PDA

Zobacz pełną wersję : Druga próba budowy domu



dzidzia
27-05-2006, 14:29
Że jestem bardzo przewrażliwiona postanowiłam napisac o moich doswiadczeniach odnosnie naszej budowy tj pocżatkiem budowy.
Znalezlismy dzialke o ktorej marzylismy lasy ,cisza ,do miasta niecale 2km. Niemoglismy sie doczekac na zezwolenie na budowe by ruszyc z naszym ukochanym domkiem.
Postanowilismy wybudowac dom z piwnicami.
Róznica tereny miedzu scianą zachodnią a wschodnią to jakies 1m.
Wkoncu pierwsze wykopy na piwnice z jednej strony glębokosc ok 2m z drugiej metr.
Wszystko pieknie ładnie po wykopaniu teren wydawał sie suchy glina byla tak sucha że koparka miala biede nabrac pelną łyzkę.
Na drugi dzień niestety zaczęły się obawy pojawiły się mokre plamy , na trzeci dzień były to juz kałuże, wspomne że deszcz nie padał.
Kierownik budowy stwerdzil ze to woda gruntowa i to nic takiego , tylko ze ta woda zaczyna sie pojawiac rowniez na srodku domu gdzie ewidentnie wybija ją od dolu.
Jako iz kierownik jest najmądzrzejszy zaczeli robic szalunki , zrobiono podsypke piaskową ale tam gdzie byly kałuże niewymienili gruntu jedynie sypneli na to piach. Na piach połozono pape i zalali to betonem b-20 lawy szerokosci 65-70 cm wysokośc 30cm, pręty fi 14 4 szt wiązane co 30cm prętem fi 6.
Po pewnym czasie w niektórych miejscach woda już stoi z gliny zrobiła się maź.
W niektórych miejscach przy ławach pręt o srednicy 14mm wchodzi jak w maslo na głębokosc 0,5m.
Jestesmy na etapie schniecia fundamentów.
Jako iz jestem bardzo przewrazliwiona mam kilka pytań:
Czy w miejsach gdzie jest mokro i grunt jest niestabilny czy ława moze sie ugiąc pod naporem domu lub co najgorsze peknac ?
Jak wczesniej wspominalam woda która pojawila sie na srodku domu kierownik chce odprowadzic robiąc podkop pod ławą i oprowadzic ją poza obręb domu.Chce tak zrobic pod kazdym pomieszczeniem pomiedzy ławami.
Bardzo proszę o opinie i komentarze dlatego ze jest to nasz druga próba budowy domu.
Pierwsza skonczyla sie tragicznie po wykopie na piwnice pojawil sie grunt w stylu pierzyna,grunt zachowywal sie jak łózko wodne.
Bardzo prosze fachowców o opinie i porady ponieważ jak tak dalej pójdzie to w zyciu niewybuduje tego domu a oszczędnoci kurcza sie z dnia na dzien, predzej dorobie się zawału serca ,nigdy nieprzypuszczałam ze budowa domu jest tak stresujaca.
Z góry dziękuje za opinie i kometarze .
Pozdrawiam
Dzidzia

ESKIMOS
27-05-2006, 14:42
woda która pojawila sie na srodku domu kierownik chce odprowadzic robiąc podkop pod ławą i oprowadzic ją poza obręb domu.Chce tak zrobic pod kazdym pomieszczeniem pomiedzy ławami.


Nie bardzi rozumiem - kierownik chce odprowadzić wodę pod górę.
Wg mnie, praw natury nie da sie zwalczyć i woda pod górę sama nie pójdzie więc musiałby zainstalować jakiś system odpompowywania jej co jest bez sensu logicznego i finansowego.

Przu takim gruncie i poziomie wody - czemu nikt nie pomyślał o płycie fundamentowej która wydaje sie jedynym sensownym rozwiazaniem.
Oczywiście wiaże sie to z rezygnacją z piwnicy, jednak obniża koszty.

Pozdrawiam i życzę pomyślnego wybrnięcia z kłopotu.

budulec
27-05-2006, 15:00
A mówią, że czxłowiek uczy sie na błędach.
Czy robiliście badania geotechniczne gruntu?
Podejrzewam, że nie, bo nie mielibyście takich zagadek.
Ciekawy jestem jeszcze na jakiej podstawie zwymiarowano ławy ?
pzdr

dzidzia
27-05-2006, 15:09
podkopy pod lawami by zrobic ujscie dla wody , następenie studnia i odprowadzenie wody ze studni do rowu melioracyjnego

gibzwein
28-05-2006, 22:58
No nieeee. Tylko nie pod ławami. Gdzieœ obok, najlepiej poza obrysem budynku, póŸniej same kłopoty.

Mis Uszatek
29-05-2006, 00:52
Skoro to już Twój drugi dom z tymi samymi problemami, to dlaczego u licha nie zrobiłaś badań geotechnicznych?


Kierownik budowy stwerdzil ze to woda gruntowa i to nic takiego

Kierownik raczej do wymiany.

Płyta fundamentowa nic nie zmieni, bo woda i tak wejdzie pod budynek i w przyszłości spowoduje zniszczenia (nie przesadzam). Z resztą i tak za późno na taką zmianę.



kierownik chce odprowadzic robiąc podkop pod ławą i oprowadzic ją poza obręb domu.Chce tak zrobic pod kazdym pomieszczeniem pomiedzy ławami.

Bzdura - powstrzymaj szaleńca.

Jeśli chcesz szybkiej porady od niefachowca, to moim zdaniem najlepszym wyjściem jest zrobienie drenażu liniowego POWYŻEJ budynku z grubsza w odległości kilku metrów - nie wiem ile masz na to miejsca na działce. Chodzi o wykop który, mówiąc obrazowo, bedzie "murem obronnym" przeciw wodzie płynącej wewnątrz stoku. Wykop należy wypełnić materiałem przepuszczalnym (żwir, tłuczeń) albo ułożyć rury drenażowe. Bo bokach musi wyprowadzać wodę poza obrys budynku. Wielkie pytanie brzmi: na jakiej głębokości jest warstwa wodonośna, bo drenaż musi niestety sięgać nie płycej. Możesz 1) zaobserwować w wykopie, 2) kopać tak głęboko, aż się okaże, 3) zawołać geotechnika. Polecam trzecie rozwiązanie.

piejar
29-05-2006, 05:42
Drenaż musi być na 100%. Ja mam nieco podobną sytuację ale mam drenaż! Nie chce mi się wierzyć że takowego nie planowaliście. Kiedy go zrobisz to zobaczysz, że woda będzie schodzić - przećwiczyłem to u siebie. Glina polana wodą zmięknie; jak wyschnie będzie twarda jak ... sucha glina - to normalne. Tam gdzie się buduję cała okolica stoi na czymś takim. Przed wylaniem chudziaka w piwnicach koniecznie zróbcie podsypkę z piasku (lub czegoś innego "przepuszczalnego".