PDA

Zobacz pełną wersję : Sąsiad wykopał słupki graniczne naszych działek?



Potok
15-04-2006, 16:10
Witam! W trakcie stawiania ogrodzenia między naszymi działkami sąsiad wykopał słupki graniczne. Dodam,że postawił ogrodzenie z podmurówką na granicy (MAM TAKĄ NADZIEJĘ BO TRUDNO BEZ SŁUPKÓW TO STWIERDZIĆ)bez porozumienia ze mną. Działka moja jest jeszcze nie zabudowana i brak tych znaków naraża mnie chyba na dodatkowe koszta w przyszłości? Boli mnie brak prób nawiązania porozumienia bo z chęcią wziąłbym udział w kosztach budowy ogrodzenia. Co o tym myślicie?

redd
15-04-2006, 16:37
Każdy właściciel/władający jest zobowiązany do ochrony znaków geodezyjnych i celowe ich przemieszczanie lub usuwanie jest po prostu złamaniem prawa (Rozdział 9 Prawa geodezyjnego i kartograficznego). W przyszłości zaś taki stan może istotnie rodzić problemy. Także budowa ogrodzenia pomiędzy sąsiadami winna być poprzedzona konsultacjami odnośnie jego formy, udziału w kosztach czy zasad konserwowania.

Potok
15-04-2006, 17:33
Dzięki o to właśnie mi chodziło.Pozdrawiam i Wesołych Świąt!!!

jag_24
16-04-2006, 19:37
kolejna samowolka? Nasz sąsiad zrobił podobnie, dla świetego spokoju stawiamy płot już nie w granicy( przemiły sąsiad przekopał słupki graniczne-oczywiście na swoją korzyść).

akuratnik
25-04-2006, 09:55
Witam! W trakcie stawiania ogrodzenia między naszymi działkami sąsiad wykopał słupki graniczne. Dodam,że postawił ogrodzenie z podmurówką na granicy (MAM TAKĄ NADZIEJĘ BO TRUDNO BEZ SŁUPKÓW TO STWIERDZIĆ)bez porozumienia ze mną. Działka moja jest jeszcze nie zabudowana i brak tych znaków naraża mnie chyba na dodatkowe koszta w przyszłości? Boli mnie brak prób nawiązania porozumienia bo z chęcią wziąłbym udział w kosztach budowy ogrodzenia. Co o tym myślicie?

A ja myślę, że raczej powinieneś pomysleć o zwrocie części kosztów sąsiadowi za ogrodzenie, a jeśli nie stać Cię, to przynajmniej dozgonna wdzięczność byłaby w dobrym tonie. Jakos nie mogę uwierzyć w ból z powodu "braku prób nawiązania porozumienia", jeśli nic nie piszesz o swojej chęci rozmowy z sąsiadem czy zwrotu części kosztów. Piszę tak, bo widze tu analogię ze swoim sąsiadem, który dzięki temu ma ogrodzenie za darmo z dwóch stron. Twierdził, że mu niepotrzebne, bo nie zamierza się budować w najbliższym czasie, a tymczasem konczy już budowę. I jeszcze udaje głupiego, gdy zażartuję, że przydało się ogrodzenie na tym odludziu.My posadziliśmy tylko rosliny, bo działka jest dla syna. Ech, pazerność ludzka nie zna granic.

jag_24
25-04-2006, 12:50
A ja myślę, że raczej powinieneś pomysleć o zwrocie części kosztów sąsiadowi za ogrodzenie, a jeśli nie stać Cię, to przynajmniej dozgonna wdzięczność byłaby w dobrym tonie. Jakos nie mogę uwierzyć w ból z powodu "braku prób nawiązania porozumienia", jeśli nic nie piszesz o swojej chęci rozmowy z sąsiadem czy zwrotu części kosztów.

nie zgadzam sie z Tobą . Nikt nie ma prawa przekopywac słupków granicznych!!!!, to są znaki geodezyjne!!!
Prawdopodobnie będziesz musiał w przyszłości wzywać geodetę(na własny koszt) żeby ponownie wyznaczył granicę działki.
I jeszcze jedno teoretycznie sąsiedzi powinni się dzielić kosztami płotu po połowie, ale w praktyce jest inaczej.
I nie uważam żeby Potok miał być dozgonnie wdzięczny-równie dobrze moze mu sie nie podobac ogrodzenie sąsiada i w przyszłości (po wezwaniu geodety) postawi sobie swój własny płot obok ogrodzenia sąsiada( o ile tamten nie naruszył granic i nie będzie musiał rozbierac swojego ogrodzenia).
My w tej chwili stawiamy ogrodzenie po jednej i po drugiej stronie sąsiada i nie oczekujemy zwrotu poniesionych kosztów, bo wiadomo jak to z niektórymi sąsiadami jest.
I nie stawiamy ogrodzenia w granicy tylko dużo, dużo przed granicą-opierając sie na mapkach geodezyjnych, gdyż jeden z sąsiadów również wykopał słupki graniczne. W ten sposób sąsiedzi nie będą musieli dbać o mój płot, bo on nie będzie stał w granicy ale na mojej działce :)

brachol
04-05-2006, 22:15
to jak to jest stawiajac slupek w granicy wykopuje sie kamien i zamiast niego wstawia sie slupek czy tez kamien sie zostawia i slupek daje sie obok? jest to gdzies w ustawie zapisane jak sie postepuje w takim przypadku? bo rozumiem ze zeby robic plot w granicy tzn polowa podmurowki na jednej dzialce a druga na drugiej to trzeba miec pisemna zgode tej drugiej strony i ewentualnie partycypacje w kosztach

marcinpszczyna
07-05-2006, 10:21
Ja tylko tyle dorzucę do dyskusji - usunięcie znaków granicznym jest nie tylko naruszeniem prawa geodezyjnego ale także naruszeniem kodeksu karnego - mówi o tym art. 277 kk:

"Art. 277. Kto znaki graniczne niszczy, uszkadza, usuwa, przesuwa lub czyni niewidocznymi albo fałszywie wystawia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

marcinpszczyna
07-05-2006, 10:23
Wydaje mi się że fakt usuniecia lub przesunięcia słupków granicznych powinieneś zgłosić na Policji (inaczej może to zrobić sąsiad i powie że to ty usunąłeś słupki).

brachol
07-05-2006, 10:51
dowiedzialem sie jak sie powinno robic ogrodzenia mianowicie: stawiajac plot nalezy go tak ustawic zeby kamien graniczny pozostal na zewnatrz ogrodzenia tak zeby mozna bylo do neigo sie dostac tak wiec najsensowniejsze wydaje sie lekkie scinanie rogow ogrodzenia i wtedy kamien pozostaje na zewnatrz i wszyskto jest ok

Foton
08-05-2006, 19:08
A powiedzcie co jest wtedy, kiedy działka nie była oznaczona kamieniami, a tylko kołeczkami wystającymi 3 cm nad ziemię ?
Rolnik mający jeszcze pole orne obok wziął i zaorał...
Zgłaszać to na policji, czy skarżyć go do sądu, żeby na swój koszt geodetę wołał ?

jag_24
08-05-2006, 21:33
znając polskie prawo policja powie, że nie ich sprawa etc..etc.. (coś nie coś wiem na ten temat). Pomóc może geodeta i założenie sprawy cywilnej.
Policja nie potrafi zadziałać w przypadku szkody na twoim terenie np: wkraczanie na teren twojej posesji sąsiadów(a bo kabel chcą przerzucić), załatwianie się psa sąsiada na twojej posesji( a ogrodź sobie działkę to nie będzie wchodził), albo gdy sąsiad np ci grozi (a jak nie masz świadka-i to nie z rodziny to możesz sie w nos jedynie pocałować bo sprawę umorzą)...
Często gęsto policja w takuich przypadkach przerzuca problem na inny urząd.Najlepiej wezwac geodetę, ten ponownie wyznaczy granicę, jeśli: sąsiad przekopał, wykopał,w jakikolwiek sposób usunął znaki geodezyjne, czy to słupki czy kamień(czasem nawet pofatyguje sie taki i butelkę wykopie co jest parę metrów pod ziemią) ze szkodą dla ciebie. Wtedy geodeta powinien powiadomić sąsiada o nowych granicach ten albo przyjmie to do wiadomości albo zakładasz sprawę w sądzie- z tym drugim przypadkiem jest nieco gorzej. Wiadomo, że załatwianie spraw przez sąd wiąże sie z nerwami, kosztami i co najgorsze trwa to dość długo.

marcinpszczyna
09-05-2006, 12:04
jag_24 mylisz się mówiąc że "znając polskie prawo policja powie, że nie ich sprawa". Usunięcie znaków granicznych jest przestępstwem ściganym z urzędu przez policję i prokuraturę. (wystarczy tutaj zgłoszenie całkiem obcej osoby np. może to być geodeta który będzie robił pomiary na sąsiedniej działce (coś nie coś wiem na ten temat). Przepis art. 277 Kodeksu Karnego jasno precyzuje przypadki ścigania takiego przestępstwa i Policja i Prokuratura ma obowiązek sie tym zająć. Na marginesie każdy z nas ma obowiązek powiadomić o naruszeniu prawa także w tym przypadku.

jag_24
09-05-2006, 14:17
ojj chyba jednak sie nie mylę-jesli chodzi o poznańską policję- oni mają w pompce prawa właścicieli posesji..
i potrafią na zgłoszenie odpowiedzieć, że cyt" oni nie będą wysyłać radiowozu z czymś takim, ze mają ważniejsze sprawy jak łapanie przestępców, a to że sąsiad wszedł na moją działkę wynosi moją własność- to najlepiej będzie jak sama przyjdę i wtedy może się protokół spisze" i masa innych...
Osobiście życzę wszystkim aby ich policja działała sprawniej niż poznańska
No i oczywiście masz rację że każdy powinien zgłaszać takei sprawy ale wszystko zależy od sprawności policjantów. Niektórzy jak już wspomniałam nie chcą mieć za dużo pracy i preferuja odsyłanie do innych urzędów

marcinpszczyna
10-05-2006, 01:43
Rozumię Cię w pełni. Każdy by chciał mieć jak naj mniej pracy - nawet policja. Ale jak się ktoś uprze to niekoniecznie musi zgłaszac to osbiście, wystarczy wysłać pisemko informujące (najlepiej do prokuratury). No ale potem jeszcze pozostanie chodzie na przesłuchania.
No faktycznie nie wiem czy jest to tego warte.
Ale także nie wiem czy jest warte pozostawienie tej sprawy tak sobie.

radiks
24-05-2006, 16:05
A ja wiem od mojego geodety, że znaki graniczne są umieszczane na działce z dokładnością +/- 0,3 m co oznacza, że płot równie dobrze może być w całości po Twojej jak i sąsiada stronie wg. map geodezyjnych.
Geodeci prtzy wytyczaniu/ ujawnianiu granic działki zawsze próbują odpowiednio uśredniać otrzymane z pomiarów wartści ale ten mały bład zawsze pozostaje (poniżej 1% powierzchni działki).

jip
24-05-2006, 17:12
Twierdził, że mu niepotrzebne, bo nie zamierza się budować w najbliższym czasie, a tymczasem konczy już budowę. I jeszcze udaje głupiego, gdy zażartuję, że przydało się ogrodzenie na tym odludziu.My posadziliśmy tylko rosliny, bo działka jest dla syna. Ech, pazerność ludzka nie zna granic.

Akuratnik, po prostu "poproś" go o zwrot połowy kosztów, a jak nie to podsuń mu pod nos 154 & 2 KC - niech zapłaci połowę

Jadziek
27-05-2006, 23:48
a skad wiadomo ile to jest polowa kosztów?
wszystko wiadomo, jesli do roboty wynajalem firme i zrobila caly plot
ale co wtedy gdy, slupki sam wyciosalem :), wkopalem, tylko siatka jest ze sklepu (tj. mam fakture)

jip
28-05-2006, 13:30
a skad wiadomo ile to jest polowa kosztów?
wszystko wiadomo, jesli do roboty wynajalem firme i zrobila caly plot
ale co wtedy gdy, slupki sam wyciosalem :), wkopalem, tylko siatka jest ze sklepu (tj. mam fakture)

wyceń swoją pracę według cen ogólnorynkowych i gotowe, twoja praca to też koszt - z powietrza się nie wzięła

jacek_w
30-05-2006, 20:55
Znaki graniczne uważa się trwałe betonowe słupki geodezyjne z znakiem krzyża na górnej jego stronie. Inne znaki graniczne są to zaki tymczasowe do wskazania przez geodetę właścicielowi jego własności. Paliki i kamienie graniczne nie podlegają ochronie prawnej.
Jeżeli masz zastrzeżenia co do zmiany granicy przez sąsiada przez budowę ogrodzenia to możesz wynająć geodetę, który wstawi stałe betonowe słupki graniczne na twój koszt. Te słupki graniczne podlegają ochronie prawnej.
Jeżeli sąsiad wstawił ogrodzenie w twoją własność to występujesz z roszczeniem do sądu o bezumowne korzystanie z Twoich gruntów.