PDA

Zobacz pełną wersję : Szamot - jak to z "nim" jest ?



MarkosX
07-04-2006, 00:50
Witam Wszystkich,
na forum jestem nowy i odrazu z pytaniami :wink:

Interesują mnie w sumie wszystkie informacje na temat szamotu.
Głównym wątkiem jaki mnie najbardziej interesuje jest akumulacja ciepła.

Z moich obserwacji pieca kaflowego jaki posiadam w domu wynika, że szamot potrafi zaakumulować w krótkim czasie (ok. 20 minut palenia choćby kartonem) bardzo dużo ciepła, więc wychodzi na to, że potrafi z wysokiej temperatury (temperatury ognia + dymu,spalin,gorącego powietrza) "odzyskać" dużo ciepła.
Czy więc prawdą jest, że lepiej ogrzać szamot krótkotrwale b. wysoką temperaturą niż długotrwale niższą ?

Nie wiem też do jakiej temperatury może się nagrzać cegła szamotowa ? Niektórzy tutaj pisali o blokach akumulacyjnych z magnezytu, które się nagrzewają do 600'C i mają lepszą akumulacyjność cieplną od szamotu, niestety o szamocie nic nie znalazłem.

Wiem też, że cegła cegle nie równa, istnieją cełgy szamotowe wysokotemperaturowe (temp. stosowania do 1800'C) stosowane w piecach hutniczych itp., a także cegły, które się stosuje w piecach kaflowych, kominkach itp. temp. max. takich cegieł ok. 1250'C. Czy te cegły (być może) różnią się także pojemnością cieplną itp. nie mam pojęcia.


Jak widać moja wiedza na temat szamotu i ciegieł szamotowych jest dziurawa jak ser szwajcarski i niestety nie znam żadnego zduna, aby go chociaż podpytać. Dlatego też zwracam się do Was z powyższymi zagadnieniami.
Będe naprawdę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.


Pozdrawiam

Pracuś80
27-08-2007, 03:25
Czy możecie mi jakoś doradzić, otóż mam do przecięcia kilka cegieł szamotowych. Jak zrobić to najlpiej, cięcia musza być precyzyjne a szamot to bardzo twardy materiał. Dysponuje tylko tradycyjną szlifierką kątową, jaka powinna być tarcza? Diamentowa czy jakaś inna bo zwykła do betony sobie nie daje rady. Czekam na wasze sugestie.

27-08-2007, 05:20
utnij diamentówką

hes
27-08-2007, 06:14
MarkosX, witaj

W piecu kaflowym rzeczywiscie powinno sie przepalać krótkotrwale
przez 15 do 30 min kilkukrotnie w ciągu dnia. Najbardziej ekonomicznie
jest palić jak najkrócej i robić jak nadłuższe przerwy, ale i tak wszystko
zależy od tego, jak ciepło chcemy mieć w domu, no i od temperatury
na zewnątrz.

Szamot, tak jak wszystkie materiały ceramiczne, dość szybko nagrzewa
się na powierzchni, ale ciepło bardzo powoli wędruje głębiej. Nawiązując
do powyższego, nie jest opłacalne długie grzanie, bo dużo ciepła ucieknie
przez komin. Akumulacyjne są cegły, niekoniecznie szamotowe, o jak
największej gęstości materiału, czyli te odczuwalnie "cięzkie", one też
najlepiej przewodzą ciepło. Idealne byłyby cegły np. z żeliwa albo
aluminium. Woda jest dobra do akumulacji, ale to już inny temat.

Generalnie, jeżeli już chcesz eksperymentować, radzę Ci umieścić
w czopuchu termometr ( czujnik) i obserwować temperaturę
spalin. Powinno być tak 150 - 200 st. C Jeżeli ta temperatura zacznie
rosnąć w czasie palenia, to sygnał, że albo piec już jest nagrzany
albo palimy za mocno. Pozdrawiam.

Ps. Lepiej jest grzać taki piec temperaturą niższą trochę dłużej, żeby
dać czas cegłom na przepływ ciepła w głąb, ale najlepiej
zamontować termometr na wylocie spalin i do jego wskazań
dostosować tempo i czas palenia.