz oficjalnie - domownicy Koziego domu... problem z zaklimatyzowaniem się: chyba żaden atmosfera miłości robi swoje...
http://img99.imageshack.us/img99/246/kopiakozidomsusziheniek1206zw.jpg
5 minut w swoim nowym domku i już zabawa
http://img99.imageshack.us/img99/9574/kopiakozidomsusziheniek1222tf.jpg
no cóż... Koza pół nocy w "parterze" trzeba było wymiziać dzieci
http://img87.imageshack.us/img87/4497/kopiakozidomsusziheniek1538zp.jpg
wcale nie byliśmy monotematyczni...
http://img87.imageshack.us/img87/8101/kopiakozidomsusziheniek1544lh.jpg
http://img87.imageshack.us/img87/2641/kopiakozidomsusziheniek1553qk.jpg
Szary pod darowanym kocykiem... Melisa uklada dupeczke do snu...usmiech ogólnie domek kojec się podobał piesom...
http://img104.imageshack.us/img104/7696/kozidomsusziheniek1421sn.jpg
zaraz zaraz... a co tam pańcio je?
http://img104.imageshack.us/img104/6382/kozidomsusziheniek1458rz.jpg
no nic... idziemy spać...
http://img158.imageshack.us/img158/4691/kozidomsusziheniek1478iq.jpg
Pańcio pogłaszcze na dobranoc... Melisa (Lusia) idź już spać..
http://img104.imageshack.us/img104/3825/kozidomsusziheniek1713gj.jpg
Max dalej szuka domku
Na koncie było 3.860,78 zł z tego zapłacone
1. rachunek na SGGW 3.095,00 zł
2. rachunek za klatkę i witaminy 339,00 zł
razem 3.434,00 zł
do tego bank wziął sobie 1,00 zł za 2 przelewy
pozostało 425,78 zł w banku
u Pchły 215,00 zł
razem jest 640,78 zł
od czego odejmujemy 100 dla moich rodziców to 540.78
Maxa gruczoł bedzie chyba jednak do poprawy. zawieziemy go do dr. garncarza najlepszy jeżeli chodzi o zwierzęce oczy. oby było oki Będziemy u niego w piątek to napiszemy co i jak i wstawimy fotki. Max zaaklimatyzował się super jest bardzo za sunią mojej teściowej. nie nasikał ani nie zrobił kupy w domciu i chodzi w krok krok za sunia. Jest bardzo łagodny. NADAL POTRZEBNY MU DOM !!!!!!!!!!

zielonooka
18-03-2006, 13:16
Bardzo sie ciesze ze jest ok
Szary, jak widze juz nie kontaktuje sie z ufo :lol:
no coz pozostaje mi popytac znow znajomych o dom dla Maxa

CCI
18-03-2006, 13:42
fotki cd zaraz po wyjściu z sggw
http://img103.imageshack.us/img103/6295/kopiakopiakopiakozidomsuszihen.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/6273/kopiakopiakozidomsusziheniek10.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/8612/kopiakozidomsusziheniek1014ra.jpg
Maks.... serduszko
http://img84.imageshack.us/img84/6682/kopiakozidomsusziheniek1054iw.jpg
Koza z dziećmi...
http://img84.imageshack.us/img84/1668/kozidomsusziheniek1038dy.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/1675/kozidomsusziheniek1061xl.jpg
przyjechaliśmy
http://img115.imageshack.us/img115/8155/kozidomsusziheniek1074sq.jpg
http://img115.imageshack.us/img115/5673/kozidomsusziheniek1085oz.jpg
http://img115.imageshack.us/img115/130/kozidomsusziheniek1096qs.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/8141/kozidomsusziheniek1107pe.jpg
http://img115.imageshack.us/img115/7589/kozidomsusziheniek1279kd.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/8556/kopiakozidomsusziheniek1243dt.jpg
http://img115.imageshack.us/img115/5587/kozidomsusziheniek1289yb.jpg
o jaka mięciutka poducha
http://img84.imageshack.us/img84/5099/kopiakozidomsusziheniek1258eb.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/696/kozidomsusziheniek1680tp.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/210/kozidomsusziheniek1698yk.jpg

tyberian
18-03-2006, 13:47
Dzisiejsze wiadomości i zdjęcia to coś tak wspaniałego, że dość trudno znaleźć właściwe określenia. Psy są cudne, dom wspaniały a Koza i Rodzina, no słów brakuje. Jestem szczęśliwy jak rzadko, patrząc na to cudowne psie szczęście. Kocham Was za to wszystko. Siedziałem razem z Matką (która też ma kręćka na punkcie zwierząt więc się rozumiemy) i nie mogliśmy się naoglądać zdjęć Szarego i Melisy.
CCI popieram w pełni Twoją opinię co do Garncarza. Jeszcze w okresie kiedy mieszkaliśmy w Warszawie leczył oko naszego Maxa i był uznawany za autorytet w tej dziedzinie a było to ładnych parę lat temu, mówil nam o swijej praktyce w Stanach a teraz ma jeszcze większe doświadczenie. (przyjmował wtedy razem z Dr Wilczyńskim).
Co do szukania domu dla Maxa to szukamy naprawdę ale kiedy to będzie, nie wiadomo. Nie wierzę żeby nikt nie chciał takiego piękne psiaka. Pozdrawiamy Was serdecznie i bardzo ciepło, uściskaj od nas Kozę i psiaki, dla Maxa całusy w nochal.

CCI
18-03-2006, 22:02
Newsy z ostatniej chwili. Maxio świetnie umie pilnować i szczekać jak sie okazało Chciał zjeśc pieniadze widać chłopak nie wie co je w kenelu wogóle nie przebywa Pobudke robi na siusiu miedzy 4 - 6 rano Sunia największy przyjaciel a koty to powietrze. Ogólnie ma sie lepiej Wiecej jutro albo w poniedziałek napiszę. PCHŁA żeby nie Ty i Koza i pomoc Was wszystkich nie miały by szans a dzieki Wam żyją i za to składam Wam gorące podziekowania i chyle czoła przed wszystkimi. maxowi chowa sie powieka wiec moze obędzie sie bez zabiegu :-d

CCI
19-03-2006, 00:35
zostało 640 zł. rachunki przedstawimy jak zeskanujemy.

tyberian
19-03-2006, 01:27
Były już zasłużone zresztą podziękowania dla CCI i wszystkich, którzy pomagali jak mogli ale rzeczywiście dla PCHŁY i KOZY wyrazy naszczerszego podziwu, uznania, uwielbienia i nie wiem co jeszcze. Gdyby rozdawali medale za to, że jest się Wspaniałym Człowiekiem, to Wy byłybyście pierwsze na liście. Kłaniam się nisko i jeszcze raz dziękuję w imieniu własnym i nas wszystkich.

CCI
19-03-2006, 11:00
Nie zostało dużo a potrzebne nam są jeszcze 2 klatki, może na Allegro by się coś znalazło? Co Forum na to?
Podaję na wszelki wypadek nr konta
56 1020 1042 0000 8602 0124 2627 PKO BP SA IV O/W-wa
Można powiedzieć, że mamy 2/3 sukcesu, 2 maluchy u państwa KOZA&KOZA, pełny dom, pełnia szczęścia, Max-też nie pozostał bez opieki -

tyberian
19-03-2006, 11:55
To wspaniały ssukces, sama wiesz. Jeśli za mało na te klatki to coś dorzucimy. Napisz ile potrzeba. A na Allegro warto spróbować.

aha26
19-03-2006, 12:04
czy ktos moze mi powiedzieć gdzie taka klatkę {tą w ktorej widzielismy melise i szarego}wogole mozna kupic?

tyberian
19-03-2006, 13:36
W sklepach internetowych dla zwierząt a także np. w Jankach w centrum handlowym jest duży sklep z wszystkim dla zwierzakow, nazywa się Anna.

aha26
19-03-2006, 15:19
Dziękuje bardzo!

CCI
21-03-2006, 09:09
Max ma dom. Nowi wł. są bardzo sympatyczni i konkretni myślę ze bedzie miał b. dobrze u nich Natomiast ile ( półtorej godz.) mój Art się wczoraj naprosił mamy zeby go oddała. Były łzy rozpacz nawet tacie łzy poleciały ze go zabieramy. I stwierdził Art ze wiecej nie narazi mamy na taki stres. Ona schorowana i takie przeżycia nie dla niej. A jeszcze dziś dzwonił tata i mówił ze cała noc płakała. Chce odwiedzic mama Maxa i nowi wł. nie widzą przedzkód ku temu więc WIELKIE DZIĘKI IM ZA TO. Cieszę sie i to bardzo ze Max ma kochajacy dom :D

Zuza35
21-03-2006, 10:14
Przyszłam do pracy zła jak osa, a tu taka dobra wiadomość!! Super wspaniale i cudownie!! Spać przez niego nie mogłam i długie rozmowy przeprowadzałam z moim psem, że Maks jest biedny i potrzbuje domku i żeby taki nie był :lol:

tyberian
21-03-2006, 11:31
To wspaniała wiadomość CCI. Przykro mi tylko, że Twoi rodzice tak to przeżywają ale tak bywa z ludźmi o tzw "złotym sercu". Podziękuj im serecznie od nas wszystkich. Powiedz, że wszyscy jesteśmy im bardzo wdzięczni i bardzo cenimy to, że Max miał dokąd pojechać po wyjściu ze szpitala. Ukłony i podziękowania.
Nowy dom mam nadzieję już na zawsze, skoro piszesz, że fajni ludzie, może nich wezmą pod uwagę to, że bardzo tu wszyscy czekają na wiadomości o psiakach i czasem wkleją zdjęcie Maxa. Bardzo proszę w imieniu nas wszystkich. Pozdrawiam.

CCI
21-03-2006, 12:41
Wkleimy napewno jak będą już fotki :D

tyberian
21-03-2006, 13:08
Czekamy i ściskamy mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bingo-ada
21-03-2006, 13:50
Cieszę się również i trzymam kciuki!

CCI
21-03-2006, 14:18
Relacja Kozów :-D

Witam tu Kozi facet. Jeszcze raz wraz z moją żoną dziękujemy serdecznie wszystkim za wkład w ratowanie życia tym przemiłym pokrakom. Od zeszłego czwartku Szary i Melisa są już u nas w domu. Psy są bardzo grzeczne i karne. Bez żadnych problemów dają się układać, zdumiewająca jest wręcz chęć współpracy. Nie stawiają najmniejszych oporów, kiedy musimy im zaaplikować leki, po prostu otwierają pysk, połykają to, co im się da i cześć. Przez dwa dni spały jak zabite (swoją drogą chrapią jak cholera), wstawały tylko na dźwięk kładzionej na podłodze miski. Mimo młodego wieku już w sobotę, (czyli w dwa dni) załapały, że załatwiać mogą się tylko na balkonie. Bardzo pomocne okazały się rady Doroty (pchły), czyli całej inicjatorki walki o życie tych porzuconych zwierząt. Medal jakiś jej trzeba dać czy coś. Nie chcemy tu nikogo reklamować, ale śmiało polecamy książkę Okiem Psa autorstwa Johna Fishera czytając ją przekonaliśmy się jak mało wiedzieliśmy, jakie schematy rządzą psim światem Naszego poprzedniego psa suczkę owczareczkę wychowaliśmy idealnie odwrotnie niż zaleca to autor i popełniliśmy wszystkie możliwe błędy wychowawcze))) Chcemy podziękować także producentowi karmy Hill,s, który bezinteresownie karmił nasze zwierzaki od momentu kiedy trafiły do szpitala SGGW. Pieski rosną jak na drożdżach, są teraz na etapie ustalania swojej opozycji w stadzie, po tych paru dniach już wiedzą, że raczej nas ułożyć się nie da, więc chcąc nie chcąc zajęły się sobą, komedia, uwierzcie mi. Melisa ( ja ją nazywam Luśka) pokazała, że jest niestety typową Sroką Złodziejką. Co może znosi do rogu pokoju. Skarpetka mojej żony, zmiotka do podłogi, papierosy, pilot do telewizora i lusterko, musiałem jej wytłumaczyć, że nie można tego robić zrozumiała, ale oczywiście jak to baba obrażona była na mnie strasznie. Szary cały czas śpi i ma swoją siostrę w głębokim poważaniu. Ona, wiercipięta łazi po nim, siada mu na głowie, czasami próbuje go podgryzać. Kiedy przebiera się miarka i chłopina ma już dość to podnosi się na tych swoich chudych jeszcze łapkach i wiadomo, wióry lecą, Luśka fruwa i po chwili ma znów święty spokój.
Obraziłam się na Pańcia, bo przyłapał mnie na kradzieży.
http://img106.imageshack.us/img106/1183/20032006pieski0010tm.jpg
Przecież nic nie ukradłam...
http://img106.imageshack.us/img106/123/20032006pieski0020mg.jpg
Lordowska Mość to ja...
http://img106.imageshack.us/img106/3228/20032006pieski0035gj.jpg
Nigdy nie pozwolę wejść sobie na łeb...,
http://img164.imageshack.us/img164/3519/20032006pieski0049ou.jpg
Szary śpi, więc znów mogę na nim posiedzieć..
http://img239.imageshack.us/img239/134/20032006pieski0058mf.jpg
Jaśnie Pan wyszedł na spacer...
http://img106.imageshack.us/img106/4961/20032006pieski0060gk.jpg
Czy nie wyglądam jak harmonia?
http://img106.imageshack.us/img106/6453/20032006pieski0088sa.jpg
Luśka zazdrośnica.
http://img110.imageshack.us/img110/1961/20032006pieski0112yd.jpg
Wyglądam jak dresiarz. Byłem trochę chory więc Pańcio założył mi ten piękny sweterek.
http://img86.imageshack.us/img86/2100/21032006pieski0019fy.jpg
W oczekiwaniu na michę...
http://img110.imageshack.us/img110/8639/21032006pieski0066ka.jpg
Gdzie Stary? A, śpi pijany, to dobrze...
http://img86.imageshack.us/img86/2484/21032006pieski70032vb.jpg

tyberian
21-03-2006, 15:48
No i jak tu nie wierzyć w cuda? A jednak jest psi raj na Ziemii.
Jakiś szczrozłoty medal przydałby się i to nie jeden, dla Pchły napewno ale dla CCI, dla WAS obojga. Powtarzam się wprawdzie ale naprawdę JESTEŚCIE CUDOWNI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! Kochamy Was zato. Wszyscy. Dziękujemy i czekamy na wspaniałe relacje.

CCI
21-03-2006, 17:06
Wszędzie dobrze, ale najwygodniej na szarym
http://img143.imageshack.us/img143/5569/21032006pieski70042kv.jpg

I nogi można sobie na nim położyć...
http://img217.imageshack.us/img217/1621/21032006pieski70051ll.jpg

I brzucho też...
http://img146.imageshack.us/img146/6378/21032006pieski70062ss.jpg

Można też zadek wygodnie umiejscowić...
http://img146.imageshack.us/img146/7514/21032006pieski70072cw.jpg

Wspólne rodzinne pozowanie...
http://img146.imageshack.us/img146/9899/21032006pieski70085lj.jpg

Poplątały mi się kopyta...
http://img217.imageshack.us/img217/4641/21032006pieski70096jg.jpg

To sobie jeszcze bardziej poplączę...
http://img146.imageshack.us/img146/5733/21032006pieski70112xt.jpg

tyberian
21-03-2006, 19:16
Nie no one są przecudne. Luśka vel Melisa, wie dobrze, że źle robi ale widać nie może się oprzeć pokusie aby na nim nie leżeć.
Teraz to możemy powiedzieC : "takiemu to dobrze". LUXUS. Po prostu psi raj.

CCI
24-03-2006, 22:47
Kochani, :multi: wklejam fotki z pierwszego spotkania... Maksa i jego Pańciów... zapewne sami w niedługim czasie opowiedzą co u nich słychac... Pańciowie są w rozjazdach... taka praca... a Maks... a Maksio jest zabierany z nimi na sesje zdjęciową aktualnie z Pańcią... bo takie warunki stawia jego Pańcia swoim Klientom... robi sesję ale zabiera ze soba swojego piesa... a Maks jest szczęśliwy i bardzo grzeczny, wszędzie z Pańcią ... :couple: fajowo co? wystawiajezyk

choć do tatusia... zaraz będziesz w domku... :icbrat:
http://img525.imageshack.us/img525/9732/paciowiemaksa0023hh.jpg
pierwszy całus Pańci :iccmokcm:
http://img234.imageshack.us/img234/9428/paciowiemaksa0033xt.jpg
pierwszy spacer z Pańciem usmiech usmiech
http://img360.imageshack.us/img360/8143/paciowiemaksa0051ps.jpg
miłość od pierwszego wejrzenia :couple:
http://img460.imageshack.us/img460/7382/paciowiemaksa0081db.jpg
nasza kochana rodzinka... :ickizia::heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
http://img460.imageshack.us/img460/3481/paciowiemaksa0093cx.jpg

pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, pchła:spin: :grouphug:

tyberian
24-03-2006, 23:23
No to pełnia szczęścia. Max ma rodzinę. Jeśli od czasu do czasu gdzieś słychać dziwny huk, to pewnie spada kamień z serca wszystkim tym, którzy drżeli o te szczeniaki. Ściskam najmocniej jak umiem.

Teska
25-03-2006, 09:39
......zerknelam na daty.....od momentu pojawienia sie ich fotek...minal miesiac....a teraz juz wszystkie sa szczesliwe.... :lol: :lol:

Gierga
25-03-2006, 09:52
aż łezka się kręci w oku na pewno będą szczęśliwe :)

CCI
30-03-2006, 14:47
Witajcie Kochani!Przepraszamy,że nie dostarczaliśmy Wam żadnych informacji o Maksie, a właściwie o Chapsie, bo tak go teraz nazywamy, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że naszym ukaochanym rozrabiaką iteresuje się tyle wspaniałych osób.
Dziękujemy wszystkim,którzy przyczynili się do tego, że nasza pociecha jest cała i zdrowa oraz tym, którzy powierzyli nam opiekę nad Chapsem.
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Chaps od pierwszej nocy w naszym mieszkanku spi spokojnie, pochrapując pod nosem (podobnie jak jego rodzeństwo-to chyba u nich rodzinne). Ma swoją kanapę, na której wyleguje się całymi dniami. Leniwie z nie złazi, choć ma już siłę i energię na zabawę.
Od początku wiedział, że swoje potrzeby załatwiać powinien na spacerku, więc w tej kwestii nie mieliśmy z nim żadnych problemów.
Spacery to dla niego największa radocha.Niestety obecnie są bardzo krótkie (z uwagi na niską odporność po szczepieniu) i wyraźnie widać niepocieszenie na mordce Chapsa. Na spacerach bryka jak szalony.Podskakuje niemalże na czterech łapach jednocześnie, co doprowadza wszystkich przechodniów do łez.Poza tym chodzi za nami jak cień. Nigdzie się nie oddala i jest bardzo posłuszny.
Z domowych figli najbardziej lubił odbierać telefony i przełączać programy pilotem. Natłumaczyliśmy się trochę,że to nie jego zabawki i póki co poskutkowało. Teraz musi zadowalać się dużą spreparowaną kością (rozpracowuje już drugą taką) i gumowym jeżem.
Chaps kocha ludzi i wszystkie zwierzęta.I my go też baaaardzo kochamy.
Wkrótce pokażemy więcej zdjęć i postaramy się napisać parę słów.Pozdrawiamy wszystkich serdecznie!!!
http://www.forum.molosy.pl/attachment.php?attachmentid=552&d=1143720993
http://www.forum.molosy.pl/attachment.php?attachmentid=553&d=1143721007
http://www.forum.molosy.pl/attachment.php?attachmentid=554&d=1143722079

Teska
30-03-2006, 21:26
Witajcie Kochani!Przepraszamy,że nie dostarczaliśmy Wam żadnych informacji o Maksie, a właściwie o Chapsie, bo tak go teraz nazywamy, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że naszym ukaochanym rozrabiaką iteresuje się tyle wspaniałych osób.
Dziękujemy wszystkim,którzy przyczynili się do tego, że nasza pociecha jest cała i zdrowa oraz tym, którzy powierzyli nam opiekę nad Chapsem.
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Chaps od pierwszej nocy w naszym mieszkanku spi spokojnie, pochrapując pod nosem (podobnie jak jego rodzeństwo-to chyba u nich rodzinne). Ma swoją kanapę, na której wyleguje się całymi dniami. Leniwie z nie złazi, choć ma już siłę i energię na zabawę.
Od początku wiedział, że swoje potrzeby załatwiać powinien na spacerku, więc w tej kwestii nie mieliśmy z nim żadnych problemów.
Spacery to dla niego największa radocha.Niestety obecnie są bardzo krótkie (z uwagi na niską odporność po szczepieniu) i wyraźnie widać niepocieszenie na mordce Chapsa. Na spacerach bryka jak szalony.Podskakuje niemalże na czterech łapach jednocześnie, co doprowadza wszystkich przechodniów do łez.Poza tym chodzi za nami jak cień. Nigdzie się nie oddala i jest bardzo posłuszny.
Z domowych figli najbardziej lubił odbierać telefony i przełączać programy pilotem. Natłumaczyliśmy się trochę,że to nie jego zabawki i póki co poskutkowało. Teraz musi zadowalać się dużą spreparowaną kością (rozpracowuje już drugą taką) i gumowym jeżem.
Chaps kocha ludzi i wszystkie zwierzęta.I my go też baaaardzo kochamy.
Wkrótce pokażemy więcej zdjęć i postaramy się napisać parę słów.Pozdrawiamy wszystkich serdecznie!!!
http://www.forum.molosy.pl/attachment.php?attachmentid=552&d=1143720993
http://www.forum.molosy.pl/attachment.php?attachmentid=553&d=1143721007
http://www.forum.molosy.pl/attachment.php?attachmentid=554&d=1143722079


ale zeby zobaczyc te fotki to tzreba sie tam logowac :cry:

ZofiaD
31-03-2006, 19:18
Bardzo się cieszę, że maluchy sš już szczęœliwe. Kibicowałam im od poczštku :lol: Sš piękne, takie cudowne umaszczenie. Dużo radoœci życzę nowym właœcicielom.

CCI
01-05-2006, 01:43
Najpierw wklejam link do rachunków za leczenie
http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=4209&page=44
a teraz nowe foteczki :D
To przyjecie na cześć szczęśliwego zakończenia całej historii:
http://img185.imageshack.us/img185/7893/425nz4it.th.jpg (http://img185.imageshack.us/my.php?image=425nz4it.jpg)
http://img185.imageshack.us/img185/9064/467gt0rm.th.jpg (http://img185.imageshack.us/my.php?image=467gt0rm.jpg)
http://img185.imageshack.us/img185/564/340nq2ax.th.jpg (http://img185.imageshack.us/my.php?image=340nq2ax.jpg)
http://img99.imageshack.us/img99/6553/477dz4zd.th.jpg (http://img99.imageshack.us/my.php?image=477dz4zd.jpg)
http://img196.imageshack.us/img196/7025/309ej3hq.th.jpg (http://img196.imageshack.us/my.php?image=309ej3hq.jpg)
Chaps vel Max
http://img196.imageshack.us/img196/4703/udo27569go5iu.th.jpg (http://img196.imageshack.us/my.php?image=udo27569go5iu.jpg)
http://img142.imageshack.us/img142/4618/udo27844zo8vc.th.jpg (http://img142.imageshack.us/my.php?image=udo27844zo8vc.jpg)
http://img142.imageshack.us/img142/3221/udo28048uo8zq.th.jpg (http://img142.imageshack.us/my.php?image=udo28048uo8zq.jpg)
http://img142.imageshack.us/img142/3801/udo28167mv1br.th.jpg (http://img142.imageshack.us/my.php?image=udo28167mv1br.jpg)
http://img196.imageshack.us/img196/2359/udo28212eh0sv.th.jpg (http://img196.imageshack.us/my.php?image=udo28212eh0sv.jpg)
http://img196.imageshack.us/img196/2359/udo28212eh0sv.th.jpg (http://img196.imageshack.us/my.php?image=udo28212eh0sv.jpg)
http://img142.imageshack.us/img142/748/udo29113ct8ub.th.jpg (http://img142.imageshack.us/my.php?image=udo29113ct8ub.jpg)
http://img172.imageshack.us/img172/9115/udo29196jc3cp.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=udo29196jc3cp.jpg)
http://img172.imageshack.us/img172/9089/udo29349xm0hd.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=udo29349xm0hd.jpg)
http://img172.imageshack.us/img172/5912/udo29808fh6di.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=udo29808fh6di.jpg)
http://img172.imageshack.us/img172/2784/udo29892qn6cc.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=udo29892qn6cc.jpg)
Antoni vel Szary
http://img172.imageshack.us/img172/6946/27042006pieski0045wq3ox.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=27042006pieski0045wq3ox.jpg)
http://img190.imageshack.us/img190/4165/27042006pieski0081ln9xy.th.jpg (http://img190.imageshack.us/my.php?image=27042006pieski0081ln9xy.jpg)
Melisa vel Lusia
http://img172.imageshack.us/img172/4691/27042006pieski0056hk3hb.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=27042006pieski0056hk3hb.jpg)
http://img172.imageshack.us/img172/2413/27042006pieski0065lx8vd.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=27042006pieski0065lx8vd.jpg)

CCI
01-05-2006, 01:45
A to rachunki :
http://img200.imageshack.us/img200/5391/skan12yg7he.th.png (http://img200.imageshack.us/my.php?image=skan12yg7he.png)
http://img170.imageshack.us/img170/3600/ccf20060430000051vu4jv.th.png (http://img170.imageshack.us/my.php?image=ccf20060430000051vu4jv.png)
http://img170.imageshack.us/img170/958/ccf20060430000063nd3os.th.png (http://img170.imageshack.us/my.php?image=ccf20060430000063nd3os.png)

tyberian
01-05-2006, 12:44
CCI psiaki wyglšdajš pięknie i widać, że sa szczęsliwe. Myœlę, że nikt kto zobaczyłby je teraz po raz pierwszy nie pomyœlalby, że przeszły takie piekło. To zupełnie jak w bajce ale widać marzenia się spełniajš. Kocham Was za to.
(ps, widziałaœ zdjęcia Bazyla? oby za pewien czas ten kot wyglšdał tak aby nie było widać tego co zrobili mu ludzie ze schroniska).

eurydyka
01-05-2006, 14:27
ale przemiana, pamietam ten watek na dogo w jego pierwszych dniach

super, ze te psiaki odnalazly spokoj i radosc i bezpieczenstwo