Zobacz pełną wersję : kto nie ma wiatrołapu
i czy nie żałuje? Wejście wprost do holu jest bardziej estetyczne, ale czy to sie sprawdza w naszym klimacie?
Jerzysio
11-03-2006, 12:12
Ja mam i w czasie mrozów krzyczałem na gości :
- wchodzimy nie wietrzymy domu !
to jedyny minus
i tyle .....
J
Ja mam i w czasie mrozów krzyczałem na gości :
- wchodzimy nie wietrzymy domu !
to jedyny minus
i tyle .....
J
Cos nie bardzo rozumiem. Masz wiatrołap, a i tak wiało??
Ja nie mam wiatrołapu :( tylko krótki korytarzyk przechodzšcy w korytarz/przedpokój. I kiszka - Żadnej bariery cieplnej (oprócz grzejnika).
również nie mam wiatrołapu ... w zimie w całym domu jest ciepło
łatwo schnie posadzka /starta po mokrych butach/
jest przestronniej
łatwa komunikacja
nie żałuje wyboru
U mnie bedzie, ale u znajomych nie ma i chcą coś z tym zrobiś więc pewnie lepiej jak jest.
A jest takieładne polskie słowo PRZEDSIONEK ;)
Kiedyś mieszkałem w domu - i to w gorszym klimacie, śnieg od października do kwietnia i mrozy do -20 przez połowę tego czasu - w którym przedsionek wprawdzie był, ale spełniał li tylko rolę szafy na buty ;) a wchodziło się bezpośrednio do kuchni-pokoju dziennego.
Było ok, chyba że jakaś zawierucha okrutna to wtedy trochę podwiało.
Myślę, ze wiele zalezy od stylu życia. Nas było troje, zero kręcących się dzieciaków, niewiele odwiedzających - ot spokojne rodzinne życie.
Jeśli ktoś ma dzietną rodzinę z bez przerwy wchodzącymi i wychodzącymi krewnymi-i-znajomymi to przedsionek ma swoje uzasadnienie :roll:
bladyy78
11-03-2006, 14:31
Wiatrolap takze chroni nas przed przeciagami.
Ja mam za mały i ubolewam, następnym ram zbuduję większy.
A ja mam wiatrołap, a do tego jeszcze ganek.
Wejście wprost do holu jest bardziej estetyczne, ale czy to sie sprawdza w naszym klimacie?
Jak Ci tak zależy na estetyce to możesz odświętnie wprowadzać gości przez drzwi tarasowe.
Jak Ci tak zależy na estetyce to możesz odświętnie wprowadzać gości przez drzwi tarasowe.
To chyba niezbyt praktyczne :roll:
Jak Ci tak zależy na estetyce to możesz odświętnie wprowadzać gości przez drzwi tarasowe.
To chyba niezbyt praktyczne :roll:
Tak jak brak wiatrołapu.
Ale raz na jakiś czas jak komuś zależy na efekcie wejścia, to można przeboleć tą niepraktyczność :wink:
Czytałem ostatnio o rozwiązaniu tzw. zimowim dodatkowe drzwi za wejściowymi na tym samym otworze. Zakładane tylko na okres zimy. Może to lepszy sposób niż nie mieć wiatrołapu wogóle.
co to ma za sens drugie drzwi w tym samym otworze przeciez nie zamkniesz jednych puki nie otworzysz drugich bo sie miedzy nimi nie zmieścisz :lol:
Ja mam wiatrołap w swoim budowanym domku ale rodzice nie mają, w okresie zimowym przy kazdorazowym otwieraniu wychładza sie dom, ciezko
dopilnowac by kazdy odrazu zamknął te drzi,zwłaszcza gdy sie ma dzieci.
np.chodzi akwizytor otwierasz a on ci nadaje farmazony a drzwi otwarte a cielo na dwor :lol:
ja nie mam ale dobuduje konicznie
barzo wieje i jest szok termiczny jak sie otworzy w bardzo mrozne dni
Dzieki wszystkim za uwagi. Zdecydowanie bede miec wiatrołap czy jak wola inni przedsionek :lol:
Ja mam za mały .
Ja również, ale w tym przypadku lepszy rydz niż nic.
Taaak. My mamy przedsionek (do tej pory nazywałem to wiatrołapem, nawet czujki alarmowe tak się nazywaja :) - musze to przemianować ). W domu w którym mieszkamy teraz nie ma przedsionka. Przy ujemnej temperaturze i dłuższym otworzeniu temperatura mocno spada. Lepiej jest mieć taki bufor, jkim jest przedsionek. Nie wspomne o wiatrach, jaki się wtedy przeciąg robi...
Taaak. My mamy przedsionek (do tej pory nazywałem to wiatrołapem, nawet czujki alarmowe tak się nazywaja :) - musze to przemianować ). W domu w którym mieszkamy teraz nie ma przedsionka. Przy ujemnej temperaturze i dłuższym otworzeniu temperatura mocno spada. Lepiej jest mieć taki bufor, jkim jest przedsionek. Nie wspomne o wiatrach, jaki się wtedy przeciąg robi...
Troche nie na temat, ale - ale masz piekny domek :D
To projekt indywidualny?
Troche nie na temat, ale - ale masz piekny domek :D
To projekt indywidualny?
Dzięki za ocenę. Projekt powtarzalny (studio Atrium -projekt-GL154- rodzynek"), trochę pozmienialiśmy. Czemu piszesz, ze nie na temat - przeciez napisałem, że bez przedsionka jest gorzej. To, że wplotłem zdanie o alarmie to ... po prostu wczoraj go uruchomiłem i żyłem jeszcze "nazwami" czujek. Zasadniczo jednak trzymałem sie tematu :)
i czy nie żałuje? Wejście wprost do holu jest bardziej estetyczne, ale czy to sie sprawdza w naszym klimacie?
Miał być, ale nie ma (więcej miejsca, lepsze rozplanowanie szaf, itp.)
Opcjonalnie zakładaliśmy ew. dostawienie ścianki / drzwi typu okiennego
(więcej światła), ale raczej nie będzie to konieczne.
Ponieważ praktycznie pod same drzwi jest podłogówka, przy normalnym wchodzeniu/wychodzeniu nie jest to dokuczliwe - można nawet potraktować jako przyjemny napływ rześkiego powietrza :-). Ew. problem może się pojawić przy kilkakrotnym wracaniu do samochodu po zakupy,
jeżeli wracającemu nie chce się zamknąć drzwi, a siedzącemu w środku pomóc ;-)
Pzdr
JKK
Jest w Łodzi dom modelowy firmy KAR budującej szkieleciaki, służący jednocześnie za biuro - tam świadomie zrezygnowali z przedsionka ze względu na przestrzeń (w jego miejscu jest kawałek sekretariatu ;) ), dom ogrzewają kominkiem, jest też olej w zapasie. Można podjechać i spytać albo nawet zadzwonić - jak się paniom siedziało w te najgorsze mrozy tak bez przedsionka? :lol:
Jerzysio
12-03-2006, 12:05
renjul
..ja mam wejście do holu :roll:
J
Troche nie na temat, ale - ale masz piekny domek :D
To projekt indywidualny?
Dzięki za ocenę. Projekt powtarzalny (studio Atrium -projekt-GL154- rodzynek"), trochę pozmienialiśmy. Czemu piszesz, ze nie na temat - przeciez napisałem, że bez przedsionka jest gorzej. To, że wplotłem zdanie o alarmie to ... po prostu wczoraj go uruchomiłem i żyłem jeszcze "nazwami" czujek. Zasadniczo jednak trzymałem sie tematu :)
mialam na mysli to, ze ja pisze nie na temat oceniajac twoj domek :wink:
Dzieki, zaraz sobie rodzynka obejrze :)
Ja mam starszy budynek, przebudowany na 'nowy'. Wczesniej nie bylo wiatrolapu i dom wychladzal sie bardzo mocno, w korytarzu prawie zawsze byla lodowka (inna sprawa, ze byla inna instalacja grzewcza). Od momentu, gdy zbudowalismy wiatrolap jest duzo duzo cieplej, poza tym jest w nim sporo miejsca i mozna co wstawic np. jakies szafki na buty albo cokolwiek innego, nie za duzego. Wreszcie, w naszym akurat przypadku dodaje on sporo uroku i tworzy fajnie zwienczenie calosci elewacji od swojej strony. Ale moze u ciebie jest inna sytuacja?
mialam na mysli to, ze ja pisze nie na temat oceniajac twoj domek :wink:
Dzieki, zaraz sobie rodzynka obejrze :)
Przepraszam, jakoś tak nie do końca sie zastanowiłem nad Twoją wypowiedzią. Co do rodzynka, to nam też się ten projekt podoba. Pzred jego wyborem przejżeliśmy z 12000 projektów. To był obłęd.
renjul
..ja mam wejście do holu :roll:
J
i....nie zalujesz? nie wieje?
Skoro, mimo podjęcia przez renjul decyzji na TAK, dyskusja toczy się dalej, to ja też się dopiszę, żeby utwierdzić autora wątku, że dobrze robi. My mieszkamy od listopada i mamy wiatrołap, jednak drzwi wewnętrzne mamy dopiero od dwóch tygodni, tak więc przez prawie całą zimę, nasz wiatrołap nie spełniał w pełni swojej funkcji, bo i tak był otwarty na dom. W całym domu, łącznie z przedsionkiem (obie nazwy są fajne i pomagają w unikaniu powtórzeń :P ) jest położona podłogówka. W czasie silnych mrozów zaczęło się w domu robić za chłodno i w końcu wpadłam (no dobra, z pomocą naszego Maluszka :wink: ) na genialny pomysł i powiesiłam prowizoryczną zasłonkę w miejscu gdzie powinny być drzwi do wiatrołapu....To co się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania - przy samej wiszącej szmacie, różnica temperatur między wiatrołapem a resztą domu była ogromna! Mimo bardzo przyzwoitych drzwi zewnętrznych, po przejściu przez zasłonkę do wiatrołapu miało się uczucie, że wchodzi się do lodówki! A tak, całe to zimno miałabym w domu :o Tak więc, bez dwóch zdań cieszę się, że mamy wiatrołap, mimo, że długo planowaliśmy z niego zrezygnować. I jeszcze jedno: przy czteroosobowej rodzinie to niewielkie pomieszczenie spełnia rolę wychowawczą, bo niejako zmusza domowników do zmiany obuwia już przy wejściu. Jestem przekonana, że bez przedsionka całe towarzystwo z rozpędu częściej wpadałoby "na salony" w buciorach :roll:
Jerzysio
13-03-2006, 07:19
...nie żałuję ..
po prostu nie "wentyluje" domu...
J
Pomimo wielu niezaprzeczalnych plusów posiadania przedsionka..... nie będę wymieniał bo wiekszość jest wyżej....
mam pewien problem..... bo dla wielu domów.... nijak nie mozna przypasowac tegoż przedsionka bez oszpecenia elewacji frontowej i bryły domu....
tzw... "chciała by dusza do raju..."
czasem trzeba znależć złoty środek.... i do tego dążę...
pozdrówka....
Jaki problem - przedsionek może być wewnątrz w bryle domu, tak jest w większości projektów - a może tobie chodzi o zabudowany ganek? :wink:
Jaki problem - przedsionek może być wewnątrz w bryle domu, tak jest w większości projektów - a może tobie chodzi o zabudowany ganek? :wink:
dokładnie .... tak.....
wewnątrz nijak nie pasuje.....
Rowniez mielismy problem braku przedsionka. Byl on o tyle duzy ze kupilimy dom z rynku wtornego, z pieknymi okazalymi drzwiami wejsciowymi. Ani te drzi do przeniesienia bo sa znacza ozdoba hallu od wewnatrz ani do zabudowania jakimis innymi od zewnatrz. Zdecydowalismy sie zabudowac od zewnatrz "przeszkleniami" - nie mam jeszcze pogladu czy front budynku na tym stracil gdyz dom nie jest wykonczony- ale mam poczucie ze te ladne drzwi niczym nie "zaslaniane" wygladaly by lepiej. Po zabudowie zniknely przeciagi. Takze ogolnie na plus przedsionka
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin