Zobacz pełną wersję : Zające obgryzają drzewka
Witam,
Niedawno kupiłem działkę, posadziłem drzewka, a tu ostatnio gdy zajeżdżam - kilka drzewek obgryzionych z kory i drobnych gałązek. Działka jest oddalona od zabudowań zaledwie 100 m, ale zajączki nic sobie z tego nie robią. Poradźcie co robić. Aż się boję co będzie zimą, gdy nie będzie zielonych roślinek. Ogradzać na razie nie zamierzam
jak nie zamierzasz grodzić to musisz tam spać i wołać co pewien czas:
"A kysz, a kysz !!!! "
Niestety to prawda - na zająca nie poradzisz. Zeżre roślinki, jeżeli nie będziesz mieć czegoś, co go odstraszy - np. psa. Ale - niestety musisz tam zamieszkać.
Można próbować osłaniać drzewka, tak jak jest to robione w uprawach leśnych (siedzą sobie w takich zielonych siatkach, albo tubkach. Ale nie wiem ile to da. Spróbować nie zaszkodzi.
Długo nad tym myślałeś ?
Lepiej pomyśleć i wymyśleć coś konstruktywnego niż nie wymyśleć nic ....poza brakiem ogrodzenia, które może zające trzymać z dala od roślinek.
Nie wiem czego oczekujesz...
Tylko i wyłącznie ogrodzenie - jeżeli nie działki to samych drzewek, pojedynczo, dosyć wysoko, tak aby zając wspięty na tylnych łapach nie dosięgnął.
Dzięki za konstruktywne wypowiedzi. Faktycznie jakieś mini ogrodzenia wokół drzewek chyba zmajstruję
Słyszałem coś o metodach chemicznych, nieszkodliwych dla zwierząt czyli zapachowych oraz o wiązaniu do drzewek taśm, wstążek o intensywnych kolorach. czy ktoś czegoś takiego próbował?
Pic na wodę fotomontaż. Skutecznie to tylko się sprzedaje.
Klimas_gdynia
01-06-2006, 09:50
Słyszałem coś o metodach chemicznych, nieszkodliwych dla zwierząt czyli zapachowych oraz o wiązaniu do drzewek taśm, wstążek o intensywnych kolorach. czy ktoś czegoś takiego próbował?
jeszcze zostaje parapsycholog, wrozka i zaklinacz :wink:
bez obrazy franz, ale zycie pokazuje, ze najskuteczniejsze sa
metody proste i sprawdzone ( jak ci wszyscy pisza :lol: ).
reszta to "produkty" marketingu.......
Niestety na zające nawet płot nie pomorze. Zimą potrafią przeskoczyć przez płot wykorzystując zaspy śnieżne. :x Jedyna rada to zakładać na zimę osłonki plastikowe lub okręcać słomą.
Do Nefer Lidera Forum :wink: .
Co można mądrego napisać wysyłając przez pięć miesięcy prawie 3900 postów? Przecież to ok. 800/mieś. czyli blisko 26 postów dziennie nie rozpocząwszy jeszcze budowy. Jak zakończysz budowę to pewnie dojdziesz do miliona. :o
Chyba geniusz jaki lub Stachanowiec. :wink:
Zając o tej porze? Trochę to dziwne. Na jakiej wysokości masz tą obdartą korę? Czy nie wygląda bardziej jak pozdzierana? Jeśli to miało miejsce jakiś czas temu i kora jest jakby zdarta (bez śladów zębów) to bardziej stawiam na kozła (samca sarny) który wycierał sobie parostki ze scypułu. To też trochę późno, ale bardziej prawdopodobne niż te zające, a jeśli nie widać sladów zębów to wręcz pewne.
Stosowanie repelentów w obu przypadkach jest dość dyskusyjne. W miarę się sprawdza hukinol, ale zalecam dużą ostrzożność w posługiwaniu się nim - nie żeby się ktoś zatruł, ale jest to dość trwały środek o bardzo 'specyficznym" zapachu... 8)
W obu przypadkach (kozioł/zając) jesli działka nie jest ogrodzona najlepiej sprawdzą się osłonki mechaniczne. Kiedyś w lasach stosowano takie zielone z tekpolu, ale na ogród lepiej wykonać tuleję z siatki mocowaną do palika (to zabezpieczy przed oboma przypadkami).
Drzewka są jeszcze małe, ok 50-60 cm, więc wycieranie się o nie saren raczej nie wchodzi w rachubę. Na gałęziach widać ślady zębów. Też podejrzewałem początkowo sarny ale chyba poczyniłyby większe szkody, tymczasem kora jest poobgryzana tylko z niektórych gałęzi gałęzi.
Dzięki serdeczne za pomoc
To, że nają 50-60 cm to nie oznacza, że to nie sarny, ale jak są wyraźne śldy zębów to już nie ma co gadać. Powiedz tylko na jakiej wysokości są te ślady - może to nie zające tylko jakieś małe gryzonie. Jednak najlepszym rozwiązaniem i tak będzie drobna siatka.[/url]
Ślady są w zasadzie na całej wysokości. Na razie obgryzły 4 czy 5 drzewek, Drzewka sadzone ok. 1,5 miesiąca temu, więc boję się co będzie po zimie. Muszę czymś ogrodzić lub owinąć - nie ma rady :)
A one nie mają w okolicy nic innego do jedzenia? Wyglądają na bardzo zdesperowane albo twoje drzewka na bardzo smaczne.
BobTrebor
01-06-2006, 13:43
ja zakładałem te zielone koszulki (leśne), wysokość około 1 m więc wystarczały, jednak tej zimy pewnie nic by nie dały, za dużo śniegu leżało, na szczęście działka już ogrodzona, jednak u sąsiada jakoś zając wlazł i ogolił dokumentnie prawie 20 pięknych, 10-letnich drzewek owocowych
BobTrebor
01-06-2006, 13:46
Do Nefer Lidera Forum :wink: .
Co można mądrego napisać wysyłając przez pięć miesięcy prawie 3900 postów? Przecież to ok. 800/mieś. czyli blisko 26 postów dziennie nie rozpocząwszy jeszcze budowy. Jak zakończysz budowę to pewnie dojdziesz do miliona. :o
Chyba geniusz jaki lub Stachanowiec. :wink:
o kurde nie zauważyłem
:o
faktycznie jakiś mocny zawodnik
Klimas_gdynia
01-06-2006, 15:21
Nefer to chyba ONA. Nudzi sie kobiecie siedzac w domu 8)
Do Nefer Lidera Forum :wink: .
Co można mądrego napisać wysyłając przez pięć miesięcy prawie 3900 postów? Przecież to ok. 800/mieś. czyli blisko 26 postów dziennie nie rozpocząwszy jeszcze budowy. Jak zakończysz budowę to pewnie dojdziesz do miliona. :o
Chyba geniusz jaki lub Stachanowiec. :wink:
Biorąc pod uwagę rachunek prawdopodobieństwa na pewno więcej mądrości niż pisząc 26 postów miesięcznie :)
Wyluzuj się ppp.j - bo chyba masz jakiś problem :):)
Ale zawsze możesz o tym porozmawiać z innymi Forumowiczami - tylko kto na to wpadnie w tym wątku ...
Wyluzuj się ppp.j - bo chyba masz jakiś problem :):)
Oj mam, mam zresztą jak wiekszość tuz przed końcem budowy.
Ale najważniejsze że koniec już widoczny w realnym przedziale czasowym.
Wciornastek
06-06-2006, 11:22
A one nie mają w okolicy nic innego do jedzenia? Wyglądają na bardzo zdesperowane albo twoje drzewka na bardzo smaczne.
Popieram, o ta pora roku to sarny, a drzewka bardzo są smakowite. Byłam na polu z wierzbą "energetyczną" rosnącą pod lasem ślicznie poobgryzaną. Są rzeczywiście środki odstaraszające zapachowe np- Hukinol, Quinolen, Wildrepent, Sarna Stop. Te środki nanosi się po 3 krople na paski szmatek i umieszcza na wysokości 0,5- 1 m co 20 m. Preparaty nanosi się co 10 dni. Ostatni z nich Sarna stop - opryskuje się pasy wzdłuż ganic i też trzeba to robić co 2 tygodnie.
PS. Jako ciekawostka bardzo skuteczny jest mocz wilków :o
Hej,
Od sąsiadów dowiedziałem się właśnie, że to sarny sobie tam chadzały i to chyba ich sprawka :(
Jak na razie spokój ale na zime i tak cos muszę pokombinować
Hej,
Od sąsiadów dowiedziałem się właśnie, że to sarny sobie tam chadzały i to chyba ich sprawka :(
Jak na razie spokój ale na zime i tak cos muszę pokombinować
Na pocieszenie zobacz co się stało u mnie...
Tu na śliwce - aż się dziwię, że jeszcze ciągle żyje...
http://img151.imageshack.us/img151/4927/20060607097zn.jpg
I na czarnej porzeczce
http://img147.imageshack.us/img147/5391/20060607084ne.jpg
Są rzeczywiście środki odstaraszające zapachowe np- Hukinol...
Tak się zastanawiam nad inną metodą stosowania - spryskać siebie i chodzić dookoła działki... 8) Co o tym sądzisz? 8)
Oooo!!! Identyczne objawy są na moich drzewkach :(
Oooo!!! Identyczne objawy są na moich drzewkach :(
No to zostaw te zające w spokoju 8) :lol: :lol: :lol: Ona mają swoje kłopoty i jest ich niewiele. Uśmiechnij się i zabezpiecz drzewka osłonami z tekpolu lub siatki to będzie najlepsze rozwiązanie. Daj tylko solidny palik a nie bambusik. Jak kozioł się zaweźmie to bambusik wyłamie...
Wciornastek
07-06-2006, 09:16
Są rzeczywiście środki odstaraszające zapachowe np- Hukinol...
Tak się zastanawiam nad inną metodą stosowania - spryskać siebie i chodzić dookoła działki... 8) Co o tym sądzisz? 8)
Proponuję do tego jeszcze wdzianko ala wilk :wink:
Czyli co - straszny i śmierdzący? :lol: :lol: :lol:
Trawnik mi rośnie, akacja kwitnie - fotki w dzienniku.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin