PDA

Zobacz pełną wersję : Naj?adniejsze s?owo - konkurs



Redakcja
11-02-2003, 15:11
Budujecie. Jakie słowo w procesie budowy jest najmilsze dla ucha? Najmilsze jest na pewno: "zamieszkanie", ale też miło brzmi np. słowo "kolanko". Na autorów oryginalnych pomysłów czekają nagrody.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-02-11 16:40 ]</font>

alex
11-02-2003, 15:46
Zdecydowanie "portki", czyli rozdzielacz kanalow wentylacyjnych.
___________________
WYGRAŁEŚ PARASOL - PROSIMY O ADRES

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-02-12 10:37 ]</font>

dziuba
11-02-2003, 15:55
Wykańczanie - zarówno domu jak i inwestora :wink:
Fundament - bardzo "stabilne" słowo.

Bartt
11-02-2003, 16:20
Bardzo lubię słowo "rabat" , a jeszcze bardziej raaaaabat :smile:
mimo, iż nie brzmi atrakcyjnie przyjemnie kojarzy się wiecha. Miłym jes też "kominek", no i oczywiście przymiotnik "nasz własny" :smile:

mva
11-02-2003, 16:27
mi bardzo miło kojarzy się słowo Sypilnia :wink:)

mva
11-02-2003, 16:27
SYPIALNIA - sorki

mva
11-02-2003, 16:28
a tak na poważnie

Ciepło (kominek , ognisko domowe etc.)

pyzia
11-02-2003, 16:46
a dla mnie na każdym z etapów najmilsze będzie słowo: zrobione!
a jeszcze lepiej (2 słowa): dobrze zrobione!

Sopocianin
11-02-2003, 20:32
Co powiecie na " Golgota zza Plota"

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Sopocianin dnia 2003-02-14 21:12 ]</font>

agnes
12-02-2003, 08:35
Dla mnie najmilszym słowem jest spokój symbolizuje wszystko co dobre:zamieszkanie,brak długów ,niewysokie koszty utrzymania domu itp,ale fajnym słowem jest również "parapetówa" :wink:

Ryszard1
12-02-2003, 08:48
K O O O N I E C

pitbull
12-02-2003, 09:17
FAJRANT, CZAS POMIESZKAC.

Agacka
12-02-2003, 09:25
Nigdy więcej............a potem znów i znów :smile:

Karolina
12-02-2003, 10:19
Od niedawna mój dom to jedno słowo: "ciepełko".

Wowka
12-02-2003, 11:01
Może zaproponował bym nie słowo ale dżwięk - "Ufff .............."

Frankai
12-02-2003, 12:40
U mine dekarz chwycił najpierw za "konia" (kalenicę), żeby podnieść dach.

Moniash
12-02-2003, 20:56
wykończeniówka
lub
Telewizor
lub
fotel
:smile:
lub odpoczynek

zibi.maz.
13-02-2003, 00:19
Może "Gąsior" ? mnie kojarzy się z omszałym naczyniem pełnym przedniego węgrzyna/ mam nadzieję, że nie jest to sprzeczne z ustawą o wychowaniu w trzeźwości/.

________
NAGRODA! PROSIMY O ADRES

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-02-13 11:32 ]</font>

maksiu
13-02-2003, 08:05
A może, "w nogi, ściana leciiiiiii" :smile:
maksiu

wojptak
13-02-2003, 12:58
Dla mnie najmilszym słowem jest "dom" albo lepiej "własny dom"

13-02-2003, 14:34
a mnie sie podoba czapka - na kominie

ipm111
13-02-2003, 14:36
Moim sercem zawłądnęli chłopcy, gotujący zupkę "daj dziwkę bo się sparzę" chodziło o uchwyt do garnka, zwany utrzymanką.

NAGRODA! PROSIMY O ADRES

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-05-09 13:59 ]</font>

Wowka
13-02-2003, 15:13
On 2003-02-13 14:36, ipm111 wrote:
Moim sercem zawłądnęli chłopcy, gotujący zupkę "daj dziwkę bo się sparzę" chodziło o uchwyt do garnka, zwany utrzymanką.


Utrzymanka (dziwka) stara.... turystyczna nazwa znana mi z górskich szlaków studenckich lat 80-tych. Nieodzowna przy gotowaniu pulpy w kociołku na prymusie. :razz:

dobrzykowice
13-02-2003, 15:46
On 2003-02-13 14:36, ipm111 wrote:
Moim sercem zawłądnęli chłopcy, gotujący zupkę "daj dziwkę bo się sparzę" chodziło o uchwyt do garnka, zwany utrzymanką.


DOBRE !!!! :grin: Redakcjo daj autorowi chociaż kubek !

franekF
13-02-2003, 18:23
On 2003-02-13 15:46, dobrzykowice wrote:


On 2003-02-13 14:36, ipm111 wrote:
Moim sercem zawłądnęli chłopcy, gotujący zupkę "daj dziwkę bo się sparzę" chodziło o uchwyt do garnka, zwany utrzymanką.


DOBRE !!!! :grin: Redakcjo daj autorowi chociaż kubek !


I utrzymankę, rzecz jasna, by się nie sparzył :smile:

AndrzejS
14-02-2003, 09:18
"wapieńko" bo dobrze się kojarzy.
Pozdrawiam

Linka
14-02-2003, 10:09
dom - spełnienie moich marzeń

kgadzina
14-02-2003, 11:49
"Spodeńki" albo "Spodzienki" na portki.
Czy chodzi o to, że można zaglądnąć od spodu?
A jak w takim razie nazwać spódniczkę mini? Chyba w ogóle nie nazywać tylko zaglądać od spodu :wink:

greg
14-02-2003, 12:26
Dekiel, dekielek
Jak coś trzeba było zaślepić, zatkać to mówili "zadeklować" :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: greg dnia 2003-02-14 12:27 ]</font>

Smok
17-02-2003, 00:42
PARASOL - najładniejsze i budzące pożądanie słowo.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Smok dnia 2003-02-17 00:43 ]</font>

ermarcin
18-02-2003, 13:46
najbardziej utkwilo mi slowo "zaliczka",
gdy w piatek ekipa zbierala manele
i w poniedzialek wracala po trudach weekendu.
na pytanie ile ? szef zawsze odpowiadal:
"No.... z pińcet, żeby mi z glodu nie wyzdychali"
:grin:

RS
18-02-2003, 14:24
,

emems
20-02-2003, 13:29
Hejka
U nas najczęstrzym słowem na budowie jest "WYTEGOWAC"
oznacza ono czynnosć którą ma się na myśli a niewie jak to nazwać
np. zabetonujemy - wytegujemy
wymuruję - wyteguję itd

ALOHA :wink:

Rafter
23-02-2003, 21:30
Mówi się do żony po walnięciu w palec młotkiem:
- Orzeszku... !! Przygotuj opatrunek.

A jak coś mnie zdenerwuje, bo nic nie wychodzi to wtedy mówię:
- Narwać nać idę i wracam za pół godziny

Dave
24-02-2003, 12:29
Najmilsza jest zapewne "wiecha" - bo oznacza skończenie z sukcesem dużej części budowy i imprezę z tej okazji. Budowlańcom się to tak podoba ze wieche robiliby najchętniej po każdym etapie - po fundamentach, po ścianach, po stropie, po ścianach poddasza, po dachu i pewnie jeszcze przy kilku drobniejszych okazjach :grin:

D.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Dave dnia 2003-02-24 12:33 ]</font>

viator01
27-02-2003, 14:30
osobiście jestem za ścianką kolankową - nie tylko amatorzy nie do końca wiedzą o co chodzi ale jak miło brzmi - dwa zdrobniałe słowa.

NAGRODA! PROSIMY O ADRES

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-05-09 14:01 ]</font>

dmuu
01-03-2003, 11:26
Najmilszymi słowami w procesie budowy są słowa pochwały dla inwestora i wykonawcy ( inwestor dobrze wybrał ) od osób budujących za świetnie wykonaną pracę, dobry pomysł na rozwiązanie jakiegoś problemu budowlanego i oczywiście wszelkie pochwały dotyczące inwestycji.

pawcik7
01-03-2003, 16:38
Ja myslę że " Przeprowadzka ".
Kazdy z budujących o Niej marzy, o Niej mysli i modli sie aby przyszła jak najprędzej, bo w przeciwnym wypadku nastepny rok z tesciami w czterech scianach. Brrrrrrrrrrrrr

alex
05-03-2003, 17:30
Slowa mojego meza w moim kierunku po zakupach w Castoramie: Istna obróbka skrawaniem!!!

20-03-2003, 10:49
Wiecha - coś jak włosny na głowie mojego męża.

20-03-2003, 11:02
sorry,
włosy

20-03-2003, 15:15
Zawsze fascynowało mnie słowo MURŁATA. Budując dom w końcu dowiedziałam się co oznacza.

Alicjanka
20-03-2003, 15:47
Dla mnie najmilszym słowem w procesie budowy jest DOMOWNIK. Kwintesencja tego do czego przez tyle czasu i z takim trudem się dąży.
Alicja

Anna Maria
21-03-2003, 11:22
A dla mnie w obliczu obecnych wydarzeń na świecie, najpiękniejszym lecz bezcennym i bardzo poszukiwanym jest słowo "POKÓJ".

03-04-2003, 16:49
Tak wlasnie- święty S"POKÓJ" !!!

krzychmagda
03-04-2003, 19:06
dla mnie - KUCHNIA - najpiękniejsze i najcieplejsze miejsce w domu. kuchnia, w której pachną zioła, lepią się pierogi i pieką ciasteczka, w której można posiedzieć i pogadać od serca i z gościem i z domownikiem, o sprawach przyziemnych i sercowych i z sercem podejść do każdego; można połasuchować i przygotować tyle pysznych niespodzianek - uwielbiam to. Bo kuchnia to przecież serce każdego domu. Przynajmniej tak było za czasów mojego dzieciństwa i ja chcę tę rodzinną tradycję u siebie utrzymać. KUCHNIA jest najpiękniejsza i będzie najpiękniejsza - werbalnie, na projekcie i między murami.

pwm
11-04-2003, 12:08
Przepychotka - coś baaaaardzo smacznego.

ZOOLO
22-04-2003, 20:29
na pytanko w stronę wykonawcy -ile to będzie kosztować?
;bedzie GIT SZEFUNCIO bedzie GIT;
nie zawsze było G I T

Sulki
26-04-2003, 13:06
Najmilej "w procesie budowy" jest usłyszeć od ekipy słowo:
"ZROBISIE"

skalin
28-04-2003, 11:57
Mnie z czasu budowy (rok2002) utkwiło jwdno słowko powtarzane przez mojego majstra " MYŚLIĆ" odnosiło sie do tego co trzeba robić..... Fakt Myślał nieżle i stanął całkiem zgrabny domek (w wielu miejscach niekoniecznie zgodnie z planami ale z "myślić" majstra - to potrafił!.
Pozdrowionka.

NAGRODA! PROSIMY O ADRES

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-05-09 14:02 ]</font>

Krystian
12-05-2003, 00:26
"KREDYT SPŁACONY" i "DEBET ZEROWY"
Pozdrawiam :smile: !

engi
19-05-2003, 10:46
RAJBETKA do rajbowania (czytaj do wygładzania powierzchni)- małe pożyteczne i ładnie brzmi.

NAGRODA! PROSIMY O ADRES

dziuba
28-07-2003, 22:32
Na potrzebę niedawnej chwili zmajstrowałam sobie zwrocik
Grill and beer :lol:

Uller
29-07-2003, 13:52
"Wszystko O.K."
Uwielbiam gdy takimi słowami wita mnie majster na budowie. Piękniejsze powitanie od "dzień dobry".

EDZIA
31-07-2003, 11:19
Wieść o moim nietypowym dla tego regionu domu obiegła okoliczne miejscowości w związku z czym dom jest dość często odwiedzny przez różnych zainteresowanych. Jako, ze opinie są bardzo miłe postanowiłam to uwiecznić i złożyłam "Księgę Gości"
Pierwszego wpisu dokonał człowiek związany z lasem. Szczególnie spodobał mi się ten fragment...
" W majestatycznym klimacie tego domu słychać jeszcze szum drzew z których powstał spotęgowny niepoprawnymi marzeniami właścicieli ..."

Pearl
01-08-2003, 15:00
Pamiętam jak majster wysłał mnie po KOLANA NYPLOWE FI 15 oraz SYFON BUTELKOWY UMYWALKOWY...
...ale i tak JĘTKA jest bezkonkurencyjna!

Pozdrawiam

Pearl

Adamus
02-08-2003, 23:15
Dla mnie może nie najmilsze ale naj... :wink: to słowo: rzygacz (patrz sierpniowy numer Muratora s. 113) do tej pory słowo to jednoznacznie kojarzyło mi sie jedynie z pewnym miejscem w akademiku z czasów studiów ale jak widać człowiek uczy sie całe życie :D

Bolek
13-08-2003, 00:10
bez kredytu

ponury63
13-08-2003, 19:03
U mnie to było:

"No, koniec! Płacimy i już nas nie ma!" :lol:

[ale zapłacić jakoś nie chcieli :( ]

ANEMO
26-08-2003, 13:56
Tłumaczenie godzina 19 budujemy dom wiec jako właściciel mówie Panowie skończmy na dzisiaj a majster na to
Panie jak tu kończyj jak słońce jak balija

majo
04-09-2003, 14:48
przepraszam - kiedy zona przyznaje mi racje :)

ANEMO
05-09-2003, 09:05
PUKADEŁKO

haha to nic innego jak 5-kg młot


NAGRODA! PROSIMY O ADRES

jurg
05-09-2003, 14:05
CZUJNIK - to samo j.w.

Krystian
11-09-2003, 18:33
"KREDYT SPŁACONY" i "DEBET ZEROWY"
Pozdrawiam :smile: !
Cytujecie, a nagrody nie dajecie... :x
to spróbuję jeszcze raz...KOZUBEK- takie cóś przy kominie, a nazywa się jak mój kolega... :lol:


NAGRODA! PROSIMY O ADRES

agnikkrol
17-09-2003, 12:18
"GARY" w zyciu bym nie pomyslała, że będe miała gary na suficie :) Nawet mi budowlańcy jeden zostawili na pamiatkę :)

Szadam
17-09-2003, 21:54
Dużą zagatką było dla mnie kiedyś określenie Ćwierćwałek Miał się pojawić przed malowaniem. Zastanawiałem się jak to wygląda i jak tym się maluje :D