zoner
04-06-2006, 22:53
Witam
No właśnie...nie wiem czy parkieciarz zrobił dobrze:
Mam parkiet jesion w klasie II. Parkieciarz tak dobierał klepki aby stonować kolorystycznie, odkładając najjaśniejsze i najciemniejsze klepki, które potem położył pasami jasne-ciemne (podwójna jodła) w najmniejszej sypialni. Teraz pokoje wyglądają super, ale sypialnia odbiega zupełnie wyglądem. Tam kontrast klepek jest bardzo duży (same najjaśniejsze i najciemniejsze). W dodatku na wejściu do tej sypialni znów stonował kolor klepek, tak, że odróżnia się to od reszty podłogi w tej sypialni.
Proszę o podpowiedź - czy taka zasada jest praktykowana? Czy może powinien układać dobierając ze wszystkich odcieni w całym mieszkaniu?
No właśnie...nie wiem czy parkieciarz zrobił dobrze:
Mam parkiet jesion w klasie II. Parkieciarz tak dobierał klepki aby stonować kolorystycznie, odkładając najjaśniejsze i najciemniejsze klepki, które potem położył pasami jasne-ciemne (podwójna jodła) w najmniejszej sypialni. Teraz pokoje wyglądają super, ale sypialnia odbiega zupełnie wyglądem. Tam kontrast klepek jest bardzo duży (same najjaśniejsze i najciemniejsze). W dodatku na wejściu do tej sypialni znów stonował kolor klepek, tak, że odróżnia się to od reszty podłogi w tej sypialni.
Proszę o podpowiedź - czy taka zasada jest praktykowana? Czy może powinien układać dobierając ze wszystkich odcieni w całym mieszkaniu?