PDA

Zobacz pełną wersję : Schrzaniona blachodachówka



Dygi
14-05-2006, 11:06
Witam

Zarówno jako nowy użytkownik forum oraz jako niezadowolony i szukający porady człowiek z zielonym pojęciem o budownictwie. Ale do rzeczy. Ostatnio zainteresowałem się cieknącym u rodziców dachem, w NOWYM domku. Dach położony około 4.5 roku temu. Do tej pory kilkakrotnie był naprawiany w okolicach KOMINA GŁÓWNEGO oraz KOMINKÓW WENTYLACYJNYCH. Wykonawca przy każdej poprawce robi straszne problemy..

Wczoraj i dzisiaj wdrapałem się na drabinę oraz na komin i moim oczom ukazały się dziwne widoki. Sfotografowałem to, co moim bardzo niedoświadczonym w tej materii oczom wydało się dziwne czy nieprawidłowe.

Tym samym proszę o zajrzenie pod adres:

http://dygi.dyn.pl/zdjecia/budowa/dach/

gdzie zamieściłem owe zdjęcia i skomentowanie ich. Będe wdzięczny za:
- podpowiedzenie co jest źle, a co niepoprawnie uznałem za wadę
- w jaki sposób wpłynąć na wykonawcę aby w końcu dobrze poprawił
- inne drogi formalnego załatwienia sprawy

Podpowiadano mi także ściągnięcie fachowca (skąd?) i zapłacenie za oględziny i poradę. A także ekspertyzę i wezwanie do sądu za całkowicie spaprany dach.

Poprawka: Dach był położony 07.10.2002 a gwarancja wygasa po 60 miesiącach.

Czasu sporo a zarazem niewiele. Jeszcze raz proszę o poradę i wyrozumiałość dla młodego, jeśli popełniłem jakiś błąd.

PS. Na wszelkie pytania odpowiem via forum, GG oraz email a także dorzucę zdjęć. Poprawię także stronę w PHP, dodam miniaturki.. Cokolwiek będzie wygodniejsze, aby tylko rozwiązać sprawę. A widzę, że nie tylko z dachem będą problemy..

--
Pozdrawiam
Krzysztof Szynter aka Dygi

PRO
14-05-2006, 11:23
No więć z mojego pkt. widzenia nie jestem sspecem od dachów, ale sam mam blachodachówke Regola Planjja stwierdzam delikatnie że ja takiego dachu bym nie odebrął nie mówić o zapłacie za robote.
Nie chcę Cię dołować, ale jeżeli masz gwarancje to ją wykorzystaj i powołaj jakiegoś rzeczoznawce i sprawe masz wygraną jak tak dalej to pójdzie to i tak niebawem będziesz chyba coś z tym dachem musiał zrobić.

Ja mam daszek z blaszki ale zrobiony trochę inaczej.
To taki moje zdanie, przepraszam za krytyke.

Dygi
14-05-2006, 11:26
Ja mam daszek z blaszki ale zrobiony trochę inaczej.
To taki moje zdanie, przepraszam za krytyke.
Nie ma za co. Krytyka jak i porady wskazane..

Tak. Coś z tym musze zrobić, bo cieknie przy obu kominach już drugi sezon. Mam także na kamerze nagrane..

PRO
14-05-2006, 11:43
Podaj mi twojego maila przesle kilka moich fotek Tobie też mam jeden kominek wentylacyjny i nic więcej bo uważam że na dachu z blaszki nie powinno się za bardzo go dziurawić. Obróbki kominów moje są zupełnie inne .

Dygi
14-05-2006, 12:06
Podaj mi twojego maila przesle kilka moich fotek Tobie też mam jeden kominek wentylacyjny i nic więcej bo uważam że na dachu z blaszki nie powinno się za bardzo go dziurawić. Obróbki kominów moje są zupełnie inne .

Witam. Będę wdzięczny za zdjęcia. Mój mail: [email protected] oraz moje GG: 1027078. Pozdrawiam serdecznie.

wartownik
14-05-2006, 12:11
Jezeli cieknie dookola kominow a nie punktowo , czesto z kilkuminutowym opoznieniem od rozpoczecia opadu to przyczyna moze byc przesiakanie wody przez tynk .
Przemawia za tym:
- spekany tynk komina podejrzanej jakosci ,
- brak wciecia wydry w komin ,
- czete poprawki obrobki nie przynoszace poprawy.

Dygi
14-05-2006, 12:21
Jezeli cieknie dookola kominow a nie punktowo , czesto z kilkuminutowym opoznieniem od rozpoczecia opadu to przyczyna moze byc przesiakanie wody przez tynk .


Na jednym ze zdjec:

http://dygi.dyn.pl/zdjecia/budowa/dach/2006.05.14_Wady-dachu/lowres_komin_glowny_izolacja_2.JPG

ewidentnie widac dziurawa izolacje. Ale mozliwe, ze masz racje. Powiedz mi jeszcze, czy w mojej gestii lezy poprawa w przypadku przesiakania przez tynk, czy tez 'dacharze' powinni na to zwrocic uwage? Pytam powaznie..

PS. Czym poprawić komin? Skuwac i tynkowac na nowo czy moze zabezpieczyc jakas lepsza farba?

wartownik
14-05-2006, 12:57
Wez wode i gabke , mocz spokojnie , bez pospiechu tynk na kominie tuz nad obrobka w najnizszym punkcie w miejscu gdzie uszczelniacz nie ma pekniec .
U mnie w tej chwili grzmi , sypie gradem no i oczywiscie pada :P

Dygi
16-05-2006, 17:29
Wez wode i gabke , mocz spokojnie , bez pospiechu tynk na kominie tuz nad obrobka w najnizszym punkcie w miejscu gdzie uszczelniacz nie ma pekniec .
U mnie w tej chwili grzmi , sypie gradem no i oczywiscie pada :P
Powoli zaczyna mnie to wykanczac.. Dzisiaj zas lalo z malym gradem. Kolejne kilka minut z filmem co i gdzie cieknie.. Na dodatek doszlo juz do pokoju pod stropem.. Nie wiem co robic.. Gdzie szukac fachowca, ktory doradzi co robic? Moze jakas ekspertyza? Nie wiem jak sie za to zabrac. Mlodzik ze mnie, a rodzicom chce pomoc..

Sp5es
16-05-2006, 18:08
Producent blachodachówki ma przedstawicieli, co mają szanse się wypowiedzieć co do zgodności technologii zalecanej przez producenta.

Wezwij fachowca na piśmie do usunięcia wad pod groźbą odstąpienia od umowy.

Myślę że rzeczoznawca i tak Cię nie minie.

Dygi
16-05-2006, 18:32
Wezwij fachowca na piśmie do usunięcia wad pod groźbą odstąpienia od umowy.

Wezwac skad? Od wykonawcy, ktory kladl dach? Jakiej umowy?


Myślę że rzeczoznawca i tak Cię nie minie.

Nie chodzi mi o pominiecie rzeczoznawcy. Jestem gotow na pewnw koszta w dochodzeniu swego. A przynajmniej tak mi sie zdaje.. Nie chcialbym tego tak zostawic.

PS. Przepraszam, za takie pytania, ale naprawde to nie moja dzialka. Jestem studenetem informatyki..