PDA

Zobacz pełną wersję : Jak długo grzejniki mogą się zapowietrzać w nowej instalacji



mzawadzk
27-02-2006, 12:21
Instalacja używana od początku roku. Spora chata (szeregowiec 5 poziomów z piwnicą), miedź, grzejniki przewymiarowane, ciśnienie stałe w okolicach 1.7 i wszystko śmiga generalnie OK oprócz tego, że co kilka dni muszę odpowietrzać najwyżej położone grzejniki. :cry:

Instalator mówi, że przez jakiś czas to normalne, ponieważ mam dużo odcinków poziomych (rurki do grzejników idą pod podłogą) no i trochę gazu wg niego zawsze się wydziela z wody na początku.

Jednak od ostatniego generalnego odpowietrzenia (podwyższenie temperatury wody+wszystkie termostaty na 5) minął już miesiąc a kaloryfery nadal się zapowietrzają...
Może pompa zasysa gdzieś, ale skoro ciśnienie jest stałe i nie widziałem wycieków, to chyba powietrze nie może się dostawać?

Czekam na możliwe przyczyny/porady i dzięki z góry.

VPS
27-02-2006, 13:21
Bardzo pomocne w pozbyciu się powietrza będzie zastosowanie separatora powietrza (http://www.spirotech.pl/?a=products&id=8).
Daje to bardzo dobre i co ważne skuteczne rozwiązanie w połączeniu z separatorem zanieczyszczeń. (http://www.spirotech.pl/?a=products&id=9)

mzawadzk
27-02-2006, 13:33
Dzięki za odpowiedź, przemyślę to, ale raczej jestem na "nie", ponieważ nikt kogo znam takiego urządzenia nie posiada a takich problemów nie mają. Nie chcę po prostu przekombinować.

Bardziej gnębi mnie pytanie - czy takie zapowietrzanie jak u mnie jest normalne przy większej instalacji? Trochę to już trwa, ile może być gazów w wodzie...

Czy są możliwe jakieś inne, bardziej mechaniczne przyczyny?

VPS
27-02-2006, 13:42
Na najwyższej kondygnacji nasz odpowietrzniki automatyczne czy ręczne na grzejnikach.
Masz instalację z miedzi, a grzejniki jakie?
Czy masz zrównoważoną hydraulicznie instalację ? Mam na myśli odpowiednie przepływy przez grzejniki za pomocą nastaw na zaworze termostatycznym.

rafallogi
27-02-2006, 13:49
U mnie też mam taki jeden grzejnik, z którym muszę walczyć co jakieś 2 dni (całkiem zimny), ale u mnie sytuacja jest odmienna, bo na poddaszu użytkowym nie mam jeszcze grzejników a jedynie zaślepione rurki i wiem, że w pionowych podejściach i bocznych gałązkach może być jeszcze sporo powietrza. Ale zaczyna mnie już to trochę wkurzać bo latam do tego grzejnika jak głupi z konewką co drugi dzień (palę w CO od początku tego sezonu)a żona zaczyna już na mnie dziwnie spoglądać (robię co mogę aby powietrze z drobinami wody nie zabrudziło ściany przy odpowietrzaniu, bo chyba nie zakończyło by się jedynie na spojrzeniach - nie było by mnie już tutaj i nie pisałbym tych słów do Was :) :D :lol: )
Aaa, i jeszcze jeden grzejnik dziwnie się zachowuje, tj. łazienkowy- rurkowy, ciągle przelewa się w nim woda (odpowietrzanie nic nie daje), za słabe ciśnienie na nim, czy co ????( w sumie to on jest najbliżej kotłowni).
Ciśnienie na manometrze w kotłowni przy gorącej CO jakieś 1,5atm.
Swojego hydraulika jeszcze nie dusiłem w tym temacie. Jeśli macie jakieś pomysły to dajcie znać - pozdrawiam,
u mnie odpowietrzniki plastikowe, odkręcane ręcznie.

mzawadzk
27-02-2006, 14:01
VPS:
Odpowietrzniki mam wszędzie ręczne (dokręcane specjalnym kluczykiem zaworki).
Grzejniki nie pamiętam z czego są, sorry. :oops: Wiem tylko, że firmy Buderus, płytowe, przewymiarowane pod kondensat.
Czy mam zrównoważoną instalację - nie rozumiem pytania - na kryzach wszędzie jest ustawione na max. a termoregulatory są otwarte w używanych pomieszczeniach na ok. 4, w nieużywanych na 1-2. Po ustawieniu na 5 termoreg. we wszystkich grzejnikach wszystkie grzejniki grzeją ok.

Podobnie jak rafallogi mam kilka niezamontowanych grzejników, problemy z brudzeniem ścian i inne też podobne :wink: (ja osłaniam ścianę szmatką w czasie odpowietrzania).

Czy taka sytacja z zapowietrzaniem się jest możliwa (bardziej martwię się o jakis problem z pompą albo co gorsza nieszczelność, choć nie sądzę) i jak ją najlepiej zlikwidować? (nie chce mi się co 2 dni łazić z tym kluczykiem i szmatą)

MarcinBialezyn
27-02-2006, 15:00
Witam,

u mnie też podobny problem z odgłosem przelewania wody w niektórych grzejnikach. Odpowietrzanie nic nie daje, nie wiem jak się z tym uporać...

Miałem na początku też problem z zapowietrzaniem, ale po 4 miesiącach grzania jest to już bardzo sporadyczne...

Nie wiem, czy na całość mogą mieć wpływ zawory zwrotne sprężynowe, które może powodują jakąś różnice ciśnień między zasilaniem a powrotem czy coś podobnego...

VPS
27-02-2006, 17:21
VPS:
Odpowietrzniki mam wszędzie ręczne (dokręcane specjalnym kluczykiem zaworki).
Dlatego b.dobrym rozwiązaniem jest separator powietrza przy kotle lub odpowietrznik(i) automatyczne w najwyższym punkcie.



Czy mam zrównoważoną instalację - nie rozumiem pytania - na kryzach wszędzie jest ustawione na max. a termoregulatory są otwarte w używanych pomieszczeniach na ok. 4, w nieużywanych na 1-2. Po ustawieniu na 5 termoreg. we wszystkich grzejnikach wszystkie grzejniki grzeją ok.

To że nastawy (kryzy) masz ustawione na max i wszystkie grzejniki grzeją to dobrze lecz nie znaczy to że jest prawidłowy przepływ i równowaga hydrauliczna instalacji. Masz kilka lub kilkanaście grzejników róznych wielkości i mocy dlatego wszystkie elementy składowe instalacji grzewczych musza zostać tak wzajemnie dopasowane i tak nastawione, aby każdy odbiornik ciepła był zasilany wodą grzewczą tylko o takim objętościowym natężeniu przepływu, jakie jest wymagane dla uzyskania aktualnie potrzebnej mocy.
Przykład parametry 55/45 delta t 10 k
Grzejnik 22 600x600 (moc 542W) przepływ ok 47 kg/h przykładowa nastawa to "1"
Grzejnik 22 600x1200 (1084W) przepływ ok 93 kg/h przykładowa nastawa to "3"
Przeczytaj to (http://www.instalator.pl/katalog/Ogrzewanie/InstalacjeCO/InstalCO_RownowazPrzepl/InstalCO_RownowazPrzepl.html)

27-02-2006, 18:25
U mnie też mam taki jeden grzejnik, z którym muszę walczyć co jakieś 2 dni (całkiem zimny), ale u mnie sytuacja jest odmienna, bo na poddaszu użytkowym nie mam jeszcze grzejników a jedynie zaślepione rurki i wiem, że w pionowych podejściach i bocznych gałązkach może być jeszcze sporo powietrza...
rafallogi - u mnie jest identycznie jak u Ciebie
pomieszczenie na poddaszu z celowo niemontowanymi dwoma grzejnikami /pomieszczenie jest wykorzystywane jako spizarka/
( póżniej dodałem - w miejscu gdzie sie zapowietrza - obieg miedzy zasilaniem, a powrotem - wężem gietkim - bo myslałem ze wymuszenie obiegu cos pomoze)
okazuje sie ze nie pomogło
wymieniłem tam 2 zawory samodpowietrzajace ...
a mimo to musze odpowietrzac "ręcznie" .... co kilka dni ...
instalacja mieszana stal - miedź
grzejniki stalowe
układ otwarty
pompy nie używam - choc jest zamontowana - bo układ idealnie pracuje na grawitacje
zapowietrza sie tylko jeden punkt ... i w miare systematycznie co kilka dni
podejrzewam ze gaz w instalacji jest wynikiem hyrolizy ale czemu samoodpowietrznik z tym sobie nie radzi ...tego nie wiem

pzdr

rafallogi
28-02-2006, 08:21
Może VPS pomoże coś na nasze bolączki, bo jak widać przoduje w tym temacie.
Pozdrawiam.

slaweksie
06-03-2006, 14:56
:wink:

VPS
06-03-2006, 17:19
okazuje sie ze nie pomogło wymieniłem tam 2 zawory samodpowietrzajace ...
a mimo to musze odpowietrzac "ręcznie" .... co kilka dni ...instalacja mieszana stal - miedź grzejniki stalowe układ otwarty
pompy nie używam - choc jest zamontowana - bo układ idealnie pracuje na grawitacje zapowietrza sie tylko jeden punkt ... i w miare systematycznie co kilka dni podejrzewam ze gaz w instalacji jest wynikiem hyrolizy ale czemu samoodpowietrznik z tym sobie nie radzi ...tego nie wiem

Tak się dzieje niestety gdy w instalacja jest z róznych potencjałów.
Odpowietrznik automatyczny niestety przy grawitacji i jeszcze na poddaszu nie da rady odpowietrzyć układu. Kiedyś robiło się cienkimi rurkami pod sufitem centralne odpowietrzenie do naczynia przelewowego i nie było problemu z zapowietrzaniem.
Sądzę że może pomóc zastosowanie odpowiedniego inhibitora w instalacji grzewczej.
Na odpowietrzenie przy grawitacji jest skuteczny sposób ale niezbyt estetyczny wygląd.
Z grzejnika (góra) rura np fi 15 długosci ok 20 cm, potem rura fi 50, nastepnie znów fi 15 zakończona zaworem odcinającym lub ręcznym odpowietrznikiem.

07-03-2006, 06:25
dziękuje VPS za wyjasnienie dlaczego instalacje trudno odpowietrzyc konwekcjonalnymi metodami ... i podsuniecie mi 3 pomysłów
odpowietrzenie do naczynia przelewowego jest dla mnie kłopotliwym rozwiązaniem ... ale nie wylkuczam ze docelowo zrobie ...
co do zastosowania inhibitora - zastanowie sie ... i rozważe czy dodanie go, nie zmniejszy mi przewodniości cieplnej metalu - rur i grzejników
ale pomysł z "baniaczkiem" wychwytującym gaz z instalacji, jest ciekawy i wydaje mi sie ze w częsci rozwiąże moj problem ...
- zminimalizuje przynajmniej ilość upuszczanej wody z instalacji - przy odpowietrzaniu
a to juz coś :)

serdeczne pozdro

Cpt_Q
07-03-2006, 10:11
a tak przy okazji, czy ktoś wie, czy są osiągalne porządne metalowe kluczyki do odpowietrzników grzejników Purmo. Te ogólnie dostępne to plastikowy badziew, który po kilku użyciach zupełnie się rozkalibrowuje, a nie wszędzie mam dostęp z wkrętakiem :x

dzięki, pozdrawiam