PDA

Zobacz pełną wersję : Pies w ogrodzie. :(



Anna K.
29-03-2006, 14:19
Czy są jakieś skuteczne metody, aby pies nie podlewał iglaków?
Po zimie znowu zobaczyłam żółte ślady na kilku iglakach. :(

Pies jest na noc wypuszczany z kojca (nie mogę zamknąć go na cały dzień) i pewnie wtedy niszczy mi krzewy. Kiedyś kupiłam jakiś środek, który podobno miał odstraszać psy ale nie zauważyłam, żeby był skuteczny.

Może ktoś w jakiś sposób poradził sobie z tym problemem?
A może są jakieś naprawdę skuteczne preparaty?

Marek30022
30-03-2006, 08:00
Myślę że o preparatach można zapomnieć. Jedyne wyjście to chyba fizyczne (np. płotki, elektyczyn pastuch itp.) ograniczenie miejsc gdzie pies nie ma wstępu. Jutro instaluję dwa odcinki płotu, który ograniczy wstęp psu na przeważającą część ogrodu wtedy kiedy będzie sam przebywał na dworzu.

Anna K.
30-03-2006, 08:58
Niestety u mnie nie da się ogrodzić . Z różnych względów jest to nierealne (już kiedyś myślałam nad tym). Ale nad pastuchem pomyślę. Mój wujek ma takie coś. Tylko czy jak pies jakimś cudem wejdzie poza pastucha, to czy nie będzie miał problemu z wyjściem? Bo może zadepcze wtedy jeszcze wiecej?

tadzel
30-03-2006, 15:53
Musisz wybrać albo pies albo ogród. Nie da się pogodzić.