PDA

Zobacz pełną wersję : Badania geotechniczne - moje wyniki... co robić?



jolka009
06-04-2006, 08:33
No więc zrobiłam te badania geotechniczne (dzięki dla DMK za kontakt do geotechnika - w nawiązaniu do wątku http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1128042)

Wyniki są następujące:
Grunty są owszem nośne, ale woda gruntowa na wysokości -1,4m, a w okresie obfitych opadów może dochodzić do -0,7m.
Tak więc nici z oczyszczalni przydomowej :-(

Sprawdziłam w projekcie głębokość posadowenia fundametów - pod główną częścią domu jest to -1,2m a pod garażem -1,6m.
Co w takim razie muszę zrobić z tymi fundamentami - jak je izolować? Proszę o radę doświadczonych.
Podniesienie całego domu raczej nie wchodzi w grę - głupio by wyglądał.

Franek Dolas
06-04-2006, 09:32
Twoje warunki nie sa tragiczne.
U mnie wiosna woda podchodzi na 50 cm a czasem wyzej od powierzchni gruntu.
Poczytaj na forum o izalacji fundamentów - jest tego duzo. Izolacja pionowa nie zawracalbym sobie glowy, jako ze woda nie jest wstanie bardzo zaszkodzic betonowi. Poza tym wykonanie szczelnej izolacji pionowej jest niezwykle trudne i kosztowne (trzeba by bylo izolowac fundament z obu stro i od spodu). Wazna jest izolacja pozioma, zeby wilgoc nie "przechodzila" na sciany domu.
Co do oczyszczalni - nie widze problemu. Jesli nie da sie zrobic oczyszczalni z drenazem, to prawie napewno da sie zrobic biologiczna.
Glowa do góry :D

Pozdrawiam

Geno
06-04-2006, 09:34
Co do oczyszczalni - nie widze problemu. Jesli nie da sie zrobic oczyszczalni z drenazem, to prawie napewno da sie zrobic biologiczna.
Glowa do góry :D

Pozdrawiam
Tylko ,żeby nie wypłynęła razem z tą wodą.

Franek Dolas
06-04-2006, 09:47
Nie wyplynie.
Ja mieszkam na osiedlu gdzie woda wiosna jest tuz pod powierznia ziemi (warstwa glini na glebokosci 1,0-1,5). Dom moich rodziców stoi juz jakies 20 lat w najnizszym miejscu na osiedlu i jest ok (przynajmniej narazie). Nie "wyplynal" do tej pory, co prawda jest duzo ciezszy od obecnie budowanych (dom 3 kondygnacyjny), ale tez sie nie zapadł :D co równie wazne.

Pozdrawiam

Geno
06-04-2006, 09:49
Nie wyplynie.
Ja mieszkam na osiedlu gdzie woda wiosna jest tuz pod powierznia ziemi (warstwa glini na glebokosci 1,0-1,5). Dom moich rodziców stoi juz jakies 20 lat w najnizszym miejscu na osiedlu i jest ok (przynajmniej narazie). Nie "wyplynal" do tej pory, co prawda jest duzo ciezszy od obecnie budowanych (dom 3 kondygnacyjny), ale tez sie nie zapadł :D co równie wazne.

Pozdrawiam

Pisałem o oczyszczalni - ostatnio chyba we Wrocławiu projektant zapomniał o tym,że zbiornik posadowiony jest na terenie o wysokim poziomie wody i tenże wypłynął razem z częścią fundamentu.

Franek Dolas
06-04-2006, 10:09
A to mozliwe.

jolka009
06-04-2006, 10:12
Oczyszczalnia biologiczna niestety jest sporo droższa więc chyba zrobię szambo i poczekam na kanalizację, która podobno kiedyœ ma być tyle że nie wiadomo kiedy.

slawomir potecki
08-04-2006, 23:49
Oczyszczalnia biologiczna niestety jest sporo droższa więc chyba zrobię szambo i poczekam na kanalizację, która podobno kiedy� ma być tyle że nie wiadomo kiedy.
nie zapominaj kosztów utylizacji .
a gdyby tak zrobić :
nie fundament , tylko płyta , zbiornik zakotwić , i dopiero zasypać .
a na drugim końcu biologicznie z trzciną
:D

BK
09-04-2006, 14:45
Znam kogoś kto zrobił oczyszczalnie z rozsączaniem na działce o poziomie ok -40 cm lub mniej a w czasie roztopów woda jest na + 20 ponad poziomem działki. I czyszczą ścieki - mówią że ścieki sa już wstępnie oczyszczone więc jest OK. Mnie to bierze lekie obrzydzenie ale jak chcą to niech się topią. Co do warunków gruntowych ja mam prawie takie same na działce i dom nieco podnieśliśmy. Teraz nawozimy ziemi - na razie 15 ciężarówek ale jeszcze trzeba dowieźć no i widac że dom jest podniesiony - przy tarasie mamy skarpę - obsadziliśmy krzaczkami. Ale dom nie stoi w wodzie.

Mis Uszatek
09-04-2006, 15:16
Malo piszesz o swoim domu, zeby dac jakas rade. Czy to projekt typowy, czy pracuje dla Ciebie konstruktor? Jesli tak, to co powiedzial na wyniki?

Na fundament mozna dac beton wodoszczelny - nieduzo drozszy i ma takie same parametry wytrzymalosciowe, wiec jest to decyzja, ktora mozna podjac samodzielnie. Szansa podciagania wilgoci na sciane wlasciwa jest wtedy mniejsza i izolacja pionowa fundamentu niepotrzebna.

Zbiorniki musza byc obciazone z gory (np. odpowiednia warstwa gruntu) - to jest w kazdej instrukcji instalacji. Mozna to sobie samemu policzyc traktujac zbiornik jak statek - porownujemy ciezar wlasny i objetosc do poziomu przewidywanej wody i otrzymujemy wypornosc, ktora trzeba skompensowac.

Sunao
09-04-2006, 16:27
Co do oczyszczalni - nie widze problemu. Jesli nie da sie zrobic oczyszczalni z drenazem, to prawie napewno da sie zrobic biologiczna.
Glowa do góry :D

Pozdrawiam
Tylko ,żeby nie wypłynęła razem z tą wodą.

Oczyszczalnia bioologiczna jest prawie całkowicie napełniona "wodą" w trakcie normalnej eksploatacji. Wody gruntowe mają znikome szanse, żeby ją wysadzić z ziemi :)

Trzeba tylko zaplanować sposób pozbycia się oczyszczonych ścieków...
Pozdrawiam,

Sunao

Geno
09-04-2006, 18:36
Co do oczyszczalni - nie widze problemu. Jesli nie da sie zrobic oczyszczalni z drenazem, to prawie napewno da sie zrobic biologiczna.
Glowa do góry :D

Pozdrawiam
Tylko ,żeby nie wypłynęła razem z tą wodą.

Oczyszczalnia bioologiczna jest prawie całkowicie napełniona "wodą" w trakcie normalnej eksploatacji. Wody gruntowe mają znikome szanse, żeby ją wysadzić z ziemi :)

Trzeba tylko zaplanować sposób pozbycia się oczyszczonych ścieków...
Pozdrawiam,

Sunao
Niemniej jednak bywają okresy kiedy jest opróżniana w sporej części - jakieś usuwanie korzucha biologicznego czy jak to się nazywa - w temacie nie jestem dokładnie :wink:

Sunao
10-04-2006, 19:49
Oczyszczalnia biologiczna niestety jest sporo droższa
dzisiaj w castoramie stał kompletny POŚ za 2800 zł, szambo wyjdzie ci drożej a do tego jeszcze te 70 zł za opróżnianie

Pisząc "oczyszczalnia bioologiczna" miałem na myśli oczyszczalnie z osadem bioologicznie czynnym a nie taka z drenażem (o jakiej piszesz). Przy bardzo wysokim poziomie wód gruntowych trzeba usypywać wał ponad poziomem terenu, w którym umieszcza się drenaż - inaczej woda zalała by oczyszczalnię. Nie każdy takie rozwiązanie zaakceptuje.

Pozdrawiam,

Sunao

slawomir potecki
11-04-2006, 22:35
oki pójdę przy okazji sprawdzić, ale na dzień dzisiejszy jestem pewien ze to była trzy komorowa oczyszczalnia z biologią

pczytajcie na ten temat w :MURATORZE :
to jest dokładnie opisane .
:) :)
właśnie zanim wybudowaliśmy oczyszczalnię ,l toooooo troszku poczytaliśmy
i efekt jest wspaniały
:D
już 3 lata i funkcjonuje bez zarzutu

na zdjęciu pod kwiatami .

http://www.republika.pl/slawkowo/oczyszczalnia.jpg

jolka009
12-04-2006, 08:29
Rozmawiałam wczoraj z wykonawcš - jeœli chodzi o fundamenty powiedział, że nie będzie problemu te warunki nie sš wcale takie złe.

Natomiast z tš oczyszczalniš to nie wiem - czytałam trochę na ten temat, wiem że sš biologiczne i różne inne, ale z wszystkich trzeba w końcu gdzieœ te wody oczyszczone odprowadzić, no i tu jest problem jeœli poziom wód gruntowych jest taki wysoki.

Natomiast usypywanie kopca nie wchodzi w grę - w przypadku mojej działki fatalnie by to wyglšdało.

dominikams
12-04-2006, 15:23
oki pójdę przy okazji sprawdzić, ale na dzień dzisiejszy jestem pewien ze to była trzy komorowa oczyszczalnia z biologią

pczytajcie na ten temat w :MURATORZE :



jaki temat?

slawomir potecki
23-04-2006, 18:16
oki pójdę przy okazji sprawdzić, ale na dzień dzisiejszy jestem pewien ze to była trzy komorowa oczyszczalnia z biologią

pczytajcie na ten temat w :MURATORZE :



jaki temat?
już nie wiem który to był rok i miesiąc .
ale jak znajdę ( mamy wszystkie miesięczniki )
to powiadomię .

EDA
23-04-2006, 18:42
Witam

W tych kwiatach to jest ukryty zbiornik czy te kwiaty to zamiast trzcin czy jak ? Jeślli możesz opisz szczegółowo swoja oczyszczalnię. Myślę, że nie tylko ja będę tym zainteresowany.

Pozdrawiam
Maciej

slawomir potecki
24-04-2006, 18:00
Witam

W tych kwiatach to jest ukryty zbiornik czy jak ?
Pozdrawiam
Maciej

pod tymi gladiolami jest ukryty tak jak powiedziałeś , zbiornik 2-u komorowy.
nasyp jest po to :
aby wyrównać różnicę poziomów
a przede wszystkim , żeby ukryć komin dostępowy do pierwszej komory .
bo trzeba co jakiś czas opróżnić pierwszą komorę .
komin ten ma czopuch mocowany do niego trzema śrubami nierdzewnymi .
wtedy postał problem : zbiornik zasypany , czopuch przykręcony , jak tam raz na rok się dostać ?
rozwiązałem to tak
w czopuchu wycięłem wyżynarką otwór o średnicy ok. 120 mm.
wejdzie wąż szambonurka .
następnie mały fundamęcik a na nim kupiony właz do szamba ( cena ok. 140 pzl.) z przykrywą betonową .
a na niej trochę ziemi i dwa patyki , żeby wiadmo bylo , że tam nie sadzić kwiatow .
:D
cały drenarz za zbiornikiem w postaci dwóch nitek wg . opisu :
wykop , gruby żwir , geowłuknina ( nie ogrodowa )
wszystko ze spadem w kierunku poniemieckiego okopu .
na końcu drenarzu kominki wentytlacyjne oczywiście na trójniku ,
na końcu drobna siatka , żeby jakieś gadziny nie właziły .
wszystko funkcjonuje jak ulał .
jaszcze nigdy do końca drenarzu woda nie dotarła . :D :D :D