PDA

Zobacz pełną wersję : tynki - załamanie totalne



premierzkrakowa
04-04-2006, 19:10
Czesc,
Dziś się kompletnie zdołowałem.
Przyszedł fachowiec od tynków który miał mi prostować sciany i poziomicą zmierzył i wyszło, ze u góry poziomica styka się ze scianą a na dole w celu uzyskania pionu jest odsunięta od ściany na 2,5 cm.
Powiedział mi, ze jak dal listwę do tyknowania to wyjdzie to ok. 3 cm tynku na dole.
Jako ze mam ułożoną podłogę to wyjdzie mi to aż za listwę boczną,
kazał mi podłogę sciągnąć (z tym nie ma problemu)i zrobi tynki aż do samej wylewki.
Jako inne rozwiązanie zaproponował mi przyklejenie płyt gipsowo-kartonowych - u góry na mniej kleju, u dołu mniej i też będzie prosto.

Jakie są Wasze opinie nt. tych dwóch rozwiązań ??

Ja się obawiam płyt, z tego powodu, ze będzie za duża przestrzeń za nimi i w razie jakiego uderzenia mogą się złamać do srodka :(

Znowu z tynkiem, to nie wiem jak taki gruby tynk się utrzyma na sciane - czy nie będzie pękał.

mmmad
04-04-2006, 20:18
Nie wiem, jak jestes wrazliwy na odchyly, ale ja juz widzialem kilka domow ze sciana "lekko" pochylona. I meblami dopasowanymi do krzywizny.

Wiem, to nie rada, u mnie tez tak bylo - kazalem poprawiac, ale nie bylo jeszcze wylewek, wiec nie bylo problemu. Przez zime taki gruby tynk nie odpadl.

Lee
04-04-2006, 20:20
jednym słowem hujnia :-?
Zajmuje sie tynkami zawodowo,tylko tynki i tynki juz mi sie nawet snia :lol:
Co ci tu poradzic, płyt bym nie dawał, mozesz sie obawiac tego o czym, wspomniałes,nastepnie płytami nie zasłonisz wszystkich nieszczelnych pionowych spoin(chyba ze na zawnątrz masz tynk,jesli masz ocieplenie to bedziesz mial przewiew)
Prawde pisząc nie powino sie robic takiego grubego tynku,grozi to odparzeniem od sciany,moze to smieszne ale prawdziwe.Najlepiej wezwij goscia co to murował i mu z otwartej jednego :lol:

Rezi
04-04-2006, 21:07
nie płakałbym na twoim miejscu
poprzednia ekipa do serca wzieła sobie normy budowlane i stawiała ściany z odchyleniem do 3 cm na wysokości 3 mb

dobry fachowiec od tynków da sobie radę z tym że na tynkach cementowo wapiennych- dobry podkład betonowy ( tzw szpryca) i po kłopocie.
widziałem nawet tyki gipsowe zbrojine specjalną siatką z wkłókna szklanego o grubości 5 cm i nic się z nimi nie działo ( po 4 latach na ścianie) więc wszystko da się wyprowadzić ale ............... z odpowiednią ekipą.

bez urazy dla Lee i jego doświadczenia

piotrul
05-04-2006, 07:54
Z tym uderzeniem w płyty to bez przesady, jak dobrze przyklejona to nie ma problemu (placki powinny być na przemian) ja mam tak i jedyne co sie stało to szrama 1cmx10cm jak szwagier pod wpływem 8) szafkę przewrócił i się wbiła w ścianę, ale tego to i normalny tynk gipsowy też nie wytrzyma. Nie ma mowy o załamywaniu się płyt.

krzysztofh
05-04-2006, 09:01
Trzy centymetrowy tyk to ne problem. Tylko więcej roboty. Ale jednego nie rozumiem po co robiłeś podłogę skoro nie ma tynków na ścianach i właściwie na czym, bo jstrych zwyczajowo też się robi po tynkach.

premierzkrakowa
05-04-2006, 11:46
Trzy centymetrowy tyk to ne problem. Tylko więcej roboty. Ale jednego nie rozumiem po co robiłeś podłogę skoro nie ma tynków na ścianach i właściwie na czym, bo jstrych zwyczajowo też się robi po tynkach.

to jest generalny remont 40 -letniego domu - podłoga była drewniana .

Lee
05-04-2006, 17:36
Rezi szpryc robi sie pod kazdy tynk nawet ten 8mm, przynajmniej robi moja ekipa, poto zeby było lepiej i mocniej.
Tynki robiłem juz nawet 5 cm i nic sie z nimi nie dzieje, bo czemu ma sie dziac, tylko po jakis latach postukaj palcem w miejscu gdzie było te 5 cm i sie okaże ze tynk jest głuchy i do kogo przyjdziesz?Oczywiscie do tego co je robił 8) i wykonawca ma problem, bo jesli nie uprzedził to jego wina, jesli upszedza a inwestor sie zgadza( bo co ma innego zrobic jesli chce miec prosto :lol: ) to juz ma rece czyste :)
Na marginesie
robi sie wszystko,wkoncu klient nasz pan :)
Robiłem juz nawet wylewke na siatce z płota
:lol: po roku wylewki popekały :lol: klient był upszedzony i nic nie mogł zrobic 8)

wartownik
05-04-2006, 17:55
Nie da sie troche podkuc gore ? :roll:

Lee
05-04-2006, 18:41
wszystko sie da,zalezy z czego i jaka sciana,mozna też wykuć bruzdy na listwy podtynkowe i dac tylko szlichte na górze a na dole juz tylko 2 cm w tym wypadku.
czesto kable z elektryki pogrubiaja tynki, jak elektrykowi nie chciało sie wkuc :x elektrycy to mnie denerwuja :lol:
Scian jednowarstwowych nie powino sie kuc bo co to wtedy za sciana "jednowarstwowa"

wartownik
05-04-2006, 18:52
Zalozylem , ze problem wystepuje na malej powierzchni .
Faktycznie bardzo czesto slychac na budowach jak tynkarze pozdrawiaja elektrykow :wink:
Ciekawe kto pozdrawia tynkarzy :P

mack
05-04-2006, 19:02
czy mozna tynkować teraz gdy wystepują nocne przymorozki -1, oczywiście stan surowy zamkniety. Mój wykonawca twierdzi że ściana nie przemarznie ale...

Lee
05-04-2006, 19:14
My obecnie tynkujemy na zewnątrz, dzis my tez robili, spokojna głowa.
Robi sie tak do -3 , od 89 roku na zewnątrz tynkujemy srednio od połowy marca do konca listopada i jak narazie nic nie spadło :) a były dni co nam wapno zamarzło.Niewiem czy wiesz co to tynki myte tzw. waszpuz :) na zewnatrz sie go robi i myje kwaem solnym a nastepnie wodą spłukuje,6 grudnia mylismy wieze na kosciele w Rybniku (jakies 10 lat temu) woda marzła na scianie,tak to zostało,na wiosne skonczylismy robote i do dzis trzyma :)
W srodku mozna i zima tynkowac, pożadne nagrzewnice i po mrozie, ciepło ze w koszulce sie robi :)

KaiM
05-04-2006, 19:25
Dzieki Lee bardzo mnie pocieszyles - wlasnie mi szprycuja wewnatrz i sie przejalem nocnymi przymrozkami. Ale teraz juz bede spal spokojnie