PDA

Zobacz pełną wersję : kupuję mieszkanie, prosze o poradę



rf1978
17-03-2006, 06:13
witam wszystkich forumowiczów
tak jak w temacie: niedługo jedna ze spółdzielni ogłasza przetarg na kilka mieszkań, i jestem zainteresowany jednym z nich (dodam też że wszystko tam jest do remontu, począwszy równania podłóg, skończywszy na wymianie instalacji w łazience), ale do rzeczy: interesuje mnie taka kwestia czy:mieszkanie to nie jest obciązone żadną hipoteką itp, byłem w spółdzielniii i tam powiedziano mi że nie mam się czego bać bo napewno nie jest zadłużone itp, czy takie mieszkania które wystawiają spóldzielnie do przetargu są można powiedzieć pewne, i nie będzie żadnych "wałków", a może jednak powinienem jeszcze gdzies to sprawdzić,?,prosze o wasze opinie, jestem na nie "napalony"

Mufka
17-03-2006, 08:53
witam wszystkich forumowiczów
tak jak w temacie: niedługo jedna ze spółdzielni ogłasza przetarg na kilka mieszkań, i jestem zainteresowany jednym z nich (dodam też że wszystko tam jest do remontu, począwszy równania podłóg, skończywszy na wymianie instalacji w łazience), ale do rzeczy: interesuje mnie taka kwestia czy:mieszkanie to nie jest obciązone żadną hipoteką itp, byłem w spółdzielniii i tam powiedziano mi że nie mam się czego bać bo napewno nie jest zadłużone itp, czy takie mieszkania które wystawiają spóldzielnie do przetargu są można powiedzieć pewne, i nie będzie żadnych "wałków", a może jednak powinienem jeszcze gdzies to sprawdzić,?,prosze o wasze opinie, jestem na nie "napalony"
Mieszkanie spoldzielcze moze byc zadluzone jak najbardziej, jesli moge cos poradzic to nie wierz nikomu na slowo, domagaj sie pisemnych potwierdzen ze spoldzielni, jesli mieszkanie ma ksiege wieczysta to tam mozna sprawdzic czy jest "czyste", sprawdz tez liczniki czy sa i czy nie ma zaleglosci (prad, gaz, woda)

Charlie
28-03-2006, 22:40
witam wszystkich forumowiczów
tak jak w temacie: niedługo jedna ze spółdzielni ogłasza przetarg na kilka mieszkań, i jestem zainteresowany jednym z nich (dodam też że wszystko tam jest do remontu, począwszy równania podłóg, skończywszy na wymianie instalacji w łazience), ale do rzeczy: interesuje mnie taka kwestia czy:mieszkanie to nie jest obciązone żadną hipoteką itp, byłem w spółdzielniii i tam powiedziano mi że nie mam się czego bać bo napewno nie jest zadłużone itp, czy takie mieszkania które wystawiają spóldzielnie do przetargu są można powiedzieć pewne, i nie będzie żadnych "wałków", a może jednak powinienem jeszcze gdzies to sprawdzić,?,prosze o wasze opinie, jestem na nie "napalony"
Mieszkanie spoldzielcze moze byc zadluzone jak najbardziej, jesli moge cos poradzic to nie wierz nikomu na slowo, domagaj sie pisemnych potwierdzen ze spoldzielni, jesli mieszkanie ma ksiege wieczysta to tam mozna sprawdzic czy jest "czyste", sprawdz tez liczniki czy sa i czy nie ma zaleglosci (prad, gaz, woda)


...popieram - wszystkie ustalenia na papierze, nic na gębę. Jak z kimś rozmawiasz o biznesie (pieniądze) to musisz być "elektryczny" bo Cię wykiwa !!!
Kapitalizm jest - wolny rynek czyli jazda bez trzymanki.
Pozdro...

surfi
04-04-2006, 08:35
czy:mieszkanie to nie jest obciązone żadną hipoteką itp, byłem w spółdzielniii i tam powiedziano mi że nie mam się czego bać bo napewno nie jest zadłużone itp, czy takie mieszkania które wystawiają spóldzielnie do przetargu są można powiedzieć pewne, i nie będzie żadnych "wałków", a może jednak powinienem jeszcze gdzies to sprawdzić,?,prosze o wasze opinie, jestem na nie "napalony"

Spółdzielni nie interesujesz, liczą się twoje dutki :wink: Zatem podstawa: zaświadczenie pisemne ze spółdzielni, wizyta w sądzie i sprawdzenie ksiegi wieczystej(musisz jarzyć, jakie zapisy są istotne).Jeśli było własnościowe - wątpię - ale wtedy jeszcze spółdzielnia podaje ci dane poprzedniego właściciela i sprawdzasz w US,czy nie zalegał (US ma pierszeństwo do kaski, tak jak panienka w drzwiach) :wink:

babeczkaa
05-04-2006, 20:10
popieram przedmówców, wszystko na piśmie, idź do sadu, do wydziały ksiąg wieczystych, dowiedz się czy jest założona księga wieczyta i czy jest obciążona jakimiś kredytami, ze spółdzielni wieź zaświadczenie i braku zadłużenia!
pozdraiwiam
B.

jaskul
13-04-2006, 06:47
a czy ktoś wie jak wygląda sprawa licytacji mieszkania przez komornika. Odbywa się to w sądzie komornik sprzedaje mieszkanie za np niezapłacone kredyty - czy z takim zakupem wiążą sie jakieś niebezpieczeństwa??

Edyta B.
28-04-2006, 22:49
nie omiń wydziału meldunkowego-bo jeśli są tam zameldowane jakie sosoby, które nie mają innego lokum, albo to jest bezrobotna mamusia z małoletnim i do tego kalekim dzieckiem-to PASZTET.
I jesli miałabym już wybierać to wolałbym jakies zadłużenie czynszowe-cóz to jest w porównaniu do kosztów-jakie bedziesz musiał pokryć na za zakup mieszkania zastępczego dla takich osób.