Dyletant
08-03-2003, 21:31
Ciągle dręczy mnie sprawa kasy (jak wszystkich budujących chyba). Dylematy w większości wypadków sprowadzają się do sytuacji, którą można opisać na przykładzie docieplenia ścian zewnętrznych. Buduję ścianę jednowarstwową z keramzytobetonu Optiroc (to wg. producenta ma dawać przenikanie cieplne rzędu 0,29). I tak sobie teraz myślę ? docieplę, dam jeszcze 10 cm wełny, bo lepiej teraz wydać dodatkowe 12 tysięcy a potem już zawsze oszczędzać na ogrzewaniu. Ale potem myślę ? nie, nie ocieplę teraz, bo w ten sposób mam zaoszczędzone 12 tysięcy, dzięki którym może część wykończeń zrobię wcześniej (bo niestety z uwagi na finanse najpierw wykańczam parter, a górę jak Pan Bóg da środki). I tak w koło Macieju rozmyślam od jesieni. I tu następuje tego posta część właściwa - jestem z fizyki noga i nie umiem sobie policzyć, ileż to ja zaoszczędzę rocznie na ogrzewaniu, jeśli ocieplę (kocioł na gaz ze zbiornika i normalna instalacja z kaloryferami, + wkład kominkowy w salonokuchni + koza na poddaszu + własny las, dom 145 metrów). Proszę o pomoc, bo nie wiem, czo ocieplenie zwróci się po pięciu latach, czy po 20?