PDA

Zobacz pełną wersję : Ważne...Bardzo potrzebuje porady



a_kacper
27-02-2006, 19:57
Cześć Wszystkim
Mam pewien problem u mojego sąsiada bezpośrednio przy płocie płynie taki mały strumyczek. Jest on naturalny i wypywa z gór kilka działek wcześniej i to od kilku dziesięciu lat... W skutek czego ogrodzenie zostało doszczętnie zniszczone! Fundament i siatka ogrodzeniowa. I w związku z tym mam takie pytanie kto powinien zająć się tą sprawą??? Urząd Gminy czy sąsiad, ale osobiście uważam, że to chyba nie jego wina. Dom z działką mam ubezpieczony od 4lat czy mogę się starać o jakieś odszkodowanie z tego tytułu?
Bardzo Proszę o pomoc! Ponieważ w tym roku chcę naprawić tz odbdować prawie w całości ogrodzenie jest jest to dla mnie ważne.
Jakby ktoś znał jakiś konkretny paragraf to bardzo prosze załączyć w opowiedzi.

Pozdrawiam

Tomasz M.
28-02-2006, 08:09
Taki strumyk należy do Skarbu Państwa, sąsiad nic do tego nie ma. Jeśli strumyk zmienił koryto, możesz dostać odszkodowanie za zajęty przez wodę grunt (ale niekoniecznie za zniszczony płot). Wydaje mi się, że właściwym ogranem, do którego trzeba się zwrócić w tej sprawie jest okręgowa dyrekcja gospodarki wodnej. Niżej masz cytat z Prawa wodnego:

Art. 17. 1. Jeżeli śródlądowa woda powierzchniowa płynąca lub wody morza terytorialnego albo morskie wody wewnętrzne zajmą trwale, w sposób naturalny, grunt niestanowiący własności właściciela wody, grunt ten staje się własnością właściciela wody.
2. W przypadku, o którym mowa w ust. 1, dotychczasowemu właścicielowi gruntu przysługuje odszkodowanie od właściciela wody na warunkach określonych w ustawie.

Jeśli chodzi o odszkodowanie z ubezpieczenia, to zależy co pokrywa polisa, musisz poczytać ogólne warunki ubezpieczenia. Nie jestem pewien czy zwykłe ubezpieczenie przed powodzią, nawet jeśli je masz, obejmuje szkody wynikające z długotrwałego działania cieków wodnych.

a_kacper
28-02-2006, 13:55
Dzięki za inforacje. Bardzo mi się to przyda...
Jeżeli ktoś posiada jeszcze interesujące informacje na ten temat to nadal czekam!
Pozdrawiam wszystkich

a_kacper
01-03-2006, 15:13
Jeżeli możecie mi jeszcze pomóc to czekam...
Pozdrawiam!

a_kacper
26-10-2006, 20:00
Więc tak właścicielem cieku stałego jest Urząd Gminy danego terenu i jako właściciel jest zobowiązany do zrobienia koryta dla tego ścieku...
Pytanie za 100pkt jak go do tego zobowiązać?
Żadne podania/pisma nie pomagają :(

karolinka
26-10-2006, 20:36
Warto dodać, że zgodnie z ustawą Prawo wodne a dokładnie Art. 27. 1. "Zabrania się grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu". Tak więc ogrodzenie musi być w odpowiedniej odległości od linii brzegu.
Trochę dziwi mnie, że właścicielem tego cieku jest urząd gminy (wg tego co napisałeś), choć nawet jeśli taki jest zapis w ewidencji gruntów to trzeba się liczyć z tym, że w ewidencji gruntów starostw powiatowych są często nieprawidłowe i mylne zapisy. Zwróć uwagę na nazwę tego cieku, jeśli nazwa ta jest wyszczególniona w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 17 grudnia 2002r. w sprawie śródlądowych wód powierzchniowych lub ich części stanowiących własność publiczną.dla których prawa właścicielskie wykonuje np. marszałek województwa, to dla tego cieku wykonującym prawa właścicielskie będzie w imieniu marszałka odpowiedni dla danego województwa zarząd melioracji i urządzeń wodnych, który zajmuje się jego utrzymywaniem.. Warto zwrócić uwagę jak jest sklasyfikowana i oznaczona w ewidencji działka stanowiąca ten ciek: czy jako woda płynąca (symbol Wp) czy jako rów (symbol W) oraz czy stanowi odrębną działkę. A odnośnie sprawy odszkodowania, to jest to sprawa bardzo skomplikowana, a w tym przypadku b. mozliwe, że ogrodzenie znajduje się w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu.

a_kacper
26-10-2006, 20:50
Ja nie licze na żadne odszkodowanie. Po prostu w pszyszłym roku chcę zmienić ogrodzenie i jeżeli nie zostanie wykonane koryto dla tego strumyka to po 2-3latach woda podmyje fundamet i płot się przewróci!
Przecież za ten strumyk ktoś holera musi odpowiadać!

a_kacper
11-12-2006, 11:28
Warto zwrócić uwagę jak jest sklasyfikowana i oznaczona w ewidencji działka stanowiąca ten ciek: czy jako woda płynąca (symbol Wp) czy jako rów (symbol W) oraz czy stanowi odrębną działkę.
Co ciekawe ten strumyczek nie jest zaznaczony na na mapach, zarówno na mapie zagospodarowania tereny jak i na mapkach projekcyjnych. Strumyk ten płynie przez jakieś 40lat wiec dziwne że jeszcze nie został sklasyfikowany....