Zobacz pełną wersję : Wiosna?
Tulipany i krokusy mi wylazły po parę centymetrów w skrzynkach w garażu! Jak myślicie mogę je już bezkarnie wynieść na balkon?
Tak ale tylko na dzień, w nocy jest jeszcze za zimno i mogą pomarznąć.
Pozdrawiam,
Jak to przecież to kwiecie to zwiastuny wiosny i co nóżki im marzną? Chyba lekki przymrozek im nie straszny?
A ja mam obawy,że nie będzie wiosny.Ani lata.Po prostu zostanie jak jest do grudnia i potem dalej zima.Właśnie pada śnieg. :lol:
To znaczy że co? Zakopać z powrotem to co wylazło? http://www.smilies.nl/rough/twak.gif
No tak zwiastuny wiosny są odporne na mełe przymrozki do -5 a jak patrzę na termometr i widzę -12 to nie jestem pewny czy te roślinki wychodowane w sztucznych warunkach przetrzymają takie mrozy.
Pozdrawiam,
Jakie sztuczne warunki! Mój garaż jest jak najbardiej prawdziwy http://www.smilies.nl/bounce/pinkieone.gif
i do tego zimny wychów przez całą zimę!
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Agacka dnia 2003-03-04 12:31 ]</font>
OPALKO....niech bedzie wiosenka :smile: jej...zimno...zimno...i zaraz snieg :sad:
Tak prawdę powiedziawszy to u mnie juz od kilku dni nie było znaczących przymrozków i stąd moja rozterka : czy aby nie zaryzykować i nie dać im odrobinki światła(mam ciemny garaż)
Daj sobie spokój z zieleniną.
Ja tam nie widzę warunków na wiosnę w najbliższym czasie.:grin:
Miło Cię tu spotkać Opalko! Więc jedmak ciągnie Opalkę do ogrodu! to tak apropo wypowiedzi z wątku " co w muratorze"
Opalko, a cóż to Ty w takim minorowym nastroju ??? Wiosna idzie, bo bociany już z Afryki wystartowały! :smile:
Ryszard1
05-03-2003, 06:44
Jeszcze kilka dni, moze tydzien ...
Oby to była prawda,bo już zaczęłam wątpić ,że wiosna w ogóle zawita.Zimno,mroźno ......
On 2003-03-04 12:29, Agacka wrote:
Jakie sztuczne warunki! Mój garaż jest jak najbardiej prawdziwy http://www.smilies.nl/bounce/pinkieone.gif
i do tego zimny wychów przez całą zimę!
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Agacka dnia 2003-03-04 12:31 ]</font>
Roślinki wysiane w pomieszczeniu (jakie by ono nie było) zawsze trzeba przyzwyczajać do warunków panujących na dworze. Najlepiej wynosząc je na kilka godzin dziennie na powietrze. Zobacz, że tak naprawdę jeszcze okres wegetacji roślin na działce się nie rozpoczął. Ja mam kilka krokusów,tulipanów które zimowały na zagonku i jeszcze nic nie widać aby się budziły do życia.
Oczywiście nie obrażaj się bo chyba nie o to chdzi, pytałaś więc odpowiadam jak ja to robię od kilku lat. Ty oczywiście zrobisz jak uważasz. Mimo to ja już widziałem pierwsze oznaki wiosny i wiem, że jest blisko.
Wiosennie wszystkich pozdrawiam.
JA chce ciepełko..........wiosne...
Tczarek!
Bardzo daleka jestem od obrażania sie na miłych ludzi,którzy pomagają cennymi radami!
I oczywiście wiem że jeszcze troszkę zimy będzie, ale pomyślałam sobie że kilka ciepłych słów z pewnościa nas przybliży do wiosny :grin: Gorąco pozdrawiam!
u mnie znowu zimno....:sad:
No niestety u mnie za oknem pada śnieg!
Ale wiosna jest w moich myślach i tak mi lepiej.
Pozdrawiam
A u mnie znów kolejny dzień pięknej,kuszącej,wiosennej pogody :smile:Gdzie Wy mieszkacie? :grin: I rano było tylko -5c
Ja myślałam, że mieszkam w Łodzi, ale teraz bardziej wygląda mi to na Biegun Północny.... :sad:
A Wiosna po malutku, po cichutku.....
On 2003-03-05 14:42, Agacka wrote:
Gdzie Wy mieszkacie? :grin:
Dobre pytanie :razz:
Nie wiem jak u Was ale u mnie znów wiosna pełną gębą :smile:Chyba jednak jeszcze raz przemyślę wywalenie tych kwiatuniów na balkon :grin:
U mnie pełno śniegu i http://www.afternight.com/smiles/snowman.gif. Byłam w ogrodzie botanicznym - też.... śnieg!
A propos wiosny :smile:
Wierzbowe kotki /Tadeusz Kubiak/
Usiadły na wierzbie szare, bure kotki.
Ile tam jest kotków na gałązkach wiotkich?
Nie widziałem jeszcze tak dziwnego kotka,
Co by nie miał nóżek, nie biegał po płotkach.
Nie widziałem jeszcze tak dziwnego kotka,
Co by nie pił mleka z glinianego spodka.
Kici, kici, kici z gałązek wierzbowych,
Zejdźcie tutaj do mnie w poranek kwietniowy.
Byłem dziś na działce - cudownie aż sie nie chciało wracać do pracy ,trawa sie zieleni ,gdzie niegdzie pozostał jeszcze śnieg
jaki piękny świat :smile:
Agamon ...na wsi tak :smile: ale i dzisiaj w miescie jest boooosko...świeci słoneczko..jade na budowe..tam jeszcze piękniej :smile: tylko zeby nie to błoto...
Kochani jakie kotki,jaka wiosna?
W moją stronę idzie wielkimi krokami śnieżyca istne piekło!
witam! z wielką chęcią odstapię tonę kotków z badyli, com je w styczniu urąbałą na mojej działeczce, bo mi z tych odrąbanych gałęzi wyrosły.
Kotki w domu = wiosna za oknem:smile:
Wiosennie pozdrawiam. ALLOHA!
No tak "KOTKI' na gałązkach to zwiastuny wiosny. Ale już śniegu prawie nie ma, ptaki zaczynają coraz śmielej śpiewać.
Czyli WIOSNA.
Pozdrawiam,
E tam u mnie już leży znów warstwa śniegu i co z tą wiosną?
Wczoraj padał taki śnieg, dopadła mnie depresja,nie mogę spać ani jeść a przecież nie jestem zakochana.Dochodzę do wniosku że urodziłam się pod niewlaściwą szerokością geograficzną. Słońce i ogród bylby dobrym lekarstwem ale kiedy to będzie!!
Wczoraj w nocy wracałam do domu i tak jak Mika narzekałam, że ta zima...., śnieg, że jestem ciepłolubna, że się przeprowadzę.... Zaprzyjaźniony pan kierowca wysłuchał to wszystko cierpliwie i stwierdził, że marudzę. W Polsce już od kilku lat następuje zmiana klimatu - śnieg, mróz, zimnica a następnego dnia - upalne słońce i zaczyna się lato.
OGRÓD ja tez poproszę takie lekarstwo, może być to leczenie długotrwałe!
Nie wiem czy zauważyliście, ale coś zielonego już wyłazi z ziemihttp://www.afternight.com/smiles/popworm.gif.
Tak tak wyłazi i jak to poupychać z powtotem żeby jeszcze nie przemarzło?
a u mnie piekne słoneczko swieci...i cieplutko :smile:
Ludzie, dziś widziałem dwa motyle !!! No i muszę się pochwalić, posadziłem 11 brzóz. ( ciekawe czy Jola umie "narysować" motylka ?)
SMOKU....az 11 ?? ja posadziłam...och..moja połowa poszadziła brzozkę..2,5 m wysoką..
Teska, tak 11, ale są mniejsze, więc nie przejmuj się, macie wielkie drzewo :smile: a co z synem ? jest już ?
SMOKUŚ...nio jest od 17 lat :smile: :smile: drugiego raczej sie nie spodziewam :smile:
No dziś już wiosna "pełnom gembom" Wczoraj wyniosłam skrzynki na balkonik do słoneczka! Powinno zadziałać!
Teska, no to masz prawdziwego mężczyznę w domu :smile:
Agacko, nareszcie biedne tulipany i krokusy tyle czekały :smile:
I się wreszcie doczekały! http://www.smilies.nl/party/luxhello.gif
ha ha ha , ale radość. Widzę, że wiosna ma na nas zbawienny wpływ. Dziś posadziłem kolejne brzozy. Jest już ich 33, wzdłuż jednego boku działki :smile: . Na razie mam dość sadzenia drzewek, uff, zobaczymy na jak długo.
Agacko czy przypadkiem spłoszyłyśmy tej wiosny :smile:
Edzia nie poddajemy się! Tak mi zimno że z ledwościa trafiam w klawiaturę, ale nie poddam się:smile:
coś chyba nie tak z tym klimatem,jutro pierwszy dzień wiosny ale tylko na papierze bo mają być nawet 10 stopniowe mrozy,brrrrrrr
Agnes co Ty opowiadasz? :eek:
Gdzie Ty mieszkasz? Pod biegunem :smile:
chyba już tak,skoro taką zapowiadaja pogodę /to wczorajsza prognoza z Polsatu/ :wink:
telewizja kłamie nie wiesz o tym? jutro 21.03 wię ma byc juz wiosna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I będzie tylko trzeba mocno w to wierzyć :grin:
Agacko wracam do tematu buków - pisałaś, że sadzisz je jako żywopłot ?
Tak jak najbardziej nie wypieram się tego! Buki da sie formować na przepiękne(widziałam na własne oczy)żywopłoty! Grab co prawda nie gubi tak liści na jesień co buk, ale jakoś buki są memu sercu bliższe!
Podobnie jak Majka nie lubię iglaków i przystrzyżonych na "pole golfowe trawników" podobaja mi się jeszcze lipa, dziki bez i kalina. Jesienia posadziłam kalinę i dziki bez ładnie mi się przyjęły. A na żywopłot myślałam jeszcze o wierzbie :eek:
Przyznaje nie widziałam jeszcze żywopłotU z wierzby! Chętnie go sobie u Ciebie pooglądam:smile:
Edzia, jak poznajesz, że się przyjęły? Ja posadziłam 16 brzózek jesienią, wyglądają tak jak przy sadzeniu. Kupujecie sadzonki czy chodzicie na szaber do lasu?
Zapraszam :grin: ja widziałam wygląda super i szybko rośnie
Majka, czy Twoje brzózki przyjęły się przekonasz się już niebawem. Przyglądaj im się uważnie, może pojawią się pączki. Mówią też, że trzeba z nimi rozmawiać :smile: ale czy ja wiem ?
Przesadziłem brzózki samosiejki z pola, z lasu byłoby ryzykowne, no i chyba be.
Moja brzozka , najpierw uschła..i po okolo 2 tygodniach, patrze ,a nowe zielone listki sie pojawiaja..przyjeła sie ..:smile:
Nio i mamy wiosne..no ciut zimna...ale zawsze :smile:
Moja brzozka to tez samosiejka z pola
A moje wszystkie brzózki to samosiejki pełnom-gębom. Bo jak się wsiały 4 lata temu tak sobie do dziś dnia rosną:smile:
I co z tą wiosną? Słońce piękne, ale na termomertrze -4C?
Też mam brzozki samosiejki 4 szt. w ubiegłym roku kosząc trawę niechcący podcięłam jedną. I wiecie co z korzenia wyrastają 4 nowe
To teraz masz już krzak brzozowy a nie brzózkę :smile:
Zalozylem na male drzewka ocieplenie z pianki poliuretanowej (ocieplenie do rurek c.o.)i zwiazalem tasma. Przy podkaszaniu nawet uszkodzenie czesciowe kory powoduje uschniecie drzewka.
Smoku, dlaczego "be". W lesie samosiejki rosną tak jak na polu - jedna na drugiej, przygłuszane przez duże drzewa. Jedna na 10 ma szansę wyrosnąć.
Tak to prawda trzeba je ratować i poprzesadzać w godne miejsca!:smile:
Ciechanka
21-03-2003, 12:19
Brzóski są śliczne ale okropnie brudzą czy Was to nie przeraża? Noszę się z zamiarem posadzenia z trzech bądź pięciu w końcu ogrodu. I nie mogę się zdecydować. Może coś innego równie ładnego?
Majka, las to zawsze las i gajowy może mieć pretensje, że mu coś wykopujesz, a na polu... zresztą sam nie wiem . Warto spytać się leśniczego. Wielu jest wyczulonych na tego typu sprawy, wiecie jak jest...
Fakt, że brzoza "śmieci" i pod nią tworzy się charakterystyczne runo leśne (mchy, porosty), więc posadziłem je po zewnętrznej stronie ogrodzenia (ziemia niczyja, czyli gminna). Tworzą szpaler na tle dębowego lasu :smile:
No dzisiaj 21 marca Ładny mi początek wiosny. Dzisiaj rano było -10. A teraz jest -4 i bardzo zimny wiatr. Nie idę topić Marzanny.
Pozdrawiam,
zimno nastało wraz z wiosna:smile:
Wrocław wita Wiosnę słoneczną pogodą i temperaturą +12*C (w słońcu haha)
On 2003-03-21 15:24, tczarek wrote:
No dzisiaj 21 marca Ładny mi początek wiosny. Dzisiaj rano było -10. A teraz jest -4 i bardzo zimny wiatr. Nie idę topić Marzanny.
I słusznie, bo byś biednej panience głowę o lód roztrzaskał.
Ale głowa do góry, od jutra będzie z dnia na dzień lepiej :smile:
ale od poniedziłku :smile: w Sczecinie podobno 13 st :smile:
I widzicie jest lepiej dziś piekne słońce i robi sie cieplutko! Kwiecie na balkonie nie padło tylko walczy o życie więc jest kul!
A ja mogę tylko zazdrościć tym co sobie maja brzózki,bo ja...alergik niestety,mogę miec głównie drzewka iglaste ale z krzewów ozdobnych nie zrezygnuję :smile:
A brzozy bardzo lubię .........:cry:
Agnes a nie da się jakoś alergii wyleczyć?
nie ma co liczyć na wyleczenie się z alergii. Brzoza jest wyjątkowo wredna pod tym względem i na dokładkę wyjątkowo wcześnie zaczyna pylić. Oj, nie lubię brzozy, bo mam w domu alergików...
tak jest wredna tak jak leszczyna i olcha ,już czuję je w oczach :smile:
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: agnes dnia 2003-03-24 12:08 ]</font>
może i wredna , ale niewątpliwie piękna! wiem coś o tym mam 22 ary brzózek samosiejek! nie zamierzam sie ich do końca pozbywać!
pączki na moich kwiatkach się pokazały!teraz to już wiosna pewna!
u siebie na dziłce miałam piękna leszczynę,juz dużą choć nie starą ale jak się ko niej przeszłam /niedawno/ to niestety ale przypłacałam to salwą kichania i łzawieniem oczu ."Poszła pod topór" :cry:
Agnes nie masz litości! Dobrze że nie mieszkasz w lesie!
A tymczasem Wiosna - znów nam ubyło lat!
wiem,że to przykre bo kocham rosliny,drzewa i zwierzaki ale cóż byłam zmuszona ,a las uwielbiam-bardziej mi służy iglasty ale przebywam również w mieszanych :smile:
Które drzewa nie uczulają?
Nastała wiosenka nareszcie :smile: :smile: wczoraj posadziłam brzoskwinkę w ogrodzie i wisienkę..hi hi i do zapylania czeresienkę..
Witam wszystkich wiosennie!! :smile:
Właśnie, właśnie, co do sadzenia drzewek owocowych, mam do Ciebie Tesko pytanie. Jeżeli chodzi o ogród, sadzenie drzewek itp. rzeczy jestem laikiem, a marzy mi się oczywiście piękny ogród, no i brzoskwinka i czeresienka......:smile:)
Czy moglabyś mi doradzić jaki gatunek brzoskwini i czereśni jest najlepszy ?
Pozdrawiam
Monika
monisia...czeresienke mam jedna odmiane schneidera pozną..( małe koconki duze owoce) ale dowiedzialam sie ze powinna byc koniecznie jeszcze Burlat do zapylania..wiec kupiłam..
wisienka o nazwie wanda..duze czerwone owoce..
jesli chodzi o brzoskwinke to cos z niemiecka..ale jak bede na dzilace to przeczytam..jest mrozoodporna i ma duze owoce..
Ja tez nie znam sie na ogrodnictwie..wiecej juz drzewek sadzic nie bede:smile:
Dziś zakwitły mi krokusy!!!!!!!! takie fioletowe z białymi żyłkami :grin: (albo odwrotnie)
a ja mam aktualnie dwa przepiekne amarylisy ... na parapecie :smile:
to bylam ja z tymi amarylisami. Co jest??? przeciez sie rejestrowalam! :sad:
wielkie dzięki Teska :smile:
Ja też chcę tylko posadzić brzoswkinkę i czereśnie.
Myślę rónież o paru krzaczkach mailnek i jeżyn - robie to ze względu na mają mała córeczkę(chociaż nie ukrywam, że sama uwielbiam czeresienki), pamiętam jaką miałam radochę jak byłam mała i mogłam skubać sobie świeże owoce prosto z krzaczka.
Może kiedyś jak się trochę poduczę ogrodnictwa, pomyśle jeszcze o pomidorkach :wink:
Pozdrawiam
monisia ..porozmawiaj o ogrodnictwie z emems...wie wszystko...nio prawie...
Co do wiadomości , to polecam Wielką Encyklopedię Ogrodnictwa wydaną przez Muzę SA. Jest drogawa ok. 150 zł, ale bardzo dobra.
Smoku to prawda droga - małżonek cierpiał, ale kupił Za to b.dobra dużo zdjęć i fajne opisy!
Ciechanka
07-04-2003, 09:20
A tu wiosny ani śladu! Chyba nie chce do nas przyjść. A ja chciałm zasadzić brzóski (pomimo tego że brudzą).
Wiecie co na pocieszenie Wam powiem że w sobotę wsadziłam coś kło 150 buków i jak myslicie mają szansę?
krzyszt17
07-04-2003, 09:52
Pewnie, że mają - leśnicy już zaczęli sadzić lasy. Ja w ubiegłym roku sadziłem dęby, jesiony, świerki, sosny i oczywiście brzózki i mimo dużej suszy przyjęły się prawie wszystkie. Brzózki przesadzałem w środku lata, miały wysokość ok. 2,5m i też doskonale sobie radzą.
Z wiosennymi pozdrowieniami z pokrytej śniegiem lubelszczyzny
Krzysztof
nio tej wiosny tynkarze przerwali prace...ze wzgledu piekna pogodę...:smile: :smile:
A śnieg dalej sypie :sad: Ciekawam czy chociaż czubki jeszcze wystają!
Słuchajcie, wiosna zasypała mi róże i nowoposadzone pnącza, dziwna jakaś :razz:
może nie wie że prima aprilis juz minął?
A śnieg dalej sypie :sad: Ciekawam czy chociaż czubki jeszcze wystają!
ano sypie Agacka .. ano sypie ... za to nam sie sezon narciarski wydłuzył !!! tak na to popatrz ...:wink:
i siej arbuzy ... bo pora :D:P:wink:
brzoza
A na mojej działeczce krokuski i tulipanki przebiły się przez ziemię i pną się do słońca.
Ryszard1
30-03-2004, 23:42
Czy ma ktos dswiadczenia z przesadzanie dzikich krzakow ? Mysle ze to ciekawe uzupelnienie zieleni w ogrodzie. Czy nie ma klopotu z przyjeciem i czy rzeba obcinac galezie na wysokosc ok. 20 cm ? A moze lepiej poprostu kupic gotowe "fabryczne" szczepki,
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin