PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zabezpieczyć drewniany stół?



marekcmarecki
30-04-2006, 13:28
Witam serdecznie.Tak się złożyło, że przyszło mi remontować stare zabudowania.Doszło m.in.do wymiany potężnych elementów drewnianych. Drewno miało być pierwotnie spalone, ale ponieważ było to w znacznej mierze próchno i jego wartośc opałowa raczej niewielka, po namyśle postanowiłem zrobić inaczej.Drewno to jest bardzo,bardzo stare - dom liczy sobie grubo ponad 100 lat,a belki do jego budowy pochodziły z rozbiórki jakichś innych potężnych zabudowań. Poobrzynałem te belki (oczywiście po wyjęciu wszystkiego co się z nich wyjać dało) na traku i w ten sposób uzyskałem kilkanaście przepięknych desek. Modrzew i świerk,albo sosna.Niektóre mają trochę kornikowych dziurek :D Ich kolor i usłojenie jest przepiękne. Ze świeżych desek żadną chemią takiego koloru drewna pewnie bym nie uzyskał. Pierwszą partię desek zawiozłem do stolarza, żeby ten zrobił z tego stół. Najpierw się trochę śmiał, ale jak wziął te deski do ręki to tak jakoś dziwnie szybko spoważniał :lol: . Stół olbrzym (2,5m x 1m) do jadalni niebawem będzie gotowy a ja mam poważny problem czym go zabezpieczyć. Myślałem o oleju lnianym, ale ponoć można i woskiem.Być może są jakieś inne środki. Czy ktoś kto ma choć odrobinę doświadczenia w tych sprawach (bo ja go nie mam, mógłby mi coś podpowiedzieć? Napiszcie po prostu czego Wy byście użyli na moim miejscu.Zaznaczam, że nie chcę żadnych środków typu lakier bezbarwny obojętnie nitro czy olejny. I czym i jak wypędzić potencjalnych lokatorów zamieszkujacych mój nowy mebel?

2112wojtek
30-04-2006, 15:55
Witaj
jesli lakiery nie wchodza w gre to mozesz sprobowac woskowania, olejowania lub ...politurowania. Kazda z metod ma swoje zalety ale tez i wady.Nie wiem czemu masz awresje do lakierowania stolu ? Napisz czemu taka podjales decyzje.
Musisz sie pozbyc gosci zanim zaczniesz zakladac warstwe koncowa.
Metod jest kilka od gazowania/raczej odpada/ do miejscowego wstrzykniecia preparatu . Srodkow jest sporo , najprostszy i bezbieczny dla drewna to wstrzykniecie we wzery terpentyny chociaz na kolatka /zwanego "upierdliwym" lub grzecxzniej uporczywym :P nie pomaga ,sparwdzalem/. Dziury nalezy nastepnie zaszpachlowac - stolarz powinien wiedziec jak to zrobic. Drobna trocina + klej /wodny lub kostny :lol: kazdy inny moze miec klopoty z przyjeciem srodka impregnujacego, barwiacego/
Wazne jest jakiego rodzaju sa to wzery i ile ich jest. Byc moze trzeba zabieg odrobaczania powtorzyc lub sprawdzic dokladnie jak sie rozchodza kanaly. Wiekszosc robalow uaktywnia sie w drewnie na jesieni i na wczesna wiosne - czesem slychac wyrazny chrobot/ek/. Dobrze tez wiedziec co to za "kornik"
Zobacz tutaj http://www.szkielet.com.pl/ochrona.php?show=index jaki rodzaj szkodnika wlazl i jak go ew. wyplenic.

Inezka
30-04-2006, 18:16
Od wczoraj jestem zauroczona zawoskowanym drewnem!!!. Pokrylismy woskiem lite lozko z drzewa czeresniowego, nigdy wczesniej nie widzialam tak pieknego uslojenia po pokryciu lakierem. Wosk pieknie to podkresla.
Wydaje mi sie, ze stare drewno wygladaloby rewelacyjnie wiec zaryzykowalabym zawoskowanie. I w kazdej chwili mozna je odnowic nawet fragmentarycznie, na co nie pozwala politura czy lakier. Poza tym sprawdzilam, ze po zalaniu alkoholem stolu pokrytego politura pozostaja paskudne biale slady i nie wiem czy jest jakis sposob, zeby sie ich pozbyc. :-? 2112wojtek, jest sposob??? :)

boorg
30-04-2006, 22:05
Od wczoraj jestem zauroczona zawoskowanym drewnem!!!. Pokrylismy woskiem lite lozko z drzewa czeresniowego, nigdy wczesniej nie widzialam tak pieknego uslojenia po pokryciu lakierem. Wosk pieknie to podkresla.
A może jakieś zdjęcie dla ciekawej gawiedzi??? :wink:

P.S.
Czy opcja "antyczna" czy jakaś inna?

Heliodor
30-04-2006, 22:10
Od 10lat mamy zawoskowany lity dębowy stół.Piękny niezniszczony ,usłojenie œlicznie wyglada.

2112wojtek
30-04-2006, 22:50
. Poza tym sprawdzilam, ze po zalaniu alkoholem stolu pokrytego politura pozostaja paskudne biale slady i nie wiem czy jest jakis sposob, zeby sie ich pozbyc. :-? 2112wojtek, jest sposob??? :)

nie tylko alkohol dla politury to wrog. Rownie niebezpieczna jest wysoka temperatra np rozlana herbatka co i sama wilgoc.Tez pozostawiaja biale slady.
Sposob na to jest dosyc prosty i kilka rodzajow - tampon z szelakiem lub politura i kilka "osemkowych" ruchow . Politura to "zywica" na szelaku w alkoholu :lol: a wiec odrobina rozpuszczalnika powoduje naprawe przebarwien.Mozna to zrobic delikatnie nakladajac politure a potem jakis wosk pielegnacyjny do politur.Mozna uzyc politury renowacyjnej, albo sprobowac najpierw bawelniana szmatka zetrzec przebarwienie na sucho lub uzyc oleju do politur a najlepiej uzyc szmatki bawelnianej z terpentyna - zazwyczaj to wystarcza.
Zerknij jednak tutaj, korzystaja z tego nawet konserwatorzy :) http://www.renowacja.fr.pl/s/-p-29.html i mowia "to dziala" :P

marekcmarecki
30-04-2006, 22:52
2112 wojtek pyta dlaczego nie lakiery, ano dlatego,że moim zdaniem nie za bardzo nadają się one na meble,które są "mocno używane". Lakier jest oczywiście najtrwalszym pokryciem, ale to taka jednorazowka. Jak jest zniszczony to nie pozostaje nic innego jak przeszlifować go i polakierować od nowa, a to jest dużo bardziej pracochłonne niż przetarcie szmatką zamoczona w oleju raz na jakiś czas.Kiedy taki piękny lakier się zadrapie to trudno go naprawić, już nie wspomnę o tym, ze w niektórych przypadkach potrafią po pewnym czasie odchodzić, pękać itd. Poza tym nie pasuje mi błyszczący stół. Chcialbym,żeby był to stół nie "na niedzielę",ale do codziennego użytku. Nie wiem jak jest z woskowaniem, ale powiem Wam, że myślałem o oleju, bo widziałem u znajomych. Olej lniany (pokost)jest olejem wysychającym i znajoma raz na jakiś czas od lat przeciera stół tym właśnie olejem i efekt jest całkiem całkiem. Nic się nie dzieje. Belki były grubaśne. Po obcięciu z czterech stron zostały praktycznie same rdzenie. Jest trochę dziurek, bo szkoda mi było więcej obrzynać. Z robalami jakoś sobie poradzę, pewnie nie raz jeszcze będę pytał Was o radę :lol: Ale o wosku to nie mam za bardzo pojęcia. Ciekaw jestem co lepiej (oprócz lakierów oczywiście)zabezpiecza drewno przed poplamieniem np.sokiem? I czy jak na wosku postawi się coś gorącego to nie zostawia plam?Za sprawą Inezki politury na stół raczej nie użyję :roll: .

2112wojtek
01-05-2006, 01:14
2112 wojtek pyta dlaczego nie lakiery, ano dlatego,że moim zdaniem nie za bardzo nadają się one na meble,które są "mocno używane". .

no to czapka z glowy, vivat! niech zyje piekno nad praktycznoscia. Sprobuj woskowania, w meblach niedoscignione w wydobywaniu szlachetnosci materialu.Chociaz i politura i wosk sa wymagajace w uzytkowaniu , dlatego mowilem o lakierowaniu jako najpraktyczniejszym sposobie zabezpieczenia mebli.Zwlaszcza jesli sa to poliuretany odporne na temp , wilgoc i alkohol :)

Inezka
01-05-2006, 08:10
A może jakieś zdjęcie dla ciekawej gawiedzi??? :wink:
P.S.
Czy opcja "antyczna" czy jakaś inna?Pewnie, ze wrzuce tylko jak bedzie nalozona druga warstwa, chociaz pewnie na zdjeciu nie bedzie tego widac. Opcja "wosk bezbarwny" chociaz wstepnie mial byc wosk antyczny w kolorze "olcha". :)
Boorg, czy moge tak dla ochrony, bardzo delikatnie pokryc woskiem fornirowane fronty, ktore sa pokryte wprawdzie lakierem, ale jak sie je zmoczy to sa jeszcze ladniejsze????????? Chyba wosk nie powinien zaszkodzic?? Czy to ma sens?

grzkol7872
26-11-2018, 07:55
Witam , właśnie ukończyłem projekt stolika kawowego z belek. Malowałem bezbarwnym wodnym. Szczegóły poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=pb-hPlyWon8&t=1s

Elfir
26-11-2018, 13:37
Słaby film, bo nie wiadomo do czego ma służyć? Do pochwalenia się? Bo jako inspiracja ma zdecydowanie za mało zdjęć z procesu technologicznego. I po co robić film, skoro tam są tylko statyczne zdjęcia?