maciek119
02-05-2006, 00:03
Witam,
Pojawiła się u mnie możliwość wykonania przyłącza gazowego (GZ50). Do tej pory ogrzewam dom propanem (zbiornik naziemny, GASPOL). W zasadzie byłem już nastawiony na wypowiedzenie umowy GASPOLOWI ale po przeczytaniu postów n/t zużycia GZ (50 i 35) w największe mrozy zaczynam mieć wątpliwości.
Trochę danych:
dom ca 120 m2 (przewidziany do rozbudowy) dobrze ocieplony
utrzymywane temperatury dzień/20,5 noc/18
zbiornik naziemny 2700 l z GASPOLU (umowa na odbiór 20000 l propanu)
Piec Zeus Mini Immergas (zamknięta komora) CO+CWU
koszt dzierżawy = 0 (zapłaciłem kaucję zwrotną 3900 PLN, gdy będę rezygnował zwrócą mi te 3900 PLN)
Jedno tankowanie rocznie (latem, ostatnio w czerwcu 2005 zapłaciłem ok 3150 PLN)
Teraz po zimie mam ok 20% napełnienia zbiornika i bez większego problemu dotrwam do czerwca/lipca.
Propan teoretycznie jest drogim sposobem na ogrzewanie domu. Piszę teoretycznie, ponieważ jest to prawdziwe przy założeniu, że GZ ma "książkową" kaloryczność a nie jest "wzbogazany" azotem. To co przeczytałem w wątku http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60961 budzi moje obawy. Zużycie GZ-50 dochodzące do 50 m3 w największe mrozy jeży włosy na głowie.
Czy ktoś mógłby podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami na ten temat?
Może ktoś ostatnio wypowiedział umowę Gaspolowi i napisze coś n/t kosztów (zerwanie umowy, demontaż zbiornika itp.) ?
Pojawiła się u mnie możliwość wykonania przyłącza gazowego (GZ50). Do tej pory ogrzewam dom propanem (zbiornik naziemny, GASPOL). W zasadzie byłem już nastawiony na wypowiedzenie umowy GASPOLOWI ale po przeczytaniu postów n/t zużycia GZ (50 i 35) w największe mrozy zaczynam mieć wątpliwości.
Trochę danych:
dom ca 120 m2 (przewidziany do rozbudowy) dobrze ocieplony
utrzymywane temperatury dzień/20,5 noc/18
zbiornik naziemny 2700 l z GASPOLU (umowa na odbiór 20000 l propanu)
Piec Zeus Mini Immergas (zamknięta komora) CO+CWU
koszt dzierżawy = 0 (zapłaciłem kaucję zwrotną 3900 PLN, gdy będę rezygnował zwrócą mi te 3900 PLN)
Jedno tankowanie rocznie (latem, ostatnio w czerwcu 2005 zapłaciłem ok 3150 PLN)
Teraz po zimie mam ok 20% napełnienia zbiornika i bez większego problemu dotrwam do czerwca/lipca.
Propan teoretycznie jest drogim sposobem na ogrzewanie domu. Piszę teoretycznie, ponieważ jest to prawdziwe przy założeniu, że GZ ma "książkową" kaloryczność a nie jest "wzbogazany" azotem. To co przeczytałem w wątku http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60961 budzi moje obawy. Zużycie GZ-50 dochodzące do 50 m3 w największe mrozy jeży włosy na głowie.
Czy ktoś mógłby podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami na ten temat?
Może ktoś ostatnio wypowiedział umowę Gaspolowi i napisze coś n/t kosztów (zerwanie umowy, demontaż zbiornika itp.) ?