PDA

Zobacz pełną wersję : Kto ma kocioł elektryczny?



anpi
26-05-2006, 21:56
... i mógły napisać, czy jest zadowolony czy nie?

U mnie głównym źródłem ogrzewania będzie kominek z płaszczem, a eletryka uzupełniająco. Początkowo jednak planowałem grzejniki akumulacyjne, ale instalator poradził mi właśnie kocioł elektryczny - korzysta z tych samych grzejników, co kominek. Poza tym kocioł elektryczny kosztuje ok. 2 tys. zł, a komplet grzejników akumulacyjnych - kilka razy więcej.

Aga - Żona Facia
26-05-2006, 22:15
no właśnie chętnie posłucham

gawel
26-05-2006, 22:52
Witam wtrące 3 grosze do dyskusji na temat kominkowo elektryczny:
1) mam ogrzewanie konwektorowe elektryczne+ kominek z DGP grawitacyjnym na wypadek gdyby nie było prądu przezylem 3 zimy w tym ostatnia upierdliwą :evil: i jest super temperatura 20-22 st C całą dobę ale ogrzewałem kominkiem jakieś 6-8 % całego sezonu (jezeli uzywam kominka to wyłączam elektryke) bo na samym kominku temp siega zanitu ok 26 st C nie da sie spać :D. Kosztowo równiez bardzo dobrze;
2) Moja siostra ma ogrzewanie kominkowe z płaszczem wodnym oraz zbiornikiem cuw jako podstawowe i do tego kotłownię wissmana olejową (nie wiadomo poco jak nie ma prądu to i tak nic nie działa) nie jest to najwieksza wada tego rozwiązania. Pomijam fakt że "próby instalacyjne trwały 2 sezony bo zawsze cos dzialało nie tak powiedzmy że wykonawcy sie nie znali a byli naprawde różni, skonczyło się w koncu na wymianie samego wkladu i powiedzmy jest ok.... ale... warunkiem pracy kominka jest stała praca dosc wydajnej pompy obiegu pierwotnego zasilanej elektrycznie jezeli nie ma prądu doslownie na chwile to najpierw rozlega sie łomot i cały komniek drży w posadach bo woda sie w nim wygotowuje (jest to upiorne) następnie moja siostra biegnie z szuflą i metalową sprzynią "alarmową" i wygarnia zawartość kominka izasypuje popiołem i wynosi na dwór.
3)dodam ze wcale się przy tym nie kurzy nie trzeba wietrzyc mieszkania i jezeli zdarzy się to o 2 w nocy 15 lutego jak za oknem jest -30 st C i ma się 2 małych dzieci które ten łomot obudzi to mniej więcej tak to wyglada.

anpi
26-05-2006, 22:55
U mnie będzie UPS (już jest, teraz zasila komputer), który podtrzyma pracę pompy, a w razie dłuższej przerwy w zasilaniu mam agregat prądotwórczy, który może pracować nawet 24h/dobę.

gawel
26-05-2006, 23:00
Sorry to nie o to chodzi bo są to sytuacje marginalne (ale jednak są) nie warto wydawac tak duzych pieniedzy na tzw turbokominek ok 8 tys i miec kotlownie w salonie, piece akumulacyjne ja sie przymierzalem zwrócilyby sie po ok 8 latach to tez nie najleprzy pomysł. Palenie w kominku codzienne to na prawde powszednieje i nie jest ok no chyba zemasz tanie lub darmowe drewno to faktycznie ma to sens :D

gawel
26-05-2006, 23:02
ps u mnie 1 m szesc przyzwoitej kominkowej dębiny z dostawą do domu 150 zł

anpi
26-05-2006, 23:05
Drewno mam swoje, co prawda iglaste, ale po wysuszeniu może być. Do codziennego palenia jestem przyzwyczajony, bo teraz mieszkam w domu z piecem kaflowym.

A żadnego innego źródła ogrzewania poza prądem i kominkiem nie biorę pod uwagę, bo koszty oleju i gazu galopują zastraszająco, a węglem nie zamierzam palić, bo kotłownię zamieniłem w pralnię. Chyba, że mi na wsi założą gazociąg, ale to pewnie w 2030 roku. Ale wtedy już będzie pewnie można kupić przydomowe reaktory jądrowe :lol: