Prąd na czas budowy

[m.arian]

Witam!

No wreszcie kupiłem działkę!!!
I co dalej..., no trzeba będzie się budować :).
Proszę Forumowiczów o kilka informacji, jak to wygląda na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o doprowadzenie prądu na czas budowy. Jakie warunki musi spełniać działka (droga prywatna, publiczna, etc.) i co ja biedny mam zrobić, no i ile będzie mnie to kosztowało nerwów, czasu i... no wiadomo pieniędzy :(
A może, aż tak źle to nie wygląda?

Z góry dzięki za informacje.

[anpi]

Złóż w zakładzie energetycznym wniosek o wydanie warunków podłączenia. Będziesz potrzebował numer najbliższego słupa i najbliższego transformatora. Wcześniej jednak w gminie złóż wniosek o warunki zabudowy.

[m.arian]

Warunki zabudowy mam. Numer transformatora też. Numer słupa jeszcze nie, ale da się zrobić, ale co dalej po złożeniu wniosku w ZE? Czy oni przyjadą i wszystko podłączą, czy muszę sobie załatwić prywatnie elektryka? No i najważniejsze, to jakie koszty poniosę, bo czytając poprzednie podobne tematy (niestety "wiekowe", bo z przed kilku lat) czytam, że musiałbym np. wkopać kabel, który uprzednio musiałbym zakupić i to są wszystko moje koszty, a biorąc pod uwagę odległość do najbliższej linii (około 150-200 m), to nie będą małe koszty.

[daxima]

u mnie to aktualnie wygląda tak
założenie wniosku o warunki
w tym czasie elektryk może przygotować kabel zalicznikowy
po podpisaniu umowy wpłata 2305,80 za 15 kw (rozkładają na raty)
Elektryk po zrobieniu schematu jednokreskowego instalacji zalicznikowej składa podpis na umowie sprzedaży energii elektrycznej i jedziecie to podpisac do zakładu
Jak będzie wszystko w niej ok wstawiają licznik i cię przyłączają do skrzynki
U mnie skrzynka już jest jak nie ma w warunkach dostaniesz opis co jak i gdzie będzie zrobione
elektryk czytaj Ty a nie zakład

[anpi]

Warunki zabudowy mam. Numer transformatora też. Numer słupa jeszcze nie, ale da się zrobić, ale co dalej po złożeniu wniosku w ZE? Czy oni przyjadą i wszystko podłączą, czy muszę sobie załatwić prywatnie elektryka? No i najważniejsze, to jakie koszty poniosę, bo czytając poprzednie podobne tematy (niestety "wiekowe", bo z przed kilku lat) czytam, że musiałbym np. wkopać kabel, który uprzednio musiałbym zakupić i to są wszystko moje koszty, a biorąc pod uwagę odległość do najbliższej linii (około 150-200 m), to nie będą małe koszty.

Droga jeszcze daleka. Jak dostaniesz warunki z ZE, bierzesz elektryka (najlepiej takiego który pracuje dla ZE, chociaż może być też "niezależny"). Kupujesz skrzynkę, kabel, itd. (albo eletryk Ci kupuje) i podłącza. Wtedy on zgłasza to do ZE, oni przyjeżdżają, podłączają to do słupa i zakładają licznik. Jeśli weźmiesz elektryka, który pracuje dla ZE - wszystko przebiegnie szybciej i sprawniej.

[jacekj]

witam :)
Z tym braniem elektryka, kupowaniem materiałów zalecam stoicki spokój.
Przede wszystkim warunki przyłączeniowe z ZE.
Następnie umowa przyłączeniowa. Dla VI gr płaci się 10% wartości opłaty przyłączeniowej a nie 100% jak napisano wyżej.
Prawdopodobnie dostaniesz w warunkach zabudowę zestawu pomiarowego na istniejącym urządzeniu ZE (słup/złącze) i od tego miejsca musisz własnym kosztem wykonać zasilanie - opcja minimum rozwijanie przedłużacza.
W grę wchodzi jeszcze jedna opcja warunków czyli zasilanie placu budowy jak dla zasilania docelowego czyli budowa urządzeń przez energetykę. Wtedy opłata wynosi 100% a niestety inwestycja odłoży się w czasie.

[m.arian]

No tak się domyślałem, że tak wesoło to nie będzie. Rok temu przed zakupem działki rozmawiałem telefonicznie z panem z ZE i powiedział tylko o podstawowych opłatach, wnioski, itd. Nie było mowy o koszcie kabla, moim wkładzie itd. No, ale cóż "mądry Polak poszkodzie". Ale to nic, "damy radę".
Mam sąsiada, który równocześnie ze mną kupił działkę obok. Czy te koszty spokojnie możemy rozłożyć na pół pomiędzy siebe, czy niestety nie?

[m.arian]

Acha i jeszcze jedno ten pan powiedział, że okres oczekiwania to koło 2 lat.

[jacekj]

witam :)
Jeden występuje o warunki, koszty dzielicie na połowę a za energię płaci sąsiad czyli jak to w spółkach bywa ;)

[m.arian]

Witam!

He, he, mam już warunki z ZEW-T SA i umowę do podpisania, ale... . No właśnie jest kilka "ale". Może też mieliście takie zapisy, więc podzielcie się wiedzą co one dla mnie mogą oznaczać, a mianowicie:
- w przypadku wystąpienia kolizji planu zagospodarowania Państwa działki z istniejącymi urządzeniami elektroenergetycznymi Wnioskodawca pokryje koszty niezbędnej przebudowy tych urządzeń
- do obowiązków Wnioskodawcy należy: nieodpłatne umożliwienie ZEW-T SA budowy lub rozbudowy sieci niezbędnej do realizacji przyłączenia w obrębie swojej nieruchomości
- dostarczenie do ZEW-T SA prawomocnego pozwolenia na budowę (?) - to przed rozpocząciem prac i przed pozwoleniem na budowę nie mogę mieć prądu na działce ???