Tawuła szara Grewsheim [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : Tawuła szara Grewsheim

krzysztofh

22-05-2006, 11:59

Czy po przekwitnięciu gałązki na których były kwiaty należy całkowicie obciąć czy tak jak zrobiłem przyciąć częściowo aby się rozkrzewiła?

chopinetka

22-05-2006, 13:29

Witaj

Ja wszystkie tawuły jakie mam przycinam częściowo. A na wiosnę to co zmarzło obcinam całkowicie.

pozdrawiam

NatkaB

22-05-2006, 16:44

Witaj

Ja wszystkie tawuły jakie mam przycinam częściowo. A na wiosnę to co zmarzło obcinam całkowicie.

pozdrawiam

przycinasz jesienią?

chopinetka

23-05-2006, 19:57

NatkaB nie jesienią ale po przekwitnięciu, bo o tym pisał krzysztofh czyli w zależnoci od gatunku. Niektóre obcinam juz na początku lata a inne na końcu. Jest bardzo dużo odmian tawuł.

pozdrawiam

NatkaB

23-05-2006, 20:06

chopinetka

23-05-2006, 20:14

Właśnie tą odmiane przycina się na wiosne przy samej ziemi, ponieważ kwitnie na tegorocznych przyrostach.

NatkaB

23-05-2006, 20:49

Właśnie tą odmiane przycina się na wiosne przy samej ziemi, ponieważ kwitnie na tegorocznych przyrostach.
dziękuję za info :)

Teska

24-05-2006, 06:55

Właśnie tą odmiane przycina się na wiosne przy samej ziemi, ponieważ kwitnie na tegorocznych przyrostach.

a tawułke Arendsa? kiedy??

benjamin

24-05-2006, 08:06

Tawułka Arendsa to bylina - ścinasz jesienią przy sprzątaniu ogrodu

HARY

24-05-2006, 21:08

Na temat tawuł jest sporo w ostatnim "Działkowcu". Jak dobrze widziałam na zdjęciu to tawuła szara ma wąskie długie listki trochę przypominające akacjowe tylko delikatne takie w moim odczuciu lekko chimeryczne. Kwitnie wiosną kwiecień - maj na pędach zeszłorocznych (mam ją w ogrodzie już 4 rok) Ja obcinam przekwitłe gałązki do pojawiających się młodych przyrostów. Literatura zaleca skrócenie o 1/3. Wiosną bardzo mocno przycina się tawuły japońskie (mają różnokolorowe liście i kwiaty) one właśnie kwitną na tegorocznych pędach. Są to z reguły niskie krzaczki, często można je spotkać w miastach na rabatach przy ulicy. Jest prawdą, że odmian tawuł jest bardzo dużo ale generalnie jest tak jak piszę. Ja bym się nie martwiła jednokrotym złym cięciem, ostatecznie jeden raz nie będzie kwitła lub będzie kwitła mało. Ja ostatnio eksperymentowałam na hortensji którą posadziła moja mama. Nie ma już jej niestety a nie powiedziała mi jak ją ciąć, żeby było śmieszniej to nawet nie wiem jaki to gatunek. Połowę gałązek przycięłam dosyć mocno połowę zostawiłam. Będę widziała co z tego wyniknie.

Teska

25-05-2006, 09:18

Tawułka Arendsa to bylina - ścinasz jesienią przy sprzątaniu ogrodu

dzięki :lol: