PDA

Zobacz pełną wersję : ALARM zewntrzny kontra wewnetrzny



Mis Uszatek
17-03-2006, 12:51
Mis postanowil zabezpieczyc swoj domek. Wymyslil sobie, ze bedzie mu sie podobal system obwodowy, a wiec taki, w ktorym wykrywanie zlych ludzi odbywa sie na zewnatrz domu np. w ogrodzie lub w okolicy zewnetrznych scian. Swoim niewielkim rozumkiem dostrzegl nastepujace zalety takiego systemu:

* moze pracowac podczas obecnosci domownikow np. w nocy
* w zaleznosci od konfiguracji, moze pozwolic na otwieranie okien, a nawet - wyjscie na balkon
* mniej czujek i obwodow (moze taniej?)
* dziala zanim zlodziej uszkodzi okna/drzwi, ktore same w sobie sa kosztowna strata w razie wlamania


Czy macie swoje przemyslenia i doswiadczenia na ten temat?


Niekwestionowany mistrz zabezpieczen _ZBYCH_ dwa razy napomknal, ze nie poleca takiego systemu jako podstawowego, ale o ile czegos nie przeoczylem, podaje tylko podatnosc na falszywe alarmy.

Funia28
17-03-2006, 13:03
Ja mimo wszystko też byłabym za wewnętrznym - a na zewnątrz mądry pies - albo dwa.

MURMAN
17-03-2006, 13:34
Misiu !!!

jeżeli tylko Ciebie stać na to - to zainwestuj w system ,, Panther 2000 ,,

zero fałszywek , strefy nie do przekroczenia niezauważalnie przez system
Zakopujesz sobie dwa kabelki obwodowo 0,5 m pod ziemią i Masz spokój
to tak w wielkim skrócie - szczegóły na stronie www.
ma-ba

_bogus_
17-03-2006, 13:44
(...)Niekwestionowany mistrz zabezpieczen _ZBYCH_ dwa razy napomknal, ze nie poleca takiego systemu jako podstawowego, ale o ile czegos nie przeoczylem, podaje tylko podatnosc na falszywe alarmy.
Mówisz 'tylko podatność na fałszywe alarmy'. Myślę że to już samo w sobie wystarczy by uziemić system. Polecam przypowieść o pasterzu wołającym "wilki, wilki" ;-)

Ale dodatkowo:
1) system taki bardzo ciężko (czytaj: drogo) zrobić tak by był naprawdę skuteczny.
2) czujniki łatwo zniszczyć (a dobre tanie nie są np. 600 zł piechotą nie chodzi - a wystarczy kamień by tyle z kieszeni ubyło)

A dla tych co myślą: co on za głupoty mówi, damy kilka kamerek po 100 zł, komputer, oprogramowanie wykrywające ruch - i bedzie git - tanio i dobrze - sugeruje żeby pomyśleli np. o muchach (naprawdę, nie da się kamerek zabezpieczyć przed muchami i aktywowaniem takiego systemu wykrywania ruchu przez te potwory siadające na kamerze - no powiedzmy - ja nie potrafię) a to tylko jeden z przykładów problemów które mogą powstać.

Czyli w najlepszym przypadku będzie drogo, niezbyt niezawodnie i z fałszywymi alarmami. A im taniej - tym bardziej zawodnie i z więszą ilością fałszywych alarmów.

Mis Uszatek
17-03-2006, 14:21
Szkoda, ze od razu nie zastrzeglem, ze nie chodzi o Panthery i podobne wynalazki na ogrodzenia rodem z baz wojskowych.
Mysle o czujkach podczerwieni tworzacych kurtyny (tak, jakby caly dom opakowac niewidzialna druga sciana). Mam o tyle dobra sytuacje, ze budynek ma mniej wiecej ksztalt prostopadloscianu. Kamery - nie, dziekuje, wiec muchy mam z glowy.

Wiec pozostaje problem falszywych alarmow: w gre wchodza chyba tylko te wzbudzane rozgrzanym powietrzem przy scianie. Ale we wnetrzach jest podobny problem - grzejniki, itd. A moze jeszcze inne?

Zastanawiam sie nad tym rzucaniem kamieniami. Czujniki maja przeciez obwody przeciwsabotazowe, wiec chyba nie jest to skuteczny sposob na wylaczenie systemu. Czy masz na mysli zwykle chuliganstwo?

marcin_u
17-03-2006, 14:38
Szkoda, ze od razu nie zastrzeglem, ze nie chodzi o Panthery i podobne wynalazki na ogrodzenia rodem z baz wojskowych.
Mysle o czujkach podczerwieni tworzacych kurtyny (tak, jakby caly dom opakowac niewidzialna druga sciana). Mam o tyle dobra sytuacje, ze budynek ma mniej wiecej ksztalt prostopadloscianu. Kamery - nie, dziekuje, wiec muchy mam z glowy.

Wiec pozostaje problem falszywych alarmow: w gre wchodza chyba tylko te wzbudzane rozgrzanym powietrzem przy scianie. Ale we wnetrzach jest podobny problem - grzejniki, itd. A moze jeszcze inne?

Zastanawiam sie nad tym rzucaniem kamieniami. Czujniki maja przeciez obwody przeciwsabotazowe, wiec chyba nie jest to skuteczny sposob na wylaczenie systemu. Czy masz na mysli zwykle chuliganstwo?

Alarm zew. jest znacznie drozszy i nie jest tak odporny na falszywe alarmy jak alarm wew.
Najtaniej jest zastosowac bariery poczerwieni lub czujniki ruchu ktory tez trzeba dac sporo zeby chronic dom z kazdej strony.
System zew. jest tylko dodatkiem do alarmu wew...nie zalecam stosowanie go jako jedynego zabezpieczenia ale moze on sie przydac np w trakcie budowy jezeli jeszcze nie mamy zamknietego domu.

Mis Uszatek
17-03-2006, 14:47
Dziekuje za glos z branzy. Ale misiowi trzeba wszystko tlumaczyc lopatologicznie, bo slabo klapuje: to wlasciwie dlaczego system zewnetrzny moze byc tylko dodatkiem do wewnetrznego?

A gdzie te koszty, skoro strony sa tylko cztery? Czujki zewnetrzne wprawdzie troche drozsze, ale jest ich duzo mniej.

qdlaty
17-03-2006, 14:54
A gdzie te koszty, skoro strony sa tylko cztery? Czujki zewnetrzne wprawdzie troche drozsze, ale jest ich duzo mniej.

Prosty czujnik wew. mikroprocesorowy: ok. 40 zl netto
Prosty czujnik zew. mikroprocesorowy: ponad 200 netto

Jak widzisz roznica w cenie kolosalna.

Qdlaty

marcin_u
17-03-2006, 14:58
Dziekuje za glos z branzy. Ale misiowi trzeba wszystko tlumaczyc lopatologicznie, bo slabo klapuje: to wlasciwie dlaczego system zewnetrzny moze byc tylko dodatkiem do wewnetrznego?

A gdzie te koszty, skoro strony sa tylko cztery? Czujki zewnetrzne wprawdzie troche drozsze, ale jest ich duzo mniej.

-czujnik zew kosztuje ok 500zl (lub wiecej)(wew okolo 70zl)
-4 czujniki nie starcza zeby chronic caly obszar wokol domu...pewnie beda strefy martwe.
-bariery podczerwieni wystarcza 4komplety(jezeli nie ma przeszkod)ale koszt kompl.300zl lub wiecej+slupki+kable do ukladania w ziemi(spory koszt)
-zeby zrobic "szczelny" alarm zew. trzeba troche kasy wylozyc(nawet robiac samemu)
-polecam zrobic alarm wew oparty min. na czujnikach ruchu a do tego np okrazyc dzialke barierami poczerwieni ktore mozna juz uruchomic w trakcie budowy zeby chronily plac budowy.

Mis Uszatek
18-03-2006, 13:46
Aby bylo sprawiedliwie - porownanie cen czujek tego samego rodzaju od tego samego producenta: wewnetrzna 100zl, zewnetrzna 360zl. Poza tym - znacznie mniej kabli do ciagniecia (ja na przyklad nie planuje grzebania w ziemi, tylko monraz na budynku).

W sumie zapewne wyjdzie troche drozej, ale nie tak bardzo.

Ale co z ta niezawodnosciš?

marcin_u
18-03-2006, 13:57
Aby bylo sprawiedliwie - porownanie cen czujek tego samego rodzaju od tego samego producenta: wewnetrzna 100zl, zewnetrzna 360zl. Poza tym - znacznie mniej kabli do ciagniecia (ja na przyklad nie planuje grzebania w ziemi, tylko monraz na budynku).

W sumie zapewne wyjdzie troche drozej, ale nie tak bardzo.

Ale co z ta niezawodnosciš?

czujnik wew za 100zl to juz dosc drogi czujnik..sa tansze spelniajace wymagania (ok 70zl)
czujnik zew. w cenie 360zl to moze byc z nizszej polki(niekoniecznie)..i moze nie byc odporny na falszywe alarmy.
Podaj nazwy czujnikow o ktorych piszesz?
tak jak pisalem zeby dobrze zabezpieczyc obszar wokol domu zeby nie bylo martwych stref to trzeba by dac raczej napewno wiecej czujnikow niz tylko 4...a i odpornosc na falszywe alarmy jest duzo mniejsza niz czujnikow umieszczonych wew.
jestem zdania ze alarm zew jest tylko dopelnieniem alarmu wew.

nurni
18-03-2006, 15:53
To ja Ci opiszę "zalety" systemu zewnętrznego bo znam taki przypadek.
Jest sobie system oparty na czujkach zewnętrznych (vel kurtynach) w ilości 6 sztuk na cały dom dookoła. Każda czujka ok. 600 zł. Pewnego dnia pojawia się wieczorową porą kilku panów i "na trzy-cztery" wyrywają 5 z 6-ciu czujek i dyla. Alarm oczywiście wyje, ochrona przyjeżdża po kilku minutach i ....nic. Tylko inwestor nie ma 3.000 w kieszeni + koszta ponownej instalacji. Do przemyślenia.

Pozdrawiam

Mis Uszatek
18-03-2006, 16:47
Bardzo pouczajacy przyklad. Jestem zbulwersowany - a to chamy.
A na przyklad gdyby przyszlo kilku panow i na trzy-cztery stluklo 6 okien i dyla? Tu system wewnetrzny tez nie pomoze. No to lekcja jest taka, ze nigdy sie nie mozna zabezpieczyc.

Ale, ale, chwileczke - umieszczamy czujniki na wysokosci 5 m - lepiej?

marcinowi_u: Optex

adam_mk
18-03-2006, 19:00
Witaj Misiu
Alarmy stawiam, już od ponad dwudziestu lat.
Bardzo się naraziłeś komuś?
Jesteś czołowym i ostentacyjnym innowiercą w swoim otoczeniu?
Jesteś ewidentnie BRUNATNYM a nie białym misiem i do tego buddystą?
Powszechnie wiadomo, że Kossaki i Rembranty w oryginale zdobią Twoje ściany?
Misiowa małżonka nawet do sklepu i pielenia ogrodu przystraja się w świecidełka i wygląda jak reklama sklepu jubilerskiego?
Codziennym pojazdem misia do pracy jest jaguar, bo porszak yo na niedzielę?
KUP KARABIN MASZYNOWY! Zatrudnij firmę ochrony całodobowo! Ubezpiecz wysoko wszystko od wszystkiego!

NIE? :o :o :o

Chronić swoje okna połaciowe (2,50 x 2,0+2,0) za kilka tysięcy oraz akrylowe tynki (przed graficiarzami) za 200zł/m2 oraz wypaśny telewizor -plazmę oraz wideo/DVD możesz spokojnie systemem zewnętrznym.
Jak jesteś normalnie Małym Szarym Misiem, to nadmiar gotówki masz i tak w banku. Zewnętrzny system, piesek ratlerkowaty-dzwonek i noszony pilocik -napadówka oraz podłączenie do monitoringu w lokalnej firmie ochrony to to, co Ci potrzebne, a co bardzo uspokoi Panią Misiową. Ubezpiecz się, jeżeli możesz. Umowę z firmą ochrony 3 razy przeczytaj.
Pilocik ma 2 guziczki. Jeden do wchodzenia, jak lampka pokazuje, że system załączony.

Misiu! Jak jesteś zwyczajnym misiem, to u Ciebie nie ma czego kraść! Tylko szkody Ci grożą i wybryki chuligańskie (rabunek w biały dzień ukochanych róż Pani Misiowej).

[To się nazywa szacowanie zagrożeń! Od tego zaczynamy budowę zabezpieczeń i ochronę]

Pozdrawiam Adam M

P.S. Źle postawiony, lub z kiepskich klocków, system zewnętrzny jest czasem kłopotliwy, dopuki go się ostatecznie "nie dogra". Ochrona się czasem przewietrzy. W końcu - ma płacone! :lol:

Dopuser
18-03-2006, 19:09
Mam zainstalowany zewnetrzny. Zadecydowałą funkcja profilaktyczna, odstraszająca. Gostek zanim się do mnie włamie prawdopodobnie pomyśli że łatwiej mu pójdzie gdzie indziej bo skoro alarmuje tutaj już w momencie zbliżania się do domu to z pewnością zawyje i wewnątrz... a to wszystko to cenne sekundy... będzie ryzykował ?

nurni
19-03-2006, 11:39
...A na przyklad gdyby przyszlo kilku panow i na trzy-cztery stluklo 6 okien i dyla? Tu system wewnetrzny tez nie pomoze...
Ale oni przyszli właśnie po te czujki. Bez wchodzenia do domu zarobili szybciutko na kilka flaszek. A chętnych do odkupienia znajdą na pewno.

Pozdrawiam

izat
19-03-2006, 13:05
mój dom jest w budowie, nie ma jeszcze okien i drzwi
zaistniała więc konieczność założenia alarmu zewnętrznego
bo nasi rodacy są potrzebujący, a inwestora nie zawsze stać aby im pomagać
czujki są wysokiej klasy dualne i kurtynowe, nie są tanie i koszt takiego alarmu jest moim zdaniem duuuży
dom jest spory więc aby dobrze go zabezpieczyć potrzeba było odpowiednio dużo czujek zainstalować
w sumie mam ich około 11
fakt jest taki, że panowie z ochrony dość często się przewietrzają spacerując po mojej posesji
wynika to z faktu, że mam nadzieję fałszywe alarmy, są wywoływane dość często
powodem jest np nagłe wyłonienie się zza ściany lasu cudnego słonka, które ostro przygrzewa
spacerujące nie wiem jakim cudem pieski i kotki tez moga takie alarmy wywoływać
Misiu, takich czujek nie wiesza się na wysokości 5m jak proponowałeś
u nas są zainstalowane na wysokości 1-1,20m
niemniej jednak z budowy nic nie zginęło
rodacy już się przekonali, że alarm to nie atrapa i wchodzić na posesję raczej nie ma co
alarm użytkujemy od listopada i jeszcze nikt nie wpadł na to aby ukraść czy zniszczyk którąś z czujek
także ze swej strony polecam
pozdrawiam

Mis Uszatek
19-03-2006, 15:19
Wielki dzieki za tyle komentarzy.



Jesteś ewidentnie BRUNATNYM a nie białym misiem i do tego buddystą?
Powszechnie wiadomo, że Kossaki i Rembranty w oryginale zdobią Twoje ściany?
...
Chronić swoje okna połaciowe (2,50 x 2,0+2,0) za kilka tysięcy oraz akrylowe tynki (przed graficiarzami) za 200zł/m2 oraz wypaśny telewizor -plazmę oraz wideo/DVD możesz spokojnie systemem zewnętrznym.


Jestem dosc zwyczajnym misiem, nie mam plazmy i kossakow, jak chyba wiekszosc na tym forum. Nie wiem natomiast jak na zlodziei dziala widok domku, ktory rozni sie znacznie od pozostalych w okolicy i ma wieeeelkie okno. Niektorym obywatelom moze sie wydawac wyzywajacy (wedlug mnie bedzie tylko prosty i schludny).



Mam zainstalowany zewnetrzny. Zadecydowałš funkcja profilaktyczna, odstraszajšca.

No wlasnie, jak tez sobie tak mysle. Im wczesniej tym lepiej. To chyba zgodne z zasadami, prawda?



Ale oni przyszli właœnie po te czujki. Bez wchodzenia do domu zarobili szybciutko na kilka flaszek. A chętnych do odkupienia znajdš na pewno.

O rany, nie wiedzialem, ze istnieja tacy wstretni ludzie. Mam tylko nadzieje, ze rynek kradzionych czujek nie jest tak rozbudowany, jak kradzionych samochodow. Ja tu raczej widze jakas akcje zlosliwosci ogolnosasiedzkiej.



dom jest spory więc aby dobrze go zabezpieczyć potrzeba było odpowiednio dużo czujek zainstalować w sumie mam ich około 11
fakt jest taki, że panowie z ochrony doœć często się przewietrzajš spacerujšc po mojej posesji wynika to z faktu, że mam nadzieję fałszywe alarmy, sš wywoływane doœć często powodem jest np nagłe wyłonienie się zza œciany lasu cudnego słonka, które ostro przygrzewa
spacerujšce nie wiem jakim cudem pieski i kotki tez moga takie alarmy wywoływać
Misiu, takich czujek nie wiesza się na wysokoœci 5m jak proponowałeœ
u nas sš zainstalowane na wysokoœci 1-1,20m


Mam nadzieje, ze u mnie wystarczy 6-7. Co do wysokosci 1 m, to najwyrazniej u Ciebie sa czujki patrzace OD sciany (chociaz to tez troche dziwnie nisko), te kurtynowe instaluje sie co najmniej na wysokosci 2 m, a ja bym chcial jeszcze wyzej + nad 1 pietrem. Tak sie wymadrzam, bo troszke poczytalem...ale prawde mowiac na temat 1 pietra, to nigdzie nie znalazlem.

Twoje doswiadczenia z falszywymi wzbudzeniami musze traktowac powaznie. Czy to kwestia bledow projektowych, czy wszystko dalo sie skalibrowac po pewnym czasie? Czy to czujki PIR+mikrofale?

izat
19-03-2006, 16:59
Misiu czujki zainstalowane u nas nie mogą być wyżej ze względu na ich dualność, tak to sobie przynajmniej tłumaczę :D
działają na ruch ale i na ciepło, z 5 m byłoby to trudne albo czujki musiałyby być jakieś kosmiczne :D nie znam się na tym
dowiedz się czy takie czujki spełniałyby w ogóle swoje funkcje na takiej wysokości

Jeśli chodzi o fałszywe alarmy jest to po części kwestia regulacji, na pewno
ale trzeba uwzględnić, że to tylko urządzenie a nie inteligentna istota z bejsbolem :D

życzę udanych wyborów
pozdrawiam
iza

adam_mk
20-03-2006, 03:04
Witam
Są specjalne, podwójne czujki Optexa. Stawiamy je na wysokości ok 1.2m (ściana lub słupek). Piesków takich jak owczarek niemiecki nie widzą. Przestrzenne. Kurtynki są upierdliwe z powodu ślicznych puchatych kotków, które lubią i muszą przemykać się przy ścianach ( żeby jeden boczek kotka był bezpieczny z pewnością i żeby łebek nie męczył się kręceniem od rozglądania). Dobrze postawiona czujka nie powinna budzić się od słoneczka. Ma filtr światła białego a jako zewnętrzna, powinna ignorować ptaki (małe, bociana zobaczy).
Pozdrawiam Adam M.

damiang
20-03-2006, 08:45
Mis postanowil zabezpieczyc swoj domek. Wymyslil sobie, ze bedzie mu sie podobal system obwodowy, a wiec taki, w ktorym wykrywanie zlych ludzi odbywa sie na zewnatrz domu np. w ogrodzie lub w okolicy zewnetrznych scian.
A czy przypadkiek obwodowy (w odróżnieniu od zewnętrznego) to nie jest taki oparty na kontaktronach i czujkach inercyjnych na oknach?

Swoim niewielkim rozumkiem dostrzegl nastepujace zalety takiego systemu:
* moze pracowac podczas obecnosci domownikow np. w nocy
* w zaleznosci od konfiguracji, moze pozwolic na otwieranie okien, a nawet - wyjscie na balkon
* mniej czujek i obwodow (moze taniej?)
* dziala zanim zlodziej uszkodzi okna/drzwi, ktore same w sobie sa kosztowna strata w razie wlamania
Podobne cechy posiada system jaki wyżej podałem: może pracować 24/dobę (o ile się nie otwiera okien), ale przy odpowiednim montażu kontaktronów można okna uchylać.
Wykrywa działania złodzieja, często zanim dojdzie do zniszczeń.

Niekwestionowany mistrz zabezpieczen _ZBYCH_ dwa razy napomknal, ze nie poleca takiego systemu jako podstawowego, ale o ile czegos nie przeoczylem, podaje tylko podatnosc na falszywe alarmy.
I tego bym się trzymał. Przede wszystkim nie TYLKO podatność na fałszywe alarmy, ale PRZEDE WSZYSTKIM.
Co wart jest system, na który nikt nie reaguje po 2 miesiącach, bo w kółko wyje i wyje co drugi dzień?

Zrób normalny system, a na zewnątrz daj czujki do prealarmu albo włączania światła albo zraszaczy :)

_ZBYCH_
20-03-2006, 21:12
Czujki zewnętrzne mogą stanowić jedynie uzupełnienie systemu wewnętrznego, np. obwodowego. Wydawałoby się, że czujki zewnętrzne są najlepszym rozwiązaniem, bo intruz zostaje wykryty już przy podejściu do domu, zanim cokolwiek zrobi. Praktyka jednak dowodzi, że system alarmowy nie może być oparty wyłącznie na czujkach zewnętrznych. Intruz zbyt łatwo może takie czujki ominąć, uszkodzić lub często wzbudzać fałszywe alarmy (szczególnie przy małej działce, gdzie odległość od ogrodzenia do linii działania czujek jest mała).

Nie da się tak zamontować zewnętrznych czujek ruchu (tych montowanych na budynku), aby nie było ich widać. Z jednej strony widoczność czujki to zaleta (bo działają na niektórych odstraszająco) z drugiej wada (bo złodziej może się przygotować na taką czujkę).
Nie można takich czujek montować wysoko (poza zasięgiem intruza), bo w zależności od rodzaju czujki maksymalna wysokość montażu to 2,5 m!
Czujka zamontowana wyżej albo będzie działała nieprawidłowo, albo nie będzie działała wcale!

Czujki zewnętrzne poza narażeniem na przypadkowe fałszywe alarmy powodowane np. przez owady, czy ptaki, narażone są na alarmy celowo wywoływane przez intruza (aby znudziło się nam używać taki system). Ponad to narażone są na sabotaż przez zasłonięcie, zaklejenie folią lub zamalowanie (np. sprayem).
Sprytny intruz może zamalować czujkę (czujki) nawet jednokrotnie wywołując alarm. Nikt nie zauważy nawet, że taka czujka nie działa! A złodziej przyjdzie nawet kilka dni później i...

Ilu użytkowników sprawdza działanie systemu zewnętrznego po wywołaniu alarmu? No właśnie...

Niektóre czujki można dziecinnie łatwo oszukać i to bez wywołania alarmu! Np. te dosyć powszechnie stosowane i wcale nie tanie OPTEX-y:

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Czujki/vx40.jpg

„Zawodowi” złodzieje niestety o tym wiedzą i co raz częściej słyszę o takich przypadkach, gdzie tego typu czujki są omijane i następują włamania do obiektu bez wywołania alarmu!!!

Dlatego bardzo istotnym elementem w czujkach zewnętrznych jest funkcja antymasking. Jest to wykrywanie zasłonięcia lub zamalowania czujki.
Pełny antymasking posiada czujka GUARD firmy MAXIMUM:
http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Czujki/guard.jpg

Pisałem o niej w wątku: alarm jeszcze raz - czujki zewnętrzne i wewnętrzne (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=211196&highlight=#211196)

Niedawno firma MAXIMUM wprowadziła do swojej oferty miniaturową, kurtynową czujkę zewnętrzną, również wyposażoną w pełny antymasking.
http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Czujki/Curtain'.jpg

Mając takie czujki (z pełnym antymaskingiem) przynajmniej nie ułatwimy zadania intruzom. Pozostaje jeszcze możliwość uszkodzenia lub kradzieży czujek, ale przed tym nie sposób się ochronić.

Najlepiej spisują się bariery podczerwieni montowane w terenie, bo można je ukryć, np. w elementach architektury ogrodowej. Nie będzie to jednak tanie rozwiązanie (koszt samych barier, to mała część całego systemu). Oczywiście tego typu rozwiązanie też jest narażone na sabotaż.
Ponad to wymaga dużego doświadczenia instalatora, bo w przeciwnym razie będzie tylko utrapieniem.

Reasumując, żaden system czujek zewnętrznych nie nadaje się jako jedyne, skuteczne zabezpieczenie :(.

W domu skutecznym systemem alarmowym (szczególnie, jeśli w budynku są zwierzęta) jest system oparty na czujnikach kontaktronowych (czujniki otwarcia okien i drzwi) oraz czujkach inercyjnych wykrywających uderzenia w okno (przy oknach antywłamaniowych) lub akustycznych czujkach zbicia szyby wykrywających zbicie szyby (przy oknach standardowych).
UWAGA! Ważne jest, aby czujniki kontaktronowe były w wersji wpuszczanej w ramy, tzn. aby nie były widoczne!
Taki system działa obwodowo, czyli wykrywa próbę pokonania przegrody mechanicznej, jaką stanowi okno, czy drzwi. System można włączyć i swobodnie przemieszczać się po domu. Wykrywane jest otwarcie okna lub drzwi (okno może być uchylone, a mimo to, pod ochroną systemu alarmowego!). Wykrywane jest też uderzenie w okno, próba wbicia łomu, itp. (przy zastosowaniu czujek inercyjnych) lub zbicie szyby (przy akustycznych czujkach zbicia szyby). Nawet po uprzednim uśpieniu domowników, złodziejowi nie uda się wejść do budynku bez wywołania alarmu (to bardzo istotne, bo co raz więcej włamań do domów następuje właśnie nocą, podczas snu domowników!).

Dobry system alarmowy nie zastąpi solidnych zabezpieczeń mechanicznych! Przeciwnie, system alarmowy powinien współpracować z zabezpieczeniami mechanicznymi. Na nic się zdadzą grube kraty, rolety, czy okna antywłamaniowe, jeśli system alarmowy nie będzie wykrywał próby siłowego pokonania tych zabezpieczeń mechanicznych. Ich pokonanie jest tylko kwestią czasu i odpowiednich narzędzi.
Proponuję rozważyć okna z okuciami minimum WK1 (najlepiej WK2) i szybami minimum P2. Do tego drzwi z zamkiem listwowym (jeśli są drewniane) lub rozporowym (jeśli stalowe) i wkładki bębenkowe z atestem klasy C. Takie zabezpieczenia mechaniczne w połączeniu z systemem alarmowym działającym obwodowo (kontaktrony + czujki inercyjne) zapewnia skuteczną ochronę domu parterowego.
Do tego polecam zamontowanie z każdej strony domu, oświetlenia zewnętrznego uruchamianego czujkami ruchu. To też działa odstraszająco na złodzieja, szczególnie, jeśli oświetlenie i czujki ruchu nie są dla niego dostępne (nie może ich unieszkodliwić). Najlepiej zrobić oświetlenie w podbitce pod dachem. Nie polecam powszechnych lamp halogenowych z wbudowanymi czujkami ruchu, bo sami też chodzimy wokół domu, a takie ostre światło, to nic przyjemnego.

Polecam również realizację funkcji symulacji obecności, przez automatyczne włączanie wybranego oświetlenia wewnętrznego o różnych porach (funkcja realizowana przez centralę alarmową).

imported_ADAS
21-03-2006, 00:06
Czy ktoś wie ile taki system panther 2000 może kosztować i czy można go ułożyć samodzielnie(ew. gwarancja)?

_ZBYCH_
21-03-2006, 00:10
Czy ktoś wie ile taki system panther 2000 może kosztować i czy można go ułożyć samodzielnie(ew. gwarancja)?
Może kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych i nie jest to zestaw zrób to sam :(

adam_mk
21-03-2006, 08:26
Witam
W całej pełni zgadzam się ze ZBYCHEM. Opisał prawidłowe i kompleksowe podejście do problemu. Takie rozwiązania nie są jednak tanie. Budowa pełnego systemu sygnalizacji włamania dla ochrony okna balkonowego i wypaśnego telewizora może jednak przekroczyć koszt wszelkich zabezpieczanych wartości. Jak te wartości są, to warto.
Pozdrawiam Adam M.

Mis Uszatek
21-03-2006, 13:37
Dziekuje mistrzu ZBYCHu za dlugo wyczekiwany komentarz. Twoja koncepcja kontaktronow i czujek stluczeniowych jest na pewno sprawdzona i sam sie nad nia zastanawiam. Podraze jednak jeszcze system zewnetrzny, bo moj domek ma duzo okien i to pokaznych rozmiarow. Zaplakalbym sie na smierc, gdyby zli ludzie mi je zniszczyli.


Nie da się tak zamontować zewnętrznych czujek ruchu, aby nie było ich widać. Z jednej strony widocznoœć czujki to zaleta (bo działajš na niektórych odstraszajšco) z drugiej wada (bo złodziej może się przygotować na takš czujkę). Nie można takich czujek montować wysoko (poza zasięgiem intruza), bo w zależnoœci od rodzaju czujki maksymalna wysokoœć montażu to 2,5 m!)

Ale mozna je tak ustawic, aby chronily sie nawzajem. Aby to bardziej szczegolowo wyjasnic musialbym zamiescic projekt domu i ujawnic kilka faktow, ktore (wybaczcie) moga trafic tylko do uszu instalatora.
Tak wiec rozmawiamy sobie troche abstrakcyjnie, ale i tak bardzo sympatycznie. Nie myslcie, ze zamierzam zlekcewazyc zabezpieczenie drzwi, symulacje obecnosci albo swiatla uruchamiane ruchem. No mam wprawdzie maly rozumek, ale nie az tak maly!

Sam niedawno wpadlem na trop czujek Maximum z antymaskingiem - wygladaja obiecujaco. Ciekawe czy takie juz ktos ma?

A przy okazji - jak wy to robicie, zeby byly polskie litery?

SS
24-03-2006, 13:37
To ja Ci opiszę "zalety" systemu zewnętrznego bo znam taki przypadek.
Jest sobie system oparty na czujkach zewnętrznych (vel kurtynach) w ilości 6 sztuk na cały dom dookoła. Każda czujka ok. 600 zł. Pewnego dnia pojawia się wieczorową porą kilku panów i "na trzy-cztery" wyrywają 5 z 6-ciu czujek i dyla. Alarm oczywiście wyje, ochrona przyjeżdża po kilku minutach i ....nic. Tylko inwestor nie ma 3.000 w kieszeni + koszta ponownej instalacji. Do przemyślenia.

Pozdrawiam
Czyli czujki były zainstalowane bez głowy

SS
24-03-2006, 13:41
Czy ktoś wie ile taki system panther 2000 może kosztować i czy można go ułożyć samodzielnie(ew. gwarancja)?
działający na tej samej zasadzie system zewnętrzny HF400 oferowany przez SEZAm z Białegostoku wychodzi w granicach 28-30 tysięcy

Dopuser
24-03-2006, 14:12
...
Polecam również realizację funkcji symulacji obecności, przez automatyczne włączanie wybranego oświetlenia wewnętrznego o różnych porach .

W sumie, poza tym, pozostaje jeszcze chyba tylko wynająć dwóch smutnych panów z kałaszami... [/url]

JANK
24-03-2006, 18:55
Czy ktoś wie ile taki system panther 2000 może kosztować i czy można go ułożyć samodzielnie(ew. gwarancja)?
działający na tej samej zasadzie system zewnętrzny HF400 oferowany przez SEZAm z Białegostoku wychodzi w granicach 28-30 tysięcy
Chciałbym dowiedzieć się trochę więcej na temat systemu HF400. Czy mógłbym dostać namiary na firmę SEZAm ?

SS
24-03-2006, 20:29
Czy ktoś wie ile taki system panther 2000 może kosztować i czy można go ułożyć samodzielnie(ew. gwarancja)?
działający na tej samej zasadzie system zewnętrzny HF400 oferowany przez SEZAm z Białegostoku wychodzi w granicach 28-30 tysięcy
Chciałbym dowiedzieć się trochę więcej na temat systemu HF400. Czy mógłbym dostać namiary na firmę SEZAm ?

Czesław Woroszyło tel 695 050 106 - on da dane

_ZBYCH_
24-03-2006, 21:33
To ja Ci opiszę "zalety" systemu zewnętrznego bo znam taki przypadek.
Jest sobie system oparty na czujkach zewnętrznych (vel kurtynach) w ilości 6 sztuk na cały dom dookoła. Każda czujka ok. 600 zł. Pewnego dnia pojawia się wieczorową porą kilku panów i "na trzy-cztery" wyrywają 5 z 6-ciu czujek i dyla. Alarm oczywiście wyje, ochrona przyjeżdża po kilku minutach i ....nic. Tylko inwestor nie ma 3.000 w kieszeni + koszta ponownej instalacji. Do przemyślenia.

Pozdrawiam
Czyli czujki były zainstalowane bez głowy
A co znaczy "zainstalowane bez głowy"? :roll:

_ZBYCH_
24-03-2006, 21:43
Czy ktoś wie ile taki system panther 2000 może kosztować i czy można go ułożyć samodzielnie(ew. gwarancja)?
działający na tej samej zasadzie system zewnętrzny HF400 oferowany przez SEZAm z Białegostoku wychodzi w granicach 28-30 tysięcy
A w kwietniowym Muratorze w swoim artykule piszesz o kosztach 80 - 150 tyś. :roll: za to o torach i barierach podczerwieni piszesz, że są tanie i powszechnie stosowane :roll:
Polemizował bym...

W zasadzie, to nie bardzo rozumiem, po co taki fachowy artykuł w prasie budowlanej. Przeciż Muratora czytaja inwestorzy prywatni, których nie stać na takie drogie rozwiązania. Nie można napisać o tym, co jest w zasięgu możliwości finansowych przeciętnego inwestora budującego dom?

_ZBYCH_
24-03-2006, 21:54
Czy ktoś wie ile taki system panther 2000 może kosztować i czy można go ułożyć samodzielnie(ew. gwarancja)?
działający na tej samej zasadzie system zewnętrzny HF400 oferowany przez SEZAm z Białegostoku wychodzi w granicach 28-30 tysięcy
Chciałbym dowiedzieć się trochę więcej na temat systemu HF400. Czy mógłbym dostać namiary na firmę SEZAm ?
System HF400 produkuje firma STEKOP, a nie SEZAM.

Trochę więcej na temat tego systemu jest tu (pliki PDF): Opis ogólny (http://www.stekopsa.pl/_files/136_HF400_1_Opis_ogolny.pdf) i Opis techniczny (http://www.stekopsa.pl/_files/137_HF400_2_Opis_techniczny.pdf)

JANK
25-03-2006, 20:07
Dzięki SS , _ZBYCH_ , tak mi się wydawało, że to firma STEKOP a nie SEZAM :lol:

SS
26-03-2006, 12:11
SEZAm z Białegostoku wychodzi w granicach 28-30 tysięcy
taak, lata łączenia systemu Sezam będącego sztandarowym produktem firmy Stekop /Stefan Kopczyński/ z firma zrobiły swoje


A w kwietniowym Muratorze w swoim artykule piszesz o kosztach 80 - 150 tyś. :roll:

Już po puszczeniu artykułu przysłano mi ofertę na system HF w cenie ponizej 30 tysiecy


za to o torach i barierach podczerwieni piszesz, że są tanie i powszechnie stosowane :roll:
Polemizował bym...

Zabezpieczenia za pomoca torów aktywnych podczerwieni to przeciez jeden z najstarszych sposobów w ochronie zewnetrznej
jeśli nie budujesz za ich pomoca płotu o wyskości 2 m to są w cenie porównywalne z innymi "tanimi" systemami



W zasadzie, to nie bardzo rozumiem, po co taki fachowy artykuł w prasie budowlanej. Przeciż Muratora czytaja inwestorzy prywatni, których nie stać na takie drogie rozwiązania.

1. nie zauważyłeś ale zmienił sie rynek i w Polsce jest zamontowanych tych najdroższych systemów już dobrze ponad 100 /informacja z przed pół roku/
2. ci którzy budują mają pieniądze, zarabiają je, często jako właściciele różnych firm i jak sądzisz aby zabezpieczyć firmę oni bedą czytać Twierdzę, Zabezpieczenia czy nawet Systemy Alarmowe /akurat tu było kilka artykułów przydatnych dla małej firmy/


Nie można napisać o tym, co jest w zasięgu możliwości finansowych przeciętnego inwestora budującego dom?
wiesz - te systemy też opisuję ale nie można wychodzić z założenia - jak to było na jednej z grup dyskusyjnych - że ponieważ większośc obuwia wyprodukowanego w czasie wojny to były walonki to nie warto było produkować butów "oficerek" bo to był błąd i strata czasu i materiału

SS
26-03-2006, 12:22
Czyli czujki były zainstalowane bez głowy
A co znaczy "zainstalowane bez głowy"?

Ile ważyły te wyrwane słupki?
Piszesz, że nie warto TV zewnętrznej? Nawet jak by słupki traktorem wyrwali to by zapłacili za ich ponowny montaż
a tak na marginesie
dyskusja o zabezpieczeniach a własciwie ich doborze bez określenia jakiego rodzaju przestępcy sie spodziewamy często prowadzi na manowce bo:
1.znam przypadki gdy "system" czyli czujka pasywna podczerwieni i syrena zewnetrzna uratowały domy przed okradzeniem bo to były domy gdzie nie przyjdzie przestępca typu Q czyli taki co prawie wszystko pokona tylko typy X czyli zawyje to ucieka - czasmi coś jeszcze zdąży złapac i ucieka,
2. i znam naprawde dobre systemy które były przełamywane bo przestępca posiadał wiedzę instalatora systemu - tego systemu który tam był zamontowany - opisałem to w Systemach Alarmowych 1/2006

czyli najpierw określenie kto do nas może przyjść, kto i jak szybko będzie interweniował a później dopiero system

SS
26-03-2006, 13:04
[quote]Czujki zewnętrzne mogą stanowić jedynie uzupełnienie systemu wewnętrznego, np. obwodowego. Wydawałoby się, że czujki zewnętrzne są najlepszym rozwiązaniem, bo intruz zostaje wykryty już przy podejściu do domu, zanim cokolwiek zrobi. Praktyka jednak dowodzi, że system alarmowy nie może być oparty wyłącznie na czujkach zewnętrznych. Intruz zbyt łatwo może takie czujki ominąć, uszkodzić lub często wzbudzać fałszywe alarmy (szczególnie przy małej działce, gdzie odległość od ogrodzenia do linii działania czujek jest mała).
Fałszywe alarmy to przecież od tego jest system kamer zewnętrznych - tanie, łatwe do ukrycia i tak naprawdę to bez kamer system zewnętrzny to może połowa ochrony
Do małej działki dobiera sie odpowiedni system czyli np wzdłóż ścian


Nie da się tak zamontować zewnętrznych czujek ruchu, aby nie było ich widać.

ejże, a mikrofalowe?


Z jednej strony widoczność czujki to zaleta (bo działają na niektórych odstraszająco) z drugiej wada (bo złodziej może się przygotować na taką czujkę).

i dlatego niektóre firmy w takiej samej obudowie wypuszczaja kilka rodzajów czujek aby nie było łatwo ustalić po obudowie co tam siedzi


Nie można takich czujek montować wysoko (poza zasięgiem intruza), bo w zależności od rodzaju czujki maksymalna wysokość montażu to 2,5 m!
Czujka zamontowana wyżej albo będzie działała nieprawidłowo, albo nie będzie działała wcale!
chyba, że to będa to dwie kamery na masztach umieszczone naprzeciw siebie po obu stronach budynku


Czujki zewnętrzne poza narażeniem na przypadkowe fałszywe alarmy powodowane np. przez owady, czy ptaki, narażone są na alarmy celowo wywoływane przez intruza (aby znudziło się nam używać taki system).

to prawda ale od czego mamy kamery?


Ponad to narażone są na sabotaż przez zasłonięcie, zaklejenie folią lub zamalowanie (np. sprayem).

to prawda dlatego oferowane są czyjki z antymaskingiem


Sprytny intruz może zamalować czujkę (czujki) nawet jednokrotnie wywołując alarm. Nikt nie zauważy nawet, że taka czujka nie działa! A złodziej przyjdzie nawet kilka dni później i...
jeśli będzie źle ustawiony antymasking i będzie źle podłączony do centralki to masz rację


Ilu użytkowników sprawdza działanie systemu zewnętrznego po wywołaniu alarmu? No właśnie...
a nie zostawisz instrukcji na taki wypadek?


Niektóre czujki można dziecinnie łatwo oszukać i to bez wywołania alarmu! Np. te dosyć powszechnie stosowane i wcale nie tanie OPTEX-y:

ale z tym poradzi sobie przestępca typu Y I Z a nie X


„Zawodowi” złodzieje niestety o tym wiedzą i co raz częściej słyszę o takich przypadkach, gdzie tego typu czujki są omijane i następują włamania do obiektu bez wywołania alarmu!!!
opracowałem metodę "Kto wiedział?" dla określenia portretu przestępcy po sposobie w jaki przełamał system, czym więcej musiał włożyć wysiłku umysłowego aby system przełamać to tym więcej zostawił wiedzy na swój temat, tylko trzeba umiec to odczytać
niestety z mojej praktyki /biegły/ wynika, ze większośc tych udanych to albo sam własciciel albo ktoś kto miał wiedze instalatora tego systemu - dokładnie tego



Niedawno firma MAXIMUM wprowadziła do swojej oferty miniaturową, kurtynową czujkę zewnętrzną, również wyposażoną w pełny antymasking.
http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Czujki/Curtain'.jpg



Najlepiej spisują się bariery podczerwieni montowane w terenie, bo można je ukryć, np. w elementach architektury ogrodowej. Nie będzie to jednak tanie rozwiązanie (koszt samych barier, to mała część całego systemu). Oczywiście tego typu rozwiązanie też jest narażone na sabotaż.
Ponad to wymaga dużego doświadczenia instalatora, bo w przeciwnym razie będzie tylko utrapieniem.
czyli jednak daje się ukryć i są stosowane


Reasumując, żaden system czujek zewnętrznych nie nadaje się jako jedyne, skuteczne zabezpieczenie :(.

niezupełnie
- do jednego domu przychodzili dwa razy -pierwszy raz gdy alarmu nie było i było brzydko bo ogołocili równo - za drugim razem przyszli ci sami jak należy sądzić tylko że był alarm zewnętrzny i kamery - system ich wykrył prze dpodejsciem do domu i zwiewali tak, że narzędzia zostawili, od 8 lat jest spokój


W domu skutecznym systemem alarmowym (szczególnie, jeśli w budynku są zwierzęta) jest system oparty na czujnikach kontaktronowych (czujniki otwarcia okien i drzwi) oraz czujkach inercyjnych wykrywających uderzenia w okno (przy oknach antywłamaniowych) lub akustycznych czujkach zbicia szyby wykrywających zbicie szyby (przy oknach standardowych).
czyli obwodowy po murze lecz wewnątrz, sporo przewodów ale wnocy bezpiecznie


UWAGA! Ważne jest, aby czujniki kontaktronowe były w wersji wpuszczanej w ramy, tzn. aby nie były widoczne!
a przy dużym, naprawdę dużym zagrożeniu to kontaktrony polaryzowane


Dobry system alarmowy nie zastąpi solidnych zabezpieczeń mechanicznych!
jeśli zabezpieczenia sa konieczne


Przeciwnie, system alarmowy powinien współpracować z zabezpieczeniami mechanicznymi. Na nic się zdadzą grube kraty, rolety, czy okna antywłamaniowe, jeśli system alarmowy nie będzie wykrywał próby siłowego pokonania tych zabezpieczeń mechanicznych. Ich pokonanie jest tylko kwestią czasu i odpowiednich narzędzi.

czyli wtedy gdy nie m awpółdziałania zabezpieczeń mechanicznych i elektronicznych


Proponuję rozważyć okna z okuciami minimum WK1 (najlepiej WK2) i szybami minimum P2.
te oznaczenia są już nieaktulane
czyli zamiast WK2 +sama 2
zamiast P2 = P2A


Do tego drzwi z zamkiem listwowym (jeśli są drewniane) lub rozporowym (jeśli stalowe) i wkładki bębenkowe z atestem klasy C.

tej normy też już nie ma oznaczenia są cyframi arabskimi i nie ma przłożenia np ze klasa C to 5 bo inne rodzaje badań sa robione



Takie zabezpieczenia mechaniczne w połączeniu z systemem alarmowym działającym obwodowo (kontaktrony + czujki inercyjne) zapewnia skuteczną ochronę domu parterowego.
pod warunkiem, że nie przechowyjemy raz w tygodniu 100 tysięcy na wypłaty


Jeśli ktoś z uczestników forum chce sprawdzenia przed jakim rodzajem przestępcy /X<Y<Z< Q/chronią go zastosowane u niego zabezpieczenia a mieszka w okolicach Warszawy to mogę za darmo to określić - tylko trzeba mnie przewieźć- jestem na liście biegłych od chyba 14 już lat tak, że nie będzie to wywiad złodziejski tylko ocena stopnia ochrony i oczywiście dyskrecja zapewniona - przed podjęciem się sprawdze oczywiście czy to właściciel mnie zamawia
SJS

JANK
26-03-2006, 13:48
Reasumując, żaden system czujek zewnętrznych nie nadaje się jako jedyne, skuteczne zabezpieczenie :(.

niezupełnie
- do jednego domu przychodzili dwa razy -pierwszy raz gdy alarmu nie było i było brzydko bo ogołocili równo - za drugim razem przyszli ci sami jak należy sądzić tylko że był alarm zewnętrzny i kamery - system ich wykrył prze dpodejsciem do domu i zwiewali tak, że narzędzia zostawili, od 8 lat jest spokój


W domu skutecznym systemem alarmowym (szczególnie, jeśli w budynku są zwierzęta) jest system oparty na czujnikach kontaktronowych (czujniki otwarcia okien i drzwi) oraz czujkach inercyjnych wykrywających uderzenia w okno (przy oknach antywłamaniowych) lub akustycznych czujkach zbicia szyby wykrywających zbicie szyby (przy oknach standardowych).
czyli obwodowy po murze lecz wewnątrz, sporo przewodów ale wnocy bezpiecznie

SS po tym co piszesz widać, że nigdy instalatorem nie byłeś; Twoje rozważania są czysto teoretyczne :wink:

_ZBYCH_
26-03-2006, 16:21
SS po tym co piszesz widać, że nigdy instalatorem nie byłeś; Twoje rozważania są czysto teoretyczne :wink:
Oto sedno sprawy! SS jest biegłym teoretykiem :lol:



Czyli czujki były zainstalowane bez głowy
A co znaczy "zainstalowane bez głowy"?

Ile ważyły te wyrwane słupki?

A gdzie tam jest napisane, że te czujki były na słupkach??? :roll:


Piszesz, że nie warto TV zewnętrznej? Nawet jak by słupki traktorem wyrwali to by zapłacili za ich ponowny montaż


Fałszywe alarmy to przecież od tego jest system kamer zewnętrznych - tanie, łatwe do ukrycia i tak naprawdę to bez kamer system zewnętrzny to może połowa ochrony
Do małej działki dobiera sie odpowiedni system czyli np wzdłóż ścian

Taaa... Bo pewnie te "tanie" kamery i systemy rejestracji (jeśli kilka tysięcy za taki system, to jest tanio :roll: ) mają takie parametry, że umożliwiają rozpoznanie intruza...
Szczególnie, jak złodziej przyjdzie w czapce i opatulony szalikiem :(

Zastanów się, co piszesz. Inwestora budującego dom na małej działce (czyli i mały dom) nie stać na rozwiązania, o których piszesz :roll:

Ja wiem, że w teorii łatwo jest wytykać błędy w zabezpieczeniu obiektu. Spróbuj w praktyce zaproponować konkretne rozwiązania zabezpieczenia domu, przejdź starcie z rzeczywistością (czyli finanse inwestora) i zobaczymy, co Ci z tego zostanie :)




Nie da się tak zamontować zewnętrznych czujek ruchu, aby nie było ich widać.

ejże, a mikrofalowe?
Istotnie, ale ja mam na myśli rozwiązania powszechnie dostępne dla przeciętnego inwestora, czyli czujki dualne (podczerwień i mikrofala). Czujki mikrofalowe są duże, brzydkie i drogie (od 2000 zł za barierę o max. długości wiązki 50 m). Oczywiście takie zabezpieczenie jest dobre, ale spróbuj namówić inwestora budującego dom na taki system i przekonaj go, że warto wydać 15 tyś. na wykonanie takiego zabezpieczenia :)



Z jednej strony widoczność czujki to zaleta (bo działają na niektórych odstraszająco) z drugiej wada (bo złodziej może się przygotować na taką czujkę).
i dlatego niektóre firmy w takiej samej obudowie wypuszczaja kilka rodzajów czujek aby nie było łatwo ustalić po obudowie co tam siedzi
I co to zmienia przy czujkach zewnętrznych?



Nie można takich czujek montować wysoko (poza zasięgiem intruza), bo w zależności od rodzaju czujki maksymalna wysokość montażu to 2,5 m!
Czujka zamontowana wyżej albo będzie działała nieprawidłowo, albo nie będzie działała wcale!
chyba, że to będa to dwie kamery na masztach umieszczone naprzeciw siebie po obu stronach budynku
A czy te dwie kamery spowodują prawidłowe działanie za wysoko zamontowanej czujki? A może te dwie kamery uchronią czujkę przed kradzieżą lub zniszczeniem? Zejdź na ziemię. Przypominam, że to forum budowlane i dyskutujemy o zabezpieczeniu domów, a nie banków...



Sprytny intruz może zamalować czujkę (czujki) nawet jednokrotnie wywołując alarm. Nikt nie zauważy nawet, że taka czujka nie działa! A złodziej przyjdzie nawet kilka dni później i...
jeśli będzie źle ustawiony antymasking i będzie źle podłączony do centralki to masz rację
Jeśli czujka w ogóle posiada antymasking. Czujki z antymaskingiem są droższe, więc niechętnie kupowane. Ponad to nawet prawidłowo działający antymasking nie jest panaceum na skuteczny system zewnętrzny, bo co z tego, że będzie sygnalizowane zasłonięcie czy zamalowanie czujki, skoro ten system staje się niesprawny.



Ilu użytkowników sprawdza działanie systemu zewnętrznego po wywołaniu alarmu? No właśnie...
a nie zostawisz instrukcji na taki wypadek?
A Ty uważnie czytasz? Instrukcję oczywiście zostawiam, ale co ma do tego instrukcja? :roll:



Niektóre czujki można dziecinnie łatwo oszukać i to bez wywołania alarmu! Np. te dosyć powszechnie stosowane i wcale nie tanie OPTEX-y
ale z tym poradzi sobie przestępca typu Y I Z a nie X
Zgodnie z Twoja teorią, jeśli ktoś inwestuje w takie zabezpieczenia, to obawia się właśnie złodzieja typy Y i Z, więc jeśli przyjdzie taki złodziej i bez wysiłku ominie taką czujkę, to znaczy, że zabezpieczenie jest nieskuteczne, więc pieniądze są wyrzucone w błoto.



"Zawodowi" złodzieje niestety o tym wiedzą i co raz częściej słyszę o takich przypadkach, gdzie tego typu czujki są omijane i następują włamania do obiektu bez wywołania alarmu!!!

opracowałem metodę "Kto wiedział?" dla określenia portretu przestępcy po sposobie w jaki przełamał system, czym więcej musiał włożyć wysiłku umysłowego aby system przełamać to tym więcej zostawił wiedzy na swój temat, tylko trzeba umiec to odczytać
niestety z mojej praktyki /biegły/ wynika, ze większośc tych udanych to albo sam własciciel albo ktoś kto miał wiedze instalatora tego systemu - dokładnie tego
Może w przypadku systemów wewnętrznych masz rację, ale w przypadku powszechnie stosowanych czujek zewnętrznych (a o tym tu piszemy), to bzdura!
Nie trzeba posiadać wiedzy instalatora tego, konkretnego systemu, aby ominąć byle jaką czujkę zewnętrzną (np. powszechne OPTEX-y VX 401 czy BX 80)



Najlepiej spisują się bariery podczerwieni montowane w terenie, bo można je ukryć, np. w elementach architektury ogrodowej. Nie będzie to jednak tanie rozwiązanie (koszt samych barier, to mała część całego systemu). Oczywiście tego typu rozwiązanie też jest narażone na sabotaż.
Ponad to wymaga dużego doświadczenia instalatora, bo w przeciwnym razie będzie tylko utrapieniem.
czyli jednak daje się ukryć i są stosowane
Łapiesz mnie za słówka :-? . Już uzupełniłem swoją wypowiedź, że brak możliwości ukrycia dotyczy powszechnie stosowanych czujek ruchu montowanych na budynku.
Odnośnie barier podczerwieni, to nie twierdziłem, że nie są montowane, tylko że nie są tanie (jak napisałeś w Muratorze).



Reasumując, żaden system czujek zewnętrznych nie nadaje się jako jedyne, skuteczne zabezpieczenie.
niezupełnie
- do jednego domu przychodzili dwa razy -pierwszy raz gdy alarmu nie było i było brzydko bo ogołocili równo - za drugim razem przyszli ci sami jak należy sądzić tylko że był alarm zewnętrzny i kamery - system ich wykrył prze dpodejsciem do domu i zwiewali tak, że narzędzia zostawili, od 8 lat jest spokój
Dywagacje



W domu skutecznym systemem alarmowym (szczególnie, jeśli w budynku są zwierzęta) jest system oparty na czujnikach kontaktronowych (czujniki otwarcia okien i drzwi) oraz czujkach inercyjnych wykrywających uderzenia w okno (przy oknach antywłamaniowych) lub akustycznych czujkach zbicia szyby wykrywających zbicie szyby (przy oknach standardowych).

czyli obwodowy po murze lecz wewnątrz, sporo przewodów ale wnocy bezpiecznie
No jeśli ilość przewodów jest tu jakimś przeciwwskazaniem, to dziękuję, nie mam więcej pytań :lol:



Dobry system alarmowy nie zastąpi solidnych zabezpieczeń mechanicznych!
jeśli zabezpieczenia sa konieczne
No tak, wedle Twoich teorii pewnie nie są konieczne, bo dobry system alarmowy wystarczy. Ale ale, niżej piszesz:


czyli wtedy gdy nie ma współdziałania zabezpieczeń mechanicznych i elektronicznych
Czyli jednak zabezpieczenia mechaniczne są potrzebne, bo bez nich zabezpieczenia elektroniczne (system alarmowy) nie mają z czym współdziałać. Chyba się już gubisz w tym co piszesz :lol:



Proponuję rozważyć okna z okuciami minimum WK1 (najlepiej WK2) i szybami minimum P2.
te oznaczenia są już nieaktulane
czyli zamiast WK2 +sama 2
zamiast P2 = P2A


Do tego drzwi z zamkiem listwowym (jeśli są drewniane) lub rozporowym (jeśli stalowe) i wkładki bębenkowe z atestem klasy C.
tej normy też już nie ma oznaczenia są cyframi arabskimi i nie ma przłożenia np ze klasa C to 5 bo inne rodzaje badań sa robione

Co z tego, że te oznaczenia, o których ja piszę są już nie aktualne, skoro wszyscy jeszcze się nimi posługują i wszyscy rozumieją, o co chodzi.
Staram się pisać tak, aby ludzie z poza branży security zrozumieli, o czym piszę, a nie wg najnowszych norm.



Takie zabezpieczenia mechaniczne w połączeniu z systemem alarmowym działającym obwodowo (kontaktrony + czujki inercyjne) zapewnia skuteczną ochronę domu parterowego.
pod warunkiem, że nie przechowyjemy raz w tygodniu 100 tysięcy na wypłaty
Znowu te Twoje dywagacje :lol:

SS
26-03-2006, 16:54
W domu skutecznym systemem alarmowym (szczególnie, jeśli w budynku są zwierzęta) jest system oparty na czujnikach kontaktronowych (czujniki otwarcia okien i drzwi) oraz czujkach inercyjnych wykrywających uderzenia w okno (przy oknach antywłamaniowych) lub akustycznych czujkach zbicia szyby wykrywających zbicie szyby (przy oknach standardowych).
czyli obwodowy po murze lecz wewnątrz, sporo przewodów ale wnocy bezpiecznie

SS po tym co piszesz widać, że nigdy instalatorem nie byłeś; Twoje rozważania są czysto teoretyczne :wink:[/quote]
a gdzie ja pisałem, że instaluje systemy?
ja je oceniam, oceniam wtedy gdy sa przyjmowane do monitorowania, gdy są wątpliwości lub gdy doszło do włamania
żebyś dobrze zrozumiał bo sie chyba zgubiłeś to przytoczę ci fragment referatu gen, Nowickiego z konferencji Securex w 1996 roku
"Co my sprzedajemy? Urządzenia czy bezpieczeństwo? Bo obawiam sie się że sprzedajemy urządzenia"
a odemnie - system zmontowany z najlepszych urządzeń lecz źle rozstawionych jest łatwo pokonac - system sesnsownie zaprojektowany z wzajemnie chroniącymi się czujkami nawet tej najniższej klasy będzie trudny do pokonania tak, że nawet fachowiec może połamac zęby
ja nie radzę jak prowadzić przewody i ile, ja oceniam czy system można łatwo pokonac czy nie
od lat sprawdzam systemy i zwykle to wygląda tak, że instalator po mojej opinii mówi, że ja się czepiam
nie dyskutuję tylko pytam przed czym system miał chronić, przed jakimi zagrożeniam i co miał chronić
po ustalenie co miało być robię przy nim próbę i co? na 10 - 9 razy bez użycia narzedzi te systemy można pokonac
"bo Pan to wie jak to zrobić" - pada wtedy odpowiedź
"a kto powiedział, że przestępcy tego nie wiedzą!"
pomyliłeś więc adresata ponieważ moja praktyka to ocena systemów, pokazywanie dziur i pokazywanie metod ich likwidacji

SS
26-03-2006, 17:33
SS po tym co piszesz widać, że nigdy instalatorem nie byłeś; Twoje rozważania są czysto teoretyczne :wink:
Oto sedno sprawy! SS jest biegłym teoretykiem :lol:

praktykiem, praktykiem ale w ocenie skuteczności systemów,




Czyli czujki były zainstalowane bez głowy
A co znaczy "zainstalowane bez głowy"?

Ile ważyły te wyrwane słupki?

A gdzie tam jest napisane, że te czujki były na słupkach??? :roll:
napisałeś, że w sześciu na raz wyrwali czujki zewnetrzne a nie zerwali z muru



Piszesz, że nie warto TV zewnętrznej? Nawet jak by słupki traktorem wyrwali to by zapłacili za ich ponowny montaż


Taaa... Bo pewnie te "tanie" kamery i systemy rejestracji (jeśli kilka tysięcy za taki system, to jest tanio :roll: ) mają takie parametry, że umożliwiają rozpoznanie intruza...
Szczególnie, jak złodziej przyjdzie w czapce i opatulony szalikiem :(

dla sprawdzenia co się dzieje najczęściej wystarczy 2-3 kamery, w taniej wersji wyjdzie około 500 zł jeśli kamery zostaną umieszczone w obudowie lampy

Zastanów się, co piszesz. Inwestora budującego dom na małej działce (czyli i mały dom) nie stać na rozwiązania, o których piszesz :roll:
dlatego w numerze majowym Muratora wyspisałem jaka musi byc działka aby system miał sens


Ja wiem, że w teorii łatwo jest wytykać błędy w zabezpieczeniu obiektu. Spróbuj w praktyce zaproponować konkretne rozwiązania zabezpieczenia domu, przejdź starcie z rzeczywistością (czyli finanse inwestora) i zobaczymy, co Ci z tego zostanie :)

od pewnie ponad 12 lat walczę o to aby wymagania co do zabezpieczeń były ustalane tak jak w Niemczech przez Ubezpieczycieli - cały ciężar decyzji jest zdjęty zaówno z instalatora jak i inwestora - tabele jak zabezpieczać ustaliły Towrzystwa Ubezpieczeniowe i jeśłi nie jest zgodne z ich wymaganiami to nie ma uzbezpieczenia
dla domów maja ustalone trzy poziomu bezpieczeństwa SH1 do SH3
dla firm tych poziomów jest 6 od SG1 do SG6
tam jest wypisane w jakiej fazie działania przestępcy ma system zadziałać, jakie maja byc zabezpieczenia mechaniczne i jak mają współpracowac z elektroniką
kilka przykładów ich zaleceń:
- w przypadku monitorowania obiektu drogą telefoniczna numer telefonu nie może być w spisie,
- czujki pasywne podczerwieni nalezy montować pod kątem 90 stopni do siebie /wzajemna ochrona/,
- w przypadku dużych zgrożeń musi byc sygnalizowane nie tylko zamknięcie drzwi ale także zamknięcie zamka w drzwiach,
- czujek pasywnych podczerwieni nie wolno montowac w pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym, w pomieszczeniach z faxem

tak że widzisz Zbychu - ty i nie tylko ty tak naprawdę w jakiejś mierze wyręczacie Towarzystwa Ubezpieczeniowe - wykonujecie za nich robotę



Nie da się tak zamontować zewnętrznych czujek ruchu, aby nie było ich widać.

ejże, a mikrofalowe?

Oczywiście takie zabezpieczenie jest dobre, ale spróbuj namówić inwestora budującego dom na taki system i przekonaj go, że warto wydać 15 tyś. na wykonanie takiego zabezpieczenia :)
Masz rację
jak wyżej - wykonujesz robotę którą w normalnie działającym państwie powinny wykonywać Towarzystwa Ubezpieczeniowe



Z jednej strony widoczność czujki to zaleta (bo działają na niektórych odstraszająco) z drugiej wada (bo złodziej może się przygotować na taką czujkę).
i dlatego niektóre firmy w takiej samej obudowie wypuszczaja kilka rodzajów czujek aby nie było łatwo ustalić po obudowie co tam siedzi

I co to zmienia przy czujkach zewnętrznych?
a to że jedne mają antymasking a inne nie a obudowa taka sama



chyba, że to będa to dwie kamery na masztach umieszczone naprzeciw siebie po obu stronach budynku

A czy te dwie kamery spowodują prawidłowe działanie za wysoko zamontowanej czujki? A może te dwie kamery uchronią czujkę przed kradzieżą lub zniszczeniem? Zejdź na ziemię. Przypominam, że to forum budowlane i dyskutujemy o zabezpieczeniu domów, a nie banków...
te dwie kamery wspieraja czujki bo umozłiwiają sprawdzenie co jest powodem alarmu to raz a dwa umożliwiają wideodetekcję

jesłi ty masz klientów z wężem w kieszeni to nie możesz zakładać że tak jest wszedzie
według informacji tylko z jednej firmy to tych najdroższych systemów powyżej 100 tysięcy już jest więcej niz 100


Sprytny intruz może zamalować czujkę (czujki) nawet jednokrotnie wywołując alarm. Nikt nie zauważy nawet, że taka czujka nie działa! A złodziej przyjdzie nawet kilka dni później i...
jeśli będzie źle ustawiony antymasking i będzie źle podłączony do centralki to masz rację

Jeśli czujka w ogóle posiada antymasking. Czujki z antymaskingiem są droższe, więc niechętnie kupowane. Ponad to nawet prawidłowo działający antymasking nie jest panaceum na skuteczny system zewnętrzny, bo co z tego, że będzie sygnalizowane zasłonięcie czy zamalowanie czujki, skoro ten system staje się niesprawny.
dlatego sygnał o zamaskowaniu powinien uruchamiac procedury adekwatne do powstałego zagrożenia



Ilu użytkowników sprawdza działanie systemu zewnętrznego po wywołaniu alarmu? No właśnie...

a nie zostawisz instrukcji na taki wypadek?
A Ty uważnie czytasz? Instrukcję oczywiście zostawiam, ale co ma do tego instrukcja? :roll:
jeśli zostawiasz instrukcję to juz klient na wlasną odpowiedzialnośc nie stosuje się do niej



Niektóre czujki można dziecinnie łatwo oszukać i to bez wywołania alarmu! Np. te dosyć powszechnie stosowane i wcale nie tanie OPTEX-y
ale z tym poradzi sobie przestępca typu Y I Z a nie X

Zgodnie z Twoja teorią, jeśli ktoś inwestuje w takie zabezpieczenia, to obawia się właśnie złodzieja typy Y i Z, więc jeśli przyjdzie taki złodziej i bez wysiłku ominie taką czujkę, to znaczy, że zabezpieczenie jest nieskuteczne, więc pieniądze są wyrzucone w błoto.

możesz jaśniej bo nie rozumiem o co ci chodzi




"Zawodowi" złodzieje niestety o tym wiedzą i co raz częściej słyszę o takich przypadkach, gdzie tego typu czujki są omijane i następują włamania do obiektu bez wywołania alarmu!!!

opracowałem metodę "Kto wiedział?" dla określenia portretu przestępcy po sposobie w jaki przełamał system, czym więcej musiał włożyć wysiłku umysłowego aby system przełamać to tym więcej zostawił wiedzy na swój temat, tylko trzeba umiec to odczytać
niestety z mojej praktyki /biegły/ wynika, ze większośc tych udanych to albo sam własciciel albo ktoś kto miał wiedze instalatora tego systemu - dokładnie tego

Może w przypadku systemów wewnętrznych masz rację, ale w przypadku powszechnie stosowanych czujek zewnętrznych (a o tym tu piszemy), to bzdura!
Nie trzeba posiadać wiedzy instalatora tego, konkretnego systemu, aby ominąć byle jaką czujkę zewnętrzną (np. powszechne OPTEX-y VX 401 czy BX 80)

masz rację i zresztą piszę nawet w tym numerze na który się powołujesz, że część z tych systemów nie jest zalecana tam gdzie jest duże zagrożenie



Odnośnie barier podczerwieni, to nie twierdziłem, że nie są montowane, tylko że nie są tanie (jak napisałeś w Muratorze).
co dla ciebi ejest tanie a co drogie ?
tania jest czujka dualna bo kosztuje 800zł z droga bariera podczerwieni bo kosztuje 800zł?




Reasumując, żaden system czujek zewnętrznych nie nadaje się jako jedyne, skuteczne zabezpieczenie.
niezupełnie
- do jednego domu przychodzili dwa razy -pierwszy raz gdy alarmu nie było i było brzydko bo ogołocili równo - za drugim razem przyszli ci sami jak należy sądzić tylko że był alarm zewnętrzny i kamery - system ich wykrył prze dpodejsciem do domu i zwiewali tak, że narzędzia zostawili, od 8 lat jest spokój

Dywagacje
takie same jak twoje o tych co wyrwali




W domu skutecznym systemem alarmowym (szczególnie, jeśli w budynku są zwierzęta) jest system oparty na czujnikach kontaktronowych (czujniki otwarcia okien i drzwi) oraz czujkach inercyjnych wykrywających uderzenia w okno (przy oknach antywłamaniowych) lub akustycznych czujkach zbicia szyby wykrywających zbicie szyby (przy oknach standardowych).

czyli obwodowy po murze lecz wewnątrz, sporo przewodów ale wnocy bezpiecznie

No jeśli ilość przewodów jest tu jakimś przeciwwskazaniem, to dziękuję, nie mam więcej pytań :lol:
a możesz wskazać jakikolwiek ślad moje krytyki ilości przewodów oprócz stwierdzenia, że tych przewodów jest więcej niz w przypadku innych rozwiązań




Dobry system alarmowy nie zastąpi solidnych zabezpieczeń mechanicznych!
jeśli zabezpieczenia sa konieczne

No tak, wedle Twoich teorii pewnie nie są konieczne, bo dobry system alarmowy wystarczy. Ale ale, niżej piszesz:

czytasz MURATOR? bo ja tam wyraźnie napisałem, że system zewnętrzn tylko w jednym przypadku nie musi byc wsparty solidnymi zabezpieczeniami mechanicznymi a mianowicie wtedy gdy jest możliwość podjęcia skutecznej interwencji w czasie 1-3 minuty


czyli wtedy gdy nie ma współdziałania zabezpieczeń mechanicznych i elektronicznych

Czyli jednak zabezpieczenia mechaniczne są potrzebne, bo bez nich zabezpieczenia elektroniczne (system alarmowy) nie mają z czym współdziałać. Chyba się już gubisz w tym co piszesz :lol:
czytasz co chcesz ponieważ wskazuję kiedy moga nie współpracować a kiedy bezwględnie muszą



Co z tego, że te oznaczenia, o których ja piszę są już nie aktualne, skoro wszyscy jeszcze się nimi posługują i wszyscy rozumieją, o co chodzi.
Staram się pisać tak, aby ludzie z poza branży security zrozumieli, o czym piszę, a nie wg najnowszych norm.
nie ma to znaczenia do chwili procesu sądowego o odszkodowanie



Takie zabezpieczenia mechaniczne w połączeniu z systemem alarmowym działającym obwodowo (kontaktrony + czujki inercyjne) zapewnia skuteczną ochronę domu parterowego.
pod warunkiem, że nie przechowyjemy raz w tygodniu 100 tysięcy na wypłaty
Znowu te Twoje dywagacje :lol:
widziałeś dom gdzie bandyci zastrzelili dwoje dzieci aby dowiedzieć się gdzie te 100 tysięcy na wypłatę?
ja widziałem

JANK
26-03-2006, 19:06
Myślę, że poziom dyskusji pozostawia wiele do życzenia. Zanim Misiu się wk....i i nas wszystkich stąd pogoni ja zmykam ....... :(

_ZBYCH_
26-03-2006, 20:29
Myślę, że poziom dyskusji pozostawia wiele do życzenia. Zanim Misiu się wk....i i nas wszystkich stąd pogoni ja zmykam ....... :(
A ja się misia nie boję i zostanę tu jeszcze chwilkę :)






Czyli czujki były zainstalowane bez głowy
A co znaczy "zainstalowane bez głowy"?
Ile ważyły te wyrwane słupki?

A gdzie tam jest napisane, że te czujki były na słupkach??? :roll:
napisałeś, że w sześciu na raz wyrwali czujki zewnetrzne a nie zerwali z muru
Co mi tu imputujesz. To nie ja napisałem, tylko NURNI :D . Poza tym czy słowo „wyrwali” oznacza, że ze słupka? A nie mogli wyrwać z muru? Zarzucasz mi dalej, że czytam, co chcę przeczytać. To Ty chyba nie inaczej.




Piszesz, że nie warto TV zewnętrznej? Nawet jak by słupki traktorem wyrwali to by zapłacili za ich ponowny montaż
Taaa... Bo pewnie te "tanie" kamery i systemy rejestracji (jeśli kilka tysięcy za taki system, to jest tanio :roll: ) mają takie parametry, że umożliwiają rozpoznanie intruza...
Szczególnie, jak złodziej przyjdzie w czapce i opatulony szalikiem :(

dla sprawdzenia co się dzieje najczęściej wystarczy 2-3 kamery, w taniej wersji wyjdzie około 500 zł jeśli kamery zostaną umieszczone w obudowie lampy
Ale kto i gdzie ma sprawdzać, co się dzieje? Przecież nikt nie wywołuje celowych alarmów i nie kradnie czujek wtedy, kiedy domownicy są w domu i siedzą przed monitorem z podglądem na czujki. Dzieje się to w nocy, podczas snu (lub nieobecności) domowników lub w dzień podczas nieobecności domowników.
Za co więc ma wyjść te 500 zł? Za dwie, byle jakie kamery podłączone w domu pod telewizor? Czemu mają służyć te kamery? Jeśli tylko lokalnej obserwacji w dzień, to ok. a w nocy? A pod nieobecność domowników? Przecież w domu nie ma wartownika, który ślepi cały czas w monitory.
Z całym szacunkiem, ale bzdury piszesz, a potem ludzie się tego naczytają i chcą kamery wokół domu, bo to mało kosztuje, a jakie skuteczne jest!
Jedna niezłej jakości (odpowiedniej czułości i rozdzielczości) miniaturowa kamera czarno biała kosztuje min. 300 zł. Do tego obudowa, niech będzie w formie najtańszej lampy – 30 zł. Do tego rejestrator cyfrowy na cztery kamery min. 1000 zł, ale jak już kupować, to taki z możliwością podłączenia do sieci komputerowej i Internetu, a to już wydatek min. 1300 – 1500 zł. Do tego UPS do awaryjnego zasilania rejestratora i kamer – od 300 zł. Do tego monitor – no dobra, może być bez monitora, bo wykorzystamy domowy telewizor. Do tego zasilacze kamer, okablowanie no i montaż. I gdzie Ty widzisz ten system za 500 zł?
Ponad to, co nam da nagranie intruza, skoro nie widać jego twarzy, bo ma zasłoniętą czapką i szalikiem?



Zastanów się, co piszesz. Inwestora budującego dom na małej działce (czyli i mały dom) nie stać na rozwiązania, o których piszesz :roll:
dlatego w numerze majowym Muratora wyspisałem jaka musi byc działka aby system miał sens
O to już coś! Napisz jeszcze ile kosztuje przykładowy system z robocizną, ale nie takie suche ceny sprzętu jak tu serwujesz, tylko cały system z montażem.



Ja wiem, że w teorii łatwo jest wytykać błędy w zabezpieczeniu obiektu. Spróbuj w praktyce zaproponować konkretne rozwiązania zabezpieczenia domu, przejdź starcie z rzeczywistością (czyli finanse inwestora) i zobaczymy, co Ci z tego zostanie :)

od pewnie ponad 12 lat walczę o to aby wymagania co do zabezpieczeń były ustalane tak jak w Niemczech przez Ubezpieczycieli - cały ciężar decyzji jest zdjęty zaówno z instalatora jak i inwestora - tabele jak zabezpieczać ustaliły Towrzystwa Ubezpieczeniowe i jeśłi nie jest zgodne z ich wymaganiami to nie ma uzbezpieczenia
dla domów maja ustalone trzy poziomu bezpieczeństwa SH1 do SH3
dla firm tych poziomów jest 6 od SG1 do SG6
tam jest wypisane w jakiej fazie działania przestępcy ma system zadziałać, jakie maja byc zabezpieczenia mechaniczne i jak mają współpracowac z elektroniką
kilka przykładów ich zaleceń:
- w przypadku monitorowania obiektu drogą telefoniczna numer telefonu nie może być w spisie,
- czujki pasywne podczerwieni nalezy montować pod kątem 90 stopni do siebie /wzajemna ochrona/,
- w przypadku dużych zgrożeń musi byc sygnalizowane nie tylko zamknięcie drzwi ale także zamknięcie zamka w drzwiach,
- czujek pasywnych podczerwieni nie wolno montowac w pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym, w pomieszczeniach z faxem

tak że widzisz Zbychu - ty i nie tylko ty tak naprawdę w jakiejś mierze wyręczacie Towarzystwa Ubezpieczeniowe - wykonujecie za nich robotę
To by miało sens! WALCZ! Trzymam kciuki!





Nie da się tak zamontować zewnętrznych czujek ruchu, aby nie było ich widać.
ejże, a mikrofalowe?
Oczywiście takie zabezpieczenie jest dobre, ale spróbuj namówić inwestora budującego dom na taki system i przekonaj go, że warto wydać 15 tyś. na wykonanie takiego zabezpieczenia :)
Masz rację
jak wyżej - wykonujesz robotę którą w normalnie działającym państwie powinny wykonywać Towarzystwa Ubezpieczeniowe
No właśnie, ale skoro już przyszło nam żyć i funkcjonować w nienormalnie działającym państwie, to póki co musimy się dostosować i realnie podchodzić do tematu, a nie fantazjować i pisać o czymś, co jest poza możliwościami finansowymi zdecydowanej większości inwestorów budujących domy.





Z jednej strony widoczność czujki to zaleta (bo działają na niektórych odstraszająco) z drugiej wada (bo złodziej może się przygotować na taką czujkę).
i dlatego niektóre firmy w takiej samej obudowie wypuszczaja kilka rodzajów czujek aby nie było łatwo ustalić po obudowie co tam siedzi
I co to zmienia przy czujkach zewnętrznych?
a to że jedne mają antymasking a inne nie a obudowa taka sama
Tyle, że jak na razie na rynku jest tylko jedna czujka tego typu (Spider) i to posiadająca antymasking na mikrofali, czyli wykrywająca tylko zasłonięcie całej czujki, ale zasłonięcia części czujki lub zamalowania już nie wykrywająca.
Wprowadza to w błąd inwestorów, bo kupują niby czujkę z antymaskingiem, który tak naprawdę nie w pełni działa.




chyba, że to będa to dwie kamery na masztach umieszczone naprzeciw siebie po obu stronach budynku
A czy te dwie kamery spowodują prawidłowe działanie za wysoko zamontowanej czujki? A może te dwie kamery uchronią czujkę przed kradzieżą lub zniszczeniem? Zejdź na ziemię. Przypominam, że to forum budowlane i dyskutujemy o zabezpieczeniu domów, a nie banków...
te dwie kamery wspieraja czujki bo umozłiwiają sprawdzenie co jest powodem alarmu to raz a dwa umożliwiają wideodetekcję
Ale Ty w dalszym ciągu mylisz zastosowania. Piszemy tu o zabezpieczeniu DOMU a nie banku. Sprawdź i napisz ile kosztują dwie kamery na wysokich masztach + urządzenie ze skutecznie działającym systemem videodetekcji i od razu będzie jasność, że to nie może służyć do zastosowania w domu, czy nawet małej firmie.


jesłi ty masz klientów z wężem w kieszeni to nie możesz zakładać że tak jest wszedzie
według informacji tylko z jednej firmy to tych najdroższych systemów powyżej 100 tysięcy już jest więcej niz 100
Bezpodstawnie obrażasz moich klientów! Każdy ma to, na co go stać! System za powyżej 100 tyś. zł. :lol: :lol: :lol:
Wiesz co, ja mam naprawdę różnych klientów i mniej i bardziej zamożnych, ale najdroższy system jaki zamontowałem w domu kosztował 35 tyś. zł i wcale nie dlatego, że klienta nie było stać na więcej :-?
Co innego duże firmy, sklepy, czy zakłady produkcyjne. Trzymaj się wątku, bo pisanie o systemach za 100 tyś. zł chroniących bank, czy jakiś zakład produkcyjny nie jest na temat.





Sprytny intruz może zamalować czujkę (czujki) nawet jednokrotnie wywołując alarm. Nikt nie zauważy nawet, że taka czujka nie działa! A złodziej przyjdzie nawet kilka dni później i...
jeśli będzie źle ustawiony antymasking i będzie źle podłączony do centralki to masz rację
Jeśli czujka w ogóle posiada antymasking. Czujki z antymaskingiem są droższe, więc niechętnie kupowane. Ponad to nawet prawidłowo działający antymasking nie jest panaceum na skuteczny system zewnętrzny, bo co z tego, że będzie sygnalizowane zasłonięcie czy zamalowanie czujki, skoro ten system staje się niesprawny.
dlatego sygnał o zamaskowaniu powinien uruchamiac procedury adekwatne do powstałego zagrożenia
Powinien, ale to tylko nasze życzenie. Rzeczywistość jest inna.





Ilu użytkowników sprawdza działanie systemu zewnętrznego po wywołaniu alarmu? No właśnie...
a nie zostawisz instrukcji na taki wypadek?
A Ty uważnie czytasz? Instrukcję oczywiście zostawiam, ale co ma do tego instrukcja? :roll:
jeśli zostawiasz instrukcję to juz klient na wlasną odpowiedzialnośc nie stosuje się do niej
Wyrwałeś moją wypowiedź z kontekstu. Chciałem tylko zaznaczyć, że użytkownicy systemów alarmowych nie eksploatują właściwie swoich systemów, a zwłaszcza nie sprawdzają działania systemów wyposażonych w czujki zewnętrzne, po fałszywych alarmach, a może się właśnie okazać, że te alarmy nie były fałszywe, tylko oznaczały sabotaż. Instrukcja obsługi nie ma tu związku.





Niektóre czujki można dziecinnie łatwo oszukać i to bez wywołania alarmu! Np. te dosyć powszechnie stosowane i wcale nie tanie OPTEX-y
ale z tym poradzi sobie przestępca typu Y I Z a nie X
Zgodnie z Twoja teorią, jeśli ktoś inwestuje w takie zabezpieczenia, to obawia się właśnie złodzieja typy Y i Z, więc jeśli przyjdzie taki złodziej i bez wysiłku ominie taką czujkę, to znaczy, że zabezpieczenie jest nieskuteczne, więc pieniądze są wyrzucone w błoto.
możesz jaśniej bo nie rozumiem o co ci chodzi
Piszesz, że z ominięciem byle jakich czujek zewnętrznych poradzi sobie tylko przestępca typu Y i Z (wyjaśnij może forumowiczom, co to znaczy przestępca Q, X, Y, Z) czyli złodziej „zawodowy” a nie przestępca typu X czyli przypadkowy pijaczek.
Otóż jeśli ktoś zakłada czujki zewnętrzne, to raczej ma pieniądze i ma co chronić, więc spodziewa się właśnie, że przyjdzie złodziej profesjonalista, bo jaki ma sens wydawanie kilku tysięcy złotych na byle jakie czujki zewnętrzne, które chronią tylko przed pijaczkiem (bo profesjonalista je ominie)?



Odnośnie barier podczerwieni, to nie twierdziłem, że nie są montowane, tylko że nie są tanie (jak napisałeś w Muratorze).
co dla ciebi ejest tanie a co drogie ?
tania jest czujka dualna bo kosztuje 800zł z droga bariera podczerwieni bo kosztuje 800zł?
Tak, ale koszt samej czujki to nie wszystko! Podłączenie czujki dualnej do zwykłego przewodu i przykręcenie do ściany kosztuje nieporównywalnie mniej, niż profesjonalny montaż bariery podczerwieni (wkopanie i zabezpieczenie odpowiedniego kabla przystosowanego do układania w ziemi, fundament do słupka, porządny, stabilny słupek, montaż czujki, zestrojenie toru optycznego i ewentualnie wykonanie jakiejś obudowy maskującej całość – to wszystko x 2 bo czujka składa się z nadajnika i odbiornika umieszczonych naprzeciwko siebie w dwóch końcach chronionego obszaru). Do tego trzeba też jakoś rozwiązać ochronę toru sygnałowego i zasilającego barierę przed wyładowaniami atmosferycznymi (przynajmniej od strony centrali alarmowej) No to jak? Co jest tanie, a co drogie?







Reasumując, żaden system czujek zewnętrznych nie nadaje się jako jedyne, skuteczne zabezpieczenie.
niezupełnie
- do jednego domu przychodzili dwa razy -pierwszy raz gdy alarmu nie było i było brzydko bo ogołocili równo - za drugim razem przyszli ci sami jak należy sądzić tylko że był alarm zewnętrzny i kamery - system ich wykrył prze dpodejsciem do domu i zwiewali tak, że narzędzia zostawili, od 8 lat jest spokój
Dywagacje
takie same jak twoje o tych co wyrwali
Co mi tu znowu imputujesz. Nie ja pisałem o wyrywanych czujkach, tylko NURNI :D






W domu skutecznym systemem alarmowym (szczególnie, jeśli w budynku są zwierzęta) jest system oparty na czujnikach kontaktronowych (czujniki otwarcia okien i drzwi) oraz czujkach inercyjnych wykrywających uderzenia w okno (przy oknach antywłamaniowych) lub akustycznych czujkach zbicia szyby wykrywających zbicie szyby (przy oknach standardowych).

czyli obwodowy po murze lecz wewnątrz, sporo przewodów ale wnocy bezpiecznie
No jeśli ilość przewodów jest tu jakimś przeciwwskazaniem, to dziękuję, nie mam więcej pytań :lol:
a możesz wskazać jakikolwiek ślad moje krytyki ilości przewodów oprócz stwierdzenia, że tych przewodów jest więcej niz w przypadku innych rozwiązań
Tak to odebrałem. Najpierw wada „sporo przewodów”, a później zaleta „ale w nocy bezpiecznie”





Dobry system alarmowy nie zastąpi solidnych zabezpieczeń mechanicznych!
jeśli zabezpieczenia sa konieczne
No tak, wedle Twoich teorii pewnie nie są konieczne, bo dobry system alarmowy wystarczy. Ale ale, niżej piszesz:

czytasz MURATOR? bo ja tam wyraźnie napisałem, że system zewnętrzn tylko w jednym przypadku nie musi byc wsparty solidnymi zabezpieczeniami mechanicznymi a mianowicie wtedy gdy jest możliwość podjęcia skutecznej interwencji w czasie 1-3 minuty
Tam, tzn. w Muratorze może i napisałeś, ale tu nie napisałeś, to co się czepiasz. Poza tym który dom może liczyć na podjęcie skutecznej interwencji w czasie 1 – 3 minut?



Co z tego, że te oznaczenia, o których ja piszę są już nie aktualne, skoro wszyscy jeszcze się nimi posługują i wszyscy rozumieją, o co chodzi.
Staram się pisać tak, aby ludzie z poza branży security zrozumieli, o czym piszę, a nie wg najnowszych norm.
nie ma to znaczenia do chwili procesu sądowego o odszkodowanie
Nie walczymy tu o odszkodowanie, więc daruj sobie proszę takie wywody.





Takie zabezpieczenia mechaniczne w połączeniu z systemem alarmowym działającym obwodowo (kontaktrony + czujki inercyjne) zapewnia skuteczną ochronę domu parterowego.
pod warunkiem, że nie przechowyjemy raz w tygodniu 100 tysięcy na wypłaty
Znowu te Twoje dywagacje :lol:
widziałeś dom gdzie bandyci zastrzelili dwoje dzieci aby dowiedzieć się gdzie te 100 tysięcy na wypłatę?
ja widziałem
Nie widziałem domu i nie widzę sensu w pisaniu tu o tym. Pewnie że szkoda dzieci, ale jaki związek ma to z systemem alarmowym w domu. Przecież taki naćpany, uzbrojony oszołom może wpaść Ci do domu w każdej chwili, może Cię zaatakować przed domem czy na ulicy poza domem.
Kto w dzisiejszych czasach przechowuje taką gotówkę? Jeśli przechowuje, to musi się liczyć z tym, że ktoś po nią może przyjść i żaden alarm, mocne drzwi czy sejf mu nie pomogą.

SS
26-03-2006, 22:41
Myślę że zaczyna powstawać powieść na temat co warto i chyba dyskusję czas przenieść raczej na prywatna wymiane zdań bo czytelnicy sie w tym zgubią - przykład - wyliczenie ceny zapisy obrazu gdy można przystosowac zwykły magnetowid domowy.
Ponieważ moje działania tak naprawdę to zaczynaja sie tam gdzie kończą Zbycha więc ponawiam propozycję - mogę dla przykładu ocenić za darmo kilka istniejących systemów alarmowych /wykluczone plany/ czy nie mają luk w ochronie oraz przed jakim poziomem wiedzy przestępcy sa odporne.
Waruneki - sprawdzam czy to robie dla właściciela i trzeba mnie przywieźć i zawieźć - Warszawa
Zapewniona oczywiście dyskrecja chociaż mogą byc bardzo ciekawe wrażenia tych co sądzą dziś , że mają system alarmowy ale to juz pozostawię właścicielom.
SJS

_ZBYCH_
26-03-2006, 22:49
Myślę że zaczyna powstawać powieść na temat co warto i chyba dyskusję czas przenieść raczej na prywatna wymiane zdań bo czytelnicy sie w tym zgubią - przykład - wyliczenie ceny zapisy obrazu gdy można przystosowac zwykły magnetowid domowy.

Dla dwóch trzech kamer? Z jakim czasem zapisu? Z jakim potrzymaniem w przypadku braku zasilania sieciowego (nawet chwilowym)?

Faktycznie, czytelnicy mogą się w tym zgubić :D

P.S. Dla Ciebie, to każdy system alarmowy montowany w domu będzie miał luki :lol: To wynika głównie z zasobności portfela inwestorów.

71kkk
26-03-2006, 23:05
to moze ja sie wlacze do dyskusji- wlasnie koledzu inzynierowie maja mi zalozyc system alarmowy. pewnie bediz tak jak piszecie- koles typy q poradzi sobie z w 5 minut. i dlatego postanwilem system uzupelnic o swoje wynalazki dywersyjne - czyjki uruchaiaja zraszacze,syrene na infradzwieki plus pare malych acz dukuczliwych zapadni. dodatkowo pare pullapek z granatami hukowymi i dymnymi.z wojska mi zostalo- spec dywersja i sabotaz. pozdr kkk,

_ZBYCH_
26-03-2006, 23:07
to moze ja sie wlacze do dyskusji- wlasnie koledzu inzynierowie maja mi zalozyc system alarmowy. pewnie bediz tak jak piszecie- koles typy q poradzi sobie z w 5 minut. i dlatego postanwilem system uzupelnic o swoje wynalazki dywersyjne - czyjki uruchaiaja zraszacze,syrene na infradzwieki plus pare malych acz dukuczliwych zapadni. dodatkowo pare pullapek z granatami hukowymi i dymnymi.z wojska mi zostalo- spec dywersja i sabotaz. pozdr kkk,
:lol: :lol: :lol:

SS
27-03-2006, 08:34
Myślę że zaczyna powstawać powieść na temat co warto i chyba dyskusję czas przenieść raczej na prywatna wymiane zdań bo czytelnicy sie w tym zgubią - przykład - wyliczenie ceny zapisy obrazu gdy można przystosowac zwykły magnetowid domowy.

Dla dwóch trzech kamer? Z jakim czasem zapisu? Z jakim potrzymaniem w przypadku braku zasilania sieciowego (nawet chwilowym)?

juz dobre pięć lat temu jedna zfirm oferowała rodzaj przystawki do zwykłego magnetowidu /domowego/ która umożliwiała uruchamianie zapisu np gdy czujka wykrywała ruch - kosztowało to wtedy około 200-300 zł, zobaczę na Securexie czy i dziś oferują



P.S. Dla Ciebie, to każdy system alarmowy montowany w domu będzie miał luki :lol: To wynika głównie z zasobności portfela inwestorów.
System ma luki jeśłi bez użycia narzędzi lub z apomocą narzędzi które są pod ręką /np. miotła/ można go pokonać
Niestety w sprawdzanych systemach w około 50% przypadków znajdowałem coś co było "ścieżką dostępu" zostawiona przez instalatora
najczęściej przy niewielkiej zmianie można było ścieżkę zlikwidować
SJS

_bogus_
27-03-2006, 08:51
Jak przeczytałem wywody SS o kamerkach to aż mnie zatrzęsło. Klasyczne mącenie ludziom w głowach. Super brzmi na sali sądowej ...

Kamerki na zewątrz - jeśli bez stałego LUDZKIEGO monitoringu - to tylko ZABAWKA a w żadnym wypadku nie alarm!

Jeśli ktoś uważa inaczej to proszę niech poda mi rozwiązania następujacych podstawowych problemów:
1) Jak zabezpieczyć się przed wykrywaniem ruchu owadów (np. klasyczne muchy)?
2) Jak zabezpieczyć się przed wykrywaniem ruchu przy gwałtownej zmianie oświetlenia (np. przed domem mam na ulicy lampy gmina nimi administruje - i w pewnych warunkach temperatury/wilgotności czujnik zmierzchowy w tych lampach wariuje i włączają się/wyłączają w nocy co ok. 10 min - nikomu to nie przeszkadza ale u mnie jeśli kamerka ma widzieć jeden z boków domu - to będzie miała zmiany oświetlenia i koniec. A dochodzą jeszcze takie rzeczy jak: błyskawice, przejeżdzające w nocy samochody czy głupie wyjście słońca z za chmury)
3) Jeśli mam kamerki a nie alarm to jak pomoże mi wiedza że zrobiło mnie dwu gości w kominarkach (jeśli kamerki kolorowe - to ewentualnie będę wiedział że kominiarki czerwone)? I to w najlepszym wypadku - bo jeśli urządzenie nagrywające w domu - to przecierz mi je też mogą ukraść - i co wtedy mam? Czyli tak naprawdę trzeba by obraz nagrywać poza domem - ale wtedy dochodzi jeszcze koszt i awaryjności połączeń.
4) Do tego dochodzi jeszcze czynnik jakości nagrania związany z różnymi sprawami - od ograniczeń optyki i innych elementów po głupią sprawę okresowego PRZECZYSZCZENIA obiektywów (bardzo ważne - a wielu o tym zapomina).

Podsumowując powtarzam - kamerki na zewnątrz bez stałego ludzkiego monitoringu - czyli ludzi przed monitorem - (który jest piekielnie kosztowny, podatny na nudę oraz mamonę ;-) ) to tylko i wyłącznie zabawka i ewentulanie straszak. I tak to należy traktować).

SS
27-03-2006, 11:07
[quote="_bogus_"]Jak przeczytałem wywody SS o kamerkach to aż mnie zatrzęsło. Klasyczne mącenie ludziom w głowach. Super brzmi na sali sądowej ...

niech cie nie trzęsie bo to szkodliwe dla zdrowia
a dla sensownego przedstawienia podstaw wykorzystania kamer w ochronie to trzeba gdzieś około 100 stron tekstu ale pnieważ martwię się o twoje zdrowie to kilka poprawek w twoim sposobie myślenia:
- przy montażu systemów zewnętrznych kamery stosuje się po to aby sprawdzić jaki rodzaj zagrożenia zasygnalizował system - pies, sowa, koty, pijak, czy faceci w szalikach i czapeczkach z otworami na oczy,
- przy dużych zagrożeniach stosuje się dwa niezależne systemy działające na różnych zasadach czyli np czujki na zewnątrz i kamery jako podgląd i jako detektory ruchu
- kamery na małych działkach lub tuz przy domy mogą mieć i najczęściej mają także mikrofony i informacja o tych co przychodzą nieproszeni to także nagranie tego co mówią - zalecam - kamery ukryte a widoczne atrapy
- rejestracja może być na magnetowidzie ale może byc na karcie wstawionej do komputera - chcesz 3-6 kamer? zobacz na Allegro ile to kosztuje, nie ma problemu, masz internet i stałe łącze - nie musisz siedzieć cały czas przy monitorze, jest alarm, włączasz zdalny podgląd, widzisz facetów w szalikach dzwonisz na policje i takie zgłoszenie musza przyjąć bo nie przyjmuja zgłoszeń o alarmie ale przyjmują bo mają obowiązek przyjąc zgłoszenie o zagrożeniu a zweryfikowany sygnał alarmu jest sygnałem o zagrożeniu


Kamerki na zewątrz - jeśli bez stałego LUDZKIEGO monitoringu - to tylko ZABAWKA a w żadnym wypadku nie alarm!
jak widzisz nie musi byc stały monitoring tylko możliwość natychmiastowego sprawdzenia co sie dzieje i mozesz to nawet uzyskac podczas jazdy samochodem jeśli masz laptopa i telefon komórkowy



Jeśli ktoś uważa inaczej to proszę niech poda mi rozwiązania następujacych podstawowych problemów:
1) Jak zabezpieczyć się przed wykrywaniem ruchu owadów (np. klasyczne muchy)?

już ci wskazałem błąd rozumowania, kamery są dodatkiem do alarmu zewnętrznego a nie jedyną i podstawową ochroną


2) Jak zabezpieczyć się przed wykrywaniem ruchu przy gwałtownej zmianie oświetlenia (np. przed domem mam na ulicy lampy gmina nimi administruje - i w pewnych warunkach temperatury/wilgotności czujnik zmierzchowy w tych lampach wariuje i włączają się/wyłączają w nocy co ok. 10 min - nikomu to nie przeszkadza ale u mnie jeśli kamerka ma widzieć jeden z boków domu - to będzie miała zmiany oświetlenia i koniec. A dochodzą jeszcze takie rzeczy jak: błyskawice, przejeżdzające w nocy samochody czy głupie wyjście słońca z za chmury)

poczytaj sobie o możliwościcach kamer na stronie www.dipol.com.pl/bib21.htm oraz sięgnij do ostatnich kilku numerów Systemó Alarmowych - niestety jesttego dużo a więc nawet w skrócie ci nie mogą pokazać jakie mają obecnie możliwości i kamery i systemy


3) Jeśli mam kamerki a nie alarm to jak pomoże mi wiedza że zrobiło mnie dwu gości w kominarkach (jeśli kamerki kolorowe - to ewentualnie będę wiedział że kominiarki czerwone)? I to w najlepszym wypadku - bo jeśli urządzenie nagrywające w domu - to przecierz mi je też mogą ukraść - i co wtedy mam? Czyli tak naprawdę trzeba by obraz nagrywać poza domem - ale wtedy dochodzi jeszcze koszt i awaryjności połączeń.


a czort swoje - gdzie napisałem że wystarczą same kamery?


4) Do tego dochodzi jeszcze czynnik jakości nagrania związany z różnymi sprawami - od ograniczeń optyki i innych elementów po głupią sprawę okresowego PRZECZYSZCZENIA obiektywów (bardzo ważne - a wielu o tym zapomina).

a co chcesz uzyskać bo jeśli:
- chcesz sprawdzić czy to kot czy dwóch ludzi to i z odległości 70 metrów sprawdzisz,
- chcesz zebrać jak najwięcej danych na temat intruzów to /liczba, wzrost, sposób poruszania się, co ze sobą mieli, jak się porozumiewali, w jakim języku i jakie mieli imiona czy ksywki to już około 20m i mniej trzeba widzieć i słyszeć


Podsumowując powtarzam - kamerki na zewnątrz bez stałego ludzkiego monitoringu - czyli ludzi przed monitorem - (który jest piekielnie kosztowny, podatny na nudę oraz mamonę ;-) ) to tylko i wyłącznie zabawka i ewentulanie straszak. I tak to należy traktować
jak to było - myśmy szliśmy, a koguta mieliśmy?..
żarty na bok - poświęciłem nie mniej niż 10 artykułów /Murator, Systemy Alarmowe/ na temat kamer ponieważ te systemy które widziałem w 90% były źle dobrane, źle rozmieszczone i rzeczywiście nic nie dawały
nawet w muzeach procent dobrze rozmieszczonych kamer jest niezbyt duży o czym swiadczą kradzieże obrazów
po zamontowaniu nie sprawdzali czy da się cokolwiek z tak rozmieszczonych kamer sensownego odczytać a więc zła opnia o kamerach wynika przed wszystkim z tego że większość systemów TC przemysłowej jest źle zaprojektowana
SJS
PS łatwo krytykowac ale jeszcze trzeba dać propozycje sensownych rozwiązań więc w każdym artykule podawałem przykłady złych rozwiązań i propozycje dobrych i co ciekawe wcale nie zawsze droższych rozwiązań -

Zbigniew Rudnicki
27-03-2006, 12:10
Mam uwagę natury ogólnej do tego wątku :
Tu jest Forum wymiany doświadczeń, a nie zwalczania cudzych doświadczeń i pojedynków polemicznych.
Czytelnicy oczekują, w przystępnej formie, prezentacji na ogół ekonomicznych rozwiązań dla budowanych dla siebie jednorodzinnych domów.
Długie polemiki w wykonaniu SS nudzą i zamulają wątek.
Z wypowiedzi _Zbycha_ można już było na początku wątku dowiedzieć się, że jedynym sensownym zabezpieczeniem zewnętrznym (z czym w 100% się zgadzam) jest instalacja halogenów (tzw halopaków) z czujnikami ruchu.
Halogeny te zwykle jednak są instalowane tylko od strony wjazdu/wejścia od ulicy. Boki domku i strona ogrodowa nie są chronione.
Chętnie bym nabył kilka takich halopaków z wyprowadzoną sygnalizacją (kabelkiem lub bezprzewodowo) pobudzenia czujki ruchu, wraz z prostą, niezależną centralką z krótkim sygnałem akustycznym, którą włączał bym na noc w sypialni.
Na razie brak na rynku.

SS
27-03-2006, 12:37
Chętnie bym nabył kilka takich halopaków z wyprowadzoną sygnalizacją (kabelkiem lub bezprzewodowo) pobudzenia czujki ruchu, wraz z prostą, niezależną centralką z krótkim sygnałem akustycznym, którą włączał bym na noc w sypialni.
Czujki do włączania oświetlenie mają o wiele mniejsze wymagania niz czujki służące do ochrony. Urachamiają je koty, nietoperze, sowy i jeśli oprócz włączenia świateł chcesz jeszcze miec syganlizację to masz gwarantowane, że nie prześpisz nawet jednej nocy
Powodzenia życzę
SJS

Zbigniew Rudnicki
27-03-2006, 13:01
[quote]... uruchamiają je koty, nietoperze, sowy i jeśli oprócz włączenia świateł chcesz jeszcze miec syganlizację to masz ...
To ja wiem, ale mimo to.

_bogus_
27-03-2006, 13:31
SS - poproszę o jeszcze kilka chwytów retorycznych w rodzaju odsyłania do swoich artykułów które wszystko podobno wyjaśniają. Tak się głupio składa że troszeczke wiem jakie są możliwości współczesnych komputerów w zakresie analizy obrazów i wiem ile kosztowała by maszynka która ignorowałaby fałszywe alarmy wywołane np. muchami, zmianami w oświetleniu itd. Niezależnie od tego co zapewniają w swoich materiałach producenci i co wypisują opierający się na nich specjaliści.

Inny super chwyt retoryczny: wspominanie o możliwościach systemów profesjonalnych a później pisanie o cenach amatorskiego sprzętu na Allego. Pełen podziw dla umiejętności polemicznych.

Moja teza jest następująca: kamery bez monitoringu 7/24/365 na zewnątrz to ZABAWKA. Mogą być uzupłnieniem alarmu ale w żadnym wypadku go nie zastąpią.

I wszystkie sensowne partie Twojej wypowiedzi - potwierdzają tą tezę.

Pozdrawiam

Ps. Oczywiście wnętrza (np. muzea, banki itd) to odmienna para kaloszy.

_bogus_
27-03-2006, 13:47
(...)
Z wypowiedzi _Zbycha_ można już było na początku wątku dowiedzieć się, że jedynym sensownym zabezpieczeniem zewnętrznym (z czym w 100% się zgadzam) jest instalacja halogenów (tzw halopaków) z czujnikami ruchu.
(...)
Chętnie bym nabył kilka takich halopaków z wyprowadzoną sygnalizacją (kabelkiem lub bezprzewodowo) pobudzenia czujki ruchu, wraz z prostą, niezależną centralką z krótkim sygnałem akustycznym, którą włączał bym na noc w sypialni.
Na razie brak na rynku.
Ja troszeczkę inaczej zrozumiałem wypowiedź _ZBYCH_'a - ale jeśli chcesz zrobić to co opisałeś to żadnych centralek nie potrzebujesz. Wystarczy gąg i niewielkie umiejętności elektryczne ;-) (problem postawowy to to że czujniki do sterowania halogenów pracują na 220 V - możesz takie czujniki kupić oddzielnie od halogenów - nawt są dość tanie)

SS
27-03-2006, 14:27
[quote="_bogus_"]SS - poproszę o jeszcze kilka chwytów retorycznych w rodzaju odsyłania do swoich artykułów które wszystko podobno wyjaśniają.

a dlaczego zakładasz, że w Systemach Alarmowych to tylko ja pisze na ten temat? te poniżej polecam jeśli kogoś intersuje coś więcej niż mucha na obiektywie i nie są to moje artykuły
6/2005 "Wizualna weryfikacja alarmów" - bardzo ciekawy
1/2006 "Kamery ja w banku" - czyli kamery były a banki są lżejsze po raz kolejny o całkiem ładne pieniądze
2/2006 "Czułośc kamer stosowanych w systemach telewizji dozorowej"
2/2006 "System monitoringu CCTV IP"
a we wcześniejszych numerach cały cykl artykułów Tomaczaka na temat kamer, dobory i ich możliwości
dlaczego odsyłam do artykułów? bo o jakiejś konkretnej czujce można powiedzieć w kilku zdaniach natomiast problem kamer jest tak rozległy, że nie da się jak widac zresztą po reakcjach forumowiczów podac kawałka wiedzy bo zostanie to źle ziterpretowane



Tak się głupio składa że troszeczke wiem jakie są możliwości współczesnych komputerów w zakresie analizy obrazów i wiem ile kosztowała by maszynka która ignorowałaby fałszywe alarmy wywołane np. muchami, zmianami w oświetleniu itd. Niezależnie od tego co zapewniają w swoich materiałach producenci i co wypisują opierający się na nich specjaliści.
a co ta twoja reklama własnej wiedzy ma do tego co zostało tu już wcześniej napisane? to może przypomnę
Kamery są uzupełnieniem w systemach ochrony zewnetrznej bo umożliwiają:
- weryfikację alarmów
- rejestrację wydarzeń
- wideodetekcję - nawet jeśłi tylko wwersji autmatycznego włączenia zapisu lub przełączenia na kamere w obszarze widzenia której wykryty został ruch
- kamery umożliwiaja wykrycie przygotowywania włamania


Inny super chwyt retoryczny: wspominanie o możliwościach systemów profesjonalnych a później pisanie o cenach amatorskiego sprzętu na Allego. Pełen podziw dla umiejętności polemicznych.

jeśli wejdziesz jednak na Allegro to znajdziesz karty na 4kamery już za 120 zł, z wideotekcją, zapisem, przesyłaniem obrazów, widać dawno nie uzupełniałeś swojej wiedzy - przyznam się że sądziłem , ze kosztują powyzek 300 zł czyli jednak Unia sie przydała


Moja teza jest następująca: kamery bez monitoringu 7/24/365 na zewnątrz to ZABAWKA. Mogą być uzupłnieniem alarmu ale w żadnym wypadku go nie zastąpią.
czyli polemizujesz z kim? bo ja z całąpewnością nigdzie nie napisałem, że zamiast systemu - kamery
i jeszcze jedno - samodzielne transmitery przesyłające obrazy na odległość to już ceny np kosztów ogrzewania przez zimę

Tak na marginesie - to jest dyskusja o systemach zewnetrznych a więc systemach z zasady z wyższej półki i ceny rozwiązań są inne czasami nawet trzeba dopisać nie jedno a dwa zera aby mieć sesnsowny, adekwatny do zagrożenia system
jeśli wchodzisz do salonu Mercedesa - nie pytaj o Syrenkę
SJS

Mis Uszatek
27-03-2006, 17:09
Sie troszke zrobilo polemicznie, ale to dobrze bo mozna sie czegos dowiedziec od kuchni. Bo wiecie, czlowiek jest calkiem bezbronny wobec autorytetu fachowca (a co dopiero mis!). Jest takie zjawisko: przychodzisz kupic telewizor za .. np. 1000 zl a wychodzisz z takim za 2000, bo Cie fachowiec przekonal, ze tanszy to nawet nie zasluguje na nazwe telewizor.

Swoim amatorskim glosikiem przychylam sie do wypowiedzi bogusa - kamer u siebie nie widze, bo kto bedzie ogladal te filmy? Policji pokaze tych panow w kominiarkach? Podobnie aktywnych barier podczerwieni.

Na pewno SS wie duzo i ma duzo doswiadczenia, ale ZBYCH ma kontakt z klientami, wiec jest blizej ziemi. A klient moze nie chciec robic sobie fortecy z domu. Ja tez lubie miec pewne rzeczy na poziomie profesjonalnym, ale do takiej instalacji alarmowej jeszcze nie doroslem. Pamietajcie, ze sa jeszcze inne wartosci, ktore mozna przedkladac nad 100% zabezpieczenie np. wygode. Jak system jest niewygodny w codziennym uzywaniu, to klient sam go "rozbroi" - a potem dostaje bure od fachowca. To w koncu kto byl winny?

_bogus_
27-03-2006, 17:35
Nie można takich czujek montować wysoko (poza zasięgiem intruza), bo w zależności od rodzaju czujki maksymalna wysokość montażu to 2,5 m!
Czujka zamontowana wyżej albo będzie działała nieprawidłowo, albo nie będzie działała wcale!
chyba, że to będa to dwie kamery na masztach umieszczone naprzeciw siebie po obu stronach budynku

Ponieważ wcześniej była mowa o czujkach alarmowych, powyższy fragment wziąłem za Twoją propozycję zastąpienia alarmu systemem opartym na kamerach. Jeśli źle zrozumiałem - przepraszam.

Co do kart na Allegro - to ich ceny są na podobnym poziomie od ponad roku (wejście do Uni niewiele zmieniło). Natomiast w wolnej chwili spróbuj przy ich użyciu monitorować zdalnie - lojalnie uprzedzam śe standardowa neostrada nie wystarcza.

Rozumiem więc że zgadzamy się że kamery tylko jako dodatek do istniejącego systemu alarmowego.

A przy okazji pozwolę sobie zacytować zdanie z którym się zgadzam:

(...) - to jest dyskusja o systemach zewnetrznych a więc systemach z zasady z wyższej półki i ceny rozwiązań są inne czasami nawet trzeba dopisać nie jedno a dwa zera aby mieć sesnsowny, adekwatny do zagrożenia system (...)

SS
27-03-2006, 19:47
Co do kart na Allegro - to ich ceny są na podobnym poziomie od ponad roku (wejście do Uni niewiele zmieniło). Natomiast w wolnej chwili spróbuj przy ich użyciu monitorować zdalnie - lojalnie uprzedzam śe standardowa neostrada nie wystarcza.
bo błędnie zakładasz 25 klatek na sekundę gdy do oceny zagrożenia wystarczy jedna klatka na 1-3 sekundy a taką szybkość transmisji to miałem spokojnie 6 lat temu przez telefon Plusa /wtedy to było 44kB/
transmitery nie wysyłają za każdym razem całego obrazka a jedynie tę częśc która sie zmieniła i dzięki temu jest dużo szybciej


Rozumiem więc że zgadzamy się że kamery tylko jako dodatek do istniejącego systemu alarmowego.
od pewnego poziomu zagrożeń - niezbędny dodatek
SJS

Mis Uszatek
29-03-2006, 11:48
Zajrzalem sobie na strone Systemow Alarmowych (http://systemyalarmowe.com.pl), zeby sie doksztalcic. Wielkie rozczarowanie - dla ludzi spoza branzy nie ma tam nic. No to chcecie, zeby klient byl bardziej swiadomy, czy nie?

wg
29-03-2006, 12:27
- czujek pasywnych podczerwieni nie wolno montowac w pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym, w pomieszczeniach z faxem
:o
Ja mam w całym domu ogrzewanie podłogowe i wszędzie czujki pasywne podczerwieni! Czy mój system działa prawidłowo?

adam_mk
29-03-2006, 16:37
Wolno. Teraz wszystko wolno! :lol:
Czasami nie należy, ale to żadkość.
Pozdrawiam Adam M.

Mis Uszatek
15-04-2006, 15:24
W ostatnim (5/2006) Muratorze jest artykul pana Siudalskiego o 6 wariantach ochrony zewnetrznej. Troche pobiezny, ale warto przeczytac dla wstepnego rozeznania. Zdziwilo mnie, ze system z kablem wibracyjnym na plot jest stosunkowo tani.

_ZBYCH_
18-04-2006, 20:03
Witam.

Po przeczytaniu artykułu o przykładach ochrony zewnętrznej (Murator 5/06), nie mogłem się powstrzymać od komentarza.

Rozumiem, że ideą było zaznajomienie czytelników z rodzajami zewnętrznych systemów alarmowych, ale w artykule jest wiele nieścisłości, na które pozwolę sobie zwrócić uwagę :)

1. Bariery pasywne podczerwieni.
SS przedstawia rozwiązanie i wskazuje tu przykładowe urządzenia:
VX 40, VX402REC oraz LRP180.
Otóż drogi SS czujki VX40 i VX402REC nie nadają się do takiego rozwiązania, bo nie są to czujki kurtynowe dalekiego zasięgu, a jedynie czujki szerokokątne o zasięgu max. 12m, a więc zasięg tych czujek jest mniejszy nawet od szerokości prezentowanego domu.
Odnośnie drugiej proponowanej czujki – LRP 180, to owszem, jest to profesjonalna kurtyna dalekiego zasięgu, ale kosztuje… 7 tyś. zł./szt. :o

Z powyższego wynika, że nieprawdziwe jest twierdzenie, że system jest tani, bo pierwsze czujniki mimo swojej „taniości” (600 zł/ szt.) nie służą do takiego rozwiązania, a drugie idealne do tego rozwiązania są koszmarnie drogie!

2. Czujki dualne i bariery pasywne podczerwieni.
Proponowana czujka MX40QZ jest czujką dualną do zastosowań wewnętrznych!
Sądzę, że SS miał na myśli czujkę VX402, a zarówno ta, jak i czujka BX80N nie posiadają antymaskingu, co umożliwia w bardzo prosty sposób ominięcie ich bez użycia żadnych narzędzi!
Czujka Spider Dual posiada co prawda antymasking, ale tylko częściowy, bo działający jedynie na zasłonięcie czymś całej czujki. Nie działa na zasłonięcie częściowe (co już obezwładnia czujkę) oraz na zamalowanie np. sprayem.
W zasadzie to tylko czujki Guard i Curtain są godne uwagi. Obie są dualne, obie posiadają pełny antymasking i obie posiadają regulację zasięgu.

Ponad to czujki nie są niby wrażliwe na małe zwierzęta, ale są wrażliwe na ptaki i jest to duży problem z wszelkimi pasywnymi czujkami zewnętrznymi, bo jak przetłumaczyć ptakom, aby nie fruwały przy naszym domu, bo my mamy alarm zewnętrzny? :lol:

I jeszcze jedno, w zupełności się zgadzam, że pasywne czujki zewnętrzne nie nadają się na małe działki. Przedstawione na rysunku rozwiązanie może być zastosowane wyłącznie przy ogrodzeniu pełnym (mur, sztachety, itp.), ponieważ czujki w różnych warunkach pogodowych mogą mieć różny zasięg, czasem znacznie większy, niż katalogowy. Powoduje to wykrywanie czasami czegoś poza chronioną posesją, czyli fałszywe alarmy.

3. Kabel wibracyjny na płocie.
System nie nadaje się do zabezpieczenia domu. Jest zbyt duże ryzyko fałszywych alarmów. Jak napisał SS „bezpośrednio za ogrodzeniem nie może być sąsiadów”. Kto z Was ma taką działkę która zawsze będzie pozbawiona sąsiedztwa?
W zasadzie taki system może się sprawdzić np. w obiekcie szczególnej ochrony, gdzie zastosowano podwójne ogrodzenie (i wówczas na wewnętrznym ogrodzeniu taki kabel wibracyjny spiszę się doskonale) – przykład – bazy wojskowe.
Innym zastosowaniem są obiekty ze stałym dozorem fizycznym mającym do dyspozycji podgląd z kamer zewnętrznych (możliwość natychmiastowej weryfikacji alarmu).

4. Bariery aktywne podczerwieni lub bariery mikrofalowe.
Dobre rozwiązanie, pod warunkiem, że bariery będą ukryte. Inaczej złodziej może przejść pod wiązką.
Wadą jest też wysoka cena (nie tylko odpowiednich jakościowo urządzeń, ale i montażu).

5. Aktywne bariery podczerwieni na ścianie budynku.
W zasadzie rozwiązanie traci sens systemu zewnętrznego, bo nie wykrywa podejścia do budynku, tylko przerwanie linii ochrony tuż przy ścianie. W zależności od zastosowanych urządzeń (i ilości wiązek) alarm może zostać wywołany dopiero po zniszczeniu np. okna. Ponad to taki system jest wrażliwy na zwierzęta przebywające na zewnątrz domu (pies podchodzący do drzwi tarasowych lub kot wskakujący na parapet).

6. Podziemny kabel impedancyjny.
Fajnie pomarzyć, bo kogo stać na taki system do zabezpieczenia domu?

AVID
19-04-2006, 01:55
To teraz taka zabawa za moje pieniądze mój instalator a nie powiem kto nim jest zebezpieczy mój dom modelowo "za moje pieniądze" :):):)i będę go udostępniał "znajomym" z forum żeby im pomóc .A jak ktoś się włamie bez przeszkód to powiem wszystko DAJCIE SOBIE SIANA I JEDZCIE ZA TE PIENIĄDZE NA WAKACJE!!!!!!!!!

Dudniczenko
30-01-2008, 08:57
Witam
W całej pełni zgadzam się ze ZBYCHEM. Opisał prawidłowe i kompleksowe podejście do problemu. Takie rozwiązania nie są jednak tanie. Budowa pełnego systemu sygnalizacji włamania dla ochrony okna balkonowego i wypaśnego telewizora może jednak przekroczyć koszt wszelkich zabezpieczanych wartości. Jak te wartości są, to warto.
Pozdrawiam Adam M.

to jak to jest z tymi alarmami zewnętrznymi
są skuteczne i wystarczające czy nie?
obecnie jedną z lepszych jest chyba czujka Rokonet Watchout Dualna
ma ona zasięg 15 m przy 90* (PIR ma 12m) i chyba powinna być optymalna do zabezpieczenia domu (kwadrat o wymiarach 13mx13m)
http://www.janexint.com.pl/materialy/rokonet/broszury/WatchOut_grupa.pdf
film
http://www.janexint.com.pl/materialy/rokonet/filmy/watchout.mpg

ZW
30-01-2008, 10:05
Misiu, opinie specjalistów już masz dołożę opinię laika użytkownika.

Spróbuj podać przykład sytuacji w której alarm zewnętrzny lepiej zapezpieczy Twoje okna i Twoją osobę niż standardowy system wewnętrzny + halogeny zew. + antynapad w sytuacjach:

- złośliwe zniszczenie okien
- próba kradzieży czegoś z wewnątrz domu
- napad

funkcję prewencji spełnia tabliczka agencji ochrony na płocie.

pozdrawiam

Eugeniusz_
30-01-2008, 20:12
Pomału pogubiłem się w tych rozważaniach. a może raczej ustawa !!!!
"moj dom mój zamek" kto przekroczy ogrodzenie może się liczyć z karą śmierci przez właściciela :-? :-? :-? :-?
budujemy kraty alarmy, mi weszli raz w poszukiwaniu złomu potem spotkałem ich i powiedziałem że jak zobaczę że ktoś wejdzie bez zgody, zastrzelę przy okazji pokazując co nieco :):):) - narazie nie widzę ich nie wchodzą :lol: :lol: :lol: .
Kiedy własność będzie święta, czas skończyć z komunizmem że wszystko wspólne czyli przychodzą i zabierają :-? :-? :-? :-?. Moja ziema moje prawo :oops: :oops: :wink: .
sorki za dewagacje :oops: :oops: :oops:

ZW
31-01-2008, 10:40
... kto przekroczy ogrodzenie może się liczyć z karą śmierci przez właściciela ...

- inkasent z gazowni
- komornik
- monter TPSA po 4 dniowym padzie internetu
- nielubiany listonosz
- sąsiad który trafił na mój zły dzień
- teściowa

chyba nie przejdzie.

zresztą Miś nie może zgłaszać projektów ustaw i musi wybierać między typami alarmów ;)

poz

Eugeniusz_
31-01-2008, 12:46
... kto przekroczy ogrodzenie może się liczyć z karą śmierci przez właściciela ...

- inkasent z gazowni
- komornik
- monter TPSA po 4 dniowym padzie internetu
- nielubiany listonosz
- sąsiad który trafił na mój zły dzień
- teściowa

chyba nie przejdzie.

zresztą Miś nie może zgłaszać projektów ustaw i musi wybierać między typami alarmów ;)


poz

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: . sorki to była tylko dygresja :oops: :oops: :oops: , niestety wiem że misiu nie zmieni prawa :cry: :cry: , a szkoda, moze wtedy nie byłoby problemu który alarm tylko na co wydać te pieniądze :o :lol: :lol:

insz
16-03-2008, 21:47
A mnie się podoba coś takiego:

http://www.sick.pl/pl/oferta/katalogue/automatyczna_identyfikacja/laser_outdoor/article/pl.html

tyle, że jeden taki skaner kosztuje prawie 20 tys.

Zna ktoś coś tańszego ?

nnatasza
23-03-2009, 18:34
Bardzo ciekawy wątek - z przyjemnością przebrnęłam przez te dwie strony dyskusji dwóch fachowców. Bardzo pouczające.

Przyznam sama, że zastanawiam się nad zamontowaniem zewnętrznych kamer, zdając sobie sprawę z ułomności (mam oczywiście system alarmowy podłączony do firmy ochroniarskiej).
Jestem święcie przekonana, że jeżeli jakiś profesjonalny złodziej "namierzy" mój dom i będzie chciał mnie okraść (chociaż nie widzę powodu, aby miał wybrać akurat mój dom) to pewnie sama otworzę mu drzwi w ciągu dnia. Alarm i monitoring to dla mnie głównie ochrona przed gówniarzami i pijaczkami liczącymi na szybki zarobek na flaszkę.
Wracając do kamer - chcę mieć oko w ciągu dnia na dzieci bawiące się na ogrodzie (gdy sama będę wewnątrz), aby sprawdzić czy czasem ktoś obcy nie obserwuje domu gdy nas nie ma - ulica tylko z ruchem lokalnym, więc łatwo zauważyć kogoś obcego (pewnie po jakimś czasie znudzi mi się przeglądanie zapisu lub zerkanie na bieżąco), w przyszłości 2 kamerki wewnątrz, aby mieć oko na opiekunkę.

I teraz mam pytanie, wypatrzyłam na allegro taki rejestrator na osiem kamer z możliwością podłączenia do netu itp.:
http://allegro.pl/item571647964_rejestrator_8xvideo_mpeg4_siec_audio _ster_ptz_sata.html
REJS8ROsata
http://www.pay.pl/pi/REJS8ROsata/1.jpg
http://www.pay.pl/pi/REJS8ROsata/2.jpg
czy warto wydać na niego te 1200 zł? Nie orientuję się jakie firmy w tej branży się liczą - czy to nie jest jakieś G?

I drugie pytanie, czy kamerki o rozdzielczości 420 są wystarczające i na jakie ich parametry zwrócić uwagę?

enty
24-03-2009, 23:38
Co do systemu alarmowego to nie do końca mogę się zgodzić że chroni nas tylko przezd pijaczkami i drobnymi złodziejaszkami. Dobry system, dobrze wykonany potrafi oprzeć sie i dośc dobrze przygotowanym złodziejom. Nie zgodzę się tez z tym że profesjonalny złodziej pokusi sie o dokonanie napadu bo to juz nieco inna kategoria w KK. O ile nie posiadasz drogocennych przedmiotów to na tego typu dzialania raczej możesz liczyc własnie ze strony lokalnych pijaczków, narkomanów i złodziejaszków.
Co do rejestratora to może sie czepiam ale:
1. brak danych odnośnie iilości zapisanych klatek w stosunku do wybranej rozdzielczości zapisu. Mozna domyślac się że dla cif4 jest to 50 klatek ( co było by wystarczające ) ale w takim wypadku wystawiający chciałby sie tym pochwalic - a tu nic. Podane 200 klatek odnosi się do najniższej rozdzielczości z której z powodu złej jakości raczej sie nie korzysta.
2. Brak przelotek. Jęzlui chciałabyś obraz z rejestratora wyprowadzic na tv i na poszczególnych kanalach miec podgląd z poszczególnych kamer to raczej nie ztym rejestratorem.
3. Obsługa dysków. wew tylko Ata( wychodza z uzycia i pzrze to sa coraz droższe), brak danych odnośnie obsługiwanych pojemności

To co pozytywnie wyróznia ten rejestrator i przy tej cenie czyni atrakcyjnym to obsługa myszką i wyjście VGA

Co do kamer to do ogólnej obserwacji 420 linii może byc wystarczające, Niemniej nie znajac warunkow oświetleniowych pola obserwacji i wymaganej szczegółowości trudno radzic coś konkretnego. Może jakis mały rysunek i opis wymagań co do szczegółowości typu; tu chcę rozpoznac twarze a tu wystarczy mi tylko iwdok ogólny
Pozdrawiam

nnatasza
26-03-2009, 17:33
Na zadane pytanie sprzedawcy dostałam taka odpowiedź:
Dyski SATA do 1TB.
W rozdzielczości 640x480 dla poszczególnej kamery (czyli max) zapisywane jest 50kl/sek, do podziału niezależnie dla każdej kamery, czyli jednej można dać więcej, a innym mniej w sumie z ośmiu ma być 50 klatek.

Nie mam pojęcia co to znaczy barak przelotek :o - to dobrze, czy źle :oops:

Co do rysunku - to chętnie bym podesłała, ale raczej na priva - co prawda kamery i tak widać, ale nie chciałabym tak na talerzu pokazywać rozmieszczenia zabezpieczeń :wink:

Pozdrawiam nnatasza

todaks
02-05-2009, 21:40
To może ja umieszczę opracowanie sprzed prawie dwóch lat . Może się przydać . W obecnej chwili może zastosował bym czujniki D-tec 3 nie mają co prawda antymaskingu ale ich monataż można przeprowadzić na max. 6 metrach wysokości a ich zasięg to 25 metrów i o dziwo spisują się bardzo dobrze .

A oto link bezpośredni do opracowania

http://www.todaks.pl/_private/strefa_zewnetrzna.html

Tytus de ZOO
25-05-2009, 08:02
Fajne opracowanie. Obrazowe. Mam tylko jedno pytanie: czy te wszystkie czujniki są na tyle selektywne, żeby nie reagować na włóczące się koty, a przede wszystkim ptaki, które mają zwyczaj stadami przelatywać koło domów? Jest taka możliwość? Podobne pytanie zadałem w tym wątku: http://forum.muratordom.pl/o-zabezapieczeniu-okien-inaczej,t154183.htm
który umarł, zanim na to proste jednoznaczne pytanie zdołała odpowiedzieć więcej niż jedna osoba. No to jak jest z tą selektywnością i na czym opiera się zasada jej działania? Pytam, bom zainteresowany.

todaks
25-05-2009, 18:19
Fajne opracowanie. Obrazowe. Mam tylko jedno pytanie: czy te wszystkie czujniki są na tyle selektywne, żeby nie reagować na włóczące się koty, a przede wszystkim ptaki, które mają zwyczaj stadami przelatywać koło domów?

Żaden z czujników nie jest w stanie oprzeć się latającym blisko ptakom ( nie mówię tu o kablach sensorycznych ). Właśnie dlatego w tym opracowaniu są kamery . Dzięki nim można w szybki sposób zweryfikować alarm.

Tytus de ZOO
26-05-2009, 12:22
Todaks,
dziękuję, choć wyjaśnienie raczej mnie zniechęca do takiej opcji. Przepraszam za szczerość, ale to działałoby tylko przy zalożeniu, że sygnał alarmu dociera tylko do firmy monitorującej, która na monitorze weryfikuje przyczynę. Ale jeżeli jakas forma powiadomienia pojawia się też w domu, to domownicy są zrywani nad ranem na równe nogi (tak co drugi dzień, przynajmniej). I coż z tego, że szybko mogą przyczynę alarmu zweryfikować? Już się obudzili i szybko nie zasną ...
Jeżeli czegoś nie biorę pod uwagę, to proszę o komentarz. Jak to się mówi, wolałbym się mylić.

todaks
26-05-2009, 13:29
Todaks,
dziękuję, choć wyjaśnienie raczej mnie zniechęca do takiej opcji. Przepraszam za szczerość, ale to działałoby tylko przy zalożeniu, że sygnał alarmu dociera tylko do firmy monitorującej, .......Jeżeli czegoś nie biorę pod uwagę, to proszę o komentarz. Jak to się mówi, wolałbym się mylić.
Rozwiązanie które jest zaproponowane w opracowaniu jest skuteczne i nie generuje fałszywek zbyt często( najczęściej fałszywki generują sami użytkownicy). Jezeli w wyniku sąsiedztwa bezpośredniego dużych ilości drzew bądz co gorsze hodowców gołębii , istnieje ryzyko latających blisko ptaków, to ten problem tez można w sposób dość prosty rozwiązać . Wystarczy zastosowanie odpowiedniej logiki w działaniu alarmu . Np. konieczność reakcji w tym samym czasie dwóch wskazanych czujników. Oczywiście czujniki wówczas muszą być tak zlokalizowane by przemieszczjący się intruz zawsze naruszał dwa czujniki. Czujniki które są odporne na zwierzęta nie reagują na ptactwo przelatujące w odległości większej niż 2-3 m od czujnika . Reagują gdy ptak przeleci bardzo blisko czujki.
Reasumując dobrze zrealizowana strefa zewnętrzna jest zawsze wyzwaniem dla instalatora bo wymaga dużej znajomości działania przewidywanego do zastosowania sprzętu oraz jest na pewno droższa niż zabezpieczenie wewnętrzne ale moim zdaniem warto w nią inwestować bo skutecznie utrudnia niewykryte dojście do samego budynku .

Tytus de ZOO
26-05-2009, 14:33
Todaks,
dziękuję. Z tym, że ochrona w strefie zewnętrznej to dobry pomysł, to się zgadzam bez zastrzeżeń. Więcej, podpisuję się obiema rękami, że najlepszy (rzuć okiem do wątku, który założyłem - link dwa posty wyżej - tam napisałem, co tym myślę). Sprawę komplikowały te fałszywe alarmy wzbudzane przez ptaki. Ale pomysł z kilkoma niezależnymi czujkami patrzącymi na ten sam obszar i wymóg jednoczesnej reakcji chyba rzeczywiście wiele rozwiązuje. Muszę jeszcze to przeanalizować, ale na pierwszy rzut oka CZAPKI Z GŁÓW. Żeby wzbudzić fałszywy alarm, musiałaby przylecieć cała chmara ptaków. Dlaczego dotąd żaden fachowiec tego nie podpowiedział? Czy daltego, że nie wpadł na to, czy ptaki własnie latają chmarami??? Todaks, cos mi się wydaje, że akurat Ty będziesz umiał na to pytanie odpowiedzieć.

todaks
26-05-2009, 19:59
Todaks, Dlaczego dotąd żaden fachowiec tego nie podpowiedział? Czy daltego, że nie wpadł na to, czy ptaki własnie latają chmarami??? Todaks, cos mi się wydaje, że akurat Ty będziesz umiał na to pytanie odpowiedzieć.

Zdarza się że ptaki latają całymi chmarami ale takie zjawiska oglądamy w parkach bądź na polach ( szczególnie gdy coś pysznego rośnie ) . Nie jeden instalator na pewno wpadł na ten pomysł ale rzadko kiedy klient da się przekonać by zainstalować praktycznie dwa razy więcej czujników które do najtańszych nie należą . Jednak obecne systemy alarmowe ( ich funkcje logiczne) pozwalają na pewne oszczędności jeśli chodzi o liczbę czujników ale wymaga to dość elestycznego myślenia od instalatora .Można tworzyć różne rzeczy które pozwolą na znaczne zmniejszenie ryzyka powstawania fałszywek . Z racji tego że to forum ogólnodostępne nie podam Ci bardziej szczegółowych informacji na temat tych sposobów

Tytus de ZOO
29-05-2009, 11:41
Toteż o te szczegóły nie pytam. Ale wyobrażenie ogólne mam. Dzieki.

szczukot
01-11-2009, 11:37
Prosze o opinie na temat rozwiazania ktore chce u siebie zastosowac (czukji zewnetrzne kurtynowe)

http://forum.muratordom.pl/post3750346.htm#3750346

Fantom