Yogi66
07-04-2006, 19:55
Chodzi mi po głowie pomysł zakupu rozdrabniacza do gałęzi.
Mam spory sad i zawsze wiosną pozostaje po przecięciu sporo gałęzi z którymi tak naprawdę nie wiadomo co robić. Podobnie jak i z gałęziami róż czy też różnych krzewów ogrodowych.
Rozdrobnione gałęzie świetnie nadają się do wysypania przy pniach jako bariera przed porostem trawy. Można je też wysypać na kompost czy tez chociażby spalić w kominku.
Czy zakup rozdrabniacza to dobry pomysł?
Nie mam w tym temacie najmniejszego doświadczenia.
Liczę na Wasze opinie i sugestie co do samego pomysłu jak i co do modelu.
Zaznaczam, że przy swoich w sumie niewielkich potrzebach w tym zakresie nie zamierzam kupować rozdrabniacza klasy "S" :wink:
Pozdrawiam
Mam spory sad i zawsze wiosną pozostaje po przecięciu sporo gałęzi z którymi tak naprawdę nie wiadomo co robić. Podobnie jak i z gałęziami róż czy też różnych krzewów ogrodowych.
Rozdrobnione gałęzie świetnie nadają się do wysypania przy pniach jako bariera przed porostem trawy. Można je też wysypać na kompost czy tez chociażby spalić w kominku.
Czy zakup rozdrabniacza to dobry pomysł?
Nie mam w tym temacie najmniejszego doświadczenia.
Liczę na Wasze opinie i sugestie co do samego pomysłu jak i co do modelu.
Zaznaczam, że przy swoich w sumie niewielkich potrzebach w tym zakresie nie zamierzam kupować rozdrabniacza klasy "S" :wink:
Pozdrawiam