PDA

Zobacz pełną wersję : lodówka - czy dwa agregaty sa BARDZO potrzebne?



malgosimi
30-03-2006, 19:48
bo upatrzylam sobie ladniutkiego liebherra 170 cm (chce niską) - a tu patrzę - ma 1 agregat...

czy to duza wada? wytłumaczcie głupolkowi... następnym razem ja wytłumaczę, jak ktoś zapyta :)

pattaya
30-03-2006, 21:05
Nie są.
Dwa agregaty są potrzebne osobom,które bardzo często coś zamrażają w dużych ilościach.
Np. właścicielom małych barów.

ZofiaD
03-04-2006, 18:47
Nie sš. Ja mam jeden agregat, od czsu do czasu ładuję do zamrażary pół œwiniaka i daje radę.

JoShi
03-04-2006, 18:58
Nie sš. Ja mam jeden agregat, od czsu do czasu ładuję do zamrażary pół �winiaka i daje radę.
Ja tez od czasu do czasu laduje do zamrazary pol swiniaka, ale lubje ja przed tym odmrozic i umyc. Przeszkoda bywa pelna druga polowa lodowki.

Zebym wiec mogla niezaleznie szorowac obie czesci mam dwa agregaty. Nie twierdze jednak, ze nie da sie zyc jak sie ma tylko jeden. Tylko ze dla mnie to by bylo spore utrudnienie.

pattaya
03-04-2006, 20:19
Po jaką cholerę Wam te pół świni?

JoShi
03-04-2006, 21:32
Po jaką cholerę Wam te pół świni?Bo wole jesc prawdziwe miesa niz to cos co sprzedaja wam w sklepach :)

pattaya
04-04-2006, 10:42
Zgadza się.
W życiu jeszcze nie kupiłem mięsa ani wędliny w markecie.
W sklepach specjalistycznych jest trochę lepiej.
Ale w dobrych hurtowniach ,na zamówienie można kupić prawdziwe rarytasy jakich nie ma w sklepach.

kenogo
04-04-2006, 10:49
Nie są konieczne dwa... Poprawiają sprawność ale czy koniecznie?

sebo8877
04-04-2006, 12:16
Jezeli twierdzicie ze nie sa potrzebne to po co sa???

2 agregaty sa po to by ten sprzet nie męczył się (po co video ma 4 głowice jak moz emiec jedna :) ?? a tak powaznie to sprobujcie wyłączyć zamrażarkę na lodowko-zamrażarce z jednym agregatem ?? :)
W przypadku lodówko-zamrażarki ta posiadająca 1 agregat ma mocniejszy a co za tym idzie chodzi prawie non stop - w przypadku dwoch mniejszych o tej samej mocy łacznej jest okres w którym lodowka nie pracuje wcale - 2 agregaty sa tym czym 2 silniki dla samolotu odrzutowego :)
Na jednym tez polata ale nie tak profesjonalnie jak na 2-óch

sebo8877

JoShi
04-04-2006, 13:01
Jezeli twierdzicie ze nie sa potrzebne to po co sa???
Czytaj uwaznie ja napisalam do czego sie przydaja. Nie sa konieczne to nie znaczy ze sa niepotrzebne. ;)

JackD
04-04-2006, 13:43
gdy kupowałem lodówke za niewielką róznicę w cenie wybrałem 2 agregaty....
i teraz nie zastatnawiam się .... ale... fakt, gdy potrzebuje ją umyć , wyłaczam tylko lodówke... i spokojnie myje... bez utraty wsadu z zamrażarki... po 2 sa 2 mniejszej mocy, pracują mniej ociązone czyli cichutko... a mają już 8 lat....
i gdybym znów miał wybierać to tylko 2 agregaty....
no chyba, że mnie ktoś przekona...... jestem otwarty

Delaware
04-04-2006, 14:23
Dla mnie podstawowym plusem posiadania 2 agregatow jest jak juz wspomniano latwiejsze czyszczenie lodowki - wylaczam ta czesc ktora chce akurat umyc, a druga w tym czasie sobie spokojnie dalej pracuje.
A ja nie musze glowkowac gdzie to wszystko upchac, zeby sie nie rozmrozilo lub popsulo.
Ale byc moze jednoagregatowe maja tez funkcje umozliwiajaca rozmrazanie jednego bez wylaczania drugiego???

ZofiaD
04-04-2006, 14:33
Ludzie, to jak długo wy myjecie te lodówki? Przez te 10 min. kiedy myję lodówkę przecież nic się w zamkniętej zamrażarce nie zdšży rozmrozić. Nieprawda, że jeden agregat chodzi non stop (lub prawie) i chodzi bardzo cicho, a mam już kilka lat i to nic nadzwyczajnego - Polar.
Kiedy ja kupowałam lodówkę, powiedziano mi, że dwa agregaty sš dla tych, którzy rzadko korzystajš z zamrażarki, mogš jš wtedy wyłšczyć, a lodówa chodzi. Ale zastrzegam, nie wiem czy tak faktycznie jest.

JackD
04-04-2006, 16:55
Ludzie, to jak długo wy myjecie te lodówki? Przez te 10 min. kiedy myję lodówkę przecież nic się w zamkniętej zamrażarce nie zdšży rozmrozić. Nieprawda, że jeden agregat chodzi non stop (lub prawie) i chodzi bardzo cicho, a mam już kilka lat i to nic nadzwyczajnego - Polar.
Kiedy ja kupowałam lodówkę, powiedziano mi, że dwa agregaty sš dla tych, którzy rzadko korzystajš z zamrażarki, mogš jš wtedy wyłšczyć, a lodówa chodzi. Ale zastrzegam, nie wiem czy tak faktycznie jest.
przynajmniej zdawaj sobie sprawę co mówisz.....
jeżeli myję zamrażalnik 4 szuflady.... to co umyję sobie bryłkęlodu??
najpierw wyłaczyć....potem rozmrozić... potem umyc.... i co?? 10 min??
chyba nie myłas nigdy gruntownie lodówki w panujące upały...a były takie ostatnimi laty??
no chyba ż e myjesz tylko 1 x zimą i to 10 min....to se ręce można umyć po rozrażaniu

ZofiaD
04-04-2006, 17:10
przynajmniej zdawaj sobie sprawę co mówisz.....
jeżeli myję zamrażalnik 4 szuflady.... to co umyję sobie bryłkęlodu??
najpierw wyłaczyć....potem rozmrozić... potem umyc.... i co?? 10 min??
chyba nie myłas nigdy gruntownie lodówki w panujšce upały...a były takie ostatnimi laty??
no chyba ż e myjesz tylko 1 x zimš i to 10 min....to se ręce można umyć po rozrażaniu
I nawzajem. Pisałam o myciu lodówki, nie zamrażarki, bo przecież w lodówce nic nie zamrażasz, więc nic ci się nie rozmrozi.

JackD
04-04-2006, 17:23
obracasz kota ogonem... i tyle.... spadam ide myć zamrażarkę i lodówkę... hehe... wracam za 10 minutek.... hahaha. ZofiaD pozdrawiam

JoShi
04-04-2006, 20:29
Mysle, ze nie ma sie co klocic o lodowke... Jakos nie rozumiem dlaczego niektorzy zeby rzekonac siebie i innych do swojej racji tych innych lubia sprowadzac do pozycji glupkow co to potrzebuja wiecej niz 10 minut na umyscie lodowki.

Swoja droga czasem umycie czesci lodowkowej, ktorej we wspolczesnych lodowkach nie trzeba rozmrazac niestety trwa dluzej niz 10 minut, szczegolnie jak chce sie to zrobic dokladniej. Pomijam juz sytuacje, ze lodowke tez czasem warto przewietrzyc.

Oczywiscie pewnie sie w zamrazalce nic nie zdazy rozmrozic, ale jak mam wybor to wole wybrac opcje dla mnie wygodniejsza. Szczegolnie, przy wspomnianym myciu zamrazarki i przygotowywaniu jej do przyjecia nowego wkladu.

Lodowka z dwoma agregatami jest dla mnie wygodniejsza i napisalam dlaczego. Nie zamierzam jednak nikogo przekonywac, ze tez musi sobie taka kupic bo tak jest lepiej.

jaszczurka
09-04-2006, 22:37
bo upatrzylam sobie ladniutkiego liebherra 170 cm (chce niską) - a tu patrzę - ma 1 agregat...

czy to duza wada? wytłumaczcie głupolkowi... następnym razem ja wytłumaczę, jak ktoś zapyta :)
TO może i ja coś wtrące,też mam 2 agregaty, jestem zadowalona z tego gdyz mogę osobno ustawiac poziom mrozenia ,gdy jest taka potzreba ,bo przeciez czasami lodowce potrzeba nizszej temperatury np.w swieta gdy jest zawalona smakołykami ,a zamrazarka chodzi sobie dalej na tym samym poziomie bo nie ma w niej juz świniaka-tylko leży przerobiony w lodowce.hehe.pozdrawiam

Fotofil
16-04-2006, 06:25
bo upatrzylam sobie ladniutkiego liebherra 170 cm (chce niską) - a tu patrzę - ma 1 agregat...

czy to duza wada? wytłumaczcie głupolkowi... następnym razem ja wytłumaczę, jak ktoś zapyta :)
Do niedawna nikt nie słyszał o dwóch agregatach i jakoś lodówki funkcjonowały. Nie wpadaj w depresję, wyrównaj oddech :) jak Ci się podoba, to bierz.

Peterek
16-04-2006, 21:32
Ja jestem za jednym agregatem. Podczas mycia lodówki nic się nie rozmrozi w zamrażalce, ponieważ nie zdąży. Co do regulacji siły mrożenia to sztuczny problem. I najważniejsza rzecz: PROSTE JEST PIĘKNE (i niezawodne).

pozdro

ps. niedługo będą nam wciskać lodówki z trzema agregatami i motywację na pewno znajdą.

jaszczurka
17-04-2006, 21:46
Czesć.w zasadzieto racja ,z tymi nowosciami to czlowiek nie nadązy ,ja mam dwa ale rownie dobrze i na jednym pociagne-hehe.ale gdy odmrazam zamrazarke co robieb.rzadko bo ponoc sama umie to lodowka w srodku dalej jest zimna a to plus -przynajmniej latem.ale dziewczyny najwazniejsze jest i tak zeby byla ładna heheh a nie praktyczna:)bo my kobietki i tak najczesciej dajemy pierszenstwo stronie wizualnej a reszta................

Sergey
15-05-2006, 15:07
Nie. Jeden calkiem wystarczy.

Berenika
15-05-2006, 18:04
Chciałam tylko zauważyć, że można sobie kupić lodówkę z zamrażarką typu No Frost (takie zawsze mają tylko jeden agregat).

Nie ma tam żadnych "bryłek lodu", o których ktoś tu wspominał. Umycie takiej zamrażarki to kwestia 10 minut.

Jarzeb
16-05-2006, 09:36
z tym myciem to jest jakies opowiadanie bajek
ja mam jeden agregat i jak przyjdzie czas mycia to po prostu wylaczam lodowke i myje to co trzeba. Druga komora moze wytrzymac do doby bez straty temperatury- wiec gdzie tu problem?
Lodowka wlacza sie pewnie ze dwa razy na dzien - wiec opowiadanie o przeciazeniu agregatu to tez jakies bajki
no chyba ze placi sie za dwa agregaty a zapomnialo sprawdzic jaka izolacje ma.....

osobiscie przy kupnie wyszedlem z zalozenia ze dodatkowy agregat to dodatkowa rzecz ktora sie moze zepsuc- i jakos chwale sobie ten wybor

Natomiast jak bym kupowal jeszcze raz to na pewno kupilbym z kostkarka :wink: :wink: :wink:

kamionkal
20-07-2008, 22:25
Chciałam tylko zauważyć, że można sobie kupić lodówkę z zamrażarką typu No Frost (takie zawsze mają tylko jeden agregat).

Nie ma tam żadnych "bryłek lodu", o których ktoś tu wspominał. Umycie takiej zamrażarki to kwestia 10 minut.

chciałem tylko podziękować, bo ten post mnie uratował :) od godziny probuje znalezc an necie lodowke ktora ma no frost i dwa agregaty i pewnie gdyby nie ta wypowiedz szukalbym jeszcze dluuuugo :)

Iwona i Robert
21-07-2008, 20:22
Witam,

ja znalazłam - w ofercie Electrolux jest jedna lodówka która ma 2 agregaty i jest No frost, ale też jej cena jest wysoka

generalnie 2 agregaty są przydatne gdy trzeba czasem całkiem odłączyć część lodówki - druga może wtedy nadal funkcjonować, ale są rozwiązania które doskonale mogą to zastąpić
np. można kupić lodówkę z 1 agregatem ale 2 termostatami, wtedy ciągle mając 1 agregat można oddzielnie sterować temperaturą w chłodziarce a oddzielnie w zamrażarce

co do No frost to kupując lodówkę należy zwrócić uwagę na to czy No frost jest w chłodziarce (wtedy szron nie osadza się w komorze chłodzącej, ale zamrażarkę trzeba już rozmrażać ręcznie) czy w zamrażarce
producenci nie zawsze dokładnie podają, a i sprzedawcy w sklepach też często tego nie wiedzą
są też i takie lodówki które No frost mają i w chłodziarce i w zamrażarce i siłą rzeczy te są najbardziej bezobsługowe

Iwona

Ewa7506
22-07-2008, 22:06
Chciałam tylko zauważyć, że można sobie kupić lodówkę z zamrażarką typu No Frost (takie zawsze mają tylko jeden agregat).

Nie ma tam żadnych "bryłek lodu", o których ktoś tu wspominał. Umycie takiej zamrażarki to kwestia 10 minut.

chciałem tylko podziękować, bo ten post mnie uratował :) od godziny probuje znalezc an necie lodowke ktora ma no frost i dwa agregaty i pewnie gdyby nie ta wypowiedz szukalbym jeszcze dluuuugo :)

Przyłączam się do podziękowań :lol: Już myślałam, że złego zakupu dokonałam. Obecnie w mieszkaniu mam Amicę z 2 agregatami i jest O.K. W domu mam już podłączonego Samsunga side by side z jednym agregatem ale... lodówka i zamrażalnik no frost i osobna regulacja temperaturu więc "0" potrzeby posiadania drugiego agregatu

aleksandra1
23-07-2008, 07:06
Mam Amicę z 2 agregatami. Kupowałam taką, bo gdyby trzeba było czasem wyłączyć zamrażarkę ... . Ma 4 lata i ani razu nie wyłączałam zamrażarki na dłużej niż mycie. Przedtem miałam z 1 agregatem. Jakoś nie zauważyłam wielkiej różnicy. Teraz kupiłam z jednym agregatem, ale za to No Frost.

Dagne
23-07-2008, 10:06
A jak to jest z prądem? Czy 2 agregaty naprawdę mają suma sumarum taką samą moc jak jeden i pożerają tyle samo prądu? Czy ich moc jest większa, co za tym idzie- rachunek za prąd cięższy:)?

zielony_listek
23-07-2008, 10:37
obracasz kota ogonem... i tyle.... spadam ide myć zamrażarkę i lodówkę... hehe... wracam za 10 minutek.... hahaha.

A ja pomyslałam dokładnie o tym samym, co ZofiaD,
ile mozna myć lodówke :-).
Jesli ktoś tu obraca kota ogonem, to Ty, bo najpierw piszesz o myciu lodówki, a teraz obracasz, że chodzi Ci o zamrażalnik. Tylko nie wkładaj tego obróconego kota do lodówki :-)

Co do zamrażalnika, to i owszem, zapuszczony ciężko rozmrozić, ale przeciez przez te nawet 2-3 godziny nic sie nie zepsuje w lodówce, nie trezba wszystkiego zaraz wywlekać.
Co do bryły lodu, to w starej lodówce od lat uzywam metod przyspieszających jej roztopienie (absolutnie zakazanych przez producentów!), a mianowicie garnka z wrząca wodą lub suszarki :-) W nowej lodówce nie mam zupelnie tego problemu, żadne bryły lodu sie nie tworzą...

Znaczy ja rozumiem, że ktoś lubi miec osobno, może komus jest wygodniej - Ok. Ale jedyny naprawdę przekonujący argument - to że jest możliwośc korzystania tylko z lodówki lub tylko z zamrażalnika. Tylko, że w naszych domach i tak taka sytuacja rzadko wystepuje, przwaznie cos sie trzyma i w lodowce i w zamrażalniku.

EWAF
23-07-2008, 12:52
no to ja dodam swoje trzy grosze: mam lodowke z 2 agreg. elektroluxa (wlasnie o niej pisalam jaki sprzet do d...) i mimo instrukcji nie wiem jak postepowac z lodówka. Moze mnie ktos oswieci?
Na wyswietlaczu jest zawsze ta sama temperatura +-24st (ustawila sie po pierwszym uruchomieniu tzw szybkim zamrazaniem i tak zostala) mimo doswiadczalnego zmieniania temp. w zamrazalniku i lodówce :o
Zamrazalnik jest zawsze oszroniony od gory (wkurza mnie bo tam sa moje rzeczy - lodowka z tesciowa na spolke :wink: ) a sama lodowka chlodzi jak chce - zmiana temperatury nie dziala

MIRAS41
24-07-2008, 15:18
A co to jest za firma, pierwsze słyszę :-?

zielony_listek
25-07-2008, 13:52
Na wyswietlaczu jest zawsze ta sama temperatura +-24st (ustawila sie po pierwszym uruchomieniu tzw szybkim zamrazaniem i tak zostala) mimo doswiadczalnego zmieniania temp. w zamrazalniku i lodówce :o


Może trzeba zmiany potwierdzić ENTER-em :-)
Nawet zerknęłam na pierwsza z brzegu instrukcję na stonach Elektroluxa, ale po angielskiemu. Tez masz taki fajny panel z obrazkami?
Może żle wychodzisz z menu? Znaczy nie zapamiętujesz ustawień przed wyjściem z menu? Ja tak w pilocie telewizora sie myliłam.
A jaki model tej lodówki?
To może cos wspólnie uradzimy :-)

Nie martw sie EWAF, lodowka może się Ci nie udała, ale za to kota masz superanckjiego (w awatarze top Twój kocio?)!!!

EWAF
25-07-2008, 14:39
a jakże - mój, moja Frania :lol: ,
http://img61.imageshack.us/img61/5021/zdjcie014hq2.jpg (http://imageshack.us)

zielony_listek
25-07-2008, 14:41
przepraszam za prywatę ale muszę sie pochwalić jak jest ktoś zainteresowany

Potwierdzam, że kot super. Teraz juz możesz podac model lodówki :-)

EWAF
25-07-2008, 14:57
tak jak pisałam, mam prosty model, kupiony ok. 45 lat temu i nawet nie pamietam gdzie jest instrukcja :(
poniewaz ta lodowka bedzie w moim nowym domku, musze i tak ja przestudiowac ponownie ewent. znalezc cos w necie

zielony_listek
28-07-2008, 14:18
tak jak pisałam, mam prosty model, kupiony ok. 45 lat temu i nawet nie pamietam gdzie jest instrukcja :(


No Ewcia, to mi zaimponowałaś! Moja poprzednia lodówka wytrzymała ponad 20 lat, ale żeby az 45 :-)))))
A od pleców nie ma nigdzie nalepionej metryczki z numerem modelu? To bys może ze stron producenta scianęła instrukcje, czasem mają stare też.

A moja kotka się wczoraj na mnie obrazila, bo jej świeżo złapana (skubana, w szafce kuchennej była) mysz odebrałam i uwolniłam. No nie mogłam czekac i patrzeć jak ją bedzie zamęczała... Twoje łapią?

EWAF
28-07-2008, 14:49
4-5 lat temu :D jakies zacmienie. Dorwalam instrukcje: i znowu testuje. Problem jest taki, ze ja widze tylko temp. zamrazalki, ktorej temperatura sie dalej nie zmienia chyba ze trzeba dac rzeczywiscie na max lub min. Ale to po co takie pokretelko po kole bez podziałki tylko z poszerzajaca sie skala?? Albo zmiana temp. trwa kilka dni :o
Chłodziarka tez ma pokretlo po kole i ciezko ocenic optymalna temperature w srodku: albo mrozi albo woda płynie...
aha, zamrazalnik oszroniony bo doczytalam (instrukcja malo zrozumiala) bo to gorna komora słuzaca do szybkiego zamrazania - ale nic nie pisza zeby tam nic nie trzymac :-?

Coz co tanie to problem: tanie bo bylo w promocji swego czasu.

Kot (koty) łapią. raczej nie zjadaja - chyba. Do domu przywlekaja martwe - zameczone. W to lato złapaly juz kilka ptaszkow i mimo odebrania pasibrzuchom to ofiary nie byly w stanie przezyc samodzielnie... Złapane jaszczurki gubia ogon ale jak nie odbierzemy w pore to pewno tez koncza marnie.
ulubiona pozycja mojej Misi
[img=http://img355.imageshack.us/img355/355/zdjcie023ep2.th.jpg] (http://img355.imageshack.us/my.php?image=zdjcie023ep2.jpg)

Dagne
28-07-2008, 19:31
ponawiam pytanie o zużycie energii przez lodówke z jednym i dwoma agregatami. Czy jest różnica?

EWAF
29-07-2008, 07:15
ja niestety nie wiem czy jest większe zużycie: powinno byc mniejsze bo teoretycznie kazdy ma inną okreslona temperature do wytworzenia a wiec lepsza kontrola nad lodówka, bez wzajemnych zakłocen miedzy zamrazalka a chłodziarką. Ale czy tak jest to nie wiem, bo nie mam porównania miedzy stara lodówka a nowa

aniamazurek
12-08-2008, 21:29
Ja mam od kilku lat Amike z jednym agregatem i zyję. Nigdy nie musiałam ustawiac chlodzenia na max nawet jak miałam przed świetami pełen zamrażalnik.

Janusz.K
20-03-2013, 08:50
Odświeżam temat, bo stanąłem przed decyzją o zakupie lodówki.
Potrzebuję lodówki do zabudowy. Jeden ze znajomych zwrócił mi uwagę, abym poszukał lodówki z 2 agregatami - główny powód: lodówka powinna ciszej pracować (2 mniejsze, mniej wysilone agregaty, które nie załączają się równocześnie). Przy czym zacząłem szukać takich lodówek i zonk! Na stronie Euro AGD wyszukiwarka pozwala wybrać kryterium 2 agregatów i wyskakuje mi ZERO takich lodówek (mowa cały czas o sprzęcie do zabudowy)!

Podobno parę lat temu AEG w standardzie montowało 2 agregaty - teraz nie mogę znaleźć takich lodówek. Czy ktoś ma pomysł dlaczego? Czyżby unifikacja AEG z Electroluxem? Może Liebherr takie robi? A może wszysci producenci faktycznie się z tego wycofali?