PDA

Zobacz pełną wersję : Datura - Bieluń pytanie



kalia
30-04-2006, 16:57
Kupiłam dzisiaj w supermarkecie Daturę . Ma kilka listków większych i parę malutkich. Jest wprawdzie instrukcja jak ja posadzić ale ja chciałabym sie zapytać czy ktoś od takiego "malucha" wychodował tego pięknego kwiatka i do jakiego pojemnika ja wsadził.
W ub. roku widziałam ją w ogrodzie koleżanki coś pięknego i dlatego się skusiałam .

hanka55
30-04-2006, 18:15
Jest to chyba najbardziej pazerna na nawozy roślina. Potrzebuje bardzo żyznej ziemi ( dla pelargonii) i co tygodniowego dokarmiania bogatym nawozem dla datur. W czasie upałów lubi być podlewana parę razy dziennie, zwłaszcza gdy stoi na słońcu.
Mała sadzonka, powinna do końca lata stanowić pokaźnych rozmiarów drzewo z kwiatami :D
Pozwól jej rosnąć na taką wyskość, na jakiej chcesz mieć pień, np. 90 - 120 cm, a potem uszczknij wierzchołek, by ładnie się rozkrzewiła i zbudowała koronę.
Po wietrzeniu w dzień na balkonie, wystaw je w połowie maja na dwór.
Ja, swoje umieszczam w podziurawionej donicy, w ziemi, w ogrodzie.
Dziury o średnicy 2 cm, w standardowej donicy 10 l, zrobiliśmy nasadkami do wiercenia dziurek i wiertarką. Dzięki takiemu rozwiązaniu, datura ma nienaruszoną część korzeni, a przez dziurki wypuszcza nowe korzonki, które w sezonie korzystają z ziemi ogrodowej. Jesienią,. po zakończeniu kwitnienia, donicę się wykopuje, obcina małe korzonki wystające z dziurek, a doniczkę pierwotną umieszcza się w dużej donicy z piaskiem. Wilgotność bryły korzeniowej jest zapewniona, a ukryte w dziurkowanej donicy korzenie gwarantują dobre zimowanie w chłodnym pomieszczeniu.

kalia
01-05-2006, 09:46
:lol: :D :D :D :D :D :D :lol:
Haniu serdeczne dzieki za odpowiedź , juz wszystko wiem . :wink:

Ew-ka
01-05-2006, 10:43
ja też dziekuję za instrukcję :D dostałam daturę już pokaźnych rozmiarów od Teściowej i nie chciałabym zmarnować takiego okazu:D :D :D

hanka55
01-05-2006, 13:20
Zielne jest najprostsze :D
Gałązkę boczną odrywacie z kawałkiem "stopki" i wkładacie do wilgotnego torfu zmiesznago z piaskiem. Ziemia ma być wilgotna ale nie przelana, a sadzonka ma stac w cieniu. Po 2 miesiącach, macie samodzielną roślinę !!!
Ja zrobiłam sadzonki z obciętych odrostów, które wyrosły na pniu. Jako, że były malutkie (5 cm), to końcówki oprószyłam ukorzeniaczem do roślin niezdrewniałych i powsadzałam tych 20 parę kikutków do doniczek. Po 3 miesiącach miałam las sadzonek, z które porozdawałam znajomym czy chcieli, czy nie chcieli :D
Stare datury tenie sie tylko do strefy kwitnienia!!!! Którą wyznaczają niesymetryczne przy ogonku, liście.
Jeżeli ogolicie cały wierzchołek - zakwitnie, ale nieco później.
Pozdrawiam z deszczyku - hanka :D

promiseland
04-05-2006, 13:36
Daturka jest jednym z niewielu kwiatów, które rosną u mnie jak głupie.
W tamtym roku miałam przeprowadzkę 1000 km i niestety musiałam moje wydać ale miałam 5 okazów ponad 2 metry i to w ciągu 3 lat. Co mogę polecić.
Ja nawożę ją przy każdym podlewaniu. Na jesieni przycinam i wstawiam na przezimowanie a nastepnie wiosną jeszcze raz przycinam końcówki i tak naprawdę to tyle. Dużo bogatej w nawóz wody.
Muszę lecieć do sklepu i zakupić nowe maleństwa. Wtedy bedę się mogła pochwalić :lol:

hanka55
04-05-2006, 13:42
Z tego co piszesz wynika, że masz tę wspaniałą, " zieloną rękę" i jak sądzę wszystkie kwiatki rosną u Ciebie, niczym w dżungli. :D
A ja dziś kupiłam Show Girl - świetny okaz pnącej, pachnącej róży.
Aż się zdumiewam, że w takiej wiosce, można kupić tak rzadkie odmiany ?!

Ew-ka
21-05-2006, 22:20
jeszcze słowko o nawożeniu ....jakim nawozem nawozić daturę ? można osmocote ? powinna być specjalna odżywka do datury czy można zasilać Planton -surfinia ?

Teska
22-05-2006, 08:52
jeszcze słowko o nawożeniu ....jakim nawozem nawozić daturę ? można osmocote ? powinna być specjalna odżywka do datury czy można zasilać Planton -surfinia ?


ja kupilam specjalny nawoz do datur. mam taka wysokosci 120-130...i juz widac zawiazki 3 hahah kwaiatow...ciekawa jestem czy wyrosnie ladnie i czy beda piekne kwiaty...

aha czytalam gdzies ze datura starsznie odurzajaco pachnie???? ja ja mam w donicy na tarasie.....

dusia2006
22-05-2006, 09:34
Dorzucę trzy grosze, bo miałam białą kilka lat.
Dwa lata uprawiałam w donicy. Zawsze był problem - za mało wody, żółtawe nieefektowne liście ale kwiaty cudo. Trzeciego roku wykopałam w słonecznym miejscu ogromniastą dziurę w ziemi, dałam na spód gliny, potem mnóstwo obornika i dobrej ziemi i :lol: to było to :lol: Była przepiękna, mnóstwo kiatów pachnących wieczorem. I tak już robiłam każdego roku. Jak dochowałam się 2m drzewa, pień o śr. 15 cm, to niestety dałam spokój i podarowałam znajomym.
Jesienią brałam szpadel i chlastając korzenie z boku i dołu wykopywałam, a raczej wyrywałam ją z trudem i wrzucałam z przylegającą do korzeni ziemią do duuuuuuuuuużego wiadra i do piwnicy z małym okienkiem. Chyba raz albo dwa zimą podlewałam. Po wykopaniu przed zimą zielone gałązki podcinałam i wsadzałam do doniczek ze zwykłą ziemią ogrodniczą i trzymałam na parapecie. Wszystkie się przyjmowały, a ja na wiosnę rozdawałam.
Szybko rośnie, warto formować jak jest malutka i dużo podlewać. Rośnie jak chwast, z tego co pamiętam to ma trujące nasiona

Ew-ka
22-05-2006, 11:14
dusia.....a obornik wystarczył czy jeszcze czymś zasilałaś ?

dusia2006
22-05-2006, 13:12
Dałam obornika ogromną ilość, przynajmniej połowę dziury, podlewałam tylko wodą, ale najważniejsza u mnie była warstwa gliny, a miałam ziemię normalną
A co do prowadzenia:
jak chcesz mieć drzewko to pozwalasz jej rosnąć (rośnie jak błyskawica) i obrywasz systematycznie boczne pędy do takiej wysokości jak chcesz (jak ciachniesz od razu czubek to będziesz miała krzaczysko i kwiaty na ziemi). Potem ja zostawiłam trzy pędy , które podobnym sposobem prowadziłam. Pamiętam, że już w pierwszym roku pień był zdrewniały - jeśli zdrewniały ciachniesz, to roślina wygląda fatalnie, sterczy okropny kikut. Obrywaj tylko zielone młode
Przysięgam że miałam coś takiego u siebie/ta z googli
http://images1.fotosik.pl/70/d96f1c91de1b6578.jpg

Ew-ka
22-05-2006, 20:55
dusia ....bardzo Ci dziękuję :D piękny okaz datury .....chyba się skuszę i wkopię do ziemi z obornikiem :D dzięki za wskazowki :D

dusia2006
22-05-2006, 20:56
Gatunek który uprawiałam chyba Inca Moon, w każdym razie b. podobna http://davesgarden.com/contest/2003/judging.php?catid=1

kalia
25-05-2006, 23:13
dusia 2006 przy Tobie to mozna w kompleksy wpaść kiedy ta moja kruszynka będzie taka jak Twoja :x
http://images4.fotosik.pl/36/a12fec99dedd93d3.jpg (www.fotosik.pl)

dusia2006
25-05-2006, 23:34
Kalia a może ty spać pójdziesz
Jutro opisz jaka to jest. I tak jak ci mówiłam - jak chcesz na patyku to obskub te drobne. Zobaczysz jak szybko urośnie,
:evil: u nas zimno........wszystko się kisi

kalia
27-05-2006, 23:30
Listki młode oskubane , podlewam ja codziennie specjalnym nawozem do Datur . Co do nazwy to nie wiem na kartonie jest tylko nazwa Bieluń-Datura i zaznaczony kolor pomarańczowy z mocniejszym zabarwieniem końcówek kielicha . Kupiłam ja w Biedronce na Elbląskiej

hanka55
28-05-2006, 10:13
dusia 2006 przy Tobie to mozna w kompleksy wpaść kiedy ta moja kruszynka będzie taka jak Twoja :x
http://images4.fotosik.pl/36/a12fec99dedd93d3.jpg (www.fotosik.pl)

Kaluniu..
A coż Ty masz TAK PIĘKNEGO po lewej stronie zdjęcia?
Te białe, śliczne kwiatuszki, co to jest????
Pozdrawiam zazdrośnie- h.:D

Teska
29-05-2006, 09:54
bo zgłupiałam....


na nawozie do datur jest napisane...zasilac raz w tygodniu....a tu czytam ze podlewacie co dziennie......to jak to jest????

dusia2006
29-05-2006, 11:17
Teska Zasilanie raz w tygodniu starczy. Ja sobie ułatwiłam życie

dałam obornika ogromną ilość, przynajmniej połowę dziury, podlewałam tylko wodą chyba że podlał mi deszcz :D niczym już nie zasilałam i wystarczyło,
Kalia możesz przekombinować

Teska
30-05-2006, 10:24
Teska Zasilanie raz w tygodniu starczy. Ja sobie ułatwiłam życie

dałam obornika ogromną ilość, przynajmniej połowę dziury, podlewałam tylko wodą chyba że podlał mi deszcz :D niczym już nie zasilałam i wystarczyło,
Kalia możesz przekombinować

no ik...wiec nawoze raz w tygodniu :lol:

hanka55
30-05-2006, 12:24
Pozwólcie, że się wtrące, bo to cos jak diagnozowanie choroby przez telefon :D
Nie jest ważna ile razy w tygodniu się podlewa, ważne jest natomiast stworzenie Brugmasii/ daturze/ trąbom anielskiem, etc, warunków wegetacji, podobnych jak w rejonie pochodzenia.
Jej naturalny klimat to tropikalne wilgotne, ciepłe, żyzne gleby ciepłych stref Ameryki Południowej, Azji Południowej i Afryki.
I tylko to jest punktem wyjścia w uprawie tych roślin.
Ma mieć " jak w domu" i dopiero wtedy będzie bujnie kwitła, świetnie i szybko rosła, i zostanie dumą właścicielki.
Często, zwłaszcza tu w górach, ludzie traktują daturę ( jest przed co drugim domem), jako roślinę naszego klimatu i podlewają ją zbyt rzadko, wystawiają na nieosłonięte od wiatru stanowiska( dodatkowo wysuszające roślinę). Efekt- żółte oklapnięte, niedożywione liście, zamiast wielgachnych ciemnozielonych, wysiłkowe, słabo wybarwione kwiaty i dramatyczny, koślawy pokrój. A one przecież są z tropików, gdzie kolibry, zapchy, bujność dżunglii, a wilgotność powietrza i ciepło, aż dech zapierają...

Zresztą...proszę, przeczytajcie rady fachowców, tu :
http://ogrod.to.jest.to/rosliny/datura.htm

http://mgonline.com/datura05.jpg

Teska
30-05-2006, 19:15
Pozwólcie, że się wtrące, bo to cos jak diagnozowanie choroby przez telefon :D
Nie jest ważna ile razy w tygodniu się podlewa, ważne jest natomiast stworzenie Brugmasii/ daturze/ trąbom anielskiem, etc, warunków wegetacji, podobnych jak w rejonie pochodzenia.
Jej naturalny klimat to tropikalne wilgotne, ciepłe, żyzne gleby ciepłych stref Ameryki Południowej, Azji Południowej i Afryki.
I tylko to jest punktem wyjścia w uprawie tych roślin.
Ma mieć " jak w domu" i dopiero wtedy będzie bujnie kwitła, świetnie i szybko rosła, i zostanie dumą właścicielki.
Często, zwłaszcza tu w górach, ludzie traktują daturę ( jest przed co drugim domem), jako roślinę naszego klimatu i podlewają ją zbyt rzadko, wystawiają na nieosłonięte od wiatru stanowiska( dodatkowo wysuszające roślinę). Efekt- żółte oklapnięte, niedożywione liście, zamiast wielgachnych ciemnozielonych, wysiłkowe, słabo wybarwione kwiaty i dramatyczny, koślawy pokrój. A one przecież są z tropików, gdzie kolibry, zapchy, bujność dżunglii, a wilgotność powietrza i ciepło, aż dech zapierają...

Zresztą...proszę, przeczytajcie rady fachowców, tu :
http://ogrod.to.jest.to/rosliny/datura.htm

http://mgonline.com/datura05.jpg

Haniu
nie chodziło o to ile sie w tygodniu podlewa...tylko ile razy w tygodniu sie nawozi...

kalia
31-05-2006, 12:18
Jak dobrze , że były nastepne odpowiedzi bo już sie bałam iz przedobrzyłam sprawę. Jak juz pisłam podlewam Daturę codziennie i dodaje jednocześnie nakrętke specjalistycznego nawozu do Datur firmy NAWOMIX . Wg. zaleceń do każdego podlewania .
Dziekuje Haniu za link :)

Ew-ka
03-06-2006, 16:29
ratunku!!!! coś sie dzieje z moją Daturą ...pięknie zaczela wypuszczać liście na \których od kilku dni widzę żółte plamki ,a brzegi liści zrobiły się ciemnobrązowe - jakby poparzone ..... :-?

dusia2006
03-06-2006, 16:39
Ew-ka
daj zdjęcie i powiedz co z nią robiłaś
:evil: :wink: BEZ ŻADNYCH KŁAMSTW

Ew-ka
03-06-2006, 20:08
Ew-ka
daj zdjęcie i powiedz co z nią robiłaś
:evil: :wink: BEZ ŻADNYCH KŁAMSTW
odsypałam osmocote 8) ...... źle zrobiłam ?????

hanka55
03-06-2006, 21:29
Nie bardzo rozmumiem co to znaczy Ewuś " obsypałam"?
Nawóz wymieszłaś z ziemią?
Nasypałaś na wierzch rosliny?

Jeśli to przenawożenie, a datura jest żwawa, to może jeszcze uda się ją uratować poprzez całkowitą wymianę ziemi.
Czyli, wyciągasz z donicy, otrzepujesz bardzo delikatnie dotychczasowe podłoże i wsadzasz do nowej ziemi i szczodrze podlewasz wodą, tak, by wypłukać resztki nawozu, który został na korzeniach. Nie nawoź przez 2-3 tygodnie! Liście z czasem możesz sukcesywnie odrywać, ale tak, by zostawić trochę na roślinie, bo inaczej będzie miała problemy z fotosyntezą.
Trzymam kciuki, choć faktycznie, zdjęcie by się tu przydało! :D

http://forums.gardenweb.com/forums/calif/gal09233757850.jpg
A to moja Charleston White, pełna , biała.
http://images1.fotosik.pl/78/b6129396c1b2f1adm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6129396c1b2f1ad.html)

dusia2006
03-06-2006, 22:35
Ew-ka
Ale gdzie rośnie? w domu? w ogrodzie? i w czym znaczy ziemia? To młoda roślina czy ma kilka lat? Nie pomoge ci jak wszystkiego nie napiszesz,

Ew-ka
04-06-2006, 08:01
daturę dostałam od teściowej i ma kilka lat ....zrobię zdjęcie ,ale leje na dworze :( datura stoi na zewnątrz -podlewam ją regularnie i dość obficie ,bo tesciowa mnie uczuliła na to ( poza tym mnie sprawdza :wink: )

Osmocote wymieszałam z ziemią ,ale możliwe ,że te składniki nie są odpowiednio skomponowane dla bielunia.....mogę przesadzić ...nie ma problemu .

młode listki wypuszcza zdrowe ale te które już są .....są na brzegach jakby sparzone i lekko skręcone :(

mam nadzieję ,że datura sobie poradzi ale głupio mi względem teściowej 8)
inne kwiaty rosną jak ta lala a datura jak na złość choruje :cry:

dusia2006
04-06-2006, 09:12
wszystko ok. Nic nie przesadzaj, podlewaj jeśli to jest konieczne i dokładnie się czasem przyglądaj czy nie zżerają namłodszych i naj.....mniejszych listków robale. Jak coś takiego zauważysz np dziurki w listkach itp to trzeba pryskać.
Te stare liści odpadną albo sama usuń, jest trochę zimno, ale jak przyjdzie wreszcie wiosna to się rozbuja. Niestety przez tą pogodę są takie kłopoty no i datura musi się zaaklimatyzować na powietrzu
DAJ ZDJĘCIE

Ew-ka
04-06-2006, 10:16
dzieki dusia :D dam zdjęcie ....może jeszcze dzisiaj 8)

Ew-ka
10-07-2006, 08:31
oto moja datura :D

http://img218.imageshack.us/img218/4402/datura14vh.jpg

http://img90.imageshack.us/img90/4586/datura21hs.jpg

dusia2006
10-07-2006, 09:32
No, rączkę to ty masz :D . Pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę kna.
Jak chcesz, to już teraz możesz parę młodych obciąć i zkorzenić

Ew-ka
10-07-2006, 10:17
No, rączkę to ty masz :D . Pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę kna.
Jak chcesz, to już teraz możesz parę młodych obciąć i zkorzenić
miałam dobrą nauczycielkę :D
dzięki :D

Teska
10-07-2006, 16:31
piekna daturka :lol:

Ew-ka
13-07-2006, 08:39
No, rączkę to ty masz :D . Pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę kna.
Jak chcesz, to już teraz możesz parę młodych obciąć i zkorzenić
dusia ....a które pędy mam obciąć ??? i co do wody czy do ukorzeniacza dać ??? nie rozsadzałam nigdy datury.......

Ivonesca
14-07-2006, 08:41
No, rączkę to ty masz :D . Pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę kna.
Jak chcesz, to już teraz możesz parę młodych obciąć i zkorzenić
dusia ....a które pędy mam obciąć ??? i co do wody czy do ukorzeniacza dać ??? nie rozsadzałam nigdy datury.......
to może spróbujesz?? to może się załapię na sadzonkę? 8) :wink:

dusia2006
16-07-2006, 00:08
Ew-ka
Taka która ci się nie podoba, najlepiej coś od dołu, dużo tam jest. Najlepiej ok. 10-15cm pęd z bocznymi u góry/niekoniecznie, ale musi być młody, Ciachnij osrtym nożem albo skalpelem i do doniczki z ziemią ogrodniczą, na parapet, albo na twój piękny taras, ale nie na ostre słońce i nie przelej

dusia2006
26-11-2006, 15:14
Pokażcie zdjęcia waszych kwitnących datur ... Ew-ka udało ci się rozmnożyć Twoją piękność?

Ew-ka
26-11-2006, 19:28
Pokażcie zdjęcia waszych kwitnących datur ... Ew-ka udało ci się rozmnożyć Twoją piękność?
niestety :-?

mój brat policzył kwiaty na swojej daturze .......190 szt w czasie jednego kwitnienia ..... :o widziałam zdjęcia -tego sie nie da opisać -cudo !!!!
jego bieluń jest wkopany w ziemią i bardzo silnie nawożony :D
jets to odmiana o morelowym kolorze kwiatów kwitnąca w sierpniu :D

dusia2006
28-11-2006, 18:00
pokaż Ew-ka, piękny ogród ma twój brat, widziałam w twoim dzienniku

Ew-ka
28-11-2006, 18:25
dusia ....załuję ,ale nie mam tego zdjęcia :( było w formie papierowej )

dusia2006
28-11-2006, 18:52
no to może kiedyś zrób zdjęcie tego papieru, może i ja posadzę u siebie daturkę w przyszłym roku, ale to chowanie na zimę.....dla mnie kłopot

Ew-ka
28-11-2006, 19:10
nie mam zdjęcia :( niestety .......miesiąc temu była u nas córka brata i miała ze soba kilka zdjęć ....ale je zabrała z powrotem :-?

jedno było zrobione od spodu ....niesamowity widok .....kwiat przy kwiecie :D :D :D

Teska
29-11-2006, 08:31
..ja swoja daturke jeszcze trzymam na tarasie....

powiedzcie, czy mam sekatorem obciag to wszystko i zostawic tylko pałak??? pierwszy sezon bede ja przechowywac w garazu

dusia2006
29-11-2006, 13:16
Teska nie obcinaj jeśli nie chcesz, a już napewno nie zostaw tylko pniaka. Jeśli masz ją w formie krzaka jak ew-ka lub drzewka to ją tylko uformuj i obetnij tylko najmłodsze gałązki, które łatwo się ukorzeniają jeśli chcesz zrobić komuś prezent, tu masz link może ci się przyda http://www.abads.net/Rooting/ wygląda na to że można ją rozmnażać na wszystkie sposoby, ten ostatni jest niezły

Teska
29-11-2006, 15:59
Teska nie obcinaj jeśli nie chcesz, a już napewno nie zostaw tylko pniaka. Jeśli masz ją w formie krzaka jak ew-ka lub drzewka to ją tylko uformuj i obetnij tylko najmłodsze gałązki, które łatwo się ukorzeniają jeśli chcesz zrobić komuś prezent, tu masz link może ci się przyda http://www.abads.net/Rooting/ wygląda na to że można ją rozmnażać na wszystkie sposoby, ten ostatni jest niezły

dzięki.... :lol:

dusia2006
29-11-2006, 21:23
teska
na tej stronie którą ci podałam jest sporo ciekawych informacji, m.in galeria, oczy z orbit wychodzą http://www.abads.net/Gallery/

Teska
30-11-2006, 07:53
teska
na tej stronie którą ci podałam jest sporo ciekawych informacji, m.in galeria, oczy z orbit wychodzą http://www.abads.net/Gallery/

wiem...ha ha h amało mi nie wyszły :lol:

daimen
07-05-2007, 11:24
Mam malutka dature kolo miesiąca ( kolo 7 cm) od nasionka zacząłem ,czy już powinienem ją nawozic w niewielkich ilościach???? Kupilem nawóz biopon do datur. dzieki za odpowiedz

hanka55
07-05-2007, 21:23
nie ryzykowałabym. Ma jeszcze maleńki system korzeniowy, a składniki pokarmowe czerpie z ziemi.
Nawóz mógłby tylko spalić siewkę.

Tam jeszcze zapas na 4-6 miesięcy. Zacznij nawozić 2 tyg. po przesadzeniu do większej donicy, jak wyrośnie na półmetra- metr.

dusia2006
07-05-2007, 21:38
daimen
niech jeszcze spokojnie rośnie bez nawożenia na parapecie, hartuj ale nie w pełnym słońcu, a jak się zrobi ciepło przesadź ją bezpośrednio w grunt w dziurę ok 0,5x05m, na dno wrzuć obornika daj dobrej ziemi ogrodniczej i podlewaj

zygmor
08-05-2007, 19:14
Dziękuję wszystkim za tak cenne uwagi, przede wszystkim Dusi i Hance. Ja dopiero od zeszłego roku mam daturę. Otrzymałem od sąsiadki, która podobno nie miała gdzie jej trzymać. U mnie w lesie troszkę trudno jej znaleźć tyle słońca co na innych nasłonecznionych działkach.
W zeszłym roku doczekaliśmy się wreszcie kwiatów, ale zrobiło się chłodno i zabraliśmy ją do domu i od razu zgubiła w ciągu dwóch tygodni wszystkie kwiaty. Codziennie spadał jeden lub dwa, a po kilkunastu dniach nie było już żadnego. Jesienią przycięliśmy nieco wszystkie gałązki. Bardzo dobrze przezimowała i teraz zamierzamy zabrać ją na działkę, ale skoro dom jest w stanie surowym otwartym poczekamy z przeprowadzką do ogrodników. Po tym wszystkim co tu przeczytałem pewnie wkopię ją w najcieplejszym miejscu ogrodu i posadzę w spory dołek wypełniony dobrą ogrodową ziemią i obornikiem i zobaczymy...
Jak to zrobię to napiszę jak moja datura zniosła ten stres, a później jak sobie radzi w lesie.

daimen
08-05-2007, 21:43
dzięki za odpowiedź napewno skorzystam:) pozdrawiam

Anita1977
24-05-2007, 21:41
Czy ktos posiada czerwona brugmansie/dature i jak ona sie zachowuje?Czy macie jakies problemy z jej uprawa? Dzieki

dusia2006
10-06-2007, 14:08
Zygmor jak twoja leśna datura?

zygmor
09-07-2007, 21:54
Dusia,
Moja leśna datura nieźle przezimowała,i prawie bez przycinania od początku czerwca na ogrodzie i kwitnie, lada dzień zamieszczę fotkę, to ją zobaczysz...

daimen
29-07-2007, 23:52
jak pozyskać nasiona z datury????

zygmor
30-07-2007, 14:04
Obiecana Datura z mojego lasu...
http://images28.fotosik.pl/42/dcb70e3c92893846med.jpg

daimen,
Te rośliny tak łatwo rozmnażają się z sadzonek zielnych ( a nasion u nas nie zawiązują), Z sadzonek rozmnażasz typ i on powinien zostać powtórzony, a z nasion (gdybyś je miał) to może wyrosnąć wszystko.
Sadzonkowanie datury nie jest trudne, obcinasz pęd najlepiej jeden ze szczytowych, zostawiasz na pędzie trzy cztery szczytowe liście, na koniec obcinasz ostrym nożem na skos i zanurzasz w ukorzeniaczu a następnie wciskasz do donicy z dobrą ziemią i zakładasz na donicę woreczek foliowy i obwiązujesz sznurkiem. Stawiasz na mało nasłonecznionym oknie i nie powinno brakować wody w miseczce pod doniczką. Praktycznie wszystko przebiega bezobsługowo, choć warto raz na tydzień zajrzeć pod folię i w razie potrzeby usunąć żółknące liście.
Po miesiącu gdy zauwarzysz przyrost na szczycie pędu warto stopniowo przyzwyczajać roślinę do radzenia sobie bez woreczka foliowego, w tym celu codziennie zdejmujemy woreczek na dłuższy czas, zaczynamy od 1/2 godz zraszając roślinę w tym czasie. Po tygodniu, lub dwóch powinno się udać aby roślina dała sobie radę bez woreczka. Wtedy będzie już ukorzeniona i można zacząć jej stopniowo podawać małymi dawkami (1/4) nawóz płynny dla datur.
I to mniej więcej wszystko.
Powodzenia

Maxtorka
30-07-2007, 19:34
Moja Datura wyszła tak przy okazji :lol:
Głównym obiektem były oczywiście kanie .
Miała wtedy około 1 metra i jeden kwiat - zwiastun .
Teraz ma 1,5 metra i zawiązanych 6 kwiatów , około 10cm długości .
To moja pierwsza taka roślina i mam nadzieję że zimę przeżyje . Jak ją kupowałam miała ok. 30cm wysokości i jakoś nie wierzyłam pani sprzedającej że urośnie większa i w dodatku zakwitnie :oops:

http://img515.imageshack.us/img515/575/dsc1941sn5.jpg

zygmor
30-07-2007, 20:20
Maxtorka,
Jesienią jak się zrobi chłodno weź ją do domu ostrio przytnij, ale nie chowaj do garaż, o lie możesz trzymaj w ogrzewanym pokoju nie koniecznie silnie nasłonecznionym. Wtedy zakwitnie Ci już w czerwcu i będzie kontynuować przez cały sezon. Trzymane w garażu kwitną dopiero we wrześniu.

Maxtorka
30-07-2007, 20:56
Dzięki zygmor , na pewno tak zrobię zwłaszcza że mam duży pokoj nad garażem , mniej ogrzewany , który świetnie sie będzie do tego nadawał .

hanka55
30-07-2007, 22:10
Jeśli się mocno przytnie daturę to ona później kwitnie. Musi odtworzyć gałęzie ze strefami kwitnienia ( to tam, na końcach pędów, gdzie są asymetryczne liście).
Lepiej więc wycinac tylko odrosty i robic cięcia korekcyjne :P
Ostro tnie się te datury, które zimują w ciemności i to najlepiej na wiosnę, gdy widać już które pędy zamarły podczas przechowywania.

Powodzenia !
Moje staruchy mają dopiero mnóstwo pąków, ale w temperaturze 8C jakoś za bardzo nie spieszą się z kwitnieniem :lol:

Maxtorka
30-07-2007, 22:28
Dzięki Haniu :D
Spróbuję jej nie zmarnować .
Mam jeszcze jedną taką piekną roślinę , której nazwy za cholerę nie mogę sobie przypomnieć :oops:
Pnąca , kwiaty bordowe , dzwonkowate , liście ciemnozielone , błyszczące . Okaz ma chyba z 1,5 metra wysokości , opleciony na pałąkowatym stelażu , obsypany kwieciem . Wieloletnia i bedę próbowała ją przezimować :D

Wreszcie sobie przypomniałam - ta piękność to Dipladenia :D
I pokój nad garażem będzie dla niej wsamraz na zimę :lol: :D

hanka55
30-07-2007, 23:52
Oooooooooooooooooooooooooooooo !!!!
To GRATULKUJĘ Ci serdecznie :lol:
Mnie udało się ją wykończyć w zimie przeciągmi, choć latem urosła niepomiernie :-?
A teraz są w sprzedaży też białe dipladenie, więc jeśli masz tak " zieloną rękę" to może ...parka :lol:

A tu, na obrazku pokażę Wam, jak odróżnić przy cięciu strefy wzrostu i kwitnienia. Ostro cięta, opóźnia kwitnienie, bo musi dopiero rozrosnąc się, by odtworzyć obcięte gałęzie. Najczęsciej strefą kwitnienia są właśnie końce gałęzi!

http://images27.fotosik.pl/42/6376e097c75d5d03m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6376e097c75d5d03)

daimen
31-07-2007, 23:54
dzieki za wyczerpujący opis!!! :) :) :) bardzo chciałbym mieć czerwoną daturę ,ale z tego co widziałem na alegro to są tylko nasiona, a w sklepach niestety z czerwonymi sie nie spotkałem, mam pytanie: co sądzicie o tym żeby teraz wsadzić nasionka z 2 misiące by troszke urosła, wiem że najlepiej na wiosnę sadziłem tak w tym roku białą i ma sie znakomicie ;] ale czy myslicie że mogło by sie udać????

hanka55
01-08-2007, 00:16
A masz poduszkę elektryczną ?
Przyspieszy kiełkowanie , do końca września będzie mała sadzonka, a potem na okno w domciu :D

daimen
01-08-2007, 16:16
hmmm poduszke no raczej nie, ale postaram sie załatwić dzieki hanka :)

sevage&ivi
03-08-2007, 11:38
zachęcona tym wątkiem zakupiłam dziś daturę :) młoda jest "tegoroczna", ma jeden kwiatek jeszcze nie rozwinięty i jest bardzo silną roślinką. Postaram się wrzucić wieczorem jakąś fotkę.. Trzymajcie kciuki za początki "uprawy" :D

daimen
03-08-2007, 23:19
trzymamy :) heheh powodzenia!!! Czytałem kiedyś, że bardzo dobra do datur jest ziemia do pelargoni, ale również są artykół,y gdzie mowa jest o ziemi z gliną , która w związku z tym lepsza??? Ja jednak jestem bardziej przekonany do ziemi do pelargoni w której to trzymam moje 2 roślinki i rosną bardzo dobrze, tak myśle ;]

hanka55
14-10-2007, 12:35
macie jeszcze datury w ogrodach, czy już w piwnicach? :lol:

Ew-ka
14-10-2007, 14:28
macie jeszcze datury w ogrodach, czy już w piwnicach? :lol:

moja jeszcze wkopana w ogrodzie ...jeszcze ma pełno liści i kwiatów i nie za bardzo wiem co robić :roll: rano przeszedł przymrozek i pare liści mam zwarzonych ale może jeszcze zostawić na dworze ?

hanka55
14-10-2007, 16:21
Ja już wstawiłam do jasnej ale nieogrzewanej piwnicy.
Szkoda, obie mają po 160cm, są zdrewniałe, z mnóstwem pąków kwiatowych i tylko parę sztuk zdążyło się rozwinąc we wrześniu.
To był bardzo zły rok w górach dla kwiatów.
Oleandry pełne, zółte zostały w pąkach...i nie rozwinęły kwiatów. Mam je teraz w sypialni i ciekawa jestem czy pokażą kwiatki? :D

glilka
15-10-2007, 10:17
ja mialam chyba jakiegos mutanta :) odziedziczona dzialke oblegaly biale datury w duzej ilosci, porozsiewane, a ze mam male dzieci to wyrywalam przez ostatnie 2 lata wszystkie bo kazda miala nasiona (chyba) takie zielone duze kulki z kolcamii. a dzialke mam piaszczysta na kampinoskiej wydmie, ziemia tragiczna, :), i bez podlewania zadnego rosly i kwitly!

daimen
15-10-2007, 23:34
mój oloander ładnie mi własnie zakwitł w pokoju to jego 1 kwitnienie :) piekniutki jest i coraz wiekszy z roku na rok :)

glilka
16-10-2007, 07:55
moj tez kwitnie ale kwiatuszek ma malutki na 1dnym badylku (przywiozlam uszczypke z grecji) i caly w mszycach chyba :evil: za to roziowy :D

Maxtorka
16-10-2007, 10:30
Moja Datura już w pokoju nad garażem , podobnie jak Dipladenie .
Na tarasie zostawiłam palmę ale ona teoretycznie mrozy do -18C ma wytrzymać :roll:

glilka
16-10-2007, 10:32
a gdzie mozna kupic takie ladniejsze datury? kremowe badz fioletowe? kiedys takie gdzies widzialam, bo te moje mutanty byly pojedyncze (kwiaty) i biale :-?

jutlandia
17-10-2007, 07:58
może to trochę nie w temacie ale ważne - uwaga na daturę, gdy ma się małe dzieci!!!! Datura jest BARDZO trująca - chodzi o nasiona! wystarczy kilka by doszło do zatrucia!

Ew-ka
17-10-2007, 08:05
ja mialam chyba jakiegos mutanta :) odziedziczona dzialke oblegaly biale datury w duzej ilosci, porozsiewane, a ze mam male dzieci to wyrywalam przez ostatnie 2 lata wszystkie bo kazda miala nasiona (chyba) takie zielone duze kulki z kolcamii. a dzialke mam piaszczysta na kampinoskiej wydmie, ziemia tragiczna, :), i bez podlewania zadnego rosly i kwitly!

jesteś pewna ,że to datura?

widziałam takią roślinke u mojej cioci -trąby kwiatowe skierowane są ku górze i rozkwitaja tylko w pochmurne dni .....i na jesien mają nasiona -kulki z kolcami

Ponoć bardzo niewymagajca roślina - i musze przyznać -efektowna :lol:
ciotka obiecała mi nazbierać tych kulek -wiec w przyszłym roku zademonstruję -te śmieszną roślinkę :wink:

glilka
17-10-2007, 08:16
moze i tak :roll: nie zwrocilam uwagi kiedy ma rozwiniete trabki, bo mi sie nie podobala :oops: a zwiniete uwazalam za paczki :oops: :D :D :D

hanka55
17-10-2007, 11:36
glilka ma daturę właściwą, czyli jednoroczną, sianą z nasion.
To roślina ruderalna, częsta w Polsce, rozmnażająca się przez samosiewy.
W handlu wystepuja nasiona odmian uszlachetnionych, o róznokolorowych kwiatach, które choć są piękne, to śmierdzą niebywale. A to z kolei jest funkcją obronną przed zwirzętami żującymi. Rozmnaża się ją z nasion, które w formie kolczastej kuli, powstają po przekwitnięciu kwiatów.

Odmiany drewniejące, wieloletnie obecnie mają nazwę brugmansia i one mają wielkie, pachnące kwiaty, ale w Polsce, nie zimują w gruncie!
Rozmnażane z sadzonek pędowych, w ziemi lub w wodzie przyjmują się w 99% - jak żywotny chwast :D

glilka
17-10-2007, 12:54
miala, miala, choc i w tym roku jeszcze gdzie niegdzie wyszly :)
chcialam ta ladna ale boje sie ze sie male najedza, jak slimaki i inne muchy jedza ;)

hanka55
17-10-2007, 13:11
Hmmm, raczej nie da się tego zjeść - nasiona i liście i lodygi są okropnie gorzkie !!!!
tu jest dyskusja do datury " spożywczej- narkotycznej", czyli dziędzierzawy :-))))

https://talk.hyperreal.info/thread/309,4

można się pośmiać serdecznie :lol: :lol: :lol:

daimen
17-10-2007, 22:49
dzis dostałem dwie piekne i wielkie datury dośc mocno przycięte troche nad tym ubolewam no ale cóż i pojawił sie problem gdzie je przezimowac z tego co tu czytam to nie w garażu no tylko że ja wszsytkie roślinki na strychu przechowywałem bo był nie ogrzewany piwnicy nie mam( no ujest ale ogrzewana gdyż stoi tam piec gazowy) no a na strych to z nią nie wejde bo za duża i za ciężka no i teraz co zrobić;/ może jednak do garażu i okryć od dolu styropianem a góre słomą lub jakomś włókniną co o tym myślicie????

hanka55
17-10-2007, 23:39
Z zimowaniem w garażu jest problem, bo otwarcie drzwi, gdy jest mróz powoduje skoki temperatur, a uśpione rośliny tego nie lubią.
Datura pochodzi z ciepłych stref Am. Pd i lubi żyzne, wilgotne stanowiska- tam kwitnie przez cały rok.
U nas, tylko lato jest dla niej okresem kwitnienia i ożywionej wegetacji.

Z dwojga złego - otwierany garaż lub mieszkanie, wybrałabym jednak mieszkanie, o ile masz jakies chłodne, ciemne pomieszczenie ( ok. 5-10C) lub cieplejsze ( 15-20C). W tym ciepłym wznowi wegetacje, wypuści liście, może zawiąże kwiaty, ale wtedy będzie marnie kwitła w lecie. W ciepły, jasnym mieszkaniu, poprostu stworzysz jej warunki zbliżone do naturalnych, ale bez okresu spoczynku.

daimen
20-10-2007, 23:11
A CO POWIESZ NA TO ŻE OKRYŁBYM JĄ SŁOMĄ ??? LUB JAKOMŚ WŁÓKNINĄ W GARAŻU NIE MAM RACZEJ LEPSZEGO MIEJSCA STRYCH ODPADA BO POPROSTU TAM Z NIĄ NIE WEJDĘ NIE WIEM KURCZE CO ZROBIC A NIE CHCE ŻEBY MI ZMARZŁA :(

hanka55
21-10-2007, 09:57
To roślina klimatu podzwrotnikowego, gdzie temperatury nigdy nie spadają poniżej zera. Ja jedną zamordowałam, wietrząc piwniczkę, wystarczyły 3 godziny , by lodowaty ciąg powietrza zmroził na amen 3 letnie drzewko brugmansii :cry:

Ona nie przeżyje na dworze, nawet w słomianym chochole. Musi mieć temperaturę dodatnią, bo wegetacja cały rok trwa, choć w zimie jest w stanie półhibernacji - jak w narkozie, ale żyje i trzeba ją podlewać.
Więc pozostaje Ci tylko mieszkanie. :wink:

daimen
22-10-2007, 15:09
na dworze to wiem chodziło mi w garażu??

dusia2006
22-10-2007, 18:09
daimen, teraz chyba jeszcze za wcześnie żeby chować :-? moje jeszcze w ogrodzie w gruncie
później przenieś do piwnicy jeśli tam masz temp max 15, w garażu jak będą ostre mrozy jest ryzyko


Jeśli się mocno przytnie daturę to ona później kwitnie.
i tu bym Hanka dyskutowała :D
zawsze bardzo mocno przycinałam i kwitły wcześnie, korzeniami też się nie przejmowałam wykopując z gruntu, siekałam łopatą. To chyba jednak sprawa odpowiednio wczesnego obudzenia tej rośliny.
A niezdrewniałe pędy, które zostały po przycięciu wkładałam do ziemi w doniczki i na parapet w ciepłym miejscu/ u mnie strych

daimen
22-10-2007, 22:30
no jaj już schowałem wczoraj np było -1 a nie chce jej stracić jest cudowna poprostu tzn. są ;]

dusia2006
11-11-2007, 13:25
dzisiaj ja też się niestety pożegnałam z moją ogrodową, jeszcze kwitnie resztkami sił co widać na załączonym obrazku,
była wkopana w ziemię i chociaż pogoda byle jaka w tym roku dla datur kwitła pięknie takimi podwójnymi kwiatami
http://images33.fotosik.pl/40/c100eea26ce9929am.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c100eea26ce9929a)

hanka55
11-11-2007, 14:44
Raju, ja chyba przez Ciebie dostanę zawału przed monitorem.
Datury od miesiąca łyse jak kolano i w pralni śpią... :-?
A tu, jakieś ciepłe kraje pokazujesz dusiu. Czy Ty, aby w Polsce mieszkasz? :o
A może zdjęcia są z oranżerii?

dusia2006
11-11-2007, 16:25
i jeszcze narzekam... wiesz Haniu za ile miesięcy będzie wiosna???? :evil:

poobcinałam ją dość mocno i już rozdałam wszystkie żeby mnie nie kusiło,
niech się inni też pomęczą :wink: to jest jednak bardzo kłopotliwa roślina

Mirek_Lewandowski
11-11-2007, 16:41
Eeee, narzekacie. Tylko pół roku i znów będzie fajnie.

Ew-ka
11-11-2007, 17:54
Raju, ja chyba przez Ciebie dostanę zawału przed monitorem.
Datury od miesiąca łyse jak kolano i w pralni śpią... :-?
A tu, jakieś ciepłe kraje pokazujesz dusiu. Czy Ty, aby w Polsce mieszkasz? :o
A może zdjęcia są z oranżerii?
u mojego brata w Hanowerze też jeszcze kwitnie datura

http://images26.fotosik.pl/107/f5bbc2752218265dm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f5bbc2752218265d)

a moje łyse badyle już dawno schowane w garażu :(

hanka55
01-03-2008, 11:37
Już czas by przesadzać brugmansie do nowej ziemi i powoli przenosić do cieplejszego miejsca :D

daimen
02-04-2008, 16:53
mam problem z mszycami na daturze mam mała sadzonkę w pokoju i po prostu od września walczę z mszycami na niej i nie mogę ich wytępić :/ a teraz na 1 mojej dużej również sie pojawiły ma ktoś może jakiś dobry sposób na pozbycie sie ich dotychczas stosowałem pałeczki substrala i decin bayerna jako oprysk

hanka55
02-04-2008, 18:17
Oprysk z szarego mydła
"Roztworem szarego mydła o stężeniu 2% opryskuje się przeciwko mszycom. Należy użyć czystego, szarego mydła, najlepiej potasowego, bez dodatków. Mydło nadaje się do użycia, jeżeli jego roztwór wodny jest przezroczysty, bez osadu. Rozpuszczamy 150-300 g mydła w 10 litrach gorącej wody i opryskujemy bez rozcieńczenia po ostudzeniu. Działa nie tylko na szkodniki, ale również na owady pożyteczne - stosować w ostateczności!"

http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodnictwo/Ochrona_roślin/Metody,_preparaty_handlowe

duende
06-04-2008, 16:48
jak dobrze, że tu zajrzałam! Nie wiedziałam, że datura jest wieloletnia :-)
Byłam przekonana, że to, co u mnie rośnie i zawiązuje szyszki a jesienia usycha to jedyna datura, a sie okazuje że ja bielunia dziędzierzawę hoduję! :roll:
I tak śliczna roślina. I niewymagająca, w przeciwieństwie do datury.
Kupiłam nasionka datury, zamierzam je niebawem wysiać do donicy. Zobaczymy, co z tego wyjdzie...

daimen
14-04-2008, 18:21
Czy ktoś już wystawił swoje datury ??? Mój daleki sąsiad już z tydzień ma wystawione a czy to nie jest za wcześnie jeszcze???

duende
15-04-2008, 10:59
moi sąsiedzi już wystawili, ale ja bym się jeszcze wstrzymała...

daimen
05-08-2008, 21:16
co można zrobić gdy datura już wyrosła z doniczki moje donice są już wielkie i nie chce jeszcze większych ledwie podnoszę tą co mam z bratem czy można ja wyjąć z donicy i poobcinać korzenie np siekiera???? wiem drastyczne :)

daimen
16-11-2008, 00:53
i datury pochowane niestety :( czy ktoś wie coś na temat mojego wcześniejszego postu ciachać czy nie tą siekierą ???

duende
17-11-2008, 08:17
Moja datura ma jakies 1,5 m wysokosci. Wlasciwie to juz nie ma. Bo ostatniego weekendu porzadkowalam ogrod, darure skrocilam duzym sekatorem do galezi i schowalam do stodoly, gdzie stoi sobie na slomie, licze na to, ze nie zmarznie mi tam... W domu mam za ciepło.

daimen
14-12-2008, 21:28
mam pytanko na daturze w miejscach cięć pojawiły się najpierw pomarańczowe kropeczki a następnie tak jakby pajęczyna co to jest :/ niestety bardziej nie opisze a zdjęcie dopiero za tydzień bym mógł wrzucić bo po prostu stoi ona u mojego znajomego bo w domu nie mailem już miejsca dla niej

duende
15-12-2008, 08:51
niestety tu nie pomogę, nie wiem co to może być za objaw...

Agata5361
26-07-2010, 09:03
A czy ktoś pomorze mi mój bieluń jest taki pomarszczony i z zżółknięty