Zobacz pełną wersję : Jaki strop?
KrasnaLL
10-02-2003, 16:50
Witam doświadczonych forumowiczów. Mam taki problem. W moim projekcie ma do wyboru dwa rodzje stropu. Jeden to "pospolita" Teriva a drugi to monilityczny wylewany. I nie wiem na jaki się zdecydować. Wylewany licząc materiały jest dużo tańszy a le chyba jest kłopotliwy do wykonania i trudno znaleźć fachową ekipę która nic nie spartaczy. Teriva jest zancznie droższa (zdecydowałem się na pustaki z kermazytu) ale podczas swojego urlopu, jako wypoczynek aktywny mógłbym sam położyć. Proszę o opinie zwłasza na temat stropu monolitycznego. Dzięki za wszystkie opinie.
P.S Czytając Wasze opinie stwierdzam że na podstawie tego FORUM można by napisać najlepszą ENCYKLOPEDIĘ BUDOWLANĄ. CZEŚĆ
Ja zdecyduję się na monolityczny.
Cechy:
- niższy koszt wykonania
- więcej pracy
- mniej odporny na "spieprzenie"
- bardziej odporny na pęknięcia
- cieńszy
Co znaczy "do wyboru" ?
U nas zmiana stropu wiąże się ze zmianą projektu ( m.in. )
dodatkowy 1 stopień schodów, wyższe kominy, inaczej roziązane wieńce, inne obciążenia.
Czy to wszystko masz w projekcie na zasadzie albo, albo ?
Czy jesteś tak jak my na etapie zmian ? W PROJEKCIE.
Karina
Ja mam właśnie dylemat ze stropem. Zamawiam właśnie BK i hurtownik namawia mnie na płytę żerańską (wcześniej namawiał mnie też wykonawca). Terriva wychodzi drozej i dużo więcej przy niej roboty. Producent płyt wziął już nawet projekt do przeliczenia i ma mi przedstawić propozycję.
Brał ktoś z Was pod uwagę taką płytę?
Ja mam właśnie dylemat ze stropem. Zamawiam właśnie BK i hurtownik namawia mnie na płytę żerańską (wcześniej namawiał mnie też wykonawca). Terriva wychodzi drozej i dużo więcej przy niej roboty. Producent płyt wziął już nawet projekt do przeliczenia i ma mi przedstawić propozycję.
Brał ktoś z Was pod uwagę taką płytę?
a ja mam strop ferta i dzięki temu na parterze nie widać żadnych belek bo wszystkie schowały się w stropie. to właśnie zadecudowało o wyborze rodzaju stropu.
W projekcie mieliśmy strop terriva. Wykonawca wolał robić płytę zachęcał nas niższymi kosztami brakiem późniejszych kłopotów z pękaniem sufitu wzduż belek, tym,że będzie cieńszy( mniej schodów). Przekonał nas. Konstruktor, który adaptował nam wcześniej projekt ("Piwonia":wink: za 100zł zrobił zamienny projekt stropu. I coś z tego wyszło, jak to będzie w praniu okaże się później, na razie mamy stan surowy.
U mnie było odwrotnie. Podczas adaptacji projektu strop został zamieniony z monolitycznego na akermana, mimo, że wykonawca też wolał monolit. Lany strop wcale nie będzie wiele cieńszy, ponieważ i tak są w nim wystające belki.
krzyszt17
24-02-2003, 08:31
U mnie był monolityczny, ale człowiek adaptujący projekt zmienił (za moją zgodą)na gęstożebrowy (Teriva, lub ceramiczny).
Sądzę, że różnica w kosztach niewielka, a wykonuje się znacznie szybciej i nie trzeba wycinac połowy lasu .
inwestor
24-02-2003, 09:04
Mam u siebie w jednej części Terivę a w innej monolityczny. Jeśli chodzi o monolit to jest beznadziejny jeśli chodzi o akustykę i izolacyjność termiczną, poza tym wychodzą gigantyczne ilości drewna do szalowania i wykonuje się go dużo dłużej (łatwiej go skopać – wymaga dużej staranności ), natomiast jest znacznie lepszy jeśli chodzi o późniejsze tynkowanie oraz tańszy przy założeniu że deski później pójdą na dach. Jeśli chodzi o grubość to zależy ona od rozpiętości. Teriva ma lepsze właściwości akustyczne i cieplne, jak dobrze się zrobi żebra rozdzielcze to później się nie rysuje.
Pozdrawiam
Daark - różnica w grubości stropów lanych i gęstożebrowych jest znacza. W większości przypadków nie ma to znaczenia, ale u mnie ma. Robię rozbudowę i nie może być w jednej części grubszy, a drugiej cieńszy strop. Obecny ma 14 cm grubości, a jak bym zrobił gęstożebrowy to musiałbym jeszcze dodać 10 cm.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin