Zobacz pełną wersję : Blachodachóweczka.....
gregorus
01-02-2002, 09:48
Witam All!
Pytałem o stropy (dzięki wszystkim za odp. poszedłem w drewno...), to może teraz spytam się o pokrycia dachowe, a konretniej o blachodachówke. Miał ktoś może do czynienia z blachodachówkami BORGA (elegant) i Lindab(TopLine)????
Chodzi mi o jakość wykonania blach, trwałość oraz przede wszystkim jak wyglądają na dachu.......( a także o ogólną cenę m2 dachu - jak drogie są akcesoria).
Grzegorz
P.S.
A może znacie jakieś inne, dobre blachodachówki????
Tylko nie Rautauuruki. Kumpel ma taka, w skrocie: widac z daleka laczenia blachy (nie jest to wina dekarzy lecz raczej tloczenia), zamowione arkusze mialy rozny odcien widoczny dopiero na dachu :sad:
A co myślicie o Pruszyńskim?
gdy wszystko dobrze jeszcze raz przemyslisz i pooglądasz nowe domy w okolicy to dojdziesz do wniosku ,że jedyną ładną i zarazem godną polecenia jest dachówka czy to ceramiczna czy betonowa .moja prośba ,nie kalecz swojego domu jakąś blachodachówką. Na litość zaoszczędź sobie na posadzce w garażu itp . Posadzki nie będzie widać,a tak będziesz podjeżdzał z żoną czy też dziewczyną i będziesz bardzo szczęśliwy sam to sprawdziłem tak jest .TYLKO DACHÓWKA. zaznaczam jednocześnie nie mam nic wspólnego z dachówkami
Mam Lindaba, jest super. Z blach dla mnie najładniejsza. Zgoda że "prawdziwa" dachówka to prawdziwa ale ważny jest też ciężar i wspomniana cena. Każdy jakoś sobie kalkuluje.
gregorus
04-02-2002, 07:24
do Mkonosa.
Powiedz ile procent w cenie blachodachówki kosztują akcesoria Lindaba.. (porównywałem ceny gąsiorów - nie wypadają zbyt zachęcająco). Jaki masz kolor i jak wyglądają łączenia blach.
Nie chcą mi za darmo zrobić kosztorysu.. jak byś mógł to może napisz jaki masz dach i koszty jego pokrycia.. (może być też na priva).
Do all...
Jasne, dachówka to dachówka... ale brak kasy to brak kasy... Dach od razu był projektowany na blachodachówke no i teraz nie ma odwrotu :sad: ...
Grzegorz
Agnicha1704
04-02-2002, 11:55
Weź też pod uwagę, że podczas ostatnich mocnych wiatrów zrywało dachy z domów - i co pokazywali w telewizji? Płaty blachy. Dużo szybciej wiatr upora się z dachem z blachodachówki niż z dachówkami (ceramicznymi czy cementowymi) a jeśli nawet dachówki odpadną to kilka a nie cały dach. Pomyśl też o gradzie, który zrobi dziury w dachu z blachodachówki. I nie myśl, że są to sporadyczne przypadki - ekstremalnej pogody jest u nas coraz więcej.
Na koniec dodam obłażącą farbę z blachy - widziałam wiele nowych domów z dachem w tragicznym stanie - praktycznie do wymiany - cała farba z blachy obłazi. Brrrr ochyda
pozdrowienia
Agnicha
Ale nie mozesz uogolniac ze tak jest z kazda blacha. farba to chyba odlazi na dachach malowanych, Wspolczesne blachodachowki sa malowane trwale aczkolwiek widzialem juz porysowana blachodachowke poniewaz byla do ktorego dostaly sie opilki zelaza.
Piszę jeszcze raz bo mi wcieło, ch... można dostać.
Jaka była cena to niepamiętam. Co do połaczen to było tak. Odwiedziłem jednego sprzedawcę z Lindabem, pytałem m.in. o połączenia powiedział że tylko u lindaba są całkowicie nie widoczne!!! ze względu na brak "fartucha" (to taki pasek blach na końcu arkusza) i tylko lindab tak robi. Poszedłem do drugiego który ma wszystkie inne oprócz polskich i LIndaba, powiedział że Lindab ma stare maszyny i blach nie są idealnie spasowane (polecał min Sarę), ja się uparłem i powiedziałem że może montować jak sprowadzi Lindaba po cenie nie wyższej jak u konkurencji (była wtedy jakaś promoćja -15%). O dziwo odezwał sie, powiedział że miał stare informacje a blachy są teraz tłoczone dorze. I stało się. Mam dach Lindaba. Trochę cieknie ale to jest sprawa partackiego wykonania obróbek. Tak czy siak z wyboru blachy jestem b. zadowolony (w przeciwiensteie do wykonawcy, na którego nie miałem wpływu, ale to też inna sprawa). Co do wiatru, to były ostatnio chyba niezłe, stałem i patrzyłem z trwogą ale ani drgnął. Porównaj sobie dachy położone LIndabem i czymś innym, wzasadzie nie ma porównania.
pzdr
Gregorus prawdopodobnie nie może zmienić pokrycia dachowego z blachy na dachówke ceramiczną czy betonową. Chodzi projektowane obciażenia. Pod blachodachówkę robi się lżejszą konstrukcję dachu. Mieszkałam wiele lat w górach, a tam często wieje: dach zrobiony porządnie łatwo nie odfrunie. A ponieważ blacha jest tańsza od dachówki, dlatego częściej widzimy w TV zerwana blachę
/ i do tego potrzeba trąby powietrznej/ Pozdr. Majka
gregorus
04-02-2002, 12:44
Chyba będę bronił blachodachówki...
Są tańsze i droższe.. jak też i lepsze i gorsze... (mam nadzieję, że np.: Lindab należy do tych lepszych). I na pewno tym lepszym nie grozi odłażenie farby, czy korozja (pod warunkiem właściwego montażu). Tak samo, jak niektóre dachówki bardzo mi się nie podobają (tak samo jak i dachówki betonowe po paru latach) i strasznie wyglądają na dachu.
A co do ekstremalnej pogody..... Żyję już parę latek, mój ojciec także i żaden z nas nie przypomina sobie przypadku trąby powietrznej zrywającej dachy właściwie położone w naszej okolicy... Jasne, może i u nas się taka zdarzyć, ale uważam, że prawdopodobieństwo jej wystąpienia jest bardzo małe.
Grzegorz
Grzegorz grunt to optymizm. Ja też mam blachę na dachu z czasów gdy nie było jeszcze Lindaba itp.W tamtym roku podczas szalonej wichury jaka przeszła nad w-wą(garaż blaszak poleciał do sąsiada)pozaginało mi płaty blaszane na dachu. Blacha była mocowana na gwoździe (bo to było 12 lat temu).W związku z powyższym spędziłem ze swoim szwagrem dwa weekendy na dachu przykręcając blachowkrętami. Teraz trzyma jak dzwon. pilnuj dobrze mocowań wkręty ich ilość itp.BĘDZIE DOBRZE
Najlepiej zbezpieczyć się przed zerwaniem dachu w ubezpieczalnie, a nie porównywać blachy. Są minimalne różnice i będąc w USA widziałem program o tornadach. Najwięcej wytrzymywały dachówki bitumiczne :eek: nawet więcej od ceramicznych. Powodem było to, że się wyginały i po prostu klapały, zamiast poderwać cały dach. Zamocować zgodnie z instrukcją producenta, ubezpieczyć i spać spokojnie. Prędzej dostaniecie zawału z obawy o dach niż Wam go zerwie. Chyba że mieszkacie w miejscu, gdzie naprawdę wieje.
Swoją drogą przy blasze to "deszcz jesienny" nie stuka tylko po szybach, ale po blasze też.
gregorus
06-02-2002, 11:34
Święta racja Frankai....
Zresztą na moim placu prędzej złodzieje zerwą mi dach niż burza :razz: :razz:....
Grzegorz
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin