Willa Jazgotka

[Marcin B]

Witam wszystkich forumowiczów i zapraszam do lektury naszego dziennika budowy. :P


Najpierw kilka słów o mnie i mojej rodzince.
Mam na imię Marcin, moja żona Kasia, a córka Asia. Mamy suczkę Bonę, królika i chomika.

Aktualnie jeszcze mieszkamy w Gdyni. W 2003 roku zakupiliśmy działkę w Kosakowie. W ubiegłym roku dojrzeliśmy do budowy własnego domu.
We wrześniu zleciliśmy wykonanie projektu, a w listopadzie wykonaliśmy stan zerowy i zamknęliśmy budowę na zimę.


Tak ma wyglądać nasz nowy dom

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/49_348.ts1142189812629.jpg


Bardzo chcielibyśmy wprowadzić się do nowego domu jeszcze w 2006 roku. Wyczekujemy więc z utęsknieniem na wiosenne ocieplenie by ostro ruszyć z dalszymi etapami, które postaram się Wam przybliżyć w tym dzienniku.

Proszę o Wasz głos w ankiecie, czy nam się powiedzie.

[Marcin B]

Stan początkowy

Załączam kilka fotek przedstawiających stan początkowy.

Oto nasza działka:
http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/24_348.ts1142179907670.jpg

Ciana, ale własna. Przede wszystkim tak jak chieliśmy - narożna.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/23_348.ts1142179903830.jpg

No i jeszcze widok z innej strony.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/25_348.ts1142179912898.jpg

Tu na razie jest ściernisko, ale ...

Przy koszeniu pomagał nam przyjaciel rodziny Piotr

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/51_348.ts1142191241680.jpg

A ja na koniec złamałem kosę

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/50_348.ts1142191236642.jpg


Taaaaaaak, jak to miło powspominać. Tak to wyglądało we wrześniu 2005.
Przepraszam za błędne daty na zdjęciach, choć w latach 2003-2005 nic w tym miejscu się nie zmieniało.

[Marcin B]

Niedługo po wykarczowaniu krzaków i traw ogrodziliśmy prowizowrycznie naszą działkę.

Pewnej niedzieli przypadkiem trafiliśmy na uroczyste otwarcie ulicy dojazdowej.

Oczywiście wzięliśmy aktywny udział w imprezie.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/26_348.ts1142179917918.jpg

... i samemu burmistrzowi wstęgę przeciąć dam!

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/27_348.ts1142179922786.jpg

Nasza córka Asia podawała burmistrzowi nożyce do przecięcia wstęgi.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/28_348.ts1142179926898.jpg

Na koniec ulica została poświęcona.

[Marcin B]

No tak po świętowaniu, trzeba było się zabrać do pomiarów geodezyjnych i wyznaczenia obrysu budynku.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/29_348.ts1142179931747.jpg

W tle widać tymczasowe ogrodzenie.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/30_348.ts1142179936535.jpg

A oto podłączona przez zakład energetyczny prowizoryczna skrzynka elektryczna.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/31_348.ts1142180027354.jpg

[Marcin B]

Sprzęt na plac budowy przyjechał punktualnie i wyglądał na solidny.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2_348.ts1142177916313.jpg

Najpierw zdjęli humus.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/3_348.ts1142177921382.jpg

Większość ziemi z trawą wywieźli, czystą ziemię odkładali na bok.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/5_348.ts1142177931349.jpg

Nie obyło się też bez problemów. Na środku planowanego budynku znaleźliśmy okazały głaz. Koparka ledwo dała radę go wyciągnąć.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/4_348.ts1142177926648.jpg

Po zakończeniu prac teren wyglądał bardzo ładnie.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/6_348.ts1142177935869.jpg

[Marcin B]

Jeszcze widoki wykopu z innej strony

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/46_348.ts1142183635617.jpg


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/47_348.ts1142183640159.jpg


A to podręczny magazynek i miejsce do odpoczynku dla ekipy budowlanej.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/33_348.ts1142180929648.jpg

Nasz piesek chętnie jeździ z nami na budowę. Szkoda że już nie ma tych fajnych górek ziemi.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/34_348.ts1142180934268.jpg

[Marcin B]

Tak to był listopad.

Ekipa zaczęła lać ławy.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/35_348.ts1142180939088.jpg

A później przyjechała inspekcja.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/36_348.ts1142180943516.jpg

Wygląda to nawet prosto :roll:

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/38_348.ts1142180953052.jpg

No i zasłużony odpoczynek z pieskiem.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/39_348.ts1142180958189.jpg

[Marcin B]

Nadchodziły już mrozy więc zaczęło się nam spieszyć.

Przed zimą planowaliśmy jeszcze wymurować ściany fundamentowe z bloczków ...

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/41_348.ts1142180967866.jpg

Kasia z mamą bacznie kontrolują ścianki

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/40_348.ts1142180962987.jpg

Murowanie zakończone, teraz musi przeschnąć i będziemy izolować.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/43_348.ts1142180977025.jpg

Upsssss, to zdjęcie nie było najlepsze

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/44_348.ts1142180982743.jpg

[Marcin B]

Na szczęście zdążyliśmy przed mrozami.

Ścianki fundamentowe ocieplone i zaizolowane przeciwodnie.

A później obsypane ziemią, przekryte papą obciążoną pustakami.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/45_348.ts1142180986732.jpg

No choć działka mała, to po zgarnięciu ziemi zrobiło się troszkę miejsca.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/32_348.ts1142180925552.jpg

[Marcin B]

No, to tyle jeżeli chodzi o historię.
Choć późno się za to zabrałem to zdążyłem.

Od jutra zaczynam pisać dziennik na bieżąco.

Czuć już wiosnę. :) Dziś już jeździłem na rowerze.

Jutro przyjeżdża piach, porotherm, cement, wapno.

No i najważniejsze: mam nadzieję, że przyjadą murarze.

[Marcin B]

No i co ?
Jak powiedziała moja żona: No i jajco.

Materiały miały być. I co? I były.
Ja miałem być na budowie. I co? I byłem.
Murarze mieli być. I co? Byli, ale ....



... przyjechali spóźnieni, bo jakaś tam guma i coś jeszcze.

Przyjęli materiały i poprosili aby przełożyć początek prac na za tydzień.

Bo to jeszcze zimno, bo ktoś ich tam jeszcze nie chce puścić.

Co miałem zrobić ? Przypomniałem ich kierownikowi uzgodnione terminy.

Potwierdził, że na pewno zdążą. :wink:

Zobaczymy. Jak na razie pierwsza obsuwa.

Może jutro wkleję zdjęcia. Bo jak widomo. Matriał na placu budowy cieszy.
Mam nadzieję, że poleży tam do dwudziestego.

[Marcin B]

Niestety nie ma jeszcze fotek, bo za późno wróciłem z pracy (było za ciemno).

Ale są też dobre wiadomości: mam nowe przemyślenia odnośnie komina i wentylacji. Jutro mam spotkanie z architektem - z panią Szczepankowską. Muszę zatwierdzić kilka zmian.

Na szczęście od piątku przewidują ocieplenie. Już z radości przebieram nogami.

[Marcin B]

W końcu obiecane fotki materiałów, tj. tu akurat pustaki ścienne i cegły.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/53_348.ts1142453338047.jpg

I to akurat tylko połowa z nich. Pozostałą część przywiozą na telefon (skład fabryczny jest 500m od budowy :lol: )

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/54_348.ts1142453342477.jpg

Inne materiały mam w garażu w Gdyni. Przyjadą na budowę wraz z ekipą budowlaną. Czyli w poniedziałek.

[Marcin B]

Tak, czas płynie wolno.
Mam szansę rozważyć jeszcze raz różne oferty.

Rozmawiałem dziś (po raz kolejny potwierdzając uzgodnienia z dostawcami) w sprawie konstrukcji dachowej, dachówki, okien i zadałem kilka pytań odnośnie instalacji c.o.

Dostawców mam wybranych i w najbliższych dniach będę finalizował zamówienia. Aby, jak przyjdzie na to czas, wykonać jedynie telefon i towar będzie na budowie. Marzenia?

Dzwoniłem dziś do lokalnego monopolisty w zakresie wodociągów - PEKO
Z pytaniem kiedy podłączą wodę? (prąd na budowie już mam)
Otrzymałem odpowiedź jak puszczą mrozy i trochę odtaje (przyp. ziemia)
Powiedziałem "ojcu dyrektorowi", że gazownia już tydzień temu wykonała przyłącze w dwóch sąsiednich budynkach.
A moim pracownikom już ciężko ciagle łazić za wodą po sąsiadach.
Na co otrzymałem odpowiedź, że może w poniedziałek (byłoby pięknie) przyjdą. Trzymam kciuki.

[Marcin B]

Ufff,

Wypuścili mnie ze szpitala (na szczęście to były czery dni).
Ale jak widziałem to słońce za oknem to nie mogłem wytrzymać.

Na szczęście budowa ruszyła.
Ściany rosną jak na drożdżach.
Trzeba już zamawiać nowe dostawy materiałów.


Wieczorem postaram się wstawić kilka fotek.

To tyle, na razie.

[Marcin B]

Oto zaczyn ścian parteru

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/56_348.ts1143135029246.jpg

i pierwsze zarysy pomieszczeń - tu akurat kotłownia.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/55_348.ts1143135024366.jpg

Dobrze, że wymiary się zgadzały :D oby tak dalej.

I jeszcze widoczek od strony południowo - zachodniej

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/57_348.ts1143135033305.jpg

[Marcin B]

Oooooooooooooooooooooooooooo,

dziś to spuchłem ...........................





















............... i to bynajmniej nie z powodu postępów na budowie (choć o tym później) ale z mojej Kasi. :P :P :P :P :P :P :P

Pewnie nie możecie się doczekać info z jakiego powodu.

Oto jej dzieło - makieta w skali 1:50 ( na razie w wersi cz-b, bo Kasia właśnie pracuje nad kolorkami).

Front

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/62_348.ts1143229461088.jpg


Tył

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/63_348.ts1143229464282.jpg


Wklejam jeszcze kilka zdjęć z różnych stron podaję jedynie strony świata
i dalej milczę bo wszelki komentarz jest zbędny. :lol: :lol: :lol: :lol:


Strona Południowo - Wschodnia

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/58_348.ts1143229448246.jpg


Strona Południowo - Zachodnia

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/65_348.ts1143229471428.jpg


Strona Północno - Zachodnia

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/64_348.ts1143229467768.jpg


Strona Północno - Wschodnia

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/66_348.ts1143229475093.jpg


Gratulacje dla Kasiuni proszę wpisywać w komentarzach do dziennika.

[Marcin B]

Cóż, jutro jedziemy na budowę, pokazać makietę ekipie budowlanej jako instrukcję, jak maja budować.

[Marcin B]

A oto efekt wieczornej pracy malarskiej Kasi



http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/67_348.ts1143271773703.jpg

Prawda ze śliczne :D


No i jeszcze dwa inne ujęcia

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/68_348.ts1143271777662.jpg


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/69_348.ts1143271781526.jpg


Później pokażę Wam wnętrze domu. Tak, są wszystkie pomieszczenia.

[Marcin B]

Tak prezentuje się rozłożona makieta (od góry: dach, parter, piętro)

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/59_348.ts1143359635951.jpg


A tu zbliżenie poszczególnych kondygnacji


Parter

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/60_348.ts1143229454611.jpg


Piętro

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/61_348.ts1143229457588.jpg

[Marcin B]

W sobotę odbyło się bardzo miłe spotkanie na budowie.
Kupiliśmy kawę i ciasto i z rana pojechaliśmy na budowę.

Oprócz naszych budowlańców (wtedy tylko dwóch ????????????) przyjechali nowi znajomi (z formum :D )

i starzy znajomi (też :D )

Było bardzo miło przeżywaliśmy co, gdzie będzie i jak to rozwiązaliśmy.
Fajnie porozmawiać z ludźmi, którzy tak jak my aktualnie żyją budową.

Choć mury parteru dopiero w połowie, to wielkość i rozkład wszystkich pomieszczeń na dole był doskonale widoczny.

Zrobiliśmy sobie nawet grupowe zdjęcie z budową w tle.

No zdjęcie było bardzo fajne dopóki nie zajechałem do domu i zauważyłem, że zawiódł sprzęt, a właściwie osoba go obsługująca
(tzn. ja :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: ).

Nie zauważyłem, że przestawiło się pokrętło programów i aparat podałem osobie wykonującej zdjęcie.
Nie będę wklejał tych zdjęć, bo zobaczylibyście tylko białe jak kartka papieru plamy.

To przykre (dlatego też jeszcze raz :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: )



Serdecznie pozdrawiam naszych pierwszych gości :

Michała (VanGelerth) z żoną Kasią i synem Pawłem,

Sebastina z żoną Dagmarą i synem Kubą,

oraz Piotra,

no i oczywiście naszych budowlańców z szefem Krzyśkiem.



Czekamy wkrótce na Faustyna i na Małego.

[Marcin B]

Huuuuuuuurrrrrra !

Mamy już wodę podłączoną do budynku.
Mała rzecz, a cieszy. :lol: :lol: :lol:

Nie będzie trzeba już "pożyczać" od sąsiada.
Niektórzy wiedzą co miałem na myśli.

Teraz pora na gaz.

[Marcin B]

Załączam najnowsze zdjęcia.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/71_348.ts1143567789307.jpg


Mury rosną jak grzyby po deszczu...


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/70_348.ts1143567784746.jpg


... no właśnie jeżeli nie będzie za mocno padać to może (zgodnie z obietnicami) skończą ściany i nadproża do końca tygodnia.

Dostawca stali i deskowania na strop już czeka w gotowości.

Poczekamy, zobaczymy zostało jeszcze kilka dni.

[Marcin B]

Jest też dobra informacja dla wszystkich odwiedzających.
Po dzisiejszym ociepleniu, po kałużach i rozmokniętej glinie, nie ma śladu.

(ciekawe na jak długo?)

Bardzo fajnie jest chodzić po suchym i twardym podłożu. :D

Szkoda, że nie wiem tak na 100% czy robić pełne deskowanie czy tylko folię. Mam już "wodę z mózgu" od tych wszystkich porad i opinii.

[Marcin B]

MAMY JUŻ ŚCIANY KONSTRUKCYJNE

I to tyle dobrych wiadomości.
Niestety nie zdążyli jeszcze nadproży.
Ale wewnątrz "czuć" już domem - widać wszystkie ściany (oprócz działówek, ale tych na parterze jest akurat niewiele.

Nie obyło się też bez drobnych poprawek.

Na szczęście dzięki naszym codziennym wizytom na budowie wszystkie (mam nadzieję) skuchy zostały wyłapane i poprawione.

Jutro, mam nadzieję, bedzie ładna pogoda i zrobię trochę fotek.

[Marcin B]

Czy to musiało przytrafić akurat właśnie nam?

Na dzisiejszej wizycie pani inspektor nadzoru stwierdziła, że cały budynek jest równo o 1m dłuższy !!! :evil: :evil: :evil:

Jesteśmy załamani.
Wszystko, tj. wytyczenie, ławy ściany fundamentowe i ściany parteru, było od początku źle wykonywane.

Kto popełnił błąd? Najpierw geodeta, ale czy budowlańcy zalewając ławy lub murująć ściany tego nie widzieli ???
A może po jakimś czasie to zauważyli, ale przemilczeli i myśleli, że to przejdzie ???

Radźcie co robić.

Mamy dwie propozycje od pani inspektor:

1. wstrzymać budowę, zmienić projekt, przeliczyć jeszcze raz konstrukcję (bo są ponoć inne rozpiętości) i ponownie wystąpić o pozwolenie, choć i tak nie wiadomo czy otrzymamy bo zbliżyliśmy się za bardzo do granicy działki.

2. rozebrać część ścian i fundamentów (szytową i po ponad metrze dwóch przylegających) zalać ławę o jeden metr bliżej, tak aby skrócić budynek i murować od nowa.

Jak sobie pomyślę o izolacjach i wszystkich tych pracach to mi ręce opadają.

Czy można sie w tym przypadku domagać zwrotu kosztów napraw ?
Czy tylko od geodety, czy od wszystkich po trochu ?

Wiedziałem, że to wszystko zbyt pięknie się układa.

Poradźcie nam co mamy dalej robić.



P.S. Pozdrowienia dla wszystkich ogladających właśnie kwalifikajce F1 GP Australii.

[Marcin B]

Dziekuję wszystkim za współczucie i dobre rady.
Zarówno na forum jak i telefoniczne oraz na gg.

Mam nadzieję, że żart się udał. :lol:

Jednak po przeczytaniu i wysłuchaniu rad pojechałem na budowę i sprawdziłem (tak dla absolutnej pewności)
czy wszystko jest w porządku z tymi wymiarami.

Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia oraz całego weekendu pełnego dobrego humoru.

[Marcin B]

Kolejny tydzień dobiegł końca.
Robotnicy wykonali sporo pracy.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/75_348.ts1143920180324.jpg


Zdążyli ze ścianami, ale nie dali rady wykonać zaplanowanych nadproży.
Rozpoczęli murowanie komina.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/74_348.ts1143920176556.jpg


Sobota dla nas była pełna emocji, ponieważ oprócz standardowej wizyty na budowie wybraliśmy się do dostawcy dachówki i producenta okien.
Wpłaciliśmy wcześniej uzgodnione zaliczki i podpisaliśmy zlecenia.


Oto wzór zamówionej dachówki.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/76_348.ts1143920183945.jpg


Dachówka prezentowana przez Kasię na tle domu.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/73_348.ts1143920172288.jpg


Tak więc mimo, że plan na ten tydzień nie został wykonany w 100%, to można powiedzieć, że inwestor jest bardzo zadowolony.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/72_348.ts1143920168202.jpg

[Marcin B]

Jestem zrypany, a ręce wiszą mi do kolan powiozłem z ojcem stemple do szalunku stropu - 250 szt. (ciekawe czy starczy?).
Ja wyliczyłem 200, a budowlańcy mówili żeby wziąć więcej.
Niektóre miały średnicę prawie 30cm (nie wiem po co). We dwóch było ciężko.
A budowlańcy jak to zobaczyli to stwierdzili, że przywieźliśmy kawał lasu.

Tak więc miejcie dla mnie wyrozumiałość, że nie będę pisał dużo.
Nie miałem też siły robić fotek. (to tak oficjalnie, a nieoficjalnie czekam na nowy aparacik :lol: :lol: :lol: )

Dobrze, że dziś meczyk. Obejżę z kolegą z pokalem w ręku ;)
Zbiorę nowe siły na jutro.

[Marcin B]

Jutro zalewają nadproża na parterze i biorą się za strop.

Dzis dokonałem kilku zmian w harmonogramie (w części do tynków )
i dałem moją propozycję do przemyślenia budowlańcom.
Ciekawe co powiedzą jutro. Mieli sie z tym przespac.

Uzgodniliśmy wspólnie z żoną, że nie będziemy ich poganiac.
I tak tempo jest zadowalające. A także znajdujemy czas na nowe pomysły.

[Marcin B]

Nadproża zalane.

To tak na gorąco, przed chwilą właśnie wróciłem z budowy.
Późnej wstawię fotki.

Dom znowu nabrał innych kształtów.

[Marcin B]

Nadproża były deskowane i zbrojone do samego przyjazdu betonu.
Na szczęście zdążyli.


To front domu

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/80_348.ts1144479899406.jpg


A to tył domu

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/78_348.ts1144479889910.jpg


Jeszcze brama garażowa

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/81_348.ts1144479903521.jpg


Ściany jadalni od środka

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/79_348.ts1144479894717.jpg


W końcu lanie betonu (zdjęcie ciemne, a była dopiero 17).

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/82_348.ts1144479907299.jpg


Uzupełnianie (ewentualnie zbieranie nadmiaru), zagęszczanie i wygladzenie powierzchni betonu.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/77_348.ts1144479880347.jpg

[Marcin B]

Napiszcie co sądzicie o ankiecie.

Mnie osobiście rozczarowała.
Nie chodzi mi o głosujących (tu wiadomo głosy są podzielone). Oczekiwałem, że głosować można będzie wielokrotnie (po każdym zalogowaniu).
Interesowały mnie typy forumowiczów na różnych etapach mojej budowy.
Zmany w głosowaniu po przeczytaniu informacji o różnych nieoczekiwanych wydażeniach (które w trakcie budowy zdarzają się zawsze) oraz po wpisach o kolejnych postępach.

Drugą sprawą jest to, że w komentarzach do dzinnika pojawiają się opinie zachęcające do działania, bardzo miłe i budujące (jak sądzę wpisane przez osoby "głosujące na tak").
Brak jest natomiast opini ludzi, ktorzy twierdzą, że się nie uda.
A szkoda, bo chętnie bym się dowiedział czemu.

Ankieta, ankietą ale ja i tak wiem, że my się wprowadzimy w 2006.
Niezależnie od innych głosów.

[Marcin B]

Dziś odbyło się zagęszczanie piasku wewnątrz budynku i wyznaczenie poziomu ślepej posadzki.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/84_348.ts1144783204477.jpg


Była to dobra okazja aby pozbyc się gruzu.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/85_348.ts1144783209515.jpg


Przed jutrzejszym zalaniem konieczne było rozprowadzenie kanalizacji.
Całą siec rur rozprowadzono i podłączono do przyłącza.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/86_348.ts1144783213651.jpg


Tu akurat odpływ z kotłowni.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/87_348.ts1144783217722.jpg


Pojawił się też pierwszy pion kanalizacyjny.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/88_348.ts1144783221733.jpg


A tu montowane jest doprowadzenie powietrza do kominka.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/83_348.ts1144783199788.jpg

Dziś miałem wolne więc pozałatwiałem kilka pilnych spraw w urzędach i u dostawców.
Znalazłem też chwilkę na zabawę nowym aparacikiem.
Mam nadzieję, że będę miał czas na wstawianie większej ilości fotek.

[Marcin B]

Niestety nie mam sił zbyt wiele pisać, a zdjęć jest tyle, że jak zobaczyłem to się przeraziłem. Jutro wstawię ale tylko te lepsze.

Będzie o wylewaniu i wędzeniu. Niestety dopiero jutro.

Teraz jednak uchylę rąbka tajemnicy.

Robotnicy wykonali dziś wylewki, a ja po pracy zbudowałem wędzarkę i rozpocząłem wędzenie peklowanej od trzech tygodni potężnej szynki i łopatki.

Ale będą święta.

Zapraszam jutro na reportaż foto, o tym co się działo na budowie oraz instrukcja budowy wędzarki.

O tym jak smakuje szynka niestety dopiero w świeta.

[Marcin B]

Jak już wcześniej pisałem po zagęszczeniu podłoża robotnicy wykonali wylewkę na gruncie, tzw. ślepą posadzkę.

Nagle zrobiło się czysto, troszkę wyżej i pomieszczenia jeszcze bardziej nabrały docelowych kształtów.

Aż nie mogę się doczekać stropu. :lol:
A co jak jeszcze zrobią schody i ścianki działowe? :lol: :lol: :lol:

No nic, trzeba zaczekać, a tymczasem zapraszam do obejrzenia zdjęć.



Po lewej salon po prawej korytarz.
Mniej więcej po środku, ale za kominem będą schody.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/15_348.ts1144920199671.jpg



Od lewej: łazienka, główne wejście, kuchnia.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/18_348.ts1144920213622.jpg



Duży pokój mamy z aneksem. Widoczne wyjście na taras.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/20_348.ts1144920223830.jpg



A to pomieszczenie zostanie podzielone na łazienkę (polewej) i kuchnię (po prawej).

http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/19_348.ts1144920218834.jpg



A dwie Kasie dyskutowały pod oknem kuchennym
(chyba o przyłączach???)


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/17_348.ts1144920209551.jpg



No i jeszcze zalany słup pod strop.
Tu będzie nasz taras wnękowy (z zadaszeniem znaczy się :D )


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/16_348.ts1144920204123.jpg



Za chwilę cd...

[Marcin B]

Kolejne z pomieszczeń - garaż z widocznym przejściem do kotłowni.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/22_348.ts1144920233944.jpg



A to zabezpieczona przed betonem rurka 50mm


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/21_348.ts1144920228278.jpg



Kasie dalej dyskutowały (nie ma to jak pokazać na przykładzie :D )


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/23_348.ts1144920241117.jpg



A ja sobie trochę popstrykałem, aby pokazać Wam częściowo rozszalowane nadproża.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/24_348.ts1144920245973.jpg



I z drugiej strony


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/26_348.ts1144920254233.jpg



I jeszcze budynek od strony południowo-wschodniej.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/27_348.ts1144920258879.jpg

[Marcin B]

BUDOWA WĘDZARNI


Do budowy wędzarni wykorzystałem:

naturalne ukształtowanie terenu (lekki skos),
specjalistyczną pokrywę kanału dymowego (blacha gr. 4mm - odpad z budowy),
trudnodostępną na rynku komorę wędzalniczą (stara dziurawa beczka),
posypkę kwarcowo krzemionkową (piasek),
specjalistyczne narzędzia budowlane (szpadel i szlifierkę),
sztuczny kamień w kształcie prostopadłościanów (betonowe bloczki fundamentowe),
matę filtacyjną z preparatem nawilżającym (worek jutowy zmoczony wodą).


Pracę rozpocząłem od wykonania w terenie kanału dymowego


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/2_348.ts1144919464354.jpg


5 min i kanał był gotowy

http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1_348.ts1144919459013.jpg



Następnie kanał przekryłem pokrywą (kolejne 5 min.)


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/3_348.ts1144919468960.jpg



Pozostawiając miejsce na palenisko i komorę wędzalniczą.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/5_348.ts1144919478300.jpg



Połączenie uszczelniłem posypką


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/4_348.ts1144919473425.jpg



Przed zamontowaniem komory wędzalniczej musiałem (zgodnie z instrukcją) otworzyć wlot dymowy


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/6_348.ts1144919483648.jpg



Oto on


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/9_348.ts1144919498849.jpg



To był dobry moment na odpoczynek (minęło jakieś 15-20 min.)


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/7_348.ts1144919488938.jpg



Po ustawieniu komory należało ją dokładnie uszczelnić


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/8_348.ts1144919493747.jpg



Oto widok kanału dymowego


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/10_348.ts1144919503403.jpg



A to gotowe palenisko


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/12_348.ts1144919512773.jpg



I wędzarnia gotowa (czas budowy to ok 1 godzina)


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/11_348.ts1144919508032.jpg




Proszę pamiętać, aby szynkę przed wędzeniem peklować 3 do 4 tygodni w solance z saletrą, czosnkiem i ziołami.


Zdjęcia wyrobów wędzarniczych niebawem.



Dokumentacja budowy dzięki "namolnemu paparazzi`emu" (nasza córeczka Joanna).

[Marcin B]

Można powiedzieć, że mamy już dach nad głową :lol: :lol: :lol:


No, może nie dach, a deskowanie i w dodatku stropu.
Ale na głowę nie powinno padać.

Widząc wczorajsze postępy prac przy deskowaniu (pierwszy dzień)
zaczynam wierzyć w słowa budowlańców, że dadzą radę zalać w przyszłą sobotę.

Bardzo ciekawe, bo tydzień będzie krótszy i w dodatku poświąteczny.
Na budowę przyjadą pewnie dopiero we wtorek po 12. :evil: :evil: :evil:

Poczekamy, zobaczymy.

[Marcin B]

Z okazji Wielkanocy życzymy
wszystkim forumowiczom i redakcji Muratora
zdrowych i radosnych Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/32_348.ts1145038445697.jpg



Dla uciechy oka i ubarwienia dziennika budowy
przedstawiam kilka własnych świątecznych fotek.



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/31_348.ts1145038437949.jpg



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/29_348.ts1145038427400.jpg



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/30_348.ts1145038432036.jpg

[Marcin B]

Razem z naszym Szarusiem


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/33_348.ts1145045232403.jpg



Dziękujemy wszystkim za życzenia


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/34_348.ts1145045236783.jpg

[Marcin B]

Święta już w pełni. Więc myślę, że wszyscy są najedzeni.
Czas zaprezentować moje (pierwsze w życiu własne) wyroby masarskie.



Tak wyglądała szynka i biała kiełbasa po wyjęciu z wędzarni.
Łopatkę po wędzeniu w całości sprezentowałem ojcu.

http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/35_348.ts1145254670391.jpg



A tak po obgotowaniu, wystudzeniu i przekrojeniu

http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/36_348.ts1145254674989.jpg




No i jeszcze na wielkanocnym stole przy mazurku i babce.

http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/37_348.ts1145254680679.jpg

[Marcin B]

Ufff,

Deskowanie stropu i podciągów zakończone.
Stempli oczywiście zabrakło.
Musiałem jeszcze raz dowozić 30 szt.

Dziś (jak znajdę chwilę) to zrobię rachunek sumienia ile poszło stempli.
Swoich miałem 200 na strop i 50 na nadproża i podciągi.

A wcześniej pożyczyłem od sąsiada z budowy obok.


Wieczorem będą fotki.

[Marcin B]

LUDZIE !!!! TRZYMAJCIE MNIE !!!! :evil: :evil: :evil:


Nie mogę wytrzymać.
Po co mi to było?

Zbrojenie stropu - tragedia !!!

Poprosiłem inspektora o wcześniejszy przyjazd.
Aby stwierdzić czy jest poprawnie.


Delikatnie mówiąc, mi się nie podobało.


Niech to oceni bezstronnie osoba, która oglądała już wiele budów.


Zobaczymy jutro, jaka będzie opinia.


Oto kilka fotek deskowania stropu:


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/38_348.ts1145254738512.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/40_348.ts1145254747970.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/38_348.ts1145254738512.jpg


Poziomy sprawdziłem sam, było OK.
Tylko nad garażem muszą obniżyć deskowanie.



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/39_348.ts1145254743172.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/43_348.ts1145558951941.jpg


A to zbrojenie stropu:


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/42_348.ts1145558947510.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/44_348.ts1145558957908.jpg


Moja Kasia stwierdziła, że się czepiam.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/45_348.ts1145559055933.jpg


Ale dla mnie jedynym pocieszeniem była zbita "na szybko" (15 min) drabina.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/48_348.ts1145559068371.jpg

[Marcin B]

Myślę, że zbrojenie "od biedy przejdzie".
Oglądając dziś znalazłem tylko kilka poprawek.

Mają jutro cały dzień na poprawki (ciekawe o której się zjawią na budowie).
Ja bym na ich miejscu zaczynał od siódmej, a nie ósmej i po tygodniu z hakiem miałbym jeden dzień do przodu.

Jutro deskują boki, po moim powrocie z pracy odbiór zbrojenia.
We wtorek od rana zalewanie. :lol: :lol: :lol:

Załączam kilka fotek całego zbrojenia stropu.



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/50_348.ts1145822906670.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/51_348.ts1145822912574.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/52_348.ts1145822918835.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/49_348.ts1145822901108.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/54_348.ts1145822929857.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/56_348.ts1145822940420.jpg

[Marcin B]

Zbrojenie stropu odebrane !!!
Jutro zalewanie.

Oby nic się nie rozleciało.

[Marcin B]

STROP ZALANY !!!

:P :P :P :P :P


Zdjęcia będą wieczorem

Jadę polać beton.

[Marcin B]

Tak, zbrojenie ostatecznie wyglądało imponująco.
I nawet robotnicy na koniec pogodzili się z ilością stali.

Stwierdzili, że takiego zbrojenia (dop. tak dużej ilości) to jeszcze nie widzieli.
A ja im na to, że jeszcze mało w życiu widzieli.
No to oni, że na tym stropie może lądować helikopter.
A ja im że jak z kredytu trochę zostanie to sobie kupię (helikopter).
I było wesoło.

Akcja zbrojenia skończyła się wczoraj o 21.

A dziś rano zjawili się o 6 rano. Byłem zszokowany, że dotrzymali słowa.
Ja się spóźniłem 15 min. A oni mieli już otwarty magazynek, bramę i porozkładane narzędzia.


Na przykład wibrator


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/64_348.ts1146073492612.jpg



Pompa i "gruszki" zjawiły się 15 min przed czasem.
A wcześniej betoniarnia potwierdziła telefonicznie, że samochody wyjeżdżają.

Wybrałem Tomi. Jestem ciekaw klasy betonu.
Zamawiałem i zapłacę za B 20.
Ale pobrałem sobie próbki i zgniotę po 28 dniach :lol:
Pan z betoniarni został o tym poinformowany.
Tak więc myślę, że się przyłożyli i dali B20.
O klasie betonu na pewno napiszę.


I rozpoczęło się betonowanie.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/61_348.ts1146073468845.jpg


cdn.

[Marcin B]

Betonu poszło ponad 25 m3.

Samo zalewanie trwało 2,5 godziny.

Zaczęli od podciągów i wieńców.
Później zalali środek.
A na koniec pogrubiony pas (pod słupy) na środku, wzdłuż budynku.

Beton na całym stropie został zawibrowany.
Na koniec wypoziomowany i zatarty. Zacieranie trwało 3 godziny.

Po kolejnej godzinie można było już swobodnie chodzić po betonie i polewać go wodą.


Po zatarciu i polaniu stropu budowlańcy zabrali się sprzątanie pobojowiska przed nowym domem. Bardzo mnie to ucieszyło.

Byłem w jeszcze większym szoku gdy przy kolejnym przyjeździe na budowę zobaczyłem,
że zabrali się za kręcenie stremion na słupki i wieniec na poddaszu użytkowym.


Kasia dumnie stwierdziła, że wzięli sobie do serca moje słowa.
Powiedziałem je gdy narzekali na ilość stali na strop ("jak nie chcą zbroić to mogą już jechać do domu, przecież nie robią tego dla mnie").
Oni argumentowali swoje żale, wątpliwym wg mnie, doświadczeniem.
Ja natomiast pokazywałem im projekt i powtarzałem słowa inspektora.

[Marcin B]

Kilka fotek polanego stropu.



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/60_348.ts1146073463474.jpg



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/58_348.ts1146073455453.jpg



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/57_348.ts1146073451321.jpg



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/59_348.ts1146073459357.jpg


Prawda że ładnie?


Już nie mogę się doczekać rozszalowania.
Szkoda, że trzeba czekać tak długo.

[Marcin B]

Już czas zlecić (wcześniej zamówione) kolejne dostawy.

Pustaki na ściankę kolankową,
Czas także przywieźć konstrukcję dachową.

Ciekawe, czy cieśla był w tartaku sprawdzić drewno (prosiłem go o to)

Może jutro znajdę chwilkę i sam podjadę?

Jutro budowlańcy deskują i zbroją schody, a pojutrze planują murować ściankę kolankową.

[Marcin B]

Deskowanie boczne stropu już zdjęte.

Beton w przekroju wygląda wspaniale.
Jednak wibrator zrobił swoje :lol:

Dziś szybko przeliczyłem brakujące ilości materiałów.
Jutro dostawa pustaków na ściankę kolankową i innych drobnych rzeczy.

[Marcin B]

Dziś zbyt wiele się nie działo.
Padał deszcz.
Niestety nie dowieźli na czas materiałów.
Więc przełożyłem dostawę na jutro.


Budowlańcy wytyczyli schody (ołówkiem po ścianie).
Wykonali część szalunku schodów.


Nowe kształty szybko pobudziły naszą wyobraźnię.
Podjęliśmy decyzję: robimy bardziej otwarty korytarz,
nie budujemy ścianki na schodach.


Ja za to nacieszyłem oczy pracą cieśli.
Byłem w tartaku i zobaczyłem artystę w trakcie pracy.
Oto krokwie i słupy dzieła cieśli, który wykona u nas konstrucję.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/65_348.ts1146248936681.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/67_348.ts1146248946378.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/68_348.ts1146248950641.jpg


To był piękny widok.
Wydawało mi się że facet dłubie w plastelinie (szło mu tak sprawnie).
Ale dotknąłem i upewniłem się to było drewno.


Dach robimy bez podbitki, ale za to z nabitką.
Konstrukcja już czeka.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/66_348.ts1146248941152.jpg

[Marcin B]

Materiały na ściankę kolankową poddasza już na stropie.
Ekipa przyjeżdża dopiero w czwartek.

Do soboty obiecali zalać wieniec na poddaszu i słupki w ściance kolankowej.
Szczerze w to wątpię.
Dla mnie realny będzie poniedziałek lub wtorek następnego tygodnia.
Tym bardziej, że jeszcze nie zrobili deskowania i zbrojenia schodów.


Ja czekam na ładną pogodę, by korzystając z dłuższej przerwy w pracy
wypoczać na budowie :roll:

[Marcin B]

Niestety ładnej pogody brak.
Ale dziś znalazłem kilka godzin na porządki na działce.

Kasia przywiozła mi w termosie gorącą herbatę.
A później pomogła w sprzątaniu.

Wywieźliśmy dwie pełne przyczepki śmieci
(folie, kawałki styropianu i ścinki drewna).

Na koniec poukładałem na kupki deski i gruz.

Wokół domu przejaśniało.
A ja poczułem przyjemne zmęczenie.

[Marcin B]

Nasza córeczka Asia odważyła się nawet wejść po drabinie na strop,
aby podziwiać z góry widoki na okolicę.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/69_348.ts1146510737146.jpg

[Marcin B]

Na szczęście długi weekend zakończył się optymistycznym akcentem.
Przy pięknej pogodzie odbyła sie tegoroczna inauguracja grilla.

Spędziliśmy miłe chwile wśród najbliższych i znajomych.



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1033200_348.ts1146772338318.jpg


Na szybko zbity stół z palet oraz ławy z pustaków i desek szalunkowych
sprawdziły się znakomicie.

[Marcin B]

Ekipa stawiła się na czas.

Ścianka kolankowa wymurowana.

Gdy po pracy zjawiliśmy się na budowie kładli wieniec.

Czyżby planowane na sobotę zalewanie wieńca, słupków i schodów
miało się odbyć?

Cóż, beton wstępnie zamówiłem (z zastrzeżeniem że jutro w razie czego odmówię).

Poczekamy, zobaczymy.

[Marcin B]

Pozostawiliśmy budowlańcom stolik.
Mogą sobie jeść wystawne śniadania. :D



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1042215_348.ts1146813019708.jpg

[Marcin B]

Kilka fotek ścianki kolankowej, słupków i wieńca.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1042240_348.ts1146813221181.jpg


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1042243_348.ts1146813235699.jpg

[Marcin B]

Dom nabiera wysokości.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1060064_348.ts1146939713745.jpg



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1060062_348.ts1146939704653.jpg



Ciekawe jak będzie wyglądał z wieńcem.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1060063_348.ts1146939709366.jpg

[Marcin B]

Wieniec ścianki kolankowej i słupki zalane!!!

Zdjęcia wieczorkiem.

[Marcin B]

Zdjęcia zalanego wieńca.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1059808_348.ts1146938843645.jpg



W słupkach widać wstawione kotwy do murłaty.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1059809_348.ts1146938848379.jpg



A to ścianka frontowego wykusza (widziana od wewnątrz)


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1059811_348.ts1146938853071.jpg

[Marcin B]

Tak prezentują się ściany konstrukcyjne całego budynku.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1059812_348.ts1146938857169.jpg



Wyżej już nie będzie :lol: :lol: :lol:



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1059807_348.ts1146938839404.jpg



I jeszcze z innej perspektywy.



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1059814_348.ts1146938861124.jpg

[Marcin B]

Wczoraj ekipa miała wolne.
Taki wydłużony weekend na załatwienie spraw w dzień roboczy.
Zgodziłem się na to, bo poinformowali z wyprzedzeniem.
Poza tym po skorygowaniu harmonogramu (trzy tygodnie temu)
wszystko idzie zgodnie z planem (no może z malymi poślizgami :) ).

Dziś w planie kończenie schodów rozdeskowanie wieńca i słupków oraz murowanie komina od stropu wzwyż.

[Marcin B]

W dniu wczorajszym wykonane zostało deskowanie schodów.
Chyba utrzyma beton, sam po nim chodziłem.

A komin zostal wymurowany do planowanej wysokości połaci dachowej. Dalej będzie murowany z klinkieru.

Niestety fotki mam dość ciemne więc postaram się być na budowie dziś trochę wcześniej i zrobić lepsze.

Dziś dostawa ww. klinkieru i bloczków na ścianki działowe.
Konstrukcja dachowa przyjeżdża jutro.

[Marcin B]

Konstrukcja dachowa dojechała. Cała naczepa 13-to metrowa.
Chwilę przed nią przyjechał dźwig :-?
Takie małe coś. Myślałem, że będzie większy.

Dźwig postawił na stropie pustaki do ścianki działowej i klinkier na komin.
Później przestawił się do rozładunku konstrukcji.

Z wielkimi trudami udało się wszystko zdjąć.
Czas pracy dźwigu z dojazdem 3 godz.

[Marcin B]

Z okazji weekendu znalazłem chwilkę na wstawienie kilku zaległych fotek.

Oto deski, które zostaną nabite na część krokwi wystającą poza obrys budynku.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1166984_348.ts1147466369918.jpg


A to klinkier na komin ( wystający poza połać dachową :lol: :lol: :lol: )


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1166987_348.ts1147466374603.jpg

[Marcin B]

Tak "chłopaki" wykonały deskowanie dolnej płyty schodów.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167109_348.ts1147466650668.jpg



Zapoczątkowali ścianki działowe.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167111_348.ts1147466654755.jpg



Od razu widać ksztalty i wielkość pomieszczeń.
Tu akurat sypialnię naszej Asi.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167122_348.ts1147466667379.jpg



I jeszcze rzut oka łazienkę z naszej sypialni :oops:


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167118_348.ts1147466658521.jpg

[Marcin B]

Nasz Bona podziwiała okolicę wyglądając zza wieńca.



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167121_348.ts1147466662988.jpg



A że niewiele widziała to wskoczyła na niego.
Czy to zwierzę nie ma lęku wysokości :roll: ???



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167125_348.ts1147466671516.jpg



Nic nie przeszło jej uwadze.


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167128_348.ts1147466674911.jpg

[Marcin B]

Jeszcze widok budynku z trójkątnymi wypełnieniami wykusza.

http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167136_348.ts1147466683255.jpg



http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/1167137_348.ts1147466687420.jpg

[Marcin B]

To coś przyjechało na moją budowę. Darek z mojej firmy by się uśmiał :lol: :lol: :lol: .



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1167835_348.ts1147468799912.jpg



Przekładanie pasów szło nawet sprawnie.



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1167836_348.ts1147468804728.jpg



Niestety niektórych paczek "sidmiotonowydźwig" nie mógł ruszyć.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1167838_348.ts1147468808870.jpg



Na szczęście rozładunek został zakończony pomyślnie.

I nawet udało mi się rozłożyć paczki na miejscu ich przeznaczenia.

[Marcin B]

Kolejny pracowity dzień.

Zalane zostały schody, oba tarasy od strony południowo-zachodniej.
A także schody z podestem od strony zachodniej.

Po południu mój tata wywiózł zbędne już deski i palety do spalenia.
Ja z Kasią zabraliśmy się do malowania impregnatem
heblowanych desek przeznaczonych na nabitkę.

Po godzinie Kasie zmienił Piotr.
W sumie dwukrotnie pomalowaliśmy 50 sztuk
(przez ok 4 godziny, z małymi przerwami :lol: ).

Największy problemem było składowanie pomalowanych, a jeszcze nie wyschniętych desek.
Udało się nam zbić zmyślny regał.
Do tego celu wykorzystaliśmy stemple podpierające strop.
Czego to czlowiek w potrzebie nie wymyśli.

[Marcin B]

Cieśle przyjechali ! (ok 130km)

Prawdziwi fachowcy.
Przyjechali w niedzielę o 19.30
Aby być gotowi do pracy jutro o 6 rano.

Od razu pojechaliśmy na budowę.
Obejrzeli budynek i drewno.
Na gorąco zaplanowali jutrzejszą pracę.

Na koniec ich zakwaterowaliśmy i poczęstowaliśmy kolacją.
Na koniec zostało najtrudniejsze - wybrać profile rzeźbienia drewna.

Na szczęście zgodnie z żoną wybraliśmy i pożegnaliśmy się z ekipą.
Jutro na koniec dnia określą, ile czasu będą ptrzebować na postawienie konstrukcji.

[Marcin B]

Oto kilka zaległych fotek.

Zalane schody.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1196950_348.ts1147633354324.jpg


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1196961_348.ts1147633382868.jpg



Boczne wejście do budynku.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1196957_348.ts1147633377619.jpg



I drugi taras.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1196956_348.ts1147633372554.jpg

[Marcin B]

A tak wyglądają pomalowane impregnatem deski.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1196951_348.ts1147633358850.jpg


I pierwsze pomieszczenia z rozszalowanym stropem.
W pomieszczeniach o dużych rozpiętościach dekowanie jeszcze stoi.



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1196954_348.ts1147633367941.jpg

[Marcin B]

W dniu wczorajszym pierwsze krokwie stanęły na murłatach. :D :D :D

Drewno zostało obrobione i częściowo wciągnięte na górę.
Nie mogę się doczekać widoku dzisiejszych postępów.
Choć pogoda sprawiła psikusa i prace na pewno będą utrudnione.

Po południu będą fotki konstrukcji.

[Marcin B]

Widać kształt całego budynku.

Jak zobaczyłem tą ilość drewna na budynku to przestałem się bać o dach



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1238989_348.ts1147807216018.jpg


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1238992_348.ts1147807224209.jpg



Końcówki krokwi zaimpregnowane na czas.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1238997_348.ts1147807233977.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1238990_348.ts1147807220156.jpg



I jeszcze jedno ujęcie z innej strony.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1238998_348.ts1147807237511.jpg



I widok całego budynku.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1238993_348.ts1147807229923.jpg

[Marcin B]

W dniu wczorajszym na konstrukcji dachu zawieszona została wiecha !!!

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Ku radości wszystkich zainteresownych (inwestorów i ekipy budowlanej)
stan surowy został zakończony.


Wieczorem wspólnie świętowaliśmy zakończenie pierwszego dużego etapu budowy.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323323_348.ts1148206550249.jpg

[Marcin B]

Kilka zaległych fotek


Wygląd całego budynku w stanie surowym


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323322_348.ts1148206546293.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323325_348.ts1148206559399.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323326_348.ts1148206563397.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323351_348.ts1148206618972.jpg

[Marcin B]

Kilka zbliżeń na konstrukcję dachu



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323324_348.ts1148206554817.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323345_348.ts1148206595898.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323347_348.ts1148206604286.jpg




Widok z poddasza na konstrukcję małego frontowego daszka



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323349_348.ts1148206613899.jpg

[Marcin B]

Komin wymaga jeszcze wykończenia (fugi) oraz zamontowania akcesoriów (strażak i daszki)


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323352_348.ts1148206622900.jpg


Widok na okolicę z wysokości komina


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323344_348.ts1148206591766.jpg

[Marcin B]

Kilka ujęć z wnętrza.

Od lewej: róg schodów na poddasze, przejście do garażu, dolna łazienka, główne wejście, aneks kuchenny (zdjęcie wykonane z jadalni)


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323321_348.ts1148206541657.jpg



Od lewej: zejście schodami na parter, podręczny schowek, wejście do pokoju gościnnego (rezerwowego)



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323327_348.ts1148206567715.jpg



Od lewej: wejście do sypialni, a za słupkiem wejście do suszarni (za nią jest garderoba.
Te trzy pomieszczenia połączone są pomiędzy sobą przejściami.



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323329_348.ts1148206574743.jpg




Dwa wejścia: do pokoju gościnnego i do pokoju dziennego Asi.



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323341_348.ts1148206578823.jpg



Widok z pokoju córki na wyjście.
Powierzchnia pokoju z aneksem sypialni (do wysokości 1,9m) to 25m2.
Całkowita powierzchnia podłogi to prawie 38m2.



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/1323342_348.ts1148206583001.jpg

[Marcin B]

Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Troszkę tak na skróty spróbuję nadrobić zaległości.

Oto co etapami działo się w czasie ostatniego miesiąca.

22-28.05.06

1. deskowanie dachu i krycie papą
2. pomiar połaci przez dekarza
3. nabijanie kontrłat i łat

[Marcin B]

Deskowanie dachu nie było zadaniem tak łatwym, na ile mi się wcześniej wydawało.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271486_348.ts1151751206957.jpg



Ale dzięki wstępnemu kryciu dom nabrał nowego wyglądu.



http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271485_348.ts1151751202832.jpg



Papa jeszcze nie leżała w całości na dachu, a już z jednej strony nabijane były łaty pod dachówkę.



http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271479_348.ts1151751184589.jpg

[Marcin B]

Jeszcze jedna duuuuuuuża zaległość.

Etykietka "napoju" z wiechy.


ftp://colors:[email protected]/www/jazgotka/Inne/P1030434.JPG

[Marcin B]

Konstrukcja dachowa widziana z naszego tarasu.

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271480_348.ts1151751188401.jpg


No i dostarczona dachówka.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271481_348.ts1151751193468.jpg

[Marcin B]

29.05-04.06.06

1. Ekipa budowlana wyniosła gruz i resztki deskowania z domu
w końcu dokonałem wyboru dostawcy instalacji c.o. oraz dogadałem hydraulika
zaczyna w kolejny poniedziałek

2. Zakupiłem pierwsze kable do gniazd i do oświetlenia
oraz główny doprowadzający zasilanie do rozdzielni,
elektryk także zaczyna w kolejny poniedziałek

3. Waham się jeszcze nad systemem alarmowym mam dwie podobne oferty

4. We wtorek miałem spotkanie z projektantem instalacji gazowej.
Trzeba zlecić opinię kominiarską.

5. pod koniec tygodnia dokonałem wyboru alarmów

6. w sobotę zamontowałem 2 szt. tymczasowych drzwi stalowych.

[Marcin B]

Podziękowanie dla Graczyka za przypomnienie o wynikach badania betonu.



Test betonu wypadł nieciekawie.
Nie wiem tylko z czyjej winy (mojej czy betoniarni)

Prasa po 28 dniach pokazała wynik 14,6 i 15,0 MPa.
Ja zamawiałem beton B20.

Moim błędem było pobranie tylko dwóch próbek (betonowych kostek)
Nie pozwala to wyeliminować błędów np. przy przy wykonywaniu próbki.
Choć wiedziałem o tym wcześniej to niestey nie miałem więcej pojemników.

Próby młotkiem Schmidta pokazywały różne wyniki (większość powyżej B20) Tak więc nie robiłem z tego wielkiego zamieszania.

Choć nieomieszkałem powiadomić o wynikach badań dostawcy betonu.

Następnego dnia rano, punktualnie na umówioną godzinę zjawił się dyrektor techniczny dostawcy
i własnym młotkiem potwierdził moje pomiary z budowy.


Oto wyniki badań.


ftp://colors:[email protected]/www/jazgotka/Inne/P1020645.JPG

[Marcin B]

05-11.06.06

Nowy tydzień nowe zadania.

Wziąłem dzień wolnego, bo od poniedziałku miały przyjść trzy ekipy.
Stawili się elektrycy i hydraulicy.
Dekarze nawalili choć ich szef ostatnio zarzekał się, że na bank będą piątego czerwca.
Przez telefon powiedział, że nie obiecywał poniedziałku tylko może wtorek, może środę (zobaczymy jak będzie)

Przez pół dnia ustalanie z ekipami miejsc podłączeń punktów.
Był też miły akcent. Przypadkiem u sąsiada byli kominiarze.
Natychmiast przerwałem uzgodnienia z instalatorami i zaciągnąłem kominiarzy do siebie.
Opinię wydali pozytywną i wyznaczyli jedno zalecenie. Należy wykonać odwory nawiewowe (zresztą oznaczone w projekcie).


W środę przyjechali dekarze, ale .....
.... nie wcześniej uzgodniona ekipa tylko ich znajomi.

Szef poprzedniej ekipy zadzwonił ze ma jakąś ciężką robotę, której jeszcze nie skończył (terefere).
I obiecuje, że jego znajomy wykona pokrycie dachu. Jest to zresztą także autoryzowany wykonawca dostawcy dachówki.

No i się zaczęło. Pan nowy naczelny dekarz zaczął wyliczać ile to będzie kosztować.
Dałem mu spokojnie dokończyć, a na koniec stwierdziłem, że niepotrzebnie tyle się naliczył
i wyciągnąłem uzgodnienia na piśmie z dostawcą dachówki (dekarz pracuje na ich zlecenie).

Ponieważ nie mogliśmy dojść do porozumienia zabrałem pana do samochodu i pojechaliśmy do dostawcy pokrycia.
Strach pomyśleć gdybym nie miał spisanych uzgodnień.
Na nic zdały się wyjaśnienia, że pan z którym je spisywałem już nie pracuje.
Po 30 min. doszliśmy do porozumienia, dekarz zniżył cenę, a ja dokupiłem od dostawcy dodatkowe akcesoria.

c.d.n

[Marcin B]

Kilka fotek z tego etapu.



Wykop pod główny kabel zasilający.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271483_348.ts1151751198877.jpg



Pierwsze puszki i kable na ścianach.


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271476_348.ts1151751171550.jpg



Oświetlenie schodów


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271478_348.ts1151751180576.jpg



Pierwsze podłączenia i rozprowadzenie wod-kan


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2271475_348.ts1151751167488.jpg

[Marcin B]

c.d. 5-11.06.06

dalsza część tygodnia zmagań



Elektrycy prawie skończyli, kable położone.
Instalacja 230V, siła, oświetlenie, telefony, alarm, tv i sat, domofon, wkopany kabel przyłączeniowy.
Pozostało podłączenie rozdzielni i wpięcie do sieci.

Hydaulicy są w połowie prac.
Kanalizacja i woda z cyrkulacją wykonana w całości, podłączenie do 13 szt. grzejników w całości, zawieszone stelaże pod wc i bidety - razem 5 szt.

Pozostało ułożenie podłogówki w 6 pomieszczeniach oraz kotłownia.

Dekarze zakończyli łacenie, wykonali obróbki blacharskie z montażem haków rynnowych.
Wciągnęli (sprytną darbinowindą) prawie całą dachówkę na dach.

Na koniec tygodnia wielkie rozczarowanie.
Wieczorem spotkaliśmy się wraz z instalatorami u mnie w domu na wielkie świetowanie inauguracyjnego meczu Polaków na Mundialu.
Dobrze, że chociaż piwo było dobre.
Wszyscy dostali gadżety przygotowane przez moją żonę: koszulki z wyszytym imieniem oraz czapeczki i flagę (wszystko w barwach narodowych)


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271678_1024.ts1151752652115.jpg



W przyszłym tygodniu montaż okien i podłączenie alarmu.

[Marcin B]

Kolejne fotki



Ołacona połać dachu


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271674_1024.ts1151752633123.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271670_1024.ts1151752619990.jpg



Sprytna szynodrabina


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271679_1024.ts1151752657046.jpg



Dekarze podczas pracy.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271663_1024.ts1151752593707.jpg



Dach w wciągniętą dachówką


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271676_1024.ts1151752642093.jpg


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271675_1024.ts1151752637552.jpg



Pierwsze rozłożone dachówki


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271665_1024.ts1151752598178.jpg



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271668_1024.ts1151752611765.jpg

[Marcin B]

12-18.06.06

Okna zamontowane ............ no prawie.
Do jednego okna zabrakło szyby ???!!!???
Bramę zamontowali ............. ale bez napędu.

Hydraulicy i elektrycy mieli wolny tydzień z uwagi na Boże Ciało.

A ja się rozchorowałem. I diabli wzięli plan pracy na długi weekend.

Choć była też pewna artakcja. Z uwagi na zamontowane okna (te w ścianach i te w połaci) postanowiliśmy nocować przez weekend w nowym domu ;)))))))))

Na mundial zabraliśmy ze sobą tv.

W nocy przyszła burza i było wesoło.

[Marcin B]

Oto zamontowana brama


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2293427_348.ts1151820569414.jpg



Okna w połaci dachowej


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271652_348.ts1151752554867.jpg



Drzwi tymczasowe


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271649_348.ts1151752542853.jpg



No i okna


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271672_348.ts1151752624316.jpg



I jeszcze okna od strony południowo-zachodniej


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2271673_348.ts1151752629296.jpg

[Marcin B]

19-25.06.06

Hydraulicy wrócili do pracy.
w tym tygodniu mają skończyć???

W środę kończą także dekarze.

Pierwsze spotkania w sprawie kuchni i zabudowy korytarzy.

Zatwierdziliśmy także ekipy na tynki i posadzki.

Nadchodzą gorące dni.

Zamówiłem już część materiałów na posadzki.
A wykonawca tynków załatwia materiał sam.

W tym tygodniu muszę załatwić zwiększenie mocy w elektrowni oraz zobaczyć co słychać w sprawie podłączenia gazu.

[Marcin B]

26.06-02.07.06

Hydraulików brak. :evil: :evil: :evil:
Na szczęście zadzwonili sami i wytłumaczyli niestawienie się powodami zdrowotnymi. Ja jednak podejrzewam inne powody - zarobkowe.


Tydzień przestoju wykorzystany na porządki.
Wywóz śmieci, sortowanie gruzu.
Na działce zrobiło się jakoś jasno. Dzięki Piotr.

Powoli opróżniamy blaszak (został już sprzedany) i czeka na przekazanie.

Noclegi na budowie mają swoje uroki.
Pogoda dopisuje, grill pięknie skwieczy, a piwo smakuje. Taki biwak.

Ze względu na opóźnienie hudraulików przełożyliśmy tynki i posadzki.

[Marcin B]

Parę gadżetów i w domu zrobiło się jakoś tak ciepło i rodzinnie


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2271658_348.ts1151752576074.jpg


Pies uwielbia zabawy na styropianie


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2271647_348.ts1151752534941.jpg




Tu was zaskoczę: oto widok okolicy naszego domku .....


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2271667_348.ts1151752607359.jpg



..... ale nie Jazgotki tylko tego letniego, nad jeziorem :wink:

[Marcin B]

03-09.07.06


Jak zwykle wieści są dobre i złe.

Dobre to takie że przyjechał elektryk, podłączył rozdzielnię i zrobił pomiary wszystkich punktów.
Złe to takie, że hydraulik wsiąkł jak kamień w wodę.

Nie przyjechał i nie odbiera telefonów.

W koncu mamy włączone powiadamianie sms o alarmie.

No i najlepsza wiadomość to ta że w piątek zaczynają tynkarze.
Panu od posadzek przesunięcie było tylko na rękę.

Umowa na odbiór energii elektrycznej podpisana, a przyłącze prowizoryczne zlikwidowane.

Dziś telefonem zaskoczył mnie pan z gazowni.
W przyszłym tygodniu podłączają mi gaz.

Ciekawe czy gaz podrożeje, czy potanieje?

[Marcin B]

Wiedziałem, że w końcu się przyda.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2367361_1024.ts1152051682414.jpg




Zaciąłem się na budowie ....



.... zwykłym nożem kuchennym. :(

[Marcin B]

A to moja rozdzielnia.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2367367_1024.ts1152051692281.jpg



Wolne pola w środku skrzynki będą mieściły zasilanie domofonu i zabezpieczenia przepięciowe.

[Marcin B]

Ostatnie dni tego tygodnia były dla mnie bardzo pracowite.

Z uwagi na wejście tynkarzy trzeba było ostatecznie sprawdzić instalacje.
Wyszło kilka niedociągnięć, np. brak kabla komunikacyjnego do starowania pieca (pokojowy regulator temperatury)
lub umieszczenie kabla oświetleniowego w przedsionku na środku pomieszczenia (bez uwzględnienia w przyszłości wbudowanej szafy).

Na szczęście miałem dwa dni wolnego i wiele rzeczy poprzerabiałem.
Wykonałem też instalację głośników do kina domowego.

Hydraulik się odezwał. Wraca syn marnotrawny.
Mam dla niego niespodziankę.
W trakcie jego nieobecności zaprosiłem fachowca, który obejrzał i ocenił pracę poprzednika.
Hydraulik przyjeżdża w poniedziałek po południu. Będzie gorąco. :x

[Marcin B]

Czas na fotki.

Zagruntowane ściany.


http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2499827_1024.ts1152424115159.jpg



I pierwsze tynki na sufitach.



http://mb51.photosite.com/~photos/tn/2499831_1024.ts1152424118831.jpg

[Marcin B]

Hydraulik przełożył przyjazd na jutro :evil: :evil: :evil:


Tynki są świetne :lol: :lol: :lol:

[Marcin B]

Kilka fotek z tynkami



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2554319_348.ts1152567529291.jpg



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2554326_348.ts1152567539012.jpg



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2554320_348.ts1152567533808.jpg



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2554327_348.ts1152567542432.jpg

[Marcin B]

ufff,

ciężki dzień,


choc dziś miałem wolne.


Trochę zakupów, wizyta w urzędzie i prace budowlane.

Złożyłem dziś wniosek o pozwolenie na budowę .....






..... instalacji gazowej.


A także zgłosiłem budowę ogrodzenia.


Później było krótkie sprzątanie i obiad dla mojej kochanej rodzinki.
Zrobiłem rybkę.

Na koniec dnia kilka drobnych prac budowlanych.

Jeszcze jeden kabelek (mam nadzieję ze tynkarze mnie nie zabiją)
Przewożenie pieca.
Podłączyłem kolejne oświetlenia w domu (aby ekipy mogły pracowac dłużej :lol: )
Na koniec było murowanie podstawy pod piec.


Do domu wróciliśmy z żoną o 23.


Czuć miłe zmęczenie.


Dobranoc.



P.S. Fotki jutro.

[Marcin B]

Jak różne mogą być powody satysfakcji u kobiet i u mężczyzn.

Moja żona ostatnio przeżywa zamówiony sortownik odpadów do kuchni,
a ja zasilacz do domofonu i zabezpieczenia przepięciowe, które sam podłączyłem w rozdzielni.
Oczywiście każde z nas komentuje zdobycze drugiego w ten sam sposób.
Po co nam to i czemu to musiało tyle kosztować?

Ze wspólnych zainteresowań pozostaje nam cieszyć się z zapalonych świateł
w różnych pomieszczeniach nowego domu, które widać po zmroku z ulicy.

Piękny widok i jeszcze te odgłosy prowadzonych prac :D

[Marcin B]

Oto moja doposażona rozdzielnia ze zdjętą pokrywą.


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2661496_348.ts1152859421647.jpg

[Marcin B]

A to zamówione ogrodzenie,
właściwie to surowy wzór, który zatwierdzaliśmy


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2271677_348.ts1151752647060.jpg


Z zakończeniem prętów specjalnie na życzenie żony


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2271646_348.ts1151752531163.jpg



Ogrodzenia kutego będzie 50m w tym brama przesuwna i trzy furtki.
Całość będzie cynkowana ogniowo i malowana proszkowo.



A to symulacja ogrodzenia na tle trawy ....


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2661580_348.ts1152860466423.jpg



.... i z Jazgotką w tle


http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2661582_348.ts1152860468456.jpg

[Marcin B]

Agregat tynkarski



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2717389_348.ts1153082031561.jpg



I tynki w salonie



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2717392_348.ts1153082035027.jpg



A to suszenie rozdzielni



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2717371_348.ts1153082009968.jpg

[Marcin B]

Niestety tynk wokół rozdzielni trzeba było dokładnie wysuszyc.

Przy okazji okazało się, że podczas tynkowania do środka naleciało wody co zrobiło zwarcie.

Z tej okazji tynkarze mieli dziś pół dnia wolne.
Poobsadzali jedynie ostatnie narożniki.
Nadal deklarują zakończenie prac w tym tygodniu.
I to nawet w czwartek ???

Muszą się spieszyc bo posadzkarze już czekają.


P.S. Tynki są boskie.

[Marcin B]

A to resztki materiału - gips do tynków.
I sterta śmieci - worki po gipsie.



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2717382_348.ts1153082022775.jpg



Wczoraj mieliśmy na budowie niezapowiedzianych gości.

Jeden z nich zabawił nawet dłużej.



http://preview.mb51.photosite.com/~photos/tn/2717373_348.ts1153082013236.jpg

[Marcin B]

Moja Kasia szczęśliwa.
Kuchnia i szafy do zabudowy zamówione.

Sprzęt AGD zamówiliśmy już jakiś miesiąc temu.
Teraz (po tynkach) można było wykonać ostateczne pomiary i zlecić wykonanie mebli.

Teraz już tylko pozostało czekać.


Może jutro uda mi sie wstawić jakieś rysunki i opisy.
Ale nie obiecuję, bo wrócę z del bardzo późno.

[Marcin B]

Uff...


Popołudnie spędzone na pomiarach.
Skrupulatnie razem z żoną pomierzyliśmy (dalmierzem laserowym pożyczonym z mojej firmy) każdy centymetr kwadratowy tynku.

Tynki schną w szybkim tempie.

Na budowę przyjechały materiały na posadzki.

Przyjechały już pierwsze zakupy kuchene: zlewozmywak i segregator na śmieci.

[Marcin B]

Tynki mokre wczoraj zakończone.

Dziś odbiór i rozliczenie.

[Marcin B]

Tynki odebrane i zapłacone.

Byłem bardzo zdziwiony, że obliczenia wykonawcy wyszły dokładnie tak jak moje, no prawie (658 do 656 m2).

Nie dyskutowaliśmy nad tym.

Gorąco polecam usługi
Inter Plaster z Wejherowa
058 677 44 20
600 896 805

Jedyne uwagi do połączeń mokrych tynków z płytą g-k.

[Marcin B]

Aaaaaaa....


Jeszcze jedno - był dziś hydraulik.
Podłogówka ułożona.

Posadzki przełożone na środę. Trudno, zaczekamy.

[Marcin B]

Za przykładem i namową Roberta i Agi wklejam zdjęcia grzybków.

Także tęsknimy za dobrym grzybobraniem.


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951926_1024.ts1153859378192.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951927_1024.ts1153859383718.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951932_1024.ts1153859400795.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951933_1024.ts1153859406408.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951935_1024.ts1153859412857.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951936_1024.ts1153859419252.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951941_1024.ts1153859425508.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951942_1024.ts1153859431823.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951943_1024.ts1153859437220.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951945_1024.ts1153859442554.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951947_1024.ts1153859448242.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951951_1024.ts1153859464565.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951954_1024.ts1153859468971.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951955_1024.ts1153859474451.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951957_1024.ts1153859480823.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951958_1024.ts1153859486702.jpg

[Marcin B]

Coś jeszcze z tych klimatów (w przerwie budowlanej :lol: )



http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951930_1024.ts1153859393868.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2951929_1024.ts1153859390114.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2952062_1024.ts1153859925731.jpg


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/2952068_1024.ts1153859930980.jpg

[Marcin B]

Posadzkarze rozpoczęli prace.

Fajnie się tak pisze, gdy już jest po wszystkim.
No, dobrze zacznę od początku.

Nigdy bym nie powiedział, że będę musiał kogoś "po tyłku lizać" za jedną łódkę piasku.

A było to tak:

W poniedziałek zamówiłem 30 t piasku 0-2 w firmie Ol-Trans z Mrzezina.
Pan powiedział, że nie ma sprawy, dowiozą.
W poniedziałek to już nie, bo już nie wyrabiają (a schodzi jak świeże bułki) ale we wtorek to już na pewno (i to z rana).

We wtorek też nie dowieźli. Pan powiedział, że nadal nie mają piachu,
ale żebym zaczekał, bo za godzinę wróci mu samochód i będzie wiedział.
Ja mu na to, że przez telefon byłoby szybciej i że zaczekam do 10.00 i zamawiam gdzieś indziej.
Pan obiecywał, że będzie i żebym się wstrzymał.

Co miałem robić?
Tym bardziej, że posadzkarze przesunęli przyjazd na czartek.

W środę też nie dowieźli więc zamówiłem gdzie indziej w 5 minut.
Panu z Ol-Transu nic nie mówiąc o zamówieniu.

Poprosiłem o przywózkę w czwartek rano jak będzie ekipa,
aby ich szef sam stwierdził czy piach jest dobry.

Na szczęście ja wziąłem do końca tygodnia wolne
i w czartek rano także byłem na budowie.


Piech przyjechał ....

.... i pojechał.


Nie nadawał się na posadzki.
Choć kierowca pokazywał papiery, że to 0-2 płukany.
Posadzkarze mało go nie pobili.


Zabrałem szefa posadzkarzy do samochodu i pojechaliśmy do żwirowni.

Odwiedziliśmy cztery.
Cena nie miała już dla mnie znaczenia.
Liczył się tylko porządny piach.

Gdybym wiedział, że u nas będą takie problemy to zamówiłbym z Inku i miałbym bez problemów.
Mamy w firmie od nich stałe dostawy wszystkich frakcji i daliby mi bez gadania. Tylko transport by dużo więcej wyniósł.

Najbardziej w tym wszystkim denerwowało mnie to zwodzenie pana z Ol-Transu. Zajechałem także do nich.
W biurze, na pytanie o pana "od piasku" usłyszałem że pracuje u nich wielu panów.
Na co powiedziałem, że chyba o tego jednego za dużo.

Chyba, żeby złagodzić moje nerwy dali mi do rozmowy jakąś panią.
Ale ona też zaczęła zwodzić, co za ludzie !!!! :evil: :evil: :evil:

Nie mogą powiedzieć, że nie ma piasku i będzie za tydzień, miesiąc za rok?

Albo: "Pana już nie obsługujemy" ?

Nie napiszę tu co im powiedziałem, bo mogą czytać to nieletni.

Poszedłem od zachrystii i co się okazało: na własną produkcję piach mieli.
Zasieki pełne piasku, ładnie opisane frakcje, czy płukany czy siany.

Szef posadzkarzy wybrał sobie piasek z najlepszej kupki.

Po godzinie miałem piach na budowie.

[Marcin B]

Korzystając z wolnego, pojeździłem po hurtowniach (cztery)
i zapytałem o ceny materiałów na poddasze.
Mam już konkretne oferty, jutro ostateczne rozmowy i zamówienie.

Wieczorem mam spotkanie z ekipą od wykończeniówki.

Także wieczorkiem - pierwsze zdjęcia posadzek.

[Marcin B]

Stało się.
Ekipa od wykończeniówki potwierdziła dyspozycyjność od poniedziałku.


Omówiliśmy szczegółowo zakres prac poszczególnych etapów:

- glazura i terakota w łazienkach (3) z montażem wyposażenia,
- glazura i terakota w kuchniach (2),
- terakota w przedsionkach (2),
- kafle na tarasach (2) i wejściach do budynku (2),
- ocieplenie poddasza z montażem i szpachlowaniem płyt g-k,
- ocieplenie budynku z elewacją,
- klinkier na elewacji i filarku,

doszły także prace dla pomocników:

- wykopanie dwóch studni z podłączeniem odpływów z rynen,
- wykonanie fundamentu dla ogrodzenia, z montażem ogrodzenia,
- wykonanie głównego wejścia do budynku,

Do tego mamy stróżów przez cały okres prac.
Wg wstępnych szacunków 2,5 m-ca.

Tylko jak my sobie poradzimy z zaopatrzeniem?
Z tym urlopem to był strzał w dziesiątkę.

Jutro wielki objazd i rozmowy, rozmowy, rozmowy.

[Marcin B]

Obiecane zdjęcia.


Przed wykonaniem posadzek sprawdziłem wszystkie odpływy kanalizacyjne, ułożenie podłogówki ...


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3002536_1024.ts1154035454925.jpg



... oraz styropianu i folii


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3002537_1024.ts1154035458088.jpg

[Marcin B]

Akcesoria posadzkarzy:


- miksokret


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3002539_1024.ts1154035462597.jpg


- rzygaczka z wężem,


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3002531_1024.ts1154035450557.jpg


- zacieraczka


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3002541_1024.ts1154035466480.jpg


- rakiety na buty i paca


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3002526_1024.ts1154035445519.jpg



Poza tym długie łaty.

[Marcin B]

A to już gotowe posadzki.



http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3002542_1024.ts1154035469653.jpg



Tak jak obiecywali (mimo przygód z kruszywem) wykonali dziś całe poddasze ~130m.


Jutro dół i jak zdążą tarasy.

[Marcin B]

Dzień należy zaliczyc do udanych.

Zamówiliśmy materiały, cały komplet na wykończenie poddasza przyjeżdża w poniedziałek rano.

Zamówiliśmy drzwi wewnętrzne.
Przy okazji w Domo spotkaliśmy ŚLIWKI - POZDRAWIAMY :lol:

O 22.00 posadzkarze całkowicie zakończyli prace. :D :D :D

Tak więc tynki i posadzki mamy już za sobą.


P.S. Tynki już są białe.

[Marcin B]

Mimo przygotowanej dzień wcześniej rozpiski
"rzeczy do zrobienia na budowie" sobota zaczęła się tak jakoś leniwie.

Odwiozłem moje dziewczyny na dworzec morski.
Popłynęły tramwajem wodnym do Juraty.

A ja pojechałem na zakupy.

Po powrocie poskręcałem oprawki do tymczasowego oświetlenia
i pozawieszałem je prawie w każdym pomieszczeniu.

Po południu postanowiłem wykonać
jedną z dłużej odkładanych przeze mnie prac.

Wszedłem na dach, ale nie przez wyłaz (jest z drugiej strony komina),
tylko od zewnątrz (po drabinie).
Przeciągnąłem przez wylot wentylacyjny kable do satelity.



http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3052854_1024.ts1154237510933.jpg



Wcześniej w pomieszczeniu nawierciłem otwór,
przez który Kasia przeciągnęła wiązkę przewodów.



http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3052855_1024.ts1154237515819.jpg



Mam teraz na dachu 11 końcówek koncentryka (1 radio, 2 tv, 8 sat).
:lol: :lol: :lol:


Resztę dnia spędziłem na przykręcaniu tymczasowych gniazdek i wyłączników oświetlenia.


W domu jest niesamowite echo, no i porządek :D .

[Marcin B]

Ocieplenie poddasza idzie jak burza.
Dziś przyjechało 7 chłopa.

Od 11.00 do 21.00 wyłożyli całe skosy membraną i wełną mineralną.
Dałem 18 cm między krokwiami i dodatkowo 5 cm osłaniając krokwie.

Pół dnia spedziliśmy w studiu łazienkowym.
Pojechaliśmy tam uzbrojeni w szczegółowe pomiary pomieszczeń
oraz szefa od wykończeniówki.

Spędziliśmy tam 4 godziny.

Wybraliśmy kafle i wyposażenie do wszystkich łazienek,
kuchni, kotłowni i garażu.

Wg mnie poszło dość sprawnie.

Ja nie czułem się pewnie,
więc wybierałem gotowe rozwiązania prezentowane w salonie.
Kasia była lepsza w nowych pomysłach i doborze kolorów.

Szef od wykończeniówki dorzucał bajery.

[Marcin B]

Maty do ocieplenia poddasza.


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3149374_1024.ts1154552023608.jpg



Ułożone na skosach


http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3149379_1024.ts1154552030686.jpg



Zdjęcie ocieplenia naroża dachu



http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3149371_1024.ts1154552018768.jpg



I jeszcze skos ze złączonymi oknami (razem 9 okien w połaci)



http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3149379_1024.ts1154552030686.jpg



A to (jeszcze zapakowane) schody na strych.



http://preview.aborycka.photosite.com/~photos/tn/3149369_1024.ts1154552010514.jpg

[Marcin B]

Witam po krótkiej przerwie.

Oto co działo się w ostatnim tygodniu.


Dokończone zostało ocieplenie poddasza.



http://images3.fotosik.pl/123/bd02bd3fbd2505e3.jpg



Pod oknem widać grubość wełny.



http://images3.fotosik.pl/123/d767ced2c1c2faa6.jpg



Wszystkie krokwie zostały osłonięte drugą warstwą izolacji.



http://images2.fotosik.pl/124/2d5b47ffaf021f43.jpg

[Marcin B]

Razem z Kasią w Wemie poszukiwaliśmy natchnienia na wykończenie łazienek.



http://images3.fotosik.pl/123/3b8e8466c65ce9ef.jpg



http://images3.fotosik.pl/123/f085080c91b9f894.jpg



http://images4.fotosik.pl/87/4fde5867d7c05137.jpg



http://images4.fotosik.pl/87/c560322806092094.jpg



http://images2.fotosik.pl/124/59da8c5d4d0523a4.jpg



Po spotkaniu mieliśmy bardzo gorące głowy.



http://images2.fotosik.pl/124/0099e85b1c5ea1aa.jpg



http://images4.fotosik.pl/87/cca7202928695902.jpg



http://images4.fotosik.pl/87/dd33c194137d2332.jpg



Efektem spotkania była kompleksowa oferta na kafle i wyposażenie.



http://images3.fotosik.pl/123/b9cd84bfe15a9039.jpg



O tym, które z prezentowanych wzorów znajdą u nas zastosowanie - później.

[Marcin B]

Drugie spotkanie w studiu łazienek zaowocowało złożeniem zamówienia na dostawę kafli na cały dom. :lol: :lol: :lol:


Teraz wykonawca ma problem, aby spełnić nasze wykończeniowe zachcianki.



http://images4.fotosik.pl/87/190105a1d1fd81dd.jpg



http://images2.fotosik.pl/124/a47104b888ebc526.jpg



http://images3.fotosik.pl/123/b17bec7368030abb.jpg



http://images3.fotosik.pl/123/a0e32fac7b3eccf0.jpg



http://images1.fotosik.pl/132/cbcfc0de48104634.jpg



http://images2.fotosik.pl/124/a69b1d9e373fcc20.jpg

[Marcin B]

Jeszcze kilka zaległych fotek z naszego objazdu "po bruku".



http://images4.fotosik.pl/87/13de19a7c3c9a12c.jpg



http://images2.fotosik.pl/124/4adae014b72468de.jpg



Ten wzór spodobał mi się najbardziej



http://images1.fotosik.pl/132/5fd61a140b214b43.jpg



http://images4.fotosik.pl/87/5f9d43ee057b0ff2.jpg



http://images1.fotosik.pl/132/5313d70c7b0e27a0.jpg



http://images2.fotosik.pl/124/6488be404725d2ff.jpg

[Marcin B]

Przed Jazgotkę zwiezione zostały kręgi betonowe do wykonania studni na deszczówkę.


http://images3.fotosik.pl/123/fd2dd7b3728fa725.jpg



2 x 4 kręgi + pokrywy.
Kręgi zostały wkopane.
Wyzieźliśmy też cały kontener gruzu.



http://images1.fotosik.pl/132/3e4e6a61ddd70c2a.jpg




Bez blaszanego garażu i sterty gruzu zrobiło się przed domem trochę miejsca.



http://images3.fotosik.pl/123/8725c4c0260e9befmed.jpg



W czwartek wywiozą nam wszystkie worki ze śmieciami.
Pozostaną do sprzątnięcia lub ułożenia niewykorzystane materiały budowlane.

[Marcin B]

Poddasze już wyłożone płytami.


http://images3.fotosik.pl/123/375b51182f7bd06c.jpg



http://images1.fotosik.pl/132/67457fc313e683c7.jpg



Mnie najbardziej jednak cieszą rozkładane schodki na strych.
Niestety fotka gdzieś zniknęła. Nadrobię to później.

[Marcin B]

Kasia znów dała popis.

Tym razem wykonała piękną makietę kuchni w skali 1:10.

Poczułem się jak Guliwer zaglądający do małego domku przez okno.
Szkoda, że zjęcia nie oddają do końca klimatu.


Widok na lodówkę, zlew i zmywarkę.


http://images3.fotosik.pl/123/a882ef2d8efa7bbe.jpg



Widok na kuchenkę z piekarnikiem po drugiej stronie.


http://images3.fotosik.pl/123/cdce9ec5722022e9.jpg



I jeszcze kuchnia widziana z salonu.


http://images2.fotosik.pl/124/53adab89bd470c28.jpg



A także widziana z jadalni.


http://images2.fotosik.pl/124/b4f7da5784a1c4b0.jpg



Zabudowa taka jak zamówiona, sprzęt taki jak zakupiony - skany z katalogów.

[Marcin B]

No to wykończeniówka ruszyła na całego.


Poddasze jest szpachlowane, a na dole stawiany jest kominek.

[Marcin B]

Oto zakupiona już kabina prysznicowa z panelem natryskowym.


http://images1.fotosik.pl/136/6c7e4479e3859b67.jpg



Jednak daliśmy się namówić na nieco droższy panel i będzie taki.


http://images1.fotosik.pl/136/4639a4e3fcd5d1ef.jpg



Natrysk będzie zainstalowany w dolnej łazience.
W pozostałych dwóch będą wanny.

[Marcin B]

Dziś naszą budowę odwiedziła ekipa od gazu.

Ale tylko odwiedzili.

Prace zaczną dopiero od przyszłego tygodnia.

Pozwolenie na budowę instalacji wydane już tydzień temu.
Więc czas zgłosic rozpoczęcie prac.

[Marcin B]

A teraz kilka słów o naszym kominku.

Tak, zakupiliśmy wkład kominkowy wraz z obudową.
Zdecydowaliśmy się na prefabrykowaną obudowę, ponieważ nie mogłem odmówic sobie satysfakcji z własnoręcznie postawionego kominka.

W domu w którym aktualnie mieszkamy też postawiłem kominek (i działa do dziś). A od momentu zamontowania rozprowadzenia ciepłego powietrza przestaliśmy używac centralnego ogrzewania.
No, przynajmniej jako głównego źródła ciepła.

Roczne zużycie drewna na mieszkanie ponad 100m2 to 15m3.

To tyle gadania, za chwilę wklejam zdjęcia z prac montażowych.

[Marcin B]

Zaczęło się bardzo optymistycznie.

Żona namówiła mnie na kupno, argumentując, że już właśnie na to czas.
Na szczęście od razu spodobał się nam ten sam model.

Zamówiliśmy więc komplet materiałów wraz z dostawą.
Materiały dostarły na budowę w umówionym terminie.

I tu na chwilę skończę z dobrymi wiadomościami.
Z uwagi na to że pierwotnie miał byc kominek narożny,
a wybraliśmy model prosty, trzeba było lekko przerobic ścianę.
A to już nie sprawia takiej frajdy jak stawianie kominka.


Chcąc, niechcąc zabrałem się za zabudowę wnęki.
Ponoc minę miałem marsową.


Oto wnęka i montowane (przeze mnie) profile przyścienne.


http://images3.fotosik.pl/125/e1328f4bef7e8585.jpg



Po zamontowaniu profili głównych przyszedł czas na płytę.


http://images3.fotosik.pl/125/f922787217b08837.jpg



Poszło nawet szybko, ale szczerze mówiąc liczyłem że szpachlowanie uda się przełożyc na inny dzień.



http://images1.fotosik.pl/134/5005f05f75060e9b.jpg



Nie udało się.



http://images1.fotosik.pl/134/dc6d38cc2efea7c2.jpg



Po wypełnieniu złączy i mocowania przyszedł czas na szpachlowanie.


http://images2.fotosik.pl/126/c7e036926e083183.jpg



A to już efekt ściana przygotowana do montażu obudowy i wkładu.


http://images2.fotosik.pl/126/5d17cc52ebb59c53.jpg



Na koniec pracy czekał mnie, przygotowany przez Kasię, super posiłek.


http://images3.fotosik.pl/125/3b08a7f268dcb8bc.jpg



W dalszej części będą już same przyjemne rzeczy.

[Marcin B]

Pozwolenie na instalację gazową odebrane, a kierownik budowy umówiony.

Tymczasem na budowie wyszpachlowane i wyszlifowane zostało całe poddasze.

Jutro wielkie budowlane porządki i gruntowanie pod malowanie ścian i sufitów.

[Marcin B]

Jeszcze zaległe zdjęcia z budowy kominka (przecież postawiłem go w długi łikęd ;) )



Od tego zaczął się montaż - puzzle



http://images1.fotosik.pl/134/148f3305d0c81e05.jpg



Najtrudniejsze za nami rozstawienie pierwszych elementów i poziomowanie.


http://images3.fotosik.pl/125/b5d2e22eded0ea2d.jpg



Pierwsza wizja kominka.


http://images2.fotosik.pl/126/1b4d061d6c539aa2.jpg



http://images3.fotosik.pl/125/036b85299b567b58.jpg



Kolejne fotki z podłączania rury spalinowej - jutro.

[Marcin B]

Sprawa, którą podświadomie odkładaliśmy na później to odwodnienie
deszczówki.

Dziwne, bo poszło całkiem sprawnie i szybko.

Od zamówienia kręgów po uzgodnienie kosztów robicizny, zakup rur i kształtek.


Naważniejsze, że już po wszystkim.
Każda z rynien została podłączona (poprzez specjalny osadnik)
do mini kanalizacaji deszczowej, z której rurami prosto do dwóch studni.



http://images3.fotosik.pl/133/839207f4336c2de3.jpg



http://images1.fotosik.pl/142/b0a0398027b9a4f1.jpg



http://images3.fotosik.pl/133/3d3c3aa203778570.jpg

[Marcin B]

Odnalazły sią zdjęcia schodków na poddasze (strych)


Złożone (zamknięte)


http://images2.fotosik.pl/133/2b36f6a90a969b68.jpg



I rozłożone


http://images3.fotosik.pl/133/0f1733b2600a3386.jpg


http://images3.fotosik.pl/133/5d3dc0b70f2a8fd9.jpg



Nogi drabinki jeszcze nie przycięte, czekają na posadzkę.

[Marcin B]

Ostatni rzut oka na surowe poddasze.



http://images3.fotosik.pl/133/15f213fac308a287.jpg



http://images1.fotosik.pl/142/4bb7626fc2e61b57.jpg



http://images4.fotosik.pl/97/aad3eb3b7e4541e8.jpg



Ściany i sufity już zostały zagruntowane.

Pierwsze pomieszczenia już pomalowane.

Panele podłogowe czekają na ułożenie.

A my czekamy na drzwi wewnętrzne :lol:

[Marcin B]

Dziwnie wygląda nasz nowy dom bez ogrodzenia.

Było tymczasowe i prowizoryczne, ale nasze.

Można je było otwierac w różnych miejscach, przeżyło chyba ze cztery zapięcia na rowery
(służyły do zamykania bramy)

A teraz go nie ma.

Czuję jakąś pustkę.

Przed domem zrobił się plac.


A nowe ogrodzenie przyjeżdża dopiero w piątek.
Cóż trzeba będzie to jakoś przeżyc.

[Marcin B]

Prace elewacyjne rozpoczęte.

Front domu cały biały.

Wg informacji wykonawcy jutro powinni zakończyc mocowac styropian.

Równolegle toczą się prace w jednej z łazienek
- ściany już wykafelkowane.

A także pomalowanych została już połowa pokoi.
Sufity wszędzie na biało, a ściany różne jest oliwka, kremowo żóty, błękit i bordo
(jak określili budowlańcy "jakby ktoś zarżnął dziką świnię")


Niestety nadal czekamy na drzwi wewnętrzne.

Ale za to jutro jedziemy kupowac osprzęt elektryczny
- szykuje się niezła robota dla mnie na weekend.

[Marcin B]

Jazgotka została w całości obłożona styropianem.


http://images4.fotosik.pl/105/a15cc01bbb26a40fmed.jpg


W tym tygodniu nakładanie kleju i siatki.
Z tynkiem zaczekamy na lepszą pogodę.


http://images1.fotosik.pl/151/f97fe1703febbbf9med.jpg

[Marcin B]

Teraz pierwsze efekty naszych prac wykończeniowych


http://images2.fotosik.pl/142/4a418687b0504ad2.jpg



Sypialnia z widocznym po prawej przejściem do garderoby.



http://images1.fotosik.pl/151/842b72f785b35440.jpg



Napiszę tylko, że bardzo nas bolą kolana.



http://images4.fotosik.pl/105/b1a66b3f2bd16894.jpg



http://images2.fotosik.pl/142/d9d96248f537a368.jpg




Nie montowałem osprzętu elektrycznego.

Ale za to trzy pokoje zostały wyłożone panelami podłogowymi.
Pozostało jedynie zamontowanie listew przyściennych.

[Marcin B]

Szczeliny na styropianowej elewacji zostały już wypełnione pianką,
a wszelkie nierówności oszlifowane.

Teraz przyklejana jest siatka do ociepleń i narożniki.

Dziś także zostaną zamontowane parapety zewnętrzne.

[Marcin B]

Kolejna relacja z pola bitwy ;)


Styropian wysmarowany klejem


http://images4.fotosik.pl/108/558da7f8a94b77a9.jpg



Wykopy pod instalację gazową.


http://images2.fotosik.pl/144/c7bd374aa1bd7b38.jpg



Kafelki w jednej z kuchni


http://images3.fotosik.pl/144/d4a7ba2bea6319c3.jpg

[Marcin B]

Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
A to z powodu spraw zawodowych.
Nowe stanowisko, nowe cele i coraz mniej czasu na pisanie.

Nie znaczy to, że nic się ne działo.

Zmonotwane zostało ogrodzenie.
Wykonana elewacja.
Wykafelkowane obie kuchnie (w jednej zabudowa już zamontowana).
Wykończone dwie z trzech łazienek.
Wykafelkowany garaż.
Wykonane powykonawcze pomiary geodezyjne,
Podłaczony gaz,
Odbiór kominiarski, gazowy i elektryczny.

Do zrobienia w najbliższym tygodniu:
- ostatnia z łazienek,
- montaż zabudowy drugiej z kuchni,
- kafelki w kotłowni,
- obróbka cokołu elewacji.

Pozostanie do zrobienia:
- wykończenie wewnętrznych schodów,
- wykonanie barierki,
- kafle na tarasach,
- nawóz ziemi,
- podjazdy i chodniki z kostki brukowej.


Oto aktualny wygląd Jazgotki


http://images2.fotosik.pl/185/4addd4f14890371f.jpg


http://images4.fotosik.pl/149/ae039c1f072eddd0.jpg

[Marcin B]

Udało mi się skompletować wszystkie dokumenty niezbędne do złożenia zgłoszenia o zakończeniu budowy. :lol: :lol: :lol:

[Marcin B]

Oto zdjęcia naszej z kuchni


http://images1.fotosik.pl/209/22bd64c6ca87fda5.jpg



http://images1.fotosik.pl/209/8fb3866c624ad8d6.jpg



Kilka wpisów wcześniej można obejrzeć makietkę kuchni.



http://images3.fotosik.pl/200/b063b93afca03f24.jpg



http://images4.fotosik.pl/164/99e9a234763cf531.jpg



No i jeszcze zbliżenie na wyposażenie.



http://images3.fotosik.pl/200/99f2a69964ad1fa4.jpg



http://images2.fotosik.pl/200/76692028c10dea2e.jpg

[Marcin B]

Zrobiliśmy zrzutkę z sąsiadami i utwardziliśmy dziś naszą drogę.
Władze gminy niestety nie dorzuciły się do akcji.
Usłyszeliśmy u wójta jakieś bzdety i wykręty .....

aaaaaaaaaaaaaaaaa, nie będę na nich głosował.


Z uwagi na dzień wolny od pracy załatwiłem kilka ważnych spraw:

- zamówiłem barierkę na schody wewnętrzne (kuta stal z dębową poręczą),
- zleciłem podłączenie domofonu i napędu do bramy wjazdowej,
- zakupiłem plytki na taras i wejścia do budynku,
- odwiedziłem lokalnego producenta kostki i umówiłem się z dwoma brukarzami.

[Marcin B]

Kilka zaległych zdjęć


Droga z nawiezionym i zagęszczonym gruzem



http://images1.fotosik.pl/237/d91247d0ec67aba1.jpg




Z oddali, w trakcie prac



http://images2.fotosik.pl/228/f82b1b028665aa5f.jpg



I jeszcze widok z Jazgotki



http://images3.fotosik.pl/228/36bf64991d1dedf8.jpg

[Marcin B]

A tak poza tym mieszka się super.


Jeszcze nie było dużej przeprowadzki i mieszkamy "na dwa domy" (co sprawia pewne trudności), ale nie narzekamy.

Ogrzewanie działa świetnie.

Wkrótce kilka zdjęć z wnętrza.

[Marcin B]

Dziś fotki z naszych łazienek


Oto górna, największa łazienka


http://images4.fotosik.pl/192/0742c580be3012c4.jpg



Zbliżenie na wannę


http://images4.fotosik.pl/192/30fb28682c960f4d.jpg


A tu umywalka i szafki


http://images4.fotosik.pl/193/f40d61098c8e884c.jpg



oraz sanitariaty z drugiej strony


http://images1.fotosik.pl/237/ace9a58678812ce3.jpg




Łazienka wykonana dokładnie wg projektu mojej żony Kasi

[Marcin B]

A teraz czas na drugą łazienkę


http://images2.fotosik.pl/228/8496c4375286c3cb.jpg



Na ścianie za wanną piękny obraz z kafelek



http://images2.fotosik.pl/228/fba88d69e34f5edf.jpg



http://images2.fotosik.pl/230/53f450f0c7c050a5.jpg

[Marcin B]

No i trzecia najmniejsza z łazienek ...



... ale za to z prysznicem





http://images1.fotosik.pl/237/72f3c77ddc738784.jpg

[Marcin B]

Dziś piękne szyby łazienkowe oraz uzupełnienie fotek z drugiej kuchni.

Szyba z dolnej łazienki


http://images4.fotosik.pl/193/b11e1ac7c2952012.jpg


I z gornej (całość dekoracji w temacie kawy)


http://images2.fotosik.pl/230/94f5824dffa323d7.jpg



Niestety lampa błyskowa i druga szyba nie idą w parze.



A to druga z kuchni (choć była wykończona wcześniej)



http://images3.fotosik.pl/228/63f2751c35134ca0.jpg



I barek oddzielający kuchnię



http://images2.fotosik.pl/228/73b7a1b3cf7714fb.jpg




Oraz widok od strony jadalni



http://images4.fotosik.pl/192/d90cff41acee20a0.jpg

[Marcin B]

Nasza sypialnia,

zdjęcia troszkę "stare" ale w końcu stwierdziłem że nie ma co zwlekać.
Skoro przez trzy dni nie zrobiłem nowych to zamieszcam te bez zawieszonych obrzazów (akty) i bez zamontowanych gniazdek.



http://images2.fotosik.pl/230/d42ff44177429768.jpg



http://images4.fotosik.pl/193/bf6253778df1de0b.jpg



http://images1.fotosik.pl/239/b79f6401c8b2eae4.jpg

[Marcin B]

Mamy podłączony telefon :lol:


A ja w końcu podłączyłem halogenki schodowe.


W piątek byli panowie zamontować barierkę do schodów wewnętrznych oraz firma montująca napęd do bramy wjazdowej.


Niestety z powodu złej pogody nie chciało mi się zamontować zestawu satelitarnego.



Kolejne fotki z wnętrza.


Pokój córeczki



http://images4.fotosik.pl/193/35af27d03732a675.jpg



i jej sypialnia
(hi,hi zdjęcie jeszcze bez łóżeczka)


http://images2.fotosik.pl/230/f38c1a52c514010d.jpg



Oraz rezerwowy pokój gościnny z uruchomionym kinem domowym.



http://images2.fotosik.pl/230/3caa18283cfb005e.jpg



http://images1.fotosik.pl/239/5ee5ed14debfb99e.jpg

[Marcin B]

W dniu wczorajszym odebrałem z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego


ZAŚWIADCZENIE O ZAKOŃCZENIU BUDOWY


a w nim najważniejsze zdania:


Tutejszy oragn nie wnósł sprzeciwu.
Tym samym można przystąpić do użytkowania ww. obiektu.


Odebrałem także swój dziennik budowy.

W nim ciekawostka - pierwszy wpis z 24.11.2005 równo rok temu !