PDA

Zobacz pełną wersję : Ile za kolektory?



Leśna
02-06-2006, 11:12
Kto zrobił sobie kolektory, na Mazowszu, ile zapłacił i czy nie żałuje?
Dzwoniłam do paru firm, w każdej mówią co innego, pogubiłam się w tych cenach.

1950
02-06-2006, 12:48
zależy co chcesz mieć,
rozrzut od około 6000 zł do ponad 20000 zł

mariobros35
02-06-2006, 15:56
zestaw hewalexa do podgrzewania wody urzydkowej z zasobnikiem www.hewalex.com.pl to nawet 5000 zł :D :D :D

Leśna
04-06-2006, 07:11
Chcę mieć urządzonko, które zapewni przez cały rok tanie kąpiele dla 5 bab i 1 faceta! Te 5 bab to ja i nasze 4 córeczki, w tym 3 dorastające. :D
Z tego wynika, że raczej te lepsze kolektory (czyli rurkowe?) i spory bojler z dodatkową grzałką. Ale na pewno nie za 20000, chociaż może być za więcej niz 5000.

Leśna
04-06-2006, 07:18
Weszłam na stronę firmy Hewalex, zrobiłam kalkulacje i wyszła mi rzecz dziwna - szybciej zwracają się koszty instalacji kolektorów płaskich niż próżniowych. Czyżby wyższa cena próżniowych nie odpowiadała ich większej wydajnośći?

1950
04-06-2006, 07:53
jeżeli chcesz mieć kolektory tylko do grzania ciepłej wody przez około pół roku to nie opłaca się wchodzić w kolektory próżniowe,
chociaż nie tak do końca, bo w tej chwili dostaniesz 30 rur próżniowych z rurką ciepła za kwotę około 4200 zł, a najtańsze kolektory z Hewalexa, 3 płyty kosztują w granicach 3000 zł, i tutaj już można się zastanawiać

mariobros35
04-06-2006, 08:12
jeżeli chcesz mieć kolektory tylko do grzania ciepłej wody przez około pół roku to nie opłaca się wchodzić w kolektory próżniowe,
chociaż nie tak do końca, bo w tej chwili dostaniesz 30 rur próżniowych z rurką ciepła za kwotę około 4200 zł, a najtańsze kolektory z Hewalexa, 3 płyty kosztują w granicach 3000 zł, i tutaj już można się zastanawiać
:o :o :o Pisząc o kwocie 4200 miałeś chyba na myśli koszt zamych rórek próżniowych bez osprzętu zasobnika i automatyki ja natomiast podałem cenę zestawu

mariobros35
04-06-2006, 08:16
A swoją drogą jeżeli już próżniowe to zastosowałbym bufor do c.o który pozwoli solarom wspomuc c.o w przypadku nadmiaru energii i niewykożystania jej do celów grzania wody urzydkowej

1950
04-06-2006, 10:44
jeżeli chcesz mieć kolektory tylko do grzania ciepłej wody przez około pół roku to nie opłaca się wchodzić w kolektory próżniowe,
chociaż nie tak do końca, bo w tej chwili dostaniesz 30 rur próżniowych z rurką ciepła za kwotę około 4200 zł, a najtańsze kolektory z Hewalexa, 3 płyty kosztują w granicach 3000 zł, i tutaj już można się zastanawiać
:o :o :o Pisząc o kwocie 4200 miałeś chyba na myśli koszt zamych rórek bez osprzętu zasobnika i automatyki ja natomiast podałem cenę zestawu
:o :o :o
przecież cała różnica, to koszt kolektorów

Tomek23
04-06-2006, 11:23
Przykładowy zestaw za 5200 zł z transportem: http://www.allegro.pl/item107252942_zestaw_kolektorow_slonecznych_komple tny.html

Leśna
04-06-2006, 21:41
Tomek23, masz taki zestaw zainstalowany czy masz do sprzedania?
A jesli chodzi o c.o., to ja nie mam jak wykorzystać do tego kolektorów - ogrzewanie będzie powietrzne, od kominka z wkładem.
Dalej nie rozumiem różnicy między próżniowymi i płaskimi. Jak się ma 30 rur do 3 płyt Hewalexa?

mariobros35
04-06-2006, 22:27
Tomek23, masz taki zestaw zainstalowany czy masz do sprzedania?
A jesli chodzi o c.o., to ja nie mam jak wykorzystać do tego kolektorów - ogrzewanie będzie powietrzne, od kominka z wkładem.
Dalej nie rozumiem różnicy między próżniowymi i płaskimi. Jak się ma 30 rur do 3 płyt Hewalexa?
Myślę iż Tomek23 chciał cię raczej naprowadzić na aukcje gdzie mają do sprzedania zestawy ale to nie oznacza że on je sprzedaje.Co do ogrzewania to co ci przeszkadza wykonać c.o i podłonczyć do niego kominek z płaszczem wodnym który będzie je ogrzewać a przy okazji palenia w zimie w kominku ogrzejesz również wodę urzydkową.Natomiast co do różnicy pomiędzy kolektorami płaskimi a rórowymi próżniowymi to te pierwsze zachowują sprawność na przyzwoitym poziomie od marca do końca września potem ich wydajność spada i dlatego warto mieć drógie żródło energi cieplnej na okres zimowy np kominek wodny który dogrzeje nam wodę i c.o.Natomiast te drógie próżniowe posiadają bardzo durzą sprawnośći zachowyją ją też zimą ale z uwagi na durzą wydajność latem mogą nawet zagotować wodę w zasobniku.W sprawie kolektorów i kominka wodnego przesłałem ci info na mejla.

Tomek23
04-06-2006, 23:04
Myślę iż Tomek23 chciał cię raczej naprowadzić na aukcje gdzie mają do sprzedania zestawy ale to nie oznacza że on je sprzedaje.

Dokładnie tak :) Taki zestaw kupił mój znajomy. Na razie zainstalował po niego wszelkiego rodzaju mocowania. Sam jestem ciekawy jak się będzie sprawował. Jak trochę popracuje podzielę się jego spostrzerzeniami z eksploatacji.

Leśna
04-06-2006, 23:28
Co nam przeszkadza zainstalować wodne c.o.? Parę drobiazgów:
- mam już tynki, właśnie malujemy ściany, a nie mamy w nich rur
- z założenia nie chcemy kaloryferów. Bo nie i już.
Będzie kominek i DGP.

C.w.u. chcę mieć z kolektorów przez cały rok, czyli - próżniowe.
A co to szkodzi, jak się woda zagotuje? :o W przegotowanej też się mogę kąpać, czemu nie.

Dzięki, Tomku23, będę czekać na wieści.

1950
05-06-2006, 15:32
Co nam przeszkadza zainstalować wodne c.o.? Parę drobiazgów:
- mam już tynki, właśnie malujemy ściany, a nie mamy w nich rur
- z założenia nie chcemy kaloryferów. Bo nie i już.
Będzie kominek i DGP.

C.w.u. chcę mieć z kolektorów przez cały rok, czyli - próżniowe.
A co to szkodzi, jak się woda zagotuje? :o W przegotowanej też się mogę kąpać, czemu nie.

Dzięki, Tomku23, będę czekać na wieści.
nooo..... Leśna, :roll:
ja bym nie był taki pewny, co do tej ciepłej wody przez cały rok,:o :o :o :o
ktoś, kto Ci takie rzeczy opowiada, to napewno nie fachowiec, albo być może naciągacz,
ciepła woda cały rok, tak, ale nie w tej szerokości geograficznej :roll: niestety, u nas to nie funkcjonuje, za mało słońća :cry: w tej chwili u mnie na dachu jest 50 rur i, a i tak ciepłą wodę dogrzewa kocioł,
u Ciebie, będzie to grzałka elektryczna - niestety :cry:
a to kosztuje drożej

Leśna
05-06-2006, 21:25
Ale z próżniowymi to drożej będzie taniej? (Przepraszam, nie umiem się dziś jasno wyrażać, po 3 tygodniach wykończeniówki jestem wykończona :evil: ). Radzisz próżniowe czy nie, skoro nie mam wodnego c.o.?

1950
05-06-2006, 22:22
Ale z próżniowymi to drożej będzie taniej? (Przepraszam, nie umiem się dziś jasno wyrażać, po 3 tygodniach wykończeniówki jestem wykończona :evil: ). Radzisz próżniowe czy nie, skoro nie mam wodnego c.o.?
kolektory próżniowe z racji zastosowanych technologii są droższe, ale też w okresach przejściowych, wiosna, jesień, mają wyższą sprawność o około 30% od kolektorów płaskich,

mamy dwa rodzaje kolektorów próżniowych, przepływowe i z rurką ciepła,
w pierwszych w rurze podobnej do termosu jest umieszczona miedziana rurka w której przepływa glikol który odbiera ciepło z absorbera tj substancji kumulującej ciepło, w drugich w takiej samiej rurze jest umieszczona miedziana rurka w której znajduje się płyn o bardzo niskiej temperaturze wrzenia, rurka odbiera ciepło od absorbera, płyn paruje i gorąca para unosi się do góry by w belce kolektora oddać ciepło do układu w którym znajduje się glikol,
po oddaniu ciepła następuje skroplenie się par i ciecz która spływa w dół znowu odbiera ciepło od absorbera i ....... patrz wyżej :lol:

parę postów wyżej pisałem że w tej chwili różnice w cenach nie są tak duże, chociaż, zależy to też od producenta, biorąc Viessmana, De Dietricha, czy też paru innych producentów, ceny będą wysokie,
ale jak się dobrze poszuka, można znaleźć całkiem przyzwoite, nie odbiegające poziomem od ww wymienionych, a conajmniej dwa razy tańsze kolektory próżniowe,

nie wiem co Ci naopowiadano na temat kolektorów, ale mogę wnioskować, że mówiono Ci o darmowej ciepłej wodzie przez cały rok,
jak już napisałem nie możesz na to liczyć,
a to co wspomniałaś o wspomaganiu co. to już całkiem inna bajka

Leśna
15-06-2006, 10:26
Dlaczego inna bajka? Z tego, co pisał mariobros35 wynikało, że bez oddania nadmiaru gorącej wody do c.o. kolektory próżniowe się ugotują czy coś w tym rodzaju :o .
Czy naprawdę nikt na Forum nie ma zamontowanych już kolektorów? :o :o

1950
15-06-2006, 12:17
widzisz Leśna , cała sztuka polega na tym, aby tak dobrać zestaw, żeby nie miał się szans zagotować,
tzn. że nie będzie to ta, tak często uwypuklana przez producentów i sprzedawców, sprawność takiego układu rzędu 60-65 % rocznie,
w takim wypadku zawsze kolektory na dachu w lecie będą Ci się gotowały,
sprawność układu to maksymalnie 45-50%, ze wskazaniem na 45%,

automatyka kolektorów wyłącza pompę z reguły przy temperaturach zasobnika 80-90C,
zależy to od producenta, w tym przypadku gdy nie ma odbioru ciepła kolektory, i tak się gotują,
jeżeli układ zabezpieczający jest dobrze dobrany, to jedynym minusem gotowania się kolektorów, jest trochę szybsze starzenie się płynu,

Leśna
15-06-2006, 21:48
jeżeli układ zabezpieczający jest dobrze dobrany, to jedynym minusem gotowania się kolektorów, jest trochę szybsze starzenie się płynu,
Wybacz, boorg, może i jestem blondynka, ale dlaczego w takim razie optymalny układ nie polega na tym, żeby sprawność kolektorów była duża, właśnie 60-65%, i do tego dobre zabezpieczenie wyłączające w razie czego pompę? :roll:

Leśna
15-06-2006, 21:56
Przecież w innym wątku okresliłeś zestaw Solaris z Nibe- Biawar jako "cieniutki" właśnie przez zbyt niska wydajność. Czyżby była tam niższa od tych 45%?

1950
18-06-2006, 20:31
Leśna dobrze dobrany zestaw dlatego powinien mieć średnią sprawność rzędu 45-50%, żeby w okresie letnim nie wchodził w stan stagnacji,
stan stagnacji, to nic więcej, niż okres czasu w którym kolektory naładowały całkowicie zasobnik ciepłej wody i automatyka wyłączyła pompę, a kolektory gotują się na dachu,
dlatego powinno dobierać się zestaw w taki sposób, żeby kolektory nie miały okazji się gotować, w takim właśnie przypadku sprawność średnioroczna wynosi wspomniane powyżej 45-50%
można i owszem, podnieść sprawność średnioroczną do tych reklamowanych 60 i więcej procent, ale trzeba się liczyć z tym, że kolektory latem często będą przechodzić w stan stagnacji,
jeżeli chcesz mieć sprawnośc kolektorów powyżej 60%, możesz to uzyskać,
ale, żeby kolektory nie wchodziły Ci latem w stan stagnacji, zafunduj sobie basen, a zimą możesz wtedy wspomagać centralne,
z tym, że to są koszty i nie każdy może sobie na coś takiego pozwolić, a z Twoich postów wynika jasno, że chciałabyś mieć kolektory w jak najniższych cenach,

co do zestawu Biawaru,
wydajności kolektorów, są wyliczane doświadczanlnie w odpowiednich instytutach które później publikują wyniki badań tych kolektorów,
to na podstawie tych badań można określić czy dane kolektory są lepsze czy też gorsze, od innych poddanych badaniom w tym samym instytucie a co się z tym wiąże w tych samych warunkach nasłonecznienia,

a tym, że jesteś blondynką się nie przejmuj :wink: :lol: , masz prawo nie wiedzieć takich rzeczy,

Leśna
19-06-2006, 07:38
Dzięki, 1950, za wyjaśnienia :D i wybacz, że pomyliłam Cie z boorgiem - to dlatego, że jednocześnie omawiam z nim klepkę - taka kołomyja wykończeniowa. :roll:
To prawda, że chciałabym mieć kolektory możliwie najtańsze, ale jednocześnie dobre - nie ma sensu przesadnie oszczędzać, to się nigdy nie opłaca. W trakcie tej budowy tylko raz kupiliśmy najtańszy materiał - tynk akrylowy - teraz głowimy się, czym go pomalować, żeby odzyskał kolor :evil: .
Z tego, co napisałeś, wynika jednak jasno, że kolektory dobre to nie znaczy z bardzo dużą sprawnością. A ja bym chciała, żeby działały przez cały rok. I jak to pogodzić?

1950
19-06-2006, 18:21
jak wrócisz od lekarza z dzieckiem i będziesz miała czas, to przedzwonisz porozmawiamy,

Leśna
19-09-2006, 07:38
Dawno, dawno temu, gdzieś w czerwcu, pytałam kto zrobił sobie kolektory, na Mazowszu, ile zapłacił i czy nie żałuje?
Mogę już odpowiedzieć teraz sama, bo zrobiłam kolektory, ha! :D
W moim wypadku wyszło tak: za cztery płyty płaskie Hewalex na stelażu naziemnym, zasobnik 300 l, całe oprzyrządowanie (sterownik, pompa cyrkulacyjna i parę innych rzeczy) i orurowanie (kilomeeeeetry miedzianych rur - jak ktoś będzie chciał dokładniej wiedzieć, to sprawdzę ile tego było) plus cała robocizna - 13 000. Na Mazowszu - tak, ale wykonawcą był znany nam Forumowicz 1950 z południowej Polski. Czy nie żałuję? Na razie nie: przy takim słoneczku, jakie teraz grzeje, w ogóle nie włączaliśmy grzałki - dopóki dwie najstarsze córy nie wróciły z Zielonej Szkoły :lol: Od kiedy wróciły, trochę musimy grzać, ale i tak na razie to prąd wspomaga kolektory a nie odwrotnie. Wszystko działa bezszelestnie i nie kapie. Nie sprawdziliśmy jeszcze działania cyrkulacji, chcemy ją podłączyć do auratona.
I jeszcze jedno - fantastycznie jest chlapać się w nagrzanej przez słoneczko wodzie, nie myśląc przy tym o rachunkach za prąd! Ciekawa jestem tylko, ile ciągnie pompa, która kręci płynem grzewczym, ale chyba niewiele, licznik obraca się wolno.

mariobros35
22-09-2006, 22:38
W moim wypadku wyszło tak: za cztery płyty płaskie Hewalex na stelażu naziemnym, zasobnik 300 l, całe oprzyrządowanie (sterownik, pompa cyrkulacyjna i parę innych rzeczy) i orurowanie (kilomeeeeetry miedzianych rur - jak ktoś będzie chciał dokładniej wiedzieć, to sprawdzę ile tego było) plus cała robocizna - 13 000. Na Mazowszu - tak, ale wykonawcą był znany nam Forumowicz 1950 z południowej Polski.

ale cię skroił
:lol: :lol: :lol:

Basia1112
23-09-2006, 10:48
Do 1950 jestem zainteresowana tym tematem,mieszkam w Tychach.Moge prosić o jakieś namiary telefoniczne-tak mi będzie łatwiej-mam kilka pytań.

1950
23-09-2006, 15:37
W moim wypadku wyszło tak: za cztery płyty płaskie Hewalex na stelażu naziemnym, zasobnik 300 l, całe oprzyrządowanie (sterownik, pompa cyrkulacyjna i parę innych rzeczy) i orurowanie (kilomeeeeetry miedzianych rur - jak ktoś będzie chciał dokładniej wiedzieć, to sprawdzę ile tego było) plus cała robocizna - 13 000. Na Mazowszu - tak, ale wykonawcą był znany nam Forumowicz 1950 z południowej Polski.

ale cię skroił
:lol: :lol: :lol:
zrób taniej :roll:

Leśna
22-09-2007, 20:20
A może jednak zrobiłby taniej?
Pisałam, że zapłaciłam za moje kolektory 13000 - ciekawe, ile będę musiała dopłacić teraz! Pompa cyrkulacyjna nie działa. Z bojlera kapie. A 1950 siedzi cicho - minęło już parę miesięcy, od kiedy próbuję go do siebie ściągnąć, i nic. Zakłada pewnie następne kapiące instalacje i nie ma czasu na poprawki... :evil:

Leśna
08-11-2007, 13:32
A więc jednak - 13000 plus pompa :evil: :evil: :evil: Nie chcę się powtarzać, kto ciekaw, niech zajrzy na sąsiednie pod-forum: http://forum.muratordom.pl/kto-zakladal-kolektory-w-okolicy-warszawy-i-jest-zadowolony,t72593.htm
Niby ogólnie wiadomo, że panuje kryzys autorytetów, ale co innego wiedzieć, a co innego to poczuć. Potem nóż się w kieszeni otwiera, kiedy taki Autorytet się mądrzy....

SLAEY
13-11-2007, 07:17
Witaj Leśna!!

Ja to skomentuję w ten sposób, jaki producent taki i wykonawca! Jak wiadomo wymieniona firma nie oferuje dobrej jakości tylko dobrą cenę.
Dlaczego taki sam zestaw innej firmy (nie powiem jakiej) kosztuje 16 000?
A no dlatego, że jest wykonany z wysokiej jakości materiałów, np konstrukcje z Al, stali nierdzewnej itp... Jak mówi stare dobre przysłowie w branży : "to co jest tanie przy zakupie, jest bardzo drogie w eksploatacj!!!" Ciekaw jestem ile razy w ciągu 10 lat będziesz wzywać serwis do zestawu? Czy nie lepiej było dopłacić te 20% - 30% za dobrą markę i mieć spokój na 25 lat ?
{Pozdrawiam

SLAEY
13-11-2007, 08:06
Ahhhhhhhhaaaaaaaaaa, i jeszcze jedno : Pan 1950 pisał takie ładne wywody o sprawności (moim zdaniem pomylił sprawność z średniorocznym pokryciem), że stagnacja i w ogóle, a zamontował Ci 4 płyty do 300 l zasobnika, hmmm, to dopiero latem będzie się dziać.... Na 4 płyty powinien być zasobnik minimum 400l, tak aby zapobiec przegrzewom i wykorzystać optymalnie kolektory, no i aby wodę zmagazynować. Na 5 osób to powinien być taki właśnie układ: 4 płyty, zasobnik 400l.
Pozdrawiam