PDA

Zobacz pełną wersję : Stukanie w rurach



krzylo
08-03-2006, 09:11
Mieszkam w bloku na 3 piętrze. Od ok. 3 tygodni słychać bardzo dokuczliwe stukanie z rur kiedy sąsiedzi z góry ( z 4 piętra-ostatniego) używają wodę. Najpierw myślałem, że zamontowali sobie baterie termostatyczną i ona tak stuka, ale poszedłem wczoraj do nich i okazało się, że mają tradycyjne baterie. Po zakręceniu przez nich wody stukanie od razu nie ustępuje. Powoli tylko zanika (stuka coraz wolniej ) nawet jeszcze przez kilkanaście minut. Nie wiem co jest przyczyną. To stukanie jest tylko jak oni użwają wody. U nich słychac to bardzo słabo, dopiero u mnie i u sąsiada na dole jest uciążliwe. Może jakieś zapowietrzenie, może złe ciśnienie? Zamierzam zgłosić to do spółdzielni. Czy to jest do naprawienia?

selimm
08-03-2006, 10:39
moze to Fraglesi walą w rury ...

NatkaB
08-03-2006, 18:41
moze to Fraglesi walą w rury ...


:lol: też mi to przyszło do głowy ;) (jak nazywały się te budownicze ludki?)

Majgeniusz
08-03-2006, 19:05
Mieszkam w bloku na 3 piętrze. Od ok. 3 tygodni słychać bardzo dokuczliwe stukanie z rur kiedy sąsiedzi z góry ( z 4 piętra-ostatniego) używają wodę. Najpierw myślałem, że zamontowali sobie baterie termostatyczną i ona tak stuka, ale poszedłem wczoraj do nich i okazało się, że mają tradycyjne baterie. Po zakręceniu przez nich wody stukanie od razu nie ustępuje. Powoli tylko zanika (stuka coraz wolniej ) nawet jeszcze przez kilkanaście minut. Nie wiem co jest przyczyną. To stukanie jest tylko jak oni użwają wody. U nich słychac to bardzo słabo, dopiero u mnie i u sąsiada na dole jest uciążliwe. Może jakieś zapowietrzenie, może złe ciśnienie? Zamierzam zgłosić to do spółdzielni. Czy to jest do naprawienia?
To pewnie jest rezonans w rurach. Najczęściej występuje w zaworze spłuczkowym, baterie czy krany niektóre też wpadają w ten rezonans i wszystko przy określonym przepływie wody. Rozkręcisz mocniej i nie słychać, lekko przykręcisz i zaczyna brzęczeć , buczeć, stukać itp. dźwięki. Wszystko zależy od częstotliwości w jaką wpada element ruchomy np. w barerii w trakcie przepływu wody. Trzeba pamiętać, że dalsze zawory przelotowe, główne itp. (zwłaszcza te stare) też mogą wydawać dźwięki niezależnie od miejsca wypływu wody. :wink:
Trzeba zlokalizować to miejsce dźwięków i wymienić lub naprawić. Przykręcić grzybek, ew. jakiś zbyt duży luz w pokrętłach itp.

NatkaB
08-03-2006, 19:44
moze to Fraglesi walą w rury ...


:lol: też mi to przyszło do głowy ;) (jak nazywały się te budownicze ludki?)

już sobie przypomniałam - Duzersi :o :wink:

Majgeniusz
08-03-2006, 19:59
A czy to stukanie miejwięcej tak się odbywa? _ _ _. . ._ _ _ albo inaczej?
_ . _ . . _ _ . _ _ _ . . .
To może jakiś radiotelegrafista uwięziony w piwnicy? Trzeba zgłosić na policję! I opowiedzieć dokładnie co stukało, jak stukało i gdzie? Oraz czy masz alibi, że cię tam nie było?

krzylo
08-03-2006, 22:56
Już sobie poradziłem - wetknąłem zapałkę w miejsce w suficie, gdzie rura z ciepłą wodą idzie do sąsiada na górze. Tym samym unieruchomiłem ta rurę, bo to ona pod wpływem zmian temperatury wariowała ( cyrkulacja kończy się 30cm poniżej, więc ta rura zalicza duże skoki temp.). Dziękuję za porady. Pozdrawiam :D

Maciek Z
09-03-2006, 14:19
No Właśnie. A ja mam takie stukanie w moim domku. Występuje gdy zakręci się gwałtownie dopływ wody. Jest wtedy takie jednorazowe stuknięcie. Ale to mały problem. Duży problem jest w kaloryferach. Gdy zrobi się ciepło na tyle, że termostat zaczyna zamykać dopływ wody do kaloryfera następuje efekt jakby rezonowania wody w rurach. Po prostu zaczyna warczeć. Trzeba wtedy lekko przykręcić termostat w jedną albo w drugą stronę i efekt znika. Instalacja jest nowa wykonana w plastikowych rurkach i kaloryfery też są nowe.
Może ktoś ma pomysł jak się tego pozbyć? Może czegoś mi w układzie nie zamontowano, jakiegoś dławika albo coś w podobie.

1950
09-03-2006, 18:20
jest to tzw uderzenie hydrauliczne, polega na gwałtownych zmianach ciśnienia w instalacji,
jakie masz grzejniki? jeżeli dolnozasilane to sprawdź czy nie masz pomylonego zasilania z powrotem,
wtedy woda w zaworze dostaje się zamiast pod grzybek, na grzybek a to powoduje tego rodzaju stukanie

Maciek Z
10-03-2006, 08:28
[quote="1950"]jest to tzw uderzenie hydrauliczne..

Hmm.. To słuszna sugestia, faktycznie tak może być ale muszę sprawdzić jak mi "fachowcy" to podłączyli. Grzejniki purmo stalowe i rurki podłączone są od dołu. Jak to teraz sprawdzić? Są jakieś strzałki na grzejnikach jak powinno być?
Kurde! Możliwe, żeby wszystkie grzejniki zostały źle podłączone??

Tomik_B
10-03-2006, 08:57
[quote=1950]jest to tzw uderzenie hydrauliczne..

Hmm.. To słuszna sugestia, faktycznie tak może być ale muszę sprawdzić jak mi "fachowcy" to podłączyli. Grzejniki purmo stalowe i rurki podłączone są od dołu. Jak to teraz sprawdzić? Są jakieś strzałki na grzejnikach jak powinno być?
Kurde! Możliwe, żeby wszystkie grzejniki zostały źle podłączone??

Jak sprawdzić?
Wystarczy dotknąć rurek wychodzących ze ściany. Ta cieplejsza to zasilanie. W grzejnikach Purmo z dolnym zasilaniem, powrót jest bliżej końca grzejnika.
Zobacz tutaj. (http://www.purmo.com/pl/produkty_grzejniki-plytowe_purmo-v_525.htm)

Maciek Z
10-03-2006, 09:04
Dzięki. Ciekawe czy mój instalator oglądał takie rysunki.

1950
10-03-2006, 16:53
uderzenie hydrauliczne masz wtedy, gdy gwałtownie zakręcisz wodę,
wynika to z tego, że płynąca w rurach woda, ma określoną prędkość,
gdy nagle ją zatrzymasz, spowodujesz wzrost ciśnienia.
właśnie ten gwałtowny wzrost ciśnienia to jest uderzenie hydrauliczne,
podejrzewam, że nie masz instalacji z tworzywa, w tworzywach z reguły nie ma uderzenia,
aby temu zapobiec, zamykaj baterię powoli[/url]

Maciek Z
10-03-2006, 17:02
uderzenie hydrauliczne masz wtedy, gdy gwałtownie zakręcisz wodę,
wynika to z tego, że płynąca w rurach woda, ma określoną prędkość,
gdy nagle ją zatrzymasz, spowodujesz wzrost ciśnienia.
właśnie ten gwałtowny wzrost ciśnienia to jest uderzenie hydrauliczne,
podejrzewam, że nie masz instalacji z tworzywa, w tworzywach z reguły nie ma uderzenia,
aby temu zapobiec, zamykaj baterię powoli[/url]
Instalacja jest z rurek plastikowych purmo, sam widziałem jak ją kładziono. Owszem, jak się powoli zamyka kran /taki z rączką, o kurkach nie mówię/ to nic się nie dzieje. Ale jak wspominałem to nie jest problem. To rezonowanie w kaloryferach najbardziej dokucza. Szczególnie gdy to się wydaży w środku nocy jak się ogrzewanie włączy. Sprawdzę jak wygląda to podłączenie do kaloryferów, aż się boję wyniku..

1950
10-03-2006, 18:20
uderzenie hydrauliczne masz wtedy, gdy gwałtownie zakręcisz wodę,
wynika to z tego, że płynąca w rurach woda, ma określoną prędkość,
gdy nagle ją zatrzymasz, spowodujesz wzrost ciśnienia.
właśnie ten gwałtowny wzrost ciśnienia to jest uderzenie hydrauliczne,
podejrzewam, że nie masz instalacji z tworzywa, w tworzywach z reguły nie ma uderzenia,
aby temu zapobiec, zamykaj baterię powoli[/url]
Instalacja jest z rurek plastikowych purmo, sam widziałem jak ją kładziono. Owszem, jak się powoli zamyka kran /taki z rączką, o kurkach nie mówię/ to nic się nie dzieje. Ale jak wspominałem to nie jest problem. To rezonowanie w kaloryferach najbardziej dokucza. Szczególnie gdy to się wydaży w środku nocy jak się ogrzewanie włączy. Sprawdzę jak wygląda to podłączenie do kaloryferów, aż się boję wyniku..
nie musisz się bać wyniku, są takie krzyżowe moduły podłączeniowe które mają zastsowanie właśnie w takich wypadkach, trzeba w razie czego podmienić ten który masz teraz, na krzyżowy
ale to jest dość kosztowna sprawa, kosztuje to chyba ponad 120 zł

Grzesiek13
10-03-2006, 20:05
A nie masz tego na gwarancji? - to weź ich za dupę niech poprawiają (jeśli dali ciała).

Maciek Z
13-03-2006, 08:44
Sprawdziłem i mam jasność sytuacji. Gdyby człowiek na wszystkim się znał za wczasu to by nie było takich akcji. Oczywiście źle są podłączone. A co ciekawe są takie co mają dobre podłączenie i tam nie ma tego rezonansu. Ale najlepsze jest to, że na rozdzielaczach w kotłowni listwa, do której są podłączone rurki w niebieskich peszlach jest gorąca a listwa z czerwonymi rurkami jest zimna. Jakoś wydaje mi się, że kolor czerwony służy do zaznaczania ciepłej wody, ale może się mylę :evil:
No to będę miał do pogadania z moim instalatorem. Będzie musiał przełączyć podłączenia w kotłowni i zamienić podłączenia chyba w dwuch, albo trzech kaloryferach gdzie teraz jest dobrze.
I weź tu sięczłowieku nie denerwuj..